Sessya 154.

Dnia 11. Wrzesnia.

JP. Marszałek Seymowy zagaił w te słowa: Niemasz takiego pod słońcem zdarzenia &.

Lit:

Czytał JP. Sekretarz: Komput y Płaca Korpusu Artyleryi Koronney wraz z Korpusem Inżenierow. 1 Generał Major 12.000 &. aż do końca

Po przeczytaniu rzekł: Xże Marszałek Konff. Litt: Ia się będę dopraszał Imieniem Dyrektora Ludwisarni, ażeby przy wyprawie woienney dołożono było salvo calculo, co iest dowodem gorliwosci tegoż Dyrektora.

JP. Kublicki P. Inflantski żądał, aby w tym mieyscu gdzie są wyrażone ofiary obywatelskie dołożyć dwie Armaty od Officyerow Regimentu JP. Wodzickiego y 6. Armat od JP. Potockiego Pułkownika Artyleryi Koron. Rzpltey darowanych.

JP. Butrymowicz P. Pinski oswiadczył, że tylko w iednym mieyscu Deputacya z Kommissyą rozpisała się: to iest Kommissya dla dwoch Pułkownikow w Artyleryi napisała po 11.000, a Deputacya iednego Pułkownika położyła z Rangą Generał Maiora y gażą 12.000 a drugiego Pułkownika przy 10.000 utrzymała.

Zapytywał się JP. Marszałek Seym. czyli na układ Deputacyi względem oznaczenia dla iednego Pułkownika z Rangą Generał Majora 12.000, a dla drugiego Pułkownika 10.000 zachodzi iednomyslność - Potrzykroć słyszeć się dała zgoda.

Zabrał głos JP. Jezierski Kaszt: Łukowski

Litt:

[s. 160v]

Odezwał się Xże Marszałek Konff. Litt: w te słowa: Rzeklismy iuż że ma bydź 100/m. Woyska, ale Podatki dotąd są niewiadome, iaka Massa z nich okaże się. Więc stosownie do Prawa udeterminowac Nam głowy należy, a o Gospodarstwie teraz ieszcze mowic nie masz mieysca. Troskliwość atoli JW. Kaszt: Łukowskiego może załatwic ten w dwóch słowach dodatek salvo calculo, a koniecznie rozwiązac teraz trzeba Kwestyą względem uprowidowania w Artyleryą 50. Batalionów, co nie zatamuie drogi do Kommissoryatu, bo gdy plan tego przyidzie, wtedy JW. Kasztelan będzie miał obszerne pole mówienia o nim za czym o utwierdzenie całego Artykułu o Artyleryi upraszam.

JP. Jezierski Kaszt. Łukowski żądał w przod czytania Proiektu o Kommissoryacie, a JP. Wybranowski P. Lubelski przekładał zbytek expensy na Pisarzow Kapelana niepotrzebnego na Siodła Chomonta &.

JP. Marszałek Seym. oswiadczył: Że ta troskliwość iuż załatwioną bydź powinna tą Klauzulą salvo calculo tym bardziey, gdy iuż Xże Marszałek Konff. Litt. wyraził: Woysko będzie do Massy Podatkow stosowane, toiest: ze Kommissya Woyskowa, to od Stanow w zaleceniu odbierze, aby tyle było Woyska ile podatki na niego wystarczą.

JP. Jezierski Kaszt: Łukowski przekładał znowu: że szczupłe są Koszary że Artylerya cała w nich się [s. 161] nie pomiesci, że Ludwisarnie dla samey Ekonomiki powinny bydź przy wodzie i lasach, że nakoniec Szkoła Artyleryi wiele kosztuie.

Xże Marszałek Konff. Litt. odpowiedział: Że tu decyzya bydź powinna Etatu, Komputu y płacy Artyleryi nie zas dislokacyi teyże Artyleryi Szkoł y Ludwisarni, upraszaiąc JP. Kasztelana, aby osobnym Proiektem te mysli swoie zaiąć raczył.

Zabrał głos JP. Butrymowicz P. Pinski.

Litt:

JP. Morski P. Podolski mowił w tey tresci. Gdy zdaniem Deputacyi było aby tylko iedna w Warszawie dla Artyleryi Szkoła znaydowała się już tym samym krzywda dla Obywatelow Woiewodztwa moiego stanie się, bo Ci młodź Swoię w Fortecy Kamienieckiey mogli przedtym edukować. Więc gdy połowa prawie Artyleryi w Kamieńcu znayduie się, upraszam, aby iak dawniey połowa Szkoły Artyleryi tam była.

Xże Marszałek Konff. Litt: wyraził: Ze wniosek JP. Podolskiego może bydź uskuteczniony, gdy Stany zalecą, abysmy Marszałkowie o to Kommissyą Woyskową zarekwirowali.

JP. Marszałek Seym: zapytywał się czyli iest zgoda na Artykuł o Korpusie Artyleryi y Inżenierow. Zaszła iednomyslność.

Zabrał głos Xże Marszałek Konff. Litt: w te słowa:



Iedney Oyczyzny Obywatele y Synowie, iednego [s. 161v] Woyska Członki, lubo w oddzielne połączeni częsci, iednak mamy obowiązki, ieden za drugim stawania. Iak więc chlubno mi iest Kolegować JW. Generałowi Artyleryi Koron. tak za miły poczytuie obowiązek, złożyć Imieniem Iego naygłębsze WKMci y Pm Stanom dzięki, że Artykuł o Artyleryi Koronney przeszedł iednomyslnoscią, osmielaiąc się zarazem względom Waszym Nayiasnieysze Stany polecic zacnych y zasłuzonych w Korpusie Artyleryi Koron. Officyerow JPP. Potockiego, Deybla y Szylera a z Korpusu Artyleryi Litt: Kronnemana, ktory nie tylko na dawnosci Patentow, ale na zasłudze y Talentach swoich polegaiąc, maią Prawo spodziewac się, że Im sprawiedliwość oddaną będzie. Do wniosku JW. Pinskiego zdanie moie otworzyć mi zostaie. Pierwsza była kwestya względem 30,000 na broń corocznie Prawem dawnieyszym oznaczonych, a na tę odpowiedzieć winienem. Rozkazywać żyiącym iest w Naszey mocy, ale tym, co Urzędowanie swoie skończyli, iuż rozkazywać nierychło y niemożna. Marszałkom można mowić, aby się zapytali Kommissyi teraznieyszey, a o dawnych złych lub dobrych czynnosciach Departamentu Woyskowego zdać powinni Sprawę Deputowani, ktorzy do examinu tegoż Departamentu wyznaczonemi byli. Takie usprawiedliwienie z Strony Marszałkow spodziewam się że Sam JW. Pinski approbować zechce, a Ia daley postępuiąc [s. 162] Zaskarzenie Kommissyi Woyskowey pierwszego Kwartału względem niesprowadzenia broni, tyle iest nie słuszne, iak trzeciego pochwała; bo Komuż bydź może do poięcia trudno, że początek każdey rzeczy iest naycięższy, wdrożenie się zas dopiero ułatwia zamiar przedsięwzięty, y doprowadza do Skutku; pierwsze dni powtorzę Kommissyi Woyskowey poswięcone bydź musiały Układowi Ordynacyi, daley w zamiarze uskutecznienia woli Stanow; wydała Kommissya Woyskowa Ordynanse szukania broni w Kraiu, chcąc raczey by zysk ten w Kraiu się został, y nie wychodził za Granicę. Nie znaleziono w Kraiu tey broni; przyzwać musiała Kommissya Woyskowa tuteyszych Bankierów y Korrespondentow Zagranicznych, Ci dostawili probę, rewidować więc Ią Kommissya długo musiała, bo kto podciwie chce co zrobić; musi robić uważnie. Sam JW. Marszałek oglądał te proby, sam widział, iaki był gatunek, y dałby na to zaswiadczenie, ze spodobać się Kommissyi Woyskowey w zaden sposob nie mogły. Czyniono uwagę nad probą, aby nadaremnie znaczney partyi broni do Kraiu niesprowadzać y nią nie zarazić. Łatwo iest bardzo powiedzieć Korrespondentom, aby sprowadzili z Zagranicy 30,000 broni, ale to czyniąc, trzeba czynić rzeczy slepo. Naymnieysza by była sztuka dokazać przez Kommissyą pierwszego Kwartału, ze w Czterech tygodniach, lub [s. 162v] ieszcze prędzey mogła by była dostać broni, ale broni złey, co na iedno wypadłoby, iak nie mieć żadney. Czyniła skrupuły sprawiedliwe, zastanawiała swą uwagę, aby porywczo rzeczy nie biorąc, nie zasłużyła potym na naganę. Ten co pierwszy zaczyna więcey nie równie ma pracy, iak ten co kończy. Zszedł pierwszy Kwartał, nastąpił drugi, pierwszy słuzył, już pro norma w postępowaniu dla drugiego, żeby w Kraiu nie szukał, bo nie znaydzie, lub ich gatunek nie będzie dobry. Więc coż zostało czynic Kommissyi w drugim Kwartale o to gdy iuż w Kraiu broni nie było, gdy probki złe okazały się, wysłac zostawało za Granicę znaiącą się Osobę. Wysłała więc Kommissya Woyskowa w drugim Kwartale JP. Szylera, ten ziezdził Saxonią, ziezdził y inne mieysca, dostać atoli nigdzie, chociaż była gotowa, nie mogł broni, bo sprzedać dla Nas nie chciano, tylko w drobnych cząstkach. Takie odbierała Kommissya drugiego Kwartału od JP. Szylera Rapporta, ktory naostatek udał się do Berlina, ale y tam nawet trudność znalazł, co dowodem są dwa listy iednego dnia do Kommissyi Woyskowey nadesłane. Z ktorych w pierwszym donosi, że tu broni dostać nie może, a w drugim peciwnie kilku godzinami poźniey pisanym, że za posrzednictwem Xcia Jmci Stolnika deklarował się Krol Jmc. Pruski pod cudzym Imieniem dostarczyć tak znaczney partyi broni. Wdzięczność zaiste winnismy Królowi Jmc. Pruskiemu, [s. 163] ale oswiadczać iednym tę Naszą wdzięczność, a tych którzy Nas ukrzywdzić mogli wytykać nigdy w tym czasie nie może bydz dla Nas rzeczą uzyteczną. Moim zdaniem nalezy raczey przytłumiać ten zapał, bo w tym zakładam szczęscie Narodu Polskiego abysmy zawsze byli w iednosci y zgodzie. Zaiste gdyby Moskwa nie użyła samych Polakow do ucisku Naszego nie wiele by swoim wskurała orężem. Broń już iest, skutek powinien zatrzeć dawne błędy, nam iednak Polityką iść należy, abysmy dla iedney Potencyi tyle nienawisci nie okazywali ile dla drugiey mamy wdzięczności, używaymy więc tey broni na Nieprzyiaciela Oyczyzny Naszey, a nie staraymy się nią razic Nas samych.

