Sessya 146.

Dnia 27. Sierpnia.

JP. Marszałek Seymowy zagaił w te słowa: Skład ciała ludzkiego taki iest utworzony &.

Litt:

JP. Rzewuski P. Podolski przełożywszy, że gdy podany przez Niego Proiekt na ostatniey Sessyi względem rozkładu iedney Brygady na cztery częsci nie zdawał się bydź dogodnym, a niektorzy Koledzy oswiadczyli mu zdanie swoie, iż bardziey życzeniem by Ich było, aby Brygada z 3600 głów składaiąca się, na trzy tylko dzieloną była częsci. Przeto w Ich mysli uformowany rozkład oddał pod decyzyą Stanow, przypominaiąc, iż w przód należy przystąpić do decyzyi względem Officyalistów Kommissyi Woyskowey.

JP. Suchodolski P. Chełm: odpowiedział Gdy Prawo odesłało Urządzenie Kancellaryi do Kommissyi Woyskowey, y taż Kommissya iuż Rapport oddała, iakie oznaczyła dla swoich Subalternow pensye, Więc rozumiem, że tym samym iest iuż decyzya y wniesienie to mieysca tu mieć nie może.

JP. Kublicki P. Inflantski żądaiąc zwrócenia tey Materyi o Kancellaryi Kommissyi Woyskowey, przekładał, że powinny Stany roztrząsać doniesienie Kommissyi Woyskowey, bo taż Kommissya bezwzględnie porządziła się, kładąc to na pensye, co było przedtym za Rządu Departamentu Woyskowego, dodatkiem tylko do Pensyi z funduszu Extraordynaryinego.

Zlecenia JP. Marszałka Seym: JP. Sekretarz zabierał się do czytania Rapportu Kommissyi Woyskowey, o Ustanowieniu [s. 755v] pensyi dla Officyalistów, ale JP. Suchodolski P. Chełm: nie pozwalał na to czytanie, a w dowodzie, że nie ma mieysca ta materya, y że iuż iest zadecydowana czytał sam Prawo o Kommissyi Woyskowey pod Artykułem 14m ustanowione.

Rzekł JP. Rzewuski P. Podolski: Gdyby tylko Officyalisci podług Prawa brali Pensyą, to bym nie żądał zwrocenia tey Materyi, ale że Departament Woyskowy z Summy 30/m na Extra expens oznaczoney, 16/m kilkaset złotych rozdysponował na Culag dla Officyalistów, a Kommissya Woyskowa ten Culag wzięła za aktualne pensye, nadto że w pierwey podanym Etacie przez Kommissyą nie znaydowało się tyle Expensu, co teraz w Rapporcie widzieć można; A na koniec, że na utrzymanie Fortecy Kamienieckiey 50/m na rok iest połozone, co moim zdaniem iezeli na ogólną reparacyą iest za mało, a ieżeli na utrzymanie tylko, za wiele. Więc z tych powodow y nadto, że zamowiłem sobie względem Awansu Officyalistow mowić, o zwrócenie tey Materyi upraszam.

Czytał JP. Sekretarz Seymowy Rapport od Kommissyi Woyskowey o Pensyach Officyalistow.

JP. Walewski Wda Sieradzki nie pozwalał na roztrząsanie Pensyow, cytuiąc Prawo, którym dowodził że są utwierdzone, a nakońcu przekładał że czas się niszczy tak drobnemi szczegułami, który ważnieyszym Materyom bydź poświęcony powinien.

JP. Kublicki P. Inflantski rzekł dla oszczędzenia czasu, gotow iestem niżey spuscić ten Artykuł, ale to sobie iak nayuroczysciey [s. 756] zamawiam, że go będę zawsze dzwigał.

JP. Suchodolski P. Chełm: wyraził:



Wszyscy zapędzamy się kończyć rzeczy, a przeciwnie gdy kończyć ie trzeba w tył się cofamy. Nie iestem interessowany, ani za Rezolucyami Rady, ani za Officyalistami Kommissyi Woyskowey, ale szczególnie mam Prawo w obiekcie, któresmy dopiero swieżo ustanowili. Słyszałem tu że Departament Woyskowy na Culag między Officyalistow swoich podzielił fundusz Extraordynaryiny; Gdyby tylko tym zgrzeszył Departament, mnieysza byłaby wina Iego, w Oczach moich; Ale Departament miał inne grzechy, za które został ukaranym. Kommissya Woyskowa zastępuiąca teraz mieysce Departamentu spodziewac się należy, że nie pojdzie w Slady iego, ale to tylko czynic będzie co Iey rozkażemy. Zalecilismy iey oszczędność w układzie pensyów spodziewac się trzeba że ią dopełnić musiała, a tym troskliwiey gdy zna to, y Koniecznie znać musi, że iey zdawać sprawę przyidzie z czynnosci swoich. Będą następne Seymy poprawiały błędy Kommissyi ieżeli się iakie pokażą. Nam iuż nie należy w to wchodzić, bo się y owszem lękać powinnismy, aby też następne Seymy nie powiedziały Nam, że wszystko dobrze robiąc, to zle zrobilismy, ześmy czas stracili. Więc stoiąc przy Prawie upraszam o przystąpienie do Kontynuacyi Etatu.

Xże Marszałek Konff: Litt: przekładał: że gdyby siedział w Kommissyi Woyskowey niezałował by kilka dni strawić nad roztrząsaniem Pensyow, ale będąc [s. 756v] Prawodawcą, iedney marnie utraconey minuty załować musi. Wyraził daley że nie iest za Kancellaryą, ale za samą słusznoscią, a ieżeli Departament Woyskowy poczynił culagi do Pensyi, to w tym nie zbłądził bo się miał referenter do Prawa, które, na Stancyą opał y swiatło dla wszystkich Dykasteryów Officyalistów Culagi pozwoliło /:Tu czytał Prawo dawne pozwalaiąc Culagu dla Officyalistow na Stancye:/ dowodził na koniec, że Kommissya Woyskowa na fundamencie tego Prawa Culagi do Pensyi dołączyła, żądaiąc aby dłużey ta Materya niezatrudniała Obrady, ale aby do Kontynuacyi Etatu przystąpić.

Odezwał się JP. Marszałek Seymowy: Na zaonegdayszey Sessyi spodziewałem się że podany srzodek aby Kommissya Woyskowa udeterminowaniem Pensyow zatrudniła się, naylepszy skutek przyniesie. Lecz gdy trochę więcey Kommissya Woyskowa położyła w swym Rapporcie Expensu, niżeli pierwey był w Etacie przez Nią podanym; Przeto rozumiał bym, aby pierwszych Officyalistow Pensye zadecydować, którzy w Prawie są umieszczeni, a na resztę Subalternow ogólną Summę do rozrządzenia Kommissyi Woyskowey przeznaczyć.

JP. Rzewuski P. Podol: podawał Proiekt approbuiący Pensye dla pierwszych Officyalistów, a na resztę Subalternow Summę ogólną oznaczaiący do rozrządzenia Kommissyi Woyskowey salvo calculo.

JP. Jezierski Kasztelan Łukowski przełożywszy potrzebę mienia Expektantów przy Kancellaryi Kommissyi Woyskowey ktorzy [s. 757] by na posłudze Obywatelskiey zostaiąc do wypisywania Extraktów żadney nie mieli Pensyi, ale tylko Awans podług Starszeństwa na mieysce naymłodszego Kancellisty zabespieczony podał stosowny do wniesienia swego.

Po przeczytaniu tego dodatku czytał JP. Sekretarz Punkt z Etatu: Pisarz Woyskowy 12/m.

