Sessya 193.
Dnia 20 Listopada 89.
JmP Marszałek Seymowy, zagaił w te słowa = Jm bardziey zblizamy się
Litt
JmP Sekretarz przeczytał wczorayszą Izby Decyzyą w słowach ex turno wypadłą.
JmP Mikorski Kaliski podał względem dawania Rekrutow Projekt, z kilku Projektow o teyze materyi traktuiących zebrany, ktory JmP Sekretarz czytał w tey treści =
"Poniewaz Sposob rekrutowania Żołnierzy dokąd praktykowany wiele przykrości Obywatelom przyniosł, a nagłe potrzeby wymagaią spiesznego przystawienia Rekruta. My Krol za zgodą etc. stanowiemy aby z Dobr y Miast Dziedzicznych ze stu Dymow ieden Rekrut, a z Krolewskich nie wyłączaiąc y Stołowych, tudzież z Duchownych z 50 Dymow podług nowey Abjuraty, rownie ieden Rekrut na raz, wyiąwszy Dymy Dworskie, Plebanskie, Szpitalne, Klasztorne y Żydowskie, był wydany, ktorego Prawa dopełnienie Kommissyi Woyskowey zlecamy etc załatwiaiąc zas trudność w tych mieyscach, gdzieby tyle Dymow nie było, naznaczamy, aby z Wsi kilku w iedney Parafii będących, a liczbę wyzey przepisaną składaiących, Wieś naywięcey Dymow maiąca rekruta wydała, a inne po dwa Złote z Dymu zapłaciły, tenze porządek w Dobrach tak Dziedzicznych, iako Krolewskich y Duchownych zachowany być ma ( Kazdy Rekrut 60 calow maiący przyimowany bydz powinien, Kapitulacya zrekrutowanemu Żołnierzowi do lat 8. warowana, a po 8. letniey Kapitulacyi, gdy nie zechce dłuzey służyć [s. 283v] Dziedzic lub Possessor w takim tylko przypadku innego Rekruta. Dać, a pierwszego odebrać obowiązany będzie. Chcąc zaś zachęcić do Woyska Rekrutow mieć chcemy, aby kazdy Żołnierz w czasie do Musztry nieuzywanym urlopowany, połowiczny Lenung miał powrocony, ktorego połowę na potrzeby swoie każdego czasu odebrać mocen będzie, a drugą połowę razem po wysłuzoney Kapitulacyi zapłaconą miec powinien, Kommendanci Regimentow zachowuiąc sprawiedliwość koleyno Gemeynow urlopować będą, czego baczność Kommissyi Woyskowey zaleca się.
JmP Zieliński P. Zakroczymski odwołuiąc się do wczorayszego wniesienia zbraniaiącego dania Rekrutow z Dobr Ziemskich, ządał iżby wprzod same Dobra Krolewskie y Duchowne do przystawienia w sposobie przepisanym Rekrutow obowiązane były, a ieżeli z tych dobr niedostatek Rekruta okaze się, dopiero na Dobra Ziemskie proporcyonalny niedostarczaiącego Rekruta Dyspartyment nastąpił.
JmP Wybranowski Lubelski tegoz będąc zdania przywiodł, iż Seym 1775. Roku, lubo niesławą głosny, a przecież ustanawiaiąc 30,000 Woyska, zrekrutowanie onego przywiązał do samych Dobr Duchownych y Krolewskich.
JmP Rożnowski Gniezninski nie zgadzaiąc się na wyłączenie Dobr Ziemskich żądał uformowania ad Turnum Propozycyi stosowney do rozwiązania wznieconey Kwestyi.
W zabranym głosie Xze Marszałek Konf. Litt wyraził "Sławny niesławą 1775. Seym, dla tego z samych tylko dobr Duchownych y Starościnskich dawanie Rekrutu nakazał, ze obca Potencya chciwa obcego w Polszcze Panowania [s. 284] władnąć wow czas Obradami Polakow chciała tym sposobem zostawić Kray bezsilny, iakoz iey chęci skutkiem zisciły się, dzisiay zas gdy Polak nie to czyni, co mu obcy pozwala, lecz to, do czego go gorliwość, miłość Oyczyzny, y chęć uszczęśliwienia Kraiu wiedzie, gdy sposob rekrutowania do 30,000 Woyska stosowany nie może bydz dla niego prawidłem do stotysięcznego zołnierza, powinien takie uczynić względem dawania Rekrutow Urządzenie, aby skutki odpowiedały iego zamiarom, przełożył potym iż same Dobra Duchowne y Krolewskie, nie będą mozne dostarczyć na wystawienie stutysięcznego Woyska ludzi, oswiadczył, iż unikaiąc posądzenia o osobisty interes, w ten czas nie otwierał zdania, kiedy podatek na Starostow był stanowiony; lecz w tym mieyscu widząc upadek Woyska, znayduie się w konieczności przestrzezenia, że naraz Rekruta z samych Dobr Krolewskich y Duchownych, y Woyska nie wystawi w Komplecie, y namienione Dobra uciązy, ludzie z tych Dobr przechodzić będą do Ziemskich, zrobi się w Rzpltey Status in Statu, Duchowni y Starostowie staną się obcym narodem, z ktorego Emigracya ludu do Stanu Szlacheckiego będzie nieustanna y niezubiezona, Patrimonium Reipublicae zniszczone, y Rzplta w dawney bezsilności zostanie, radził zatym, aby ustanowienie Kantonow w zamierzonym utrzymało się sposobie, a potym wolno stanom będzie dotknąć innym cięzarem te Dobra, iaki zgodny z uzytkiem Rzpltey y z sprawiedliwością osądzą.
JmP Chołoniewski Bracławski wystawił potrzebę traktowania tey materyi semotis Arbitris, aby Młodziez przed zapadłym prawem y iego Exekucyą ostrzezona nie poszukała bezpiecznego dla siebie schronienia.