JP. Butrymowicz P. Pinski rzekł: Powiedziałem to co przekonanie mi dyktowało, y co iako Poseł winienem był powiedzieć. Dwa moie były wniesienia, pierwsze względem 30/m., chcąc wiedzieć czy odbierany był ten Fundusz, czy regularnie dochodził, a to dlatego chciałem wiedzieć, abym był pewien, ieżeli też Prawo exekucyą swoię miało. Ieżeli odbierana była Summa, to iaki z niey był użytek y gdzie się ta broń za 240.000 sprawiona przez osm lat podziała. Drugie wniesienie dlatego uczyniłem, że widziałem prawdziwie względną łaskę dla Nas przez Krola Jmc: Pruskiego wyswiadczoną w pozwoleniu sprzedaży tak znaczney partyi broni. Zacoż więc żądać nie miał bym, aby mu przez wdzięczność podziękowanie Jmieniem Stanow złożone [s. 163v] było. Powtarzam więc y teraz też same żądania, nie tykaiąc niczyiey osobistosci, y o uskutecznienie ich JW. Marszałka Seym. upraszam.

Odezwał się Xże Marszałek Konff. Litt: Słaby to by był wypłat wdzięcznosci, dla Krola Jmci Pruskiego za tyle dowodow Przyiazni, ktore dla Nas okazał, chyba tymczasem, aby tylko za samę broń podziękować.

JP. Marszałek Seym: oswiadczył że wraz z Xciem Jmcią doniesie Deputacyi Interessow Zagranicznych Wolę Ph Stanow, aby zaleciła Xciu Jmci Stolnikowi oswiadczyć wdzięczność Krolowi Jmci Pruskiemu Jmieniem Narodu, a co się dotycze drugiey okolicznosci względem 30.000 oznaczonych na broń, gdzie się podziewały, to spodziewać się należy: że Deputowani do examinowania czynnosci Departamentu Woyskowego, zdaiąc wczasie Rapport zaspokoią w tym punkcie troskliwość Stanow.

JP. Łubieński P. Sieradzki rzekł: Iako wyznaczony do examinowania czynnosci Departamentu Woyskowego winienem donieść Pm Stanom, że Fundusz 30,000 zawsze wpływał do Kassy tegoż Departamentu, ale Departament przyznawał sobie władzą, iż mu iest wolno na co chcieć tę Summę obrocić. Upraszam JW. Marszałka Seymowego, aby po ukończoney Materyi Etatowey natychmiast wolno Nam Examinatorom było wprowadzić Rapport o czynnosciach Departamentu.

JP. Potocki P. Lubell: w głosie swoim usprawiedliwiał rozpis swoy y JPa Generała Artyleryi, w czasie gdy [s. 164] w Radzie Nieustaiącey zasiadali.

JP. Morski P. Podol. oswiadczył, iż potrzebna iest także wiadomość od Deputowanych do examinowania czynnosci Departamentu Woyskowego, czyli Summa 10.000 Czerwonych Złotych, ktora była dla JP. Generała Artyleryi Koron. za awans na Furaze uczyniony assygnowana, a przez tegoż JP. Generała Artyleryi w ręce Departamentu Woyskowego złożona, y na fundusz inny przeznaczona znayduie się w Skarbie nie tykana? Nadto są y inne okolicznosci ktore potrzebuią rychłego obiasnienia, dlatego upraszał, aby zaraz po ukończoney Materyi Etatu Relacye od Examinatorow mieysce miały.

JP. Branicki Hetman WK. rzekł:



Na wniesienie teraz dopiero uczynione, iako by w pierwszym Kwartale pod prezydencyą moią w Kommissyi Woyskowey broń nie była sprowadzona iuż dawniey wytłomaczyłem się, co teraz powtarzam. Gdy odebrała Kommissya Woyskowa zlecenie od Stanów aby tym obowiązkiem zatrudniła się, w pierwszych zaraz trzech dniach przywołała do Siebie JPP. Cabryt, Schultza y Meyznera, ktorzy przyobiecali gatunki broni w probkach sprowadzić. Upłynął czas nieiaki, nim dostawione były wspomnione probki, które z rewizyi okazały się złe, stare połamane, y tylko zafarbowane, y nadto wysoką trzymane ceną. Wstrzymać sie więc musiała Kommissya do weyscia w układy z temiż [s. 164v] JPP. Entreprinerami maiąc w przedsięwzięciu o inną broń postarać się. Sam JW. Marszałek Seym. widział tę broń, że była zła, stara y połamana, w czym zaswiadczenia nie ubliżył by; procz tego ieszcze kondycye były kładzione: że razem tak znaczney partyi dostawić nie mogą, ale tylko częsciami. Nayłatwieyszą zdaie się bydź rzeczą kupienie tey broni, ale Kommissya Woyskowa musiała mieć to w uwadze, ażeby kupiła dobrą, a za złą nie odbierała potym nagany. Zszedł więc czas Urzędowania moiego, a w drugim Kwartale dopiero wysłała Kommissya JP. Szylera za Granicę. Chcąc zas bydź w oczach całego Narodu uniewinnionym tak, iak zaskarzonym iestem, zostaie mi ponieść prozbę do Ph Stanow, aby wyznaczona była Deputacya, ktora by przetrząsnęła wszystkie Sessye pod prezydencyą moią w Kommissyi Woyskowey: A ztąd dopiero okaże się w dowodzie czyli na bezczynnosci czas urzędowania moiego był strawiony.

JP. Sołtan Słonimski wyraził: Że wierzyć należy tłomaczeniu się JP. Hetmana, y niemasz potrzeby examinowania czynnosci Kommissyi Woyskowey, bo ani czas, ani mieysce iest teraz potemu.

Przystąpił zatym JP. Sekretarz do czytania Komputu y płacy Korpusu Pontynierów złożonego z dwoch Kompanij Pontynierow y dwoch Kompanij Milicyi.

[s. 165]

JP. Butrymowicz P. Pinski czytał w tey mierze uwagi Deputacyi nad rozdziałem tego Korpusu, aby połowa iego to iest dwie Kompanie zostały pod rządem Kommissyi Woyskowey, a druga połowa dependowała od Skarbu.

Mowił JP. Kossowski Podskarbi Nadwor. Koron:



w tey tresci: Bynaymniey nie iest myslą moią przymawiac się do Woyska y Etatu, bo znam, że pilnuiąc Skarbu, nie iestem tak wiadomy Materyi Woyskowey; Ale iako Podskarbi z obowiązku moiego za Skarbem stanąc winienem. Że Korpus Pontynierow zostawać tylko pod Władzą Kommissyi Skarbowey powinien, to wyiasnia się Prawem Coronationis 1764. Roku kiedy Rzplta ustanowiła aby był zaciąg Korpusu Skarbowego 500 głow składaiący się tak z pieszego Żołnierza, iako y Jazdy. Uskuteczniła Kommissya Skarbowa tę wolą Stanow, lecz gdy następnie zobaczyła bezsilny Skarb, musiała opuscić konnego zołnierza. Pozostały pieszy żołnierz, zawsze na Usługach Skarbu zostawać musi, gdyż to iest powołanie iego y ten zamiar zaciągu. Deputacya, ktora miała rozkaz formować Etat Woyska, nie wiem iakim Prawem weszła w decyzyą y Korpusu Pontynierów, który szczegulnie tylko pod władzą Skarbu zostawał y Skarb nawet ma warunek dla siebie fortragowania Officyerow. Nie iest y nie było myslą moią sprzeciwiać się w tey mierze [s. 165v] lub upornie za Władzą Skarbu nad tym Korpusem obstawać, ale donieść to y złozyć pod wyroki Ph Stanow winienem, co znam bydź obowiązkiem z powołania moiego wynikaiącym, upraszaiąc nad to aby w tey mierze podana Nota od Skarbu czytana bydź mogła.

Zabrał głos JP. Suchodolski P. Chełmski w te słowa:



Ieżeli sprawiedliwość oddać winna Rzplta każdemu, tedy pryncypalniey wymierzyć ią dla tego powinna, ktory Iey służy. Korpus Pontynierow nie moze ponosić takiego pokrzywdzenia, aby zostaiąc dotąd w Służbie Rzpltey, pod Nazwiskiem Milicyi znaydował się. Nie iest temu winien ten Korpus, że niemiał dotąd swiatła powołaniu swoiemu potrzebnego, bo pełnili służbę tylko Skarbowi, do ktorego byli dodani, ale tym samym, że pełnili wszystkie włożone na siebie powinnosci, skrzywdzonemi wtenczas bydź nie powinni, kiedy otwiera się pora ulepszenia Ich losu. Widziałem cyrkuluiący tu Memoryał od Korpusu podany z powodu: że w Etacie Deputacyi znayduie się ten wyraz: Sztabs y Ober Officyerowie, ktorzyby przyzwoitey nie mieli umieiętnosci, spłaceni bydź maią. Ten wyraz iest krzywdzącym, bo pytam się, co zawinili temu Officyerowie: że nie mieli sposobnosci w osobliwszey powołania swoiego sztuce doskonalić się. Więc gdy nie są temu winni, za coż tak krzywdzącym wyrazem karani bydź maią. Ieżeli przeto sprawiedliwość oddać powinnismy, już [s. 166] więc wypada, kiedy ten Korpus z Nazwiska y rzeczy ma bydz do perfekcyi swoiey doprowadzony, y stać się prawdziwym Korpusem Pontynierów, ażeby otworzyć pole dla tych to zasłużonych Officyerów, ktorzy by w innych Polowych Regimentach miescić się mogli y Awansować: że zas ten wyraz ktory nadmieniłem względem nie umieiętnosci przyzwoitey, w Etacie umieszczony, stawał by się tamą, y nieiakim był by dla nich wyrzutem, dla tego o wymazanie onego nayprzod upraszam. Ze zas iść teraz ma oddział tego Korpusu na Usługę Skarbową, nie rozumiałbym, aby można tych Ludzi, którzy dotąd służyli Rzpltey pisać pod Nazwiskiem Milicyi Skarbowey y oddzielać od Woyska, bo wystawić sobie możemy, iakie z tąd Inkonweniencye między tym Korpusem działy by się, iakie byłyby wyrzuty, iaka różnica, iaka dystynkcya między Woyskowym a Milicyantem. Przecinaiąc to wszystko, zdawałoby mi się nie zabierać Pałacom nazwiska Milicyi, a część Korpusu Pontynierow tę obowiązać do Służby Skarbowey z warunkiem że Officyerowie pełniąc Skarbu Ordynanse y odbywaiąc powinnosci, będą mieli równy iak inni Awans.