JP. Gutakowski P. Orszański sprzeciwiał się powiększeniu Pensyi, a JP. Suchodolski P. Chełm: przekładał że Prawo już zabroniło wszczynać o to Kwestye, na co odpowiadaiąc JP. Gutakowski rzekł; iestem za tym samym Prawem ale na żadne powiększenie Pensyow mam honor oswiadczyć że nie pozwalam, bo ieżelismy wyrzekli, aby Kommissya Woyskowa przy dawnych Pensyach utrzymała Officyalistów, to mówilismy zapewne przy pensyach Prawem ustanowionych, nie rozrządzeniem Departamentu Woyskowego.

Gdy wielu zdawało się utwierdzać to wniesienie JP. Gutakowskiego Posła Orszańskiego, JP. Marszałek Seym. radził aby zawiesic decyzyą tey okolicznosci do zdania raportu z Examinu czynnosci Departamentu Woyskowego przez Deputowanych, a teraz do do innych Subalternow niższych dotycze się zadecydować.

Odezwał się JP. Szyrma P. Pinski: Co się tycze Officyalistów Kommissyi Woyskowey, Prawo zapadłe na teraznieyszym Seymie rozumiem bydź stanowione stosownie do Prawa nie do urządzenia Departamentu Woyskowego. Więc stoiąc przy tym [s. 757v] Prawie, y rozumieiąc go bydź relative do Etatu 1776. w którym znayduię że Pisarze brali po 10/m tylko, na powiększenie podług rozrządzenia Departamentu Woyskowego nigdy pozwolić nie mogę, A zatym ieżeli by się podobało Pm Stanom podług wniosku JW. Marszałka Seym. zawiesić tę okoliczność, tedy Ia upraszał bym o zalecenie do Kommissyi Woyskowey, aby do czasu decyzyi Officyalisci nie więcey brali, iak tylko co Etat 1776 oznacza.

JP. Rzewuski P. Podolski na odkładanie tey Materyi nie pozwalał, ale chciał aby teraz decydowaną była, zas JP. Suchorzewski P. Kaliski domawiaiąc się za wnioskiem JP. Pinskiego, żądał aby Etat 1776. przy każdym Officyaliscie Woyskowym był czytany porządkiem.

Czytał JP. Sekretarz Etat 1776.

Mowił Xże Marszałek Konff. Litt. w te słowa:



Może Ja tu przeciwko wielu zdaniom mowić będę, ale mowić będę za słusznoscią. Znam Prawo 1776. Pisarz Woyskowy ma w nim tylko oznaczoney Pensyi 10/m ale natomiast brał Culagi z funduszu Extraordynaryinego. Na iedno to wypadało, mało naznaczono, a więcey brano bez Prawa lepiey więc naznaczyc dzis więcey, aniżeli pozwalać się wciskać bezprawiom. Tym bardziey, gdy za zwiększeniem Woyska zwiększyła się Praca Pisarza Woyskowego, a większym obowiązkom, większa nadgroda korrespondować powinna, nakoniec tym bardziey że potrzeba konieczna wymaga tego, aby Pisarze y inni Subalterni [s. 758] w bliskosci mieli Stancye, muszą ie drogo opłacać, bo wiemy wszyscy, iak w Warszawie drogie Komorne. Z tego powodu rozumiał bym aby ich dobrze płacić, a nawzaiem dobrze dopilnować. Zastanowić nam się y nad tym należy, że zakazaliśmy Pisarzom znaydować się na Seymikach, dlatego, ze Nam się strasznym zdawał, odebralismy mu prawdziwie ten szczególny zaszczyt Szlachectwa, gdybysmy mu ieszcze y pensye odcinać mieli, to by się nie zgadzało z Słusznoscią. Chcą żeby tu była decyzya, nie będę się sprzeciwiał ale upraszam, aby podług Kommissyi Woyskowey rozrządzenia, Officyalisci przy pensyi utrzymanemi zostali.

JP. Skurkowski P. Sandomir. rzekł: Kiedy dotąd nikt nie pokazał Prawa innego procz Etatu 1776. na którym powinna polegać Kommissya Woyskowa. Więc Ia bezwzględnym bydź muszę na Osoby y tylko uznawać za Prawidło Etat 1776.

JP. Rzewuski P. Podolski obstawał przy swoim Proiekcie prosząc o Iego Decyzyą.

Odezwał się znowu JP. Szyrma P. Pinski Rekwizycyą uczynilismy do Kommissyi Woyskowey, y na tę Rekwizycyą, gdy odbieramy odpowiedź, Ja tey odpowiedzi nie mam za Prawo, bo kiedy Kommissya Woyskowa poległa na błędzie Departamentu Woyskowego y Culagi Iego za Aktualne położyła pensye, więc już tym samym rozpoznania ta okoliczność potrzebuie, bo daymy to, gdyby też Departament rozrządzaiąc funduszem Extraordynaryinym cały [s. 758v] położył na Culag dla Pisarza, a Kommissya dlatego że brał go Pisarz y był przez dwa, lub cztery lata w exekucyi tego, kładła go za Aktualną pensyą. Pytam się? Czy byśmy to winni approbować dlatego ześmy wyrzekli, aby Kommissya Woyskowa przy dawnych pensyach zachowała Officyalistów. Wyrok Nasz iakem już powiedział miał się relative do Prawa, nie do rozrządzenia Departamentu Woyskowego; Przeto upraszam JP. Marszałka Seym: aby Etat 1776. był czytany.

Czytał JP. Sekretarz Etat cały 1776. względem Officyalistów.

Po przeczytaniu rzekł Xże Marszałek Konff. Litt: Czy moznaż żądać tego, aby taż sama liczba Kopistow przy zwiększeniu teraz Stutysięcznego Woyska wystarczyła, która była za Departamentu Woyskowego; z czasem y z zmianą rzeczy poprawić należy przez słuszność y potrzebę samo Prawo.

Rzekł JP. Czacki P. Czerniechowski Jeżeli idzie o Kopistów to mnieysza oto; bo ich przybrać sobie może Kommissya gdy będzie miała na to fundusz oznaczony.

Przymowił się JP. Suchorzewski Poseł Kaliski w te słowa: Nie mogę approbować rozrządzenia się Departamentu Woyskowego, My zas pisąc Prawo, pisalismy go na fundamencie Prawa, nie na zdaniu Departamentu Woyskowego. Słyszałem tu wniosek Xcia Jmci Marszałka Konff. Litt: że Kommissya Woyskowa przychyliła się [s. 759] do Konstytucyi 1764. która Stancye dla Officyalistów wyznaczyła, że zaś tych Officyalisci nie mieli, Kommissya Woyskowa, dała Jm culagi. Lecz Ia rozumiem, że dlatego tłomaczenia naruszać Prawa nie należy, y wolał bym Kwotę iaką oznaczyć do rozrządzenia Kommissyi Woyskowey, z którey by te Culagi Officyalistom płaciła, ieżeli tego uzna potrzebę, niż żeby oczywiste Prawo było gwałcone. To moie otwieraiąc zdanie, a stoiąc przy Prawie, na zwiększenie Pensyi nie pozwalam.

Czytał JP. Butrymowicz P. Pinski Dyaryusz Deputacyi Etatowey co do tey okolicznosci, w którym wyrażono było, że Deputacya maiąc wzgląd na zwiększoną pracę Pisarza Woyskowego, Pensyi mu też podwyższyła; lecz zarazem położyła ten warunek, aby z Extraordynaryinego Expensu żadnego odtąd nie brał Culagu.

