Sessya 157.

Dnia 17 Września

Zagaił JmP. Marszałek Seymowy w te słowa: Ciągłe trudy zasładzaią się skutkiem

Litt

Zabrał Głos JP. Strasz Sandomirski

Litt

na koncu podał Projekt względem Jnwalidow

JP. Rzewuski Podolski zrzekł Wniesienie JW. Sandomirskiego pobudza moię gorliwość y chętnie się zgadzam na odciągnięcie od Gazy moiey Procentu na fundusz Jnwalidow, co rozumiem y spodziewam się po wspaniałosci całego Sztabu generalnego chętnie przyięte będzie, ale darować mi raczy JW. Sandomirski iż ofiaruiąc mu w tym powolność moię sprzeciwię się y nie pozwolę na abcugi Gemeynow y Towarzystwa, ktorym nic iuż abcugować, ale culagi dawać pisałbym się.

Przymowił się JmP. Kublicki Jnflantski. Idąc zawsze drogą prawdy szczerosci y otwartosci nikt mnie nie obwini o podchlebstwo lub iaką nienawiść, bo iak pierwsze tak drugie na iedney kładąc szali podłoscią nazywam, gdy przychodzi rzecz o wynalezienie funduszu dla Jnwalidow, przetrząsaiąc dawne Prawa y znayduiąc w nich fundusze ciekawością zdięty iestem gdzie się tez one obracaią. Nie mam względu na nic, bo boiaźń mnie nie ustraszy, y względy zadne od przywiązania ku Oyczyznie moiey nie odprowadzą y ust nie zamkną. Dla tego muszę donieść Przes: Stanom że na Wsi Dolestronie w Kluczu Tykocinskim ieszcze za Władysława IV. przez Wieśiolowskiego iest uczyniony fundusz na Jnwalidow co Prawo zaswiadcza. Na fundamencie więc tego prawa upraszam JW. y JO. Marszałkow Konfederacyi, aby raczyli zalecic Jnstygatorom Narodowym poszukanie tych funduszow, aby obcy więcey z nich nie uzytkowali.

[s. 236v]

Odezwało się wielu Posłow prosiemy, a JmP. Marszałek Seymowy oswiadczywszy, iż żadanie JP. Jnflantskiego moze być w czasie uskutecznione, Zalecił JmP. Sekretarzowi Czytanie Projektu JmP. Strasza Sandomirskiego.

Po przeczytaniu odezwał się JmP. Butrymowicz Pinski.



Gdy Etat iuż iest zadecydowany y liczba całego Woyska ustanowiona, zdawałoby mi się iz wprzod o Gemeynach niż Officerach mysleć należy, iednak trzymaiący się porządku w Etacie umieszczonego, gdy wprzod są położeni Officerowie niż Gemeyni dla tego o nich mowic przedsięwziąłem. Poniewaz na onegdayszey Sessyi wnosiłem aby Kommissya Woyskowa wraz z Szeffami zniosłszy się Tabellę wszystkich Officerow uformowała, y to wniesienie zdawało się powszechną zyskiwać iednomyslność, dla tego aby rychley skutek swoy odebrało, wygotowałem projective do Kommissyi Woyskowey zalecenie, w ktorym nawet polozyłem ten warunek, ze Officerowie nominowani nie wprzod gazę swoię odbierać będą, az poki wszyscy Gemeyni zrekrutowani nie zostaną, maiąc to w uwadze, ze gdyby przywlokła się nominacya y uplacowanie tychze Officyerow, moglibysmy ich stracić, a stracić raz na zawsze, bo ich po Kantonach nie dostanie, pospiech więc w nominowaniu podług starszenstwa tychze Officerow z warunkiem iaki kładę wyzey, ze Gazy brac nie będą dopoki Gemein nie stanie, gdy zdaie się byc dogodnym y potrzebie Rzpltey tychze Officyerow y szczupłosci Skarbu, dla tego spodziewac się mogę, ze approbowanym zostanie. JJWW. Szeffowie na ten raz ieden muszą odstąpić fortragowania y zniosłszy się z Kommissyą Woyskową uformuią Tabellę [s. 237] Subalternow swoich podług Starszenstwa. Oddaię zatym do przeczytania to Zalecenie y w dalszey Kontynuacyi mowienie sobie zamawiam.

Czytał JmP. Sekretarz Zalecenie w dwoch punktach, w pierwszym względem ułożenia Tabelli generalney, w drugim aby prawo względem umundurowania Woyska do Exekucyi doprowadzone zostało.

Po przeczytaniu JmP. Butrymowicz P. Pinski tak daley Kontynuował

Litt

JmP. Marszałek rzekł: Gdy sam JW. Pinski na początku głosu swego oswiadczył, iż chce aby Projekt iego poszedł w deliberacyą, przeto przystępuię do Kontynuacyi przedsiewziętey względem Jnwalidow Materyi JmP. Butrymowicz ządał aby drugi punkt iego Proiektu względem exekucyi prawa nie odwłocznie przez zalecenie do Kommissyi Woyskowey był uskuteczniony.

Zadanym sobie głosem JmP. Morski P. Podolski mowił w tey treści, iż zgadza się na Projekt przez JP. Sandomirskiego o Jnwalidach podany z kondycyą aby Gemeinom y Towarzystwu nic z ich płacy nie abcugować tylko Sztabom y Officerom. Co się zas tycze Fortecy Kamienieckiey iako Obywatel y Poseł Wdztwa, którego to miasto iest Stołecznym, dopraszał się aby na coroczną reparacyę tey Fortecy 50m Złł. ze Skarbu Kor. było wyznaczono.

Zabrał głos Xze Marszałek Konfederacyi Litt. w ktorym wyraził ze wprzod nim się udecyduie summa, wiedziec trzeba, na co ma być obrocona czy na doskonałe ufortyfikowanie Kamieńca [s. 237v] czyli na utrzymanie teraznieyszey fortyfikacyi. Iezeli na zwykła reparacyą 12m dostateczną będzie Summą. Iezeli zas na wzmocnienie tey fortecy, potrzebne iest wprzod iey zlustrowanie. Odwołuiąc się więc do dawnieyszych wnioskow upraszał aby JP. Bakałowicz y JP. Sierakowski wysłani byli do obeyrzenia Fortyfikacyi y zrobienia planu ich doskonałey poprawy. Za powrotem dopiero tych Jnzenierow, bespiecznie decydować mozna, iaka do tego potrzebna Summa. Bez doskonałey zas wiadomości o Stanie aktualnym tey Fortecy y planu iey wzmocnienia, Summy oznaczac nie nalezy.

Odpowiadaiąc na wyzszy wniosek JP. Kublickiego Jnflantskiego JmPan Ierzmanowski P. Łęczycki mowił w te słowa.

Litt

JmP. Mierzeiewski Podolski mowił w tey tresci Niech mi wolno będzie sprzeciwic się wnioskowi JW. Sandomirskiego, ktory Gemeynom y Towarzystwu nie przepuszcza, a tym raczey Culagi dawac niż abcugować nalezałoby. Chętnie się zas godzę na to, aby Sztab Generalny po 2. Procentu, a nizsze po 1. od 100. do Kassy Jnwalidow corocznie wnosiły, pod tym atoli warunkiem, aby y Lista Cywilna była do tey opłaty podciągnięta. Co się dotycze Fortecy Kamienieckiey nie prozno położyłem 12m , bo to tylko na pot\oczne/rzebne Expensa, co się zas tycze reparacyi podług swiatłego wniosku JO. Xcia Jmci Marszałka Konfederacyi Litt. gdy nastąpi Lustracya w tedy decydowac będziemy w miarę potrzeby reparacyi fundusz iaki ma byc na ten koniec oznaczony.

[s. 238]

Odezwał się JmP. Zielinski P. Zakroczymski. Więcey iak rzecz pewna, ze koniecznym być powinno zamiarem naszym, aby nayistotniey prawa zachowane były. Projekt podany przez JW. Pinsko pod tytułem zalecenia Kommissyi Woyskowey w punkcie względem Awansu Subalternow podług prawa powinien iść w deliberacyą, ale co się dotycze drugiego punktu względem stroiu Polskiego, ten natychmiast przechodzic powinien, bo nad prawem deliberowac nie nalezy. Więc przytym stawaiąc łączę prozby moie wraz z JW. Pinskim do JW. Marszałka Seymowego, aby Jmieniem Stanow zasłał do Kommissyi Woyskowey natychmiast zalecenie, gdyby bez odwłoki prawo względem zblizenia Umundurowanie Woyska do Stroiu Polskiego do Exekucyi doprowadzone było.

JmP. Butrymowicz Pinski wyraził



Podałem w dwoch Punktach zalecenie, iedno względem uformowania Listy Officyerow do Awansu, drugie względem Exekucyi Prawa o Stroiu Polskim. Pierwszy iako rzecz nowa powinien iść w deliberacyą, ale nad drugim punktem iuz deliberować nie należy, bo prawo iest gotowe tylko Exekucya iego nie dopełniona, bo inaczey to nikt słuchac prawa nie będzie, tym zas rychley Exekucya wspomniona następować powinna, gdy teraz Lista Szarz Officyerskich do awansu ma być układana, y kazdy Officyer gotowe widząc prawo, do gotowey exekucyi onego stosowac się będzie musiał. Niech iak chce kto nad tym [s. 238v] rozumuie, ia za swięty mam obowiązek Narodu własnego nosic na sobie ubior tym zas bardziey iuż nayswiętszym stał się, gdy prawo go upowazniło, za coz więc exekucya Prawa tego nie \ma/może byc dopełniona. A nakoniec iezeliby się to nie zdawało, chociaż iest iuż prawo niech idzie pod decyzyą większosci, czyli ma być Exekucya onego, lub nie, będzie mi znosniey patrzeć na błąd nasz, ktory popełniemy, niżeli, gdybym pod bokiem Seymu widział nieposłuszną Magistraturę, ktora prawa przedsiebierze tłumaczenie y podług swoiego widzimi się wydaie Ordynanse. Tak Nayias: Stany, rozumiem y rozumieć powinienem, ze czy zle czy dobrze Słudze Naszemu Kommissyi Woyskowey zaleciemy, ten Sługa słuchac Nas powinien nie dysputowac, bo dawna niesie prawda, Lex jubet non disputat. Nie mam na nic względu bo się ani boię odgrozek, ani mnie tez obietnica iaka zdoła od p przekonania moiego odprowadzic, iestem za prawem ktore sam pisząc, powagi onego przestrzegać winienem, a czuiąc na sobie samym ten obowiązek, rozumiem ze iest powszechnym dla kazdego. Nie staram się zagrzewać Was Nay. Stany, Was JJ. WW. Koledzy, abyscie się zemną łączyli bo pewien iestem ze Krzywdy Prawu wyrządzic nie dopuscicie: ze znacie to, iż nieposłuszenstwo w iednym pogorszyć moze drugiego, bo tym sposobem gdy będzie patrzał Obywatel, ze zołnierz, w ubiorze swym niedochowuie Prawa wzaiemnie y on osmieli się nie płacic podatku, iedno z drugiego wypływaiąc zrodzi iawne nieposłuszenstwo, zamieszanie w Kraiu [s. 239] rosterki y sprawdzi się to dawne przysłowie Polska nierządem staneła y nierządem zginie. Naymnieysze iskierki przytłumiać należy, by z czasem pozar niszcząc wszystko y trudny iuż do ugaszenia nie nastąpił. Dla tego ządam Decyzyi czy ma być Exekucya prawa, lub nie y od tego nie odstępuię.