JP. Iezierski Kaszt. Łukowski przekładał: Że Korpus Pontynierow nie iest temu winien, iż nie zna Sztuki Mostowniczey, y dalekie od powołania swoiego pełnić iest winien powinnosci; bo dotąd Woyska uregulowanego Polska [s. 166v] nie miała, ale aby Skarb miał usługę z niego, iak dotąd y Rzplta potrzebny ten Korpus w Woysku swoim liczyła; radził: aby teraznieyszy Korpus Pontynierow został się na Usługach Skarbu z odmianą tylko Nazwiska, a inny Korpus Pontynierow, aby był formowany. Na koncu względom JKMci zalecał Officyerow tego Korpusu, przekładaiąc: że ciż na wierze publiczney, że służą Rzpltey nie samemu tylko Skarbowi, postarzeli się, aby Awans mieć mogli.

Czytał JP. Sekretarz Notę od Kommissyi Skarbu Koron. z przełożeniem, aby Korpus Pontynierów podług dawnych Praw został się przy Skarbie.

Odezwał się JP. Butrymowicz P. Pinski. Chcąc zostawić teraz Korpus, to przy słuzbie tylko Skarbowey, trzeba Im odebrać Imie Pontynierów, y pod tym Nazwiskiem nowych formować, bo Korpus to koniecznie iest potrzebne w Woysku, które ma bydź uregulowanym, chcąc zas formować to Korpus w awansie będą skrzywdzeni dzisieysi Officyerowie. Tę uwagę miała Deputacya y z tego względu przydała dwie Kompanie.

Zabrał głos Xże Marszałek Konff. Litt: w te słowa:



Dwie oszczędnosci prowadzą Mnie do otwarcia zdania moiego, czasu y skarbu, bo iak pragnął bym abysmy iak nayrychley postępowali w zbliżaniu się ku końcowi Etatu, tak równie radbym widzieć y doskonałość Woyska y Skarb oszczędzony. Ieżeli ma zyskać Artylerya ten Przywiley, iż w poźnieyszym czasie, gdy dostarczą Nam tyle funduszu Podatki [s. 167] że powiększać Woysko będziemy, a ona naypierwey powiększoną zostanie, w tedy zapewne zastąpi ona te posługi, które są własciwe Korpusom Pontynierow; bo każdy Artylerzysta zna to dobrze, iak rzucać Ponty na rzekach dla przeprawy Woyska. Dotąd tylko Jmie Pontynierow znalismy w Milicyi Skarbowey, Sztuka zaś sama własciwa temu Nazwiskowi częścią Nauki y wiadomosci dla Artyleryi stała się; Lecz tak Nazwisko Pontynierów, iako y Milicyi nie czytam w żadnym Prawie ten Batalion stanowiącym, z ktorego Officyerow winienem polecić względom WKMci, JPa Nadolskiego Pod-Pułkownika szczegolniey, chcę widziec tak zrownany dla nich awans, iaki ma bydz dla Regimentow wszystkich Polowych y Gwardyow; Dlatego upraszac mi zostaie WKMci abys raczył Patentowanie tak rozrządzać, iż by nikomu krzywda nie stała się. Niech wszyscy awansuią, Niech Batalionu Skarbowego Imie noszą na sobie, a Artylerya Korpusu Pontynierow obowiązki zawsze zastępowac może, w ktorey okolicznosci oddaię moy dodatek do przeczytania.

Czytał JP. Sekretarz dodatek w tresci aby pod Jmieniem Batalionu Skarbowego, dzisieysze Korpus Pontynierów, y w tym samym, iak dzis iest Komplecie zostawał, poważany był, tak iak polowe Korpusy, y awans miał w Regimentach.

[s. 167v]

JPn Podskarbi Nadwor. Koron. żądał dodatku, aby podług Praw dawnych tylko od Kommissyi Skarbowey dependował.

JPP. Butrymowicz Pinski y Kublicki Inflantski Posłowie żądali warunku, aby Officyerowie w Chorągwi Skarbu Litt: zostaiący, która nieiest umieszczona w Etacie, mieli także dla siebie ostrzezony awans.

Za dołożeniem tych Warunkow, gdy przeczytał JP. Sekretarz cały dodatek o Batalionie Skarbowym, zapytał się JP. Marszałek Seym: o zgodę y iednomyslność po trzykroc słyszec się dała.

Odezwał się JP. Niemcewicz P. Inflantski: Zaręczylismy sobie: iz resztę Etatu zostawiemy do ukończenia Kommissyi Woyskowey w tey mysli uformowałem Proiekt zlecenia teyże Kommissyi, aby doprowadziła Woysko do liczby przepisaney, starała się go umundurować y w wszelkie opatrzyc potrzeby.

JP. Matuszewic P. Brzes: Litt: przypomniał Ofiarę JP. Potockiego przez Usta JP. Potockiego P. Podlaskiego oswiadczoną dostawienia 200. Ludzi umundurowanych y uzbroionych, upraszaiąc, aby Pe Stany udeterminowały, do ktorego Regimentu ci Ludzie bydź maią oddani.

Czytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Niemcewicza P. Inflantskiego pod tytułem - zlecenie Kommissyi Woyskowey Oboyga Narodów - ktory poszedł w deliberacyą.

[s. 168]

JP. Butrymowicz P. Pinski przełożył: iż w dalszey kontynuacyi Etatu żaden już rozpis nie nastąpił, między Kommissyą a Deputacyą; procz tylko, że Kommissya Woyskowa w Regimentach pieszych po trzech Majorow położyła, a Deputacya na dwoch przestała. Powtore że Deputacya dla każdego Żołnierza Polowego udeterminowała, aby z każdego Miesiąca Laffy abcugować Złł. 1. który by się w Kassie Regimentowey zostawał do czasu, aż póki kapitulacya iego nie skończy się, a w tedy przy wyisciu z służby razem cały abcug odbierać będzie.

Czytał JP. Sekretarz dalszą kontynuacyą Etatu aż do Tabelli Generalney.

JP. Jezierski Kaszt: Łukowski żądał aby expens na puder był wymazany a JP. Butrymowicz P. Pinski, aby zaszłe Prawo co do umundurowania Woyska czytane było, a wraz przytym y Ordynans Kommissyi Woyskowey pod dniem 17. Lipca w tey mierze do Woyska wydany.

JP. Kublicki P. Inflantski oswiadczył: iż co się tycze funduszu dla Inwalidów na przyszłą Sessyą uczyni obiasnienie o funduszu Stefana Czarneckiego y żądać będzie, aby ten pod Rząd Kommissyi Woyskowey był oddany.

Przystąpił potym JP. Narbutt zastępuiący Sekretarza Konff. Litt: do czytania Etatu, Woyska W. X. Litt., który aż do końca samego kontynuował.

Gdy czytał o Szkole Korpusow Artyleryi [s. 168v] y Inzenierów, wniosł JP. Butrymowicz P. Pinski, aby dla Inzenierow sprawione były Instrumenta nakładem Skarbu, ktoreby były w Szkole, tak Koronney iako Litewskiey dla powszechnego użytku.

JP. Wybranowski P. Lubel: wniosł, aby JX. Iakubowski Missyonarz był użyty do uczenia Artyleryi Koron:

Przełozył Xże Marszałek Konff. Litt: iż Artylerya bardzo wiele na tym szkoduie, y gdy naybiegleyszy prawie w tey Sztuce niegdy Kapitan, a teraz Xiądz Iakubowski Missyonarz przedsięwziął zakonne życie, y swiatła swego, ktore posiada wzbrania się udzielić Korpusowi Artyleryi, y iuż niemasz innego sposobu, iak tylko upraszac JKMci, aby przywołać go do siebie raczył, y poważne swoie w tey mierze uczynił mu przełożenie.

Rzekł z Tronu Król Jmc. Ia te tentamina iuż czyniłem, ale z żalem wyznac mi zostaie, że były nadaremne.

Zapytywał się JP. Marszałek Seymowy czy iest zgoda, aby Instrumenta dla Szkoły, Inżenierow były Skarbowe?

Gdy zaszła na to iednomyslność, oswiadczył JP. Marszałek Seymowy, że zaleci Kommissyi Woyskowey, aby umiarkowała Summę na sprawienie tychże Instrumentow.

Xże Iabłonowski P. Wołyński przełozył, że gdy Regiment Gwardyi Pieszey Litt: iest do 609 głow liczony, a płaca, którą odbiera, nie iest korresponduiącą bo tylko 273m iest oznaczonych; dlatego, aby do Summy 321m Laffy [s. 169] Prawem oznaczoney było upraszał stosownie iak dla Gwardyi Pieszey Koronney.

JP. Marszałek Seym: zapytywał się czyli zachodzi zgoda ma wniosek Xcia Posła Wołyńskiego.

Odezwał się JP. Matuszewic Poseł Brzes. Litt: Wszystkie żądania Gwardyi Pieszey Litt: są bardzo sprawiedliwe y gdyby się w tedy z niemi popisywano, kiedyśmy mowili o Gwardyach, to bym Ia pierwszy stanął za wnioskiem Xcia Jmci Wołyńskiego, ale że iuż wyraźnie rzekło Prawo, iż in statu quo znayduią się, zostać się maią. Dlatego daruie mi Xze Jmc Wołyn. iż przy tym mam za powinność stanąc y powiedziec, że ten tu wniosek mieysca nie ma.

Rzekł Xże Iabłonowski P. Wołyński: Teraz znayduie się nie 609. ale tylko 568 głow y na tyle tylko Ludzi płacy odbierała; więc trzeba, albo liczby głow 568 udeterminować, albo płacę w proporcyą liczby 609. głow powiększyć.

Po wielokrotnych Kontrowersyach rzekł JP. Suchodolski P. Chełmski: Niechże będzie, tak iak dzis iest w swoim Komplecie Gwardya Litt: w Kompucie głow 568, bo tak ią Prawo zastało y z płacą 273,969. A dla uniknienia na potym znowu trudnosci iakiey, żeby slad był w Prawie o Kompucie y płacy Gwardyów, to można wszystkie w iakiey dzis znayduią się liczbie opisać.