[s. 284v]Przełozył JmP \Stroynowski Wołynski/Marszałek Seymowy Iz przykrości przez Obywatelow z okazyi uciążliwego rekrutowania Żołnierzy ponoszone, ktore zrządziły traktowanie tey materyi,
kazdego przekonac powinny, iż sposob rekrutowania od dawnego odmienny, tak dla oswobodzenia z ucisku Obywatelow, iako tez
spiesznieyszego skompletowania Woyska iest koniecznie potrzebny, dowodził iż Propozycya wczoraysza stosuiąca się do Projektu,
w ktorym nieszczegulne Dobra lecz cały oguł Kraiu iest zaięty, stawszy się Prawem nie pozwala wznawiać Kwestyi o wyłączenie
Szlacheckich Dobr, ani formować oto Propozycyi ad turnum, gdyz tym samym zapadłe z wczorayszey Propozycyi Prawo zostałoby
w swey mocy osłabione y czcze, utrzymywał iż w ten czas tylko kiedy sami Obywatele zasłaniali od nieprzyiaciela granice Kraiu,
Dobra ich słusznie od rekruta ochronione były, lecz teraz kiedy Polityka Europy inny sposob woiowania przedsięwzięła, y kazde
Mocarstwo Regularnego utrzymuie zołnierza, kiedy dawny Polakow sposob stał się niemoznym ubezpieczenia Kraiu, y Obywatela
porzuciwszy bron, w domowym zaciszu przy Gospodarstwie mięszkaią, a Polska wzorem zasiaduiących Potencyi przymuszona została
regularne utrzymywać Woysko, dobra szlacheckie od dawania Rekrutow uwolnione bydz nie powinny, bo teraz Szlachcic zamiast
Osoby swoiey stawi Poddanego, wszakze w Polszcze Szlachta y do Podatkow nie była wzwyczaioną, a przecież ofiarę 10go Grosza uczyniła, rownie y danie Rekruta na zabezpieczenie Krajowey y domowey spokoyności nie stanie iey się przykre. Nakoniec
uczyniwszy uwagę względem Dobr pogranicznych, iz dawanie z nich in natura rekruta stać się moze przyczyną przechodu ludzi w Kray obcy, gdzie zapewnione maią swobody y uwolnienie do trzeciego pokolenia
od słuzby zołnierskiey podał dodatek, aby Dobra pograniczne wgłąb Kraiu mil 3. lezące, zamiast dania rekruta z kazdego Dymu
po Złł dwa opłaciły.
JmP Zielinski Zakroczymski utrzymuiąc się przy swym wniosku odpowiedział iz prawo wczoraysze nie obieło wyraznie wszystkich gatunkow Dobr, a tym bardziey podciągac nie moze Szlacheckich, gdy o nich wczoray ucznione było ostrzezenie.
JmP Czacki Czerniechowski uwazaiąc, iż wczoraysze Prawo wszystkie ogolnie zajęło Kominy, oswiadczył iż w ten czas zgodziłby się z wnioskiem JmPana Zakroczymskiego, gdyby mu okazał ze w Dobrach Szlacheckich nie ma Kominow.
JmP Niemcewicz Jnflantski zgadzał się z wnioskiem JmPa Zakroczymskiego na uwolnienie Dymow Szlacheckich od Rekruta, lecz z tym dodatkiem aby Woysko w czasie woyny lub w iakiey zdarzoney potrzebie nie było obowiązane bronic Dobr Szlacheckich, ale tylko samych Duchownych y Staroscinskich.
JmP Leduchowski P. Wiski ządał Klassyfikacyi między Wsiami a Miastami Krolewskiemi, iżby we Wsiach z Dymow 50. w Miastach zas z Dymow 20. ieden rekrut był dostawiany.
JmP Marszałek Seymowy sądził przestać na wyrazonym w Projekcie względem rekrutow z Miast rowno ze wsiami oznaczeniu, gdy po mimo tego w Miastach Krolewskich wolne uzycie bębna do werbunku zostawione będzie.
JmP Sekretarz powtorzył czytanie wyzey w treści wyrazonego Projektu z Dodatkiem JmP Wołynskiego y ostrzezeniem wolnego uzywania bębna do Rekrutu w Miastach Krolewskich, wyłączaiąc Rzemieslnikow y ludzi maiących zaswiadczenia służby.
JmP Zielinski Zakroczymski odpowiedaiąc na powyzszy JPa Czerniechowsko [s. 285v] wniosek rzekł: Jz ieżeli wczoraysze Prawo wszystkie Dymy zaięło, to zadnych Dymow nie powinnaby w Projekcie znaydować się Excepcya, a gdy ta iest względem Dymow dworskich, Plebanskich, Klasztornych etc więc Dobr Dziedzicznych Dymy nie powinny być rozumiane za obięte wczorayszym Prawem. ( Codo Wniosku JmPa Jnflantskiego oswiadczył, iż w ten czasby się zgodził na iego dodatek, gdyby wszystkich Obywatelow w składce podatkowey zastąpił.
Odpowiedział JmP Niemcewicz Jnflantski odpowiedział iż z szczupłey Ziemi własności którą posiada, a bez ktorey niemogłaby się w gronie Seymuiących zaliczać, wymawiać się od
Podatkow nie będzie.
JmP Madaliński Gniezniński domawiał się za wnioskiem JmP Wiskiego.
JmP Dłuski P Lubelski dwie rzeczy do uwagi podał, ktore iż decyzyą w teraznieyszey materyi poprzedzać powinny sądził, Pierwszą Obrachowanie wielości nie dostarczaiącego Zołnierza Drugą Obrachowanie wielości Dymow bez ktorych na pamięć arbitralnie czynioną proporcyą w dawaniu Rekruta nie mogącą być pewną y dokładną okazał.
Oswiadczył JmP Mikorski Kaliski przyznawał słuszność uwagom JmPa Lubelskiego, mowiąc iż tez same zaymowały iego zastanowienie, lecz ze ieszcze z wielu mieysc nienadesłane są do Kommissyi Skarbowey Taryffy Dymow, a gwałtowne potrzeby wymagaią niezwłocznego rekrutowania, osądził za rzecz uzytecznieyszą chwycić się choc mniey dokładnego srzodku iak szkodować więcey na Emigracyi ludzi z powodu nieporządnego Rekruta.
JmP Marszałek Seymowy oswiadczył. Jz podług czasowego Etatu do 69. tysięcy Woyska nie brakuie więcey nad [s. 286] 11. Tysięcy, a przeto przepisany sposob rekrutowania w Projekcie nie stanie się zawodny.