Gdy wielu z Posłuiących Osob okrzykneło prosiemy. Oswiadczył JmP. Marszałek Seymowy, ze nie tym torem wprowadzaią się materye, ze podług prawa zagaioney trzymać się winien dopoki zadecydowaną nie zostanie, daiąc głos JmPu Skurkowskiemu Sandomirskiemu do materyi względem funduszu Jnwalidow.

Nie pozwalało wielu na głos ządaiąc aby JmP. Marszałek Seymowy zapytał się czy ma byc Exekucya Prawa lub nie. Po nieiakim czasie odezwał się JmP. Zielinski P. Zakroczymski. Z początku Sessyi uwazałem iak szły materye JW. Pinski podał Projekt Zlecenie w dwoch punktach, ieden względem układu Tabelli ktory poszedł w Deliberacyą, drugi względem Exekucyi Prawa. Lubo zas pozwolił wcisnienie się materyi względem Jnwalidow, iednak warował sobie, iż Zlecenie do Kommissyi Woyskowey względem exekucyi Prawa popierać będzie, przy czym ia stoiąc z mieysca moiego mam honor oswiadczyć, iż na zadną materyą wprzody nie pozwolę, dopoki toz zalecenie decydowane nie będzie.

Odezwał się JmP. Kublicki Jnflantski w te niemal słowa,



Nim poprę wniosek JW. Pinskiego względem [s. 239v] exekucyi Prawa niech mi wolno będzie na słyszaną tu obronę JW. Łęczyckiego odpowiedzieć. Zacny ten Mąz nie rozmiem czyli iako bezinteressowny Poseł czyli iako zaszczycaiący się przyiaźnią JW. Hetmanowy Branicki stanął tu w obronie dowodząc ze Czarnecki w Starostwie Tykocinskim, ktore mu Rzplta za zasługi iego nadała uczynił fundusz dla Jnwalidow na wsi Dolistowie, lecz raczy mi darować, ze się dowodowi Jego sprzeciwię w ktorym omyłka wiem ze przez prędkość stała się, bo nie Czarnecki, ale Wiesołowski zrobił ten fundusz. Taz sama prędkość y chęc iak nayrychleyszey przysługi była zapewne przyczyną temu Zacnemu Męzowi ze zarazem na fundusze Warszawskie nieodpowiedział mi, co iak go wymawia, tak mi powod do proszenia go zostawuie, aby przez szacunek ktory posiada u JW. Krakowski raczył mnie wymowić, iż chcąc byc do Oyczyzny moiey przywiązanym zapomniałem o prywacie, iednak przeciw osobie JW. Krakowski nic tu nie mowiłem, a zwracaiąc głos moy do JW. Marszałka Seymowego mam honor powtorzyć prozbę aby wyszło Zalecenie, aby Kommissya Woyskowa tych funduszow poszukała. Co się zas dotycze materyi toczącey się pozwolisz JW. Marszałku Seymowy, abym Ci się sprzeciwił, bo lubo w zyciu moim naywięcey winienem wdzięczności JO. Xciu Jmci Posłowi Lubelskiemu, iednak gdy przychodziła taz sama materya, a przychodziła przeciw Prawu, stanąłem przeciw Jego wnioskowi, bo ieżeli komu z chęci y przysługi czynię ofiarę to nigdy z przekonania. Łącząc się więc z wnioskiem [s. 240] JW. Pinskiego, zostaie mi upraszać aby zalecenie względem Exekucyi Prawa do Kommissyi Woyskowey decydowanym było.

Odezwał się JmP. Marszałek Seymowy: Gdy całkiem Projekt idzie do deliberacyi, tedy nie mozna z niego częsci wyimować a teraz daię głos JmPu Chełmskiemu.

JmP. Suchodolski Hełmski mowił w tey osnowie



Gdy w [???] trzech wszczętych materyach od samego początku Sessyi spor iest wiedziony, iść drogą Prawem przepisaną powinnismy, to iest zaczynać następną Sessyą od tego na czym ostatnia zakonczyła się. Aze ostatnia Sessya na Projekcie o funduszu dla Jnwalidow zakonczyła się, dla tego y ia głos moy w tey materyi zabieram. Iść nam zawsze tam należy gdzie dogodziemy y potrzebie publiczney y oszczędziemy Skarbu Rzpltey y dla tego odwazam się popierac Projekt JW. Sandomirsko ktory ukazuie Sentymenta tego męza ze iest czuły na Ludzkość y sprawiedliwy w nadgrodzie. Rzplta troskliwa o skaleczenie Zołnierza, pamiętna na zasługi iego bydz powinna y kiedy iuż wiek zgrzybiały odpoczynku potrzebuie obmyslec fundusz y mieysce lokacyi dla niego należy. Zachęci się tym samym Rekrut, ktory prędzey się cisnąc do Woyska będzie, gdy uzna ze w Kalectwie znaydzie ratunek, lecz iak popierać projekt JW. Sandomirskiego przedsiewziąłem, tak zarazem łączyc się muszę z wnioskiem JW. Podolskiego, aby y Lista Cywilna do tey massy funduszu dla Jnwalidow przykładała [s. 240v] się, co zaspokoi troskliwość Rzpltey y w znaczney częsci Skarb iey oszczędzi. Nie na tym atoli ieszcze zakładam tego funduszu koniec. Mniemam ze wszystkie place Skarbowe y Pocztowe a nawet Generalnego Dyrektoryatu mogą zastąpic Jnwalidow z tego powodu upraszam aby wyszło zalecenie do Kommissyow Skarbowych y Generalnego Poczt Dyrektoryatu, aby place wysłużonym zołnierzom oddawane były, bo spodziewać się nalezy ze Kommissya Skarbowa dokładniey usłuzoną będzie przez zołnierzy, ktorzy znaią Subordynacyą y do niey przywykli, y ktorzy zyciem zasługuią sobie na to Dobrodzieystwo. Upraszam zatym o czytanie Projektu JWo Sandomirskiego, do ktorego Dodatki moie czynic będę.

Czytał JmP. Sekretarz Projekt JmPa Sandomirskiego z niektoremi poprawami.

Gdy JmP. Zieliński Zakroczymski za zaleceniem do Kommissyi Woyskowey względem Exekucyi Prawa domawiał się, rzekł JmP. Niemcewicz Inflantski Gdy wniesienie słyszeć się dało oskarzaiące Kommissyą Woyskową, więc iey dać trzeba czas do wyexplikowania się, a zatym decyzya tego zalecenia dzis nie moze następować poki nie usłyszemy co na to odpowie Kommissya Woyskowa.

Do przeczytanego Projektu o funduszu Jnwalidow przymowił się JmP. Rzewuski w te słowa. Jak iuż oswiadczyłem tak powtarzam, ze pozwolic [s. 241] nie mogę na Abcugi z Kassy Towarzyszow Unterofficerow y Gemeynow bo tym Culagi by ieszcze oznaczyć trzeba. Lecz podaię inszy Projekt aby Officerowie którzy będą Awansować całoroczną gazę przyrastaiącą do swey Rangi do Kassy Inwalidow składali, to iest iasniey się chcę wytłumaczyć. Piotr dzis iest Porucznikiem, iutro idzie na Kapitana niechze czyni Słuzbę Kapitanską rok cały o gazy Porucznikowskiey, a przyrastaiącą gazę ktorą odbierać będzie iako Kapitan niech składa do Kassy Jnwalidow, więc z tego fundusz będzie większy niżeli gdyby Towarzystwu y Gemeynom czyniono Abcugi, bo wesmy na uwagę obowiązki zołnierza y rygor ktoremu winien ulegać za nieochędostwo, musi kupić pudru, kredy z Miesięcznie odbieranych Złł. 14. ktore nayoszczędniey zyiąc ledwie mu dostarczyc mogą.

JmP. Potocki Lubelski uwielbiaiąc wspaniałość Osob w Sztabie Generalnym znayduiących się, ktorzy nad odciąganie procentu od gazow swoich zezwalaią na wniosek Jmci Pana Rzewuskiego Podolskiego, aby Officyerom awansuiącym gaza całoroczna do ktorey awansowali odtrącona była nie pozwalał. A w dalszym ciągu głosu swego doniosł, iż widzi rozdany w Stanach Memoryał Jmci Pana Konarskiego PodPułkownika z Korpusu Artylleryi Kor., w ktorym uwaza zazalenie, iakoby JmP. Konarski był pokrzywdzonym w Awansie dla tego ze JmP. Ex Wda Ruski kupił Generalstwo Artylleryi, aby przeto wrazenia iakiego to zazalenie [s. 241v] nie uczyniło dowodził ze Generalstwo Artylleryi Kor. było między Urzędami Cywilno Woyskowemi umieszczone ze Urząd ten iest nawet wyzszy od General Leutnanta, ze bardzo daleko bo 4 Stopnie miałby JmP. Konarski przechodzić, chcąc awansowac do Generalstwa Artylleryi, ze nakoniec konferowanie tego Urzędu warowane iest do woli JKMci. Z tych względow oswiadczył: iż JP. Podpułkownik nie prawne wnosi Zażalenie.