Gdy wielu Osob Posłuiących z tym [s. 169v] zdaniem, łączyło się, wyspieszony został dodatek zaymuiący wszystkich Gwardyow Komput y płacę, in statu quo dzis znayduią się, ktory za przeczytaniem przez JP. Sekretarza iednomyslnie przyiętym został.

Odezwał się JP. Bernowicz P. Nowogrodzki w te słowa: Słysząc tu czynione dla Rzpltey Ofiary przez Usta Mężow słodką y płynną wymową dystyngwuiących się niewiem, iak przez niedołężność Ust moich dopełnię obowiązku: ktory na mnie iest włożony. Niosę ofiarę powiększenia Woyska dla Rzpltey, złozyć ią mam w zleceniu od JO. Xcia Jmci Radziwiłła Woiewody Wilen., który torem od Poprzednikow swoich ubitym postępuiąc, pragnie ieden Pułk Pieszy do liczby Prawem oznaczoney zkompletować, umundurować y w wszelkie rekwizyta opatrzyć, dodaiąc nadto do każdego Batalionu po dwie Polowych Armat Spiżowych. W tey mierze uformowany Proiekt pod Tytułem - Ofiara Obywatelska, - oddaie do Laski y o przeczytanie onego uprasza

Czytał JP. Sekretarz ten Proiekt y ten poszedł w deliberacyą.

Na żądanie JP. Iezierskiego Kaszt. Łukow. czytał JP. Sekretarz drugi Proiekt pod Tytułem - Ustanowienie Kommissoryatu - ktory rownie iak pierwszy po przeczytaniu w deliberacyi zawieszony został.

Xże Marszałek Konff. Litt: wyraził: Przy spoznioney porze, z smutkiem mi przychodzi zatrudnić WKMc: przedłużeniem [s. 170] na kilka momentow Sessyi dla przełożenia iedney okolicznosci o ktorey donieść od Deputacyi do examinowania oskarzonych o bunty wyznaczoney obowiązany iestem, y dlatego upraszał bym, abyśmy się w zamkniętey Izbie znalezli.

Po ustąpieniu Jchmc Arbitrów Xże Marszałek Konff. Litt: w Kontynuacyi głosu swego wyraził:



Smutna okoliczność zrodziła Deputacyą, smutna mowię, bo z powodu zaczynaiącey się w Kraiu rzezi z smutkiem zawsze postępuie, bo y dzis w smutnym staiemy obowiązku, gdy musiemy mimo chęci Naszey przedłużać ukończenie tego Dzieła, ktore iuż ukończone y w Stanach złożone bydź powinno. Przedłużenie zas to Dzieła Deputacyi, pochodzi z przyczyn, iż do iednego Grodu dwa razy powtarzać musielismy rekwizycyą, gdy Nam nie dokładne nadesłał z oskarzonych o bunty Examina. Lecz iak pierwsze, tak drugie podeyrzeniu, że tak powiem podpadaią, a tu iść Nam powinno o bespieczeństwo y honor tego Seymu: że to tylko czyni, do tego zmierza Kroki swoie, co wyiasnionym bydź może, co żadney nie podpadnie wątpliwosci. Maiąc to wszystko w uwadze nayżywszey Deputacya, aby iak naytroskliwiey wysledzić mogła zrzodło, z ktorego bunty wypłynęły; niesie przezemnie to przełożenie do Ph Stanow w żądaniu, aby Iey wolno było na mieysce Nieswieża trzech Urzędnikow wyznaczyć, którzy by z uwięzionych [s. 170v] tam Popów o bunty oskarżonych dokładną wyprowadzić mogli Inkwizycyą.

Odezwał się JX. Kossakowski Biskup Inflantski: Przełozyć mi należy tę uwagę: Że nie wiem, iak zaskarzać można Urząd Grodzki o nie dokładne wyprowadzenie Inkwizycyi, kiedy wiemy, że gdy idzie o Urząd Grodzki, to idzie o Reputacyą, a nawet y Maiątek Obywatelow; bo Urzędnik gdy nie dokładnie odbywa Inkwizycyą, winien za to podpadać odpowiedzi w wyższey Instancyi, gdzie surowo podług Prawa karany bywa. Zadawać przeto niedokładność y żądać poprawy, iest to zadawać grzech ukaraniem tylko zmazany bydź powinny.

Przymowił się JP. Butrymowicz P. Pinski: Jako zasiadaiący w tey Deputacyi mam za obowiązek przełożyć, że nie tylko niedokładność znalazła się w nadesłanych Examinach dwoistych, które z sobą niezgodne okazały się, ale nadto, że zaszły urzędowne zaskarzenia na tenże Grod, ktorego gdy nie wymienił Xże Jmc. Marszałek y Ia zamilczeć winienem, przekładaiąc tylko, że nie masz inszego sposobu, iak trzech wyznaczyć Urzędnikow do wysłuchania na nowo tychże Examinow. Co za żadne bezprawie tłomaczone bydź nie powinno, bo się zdarza y w Trybunałach, że trzecie Inkwizycye wyznaczaią.

JP. Suchodolski P. Chełm: rzekł: Kiedy Deputacya nie na dokładność Inkwizycyi zażala się, więc trzeba temu znaleść prawdę, czy są też Inkwizycye mylne, czyliteż rzeczywiste. [s. 171] Nieoskarza taż Deputacya Grodu, ktoryby grzech ten popełnił, bo go nawet nie wymienia; ale gdy srzodek przedsięwzięty uskuteczniony zostanie, wtedy okaże się prawda, y wiedzieć będziemy, czy tenże Gród był mylny, czyliteż grzeszny?

Zapytał się zatym JP. Marszałek Seym. Czy zachodzi na to zezwolenie, aby Deputacya miała moc wyznaczenia trzech Urzędników do wysłuchania Inkwizycyi y odebrania Examinu z oskarzonych o bunty? Zaszła na to iednomyslność.

Przełożył Xże Marszałek Konff. Litt: iż pod Aresztem zostaiący JX: Archimandryta Słucki nie iest w stanie zadosyc uczynienia Prawu w zaprzysięzeniu Intrat swoich przed Kommissyą Woiewodzką żądaiąc aby zarządzaiący Dobrami iego Kommissarz był umocowany do wypełnienia Przysięgi przed Kommissyą Woiewodzką.

Gdy zaszła na to zgoda JP. Marszałek Seym. oswiadczył: iż doniesie Kommissyi Woiewodzkiey o Woli Stanów, dodaiąc: że odebrał Rapport od Kommissyi Porządkowey Woiewodztwa Bracławskiego z doniesieniem: że JP. Klityński Chorążyc Latyczewski, o sfabrykowanie Konstytucyi oskarzony y do Sądu Seymowego powołany, aresztowany został pod Strażą Grodu Winnickiego, y iest zapytanie, czyli tu ma bydź dostawiony do Sądu Seymowego.

Czytał JP. Sekretarz ten Rapport [s. 171v] od Kommissyi Porządkowey Woiewodztwa Bracławskiego w tresci iako wyżey w doniesieniu JPa Marszałka Seymowego wyrażoney.

Po przeczytaniu zapytał się JP. Marszałek Seym., czyli ma bydź tu do Sądu Seymowego dostawiony. Wielu odezwało się, że to do wyroku Sądu Seymowego należy, ale błąd żaden nie stanie się, gdy JP. Marszałek Seymowy zaleci Kommissyi Woiewodzkiey, aby go tu dostawiła.

Gdy oswiadczył JP. Marszałek Seym: że wolą tę dopełni, Za zbliżeniem się Ministerii do Tronu y przełożeniem JPa Marszałka Seymowego, że dzień jutrzeyszy, iest Sądom Seymowym przeznaczony, a zatym wolnym od Obrad Seymowych bydź powinien. Sessya solwowaną została na Poniedziałek.

[s. 172]


GŁOS
J. W. JMCI PANA
MATEUSZA TOPORY
BUTRYMOWICZA
PODSTAROSTY I POSŁA POWIATU PINSKIEGO
NA SESSYI SEYMOWEY
DNIA 11. SEPTEMBRA 1789. ROKU
MIANY.

Przeczytawszy to, co w Protokule Deputacyi Etatowey, względem Korpusu Artylleryi Koronney znayduie się, mam ieszcze do przeczytania ieden Punkt następuiący, po ktorym będę miał za obowiązek, iuż nie iako Deputowany lecz iako Poseł obszerniey do niego przymowić się i dla tego żądam ażeby N. S. S. i tego Punktu i moiego Przymowienia się cierpliwie wysłuchać raczyły.

W obydwoch Etatach tak przez Kommissyą Woyskową ułożonym, iako też od JW. Hetmana W. Kor: podanym, ktore Deputacya nasza roztrząsała, położona iest pod Artylleryą summa po 30,000. Zł: Pol: corocznie ze Skarbu Koronnego wypłacać się maiąca, na przysposobienie nowey do Arsenału Broni, a to na fundamencie Konstytucyi 1780. Ru. lecz Deputacya osądziła, iż przysposobienie takowey Broni, należeć ma odtąd nie do Artylleryi, lecz całkiem do Kommissyi Woyskowey, a tak summa wspomniona do Etatu Artyllerycznego nie umieszcza się, ale Kommissyi Woyskowey zalecono być powinno, ażeby corocznie za summę pewną nowey do Arsenałow Kraiowych przysposabiała Broni, i na ten koniec Fundusz N. S. S. wyznaczyć powinny.

N. S. S. Naywiększym iest dla wszystkich Kraiow nieszczęściem, gdziekolwiek Prawa exekwowanemi nie są, dla Rzepltey zaś naszey, nie masz większego niebeśpieczeństwa nad to, kiedy Prawa nasze skuteczney nie biorą Exekucyi; daremnie bowiem będziemy wysilać zdania i poięcia nasze nad Praw stanowieniem, kiedy te, albo całkiem exekucyi nie maią, albo przeciwnym zamiarowi swoiemu exekwuią się sposobem.

Konstytucya 1780. w Kwicie dla Departamentu Woyskowego pod tytułem: Woysko w Punkcie 6. naznaczyła, ażeby corocznie na przysposobienie Broni do Arsenału, Skarb Koronny wypłacał po 30,000. Zł: Pol: te Prawo, tak zbawienne i tak pożyteczne, prawdziwie iż szczęśliwym iakimś potrzeby przewidywaniem, że stanęło i w Xięgę Praw naszych było umieszczone, nikomu innemu iak Tobie N. M. P. naywyższą winniśmy wdzięczność, wiemy albowiem że na przeszłych Seymach (nie tak iak na teraźnieyszym) cokolwiek tylko w Konstytucyach umieszczało się, od Twoiey iedynie Miłościwy Królu dependowało woli, gdy więc takie Prawo natenczas stanęło, widać iż znałeś potrzebę N. P. ażeby Arsenał nasz w Broń dla Zołnierza był opatrzony, dzisieysza okoliczność pokazała nam, [s. 172v] iak te Prawo było dla nas zbawienne, iak skutek iego był dla Oyczyzny naszey potrzebnym.