Odezwał się JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki: Zachowałem się dotąd w milczeniu z dwoch powodów, pierwszy że czas szanuię, drugi że miło mi iest słuchać zdan zacnych Kolegów. Na pierwszym zyskuie Oyczyzna na drugim każdy z Nas, bo poymować musi po tylu wywodach treść materyi która się toczy. Do Prawa że się stosować należy, to iest rzecz iasna y tak rozumiem, że Prawo Nasze utwierdzało nie co innego tylko wyższe Prawo. Ulegałem zawsze, kiedy mowiono salvo moderno [s. 759v] Possessore; niechże mi nawzaiem wolno będzie stanąć teraz y żądać, aby się zostało salva moderna Lege.

Wyraził JP. Marszałek Seym: Rozumiem, że Prawo Nasze stosowane było do wyższego Prawa, ale że należy mieć uwagę na zwiększoną pracę Officyalistow, godząc więc Prawo z tą słusznoscią, weśmy srzodek podany przez JP. Kaliskiego, aby podług Etatu 1776. Officyalisci byli utrzymani przy pensyach a na potrzeby Stancyi Swiatła y opału, niech certum quantum do rozrządzenia Kommissyi Woyskowey salvo calculo oznaczone będzie.

JP. Kublicki P. Inflantski rzekł: w Etacie 1776. dla Generała Maiora było 10/m a teraz ma 12/m Adjutanci Litewscy porownani zostali z Koronnemi. Więc gdyby nie wolno było naruszać Prawa 1776. to by trzeba powiedzieć ześmy nad Prawo postąpili sobie zwiększaiąc dla tych Urzędnikow Pensye, a nakoniec coż damy Sekretarzowi Kommissyi Woyskowey kiedy go niemasz w Etacie 1776. a iest w Prawie teraznieyszego Seymu.

Odezwał się JP. Potocki P. Lubel. Zgadzam się zupełnie na wniosek JP. Marszałka, uczyni się Prawu zadosyc, gdy Kommissya Woyskowa w opłacie Officyalistów trzymać się będzie Etatu 1776. uczyni się zadosyc y słusznosci, gdy pod Jmieniem Culagu na potrzeby Stancyi Opału y Swiatła taż Kommissya Woyskowa supplementować będzie Officyalistów z oznaczonego na to [s. 760] funduszu. Mam ia dosyc Uwagi na zwiększoną pracę, bo wniosek konieczny czynić sobie muszę że większa bydź musi, gdy iest stotysięcy Woyska, niż kiedy było 18000; ale mieć także Uwagę powinienem, że wiele Nam teraz płacić nalezy a nie wiemy ieszcze czy Skarb będzie dość silny y czy wystarczą na to Woysko Podatki. Z tego powodu pamiętać muszę na oszczędność, lecz y to zaręczam, że gdy zostanie co nad potrzeby Woyska, będę sam wnosił aby Praca nadgrodzoną była y żeby Officyalisci wyższe mieli oznaczone pensye.

Zabrał głos Xże Marszałek Konff. Litt:



Rumienić by się nam trzeba, że zatrzymuiemy się nad tym, co dawno zaspokoić należało; mówiono o Pisarzu, była tylko dyfferencya o 1.600/m które Kommissya Woyskowa teraz przydała, podawałem srzodek, aby się został na 12/m tak iak Deputacya Etatem swoim oznaczyła z warunkiem nie brania zadnych więcey Culagow to iest co do Pisarza, ale zastanowić Nam się należy nad JPm Iasinskim Regentem Littm który z 7000 Pensyi kupił swóy Urząd, a Etat 1776. tylko 2.500. Złłh dla niego oznacza, łzy y płacz tego Człowieka skropiły by Ustawę Naszą, gdybyśmy bezwzględnie na zasługi Iego Etatem tylko 1776. pensyą oznaczoną utrzymali. Ieżeli na koniec zechcemy utwierdzić Etat 1776. czyż liczba Officyalistow w Nim wymieniona będzie dostarczaiącą do zastąpienia pracy przez ustanowienie [s. 760v] teraz Stutysięcznego Woyska zwiększoney? A nadewszystko zastanowić się y nad tym należy, że w Etacie 1776. nie masz Sekretarza, ktoregośmy teraz ustanowili. Na czterech wolnych Seymach nie naganiła Rzplta czynnosci Departamentu Woyskowego. Co do zwiększoney płacy Culagami dla Officyalistów, bo Kwity dawane Departamentowi Woyskowemu, utwierdziły wszelkie Iego czynnosci, zaięły zatym y pensyą Officyalistów, iakżeż więc możemy teraz wzruszać czterech wolnych Seymów Ustawę? A nadewszystko, iakże bez wstrętu na krzywdę Ludzką na pracę bez korrespondenduiącey nadgrody patrzeć będziem mogli? Niech raczey litość zdobi Uchwałę Naszą, niech Seym dzisieyszy nie zostawia szladu Krzywdy czyizkolwiek, y dlatego maiąc w uwadze to, co powiedziałem, maiąc y wzgląd na Prawo 1776. niech do pięciu Osob pierwszych te będą wyrażone słowa: podług Prawa na teraznieyszym Seymie ustanowionego.

Odezwał się JP. Potocki P. Lubelski: Gorliwy słyszę wniosek w Ustach Xcia Jmc. Marszałka Konff. Litt: za Ludzmi pracuiącemi, który zapewne czułość w Duszy każdego wzbudzić, ale niech mi wolno będzie odpowiedzieć: Nikt tu krzywdy ich nie pragnie, nikt zaiste niechce korzystać, z tego, co ich było własnoscią. Pensya Etatem 1776. mnieysza oznaczona była, a Departament z Extra Expensy dodawał Culagi, chcemy dzis czynić toż samo [s. 761] gdy mówiemy iż Kommissya Woyskowa będzie miała moc nadgrodzenia z Supplementu. Dogodzi się więc y Prawu, dogodzi się y słusznosci, gdy poydziemy za wnioskiem JW. Marszałka Seymowego, tym bardziey, gdy obydwóch Marszałków wnioski do iednego zmierzaią celu, tylko w tłumaczeniu swoim są rożne A zatym wszystko na iedno wypadnie, gdy zaydzie iednomyslna zgoda, aby podług Etatu 1776 brali pensyą a z funduszu maiącego się wyznaczyć, Kommissya Woyskowa Culagi Jm dawała.

Gdy JP. Zielinski P. Nurski popierał, aby podług Etatu Deputacyi oznaczyć dla Officyalistow Pensyą a przeciąg y zagubić Culagi, aby przez hoyność swoię Kommissya Woyskowa tak iak Departament nie niszczyła funduszu Extraordynaryinego, przekładał znowu JP. Potocki P. Lubel: że dwoiaki ma powod obstawania przy swoim wniosku, pierwszy że powinnismy ufać Kommissyi Woyskowey, która nie poydzie Szladem Departamentu, drugi, że Summa nie będzie tak znaczna, a z tey oddawać ieszcze Kommissya Woyskowa Kalkulacyą winna zostanie.

Wyraził JP. Niemcewicz P. Jnflantski: Iuż Nas nic zastanawiać nie powinno, pierwsi Officyalisci maią oznaczoną pensyą na resztę tylko Subalternow Summę ogólną do rozrządzenia Kommissyi Woyskowey ustanowić należy. W tey mysli podał dodatek, ogolną Summę [s. 761v] 25726. wyznaczaiący na utrzymanie niższych Subalternów, Który gdy przeczytał JP. Sekretarz, iednomyslna na niego nastąpiła zgoda.

Czytał potym JP. Sekretarz dodatek JP. Jezierskiego Kaszt: Łukowskiego, względem Expektantow, y ten po niektórych poprawkach przyięty iednomyslnie.