JmP. Zielinski Zakroczymski ządał aby Projekt JmP. Sandomirsko iako swiezo przychodzący poszedł w deliberacyą.

Przełozył JmP. Marszałek Seymowy ze Projekt ten iest Stosowny do Projektu JWo Podolskiego, ktory na przeszłey Sessyi był czytanym więc dziś decydowanym być moze.

JmP. Butrymowicz Pinski mowił Projekt JW. Podolskiego w ogulności tylko Summę zaymuie y iest daleko w innym kształcie od Projektu JW. Sandomirskiego, w ktorym omylną nadzieię dla Żołnierza znayduię, skoro mu Abcugi czynic chcemy. Ale iak ieden tak drugi Projekt, nie naywiększe zastanowienie teraz czynić powinien, bo Woysko dopiero stawiać mamy y chyba za kilkanascie lat spodziewać się trzeba Jnwalidow. Dlatego upraszam JW. Marszałka, aby te Projekta zostały się w Deliberacyi bo na żadną Decyzyą nie pozwolę dopoki zalecenie względem stroiu nie przeydzie bo mam y w tym Uwagę aby Officerowie zdradzeni nie byli.

[s. 242]

JmP. Morski P. Podolski przekładał ze Projekt JmP. Sandomirskiego ma związek z Projektem JmPa Podolskiego ktory z deliberacyi wyszedł y do ktorego moze być za Dodatek przyięty, upraszaiąc aby był decydowanym. Co się zas tycze oznaczenia funduszu na reparacyę Fortecyi Kamienieckiey ządał aby Summa 50m była oznaczona y ze iuż nie potrzebna iest Lustracya, bo Kommissya Reskryptem wyznaczona była do zrewidowania tey Fortecy, a ta ukonczone Dzieło swoie wraz z Plantą złozyła w ręce JKMci y zapewne tez planty znayduią się w Archiwum Jego, więc nie potrzeba powtornie wysyłac na rewizyą Inzenierow, ale tylko gotowe przeyrzec Planty, ktore spodziewac się należy ze JKMc oddac zaleci Kommissyi Woyskowey.

Krol Jmc. przywoławszy do siebie JmPa Marszałka Seymowego rzekł. Udzielam wiadomości WMPanu Mci Pe Marszałku ze tak iest wszystko iak powiedział JmP. Podolski są naydokładnieysze Planty do reparacyi gotowe, a gdy się Stanom spodoba to będę kommunikował one Kommissyi Woyskowey do Stanow więc teraz należy wyznaczyc na taką reparacyą po 50m a osobno po 12. na lawety y inne potrzeby w teyze Fortecy.

Za powrotem swoim na mieysce JP. Marszałek Seymowy powtorzywszy udzieloną sobie przez Krola Jmci wiadomość dodał iż JmP. Sandomirski wpisał mysli swoie do Projektu JmPa Mierzeiewskiego Podolskiego ktory JmP. Sekretarz przeczyta.

[s. 242v]

Czytał zatym ten Projekt złączony JP. Sekretarz.

JmP. Butrymowicz Pinski rzekł Nie tylko na abcugi dla Gemeynow ale y Officerow nie pozwolę y dla tego upraszam aby ten Projekt poszedł w Deliberacyą.

JmP. Niemcewicz Jnflantski oswiadczywszy, ze na Abcugi dla Gemeynow nie zgadza się doniosł nad to iż wielka liczba Rekruta od Regimentu Szeffostwa JPa Działynskiego w Koszarach Gwardyi Pieszey Litt. znayduie się, ktorzy na iednym mieyscu ulokowani mogą byc okazyą choroby nadto ze Kommissya Woyskowa dotąd dawane dla tegoz Rekruta Culagi odtrąciła y przy drogości Wiktuałow w Warszawie za brany Lenung nie wyzywi się, żądaiąc aby zalecenie w tey mierze do Kommissyi Woyskowey wyszło, tak względem wygodnieyszego rozlokowania iako tez przywrocenia Culagow.

Popierał ten Wniosek JmP. Kublicki Jnflantski, a JmP. Marszałek Seymowy oswiadczył, iż Słysząc Zaskarzenie przeciw Kommissyi Woyskowey, rozumi byc wprzod potrzebą zapytać się Jey dlaczego te Culagi skassowała nim wyidzie Zalecenie aby one przywrociła.

JmP. Jezierski Kln Łukowski wyraził: ze iako Artyllerzysta y nadto 8 lat mieszkaiący w Kamiencu, ma honor donieść, iż Kamieniec iest od natury samey ufortyfikowany, aby błąd wielki w tym znayduie się, ze gory na około [s. 243] go otaczaiące są przewyzszaiącemi, chcąc zas wydoskonalic tę Fortecę trzebaby te gory demoliować, co dokonac trudno bo całe prawie podole na iednym Kamieniu stoi, dowodził nadto, ze Traktaty wieczyste z Portą nie kazą nam się obawiac attaku do Kamienca, a z tego względu radził, aby wprzod reparacya innych Zamkow przedsiewzięta była, oswiadczaiąc się ze nie iest przeciwny gdy się stanom zdaie Reparacya Kamienca.

Zabrał głos Xze Marszałek Konf: Litt. w tey osnowie.



W wielolicznych okolicznościach, ktore tu gorliwość wnosic kazała rozbior trzeba uczynic. Wzmianka tu była o Fortecy Kamienieckiey, aby na utrzymanie iey oznaczyc funduszu 12m a ta wzmianka była z porządku materyi wypływaiąca, bo do Tabelli nakazała, wiec gdy z Etatu wynikła trzeba ią nayprzod decydować. Co się zas tycze reparacyi ogolney, trzebaby się wprzod pytac co iest naynagleyszego bo więcey niż pewna ze iest tysiąc potrzeb, na ktore w tym czasie Skarb nie wystarczyłby, y nawet nie byłoby to Ekonomiką, gdybysmy razem wszystkie zastąpic chcieli, więc tylko nalezy naypotrzebnieysze reparacye przedsiebrać. A gdy łaskawie WKMc deklarować raczyłes, iż użyczysz Planow ktore się w Archivum iego znayduią, więc czekać Nam zostaie. Rapporta od Kommisyi Woysk. iak odbierze przez wysłac się maiących Inzenierow dostateczną pewność, ale na potrzeby potoczne w Fortecy [s. 243v] trzeba oznaczyc osobny fundusz iaki dotąd był w Summie 12m bo procz sprawienia lawetow procz naprawy drobney dezolacyi nie masz innego funduszu na utrzymanie Aresztantow ktorych do Kamienca z wyrokow naywyzszych Magistratur odsyłaią. Jezeli zas wola nastąpi Przes: Stanow, abysmy się Marszałkowie zainformowali od Kommissyi Woysk. wiele wymaga potrzeba y wiele Abcugi wynoszą, to uskutecznic będzie naszą powinnością. Nadto ieżeli się podoba Stanom to y to zaleciemy Kommissyi Woysk., aby mieysca inne wyznaczyła na Koszary teraz atoli zostaie postępować porządkiem z ktorego wypływa decydowac materyą o funduszu na utrzymanie potrzeb pierwszych w Fortecy Kamienieckiey, na ktorych zastąpienie dotąd zaliczał Skarb 12m więc o zapytanie czy iest zgoda Pch Stanow na oznaczenie tey Summy upraszam JW. Marszałka Seymowego.

Odezwał się JmP. Butrymowicz Pinski. Iezeli podług dawnego Etatu bierze Polowy Zołnierz Lenung, to powinien miec do niego Culag, ale ieżeli podług teraznieyszego to go iuż ządać nie może, bo Laffa Woyska Konsystuiącego w Warszawie iest porownana z Gwardyami, więc w tey okoliczności potrzebna iest wiadomość od Kommissyi Woysk. Co się zas dotycze Fortecy Kamienieckiey ani 12m ani 50m wyznaczać nie mozna dopoki nie będzie examen przez Officerow znaiących się iaka iest potrzebna reparacya, bo inaczey to będzie prawo niedoskonałe.

[s. 244]

Czytał JmP. Sekretarz Projekt JmP. Podolskiego złączony z dodatkiem JmPana Sandomirskiego y poprawą JmPana Chełmskiego.

JmP. Czacki Czerniechowski oswiadczył Że szkoda dla Skarbu nie nadgrodzona stałaby się gdyby płace Officyalistow Kommissyi Skarbowey zastępowali Inwalidowie nie zdatni niedołęzni w zdrowiu zruynowani y odpoczynku iuż nie pracy potrzebuiący. Nadto ze w Interessach Skarbowych potrzebna iest Teorya a na tey brakowac koniecznie musi zołnierzowi.

Litt

Zabrał głos JmP. Podskarbi Nadworny Kor. przekładał ze wiele iest od Skarbu Zapytan u Laski, na ktore rezolucye oczekuie tym usilniey, gdy Woysku opłacac Kassę potrzeba, a pieniędzy nie masz. Co się zas dotycze dodatku aby y z Listy Officyalistow Skarbowych był płacony procent do Kassy Jnwalidow oswiadczył ze pozwoliłby na to, ale pod warunkiem aby y Officyalisci Skarbowi w podeszłym wieku znayduiący się znalezli udział dla siebie z funduszu Jnwalidow iednak nie był zdania aby teraz mieszac Materyą Woyskową z Cywilną.

Mowił JmP. Suchodolski Hełmski w tey tresci

Litt

Odezwał się JmP. Potocki P. Bracławski Po tak dokładnym głosie Szanownego Ministra gdy słyszę głos przeciwny, nie wiem iak pokombinować te prawdy Pierwszy Argument ze mieysca Skarbowe przedawane były przez co wielka inkonweniencya działa się, to ia przyznaiąc dodac sprawiedliwość JW. Podskarbiemu Nadwor. winienem, ze to pod Jego [s. 244v] Naczelnictwem nie działo się y nigdy dziać nie będzie, rozdawac tez place przez większość Glosow w Kommissyi nie mozna, bo los mogłby paść na niezdatnego. Drugi Argument ze place Skarbowe zastępuią Inwalidowie za Granicą, a więc ze y u nas tak się dziac powinno. Ja odpowiadam ze byłem za granicą a więc ze y u nas tak się dziać powinno ale na inszych onych funkcyach nie widziałem, iak tylko na Clach to iest iak np. u Nas mogli by się znaydować na moscie. Zgadzam się na to aby byli na Pocztach ale co na wyzszych funkcyach Skarbowych iako to Super Jntendencye Regencyi miescic się nie mogą. Rewizorem mogłby być lecz Straznikiem nigdy, bo iako Jnwalid byłby nieczynny. Więc tylko nie ktore mieysca zostac się mogą dla Jnwalidow Które sami Officerowie mogliby posiadac.