Gdyby tedy Prawo te, było w exekucyi przez te ośm lat od czasu nastania swoiego; mielibyśmy na 8. lub 10. tysięcy Zołnierza gotowey w Arsenałach naszych Broni, a tak w nagłey teraźnieyszey potrzebie, mielibyśmy czym powiększaiące się Gemeynami Regimenta, w Broń opatrzyć.

Lecz gdy (iak pamiętam) w początkach Seymowania naszego donoszono nam było, że Broni nowey w Arsenałach nie znaydowało się, tylko sztuk tysiąc kilkadziesiąt; widzę z naywiększym moim zgorszeniem, dostrzegam z nayczulszą serca moiego boleścią, że Prawo wyżey wspomnione exekucyi swoiey, albo całkiem nie miało, albo miało przeciwnym zamiarowi Kraiowemu skutkiem; bo czy to Fundusz ten wcale nie był ze Skarbu Publicznego na kupienie Broni brany, mam za zdradliwą dla Kraiu nieexekucyą Prawa; czy to Fundusz tenże był corocznie odbieranym i na co innego expensowanym, mam i to za również szkodliwą, za rownie występną tegoż Prawa nieexekucyą, ktoż bowiem może być tak śmiałym, ażeby zamiar Rzepltey odmieniał, lub wyraźną myśl Prawodawstwa przeciwnie tłumaczył.

Więc N. S. gdy spodziewam się że rownie ze mną czuiecie iak daleko iest szkodliwa tego Prawa nieexekucya, rozumiem iż złączyć raczycie żądanie Wasze z moim, upraszaiąc JW. i JO. Marszałkow Konfederacyi naszych, ażeby wywiedziawszy się dowodnie, od kogo będzie należało, dla czego te Prawo nie miało Exekucyi, oznaymili nam, kto iest tego przyczyną, gdyby S. S. mogły na potym temu zaradzić, ażeby takie przestępstwa na dalszy czas nie działy się, a popełnione ukarane zostały: nie zgadywam zaś coby od tego wymowić mogło, chyba to iedno, że Skarb Koronny maiący przy każdym Rachunku swoim, na Seymie po milion kilkakroć sto tysięcy zapasowych Pieniędzy, bywał iednak na kupowanie Broni w takim co rok niedostatku, że po 30,000. Zł: Pol: dostarczać nie mogł.

Zakończywszy więc względem Broni o nieexekucyi Prawa dawnieyszego, muszę powiedzieć i o teraźnieyszym naszym, a w tym mieyscu do Prześwietney Kommissyi Woyskowey Głos moy obrocić iestem w potrzebie; daruy zaś Przezacna Magistraturo moiemu sposobowi myślenia, iż nie umiem tam podchlebiać, gdzie prawdę mowić należy.

Jeszcze w Decembrze dowiedziawszy się że w Arsenale naszym nie mamy iak 1000. sztuk Broni, napisaliśmy Prawo ażeby Kommissya Woyskowa zniosłszy się z Kommissyą Skarbową na 30,000. Zołnierza gotowey z Zagranicy sprowadziła Strzelby, iakież były twoie Prześwietna Kommissyo Woyskowa w naypierwszych trzech Miesiącach o tę Broń starania? oto słyszeliśmy w Głosie JW. JPana Hetmana W. Kor: iż kazałaś sobie od Kupcow tuteyszych przynosić rożnych Broni probki, ktorych examinowałaś Zamki, probowałaś Lansztoki, doświadczałaś czy mocne Kolby i temi doświadczeniami tak wiele czyniłaś sobie zatrudnienia, iakby ta Broń dopiero za lat kilka była nam potrzebną, przecież chwała Bogu, że te pierwsze 3. Miesiące Kommissyi Woyskowey skończyły się i zaczęły się drugie, tu iuż dopiero prawdziwe nastąpiło o Broń dla Woyska staranie, bo pod Prezydencyą JW. JPana Hetmana Polnego Lit: wysłany został za Granicę JPan Szyler Podpułkownik Artylleryi Koronney, Officyer tak światły, Godny i służbę swoią znaiący, iż z naywiększym moim ukontentowaniem, odważam się rekomendować Go łaskawym W. K. Mci P. M. M. i P. S. względom; ten tedy Officyer wysłanym zostawszy dla szukania w Magazynach i Fabrykach Zagranicznych Broni, dostał iey, i [s. 173] ta Broń pod teraźnieyszą Prezydencyą JW. Hetmana W. Lit: ktory i iako Prezyduiący w Kommissyi Woyskowey i iako zaszczycaiący się partykularnemi Krola Jmci Pruskiego względami pracował o to skutecznie, że Broń takowa wprędce sprowadzoną do Kraiu, i na Regimenta rozesłaną została; lecz kto tey Broni nam dostarczył, w poniższym moim Głosie ukażę, a teraz nie mogę zamilczeć tego, co z przekonania moiego powiedzieć powinienem, że lubo przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey, zdawało się mnie samemu, iż naznaczaiąc JWW. Hetmanom Prezydowania w Kommissyi po 3. Miesiące tylko, szkodliwe dla Kraiu ustanowiliśmy Prawo, skutek iednak pokazuie żeśmy uczynili dobrze. Mam ieszcze niektore okoliczności o nieexekucyi Prawa naszego do Kommissyi Woyskowey ściągaiące się, ale o tych powiem N. S. w swoim mieyscu, teraz zwracam się do materyi.

Powiedziałem wyżey N. S. że mamy iuż Broń dla Woyska naszego, lecz obaczmy kto iey nam dostarczył, i iak wielka w tym dostarczeniu iest dla nas uczynność; wysłany JP. Podpułkownik Szyler, miał zalecenie starać się Broni, nie tylko we wszystkich Zagranicznych Fabrykach, ale nawet i w Magazynach Monarchow i Xiążąt Panuiących, był więc w Dreźnie, miał tam Listy prywatne i Publiczne, ale Broni tam dla nas nie dostał, chociaż Magazyny Saskie są iey pełne, nie dano iednak nam iey, zapewna z Polityczney ostrożności; był w kilku naywiększych Fabrykach Zagranicznych, nigdzie gotowey na kilka tysięcy Woyska Broni nie znalazł, i wszędzie powiedziano, że nie mogą prędzey dostarczyć, iak za poł roku i za rok po sztuk kilka tysięcy; udał się więc do Berlina, gdzie za wdaniem się JO. Xcia Jmci Posła naszego N. Krol Jmść Pruski, Monarcha Wielki, a sprawiedliwością i uciśnionych obroną, Sławny, nasz zaś szczery, prawdziwy i nieobłudny Przyiaciel, dostarczył nam Broni, i z Magazynow swoich, tey samey, urzędowey, doskonałey, iaką dla swoiego niezwyciężonego Woyska konserwuie i trzyma, przedać pozwolił.

N. S. zastanowmy się teraz nad uczynnością tego łaskawego Monarchy, i odrzuciwszy miłość własną naszą na stronę, przyznaymy, że nie w naszey lecz w Jego szczegulnie mocy, było prędkie wystawienie Woyska naszego; wszystkie bowiem do tey okoliczności ściągaiące się ustawy nasze, byłyby nieskuteczne bez pomocy tego Dobroczyńcy naszego.

Powiedzieliśmy prawda na początku Seymu naszego, że chcemy mieć sto tysięcy Woyska i iak powiedzieć to, tak i liczbę iego postawić było w naszey możności, bo co się tycze Ludzi, czy to wolnym Rekrutem, czyli też naznaczeniem Kantonow, lub wybieraniem z Dymow, mogliśmy tę liczbę zebrać, a zatym Ludzi na Woysko dostarczyć było zawsze w naszey sposobności; co się także tycze umundurowania iego, Sukna, Skur i Płotna mamy częścią w Kraiu, częścią z Zagranicy sprowadzić mogliśmy, bo tego wszędzie dostanie? i na ostatek co się tycze żołdu, mamy Zboże swoie, mamy i Pieniędzy w Kraiu cokolwiek, pożyczyliśmy także co potrzeba, więc i tym Zołnierza naszego iak nayprędzey opatrzyć, było w naszey zdolności, ale poydźmy do naypotrzebnieyszego dla Zołnierza Artykułu, to iest Broni: Arsenały nasze nie miały iey, tylko sztuk 1000. Fabryki Kraiowe robią iey na rok po sztuk kilkaset. Magazyny Woyskowe, Xiążąt i Monarchow niektorych, chociaż iey maią dosyć, ale nam przedać nie chciały; bo iedni są z nami w nieprzyiaźni, drudzy są oboiętni, i ieszcze nas zapewne nie życzą widzieć na stopniu Potencyi w Europie. Imperatorowa Jmść Rossyiska chociaż przy zabieraniu Kraiu naszego, darowała nam na 30,000. [s. 173v] Woyska Broni, podczas Poselstwa do Moskwy JW. JPana Hetmana W. Kor: ale ta Broń ieszcze do nas nie przyszła, ta zaś co teraz była nam przysłana, to były tylko Dzidy i Noże, a Strzelby żadney. Fabryki Zagraniczne naywiększe, nie podeymowały się dostarczać iak nie wielkiemi Partyami i to za rok, za lat dwa i daley; więc wszystkie nasze względem wystawienia Woyska usiłowania, były bezskuteczne, bo Woysko byłoby bez Broni; ieden tylko Król Jmść Pruski, ktorego z naywiększym uwielbieniem powtarzać sprawiedliwość, dobroć i wielkość iest mnie bardzo miło; dostarczył nam tey Broni, a tak skutecznie i istotnie Woysko nasze wystawił, bez Broni albowiem mielibyśmy w Woysku Ludzi, ale nie Zołnierzy.