Odezwał się JP. Ankwicz Kaszt: Sandecki: Czekałem iaki los spotka wniosek JW. Kasztelana Łukow., któremu wdzięczność iak nayżywszą za podanie tey mysli winnismy, że zas iuż Prawem stanął, niech mi wolno tu będzie zapytać się, czyli zabespieczony awans w nadgrodę za pracę tychże Expektantów zgodzić się będzie mogł z przedażą Officiow przez innych Subalternow. Więc gdy dobro stanowiemy, złe dotąd używane znieść należy; A przeto aby Kontradykcyi w Prawach nie było, upraszam do tego Prawa o dodatek zakazuiący sprzedaży Urzędow swoich Officyalistom Kommissyi Woyskowey /:tu czytał swoy dodatek:/

Za powtórzonym przeczytaniem przez JP. Sekretarza Seymowego, iednomyslna nastąpiła na niego zgoda.

JW. Walewski Wda Sieradzki przypomniawszy, że dawniey podany przez niego Proiekt o Osepach wychodził z Deliberacyi, prosił o iego decyzyą oswiadczaiąc: iż gdy na Prowincyonalney Sessyi zdawało się wielu Osobom Seymuiącym, iż rozłożenie tego Osepu na Włosci stałoby się uciążliwością, niemniey że czyniąc [s. 762] ten Osep wieczystym, niszczył by Poddaństwo y nad proporcyą potrzeby był by dostawiany, w tych dwoch okolicznosciach poczynił poprawki, nayprzod rozłozywszy ten Osep na dymy, powtore zamierzywszy czas tylko do Lat szesciu, a więc podaiąc ten Proiekt z temi poprawkami do Laski spodziewał się że będzie od Ph Stanow upodobany.

Odpowiedział JP. Marszałek Seym. że w przód kończyć musi rozpoczętą Materyą Etatu, przy którey zamowił sobie JP. Rzewuski P. Podol. mowienie względem awansu Officyalistow Kommissyi Woyskowey.

JP. Walewski Woiewoda Sieradzki popieraiąc wniesienie swoie, przekładał że Kawalerya Narodowa iest iuż aktualnie kompletowana, że Magazynów potrzebuie, bez ktorych upaść by musiała, że Proiekt iego o Osepach był przed Materyą Etatu wniesiony, a więc domagał się aby decyzya iego teraz nastąpiła.

JP. Zielinski P. Nurski y JP. Suchorzewski P. Kaliski okazywali że Proiekt JW. Wdy Sieradz: wielkiego potrzebuje zastanowienia, że Obywatele z Prowincyów, gdy ich doszła o osepach wiadomość, pisali do nich, że też Osepy wielką uciążliwością stały by się dla Dobr Szlacheckich, bo ten Podatek nie ciążył by poddanego, ale Dziedzica; Poddany bowiem iezli by złozył osep, Dziedzic musiał by mu go na wysiew oddać, że nakoniec dosyc by było osepu, gdyby same tylko Krolewszczyzny y Dobra Duchowne były [s. 762v] nim obciążone. A przeto oswiadczaiąc się że nie mogą na to pozwolić, aby Poddaństwo w Dobrach Szlacheckich ten osep dawało, a decyzyą Proiektu, czasowi zostawuiąc o Kontynuacyą Etatu upraszali.

Gdy nieodstępował JP. Walewski Woiewoda Sieradzki od Proiektu swego mowił JP. Suchodolski P. Chełm: w te słowa:



We wszystkich rządnych Kraiach naywiększym bywa obiektem żywność dla Woyska, bo bez tey Woysko by upaść musiało. Postanowilismy zaciąg Kawaleryi Narodowey, widziemy zadziwienie osciennych Potencyi, że Kawalerya Narodowa tak prędko stanęła na nogach, starać się o to powinnismy, aby ieszcze prędzey przez brak żywnosci nie upadło. Słyszę Ia tu gorliwe głosy za popieraniem Materyi Etatowey; lecz niech mi się nawzaiem prosić godzi, abysmy pamiętali na Kawaleryą. Wiązać mnie to nie może co mówią, że Żołnierz, kiedy iest iuż płacony, żyć powinien, bo zastanowić się nad tym należy, iak żyć może, ieżeli Rzplta naznaczyła 12 Złotych na żywność Konia Towarzyszowi, trzeba więc pomysleć nad tym, aby Towarzysz w proporcyi 12 Złotych dostał Furazu, bo inaczey, gdybysmy tey Iego potrzeby niechcieli zgodzic z szczupłym funduszem Towarzysza, to iedno z dwoyga wypadło by, albo Kawalerya Narodowa, będzie uciążała obywatela, albo z wstydem y hańbą Naszą upaść Iey przyidzie; bo maiąc Towarzysz 3 \Złł./[???] oznaczone na Korzec [s. 763] Owsa, nie będzie miał z kąd zapłacić za niego 10 Złłh . Te to są niezbite prawdy, które Rząd Kraiowy za stanowić powinny, a na których załatwienie, nie ma innego srzodka iak osepy, iak Magazyny. Donieść mi tu zostaie Pm Stanom, że już trzy Niedziele, iak Konie Kawaleryi Narodowey stoią bez Owsa, Chwała Bogu, że dotąd żadney Skargi niemasz do Kommissyi Woyskowey na Kawaleryą Narodową o uciążliwość Obywatelow, ale tey koniecznie spodziewać się należy, bo trudno wymagać po Towarzyszu, aby 10 Złotych płacił Korzec Owsa, daley, albo musi pozwolic zdychać Koniowi, albo gwałtem brać furaż. O gwałt o uciązliwość zaniesie Obywatel Skargę do Kommissyi Woyskowey, poydzie Towarzysz do Aresztu, ale gdy powie: rewiduycież mnie, czy się aby ieden został przy mnie pułzłotek, czy mam pozwalać zdychać Koniowi; Przy takim usprawiedliwieniu się, czy można karać Towarzysza, czy można go przynaglać aby płacił po 10 Złłh Owies, kiedy mu niedaiemy, tylko 3 Złote na niego! Wypada przeto Konieczność Magazynów, nie wchodzę w to iakim sposobem rozkład ten ma nastąpić, ale stoiąc przy tymże Koniecznie one ustanowić należy, że to iest okoliczność zwłoki nie cierpiąca, dlatego upraszam o decyzyą. Sam z własnego doswiadczenia powiedzieć to ieszcze winienem, że ieżeli dotąd nie było żadney Skargi, to iey się koniecznie spodziewać należy na [s. 763v] Kawaleryą Narodową, bo dzisieysi wszyscy Rotmistrze zapewne, iak y Ia sam wysyłaiąc za Kommenderówką Towarzystwo, muszą z Kieszeni własney na potrzeby furazu dokładać, inaczey to by iuż dawno Skargi Obywatele zanosili; Lecz ta Expens uprzykrzyć się może, Dla tego unikaiąc tych ostatecznosci, które tu wyraziłem iakikolwiek Proiekt o Magazynach niech będzie decydowany, aby tylko rychło, aby Tylko Towarzysz więcey nie był obowiązany płacić owies, iak po Złłh 3.

JP. Marszałek Seym: upraszał JP. Woiewodę Sieradz: aby od popierania wniesienia swego odstąpić raczył, daiąc głos JP. Sekretarzowi do Kontynuacyi Etatu.

Niepozwalał JP. Woiewoda Sieradzki na czytanie Etatu, popieraią koniecznie decyzyą swoiego Proiektu.

JP. Marszałek Seym. przekładał że Prawo 1768. o porządku Seymowania, nie dozwala mu nie ukończoney porzucać Materyi, a przedsiębrać inszą.