Gdy iuż przy spoznioney porze zblizyło się Ministerium do Tronu w zamiarze zasolwowania Sessyi JP. Łubienski Sieradzki przełozył ze JmP. Bielinski Pisarz Kor. znayduie się az za Rzymem, gdzie chorobą złozony nie iest w stanie ziechania do iakiego Urzędu przed ktorymby mogł zaprzysiądz Intraty swoie, ze zas zarządza dobrami iego y zna wszelkie Jntraty, dla tego upraszał aby z woli Stanow JmP. Marszałek Seymowy zalecił Kommissyi Wdzkiey, iżby od niego przysięgę imieniem JPa Pisarza przyięła. Zaszla Na to powszechna Zgoda.

JmP. Chreptowicz Podkanclerzy Litt. solwował Sessyą na dzien iutrzeyszy na godzinę dziesiątą.

[s. 245]


DZIENNIK
Czynności Seymu Głownego Ordynaryinego Warszawskiego, pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodów, Roku 1789.
SESSYA CLVII.
Dnia 17. Września, we Czwartek.

Po zagaieniu Jmci Pana, Marszałka Seymowego, mowił Jmć Pan Strasz Sandomirski w te słowa:



"Iść za gorliwych Kollegow o dobro Narodu, o dobro Skarbu Publicznego głosami i radą, iść za udzielnym Publiczności światłem sama każe skromna powolność, a postępować korzystnie za zdaniem zagranicznych i Exekucyą onego, tam gdzie oszczędzenie Skarbu wypływa, sama każe czułość oszczędzać [s. 245v] [s. 260] się nie każe rostropność, gdzie nieodbita wyciąga potrzeba, tam iednak radzi oszczędzać, gdzie zasłonić Expensa innym nowym a przystoynym funduszem zmożemy.

Prożna nas wzięła w oszczędzeniu troskliwość, którą gdybyśmy byli przedsięwzięli w samym początkowym Etatu rozbiorze, tambyśmy byli mogli coś korzyści znaczniey przynieść Skarbowi; w poźnieyszym dopiero ciągu znaleźliśmy się na Szeffach, i ukaraliśmy czułych i czynnych, gdzie tylko sama nieczułość i nieczynność karę odnosić była winna. Ale coż to sprawiło, oto nieprzytomność nasza, tamtym pomagała, a poźnieyszy ziazd nasz innych ukarał, i to co iest na co się JOO. JWW. Szeffowie skarżą, że musieli coś zawinić, gdy iedni ocaleni, a ci w pensyi swoiey ukarani i zawiedzeni zostali.

Ja innym Szeffom świadectwa dać nie mogę, których Regimentow nie iestem znaiomy, o których dołożeniu się iż byli czynnemi, czułemi o całość Regimentu w głowach, o przywiązanie się silne do exercerunku nie mam wiadomości; a przeto pewney oddać nie mogę. Swiadkiem tylko naydokładnieyszym Jmci Pana Czapskiego Szeffa iestem, bo iego Regiment konsystuie w Woiewodztwie naszym, ten wrociwszy z służby Woyskowey [s. 246] [s. 261] Króla Jmci Pruskiego, będąc w tym swoim Regimencie Majorem, Podpułkownikiem, Pułkownikiem, w ostatku Szeffem, nie żałuiąc zdrowia swego na exercerunek, nie żałuiąc się sam, nie żałuiąc piersi, a przez ochotę innych w kommenderowaniu i nauce mieysce zastępował Officyerow. My Posłowie, oddaiemy świadectwo, a Prowincya Małopolska wstęp maiąc do Trybunału Lubelskiego sama dokładnieysze złoży, kiedy część Regimentu w assystencyą Trybunałowi przydana pozwala widzieć onę. Widziemy w tym Regimencie ludzi dobranych, dobrze ubranych, i w służbie Woyskowey czułością Officyerow, i samego Szeffa przez niemi przodkuiącego dobrze wyćwiczonych, i w karności utrzymuiących.

Do tey chęci tak dokładnego, tak czułego i czynnego Szeffa, a w Woiewodztwie naszym z swoiego z Obywatelami zachowania kochanego i poważanego. Pomodz z oszczędnością Skarbu możemy, i winni iesteśmy, a przez to zachęciemy nieczynnych do czynności, a temu nadgrodziemy, któremu od nas winna zostaie nadgroda.

Ułożyliśmy w Koronie ośmiu Generał-Majorow, iest więc plac otwarty do placowania onego, a tak prosić nam Sandomirskim [s. 246v] [s. 262] a przytomnym Posłom N. Pana o wzgląd na tego Szeffa, prosic Stany Nayiaśnieysze za nim, iżby Nayiaśnieyszemu Panu polecić raczyli do placu Generał Majora, a tak Generał-Majorem będąc, niech i Szeffem Regimentu będzie, i bierze połowę Szeffowskiey tylko Gaży, a tak oszczędzi się Skarb Rzeczypospolitey.

Idę daley do oszczędności Skarbu, mowię w tey okoliczności coby ciążyć mogło Skarb, a tego nie przestąpiemy co iest potrzebnego, użytecznego, a nieodbitego.

Czytam ia w Etacie na fundusz Inwalidow w Koronie 200 tysięcy, a w Litwie 100 tysięcy ułożone. Co zaraz znacznie uszczerbia dwoch Narodow Skarby.

Ja tę potrzebę konieczną być widzę, aby Zołnierz z nadgrody swey służby miał opatrzenie wygodnego życia, w ten czas gdy go podeszłe lata, kalectwo, choroba, nie zdolnym do służby Woyskowey uczynią bo tego sama wymaga sprawiedliwość.

Należy słusznie, aby Zołnierz przytulenie i ratunek w starości i nieprzewidzianych niemocy przypadkach znaydował, gdzie na usługach powołania swego młodsze łożył lata, a ztąd sposobne do utrzymania siebie może znaleść zapasy.

[s. 247] [s. 263]

Interes powszechny każe, aby w rozrządzeniu Prawa zapewniony był Zołnierz, iż w ten czas, gdy on sam nie będzie w stanie zaradzenia swoim potrzebom, kray one iemu obmyślać, a na ten czas i chętniey się do tego stanu zabierze, i wierniey onego obowiązki wykonywać będzie.

Lecz ile przekonanie o tey prawdzie iest widoczne, tyle iey załatwienie zdaie się być zatrudne.

Nie może zaiste obeyść się w sto tysięcznym Woysku bez znaczney kalikow i niedołęgow liczby, która się z latami pomnażać musi. Trzeba więc wczesnie dostarczaiący obmyślić fundusz. Powiększać tym końcem Podatki Cywilne, rostropność nie radzi, gdy inne dochodow źrzodło znaleść się może. Szukaymy go w przykładzie tych Państw, których potrzeba utrzymywania licznieyszey potęgi, i doświadczenie nauczyły oszczędney gospodarności w wydatkach Woyskowych.

Tam z odiętey szczupłey cząstki żołdu swego czyli z abcugow, sam Zołnierz na przyszłe przypadki fundusz dla siebie sposobi. Tam nawet z tego źrzodła wydatkow Woyskowych zbierane bywaią zapasy, a zacożbyśmy tak użytecznego zwyczaiu przeiąć nie mieli? Za coby na to z dobrey woli przez [s. 247v] [s. 264] własny i Oyczyzny interes nie miał przystać wolnego Narodu Zołnierz, co musi pod samowładnym Rządem.

Alboż się Duch Woyskowy z Obywatelskim nie iednoczy, wszak nie wiele od nich Narod wyciąga, a więcey im Obywatel z wyczerpanego składa maiątku.

Niechby tylko począwszy od samych JWW. Hetmanow, a idąc iak tylko przez Etat Woyskowy szliśmy do naymnieyszey Rangi Officyera, nieprzepuściwszy i Cywilno Woyskowym po dwa od sta corocznie w Skarbach Oboyga Narodow, a Unterofficyerowie po Złotych dwa, Gemeyn i Pocztowy po Złotemu iednemu zostawiali. Jakby ztąd niemały fundusz urosł na potrzeby ich starości nadgrody i spoczynku.

Brałem ia z Zagranicznego sposobu przykład, i stosuię go do naszego Narodu, ale gdy go znaydę i w własnym Narodowym Regimencie być podobny, nie bez satysfakcyi ogłosić go muszę. Regiment Artylleryi Koronney nie chcąc się ubiegać do funduszu Inwalidow Konstytucyą 1766 roku ustanowionego, sam między sobą dobrą harmonią, wzaiemną miłością uregulował ten chwalebny dla siebie i Zołnierzy swoich sposob, a daleko wyższy niż odemnie proponowany, gdy [s. 248] [s. 265] Gemeyn po Zł. 4 rocznie, co Miesiąc po groszy 10. abcugować sobie chętnie dozwala, bo widzi skutki niezawodzące, a nawet i żony po mężach zmarłych pozostałe, tym dochodem obdzielone zostaią. A podobnież i Officyerowie znaczniey daleko nad moy Proiekt przykładaią się, kiedy corocznie do kassy Inwalidowey swego Regimentu summa Zł. 18,250 wynosi wpływu. Wszakże tę widziemy w adnotacyi pod Artykułem o Artylleryi Koronney w Etacie Woyskowym wypisaną prawdę, i dla tego tak przykładnego między sobą warunku, śledzić mi kazała sposob do podania Proiektu. Tego Regimentu gorliwość, którzy publiczną kassę ochraniaiąc, własnym się tylko dzielić ułożyli składem.

Wszakże procz tego zwrocić się możemy do nowego ieszcze źrzodła, gdy do tego przydamy żołd Urlopowanych, gdy dziesiąty Zołnierz oddali się, i nieprzytomny iest w Woysku, zwłaszcza w trzech porach roku wolnych od exercerunkow Woyskowych, więc zatrzymany żołd od trzech części, iaką może pomnożyć kassę, łatwa dowodzi kalkulacya.