JmP Hryniewiecki Woiewoda Lubelski, uczyniwszy obrachowanie z dawney Taryffy Dymow, doniosł iż biorąc taką proporcyą, iaka iest wyrazona w Projekcie, przeniesie 14,000 Rekrutow a daleko więcey z nowey Abjuraty Dymow spodziewać się można.
JmP Wężyk Rudzki Podlaski okazawszy daleko mnieyszą liczbę Dymow w Prowincyi Wielkopolskiey iak Małopolskiey y Litewskiey ządał iżby Dymy rzeczoney Prowincyi Wielkopolskiey do Klassy Dobr Krolewskich y Duchownych w dawaniu Rekruta nalezały.
Odpowiedział JmP Roznowski Gniezninski, iż ieżeli Prowincya Małopolska pozwoli na pomiar Gruntow y uproporcyonowanie uzytkow względem Prowincyi Wielkopolskiey, wtedy chętnie Prowincya Wielkopolska zgodzi się na Wniosek JmP Podlaskiego.
JmP Szydlowski Kaszt. Żarnowski do umieszczoney w Projekcie Excepcyi ządał miec dołozone Dymy Kapłanow y Alumnow Obrządku Ruskiego, a wymazanie Zydowskie.
Czynione potym były niektore ieszcze Excepcye, iako to Dymow Fabrycznych Pocztowych y Karaimow.
JmP Butrymowicz Pinski przełozył, iz gdy Prawo nakazuiące nowe zaprzysięzenie Dymow, mieć chciało, aby w kazdym Dworze y Klasztorze, ieden tylko Dym był uwazany, Excepcya tych Dymow, ktora moze roznym służyc podeysciom, zdaie się być nie potrzebna, bo ani Dziedzic ani Pleban daniem dwoch Złł z komina uciązonym nie będzie.
[s. 286v]JmP Sekretarz na ządanie niektorych przeczytał namienione przez JmPa Pinskiego Prawo, w ktorym z kazdego Dworu w szczegulności ieden tylko iest Dym do rachowania oznaczony.
JmP Swiętosławski Wołyński, znayduiąc w tym prawie Dobrodzieystwo dla samych Dworskich Kominow, a względem Klasztornych y Plebanskich, iako nie wyrazonych oboiętności, stawał przy ich Excepcyi, pozwalaiąc tylko na wymazanie Dymow Dworskich.
Xze Marszałek Konf: Litt Excepcyą Dymow Klasztornych y Szpitalnych uznawał za słuszną, Excepcyą zas Dymów Fabrycznych sądził być szkodliwą, bo pod tym pretextem prawie kazdy Dom moze choć w cząstce wyprowadzić Warsztat, y znaleść ochronę w tey Excepcyi, na czym istotne Fabryki zamiast pozyskania iakiego Dobrodzieystwa szkodować będą, lepiey kiedy Rzplta inną z użytkiem Fabryk, rozkrzewiaiąc ich rękodzieła, wyswiadczy łaskę y Dobrodzieystwo swoie iasno w prawie wytłumaczy, a takową Excepcyą pozor tylko Dobrodzieystwa maiącą z Projektu dzisieyszego wyłączy.
JmP Zaleski Trocki będąc zdania przeciwko Excepcyom uczynił tłumaczenie, iż tu obowiązek dawania Rekruta nie kładzie się na szczegolną kazdego osadę ale na ogolną Miasta lub Wsi osiadłość, ktora z 50. lub stu Dymow na iednego składać się będzie Rekruta, a zatym gdy się ten Rekrut nie przywięzuie do osob, ani ich szczegolnych Domow, lecz do ogolnych Osad, ani Pleban, ani Rzemieslnik ani zyd od składki na wystawienie Rekruta, uwolnienia nie znayduie przyczyny, lecz same tylko Domy Zakonnikow zebrzących y Szpitalne [s. 287] ludzkość wyłączyć kaze, bo dla tych składka pieniężna z Dymow oznaczona stałaby się ciężarem.
Swiętosławski Wołynski, okazawszy iz Żydzi y Podymne y Pogłowne, ktore będzie ieszcze podwoione opłacac muszą. Chciał miec ich wyłączonych od składki na Rekruta.
JmP Jezierski Kaszt. Łukowski domawiał się za fabrykami.
JmP Mirzeiewski P. Podolski radził wprzod ustanowić Proporcyą z iakiey liczby Dymow Dziedzicznych a z iakiey Dymow Krolewskich y Duchownych, ma bydź Rekrut dawany, a potym dopiero mowić o Excepcyach.
Tegoz był zdania JmP Jordan P. Krakowski.
Wyraził Xze Poniatowski Podskarbi WLitt. iz gdy Ludność stanowi bogactwo Kraiu, Prawo kazde powinno mieć wzgląd, aby w zaden sposob nie dało powodu zmnieyszenia się tey ludności, okoliczność zdarzyć się mogącey Woyny, a ztąd potrzeba częstego pomnazania Rekruta, powinna zastanowić uwagę nad sposobem rekrutowania, iżby nie ogałacac naywięcey tey części Kraiu z ludzi ktora iest istotnym maiątkiem Rzpltey, nie iest ta materya tycząca się prywatnych dochodow, ale bezpieczenstwa całego Kraiu, ktore gruntuie się nasile, a siła zawisła na ludności gdyby sądzić można, że Dobra Starościnskie y Duchowne są drobną częscią Narodu, uwaga teraznieysza mnieyby zastanawiać powinna, lecz kiedy Dobra te zwazać należy za piątą lub szustą część Kraiu, a podług [s. 287v] wartości swoiey nierownie w większey proporcyi nie zgadza się z interesem Rzpltey a większey części dotykać ludność tych Dobr ktore są istotnym iey posagiem, z tych powodow nie chcąc mieć dystynkcyi między dobrami Ziemskiemi a Duchownemi y Krolewskiemi w dawaniu Rekruta ządał uformowania ad Turnum Propozycyi: Czyli Rekrut ze wszystkich Dobr ma byc dawany rowno z liczby Dymow, czyli z Dystynkcyą natury Dobr? y oswiadczył iż kiedy szło o dotknięcie Jntrat Staroscinskich na ten czas biorąc to za prywatny interes milczał, lecz tu gdzie idzie o dobro publiczne, milczenie sądzi być grzechem.