Odpowiedział na to JP. Walewski Woiewoda Sieradz: Że toż samo Prawo mówi za Iego Proiektem, który po trzech dniach deliberacyi decydowanym bydź powinien: Ten zas przed wzięciem Etatu podał, y teraz popiera, oswiadczaiąc się, że na żadney wprowadzenie Materyi nie pozwoli, poki Iego Proiekt decydowanym nie będzie.

JP. Suchodolski P. Chełm. podawał srzodek załatwiaiący oppozycyą JP. [s. 764] Woiewody Sieradz: mowiąc: ieżeli wypadnie wola Stanów nato, aby Żołnierz tak płacił furaz, iaka cena iest na podatek położona, to rozumiem, że JW. Woiewoda odstąpi swego Proiektu, inaczey zas gdyby nie było na to zgody, tedy Ia sam od popierania decyzyi onego nie odstąpię.

Przekładał JP. Zielinski P. Nurski, aby gdy Starostwa y Królewszczyzny wyślisnęły się od przyzwoitego podatkowania, na nich narzucony teraz był ten osep, a tak rzecz ukończoną zostanie, oswiadczaiąc się że na ucisk Poddanych Szlacheckich nie pozwoli.

JP. Kociełł P. Oszmiański wyraził: Że iako iest Posłem Prowincyi Litt: tak bez porozumienia się poprzedzaiącego na Sessyi Prowincyonalney Litt. pozwolić na ten Proiekt Osepow JP. Woiewody nie może.

JP. Suchodolski P. Chełm. rzekł: Obywatele Ziemi Chełm: podali Owies na Podatek w cenie Złł. 4. ieżeli więc podług tey Ceny zażąda Kawalerya Narodowa furażu, gotowi go dostawić. Że zaś słyszałem tu w głosie JW. Nurskiego, aby tylko Starostwa y inne Krolewszczyzny składały tenże Osep, niechże mi wolno będzie pozazdroscić Starostom y przyiąć na Siebie z moich cząstek Dziedzicznych takowy osep.

Xże Marszałek Konff. Litt: odpowiadaiąc na wyższy wniosek JP. Oszmianskiego, przekładał, że Proiekt dzis toczący się o Osepach, iest tylko dla Korony [s. 764v] nie dla Litwy, bo w Litwie ieszcze czas zaciągu Kawaleryi Narod: nie upłynął, że płaca iest iedna dla Zołnierza, ale cena furazu nie iednaka w kazdym mieyscu. Dla tego gdy przyidzie na Prowincyą Litt: w tedy nie będzie bronił ani Starostwa, ani Dziedzicznego Maiątku, aby tylko Żołnierz miał sposobność dostania furażu korresponduiącego w cenie swoiey płacy. Upraszał na Koncu JP. Woiewody, aby do kilku dni zatrzymać się z Proiektem swoim raczył.

JPP. Czacki, Jerzmanowski y Zielinski P. Nurski upraszali o kontynuacyą Etatu, lecz JP. Wda niepozwalał żądaiąc decyzyi swoiego Proiektu, lub nakoniec zaręczenia, że w Poniedziałek następuiący wzięty będzie do decyzyi.

JP. Szyrma P. Pinski przekładaiąc: że stosownie do potrzeby furażu uformował Proiekt, który uciążeniem dla obywatela nie stanie się, a dogodzi potrzebie Magazynow dla Kawaleryi Narod: upraszał, aby był wprzód przed Proiektem JP. Woiewody czytanym.

Zabrał głos JP. Krasnicki Kasztelan Wieluński

Litt:

Przystąpił JP. Sekretarz do czytania Artykułu Etatu Woyskowego, o wyznaczenie funduszu na Extra Expensa Kommissyi Woyskowey z Skarbu Koron. 30/m a z Litewskiego 15/m salvo calculo. Na ten Punkt zaszła zgoda.

Przekładał Xże Marszałek Konff. Litt: że gdy się iuż zadosyć stało, iż podług Etatu 1776. będą płatni Officyalistowie, a Regent Litt: tylko 2500 Złłh ma tam oznaczoney płacy; Przeto upraszał aby mu z tego funduszu przez wzgląd na Iego zasługi pensya z Koronnym Regentem porownana była, aby przez dodatek było ostrzeżono, aby na stancyą, drzewo y swiatło dla tychże Officyalistow mogła dawać z tego funduszu Culagi Kommissya Woyskowa.

Przymawiał się podobnie za JP. Iasinskim Regentem Litt: JP. Rzewuski P. Podol. żądaiąc aby pensyą 2500 Złł. miał porownaną z Regentem Koron. ktory 7000 bierze.

Rzekł Krol Jmc. z Tronu za Pm Iasinskim Ia sam proszę bo znam Iego zasługi.

\Uformował zatym JP. Marszałek dodatek aby z funduszu Extraordynaryinego Kommissya Woyskowa dla samego tylko JP. Jasinskiego Regenta Litt: doliczyła do Iego pensyi 4500 Złł: ostrzegaiąc aby żadnych Culagow y ratyfikacyi ztego funduszu Kommissya Woyskowa niedawała. Ten dodatek gdy przeczytał JP. Sekretarz, iednomyslna na niego nastąpiła zgoda./

\Za zbliżeniem się Ministerij do Tronu Krol Jmc. przez Usta JX. Podkanclerzego solwował Sessyą na dzień jutrzeyszy./

[s. 765]