Nadto, gdyby się podobało Nayiaśnieyszym Stanom obrocic na ten pożytek płacę [s. 248v] [s. 266] głow, śmiercią lub dezercyą ubyłych aż do czasu skompletowania onych. Co dzisiay iest pospolicie zyskiem Sztabu, pomnożyłoby się nieochybnie tak użyteczne i potrzebne źrzodło, a powiększane coraz bardziey użyciem oszczędności prawideł, wystarczałoby nietylko na fundusz dla Inwalidow, ale i na budowę Koszar dla Woyska, na nadgrody Zołnierskie, ale nakoniec i na potrzeby Woyny, w czasie wyniknąć mogącey, a zawsze potrzebuiącey możnego i gotowego zapasu.

Oddaymy w ostatek Kommissyi Woyskowey fundusze te, które gorliwi o dobro Woyskowych porobili na nadgrody Zołnierskie, a do Szpitalow, iako to Warszawskiego, gdzie dzisiay Cekauz, Tykocińskiego i Kamienieckiego, iak do niektórych są zapisane Dobra. Są summy zapisowe, iak mnie uczą Konstytucye 1633, 1662 i 1667, a w urządzenie tych weyrzawszy, znaydą się i zyski, a te wszystkie obronić zmogą 300 tysięcy na Inwalidow dysponować się miane. W których ocaleniu i ochronie podaię Proiekt, który aby był przeczytany przez Jmci Pana Sekretarza, JW. Marszałka upraszam."

Jmć Pan Rzewuski Podolski wyraził: iż zgadza się iako sam znayduiący się w Sztabie generalnym, aby z pensyi Sztabu generalnego [s. 249] [s. 267] odciągany był procent na fundusz Inwalidow, i nadto, aby awansuiący Officyer cały rok Gaży, do którey awansował, nie brał ale tylko tą kontentował się, od którey awansuie; np. awansuiący Porucznik na Kapitana, iżby cały rok czynił służbę Kapitańską, a tylko Gażą Porucznikowską kontentował się, reszta zaś aby na fundusz Inwalidow obracaną była; pozwalaiąc zaś na takie abcugi, i procent z pensyow Sztabu generalnego, na abcugowanie Gemeynom, Unterofficyerom i Towarzystwu oswiadczył oppozycyą swoią.

Jmć Pan Kublicki Inflantski oświadczył, iż lubo podchlebstwo i uleganie wzięło pierwszeństwo, iednakże on tym się nie chce skazić, ale zawsze iść pragnie szczerością i otwartością, i w tym zamiarze gdy widzi materyą wprowadzoną o funduszu Inwalidow, rozumi być swoim obowiązkiem donieść: że na wsi Dolutowie w Kluczu Tykocińskim ieszcze za Władysława IV. przez Wiesiołoskiego iest uczyniony fundusz na Inwalidow, iest także i w Warszawie, iest i gdzieindziey, na co znayduią się dowody w Prawie, które czytał: że zaś ten fundusz w obce wpływa ręce, i exekucyi Prawem przepisaney nie ma. Dla tego upraszał Jchmćw PP. Marszałkow Konfederacyi, aby na fundamencie przeczytanego [s. 249v] [s. 268] Prawa, Imieniem Stanow zalecili Instygatorom Narodowym, gdyby z obowiązku swego poszukali tych funduszow.

Gdy okrzyknęła Izba prosiemy. Rzekł Jmć Pan Marszałek Seymowy: że wniosek Jmci Pana Inflantskiego może być uskuteczniony, ale wprzod Jmć Pan Sekretarz przeczyta Proiekt JPana Sandomirskiego.

Po przeczytaniu Proiektu Jmci Pana Strasza Sandomirskiego, JPan Butrymowicz Piński przełożył: że stosownie do wniosku swego na onegdayszey Sessyi uczynionego, aby Kommissya Woyskowa zniosłszy się z Szeffami uformowała Tabellę wszystkich Officyerow, którzyby w całym Woysku na ten raz przez Kommissyą fortragowani awansować mogli, wygotował Proiekt zalecenia, który oddaiąc do Laski upraszał o przeczytanie, i dalszego głosu kontynuacyą zamowił sobie.

Czytał Jmć Pan Sekretarz to zalecenie do Kommissyi Woyskowey w dwoch punktach. W pierwszym: względem uformowania Tabelli do generalnego w całym Woysku awansu. W drugim: że gdy Prawo zaleciło Kommissyi Woyskowey, aby umundurowanie Woyska zbliżyło do stroiu Polskiego, a Officyerowie wszyscy, aby po Polsku nosili się; Kommissya zaś Woyskowa przeciwnie wydanym [s. 250] [s. 269] Ordynansem swoim wytłumaczyła to Prawo; przeto aby natychmiast takowy Ordynans był odwołany, a Officyerowie wszyscy pod karą kassacyi po Polsku przebrali się.

Po przeczytaniu tego zalecenia rzekł J. Pan Butrymowicz Piński:



Rozumiem i sam zgadzam się na to: że co się tycze uformowania Tabelli, zalecenie to iść powinno w deliberacyą; ale co się dotycze drugiego punktu względem umundurowania Woyska po Polsku, to bez deliberacyi decydowanym być ma, bo iest tylko zalecaiącym exekucyą Prawa, w którey okoliczności zamowiony głos zabieram.

"Mowiłem iuż nie raz w tey Praw Swiątyni, iż większego dla Oyczyzny naszey nie przewiduię nieszczęścia, iak kiedy uważam, że Prawa nasze ścisłey nie maią exekucyi, widzę tym sposobem Nayiaśnieysze Stany otwartą do przepaści drogę, do którey nic bardziey nas nie zbliży iak to, że Praw naszych z uszanowaniem słuchać, i świątobliwie wykonywać nie chcemy. W Rządach absolutnych, tłumaczenie i odmiana Praw być może w mocy Panuiącego, i w każdey Exekucyi może następować odmiana. W Rządach zaś wolnych Republikantskich, niemasz [s. 250v] [s. 270] wyższey mocy nad Prawo, którego odmieniać ani przeistaczać nikomu w Exekucyi nie wolno; Prawa albowiem kiedy słuchanemi i exekwowanemi nie są, niemasz iuż tam porządku, iest owszem naywiększy nierząd, naywiększa tam znayduie się Anarchia. Każda tedy nie exekucya Prawa iest Kraiowi bardzo szkodliwa, szkodliwsza iednak i niebeśpiecznieysza zawsze iest ta, która w oczach Naywyższey Władzy popełnia się, a zgromioną nie bywa.

Przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey w Punkcie 5. napisaliśmy Prawo o Woysku w te słowa: Karność, Posłuszeństwo, Musztra, Ubior oszczędny, a do podobieństwa stroiu Polskiego zbliżony, dla Gemeynow i Unterofficyerow, a zacząwszy od WW. Hetmanow, Generałow całego Woyska, i Officyerow aktualną służbą obowiązanych, niewyłączaiąc Urzędnikow Cywilno Woyskowych, i Rotmistrzow Kawaleryi Narodowey, w całym Woysku, zupełnie Polski ninieyszego Seymu ustawą nakazany &c. Obaczmyż iaka iest Prawa naszego Exekucya przez Kommissyą Woyskową dopełniona, Prawa tak iasnego, które lubo co do Officyerow całego Woyska zadnego tłumaczenia nie potrzebuie, bo każe im chodzić zupełnie po Polsku, przecież [s. 251] [s. 271] Kommissya Woyskowa Ordynansem swoim pod datą 7. Lipca 1789 R. wydanym inaczey one uskutecznia.

Miiam Przepis dla Gemeynow i Unterofficyerow, bo dla nich Prawo powiedziało: że ubior ma być do Polskiego stroiu zbliżonym, więc to zbliżenie, dependowało od Kommissyi Woyskowey, i mogła ona przepisać Zołnierzowi taki ubior, iak Jey zdawał się być dla Zołnierza wygodnym, a do stroiu Narodowego cokolwiek podobnym; lecz poydźmy do przepisu ubioru dla wszystkich Officyerow, zacząwszy od Hetmanow aż Chorążego. Powiedziano w Prawie, iż maią nosić zupełnie Polski; Kommissya iednak Woyskowa, taki dla nich przepisała Ubior, iż z Niemieckiego dawnieyszego zupełnie wyszedł; ale do Polskiego tak niedoszedł, że żadnego do stroiu naszego Narodowego podobieństwa nie ma; czytam Nayiaśnieysze Stany z tego Ordynansu względem Przepisu Ubioru dla Officyerow, słowa: Kurtka zwierzchnia w kolorze &c. Pod kurtką leybik na guziki zapięty. Spodnie z Węgierska zrobione. Halsztuk czarny z stryflikiem. Włosy z przodu gładko zaczesane, a z tyłu podpięte &c. Otoż to ma być po Polsku, otoż to iest według Prawa, Stroy zupełnie Polski, [s. 251v] [s. 272] gdyby się zaś Nayiaśnieysze Stany dowodniey o tym przekonały, niech raczą obrocić oczy na znayduiących się w zgromadzeniu Naszym WW. Ichmość Panow Officyerow, iuż według tego przepisu ubranych, a obaczą że ten Polski stroy iest całkiem Cudzoziemski, bo gdzież u Polaka halsztuk z sprzączką na szyi, albo włosy długie na grzebień z tyłu zakładane?

Nayiaśnieysze Stany! wielbię ia gorliwość J. O. Xięcia Jmci Marszałka Konfederacyi naszey Litewskiey, który pierwszy ten Proiekt wnosił, uwielbiam i tych gorliwych Mężow, którzy tenże Proiekt popierali, że iednomyślnie przeszedł, i w Prawo zamieniony został, i lubo dały się potym słyszeć narzekania, że ten Proiekt dla wielu Woyskowych iest nieupodobany, i że iest Kraiowi szkodliwy, ia powiadam, że iest arcypożyteczny, iest niewypowiedzianie chwalebny, bo Nayiaśnieysze Stany! przypominam sobie czasy lat, od roku 1770. aż do przeszłego 1788. przechodzących, osobliwie około 1775 i 1776. a przyznać koniecznie musiemy, że na ten czas mimo naywiększe dzieiące się dla Oyczyzny naszey nieszczęścia, takeśmy iuż byli stracili miłość stroiu naszego, żeśmy się niemal wszyscy [s. 252] [s. 273] z Polskiego na Francuzki przebrali ubior, teraz gdy zrządzeniem naywyższey Opatrzności, zapał Narodowy i miłość Kraiu własnego do serc naszych wrociła się, trzeba się koniecznie zwracać i do stroiu Narodowego, bo ten miłość Oyczyzny w Obywatelach ożywiać, i każdemu, że iest Polak, codziennie przypominać będzie.