JmP Zielinski Nurski stawał z oppozycyą przeciwko namienioney Propozycyi, iako krzywdzącey własność Szlachecką, a ochraniaiącey Dobra Krolewskie ktore będąc własnością Rzpltey, więcey przykładać się powinny do iey potrzeb iak do szczegolnych Obywateli uzytkow.
JmP Marszałek Seymowy, ogłosił ządaną przez Xcia Podskarbiego Wo Litt Propozycyą lecz pomimo powyzszey JmPa Nurskiego Oppozycyi dały się słyszeć y innych Posłow przeciwne iey Zdania.
JmP Swiętosławski Wołynski będąc z liczby opponuiących się Propozycyi, przywiodł Prawo dawne o Wybrancach napisane, za to w Dobrach Krolewskich 20tą Włokę na Wybrańcow oznaczyło, a te Włoki wybranieckie są teraz przez Possessorow Krolewszczyzn zagarnione, y wnosił, iz gdy Rzplta nieposzukuie tych Włok Wybranieckich z ktorych miała do woyska gotowych ludzi, [s. 288] Starostowie zadney nie powinni czynić Kwestyi, w tak umiarkowanym dla nich sposobie dostawienia a 50 Dymow Rekruta.
Oswiadczył Xze Podskarbi WXe Litt, iz gdyby szła Kwestya względem wynalezienia Włok Wybranieckich nie byłby temu przeciwnym, chociaż wszystkie Starostwa przez urządzenie dobrey Ekonomiki więcey w płaceniu Kwestyi przyczyniaią Skarbowi pozytku, iakby go z wynalezienia Włok wybranieckich Rzplta miec mogła, lecz ze ta Kwestya zachodziła o ludność, widząc w tym całego Kraiu Jnteress, osądził u siebie za powinność y przełozyc swoie, ktore wyraził uwagi, lecz ieżeli te nie zdaią się powszechnemu Stanow mniemaniu, iezeli iest ich wolą, więcey iedne a mniey drugie ochraniac Dobra, nie będzie się upierał przy swoim wniesieniu, tym zaspakaiaiąc przekonanie swoie, iż to przełożył, co się mu słusznego y uzytecznego zdawało. Aby zas generalna raz na zawsze ustanowiona była w dawaniu Rekruta Proporcya, gdy Stanom zdaie się z Dymow Szlacheckich stu, a z Duchownych y Krolewskich 50. iednego oznaczyc Rekruta, radził, iżby wyrazy Projektu odmienić w ten sposob "Aby kiedy z Dobr Dziedzicznych z Dymow stu, dany będzie ieden Rekrut, wtedy z Dobr Duchownych y Krolewskich z Dymow 50 rownie ieden Rekrut był wydany."
JmP Roznowski Gniezninski zezwalał na tę w wyrazach odmianę lecz chciał mieć uczynioną Transpozycyą to iest izby wprzod wyrazone były Dobra [s. 288v] Krolewskie y Duchowne, a potym Dziedziczne.
Liczną odezwą to wniesienie poparte zostało.
JmP Zakrzewski P. Poznanski ządał, izby ten sposob rekrutowania rozciągnięty był y na Litwę.
JmP Wawrzecki P. Bracławski zgadzał się na ten Wniosek lecz z warunkiem wyznaczenia Sądow Pogranicznych między Xtwem Kurlandzkim, a Powiatem Bracławskim aby przez ten Rekrut Ludzie do Kurlandyi nie przenosili się.
Toz ostrzezenie czynili y Posłowie Xstwa Zmudzkiego.
Po czym iednomyslnie Jzba zgodziła się na pierwszy Punkt Projektu y zamieniła go w Prawo w tym sposobie = "Sposob dawania Rekruta w Koronie y WXLitt = My Krol za zgodą etc.
Litt
JmP Stroynowski Wołynski w zabranym głosie wyraził, iż Prawo dla Prowincyi Litt względem Kommissyow Porządkowych Woiewodzkich uchwalone stało się zakładem uformowania Projektu do podobney ustawy y dla Korony, a Wdztwo Wołynskie poczytuie sobie za chlubę, ze maiąc u siebie taką Kommissyą, z okazanych iey uzytkow, dało przykład mysleniu Stanom o ustanowieniu dla wszystkich Wdztw, takichze porządkowych Kommissyi, do czego ieszcze w Miesiącu Czerwcu przed samą Limitą Seymu podał stosowny Projekt, lecz dla nagłych wow czas Jzby Zatrudnien odwleczony został, ten teraz za przykładem [s. 289] gorliwości JP Marszałka Seymowego w Domu iego w obszernieyszych opisach ułozony, przynosi do Decyzyi Stanow, nieiako Dzieło swoie, ale wspolney z Kolegami pracy, spodziewaiąc się ze rowną iednomyslnością, iak zapadłe Prawo dla Prowincyi Litt, tak y ten Projekt służący dla Korony, przyiętym zostanie, y rowne ukontentowanie JKMci przyniesie, ktory to Projekt do przeczytania in Ordine Deliberacyi nieprzerywaiąc rozpoczętey Materyi podał do Laski
Za powszechnym Jzby ządaniem JmP Sekretarz czytał ten Projekt pod tytułem = Kommissye Porządkowe Cywilno Woyskowe Woiewodztw Ziem y Powiatow w Koronie = Po ktorego przeczytaniu y wzięciu go do Deliberacyi JmP Marszałek Seymowy zaprosił Kolegow na dzień iutrzeyszy do Domu swego, koncem ułatwienia wszelkich zadecydowanie tego Projektu zwłoczyc mogących okolicznosci.
Gdy zblizyło się Ministerium do Tronu Krol Jmc przez usta JmPa Małachowskiego Kanclerza WK solwował Sessyą na następuiący Poniedziałek.
[s. 289v] [s. 290]DZIENNIK
Seymu Głównego Ordynaryinego Warszawskiego pod związkiem KonfederacyiOboyga Narodów Roku 1789.
z ZLECENIA STANOW.
SESSYA CXCIII.
Dnia 20. Listopada w Piątek.