Skład ciała Ludzkiego tak iest utworzony, że mysli do Serca, a z Serca dla ich wystawienia, do Ust przenoszą się. Od powszechney zyiących Organizacyi nie iestem wysunięty. Czułość wewnętrzną w ludzkim sposobie poymuię y według niey ustami stosuię się, czy w odkrywaniu radosci czy troski. Boday bym w Ph Stanach nie dosiągał przyczyny smutku, abym iako wewnętrzney powoduiąc się czułosci, wyrazem iey nie wystawił, gdy iuż zbraniaiąc się iey kilkokrotnie wstrzymywałem się, karmiąc się nadzieią zwrotu dawnieyszych czynnosci Seymowych smutek w sobie koiłem, Tę gdy w blasku nawet utracam, troskliwszych dosiągam mysli, ktore w swym rozciągnieniu sroższemi staią się, że ogolność Kraiowa cierpi z nieczynnosci naszych. Sześć niedziel wypada, iak Seymowanie Nasze bezczynnym, bo bez użytku dla Oyczyzny spędzone. Potrzeby Kraiowe same snuią się pod oko nasze do ich zaradzenia, już Skarb iuż Woysko, te choć w częsci ustanowione, ale niech dokonczone naglą Nas do ich dokładnego zakończenia, lecz y te gwałtowne Rzpltey potrzeby sciągaią się ieszcze silnieyszych, bo bez nich ani pierwsze ani następne nie będą poty dokonywanemi, poki pewność Rządu niewzruszonego ustanowioną nie zostanie. Swiatłe głosy prawdziwym tchnące patryotyzmem, ich nagłość y konieczność w słodyczy zwykłey swey wymowie wystawiły, przez ktore uwieczniaią się w chwale, w Sercach Nas Żyiących wdzięczność sobie kreślą; a w Potomnosci gdy Dzieła czynnosci Naszych przezierane będą, Jch Imiona hołd winney czci otrzymaią. Więcey bym mowił z czułosci Serca y z Szacunku Osob Ich, gdyby Ci zacni Koledzy tak łaskawie Mnie nie wspomnieli. Lubo znaiący mnie nie zdołaliby [s. 765v] mylney sciągnąc mysli, abym komu podchlebnym uwodził się oswiadczeniem, a gdybym y zniosł na sobie, nie smiał bym Mężom poważenia godnym, słowy dodawać szklącey swietnosci gdzie wartość własciwych Zasług, prawdziwy sobie oznaczony szacunek. W tym ich uwielbieniu wspomnieć muszę, że ci męzowie zaięci zawsze Duchem prawdziwey gorliwosci w ciągu Seymowania Naszego, ani poboczney niewprowadzali materyi, która by rozpoczętą do iey zakończenia wstrzymywała; ani takiey, coby uymę Powagi Legislacyi przynosiła wdawaniem się w czynnosci przez moc Naywyższą wykonywaiącym Magistraturom \poruczone/po[?]ne. Bądź w Iurydycznych bądź skarbowych bądź woyskowych, nad ktoremi maiąc władzę, a chciec ią zastępować, iest to urazać Powagę Naywyzszą Prawodactwa. Zdarzaiące przypadki bywaią przyczyną stanowienia Prawa; Konstytucya 1768. w opisie porządku Seymowania, przynagla Seymowych Marszałkow, aby ciąg materyi utrzymywali, oznaczaiąc nawet wprzod przez nich przeyrzenie Proiektow aby następowało y w nich przeszkody ułatwiali przed wciągnięciem ich pod Decyzyą Seymuiących Stanow, aby mogły swoy prędki odbierać koniec. Zrobiły Pe Stany warunek dla siebie na teraznieyszy Seym, ktora po ktorey ma następować Materya, a to zpowodu prędszego w czynnosciach postępowania. Te prawa nie dlatego stanęły aby się uginały zdarzonym przypadkom, lecz aby mogącym się zdarzyc tamę założyły. Prawo albowiem posłuszeństwa tylko sobie wymaga, nie zas nad niego wynoszenia się. Przysuwa mi pamięc w tey mierze Greckiego Filozofa przestrogę w młodosci lat moich poiętą, o vos felices gentes quibus Leges dominant, non vos, qui legibus w każdym rządzie przez moc Obywatelstwa winność posłuszenstwa Prawu bydź powinna dopełniona, szczegolniey w Republikanckim, gdzie Prawo przez ogolność Kraiową utwarza się, bo te słodszym, milszym w dochowywaniu, gdy sami na się, ie ustanawiaią. Tak z mocy posłuszeństwa Prawu, iakotez z gorliwey starannosci wywiązania się wysługą Pm Stanom; gdy kiedy niepomyslnym zdarzeniem na obrady nasze obca materya wciskać się będzie, w czasie toczącey się zwracać ią będzie moią usilnoscią; y gdybym zwykłey mey komu z Seymuiących uchybił powolnosci, niech mi nie zasiąga od kogo zamarszczenia; Znam com winien osobom, ale czuię wprzod, że Prawu posłuszeństwo, a mey Oyczyznie dobrze iey życzenie, ktore w tym tylko zdołamy zyiscic czasie gdy litosciwe nam Nieba tak pomyslną podały porę; Użytkuymy zniey, więc dążmy spiesznieyszym w obradach naszych Krokiem, a kończmy rozpoczęty Proiekt Etatu.

[s. 766]


MOWA
Jaśnie Wielmożnego Jmci Pana
LUDWIKA FUNDAMENT
KARSNICKIEGO
Kasztelana Wieluńskiego, Kommissarza Kommissyi Woyskowey Oboyga Narodow, Orderów Orła Białego, i Ś. Stanisława Kawalera.
Dnia 27. Sierpnia 1789. Roku
MIANA.

KROLU NAYIASN: PANIE MOY MIŁOSCIWY!

PRZESW: SKONFEDEROWANE RPLITEY STANY.

Ta to iest moc wewnętrznego przekonania, iż względom żadnym ulegać nigdy nie może.

Doświadczam na sobie tego Miłościwy PANIE, w tym momencie, kiedy mówiąc o Proiekcie opatrzenia Magazynów, od tak wielkiego Męża, a sprawiedliwie głosem całey powszechności uwielbionego Senatora, Starszego Kolegi mego J. Wielm. Woiewody Sieradzkiego do Laski podanym, pomimo nayczystszą chęć moią łączenia się zawsze, z wysokiemi i pełnemi Patryotycznych sentymentów myślami Jego, mocą nieprzezwyciężoną innego wcale na Duszy sercu, i rozumie mym przekonania przynaglony, na ten ieden raz z zdaniem i z myślą Jego rozróżnić się muszę. Miłościwy PANIE, Prześwietne Skonfederowane Rzeczypospolitey STANY. Wymownieyszym nierównie bydźby mi [s. 766v] potrzeba, gdybym chciał istny przed oczy Wasze wystawić obraz nędzy i ubóstwa tey naypracowitszey, ale oraz i naynieszczęśliwszey cząstki Ludu, która dzienne i nocne znosząc dla pożytku Naszego prace; tyle przynaymniey w Kraiu Naszym znaydzie dla siebie korzyści, iż pierwszym potrzebom utrzymania życia, zaledwie, i to nie wszędzie, wydostarczyć może. Prawdy tey szczególnemi dowodzić mi nie potrzeba przykładami; bo dość iest do własnego Waszego Nayiaśnieysze STANY odwołać się przekonania, którzy znaiąc doskonale stan Poddaństwa Waszego, nad losem Jego ubolewać, nędzę i niedostatki Jego zasilać nieustannie przymuszeni iesteście, tak dalece: iż śmiało mówić mogę, że są takowe, i te daleko licznieysze, w tym Królestwie mieysc położenia, w których i nayobfitsze zbiory do Gumien zgromadzone ledwie kiedy Właścicielowi drugiemu na opędzenie swych potrzeb i zasilenie nędzy ubogiego Poddaństwa wydostarczyć mogą.

Los tak okropny nie iest pewnie skutkiem, ani skąpey w swe dary dla Kraiu Naszego Opatrzności, ani tak dzikiey i nie użytey natury Ziemie, aby nam płodów swoich, gdy innym choynie udziela Kraiom, odmawiać miała.

Klima iedno z nayszczęśliwszych równo ważnym wymiarem ciepła i zimna umiarkowane, dowodem iest tey to choyney Opatrzności, która Nas w tak pomyślnym na tey kuli ziemney umieścić raczyła położeniu. Zyzność Oyczystey skiby Naszey rozmaite, a te choyne, z mnieyszą, iak gdzie indziey, pracą i wyrobkiem wydaiącey płody, dowodzi Nam nie skąpey w darach swych dla Nas natury, która gdyby tylko mądrym i roztropnym naywyższey Rządowey Władzy wsparta i zasilona została zaradzeniem, pewnieby Nas w wyższym nad inne Kraie bogactw i dostatków wkrótce postawić nie omięszkała stopniu ... Gdy ztymwszystkim My POLACY, po mimo tak oczywistą z darów Niebios na [s. 767] stronę Naszą przewagę, śmiele to i bez zastanowienia wyrzec mogę, iż ledwie nienaytkliwszą, w całey Europie nędzy i ubóstwa samego, w tey ile nayszacownieyszey cząstce Poddanego Nam Ludu, nosiemy na sobie cechę.

Miłościwy PANIE! Prześwietne Skonfederowane Rzeczypospolitey STANY. Niedoli tey Naszey nie trzeba Nam dalekiey szukać przyczyny. Nie może Kray żaden bydź bogatym, gdzie Lud iest ubogim, bo dostatek, albo niedostatek Ludu, miarą iest wszędzie bogactw albo ubóstwa Kraiu. Maxyma ta tak istotna, z Xięgi samey natury wyięta, nie może bydź lepiey iak w Naszym znana Kraiu, w którym codziennie z żalem serca nędzney Poddaństwa Naszego lituiąc się doli naysmutnieyszych ztąd i co do własney sytuacyi Naszey doznawać nie omięszkuiemy skutków, tak dalece: iż dla zbyt wygórowaney ubóższego Poddaństwa nędzy, sami się nawet dźwignąć z mierney co do dostatków Naszych sytuacyi, i do wyższego nieco bogactw swych stopnia podnieść nie możemy.