Nie mogę w tym mieyscu zamilczeć, ażebym nie oddał sprawiedliwości J. O. Xiążęciu Jmci Czartoryskiemu Generałowi Ziem Podolskich, gorliwemu Kolledze naszemu tu teraz nieprzytomnemu, iż Jego właśnie winniśmy przezorności, że stroy Polski w naszym Kraiu dotąd utrzymany został; po Konstytucyi bowiem 1776 roku, gdy Jazda Narodowa Litewska, z Chorągwi oddzielnych w Brygady formować się zaczęła, niektórzy Kommendanci i Vice-Kommendanci chodząc na ten czas sami po Francusku, a niechcąc się po Polsku przebierać, robili rożne Proiekta przebierania na stroy Niemiecko-Polski i Kawaleryi Narodowey szczęściem dla stroiu Polskiego; więcey powiem szczęściem dla Woyska W. X. Litt. iż obiął na ten czas Kommendę nad całym Woyskiem J. O. Xże Jmć Czartoryski, iako Generał-Leutenant Obydwoch Dywizyi, i chociaż nie iest tu [s. 252v] [s. 274] mieysce mowić o tym, muszę iednak powiedzieć Nayiaśnieyszym Stanom, że tenże Xże Jmć Generał Kommenderował tym Woyskiem tak przykładnie i tak pracowicie, i śmiało wyznać mogę, że cokolwiek dotąd w Woysku Litew: utrzymuie się porządku wszystko to są iego pracy zabytki, kommenderował zaś nie interessowanie, bo pensyi którą miał iako Generał-Leutenant wyznaczoną, odstąpił drugim Generałom-Leutenantom dawnieyszym, ażeby brali Gażę, do służby iemu nieprzeszkadzali; Co do stroiu zaś, pamiętam Nayiaśnieysze Stany, że gdy po kilkokrotnym wydaniu Ordynansow ażeby w Kawaleryi Narodowey wszyscy po Polsku chodzili, nie mogł tenże Xiąże Generał niektórych Officyerow przełamać uporu z iechwawszy więc raz na Lustracyą do Pinska, gdzie Brygada Litewska iedna stoi, tych nieposłusznych Officyerow iednych wziąść do aresztu, drugim przy sobie włosy pogolić kazał; owoż to było szczęściem stroiu Polskiego, że się Kawalerya Narodowa w Kraiowym pozostała ubiorze, inaczey do tego czasu możebyśmy na model nawet w Kraiu naszym Polskiey nie mieli sukni.

Gdy więc uważam, że Kawalerya Narodowa całego Kraiu, i Jazda Przedniey straży [s. 253] [s. 275] chodzi u nas prawdziwie po Polsku, nie wiem dla czego Prześwietna Kommissya Woyskowa ubioru tego dla wszystkich Officyerow od Piechoty nie wzięła na model, ile kiedy Prawo nie do woli Kommissyi oddało, lecz powiedziało, iż maią nosić stroy zupełnie Polski ; skoro zaś Prawo powiedziało, iuż wcale nie iest czas tłumaczyć, że będzie źle, że niewygodnie, że przed frontem niezgrabnie, nie iest czas iuż mowić o tym, nie zostaie tylko słuchać, bo Lex jubet non disputat.

Nayiaśnieysze Stany! nigdy nieposłuszeństwo Prawu, i nigdy naymnieysza iego nieexekucya, nie powinny być dla mocy Rządowey oboiętnemi, bo ta oboiętność zwalnia wszystkich Praw sprężyny, i ich moc zupełnie osłabia; skoro bowiem wolno będzie czy to Magistraturze iakiey exekwuiącey, czy Obywatelom partykularnym niesłuchać Prawa iednego, iuż one wszystkie exekucyi mieć nie będą, bo każdy z nas zapatruiąc się na niedopełnienie Prawa w iednym punkcie, pozwalać sobie będzie niedopełnienia w drugim, i tak ieden będzie nie słuchał Prawa względem Stroiu Polskiego, drugi względem Podatkow, inny względem exekucyi Dekretow, lub kary za przestępstwa i każdy z nas [s. 253v] [s. 276] znalazłszy iedne lub drugie Prawo sobie nie przyiemne, słuchać go nie zechce, każdy więc w ten czas będzie własnym swoim Prawodawcą, a wtedy iaki będzie w Kraiu naszym porządek, do własnego Was samych Nayiaśnieysze Stany odwoływam się przekonania.

Wszystkie wolne narody zayzdroszczą Konstytucyi Angielskiey, która ten Narod w prawdziwey utrzymuie wolności, czymże to Nayiaśnieysze Stany ona tak trwale stoi? niczym więcey iak ścisłym zachowaniem Praw, iak ślepym Prawu raz napisanemu posłuszeństwem; doskonała iest w prawdzie narodu tego Konstytucya, ale i ona ma niektóre wady co potrzebuią poprawy; Angielczyk iednak nieważy się dotknąć swoiego raz napisanego Prawa, i Prawo swoie każde nazywa Świętym tak, że go porównywa z Bogiem, co widać z dewizy czyli hasła narodu Angielskiego, który nie ma nikogo nad sobą więcey, iak Boga i Prawo . Bylibyśmy więc i my równie szczęśliwi, gdybyśmy równą Angielskiey, Praw naszych posiadali miłość.

Mówiąc o nie exekucyi Prawa naszego względem stroiu Polskiego dla Officyerow od piechoty, nie mogę przemilczeć tego, co pokilkakrotnie od tychże Officyerow w tey [s. 254] [s. 277] okoliczności słyszałem, powiadali iedni, że będąc w kontuszu przed frątem, nie można dobrego przed żołnierzem uczynić kroku; ale zdaie mi się, że ten krok, czy on będzie zły, czy dobry, należy całkiem nie do Officyera, który iego czyni, ale do Rzeczypospolitey, dla którey czynić go powinien, będzie więc ten krok zły, lub dobry, nic to Officyera obchodzić nie powinno, bo Pani absolutna tak kazała; lecz gdy na przysposobienie lepszego dla Officyera kroku, przekładano niektórym, że można poły długiey sukni przed frątem podchilić, zaraz na to odpowiedziano z żartem, że skoro Officyer podchilone będzie miał poły, trzeba mu dać i Teorban na plecy, iakby to Polski stroy do bandury tylko był przydatny, gdy zaś przekładano, że przed frątem można nosić żupanik krótki i naciągnąć spodnie szarawarami, ani nadto obszernemi, ani też bardzo opiętemi, iak Polacy do podróży zwyczaynie zażywaią i kurtki wierzchniey, tedy na to odpowiedziano, że trzeba mieć wielorakie mundury i Officyerowi expens na garderobę się powiększa; właśnie iakby dotąd mógł się Officyer iednym tylko mundurem obchodzić, i zamiast co do tych czas miał kilka iednostaynych mundurow, to potym miałby [s. 254v] [s. 278] ich kilka oddzielnych; ale byłby po Polsku, byłby tak, iak Prawo chodzić kazało.

Z tego więc wszystkiego rezonowania widać, że część tylko wyższych od Piechoty Officyerow temu Prawo będąc przeciwna, tyle w Kommissyi Woyskowey czyniła starania, że Ordynans tak niestosowny do Prawa, takie nieposłuszeństwo iemu ukazuiący od tey Magistratury wyszedł; kiedyż Nayiaśnieysze Stany oto w oczach Prawodawstwa, które go postanowiło.

Domyślam się ia Nayiaśnieysze Stany dla czego to włosy i dla czego halsztuk Officyerom zostawione, oto dla tey iedynie przyczyny, iż gdy po kilkakrotney tentacyi, ażeby Prawo te na teraźnieyszym naszym Seymie było odmienione, nie można było przyiść do iego odmiany, zostawiono więc to przyszłemu Seymowi i głośno powiadaią, że nie tylko te Prawo względem stroiu, ale nawet wszystko co na teraźnieyszym Seymie stanowiemy, ponieważ iest wiele do nieupodobania niektórym na przyszłym Seymie odmieniać starać się będą, owoż skutki prac naszych w stanowieniu Prawa.

Wielbię ia i buduię się z naywyższych Wodzow obydwóch JJ. WW. Hetmanow Wielkich, którzy ledwie nie naypierwsi dopełniaiąc [s. 255] [s. 279] Prawo, Stroy zupełnie Polski na siebie wzieli, ale złorzeczę im i gorszę się z tego, że mało kto ieszcze z ich Subalternow te Prawo dopełnia, gorszę się mówię, że w tym mieyscu, gdzie moc naywyższa Rządowa znayduiąc się, karać nieposłusznych Prawu iest zdolna; nieposłuszeństwo iednak Prawu i przewrotne tłumaczenie iego dzieie się. Rada Nieustaiąca cóż gorszego u nas robiła nadto, że tłumaczyła Prawo, a tym sposobem dawała wolność słuchać i nie słuchać iego, My tyle zganiwszy tę Magistraturę aż do skassowania Imienia ieyże, oboiętnym patrzemy okiem na to, że Kommissya Woyskowa wytłumaczyła do upodobania swoiego takie Prawo, nad które iaśnieysze żadne być nie może. Złe ono albo dobre, pożyteczne dla Officyera lub szkodliwe, wygodne do marszu albo niewygodne, nikt iuż w to wchodzić nie może, nikomu go odmieniać nie wolno, słuchać tylko wszyscy powinniśmy; bo być posłusznym Prawu, mam za naypierwszą obywatelską cnotę, nie słuchać Prawa, mam za naywiększy w obywatelu występek.

Nayiaśnieyszy Miłościwy Panie byłbym niesprawiedliwym, miałbym nayczernieysze serce, ażebym pozwalaiąc sobie mówić, co [s. 255v] [s. 280] widzę w Oyczyznie moiey złego, unikał wspominać o tym, co widzę w niey dobrego, iużem kilka razy wielbił to wszystko, cokolwiek dobrego i pożytecznego w Kraiu naszym pod Panowaniem Waszey Królewskiey Mości Pana Naszego Miłościwego szczęśliwością i nieszczęśliwością dla Jego Pańskiey Osoby, i dla nas przeplatanym stało się, dziś ieszcze mam okazyą wspomnieć iedną okoliczność, która chwałę Narodowi przynosi, a do dzieł Panowania Waszey Królewskiey Mości należy.