Ta więc uczynność Jego, zrzuca maskę mogącey być dotąd suspicyi, że tenże Monarcha Pruski nas zdradza, że do powstania naszego powierzchownie nam tylko pomaga, i że potym pokrzywdzić nas i z pokrzywdzenia naszego pożytek dla siebie znaleść usiłuie; nie wiem iakaby to była Króla Jmci Polityka, gdyby względem nas miał iaki obłudny zamiar, powiadaiąc nam: Narodzie Polski, iesteś odemnie szacowany, chcę być twoim przyiaznym Sąsiadem, znam iż powinieneś być wolnym i od nikogo nie dependuiącym, powstaway, zrzucay Jarzmo ktore cię uciska, ruguy z Kraiu Obcego Zołnierza, nie zagabay teraz nieprzyiacioł twoich, bo nie iesteś dosyć mocny, i ieszcze czas do tego nie przyszedł, a gdyby kto Ciebie chciał krzywdzić, ia z moiemi Aliantami bronić ciebie będę. Bunty na ciebie podniecone poskramiay, masz dosyć własney do tego siły, stanow sobie Rząd iaki ci się podoba, miey Woyska wiele chcesz, ia ci Broni dla niego dostarczam. Tyle więc dla nas czynić i nas potym chcieć zdradzić, nie wiem czyiaby dopuszczała uwaga.

Może mnie kto powiedzieć że ponieważ Broń dla nas iest przedana za Pieniądze, więc w tym żadna nie uczyniona łaska: N. S. Rzeplta nasza powinna mieć tak wielkie punkt honoru, iż od żadnego Monarchy z Sąsiadow swoich nie powinna ani żądać ani przyimować takiey offiary, ktoraby Jey wielkomyślność krzywdziła, żądać może i przyiąć powinna od swoiego Obywatela bądź naydrobnieyszą Ofiarę nie tak gdyby się bez niey obeyść nie mogła, iak bardziey na dowod, że Ją właśni kochaią Synowie, lecz od obcego nikogo łask żadnych ani żądać ani przyimować nie powinna, chyba w ten czas gdyby Traktatem o co prosić i wzaiemnie Sąsiadowi pomagać miała prawo; uczynność więc tę Króla Jmci Pruskiego mam za tak wielką dla Rzepltey naszey, iż znam za obowiązek prosić Was N. S. ażebyście zleciły JW. i JO. Marszałkom Konfeder: naszych, gdyby zaleciły Deputacyi Interessow Zagranicznych, ażeby Imieniem Stanow naszych Skonfeder: i z wyraźnego zlecenia Ichże, Xżę Jmść Poseł nasz Ministeryalnie N. Krolowi Jmci Pruskiemu przy oświadczeniu nayżywszey wdzięczności złożył podziękowanie.

Kończę zatym Głos moy N. S. dwa powtarzaiąc żądania do zlecenia JW. i JO. Marszałkom naszym ściągaiące się, pierwsze ażeby dowiedzieli się i oznaymili nam, kto i dla czego iest przyczyną że Prawo 1780. Ru. względem przysposobienia Broni do Arsenału nie było w exekucyi. Drugie ażeby zaleciły Deputacyi Interessow Zagranicznych, gdyby Imieniem Stanow złożone było N. Krolowi Jmci Pruskiemu za dostarczenie Broni podziękowanie: O to więc ia Was N. S. proszę, Wy iednostaynym Marszałkow naszych poproście Głosem, zawoławszy zgoda.

W Drukarni P. DUFOUR Kons: Nadw: J. K. Mci, Dyrektora Drukar: Korp: Kad: mieszkaiącego w Rynku Miasta Starey Warszawy Nro: 58.

[s. 176]


DZIENNIK
Czynności Seymu Głównego Ordynaryinego Warszawskiego, pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodów, Roku 1789.
SESSYA CLIV.
Dnia 11. Września w Piątek

Po zagaieniu JP. Marszałka Seymowego, przystąpił JP. Sekretarz do czytania Komputu i Płacy Korpusu Artylleryi Kor: wraz z Korpusem Inżenierów.

Po przeczytaniu doniosł JP. Butrymowicz Piński, iż Deputacya z Kommissyą Woyskową rozróżniła się w pierwszym i drugim artykule Sztabu wyższego, bo Kommissya Woyskowa dwóch Połkowników położyła po 11,000. a Deputacya pierwszego z Rangą Generał Majora umieściwszy oznaczyła mu płacy 12,000. a drugiemu Pułkownikowi tylko 10,000. Zaszła zgoda na tę odmianę przez Deputacyą uczynioną.

[s. 176v] [s. 246]

JP. Jezierski Kasztelan Łukowski przełożywszy: że znaczne Summy na Korpus Artylleryi Kor: i Inżenierów widzi bydź umieszczone, a nawet niektóre Artykuły znayduią się takie, które wcale nie potrzebne i tylko próżny koszt dla Rzplitey zrządzaią, dla tego oświadczył: iż wyiąwszy niektóre expensa nie potrzebne, na resztę gotów iest pozwolić, ale nie prędzey, aż póki Proiekt Kommissoryatu udecydowanym nie będzie, o którego przeczytanie natychmiast upraszał.

Xiąże Marszałek Konf: Lit: wyraził: że gdy rzekły iuż Stany, iż ma bydź 100. tysięcy Woyska, i Etat stosownie do tey liczby iest uformowany. Więc decydować go i skończyć należy, ieżeli zaś zdaie się JP. Kasztelanowi, że co nad potrzebę iest położonego, to można tey troskliwości zaradzić dołożeniem tych słów salvo calculo . Więc teraz o gospodarstwie i Ekonomii mówić nie można, kiedy nie mamy iey w Proiekcie Etatu, gdy zaś przyidzie plan Kommissoryatu, będzie miał wtedy JP. Kasztelan pole czynić warunki i opisy; Chociaż zaś iest uchwała Stutysięcznego Woyska, ale będzie miała Kommissya Woyskowa w zleceniu, aby tyle go Kompletowała, ile Podatki [s. 177] [s. 247] wystarczą. Przeto nayściśleyszą Kalkulacyą zachować będzie musiała.

Wszczęła się znowu Kwestya względem Ludwisarni, i Szkoły Artylleryii, JP. Jezierski Kasztelan Łukowski przekładał: że Szkoła iest bardzo kosztowna: że Ludwisarnie powinny bydź przy Lasach i wodzie, aby tak wysokiego uniknąć kosztu. Xiąże zaś Marszałek Konf: Lit: oświadczył: że nie iest tu mieysce w czasie kontynuacyi materyi Etatowey czynić dyslokacye Szkół i Ludwisarni, ale to osobnym Proiektem decydowane bydź powinno.

Zabrał Głos JP. Butrymowicz Piński, w te słowa:



"Przeczytawszy to, co w Protokule Deputacyi Etatowey, względem Korpusu Artylleryi Kor: znayduie się, mam ieszcze do przeczytania ieden Punkt następuiący, po którym będę miał za obowiązek iuż nie iako Deputowany, lecz iako Poseł obszerniey do niego przymówić się, i dla tego żądam, ażeby Nayiaś: Stany i tego Punktu, i moiego Przymówienia się cierpliwie wysłuchać raczyły.

W Obydwóch Etatach tak przez Kommissyą Woyskową ułożonym, iako też od JW. Hetmana W. Kor: podanym, które Deputacya [s. 177v] [s. 248] Nasza roztrząsała, położona iest pod Artylleryą Summa po 30,000. Złł: Pol: corocznie ze Skarbu Koronnego wypłacać się maiąca, na przysposobienie nowey do Arsenału Broni, a to na fundamencie Konstytucyi 1780. R. lecz Deputacya osądziła, iż przysposobienie takowey Broni, należeć ma odtąd nie do Artylleryii, lecz całkiem do Kommissyi Woyskowey, a tak Summa wspomniona do Etatu Artyllerycznego nie umieszcza się, ale Kommissyi Woyskowey zalecono bydź powinno, ażeby corocznie za Summę pewną nowey do Arsenałów Kraiowych przysposabiała Broni, i na ten koniec fundusz Nayiaś: Stany wyznaczyć powinny.

Nayiaśn: Stany! Naywiększym iest dla wszystkich Kraiów nieszczęściem, gdziekolwiek Prawa exekwowanemi nie są, dla Rzplitey Naszey, niemasz większego niebeśpieczeństwa nad to; kiedy Prawa Nasze skuteczney nie biorą Exekucyi; daremnie bowiem będziemy wysilać Zdania i poięcia Nasze nad Praw stanowieniem, kiedy to, albo całkiem exekucyi nie maią, albo przeciwnym zamiarowi swoiemu exekwuią się sposobem.

Konstytucya 1780. R. w Kwicie dla Departamentu Woyskowego, pod tytułem: [s. 178] [s. 249] Woysko, w Punkcie 6. naznaczyła, ażeby corocznie na przysposobienie Broni do Arsenału, Skarb Koronny wypłacał po 30,000. Złł: Pol: te Prawo, tak zbawienne i tak pożyteczne, prawdziwie iż szczęśliwym iakimś potrzeby przewidywaniem, że stanęło, i w Xięgę Praw Naszych było umieszczone, nikomu innemu, iak Tobie N. M. Panie naywyższą winniśmy wdzięczność; wiemy albowiem że na przeszłych Seymach (nie tak iak na teraźnieyszym) cokolwiek tylko w Konstytucyach umieszczało się, od Twoiey iedynie Miłościwy Królu dependowało woli, gdy więc takie Prawo na tenczas stanęło, widać, iż znałeś potrzebę N. Panie, ażeby Arsenał Nasz w Broń dla Zołnierza był opatrzony, dzisieysza okoliczność pokazała Nam, iak te Prawo było dla Nas zbawienne, iak skutek iego był dla Oyczyzny Naszey potrzebnym.

Gdyby tedy Prawo te, było w exekucyi przez te Ośm lat od czasu nastania swoiego, mielibyśmy na 8. lub 10. Tysięcy Zołnierza gotowey w Arsenałach Naszych Broni, a tak w nagłey teraznieyszey potrzebie, mielibyśmy czym powiększaiące się Gemeynami Regimenta, w Broń opatrzyć.

[s. 178v] [s. 250]

Lecz gdy (iak pamiętam) w początkach Seymowania Naszego donoszono Nam było, że Broni nowey w Arsenałach nie znaydowało się tylko sztuk Tysiąc kilkadziesiąt, widzę z naywiększym moim zgorszeniem, dostrzegam z nayczulszą serca moiego boleścią, że Prawo wyżey wspomnione exekucyi swoiey, albo całkiem nie miało, albo miało przeciwnym zamiarowi Kraiowemu skutkiem; bo czy to fundusz ten wcale nie był ze Skarbu Publicznego na kupienie Broni brany; mam za zdradliwą dla Kraiu nieexekucyą Prawa, czy to fundusz tenże był corocznie odbieranym i na co innego expensowany, mam i to za również szkodliwą, za równie występną tegoż Prawa nie exekucyą, któż bowiem może bydź tak śmiałym, ażeby zamiar Rzplitey odmieniał, lub wyraźną myśl Prawodawstwa przeciwnie tłómaczył.