Nie iest czas, ani mieysce teraz mówić o przyczynach Ubóstwa Ludu Naszego. Nadto one są widoczne, i ledwie iuż nie za nadto w oświeconym tym wieku teraźnieyszym mnóstwem wychodzących Pism politycznych, na widok całey Publiczności wystawione. Pominąwszy zbyt zapędzony okrzyk niektórych Filozofów za nader się za duchem wolności uwodzących, prawdzie i rzeczywistości wielu z nich żadną miarą zaprzeczyć nie można. Spodziewać się i owszem przynależy, że na tak chwalebnym Seymie Zgromadzone dziś Nayiaśnieysze Rzplitey STANY, wezmiecie kiedyś w upatrzonym czasie i ten tak chwalebny a do zgruntowania istotney szczęśliwości Naszey koniecznie i nieodbicie potrzebny zamiar. Weyrzycie w prawdziwe przyczyny szerzącego się coraz bardziey ubóstwa Ludu, a litością i samą sprawiedliwością pobudzeni [s. 767v] do ulepszenia losu iego, na którym oraz los całey Oyczyzny zawisł, skutecznie przyłożyć się nie omieszkacie.

Nayiaśn: Miłł: PANIE! Wystawiony obraz nędzy i ubóstwa Ludu, żadnego pewnie czuley nad Twoie dotykać nie może serca, który licznemi od natury obdarzony przymiotami, nie tchnąc tylko dobrocią samą, w tey wielu z Monarchów zeszłych naśladować, wielu z dziś Panuiących przewyższać zdaiesz się.

W Ustach ukochanego od całey Francyi Henryka IV, brzmiał ten niegdyś prawdziwie Oycowski wyraz, iż chciał i pragnął usilnie tego, aby w całym Państwie Jego, żaden tak ubogi nie znalazł się Kmiotek, na któregoby się choć raz na tydzien, to iest: w Niedzielę rosół z Kury znaydować nie miał stole. Litość tę tak łaskawego Monarchy do dziś dnia ieszcze całe pospólstwo Francuskie wdzięcznemi uwielbiać nie przestaie pieniami, a na każde wspomnienie Jego słodkiemi zalewaiąc się łzami, Jmie Jego nayodlegleyszey podawać pewnie nigdy nie zaprzestanie potomności.

Nie mogęć Ja Miłł: PANIE! zważaiąc nędzę i ubóstwo Naszego Ludu tey Ci, lubo i przy naylepszych Twych chęciach, obiecywać korzyści.

Przywykłe do twardych potraw Pospólstwo Nasze, a do tak tuczney nigdy nie przyzwyczaione karmi, dość się pewnie za szczęśliwe poczyta, kiedy uwolnione od wszelkich nowych, choć i naymnieyszych ciężarów, dzielić się ieszcze tym kęsem Chleba, którego pewnie wielokroć łaknie, z uymą swey gębie nie będzie.

Znam Ja Miłł: Panie, iż są niektóre tak szczęśliwe w tym Kraiu Naszym położenia, w których dla obfitości ziemie ten tak rostropnie i przezornie ułożony rozdział zboża [s. 768] żadneyby wcale i naymnieyszey zsypuiącemu ie Poddaństwu nie uczynił ciężkości. Ale znam i to z drugiey strony, iż licznieysze daleko takowe znayduią się mieysca, a śmiele mówić mogę, że całe niemal Wdztwa, Ziemie i Powiaty, w których nędzny Chłopek na za nadto szczupłym i to ieszcze niedorodnym kawałku Ziemi osadzony, nie mogąc z niego całorocznego mieć wyżywienia, innym wcale krom roli żywić się i nędzę swą opędzać przymuszony zostaie przemysłem. Jleż to iest mieysc takowych, gdzie las obfity, ale niebuyna ubogiego Naszego Chłopka żywi i karmi rola. Jle znowu innych, gdzie przy żyznieyszey nieco dla bydła paszy z samego przychowanego dobytku nędzę swą ogania, a za sprzedane wychodowane z pracą przez siebie bydło, garść upragnioną na żywność swą i z licznemi dziatkami kupuie zboża? Jleż znowu z krwawey samey żyiących pracy w dalekie od swych głodnych okolic dla wyrobienia sobie żywności zabiegaiących strony? Y czyliż więc rodzay takowego Ludu słusznie i sprawiedliwie do takiego udziału zboża, które sam za własny swóy grosz nabywa pociąganym być może? Y równy z nayobfitszemi stronami, iak Proiekt bez wyszczególnienia naymnieyszego niesie, ponosić ciężar.

Nie może zaiste Prześwietne STANY choć i naydrobnieysza z tegoż udziału zboża na Lud ten ubogi narzuczona, od uciążliwości wymówić Nas kwota, bo i ziarno iedne ciężkie iest temu gdy mu go własna kieszeń a nie buyna dostarcza rola.

Y tać to iest a nie inna przyczyna Prześw: Skonfederowane Rzplitey STANY, iż we wszystkich innych rządnych Państwach, lubo wszędzie są publiczne tak dla Woysk iako i innych potrzeb Kraiowych sporządzone Magazyny, nigdzie się przecież w podobnym układzie od całego w powszechności pospólstwa zsypywane nie znayduią: bo każdy prawie Kray z różnych a tych rozmaitych położeń i gatunków ziemie złożony nierówną obdarzony żywnością oney równemu bez nayoczywistszey krzywdy i ucisku, podlegać nie może ciężarowi.

[s. 768v]

Już dość dokładnie zdaniem moim wytłumaczyłem się Wam Nayiaśn: Rzplitey STANY, z tego to nie przezwyciężonego w duszy moiey przekonania, iż ustanowieniem tak powszechnym bez wyłączenia naymnieyszego na całe pospólstwo Kraiu zsypki Magazynowey uciemiężać Poddaństwa nie możemy.

Wnieść tylko teraz do Was proźbę iak naygorętszą przynależy, abyście litością nad nędzą i ubóstwem ich zdięci, wciągać na nich tego to nigdzie nieznanego a nieskończenie z tylu miar i przyczyn uciążliwego nie raczyli ciężaru.

Nie iestem Ja Prześwietne Skonfederowane Rzplitey STANY, tak ciemnym, abym nie widział konieczney potrzeby ustanowienia w Kraiu Magazynów, wszędzie po wszystkich rządnych Państwach z nieskończonym pożytkiem dla Kraiu praktykowanych. Znam ich nieodbitą potrzebę, a tego, że znam i o niey przekonany iestem, wszakci nic lepszym nie może być dowodem, iak znane Ci iuż dobrze Nayiaśn: Miłł: PANIE, nie mniey i Tobie JW. Mci Panie Marszałku, a śmiele powiem większey iuż prawie części Publiczności, lubo do Laski ieszcze nie podane Proiekta moie, z których w iednym podaiąc STANOM Nayiaśn: nowe wcale sentymenta formowania Infanteryi Naszey bez naymnieyszey szkody w populacyi, a z iak naywiększym pożytkiem Rolnictwa Kraiowego; w drugim mówiąc o tak potrzebnych, a bez których śmiele zaręczyć mogę, iż Kray nigdy z nierządu nie wybrnie, Kommissyach Woiewódzkich Ekonomicznych, Policyi i Cywilno Woyskowych, w obydwóch razem iako ściśle z sobą połączonych, mówię zaraz i o tych to Magazynach tak silnie i nieodbicie Woysku i całemu Kraiowi potrzebnych; Podaię sposób wystawienia onych; Wymieniam kto ie składać i zsypywać ma, tak aby Kray i Lud w nim ubogi i naymnieyszego ciężaru nie doznał, a obiekt tak pożyteczny przecież uskutecznionym został.