Wiadomo iest całey Powszechności, iż do roku 1765. Korpusy nasze Polskie, które teraz Regimentami zowiemy, musztrowały się Niemieckim ięzykiem, chociaż tedy niewiem, kiedy Woysko Koronne Musztrą Niemiecką na Polską odmieniło; rozumiem iednak, że to być musiało w iednym czasie, iak w Litwie; w Litwie po ustanowieniu Kommissyi Woyskowey, naypiewsza iey Kadencya zaczęła się w Grodnie in Junio w Roku 1765. pamiętam więc, iż na ten czas będąc przez Prawo naznaczony Prezesem tey Kommissyi. J. W. Jmć Pan Hetman Wielki Litewski, a wtedy Woiewoda Wileński, ziechawszy do Grodna z wyznaczonemi Kommissarzami, pracował naypierwiey nad tym, ażeby [s. 256] [s. 281] Musztrę Niemiecką przemienić na Polską, maiąc za naywiększy wstyd, że Woysko Polskie musztrowane było po Niemiecku i widząc ieszcze w Woysku tę niewygodę, że wziowszy ze wsi chłopa do żołnierzy, trzeba było wprzód uczyć iego niektórych słów Niemieckich, a dopiero exercytować; cóż rozumiecie Nayiaśnieysze Stany? pewnie sądzicie, że tak pożyteczna w Woysku reforma, z ochotą przez Officyerow Polakow w tych Korpusach była przyiętą? Nie Nayiaśnieysze Stany, znaydowałem się na ten czas w Grodnie i byłem wszystkiego świadkiem, byłem zaś chociaż ieszcze dość młody, gorszyłem się iednak z naszych Rodakow tak, że zgorszenie moię trwa mi dotąd w pamięci, gorszyłem się wtedy podobnie, iak się gorsze teraz, widząc, że nasi Rodacy, nasi Współ-Obywatele, stroiu narodowego do Woyska przyimować niechcą; widzę Nayiaśnieysze Stany, że iest teraz toż samo z ubiorem, co na ten czas było z musztrą; powiadano w ten czas, że nasz ięzyk iest rozwlekły, iak powiadaią teraz, że kontusz i żupan iest długi, powiadano wtedy, że słowa nasze są do komenderowania nie wybitne, iak mówią teraz, że w kontuszu i żupanie kroku przed frątem uczynić nie można, powiadano na ten czas, że ięzyk Polski [s. 256v] [s. 282] iest tak nieobfity w słowa, że słow do komenderowania dobrać nie można, tak, iak mówią teraz, że Officyer od Piechoty, po Polsku żadną miarą chodzić nie może, przecież Nayiaśnieysze Stany układano Musztrę, dobierano słow, examinowano, rafinowano i koniecznie exercytować po Polsku kazano, a tak z czasem znalazło się dobrze, że żadney inkonweniencyi i naymnieyszey nie podpada niewygodzie; będzie więc i z ubiorem Polskim toż samo, niech tylko Exekucya Prawa nastąpi, a w Exekucyi pokaże i nauczy praktyka, że będzie dobrze, będzie i ubior Woyska z chwałą Narodu tak, iak czyni mu chwałę Komenderowanie iego własnym narodowym ięzykiem za Panowania Waszey Królewskiey Mości ustanowione.

Będzie to naostatek Probierskim Kamieniem dla nas, bo sam na moie uszy słyszałem od niektórych, iz służbę porzucić mieli, iakby im tylko po Polsku chodzic kazano, rozumiem iednak, że tego nie uczynią, a kiedyby i uczynili Oyczyzna żałować nie będzie takiego sługi, który iey nie słucha, i który stroiu narodowego nie lubi.

Proszę więc Was Nayiaśnieysze Stany, ażebyście przez wzgląd na uszanowanie Prawa, [s. 257] [s. 283] przez miłość posłuszeństwa iemu, zleciły Jaśnie WW. i Jaśnie OO. Marszałkom naszym, gdyby do Kommissyi Woyskowey posłali zalecenie ściśleyszą Exekucyą Praw naszych, nakazuiące, a to w tych słowach, które podałem i były czytane.

Ponieważ Prawo Seymu teraźnieyszego, przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey, w Punkcie piątym nakazało wyraźnie, ażeby zaczowszy od WW. Hetmanow wszyscy w całym Woysku Oboyga Narodow Officyerowie chodzili zupełnie po Polsku , wydany zaś od Kommissyi Woyskowey pod Datą 7. Lipca Roku teraźnieyszego Ordynans. Ubior dla Officyerow od Piechoty przypisuiący, iest wcale temu Prawu przeciwny, więc zalecamy tey Kommissyi Woyskowey, ażeby odtąd staraiąc się ściśley dopełniać Prawo, ani się wdaiąc w tłumaczenie iego, zaleciła wszystkim Officyerom w Woyskach Oboyga Narodow, ażeby podług wyrazow wspomnionego Prawa wszyscy zupełnie po Polsku chodzili, iak chodzą Officyerowie od Jazdy Narodowey i Przedniey Straży, a któryby in spatio Miesiąca od Daty teraźnieyszego Zalecenia tego nie dopełnił, ażeby Kassacyą był ukarany.

[s. 257v] [s. 284]

Jmć Pan Marszałek Seymowy rzekł: Lubo głos gorliwy w poparciu zalecenia do Kommissyi Woyskowey słyszeć mi się dało, lecz gdy JPan Piński w zaczęciu zaraz oświadczył powolność: że poydzie w deliberacyą; więc przystąpić mi zostaie do ożywienia Proiektu o funduszu Inwalidow.

Jmć Pan Morski oświadczył łączenie się swoie za Proiektem Jmci Pana Sandomirskiego, ale pod tą kondycyą; iż na żadne abcugi Gemeynom i Towarzystwu nie pozwalał. Co się zaś dotycze Fortecy Kamienieckiey żądał, aby po 50 tysięcy na reparacyą teyże Fortecy było na rok wyznaczone.

Litt

Xiąże Marszałek Konfederacyi Litewskiey przekładał: że wprzód decydować należy, w iakim celu ma być oznaczony ten fundusz dla Fortecy Kamienieckiey, czyli na reparacyą potrzebnieyszey restauracyi, czyli też tylko na utrzymanie? Dla tego stosownie do wniosku na ostatniey Sessyi uczynionego żądał, aby Ichmość Panowie Bakałowicz i Sierakowski z przybranemi do siebie z Korpusu Inżenierow Officyerami ziechali wprzód na zlustrowanie tey Fortecy i uznanie, któreby od rzutu oka naypilnieysze potrzeby były.

[s. 258] [s. 285]

Jmć Pan Jerzmanowski Łęczycki odpowiadaiąc na wyżey uczyniony wniosek Jmci Pana Kublickiego Inflantskiego obiaśniał: że Tykocin Starostwo dane było w nadgrodę zasług w Rzeczypospolitey Jmci Panu Czarneckiemu, przez panuiącego pod ow czas Jana Kazimierza; że na wsi Dolistowie tenże Jmć Pan Czarnecki zrobił fundusz dla Inwalidow; że toż Starostwo Tykocińskie, iako iuż dziedziczne przyszło prawem natury do rąk ś. p. Jmci Pana Branickiego Hetmana W. Koron. które dziś zostaie w possessyi J. O. Pani Krakowskiey, a ta iako pobożna Pani, i przykładna utrzymuie komplet taki ubogich, na iaki iest fundusz oznaczony. Z tego powodu oświadczył: że nie widzi potrzeby dochodzenia przez Instygatorow tego funduszu, ale za każdą rekwizycyą: że J. O. Pani Kasztelanowa Krakowska gotowa iest złożyć na to dowody, które w Archiwum swoim wyszukać każe.

Jmć Pan Mierzeiewski Podolski oświadczył: że projekt iego zgodny z projektem Jmci Pana Sandomirskiego, bo ieden iest zamierzaiący summę do 300. tysięcy, a drugi wynayduiący na nią fundusz. Jednak iak się godzi, aby Sztab Generalny po dwa [s. 258v] [s. 286] procentu, a niższe po iednym od swoich pensyi opłacały, tak pozwolic nie może, aby Giemeynom, i Towarzystwu abcugi czyniono, ale natomiast proiektował, aby Lista Cywilna była do tego opłacania procentu podciągniona. Ządaiąc na końcu, aby tymczasowie nim Lustracya Fortecy Kamienieckiey nastąpi 12. tysiecy na utrzymanie teyże były oznaczone, a obydwa proiekta tak iego, iako i Jmci Pana Sandomirskiego w ieden przelane zostały.

Jmć Pan Zieliński Zakroczymski przekładał: że Jmć Pan Piński podał zalecenie do Kommissyi Woyskowey w dwóch Artykułach. W pierwszym względem uformowania Tabelli dla Awansu Subalternow. W drugim względem Exekucyi Prawa, pierwsze pozwolił, aby poszło w deliberacyą, na drugie pozwolić nie mógł, bo Prawo w deliberacyą iść nie powinno, dowodząc zatym: że iest konieczną powinnością Stanow starać się o to, aby Prawa swą exekucyą miały. Upraszał, aby Jmć Pan Marszałek Seymowy zapytał się na to o zgodę, czyli ma być exekucya Prawa, albo nie?

Stosownie do tego wniosku Jmć Pan Butrymowicz Piński popieraiąc decyzyą drugiego [s. 259] [s. 287] punktu zalecenia do Kommissyi Woyskowey względem Exekucyi Prawa dowodził: że to nie iest rzecz nowa, aby miała iść w deliberacyą: że nim się będą stanowić inne Prawa, to trzeba, aby pierwsze exekucyą swoią miały, bo inaczey, kiedy pod bokiem Stanow Kommissya Woyskowa nie exekwuie to, co exekwować powinna, iakże spodziewać się można; że ściśle Prawa, które stanowiemy będą zachowane. Za złym przykładem Kommissyi, która pod okiem naszym poważyła się wytłumaczyć Prawo, ośmieli się nie ieden Obywatel do nieposłuszeństwa wyrokom naszym, zostaną się wielkie Foliały Prawa, ale wszystko nadaremnie. Z tych względow oświadczywszy: że na żadne wprowadzenie inney materyi nie pozwoli, do póki decyzya Stanow na to nie nastąpi, czy ma być Exekucya Prawa, lub nie?