Jmć Pan Marszałek Seymowy zagaiwszy do rozpoczętey na dniu wczorayszym względem Rekrutów materyi, do którey iuż wstęp przez większość zdań ułatwiony został, oświadczył; iż po Iey zaspokoieniu poda do przeczytania Proiekt względem ustanowienia Kommissyów porządkowych Cywilno Woyskowych dla Korony.
[s. 290v]JP. Sekretarz przeczytał wczorayszą Jzby decyzyą w Słowach = "Danie Rekruta ma następować z Dymów =
JP. Mikorski Kaliski podał względem dawania Rekrutów Proiekt, z kilku Proiektów o teyże Materyi traktuiących zebrany, ktory JP. Sekretarz czytał w tey treści: =
"Ponieważ sposób rekrutowania Zołnierzy dokąd praktykowany wiele przykrości Obywatelom przynosił, a nagłe potrzeby wymagaią spiesznego przystawienia rekruta, My Krol za zgodą &c. stanowiemy, aby z Dóbr i Miast dziedzicznych ze stu dymów ieden rekrut, a z Królewskich niewyłączaiąc i Stołowych tudzież z Duchownych z 50. Dymów podług nowey Abiuraty, równie ieden rekrut na raz, wyiąwszy Dymy Dworskie, Plebańskie, Szpitalne, Klasztorne i Zydowskie, był wydany, którego Prawa dopełnienie Kom: Woyskowey zlecamy &c. Załatwiaiąc zaś trudność w tych mieyscach gdzieby tyle dymów nie było naznaczamy, aby z Wsi kilku w iedney parafi będących a liczbę wyżey przepisaną składaiących; Wieś naywięcey Dymów maiąca rekruta wydała, a inne po dwa złote z dymu zapłaciły, tenże porządek w Dobrach tak Dziedzicznych [s. 291] iako Królewskich, i Duchownych zachowany bydź ma. Każdy rekrut 60. calów maiący przyimowany bydź powinien, kapitulacya zrekrutowanemu Zołnierzowi do lat 8. warowana, a po 8. letniey kapitulacyi, gdy nie zechce dłużey służyć, Dziedzic lub Possesor w takim tylko przypadku innego rekruta dać, a pierwszego odebrać obowiązany będzie. Chcąc zaś zachęcić do Woyska Rekrutów mieć chcemy, aby każdy żołnierz w czasie do Musztry nieużywanym Urlopowany, połowiczny leniug miał powrocony, którego połowę na potrzeby swoie każdego czasu odebrać mocen będzie, a drugą połowę razem po wysłużoney kapitulacyi zapłaconą mieć powinien, Kommendanci Regimentów zachowuiąc sprawiedliwość koleyno Gemeynów urlopować będą, czego baczność Kom: Woyskowey zaleca się. &c."
JP. Zieliński Zakroczymski odwołuiąc się do wczorayszego wniesienia, zbraniaiącego dania rekrutów z dóbr Ziemskich, żądał iżby wprzód same Dobra Królewskie i Duchowne, do przystawienia w sposobie przepisanym rekrutów obowiązane były, a ieżeli z tych Dóbr niedostatek rekruta okaże się, dopiero na dobra [s. 291v] Ziemskie proporcyonalny niedostarczaiącego rekruta dispartyment nastąpił.
JP. Wybranowski Lubelski tegoż będąc zdania przywiodł, iż i Seym 1775. R. lubo niesławą sławny, a przecież ustanawiaiąc 30000. Woyska zrekrutowanie onego przywiązał do samych Dóbr Duchownych i Królewskich.
JP. Rożnowski Gnieźniński niezgadzaiąc się na wyłączenie Dóbr Ziemskich, żądał uformowania ad Turnum propozycyi stosowney do rozwiązania wznieconey kwestyi.
Xżę Mar: Kon: Lit: rzekł: Jż sławny niesławą Seym 1775. R. dla tego z samych tylko dóbr Duchownych i Starościńskich dawanie rekruta nakazał, że obca Potencya chciwa ciągłego w Polszcze Panowania władnąc wówczas obradami Polaków chciała tym sposobem zostawić Kray bezsilny, iakoż Iey chęci skutkiem ziściły się, dzisiay zaś gdy Polak nie to czyni co mu obcy pozwala, lecz to, do czego go gorliwość, miłość Oyczyzny, i chęć uszczęśliwienia Kraiu wiedzie, gdy sposób rekrutowania do 30,000. Woyska stosowany nie może bydź dla niego prawidłem do stutysiącznego żołnierza, powinien takie uczynić względem [s. 292] dawania rekrutów urządzenie, aby skutki odpowiadały Jego zamiarom, przełożył potym iż same dobra Duchowne i Królewskie nie będą możne dostarczyć na wystawienie stu tysiącznego Woyska ludzi, oświadczył: iż unikaiąc posądzenia o osobisty Interes w tenczas nieotwierał zdania, kiedy Podatek na Starostów był stanowiony, lecz w tym mieyscu widząc upadek Woyska, znayduie się w konieczności przestrzeżenia, że nakaz rekruta z samych dobr Królewskich i Duchownych, i Woyska nie wystawi w komplecie, i namienione dobra uciąży, Ludzie z tych dobr przechodzić będą do Ziemskich, zrobi się w Rplitey Status in Statu, Duchowni i Starostowie staną się obcym Narodem, z którego emigracya ludu do Stanu Szlacheckiego będzie nieustanna i niezabieżona; Patrimonium Reipublicae zniszczone, i Rplita w dawney bezsilności zostanie, radził zatym aby ustanowienie Kantonów w zamierzonym utrzymało się sposobie, a potym wolno Stanom będzie dotknąć innym ciężarem te dobra, iaki zgodny z użytkiem Rzplitey i z sprawiedliwością osądzą.
JP. Chołoniewski Bracławski wystawił, potrzebę traktowania tey Materyi semotis Arbitris , [s. 292v] aby Młodzież przed zapadłym Prawem i iego Exekucyą, ostrzeżona nie poszukała beśpiecznego dla siebie schronienia.