Więc Nayiaśn: Stany, gdy spodziewam się, że równie ze mną czuiecie iak daleko iest szkodliwa tego Prawa nie exekucya, rozumiem, iż złączyć raczycie żądanie Wasze z moim, upraszaiąc JW. i JO. Marszałków Konfederacyi Naszych, ażeby wywiedziawszy się dowodnie, od kogo będzie [s. 179] [s. 251] należało, dla czego te Prawo nie miało exekucyi, oznaymili Nam, kto iest tego przyczyną, gdyby Stany mogły na potym temu zaradzić, ażeby takie przestępstwa na dalszy czas nie działy się, a popełnione ukarane zostały: nie zgadywam zaś, coby od tego wymówić mogło, chyba to iedno, że Skarb Koronny maiący przy każdym Rachunku swoim, na Seymie po Milion kilkakroć sto Tysięcy zapasowych pieniędzy, bywał iednak na kupowanie Broni w takim co rok niedostatku, że po 30,000. Złł: Pol: dostarczać nie mógł.

Zakończywszy więc względem Broni o nie exekucyi Prawa dawnieyszego, muszę powiedzieć i o teraźnieyszym Naszym, a w tym mieyscu do Prześ: Kommissyi Woyskowey Głos móy obrócić iestem w potrzebie; daruy zaś Przezacna Magistraturo moiemu sposobowi myślenia, iż nie umiem tam podchlebiać, gdzie prawdę mówić należy.

Jeszcze w Xbrze dowiedziawszy się, że w Arsenale Naszym nie mamy iak 1,000. sztuk Broni, napisaliśmy Prawo, ażeby Kommissya Woyskowa zniosłszy się z Kommissyą Skarbową, na 30,000. Zołnierzy [s. 179v] [s. 252] gotowey z Zagranicy sprowadziła Strzelby; iakież były twoie Prześ: Kommissyo Woyskowa w naypierwszych trzech Miesiącach o tę Broń starania, oto słyszeliśmy w Głosie JW. Jmć Pana Hetma. W. Kor:, iż kazałaś sobie od Kupców tuteyszych przynosić różnych Broni Próbki, których examinowałaś Zamki, probowałaś Lansztoki, doświadczałaś czy mocne Kolby, i temi doświadczeniami tak wiele czyniłaś sobie zatrudnienia, iakby ta Broń dopiero za lat kilka Nam była potrzebną; przecież chwała Bogu, że te pierwsze 3. Miesiące Kommissyi Woyskowey skończyły się i zaczęły się drugie, to dopiero prawdziwe nastąpiło o Broń dla Woyska staranie, bo pod prezydencyą JW. Jmć Pana Hetmana Pol: Lit: wysłany został za Granicę Jmć Pan Szyler Pod-Pułkownik Artyl: Kor:, Officyer tak swiatły, Godny i służbę swoią znaiący, iż z naywiększym moim ukontentowaniem, odważam się rekommendować Go łaskawym W. K. M. P. M. M. i Prześw: Stanów względom; ten tedy Officyer wysłanym zostawszy dla szukania w Magazynach i Fabrykach Zagranicznych Broni, dostał iey, i ta Broń pod teraźnieyszą [s. 180] [s. 253] Prezydencyą JW. Hetmana W. Lit: który i iako Prezyduiący w Kommissyi Woyskowey, i iako zaszczycaiący się partykularnemi Króla Jmci Pruskiego względami, pracował o to skutecznie, że Broń takowa wprędce sprowadzoną do Kraiu, i na Regimęta rozesłaną została; lecz kto tey Broni Nam dostarczył, w poniższym moim Głosie ukażę, a teraz nie mogę zamilczeć tego, co z przekonania moiego powiedzieć powinienem; że lubo przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey zdawało się mnie samemu, iż naznaczaiąc JW. Hetmanom Prezydowania w Kommissyi po 3. Miesiące tylko, szkodliwe dla Kraiu ustanowiliśmy Prawo, skutek iednak pokazuie, żeśmy uczynili dobrze. Mam ieszcze niektóre okoliczności o nie exekucyi Prawa Naszego do Kommissyi Woyskowey sciągaiące się, ale o tych powiem Nayiaś: Stanom w swoim mieyscu; teraz zwracam się do Materyi.

Powiedziałem wyżey Nayiaś: Stany że mamy iuż Broń dla Woyska Naszego, lecz obaczmy kto iey Nam dostarczył i iak wielka w tym dostarczeniu iest dla nas uczynność; wysłany Jmć Pan Podpułkownik Szyler, miał zalecenie starać się Broni nie tylko [s. 180v] [s. 254] we wszystkich Zagranicznych Fabrykach, ale nawet i w Magazynach Monarchów i Xiążąt Panuiących, był więc w Dreznie, miał tam Listy prywatne i Publiczne, ani Broni tam dla nas nie dostał, chociaż Magazyny Saskie są iey pełne, niedano iednak Nam iey, zapewne z polityczney ostrożności; był w kilku naywiększych Fabrykach Zagranicznych, nigdzie gotowey na kilka tysięcy Woyska Broni nie znalazł, i wszędzie powiedziano, że nie mogą prędzey dostarczyć, iak za pół roku i za rok po sztuk kilka tysięcy; udał się więc do Berlina, gdzie za wdaniem się JO. Xcia Jmci Posła Naszego N. Król Jmć Pruski Monarcha Wielki, a Sprawiedliwością i uciśnionych obroną Sławny, Nasz zaś szczery, prawdziwy i nieobłudny Przyiaciel; dostarczył Nam Broni i z Magazynów swoich, tey samey, urzędowey, doskonałey iako dla swoiego niezwyciężonego Woyska konserwuie i trzyma, przedać pozwolił.

Nayiaśn: Stany; Zastanówmy się teraz nad uczynnością tego Łaskawego Monarchy i odrzuciwszy miłość własną Naszą na Stronę, przyznaymy; że nie w Naszey, lecz w Jego szczególnie mocy, było prędkie [s. 181] [s. 255] wystawienie Woyska Naszego; wszystkie bowiem do tey okoliczności ściągaiące się ustawy Nasze, byłyby nieskuteczne bez pomocy tego dobroczyńcy Naszego.

Powiedzieliśmy prawda na początku Seymu Naszego, że chcemy mieć Sto Tysięcy Woyska i iak powiedzieć to, tak i liczbę iego postawić było w Naszey możności, bo co się tycze Ludzi, czy to wolnym Rekrutem, czyli też naznaczeniem Kantonów, lub wybieraniem z Dymów, mogliśmy tę liczbę zebrać, a zatym Ludzi na Woysko dostarczyć było zawsze w Naszey sposobności; co się także tycze Umundurowania iego, Sukna, Skur i Płotna mamy częścią w Kraiu, częścią z Zagranicy sprowadzić mogliśmy, bo tego wszędzie dostanie; i na ostatek co się tycze Żołdu, mamy Zboże swoie, mamy i Pieniądzy w Kraiu cokolwiek, pożyczyliśmy także co potrzeba, więc i tym Zołnierza Naszego iak nayprędzey opatrzyć było w Naszey zdolności; ale póydzmy do naypotrzebnieyszego dla Zołnierza Artykułu to iest Broni: Arsenały Nasze nie miały iey, tylko sztuk 1,000. Fabryki Kraiowe robią iey na rok po sztuk kilkaset. Magazyny Woyskowe, Xiążąt i Monarchów niektórych, chociaż iey maią [s. 181v] [s. 256] dosyć, ale Nam przedać nie chciały, bo iedni są z Nami w nieprzyiaźni, drudzy są oboiętni, i ieszcze Nas zapewne nieżyczą widzieć na stopniu Potencyi w Europie. Imperatorowa Jmć Rossyiska chociaż przy zabraniu Kraiu Naszego darowała Nam na 30,000. Woyska Broni podczas Poselstwa do Moskwy JW. JPana Hetmana W. Koronnego, ale ta Broń ieszcze do Nas nie przyszła, ta zaś co teraz była Nam przysłana, to były tylko Dzidy i Noże, a Strzelby żadney Fabryki Zagraniczney naywiększe, nie podeymowały się dostarczać iak niewielkiemi Partyami i to za Rok, za lat dwa i daley; więc wszystkie Nasze względem wystawienia Woyska usiłowania, były bez skuteczne, bo Woysko byłoby bez Broni; ieden tylko Król Pruski, którego z naywiększym uwielbieniem powtarzać Sprawiedliwość dobroć i wielkość iest mnie bardzo miło, dostarczył Nam tey Broni, a tak skutecznie i istotnie Woysko Nasze wystawił, bez Broni albowiem mielibyśmy w Woysku Ludzi, ale nie Zołnierzy.

Ta więc uczynność Jego, zrzuca Maskę mogącey bydź dotąd Suspicyi, że tenże Monarcha Pruski Nas zdradza, że do [s. 182] [s. 257] powstania Naszego powierzchownie Nam tylko pomaga, i że potym pokrzywdzić Nas i z pokrzywdzenia Naszego pożytek dla siebie znaleść usiłuie, nie wiem iakaby to była Króla Jmci Pruskiego Polityka, gdyby względem Nas miał iaki obłudny zamiar, powiedaiąc Nam: Narodzie Polski, iesteś odemnie szacowany, chcę bydź twoim Przyiaznym Sąsiadem, znam iż powinieneś bydź wolnym i od nikogo dependuiącym, powstaway, zrzucay Jarzmo, które Cie uciska, ruguy z Kraiu obcego Zołnierza, nie zagabay teraz Nieprzyiaciół twoich, bo nie iesteś dosyć mocny, i ieszcze czas do tego nie przyszedł, a gdyby kto Ciebie chciał krzywdzić, ia z moiemi Aliantami bronić Ciebie będę. Bunty na Ciebie podniecone poskramiay, masz dosyć własney do tego siły, stanów sobie Rząd iaki ci się podoba, miey Woyska wiele chcesz, ia Ci Broni dla niego dostarczam. Tyle więc dla Nas czynić i Nas potym chcieć zdradzić, nie wiem czyiaby dopuszczała uwaga.