Wspomniawszy Ja, w tym mieyscu o Proiektach moich Nayiaśnieysze STANY, nayświętszym przyrzeczeniem [s. 769] zaręczam Was, iż nie tym zaiste końcem wspomnienie to uczyniłem, abym z pracy moiey próżney iakiey przed Wami szukał chluby, lub też na zdaniu moim zasadzony, dlatego się dziś podanemu przeciwił Proiektowi, abym swóy w czasie dalszym utrzymał.

Nie iestem Ja Nayiaśn: STANY tak ślepym zdania moiego miłośnikiem, abym nim kiedy uprzedzony, upornie miał za nim obstawać. Ani też inney w Urzędowaniu moim szukam dla siebie chluby, iak tylko tey, bym wiernie dopełniaiąc obowiązku Senatora, a szczerze ukochaney Oyczyznie moiey służąc, do póki ieszcze Bóg mi w niey żyć dozwala, pracy i zdrowia moiego dla niey nie żałował.

Moia rzecz iest pracować, Wasza Nayiaśn: STANY pracę tę moią przyiąć, lub odrzucić, która czyli przyięta, czyli odrzucona zostanie, zawsze iednę dla mnie nieść będzie korzyść: Et voluisse sat est.

Wspomnienie więc o Proiektach moich w tym tylko iedynie celu uczyniłem, abym Wam okazał, iż w tak ważney, a Kray cały nieskończenie interessuiącey materyi; gdzie idzie o ciężar i ucisk ubogiego Ludu, nic Nam nagle, nic Nam raptownie, ale z iak naywiększym rozmysłem czynić przynależy.

Zostawmy więc raczey tę materyą z samego porządku naturalnego wypływaiącey kolei.

Gdy przeydzie Etat Woyskowy, nadeydzie koley Ekonomicznego rozrządzenia, w ówczas dopiero, czas i mieysce mieć będziemy o tey, tak ważney coś udecydować rzeczy.

Ze zaś Kawalerya Narodowa, ta to prawdziwie Kraiu Naszego twierdza, a nayświętnieysza Woyska Polskiego ozdoba, dzisieyszym dopiero Seymowania Naszego wyrokiem, do ogromnieyszey nieco liczby wyniesiona, niesłychanym zaś w żadnym [s. 769v] Kraiu pośpiechem, w tak krótkim przeciągu czasu cała prawie iuż na nogi postawiona, przez niedostarczaiący Złł: 12 na Konia iednego na Miesiąc furaz, prędkiego od Nas wymaga zaradzenia, to w tey mierze dwa Nayiaśn: STANOM podać odważam się środki. Pierwszy wydanie Uniwersałów do wszystkich Obywatelów miłością Oyczyzny ich zagrzewaiący, aby potrzebne dla Woysk furaże w proporcyonalney do Zołdu ich, cenie przez te przynaymniey kilka Miesięcy, zanim do uformowania nam aktualnych Magazynów przyidzie dostarczać raczyli. Drugi naznaczenie proporcyonalney iakieyżkolwiek Culagi dla tych ile Chorągwi, które w przydroższym teraz konsystuią Kraiu.

Co do pierwszego śrzodka, to iest: do wydania Uniwersałów ten dla znakomitszey części Kawaleryi Naszey w liczbie 70. Chorągwi w Dywizyach dwóch; Ukraińskiey i Podolskiey teraz znayduiących się, sądzę być za nayskutecznieyszy.

Przezacni bowiem żyznych tych Krain Obywatele, tak zamożni w te drogie i potrzebne zapasy, iż ich choynie aż za granice dla Woysk obcych dostawiać chcieli, nie odmówią zapewne tey tak sprawiedliwey na własne Woyska swoie względności. Dostarczą w przyzwoitey do żołdu cenie potrzebnych furażów. A tak konsystuiąca tam nayznacznieysza część Kawaleryi Naszey, może że i bez żadney obeydzie się culagi. Gdy tym czasem dla innych w droższych Kraiach Konsystuiących Chorągwi ile w mnieyszey daleko liczbie znayduiących się naznaczona iakażkolwiek choć na ten ieden raz Culaga mnieyszy koszt Rzplitey a prędszy zaiste iak z Magazynów zgłodniałemu Woysku posiłek przynieść potrafi. Formowanie bowiem Magazynów i ich w tym prawie ieszcze niemal iak przednowkowym czasie napełnienie, żadnego zaręczyć mogę w tak pilnym i nagłym razie nie przyniesie Nam użytku.

[s. 770]


Mowa JW. Radzimińskiego Sędziego Ziem. Posła Gniezn. 27. augusti miana 1789.

Przymawiaiąc się do materyi. Z porządku Seymowania przypadaiącey o Kawaleryi Narodowey w Kraiu Całym wysługami dla Oyczyzny zaszczepioney mam za naypierwszą powinnosc wielbic y wysławiać Panowanie Waszey Krol. Mci Pana mego miłościwego y nie wygasłym poznym wiekom podawać pamięci.

Zaiste Nayiasnieysze Stany między naychwalebnieyszemi dla uszczęsliwienia Narodu czynami, wysokie mieysce Zastępować będzie przezorna starannosc Wasza w ustanowieniu y pomnożeniu tey Kawaleryi Narodowey y tak szczęsliwy wybor Osob Styr tey trzymaiących.

Ci to męzowie mądroscią y \ządzą/ dobra pospolitego przez wybor Narodu Zebrani, ktorych daleką [s. 770v] od Osobistych pozytkow chęc służenia Oyczyznie na publiczne w \Kraiu/Oyczyznie y Za Granicą uwielbienia Zasłuzyła.

Nie mozna przeto Sprawiedliwym wyciągać od tych Obowiązkiem aby Rotmistrzowie po 4000 Złł. Pol. rocznie płatnemi byli a przez to Zupełney poddali się Subordynacyi która iest Duszą Służby Zołnierskiey.

Tu stawam y pytam się coż za Korzyść z tego Rzecz Plta mieć będzie, że Rotmistrzowie Kawaleryi Narodowey płatnemi Zostaną chyba tyle, że męzow wysokim urzędem, Zdatnoscią do wyższych uwieńczonych od ciągle Duchem Patryotycznym odbywanych prac, do dalszych w Narodzie usuniętych Zobaczyłaby.

[s. 771]

Przeswiadcza nas przychylnosc y wspaniałosc tych że Rotmistrzow, którzy iak by rowną Koleją do tego wybranego y wolnego ludu ubiegali się Hasła. Zakładaiąc w Sercach swych naypierwszą dla Kraiu przysługę, aby iak nayprędzey powiększać Kawaleryą Narodową w swych Chorągwiach własnego dla Ozdoby Oyczyzny nie oszczędzali maiątku na zadną nie oglądali się nadgrodę. Cnotę tylko y Sławę w zysku posiadać pragnęli. Nie iest więc myslą moią utracać w tych Mężach dalsze dla Narodu prawdziwe uzytki ale raczey zostawiwszy ich bez płatnych przy \dawney/dawnych powinney Rotmistrzom Randze, mieysca ich zastępować mogą Wybrani Zasługami y męstwem przy Chorągwiach Porucznicy a z tąd dogodzi się [s. 771v] Oyczyznie, kiedy płaca tych Obroconą zostanie na szafunek wychodow innych a z Osob Jch zbierać potrafi dalsze dla Oyczyzny owoce.