JP. Stroynowski Wołyński przełożył; Iż przykrości przez Obywatelów zokazyi uciążliwego rekrutowania żołnierzy ponoszone, które zrządziły traktowanie tey Materyi, każdego przekonać powinny, iż sposób rekrutowania od dawnego odmienny tak dla oswobodzenia z ucisku Obywatelów, iako też spiesznieyszego skompletowania Woyska iest koniecznie potrzebny, dowodził: iż propozycya wczoraysza stosuiąca się do Proiektu w którym nieszczegulne dobra, lecz cały oguł Kraiu iest zaięty, stawszy się Prawem nie pozwala wznawiać kwestyi o wyłączenie Szlacheckich Dóbr, ani formować o to Propozycyi ad Turnum , gdyż tym samym zapadłe z wczorayszey Propozycyi Prawo zostałoby w swey mocy osłabione i czcze; utrzymywał, iż wtenczas tylko kiedy sami Obywatele zasłaniali od nieprzyiaciela granice Kraiu, dobra Ich słusznie od rekrutu ochronione były, lecz teraz kiedy polityka Europy inny sposób woiowania przedsięwzięła, i każde Mocarstwo regularnego utrzymuie żołnierza, kiedy dawny Polaków sposób stał [s. 293] stał się niemożnym ubeśpieczenia, Kraiu, i Obywatele porzuciwszy broń, w domowym zaciszu przy gospodarstwie mieszkaią, a Polska wzorem sąsiaduiących Potencyi przymuszona została regularne utrzymywać Woysko, dobra Szlacheckie od dawania rekrutów uwolnione bydź nie powinny, bo teraz Szlachcic zamiast Osoby swoiey stawi Poddanego; wszakże w Polszcze Szlachta i do Podatkow nie była wzwyczaioną, a przecież Ofiarę 10go grosza uczyniła, równie i danie rekruta na zabeśpieczenie Kraiowey i Domowey spokoyności nie stanie Jey się przykre. Nakoniec uczyniwszy uwagę względem Dóbr pogranicznych, iż dawanie z nich in Natura rekruta stać się może przyczyną przechodu Ludzi w Kray obcy gdzie zapewnione maią swobody, i uwolnienie, do trzeciego pokolenia od służby Zołnierskiey, podał dodatek aby dobra pograniczne wgłąb Kraiu mil 3. leżące, zamiast dania rekruta z każdego Dymu po Złł: dwa opłaciły.
JP. Zieliński Zakroczymski utrzymuiąc się przy swoim wniosku odpowiedział, iż Prawo wczoraysze nie obięło wyraźnie wszystkich gatunków Dobr, a tym bardziey podciągać nie może Szlacheckich, gdy o nich wczoray uczynione było ostrzeżenie.
[s. 293v]JP. Czacki Czerniechowski uważaiąc iż wczoraysze Prawo wszystkie ogólnie zaięło Kominy, oświadczył: Iż wtenczas zgodziłby się z wnioskiem JP. Zakroczymskiego, gdyby mu okazał, że w Dobrach Szlacheckich nie ma kominów.
JP. Niemczewicz Inflantski zgadzał się z wnioskiem JP. Zakroczymskiego na uwolnienie Dymów Szlacheckich od rekruta, lecz z tym dodatkiem aby Woysko w czasie woyny lub w iakiey zdarzoney potrzebie nie było obowiązane bronić dóbr Szlacheckich, ale tylko samych Duchownych i Starościńskich.
JP. Leduchowski Wiski żądał klassyfikacyi między Wsiami, a Miastami Królewskiemi, iżby we Wsiach z dymów 50. w Miastach zaś z Dymów 20. ieden rekrut był dostawiany.
JP. Mar: Seymowy sądził przestać na wyrażonym w Proiekcie względem rekrutów z Miast równo że Wsiami oznaczeniu, gdy pomimo tego w Miastach Królewskich wolne użycie bębna do werbunku zostawione będzie.
[s. 294]JP. Sekretarz powtórzył czytanie wyżey w treści wyrażonego Proiektu z dodatkiem JP. Wołyńskiego, i ostrzeżeniem wolnego używania bębna do rekrutu w Miastach Królewskich, wyłączaiąc rzemieślników, i ludzi maiących zaświadczenia służby.
JP. Zieliński Zakroczymski odpowiadaiąc na powyższy JP. Czerniechowskiego wniosek rzekł: Iż ieżeli wczoraysze Prawo wszystkie Dymy zaięło, to żadnych Dymów nie powinnaby w Proiekcie znaydować się excepcya, a gdy ta iest względem Dymów Dworskich, Plebańskich, Klasztornych &c. Więc Dobr Dziedzicznych dymy nie powinny bydź rozumiane za obięte wczorayszym Prawem. (
Co do Wniosku JP. Inflantskiego oświadczył: Iż wtenczasby się zgodził na Jego dodatek, gdyby wszystkich Obywatelów w składce Podatkowey zastąpił.
JP. Niemczewicz Inflantski odpowiedział: Iż z szczupłey Ziemi własności którą posiada, a bez którey nie mogłby się w gronie Seymuiących zaliczać, wymawiać się od Podatków nie będzie.
[s. 294v]JP. Madaliński Gniezń: domawiał się za wnioskiem JP. Wiskiego.
JP. Dłuski Lubelski dwie rzeczy do uwagi podał, które iż decyzyą wteraźnieyszey Materyi poprzedzać powinny sądził, Pierwszą obrachowanie wielości niedostarczaiącego Zołnierza. Drugą obrachowanie wielości dymów bez których napamięć arbitralnie czynioną proporcyą w dawaniu rekruta nie mogącą bydź pewną i dokładną okazał.
JP. Mikorski Kaliski przyznawał słuszność uwagom JP. Lubelskiego, mówiąc iż też same zaymowały Jego zastanowienie, lecz że ieszcze z wielu mieysc nie nadesłane są do Kom: Skarbowey Taryffy dymów, a gwałtowne potrzeby wymagaią niezwłocznego rekrutowania osądził za rzecz użytecznieyszą chwycić się choć mniey dokładnego śrzodka iak szkodować więcey na Emigracyi Ludzi z powodu nie porządnego rekruta.
JP. Mar: Seymowy oświadczył: Iż podług czasowego Etatu do 69. tysięcy Woyska nie brakuie więcey nad 11. tysięcy, a przeto przepisany sposób rekrutowania w Proiekcie nie stanie się zawodny.