Może mnie kto powiedzieć, że ponieważ Broń dla Nas iest przedana za Pieniądze, więc w tym żadna nieuczyniona łaska; Nayiaśn: Stany, Rzplita Nasza powinna [s. 182v] [s. 258] mieć tak wielkie punkt honoru iż od żadnego Monarchy z Sąsiadow swoich nie powinna ani żądać ani przyimować takiey Ofiary, któraby Jey wielkomyślność krzywdziła, żądać może i przyiąć powinna od swego Obywatela bądź naydrobnieyszą Ofiarę, nie tak gdyby się bez niey obeyść nie mogła, iak bardziey na dowód, że Ją właśni kochaią Synowie, lecz od obcego nikogo łask żadnych ani żądać ani przyimować nie powinna, chyba w tenczas gdyby Traktatem o co prosić i wzaiemnie Sąsiadowi pomagać miała Prawo; Uczynność więc tę Króla Jmci Pruskiego mam za tak wielką dla Rzplitey Naszey, iż znam za obowiązek prosić Was N. Stany, ażebyście zleciły JW. i JO. Marszałkom Konfed: Naszych, gdyby zaleciły Deputacyi Interessów Zagranicznych, ażeby Imieniem Stanów Naszych Skonfed: i z wyraźnego zlecenia Ichże, Xiąże Jmć Poseł Nasz Ministeryalne N. Królowi Jmci Pruskiemu przy oświadczeniu nayżywszey wdzięczności złożył podziękowanie.

Kończę zatym Głos móy N. Stany dwa powtarzaiąc zdania do zlecenia JW. i JO. Marszałkom Naszym ściągaiące się. Pierwsze ażeby dowiedzieli się i oznaymili [s. 183] [s. 259] Nam, kto i dla czego iest przyczyną że Prawo 1780. R. względem przysposobienia Broni do Arsenału nie było w Exekucyi, Drugie ażeby zalecili Deputacyi Interessów Zagranicznych, gdyby Imieniem Stanów złożone było N. Królowi Imci Pruskiemu za dostarczenie Broni Podziękowanie. O to więc ia Was N. Stany proszę Wy iednostaynym Marszałków Naszych poproście Głosem, zawoławszy Zgoda."

Xiąże Marszałek Konfed: Lit: odpowiadaiąc na Wniosek JP. Pińskiego wyraził, iż co się dotycze 30. oznaczonych na Ludwisarnie Ludziom iuż nie żyiącym dawać rozkazów nie można, aby donieśli na co ta Summa expensowaną była, co się tycze teraźnieyszey Kommissyi Woyskowey to mogą ią Marszałkowie zarekwirować, aby się explikowała, ale za dawne Departamentu Woyskowego zarządzenie, iuż niemasz kogo zapytywać się, tylko Deputowanych do examinu, zaskarżenie zaś Kommissyi Woyskowey pierwszego Kwartału względem broni tyle iest niesłuszne, iak trzeciego pochwała, bo wiemy że pierwsze dni ta Magistratura nowo utworzona poświęcić musiała układowi Ordynacyi, daley gdy przyszła materya pod uwagę względem broni [s. 183v] [s. 260] musiano wszystko rozważnie robić, aby robić poczciwie, musiano długo probować, aby się na gatunku nie omylić. Ten więc co pierwszy zaczął, naywięcey mieć musiał pracy. Rzecz ułatwioną w drugim Kwartale została: że wysłano JP. Szylera, który iednakże odpisywał, że nigdzie za granicą broni sprzedawać mu nie chcą, i dopiero przez Xięcia Jmci Stolnika tyle sprawił; że Król Jmć Pruski pod cudzym Jmieniem dozwolił sprzedaży broni, obowiązki przyiaźni wznawiać, wypłat wdzięczności okazywać, a tych którzy Nas skrzywdzić mogli wytykać, iest to na nowo rzecz zaczynać, tłumić należy ten zapał, bo w tym Ja szczęście Narodu znayduię, kiedy się cnotliwemi okażemy. Dodał nakoniec: że Moskwa niewieleby wskurała swoim orężem, gdyby do ucisku Naszego nie wezwała samychże Polaków, gdy zaś iuż broń iest, więc skutek zatarł dawne błędy, gdyby nawet i iakie przytrafiły się były. Dla tego wyraził iż wyrzut nie czynności pierwszego Kwartału Kommissyi Woyskowey iest nie słuszny.

Gdy popierł wniosku swoiego JP. Butrymowić Piński - J. P. Marszałek Seymowy oświadczył, iż wraz z Xięciem Jcią Marszałkiem Konfederacyi Lit: doniesie Kommissyi Woyskowey, iżby zaleciła Imieniem Stanów

[s. 184] [s. 289]


zasług urzędy, z krzywdą rowności i sprawiedliwości zdatnieyszym mieysca zalegaią.

11. Wrzesnia

JW. Kaszt. Łukowski.

Mowa Nro. 45.

[s. 184v] [s. 290]


TEGOŻ
Dnia 11 Września 1789. Roku.

NAYIASNIEYSZE STANY!

Chociażem w Artylleryi służył, przecież tego zacnego rzemiosła znaiomości sobie nie przyznam, bo w Polszcze służyłem, a moi Generałowie z Drezna nami kommenderowali, braliśmy gażę choć nic nie umieli.

[s. 185] [s. 291]

Teraz gdy nam okazany Etat Artylleryi tak znacznego Korpusu, bo z Litewską do 5 tysięcy głów wynoszący, a 3 Miliony osiemdziesiąt ieden tysięcy kosztuiący. Gdybyśmy się rozmiarkowaniem expensy zatrudnić mogli, więceyby nas to, niż cały Etat czasu kosztowało, a judicia horuitt abissus multa.

Sprawunki, expensa Artylleryi, iest to Jarmark niepospolity, gdy na niego trzy miliony oddać trzeba. A zatym o tak wielki koszt na Artylleryą (wyiąwszy niektóre expensa do poznania łatwe) sprzeczać się nie będę, ale inaczey nie pozwolę, póko Kommissoryat do Woyskowego gospodarstwa nie będzie tu udecydowany.

Jeżeli kto powie, aby to zlecić na Kommissyą Woyskową, zgodzę się, aby ta [s. 185v] [s. 292] Kommissoryatu doglądała, rządziła, i rachunkow słuchała, bo czyliż można, aby Kommissya chomonta, siodła, uzdeczki, wozy, namioty i niezliczone potrzeby sprawuiąc, mogła doskonałym dopilnowaniem szkody Rzeczypospolitey ubronić.

Cóż ieszcze Nayiaśnieyszym Stanom przypomnieć należy, że taż Kommissya ma ieszcze do pilnowania sprawunkow Artylleryi Litewskiey. Radbym ia teyże Kommissyi powinszował, aby była w stanie doyrzyć wszelkiey szkody, i ucalić Skarb Woyskowy od marnotrastwa.

Artyllerya Koronna składała się z głów 3220. Artylleryi Litewskiey trzecia część [s. 186] [s. 293] z głów 1612. dotąd doskonały wypada rachunek. Ale trzecia część Artylleryi Litewskiey względem Korony, to iest połowa: kosztuie milion trzydzieści dziewięć tysięcy, a Koronney Artylleryi połowa kosztuie milion pięć kroć czterdzieści tysięcy, więc tu w Koronie nadpisano pięć kroć, względem proporcyi Litewskiey.

Abym był dostatecznie zrozumiany, ieszcze raz powtorzę. Gdybyśmy oszczędnością Litewską sporządzali Artelleryą w Koronie, mielibyśmy ią za dwa miliony siedemdziesiąt tysięcy, a tym Etatem kosztować nas będzie teraz 3.803.400. więc nie zawodnie nadpłaciemy przez niedozor 1,825,400. Chociaż ieszcze Korona ma w Cekauzie Warszawskim 114. Armat od Dobrodzieiow Oyczyzny, [s. 186v] [s. 294] Króla Jmci, Potockiego i Małachowskiego darowanych.

Jest tu w Artylleryi iakoweś zawikłane enigma, które odplątać drogiego czasu szkoda, a może i nieznaiomość nam nie pozwala. A zatym pośleymy raczey na poradę do Xiążęcia Czartoryskiego Posła w Berlinie ten Etat Artylleryi, aby tam doświadczeni Generałowie o nim naukę nam dali.

Jużeśmy w rachunkach chybili, gdyśmy Officyerow nie według potrzeby, lecz według prywaty ustanowili; gdy ieszcze Artylleryą podobnież uczyniemy, iakaż to gruba będzie nasza omyłka!

Reflektuymy się ieszcze nad tym, czyli pięć tysięcy głów Artylleryi, i tyleż Strzelcow [s. 187] [s. 295] w Koronie i Litwe nie będzie nad to do dziewięćdziesiąt tysięcy Woyska? a ieżeli to naszą przechodzi znaiomość, idźmy i w tym po radę do Berlina, opuśćmy tym czasem Artylleryą, wszakże iest o dalszym Etacie wiele do mowienia.

Straszno iest bez wiosła żeglować, tak nam bez pewney znaiomości Woyskiem kommenderować trudno. Przyieliśmy i daley przyimować mamy nam nieznaiome Woyska polowego expensa i rekwizyta, przynaymniey nie puszczaymy ich bez dokładnego gospodarstwa, iak gdyby na morze niewiadomości, to iest bez Kommissoryatu, a ztąd spodziewać się należy, że co w expensie naddamy, że w oszczędności na to wysadzonych ludzi, nam się powroci.

[s. 187v] [s. 296]

Owoż tu iest nam rozdany Proiekt Kommissoryatu generalnego, aby go przeczytał Jmć Pan Sekretarz proszę.

w WARSZAWIE,

w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla, Księgarza Nadwornego J. K. Mci.

Mowa Nro. 46.

[s. 188]


Nie masz takiego pod słoncem nadarzenia, aby stałoscią nie miało bydź dokonanym. Nay obronnieysze twierdze gdy sztuka zołnierska nie zdoływa ie dobyc, ciągiem obleżenia do poddania się zniewolone zostaie. We wszelkich okolicznosciach stałość doprowadza do uskutecznienia Zamiarow Ludzkich. Doznaią Pe Stany zużycia tey gorliwey ku Dobru publicznemu Stałosci, gdy trudne Materye, nużące Seymuiące Stany ich kontynuowaniem zakończały Proiekt Etatu Woyska przez swę rozciągłość w niemałym czasie zatrudniał Pe Stany, nie tak wielkoscią wagi rzeczy, ale obszernieyszym dziełem Swym, ktoren już w częsci większey załatwiony. Spodziewam się iż dzisieysza Sessya przyniesie mu koniec; A przeto w chęci iak nayrychleyszego Proiektu Etatu Woyska dokonania decyzyą Ph Stanow, przystępuię do niego wzywaniem JP. Sekretarza do Iego kontynuacyi.