[s. 295]JP. Hryniewicki Wda Lubelski, uczyniwszy obrachowanie z dawney Taryffy Dymów, doniosł: iż biorąc taką proporcyą, iaka iest wyrażona w Proiekcie, przeniesie 14,000. Rekrutów, a daleko więcey z nowey Abjuraty Dymów spodziewać się można.
JP. Wężyk Rudzki Podlaski, okazawszy daleko mnieyszą liczbę Dymów w Prowincyi Wielkopolskiey, iak Małopolskiey i Litewskiey, żądał: iżby Dymy rzeczoney Prowincyi Wielkopolskiey do Klassy Dobr Królewskich i Duchownych, w dawaniu Rekruta, należały.
Odpowiedział JP. Rożnowski Gnieźnieński, iż ieżeli Prowincya Małopolska pozwoli na pomiar Gruntów i uproporcyonowanie użytków względem Prowincyi Wielkopolskiey, wtedy chętnie Prowincya Wielkopolska zgodzi się na Wniosek JP. Podlaskiego.
JP. Szydłowski Kaszt: Zarnowski, do umieszczoney w Proiekcie Execepcyi żądał mieć dołożone Dymy Kapłanów i [s. 295v] Alumnów Obrządku Ruskiego, a wymazane Zydowskie.
Czynione potym były niektóre ieszcze Excepcye, iako to: Dymów Fabrycznych, Pocztowych i względem Karaimów.
JP. Butrymowicz Piński, przełożył: iż gdy Prawo nakazuiące nowe zaprzysiężenie Dymów, mieć chciało, aby w każdym Dworze i Klasztorze, ieden tylko Dym był uważany, Excepcya tych Dymów, która może różnym służyć podeyściom, zdaie się bydź niepotrzebna, bo ani Dziedzic, ani Pleban, daniem dwoch Złotych z Komina uciążonym nie będzie.
JP. Sekretarz, na żądanie niektórych, przeczytał namienione przez JP. Pińskiego Prawo, w którym z każdego Dworu w szczególności ieden tylko iest Dym do rachowania oznaczony.
JP. Swiętosławski Wołyński, znayduiąc w tym Prawie dobrodzieystwo dla samych Dworskich Kominów, a względem Klasztornych i Plebańskich, iako [s. 296] niewyrażonych oboiętności, stawał przy ich Excepcyi, pozwalaiąc tylko na wymazanie Dymów Dworskich.
Xże Mar: Konf: Litt: Excepcyą Dymów Klasztornych i Szpitalnych uznawał za słuszną, Excepcyą zaś Dymów Fabrycznych sądził bydź skodliwą, bo pod tym pretextem prawie każdy Dom może choć w cząstce wprowadzić Warsztat, i znaleść ochronę w tey Excepcyi, na czym istotne Fabryki zamiast pozyskania iakiego dobrodzieystwa, szkodować będą, lepiey kiedy Rplta inną z użytkiem Fabryk, rozkrzewiaiąc ich rękodzieła, wyświadczy łaskę i dobrodzieystwo swoie iasno w Prawie wytłumaczy, a takową Excepcyą pozor tylko dobrodzieystwa maiącą, z Proiektu dzisieyszego wyłączy.
JP. Zaleski Trocki, będąc zdania przeciwko Excepcyom, uczynił tłumaczenie: iż tu obowiązek dawania Rekruta nie kładzie się na szczególną każdego osadę, ale na ogólną Miasta lub Wsi osiadłość, ktora z 50. lub stu Dymów na iednego składać się będzie Rekruta, [s. 296v] a zatym, gdy się ten Rekrut nie przywięzuie do osób, ani ich szczególnych Domów, lecz do ogólnych Osad, ani Pleban, ani Rzemieślnik, ani Zyd od składki na wystawienie Rekruta, uwolnienia nie znayduie przyczyny, lecz same tylko Domy Zakonników żebrzących, i Szpitalne ludzkość wyłączyć każe, bo dla tych składka pieniężna z Dymów oznaczona, stałaby się ciężarem.
JP. Swiętosławski Wołyński, okazawszy: iż Zydzi i Podymne i Pogłówne, które będzie ieszcze podwoione, opłacać muszą. Chciał mieć ich wyłączonych od składki na Rekruta.
JP. Jezierski Kaszt: Łukowski, domawiał się za Fabrykami.
JP. Mierzeiewski Podolski, radził wprzód ustanowić proporcyą, z iakiey liczby Dymów Dziedzicznych, a z iakiey Dymów Królewskich i Duchownych, ma bydź Rekrut dawany, a potym dopiero mówić o Excepcyach.
Tegóż był zdania i JP. Jordan Krakowski.
[s. 297]Xże Podskarbi Litt: wyraził: iż gdy Ludność stanowi bogactwo Kraiu, Prawo każde powinno mieć wzgląd, aby w żaden sposób nie dało powodu zmnieyszenia się tey Ludności, okoliczność zdarzyć się mogącey Woyny, a ztąd potrzeba częstego pomnażania Rekruta, powinna zastanowić uwagę nad sposobem rekrutowania, iżby nie ogałacać naywięcey tey części Kraiu z Ludzi, która iest istotnym maiątkiem Rzplitey, nie iest ta materya tycząca się prywatnych dochodów, ale beśpieczeństwa całego Kraiu, które gruntuie się na sile, a siła zawisła na ludności, gdyby sądzić można: że Dobra Starościńskie i Duchowne, są drobną częścią Narodu, uwaga teraźnieysza mnieyby zastanawiać powinna, lecz kiedy Dobra te zważać należy za piątą lub szóstą część Kraiu, a podług wartości swoiey, nierównie w większey Proporcyi, nie zgadza się z interessem Rpltey, w większey części dotykać Ludność tych Dóbr, które są istotnym iey posagiem, z tych powodów nie chcąc mieć dystynkcyi między Dobrami Ziemskiemi, a Duchownemi i Królewskiemi w dawaniu Rekruta, żądał [s. 297v] uformowania ad Turnum Propozycyi: Czyli Rekrut ze wszystkich Dóbr ma bydź dawany równo z liczby Dymów, czyli z dystynkcyą natury Dobr? i oświadczył: iż kiedy szło o dotknięcie Intrat Starościńskich, natenczas biorąc to za prywatny interes, milczał, lecz tu gdzie idzie o Dobro publiczne, milczenie sądzi bydź grzechem.
JP. Zieliński Nurski, stawał z Oppozycyą przeciwko namienioney Propozycyi, iako krzywdzącey własność Szlachecką, a ochraniaiącey Dobra Królewskie, które będąc własnością Rpltey, więcey przykładać się powinny do iey potrzeb, iak do szczególnych Obywateli użytków.
JP. Marszałek Seymowy, ogłosił żądaną przez Xcia Podskarbiego Wo Litt: Propozycyą, lecz pomimo powyższey JP. Nurskiego Oppozycyi, dały się słyszeć i innych Posłów przeciwne iey Zdania.
JP. Swiętosławski Wołyński, będąc z liczby opponuiących się Propozycyi, [s. 298] przywiódł Prawo dawne o Wybrańcach napisane: że to w Dobrach Królewskich 20stą Włókę na Wybrańców oznaczyło, a te Włóki Wybranieckie, są teraz przez Possesorów Królewszczyzn zagarnione, i wnosił: iż gdy Rzplta nie poszukuie tych Włók Wybranieckich, z których miała do Woyska gotowych ludzi, Starostowie żadney nie powinni czynić Kwestyi, w tak umiarkowanym dla nich sposobie dostawienia z 50. Dymów Rekruta.
Xże Podskarbi W. Kor: oświadczył: iż gdyby szła Kwestya względem wynalezienia Włók Wybranieckich, nie byłby temu przeciwnym, chociaż wszystkie Starostwa, przez urządzenie dobrey Ekonomiki więcey w płaceniu Kwart przyczyniaią Skarbowi pożytku, iakby go z wynalezienia Włók Wybranieckich Rplta mieć mogła, lecz że tu Kwestya zachodziła o Ludność, widząc w tym całego Kraiu interess, osądził u siebie za powinność przełożyć swoie, które wyraził uwagi; lecz ieżeli te nie zdaią się powszechnemu Stanów mniemaniu, [s. 298v] ieżeli iest ich wolą, więcey iedne, a mniey drugie ochraniać dobra, nie będzie się upierał przy swoim wniesieniu, tym zaspokaiaiąc przekonanie swoie, iż to przełożył, co się mu słusznego i użytecznego zdawało. Aby zaś generalna raz na zawsze ustanowiona była w dawaniu Rekruta Proporcya, gdy Stanom zdaie się z Dymów Szlacheckich stu, a z Duchownych i Królewskich 50. iednego oznaczyć Rekruta, radził: iżby wyrazy Proiektu odmienić w ten sposob: "Aby kiedy z Dobr Dziedzicznych z Dymów stu, dany będzie ieden Rekrut, wtedy z Dobr Duchownych i Królewskich z Dymów 50. równie ieden Rekrut był wydany."
JP. Rożnowski Gnieźniński, zezwalał na tę w wyrazach odmianę, lecz chciał mieć uczynioną Transpozycyą, to iest: iżby wprzod wyrażone były Dobra Królewskie i Duchowne, a potym Dziedziczne.
[s. 299]Liczną odezwą to wniesienie poparte zostało.
JP. Zakrzewski Poznański, żądał: iżby ten sposob rekrutowania rozciągnięty był i na Litwę.
JP. Wawrzecki Bracławski, zgadzał się na ten Wniosek, lecz z warunkiem wyznaczenia Sądów Pogranicznych między Xięztwem Kurlandzkim, a Powiatem Bracławskim, aby przez ten Rekrut Ludzie do Kurlandyi nie przenosili się.
Toż ostrzeżenie czynili i Posłowie Xięztwa Zmudzkiego.
Po czym iednomyślnie Jzba zgodziła się na pierwszy Punkt Proiektu, i zamieniła go w Prawo, w tym sposobie: "Sposob dawania Rekruta w Koronie i W. X. Litt: = My KROL za Zgodą &c. stanowiemy, aby kiedy [s. 299v] z Dobr i Miast Królewskich (nie wyłączaiąc Stołowych) Duchownych i Kawalerów Zakonu Maltańskiego, z Dymów 50. będzie dany ieden Rekrut, wtedy z Dobr i Miast Dziedzicznych z Dymów stu podług nowey Abjuraty, równie ieden Rekrut był wydany."
JP. Stroynowski Wołyński, w zabranym Głosie wyraził: iż Prawo dla Prowincyi Litewskiey, względem Kommissyów porządkowych Woiewódzkich uchwalone, stało się zakładem uformowania Proiektu do podobney Ustawy i dla Korony, a Woiewództwo Wołyńskie poczytuie sobie za chlubę, że maiąc u siebie taką Kommissyą, z okazanych iey użytków, dało przykład myślenia Stanom o ustanowieniu dla wszystkich Woiewództw, takichże porządkowych Kommissyi, do czego ieszcze w Miesiącu Czerwcu przed samą Limitą Seymu podał stosowny Proiekt, lecz dla nagłych wówczas Jzby zatrudnień odwleczony został, ten teraz za przykładem gorliwości JP. Marszałka Seymowego w Domu [s. 300] iego w obszernieyszych opisach ułożony, przynosi do Decyzyi Stanów, nieiako dzieło swoie, ale wspólney z Kollegami pracy, spodziewaiąc się: że równą iednomyślnością, iak zapadłe Prawo dla Prowincyi Litewskiey, tak i ten Proiekt służący dla Korony, przyiętym zostanie, i równe ukontentowanie J. K. Mci przyniesie, który to Proiekt do przeczytania in ordine Deliberacyi nie przerywaiąc rozpoczętey Materyi podał do Laski.
Za powszechnym Jzby żądaniem, JP. Sekretarz czytał ten Proiekt, pod tytułem: = Kommissye porządkowe Cywilno ( Woyskowe Woiewództw,
Ziem, i Powiatów w Koronie = Po którego przeczytaniu, i wzięciu go do Deliberacyi, JP. Marsz: Seymowy, zaprosił Kollegów na
Dzień iutrzeyszy do Domu swego, końcem ułatwienia wszelkich, zadecydowanie tego Proiektu zwłóczyć mogących okoliczności, i Sessya solwowana została na następuiący Poniedziałek.
(J.T.)