Jmć Pan Skurkowski Sandomirski żądał, aby projekt Jmci Pana Strasza Sandomirskiego był decydowany.

Jmć Pan Kublicki Inflantski odpowiadaiąc na głos Jmci Pana Jerzmanowskiego Łęczyckiego dowodził omyłkę: że nie Czarnecki, ale Wiesiołoski fundusz na Wsi [s. 259v] [s. 288] Dolistowie na Inwalidow uczynił, że Jmć Pan Łęczycki przepomniał ieszcze odpowiedzieć względem Warszawskich Funduszow, a zatym: że nie masz innego sposobu doyścia tey własności Rzeczypospolitey, iak tylko zalecić Kommissyi Woyskowey, aby iey wraz z Instygatorami Narodowemi poszukała. Co się zaś dotycze toczącey się materyi, względem exekucyi Prawa, oświadczył: iż dla naywiększych względow, gdzie idzie o powagę Prawa z przekonania swoiego nikomu czynić ofiary nie umi, i dla tego łącząc się z wnioskiem Jmci Pana Pińskiego i Zakroczymskiego o zasłanie natychmiast zalecenia do Kommissyi Woyskowey upraszał, oświadczaiąc się: że na żadney inney materyi decyzyą wprzod nie pozwoli.

Jmć Pan Marszałek Seymowy wyraził: że Proiekt Jmci Pana Pińskiego z dwoch punktow złożony, pod tytułem: Zalecenia Kommissyi Woyskowey poszedł w deliberacyą upraszaiąc aby porządek mięszany nie był.

Jmć Pan Suchodolski Chełmski popierał Projekt Jmci Pana Strasza Sandomirskiego względem funduszu na Inwalidow, z tym warunkiem, aby Giemeynom, Unterofficyerom, [s. 260] [s. 289] i Towarzystwu abcugow żadnych nie czyniono, a Sztab tylko generalny po 2. procentu, niższe zaś Sztaby po iednym opłacały je i nadto Lista Cywilna była do teyże opłaty podciągnięta. Zeby zaś wysłużonym Officyerom, lub rannym, a do dalszey służby Woyskowey niesposobnym, był obmyślony tym pewnieyszy sposob do życia, aby place tak Skarbowe, iako też i Pocztowe bez wyłączenia nawet Generalnego Dyrektoryatu dla nich zawarowane były, żądał, upraszaiąc na końcu o czytanie Proiektu J. Pana Sandomirskiego w tym zamiarze, aby do niego te wnioski mogły być dołączone.

Jmć Pan Rzewuski Podolski popierał pierwszy swoy wniosek, aby dla zwiększenia kassy Inwalidow Officyerowie awansuiący całoroczną gażę, do którey awansowali, na fundusz Inwalidow oddawali. Np. Porucznik gdy będzie awansował na Kapitana, tedy aby cały rok czyniąc służbę Kapitańską brał gażę iako Porucznik, a resztę oddawał do kassy Inwalidow.

Jmć Pan Potocki Lubelski uwielbiaiąc wspaniałość osob w Sztabie Generalnym znayduiących się, którzy na odciąganie procentu od gażow swoich zezwalaią na wniosek [s. 260v] [s. 290] Jmci Pana Rzewuskiego Podolskiego, aby Officyerom awansuiącym gaża całoroczna, do którey awansowali, odtrącona była, nie pozwalał. A w dalszym ciągu głosu swego doniosł, iż widzi rozdany w Stanach Memoryał Jmci Pana Konarskiego Podpułkownika z Korpusu Artelleryi Koronney, w którym uważa zażalenie, iakoby Jmć Pan Konarski był pokrzywdzonym w awansie, dla tego, że Jmć Pan Ex-Woiewoda Ruski kupił Generalstwo Artylleryi, aby przeto wrażenia iakiego to zażalenie nie uczyniło dowodził: że Generalstwo Artylleryi Koronney było między Urzędami Cywilno-Woyskowemi umieszczone, że Urząd ten iest nawet wyższy od Generał Leutenanta, że bardzo daleko bo 4. stopnie miałby Jmć Pan Konarski przechodzić, chcąc awansować do Generalstwa Artylleryi: że nakoniec konferowanie tego Urzędu warowane iest do woli J. K. Mości. Z tych względow oświadczył: iż Jmć Pan Podpułkownik nie prawne wnosi zażalenie.

Litt /:a:/

Jmć Pan Morski Podolski popieraiąc pierwszy swoy wniosek względem oznaczenia funduszu 50 tysięcy na reparacyą fortecy Kamienieckiey, oświadczył: iż nie potrzeba nowey wysyłać Lustracyi, bo z Reskryptu [s. 261] [s. 291] J. K. Mci wyznaczona była Kommissya, w którey Jmć Xiądz Biskup Kamieniecki prezydował, dla uznania iaka potrzeba być może reparacyi, i że plan uformowany sytuacyi tegoż Kamieńca znayduie się w Archivum J. K. Mci z dziełem Kommissyi.

Król Jmć wezwawszy do siebie Jmci Pana Marszałka Seymowego, oświadczył: iż to co wyraził w głosie swoim Jmć Pan Podolski w samey istocie znayduie się: że są opisy i planty w Archivum Jego, które kommunikować będzie Kommissyi Woyskowey, do woli Stanow zostawuiąc oznaczenie summy na fortyfikacyą Kamieńca, a osobno na utrzymanie teyże Fortecy.

Jmć Pan Jezierski Kasztelan Łukowski wyraził: że iako Artyllerzysta, i nad to 8 lat mieszkaiący w Kamieńcu, ma honor donieść, iż Kamieniec iest od natury samey ufortyfikowany, ale błąd wielki w tym znayduie się, że góry na około go otaczaiące są przewyższaiącemi, chcąc zaś wydoskonalić tę fortecę, trzebaby te góry demoliować, co dokonać trudno, bo całe prawie Podole na iednym kamieniu stoi; dowodził nad to: że Traktaty wieczyste z Portą nie każą nam się [s. 261v] [s. 292] obawiać attaku do Kamieńca, a z tego względu radził, aby wprzod reparacya innych zamkow przedsiąwzięta była, oświadczaiąc się: że nie iest przeciwny, gdy się Stanom zdaie reparacya Kamieńca.

Litt /:b:/

Gdy Xiąże Marszałek Konfederacyi Litewskiey żądał, aby trzymaiąc się porządku Etatu, w którym Artykuł oznaczaiący 12 tysięcy na utrzymywanie Fortecy Kamienieckiey znayduie się, i iest zawieszony, tenże decydować. Jmć Pan Butrymowicz Piński przekładał, że ani 12, ani 50 tysięcy wyznaczać nie można, do póki examen przez znaiących się Officyerow nie poprzedzi.

Czytał Jmć Pan Sekretarz Proiekt J. Pana Sandomirskiego złączony z Proiektem J. Pana Podolskiego, i dodatkami Jmci Pana Chełmskiego względem placowania Inwalidow na Komorach Skarbowych i Pocztach.

Sprzeciwił się dodatkowi do tego Proiektu Jmć Pan Czacki Czerniechowski dowodząc: że byłaby wielka szkoda dla Skarbu, gdyby nie zdatni z Inwalidow byli placowani Officyaliści.

[s. 262] [s. 293]

Jmć Pan Kossowski Podskarbi Nadworny Koronny przekładał: że wiele iest od Skarbu zapytań u Laski, na które rezolucye oczekuie, tym usilniey, gdy Woysku opłacać Laffę potrzeba, a pieniędzy niemasz. Co się zaś dotycze dodatku, aby i z Listy Officyalistow Skarbowych był płacony procent do kassy Inwalidow, oświadczył: że pozwoliłby na to, ale pod warunkiem, aby i Officyaliści Skarbowi w podeszłym wieku znayduiący się, znaleźli udział dla siebie w funduszu Inwalidow [???] iednak nie był zdania, aby teraz mieszać materyą Woyskową z Cywilną.

Litt /:c:/

Gdy rozrożnione zdania względem Proiektu Jmci Pana Sandomirskiego z dodatkami słyszeć się dały, bo iedni z osob Seymuiących deliberacyi, inni decyzyi żądali. Król Jmć wezwał do siebie Ministerium, za którego zbliżeniem się Jmć Łubieński Sieradzki przełożył: że Jmć Pan Pisarz Koronny Bieliński znayduiąc się teraz za Granicą, to iest ieszcze za Rzymem, tam zapadł na zdrowiu, i nie iest w siłach zbliżenia się do Urzędu iakiego, przed którymby realność Intrat swoich mogł zaprzysiądz; że zaś Jemu oddał w Administracyą Dobra swoie, dla tego chętnie podeymuie [s. 262v] [s. 294] się za niego wypełnić przysięgę, żądaiąc, aby Imieniem Stanow Jchmość Marszałkowie Konfederacyi zalecili Kommissyom Woiewodzkim, gdyby tęż przysięgę od niego przyięli. Gdy zaszła na to wniesienie zgoda.

Sessya solwowaną została na dzień iutrzeyszy.

[s. 263]


Dnia 17 Wrzesnia Mowa JmPa Butrymowicza Pinsko .

Mowiłem iuż nie raz w tey Praw Swiątyni, iż większego dla Oyczyzny Naszey nie przewiduię nieszczęscia, iak kiedy uwazam ze Prawa nasze scisłey nie maią Exekucyi, widzę tym sposobem Nayiasnieysze Stany otwartą do przepaści drogę, do ktorey nic bardziey nas nie zblizy iak to, ze Praw Naszych z uszanowaniem słuchać y swiątobliwie wykonywać nie chcemy. W Rządach absolutnych tłumaczenie y odmiana Praw być może w mocy Panuiącego y w kazdey Exekucyi może następować odmiana. W rządach zas Wolnych Republikantskich, nie masz wyzszey mocy nad Prawo, ktorego odmieniac ani przeistaczać nikomu w Exekucyi nie wolno, Prawa albowiem kiedy słuchanemi y exekwowanemi nie są, nie masz iuż tam porządku, iest owszem naywiększy nierząd, naywiększa tam znayduie się Anarchia. Kazda tedy nie Exekucya Prawa bardzo iest Krajowi Szkodliwa, Szkodliwsza iednak y niebezpiecznieysza zawsze iest ta, ktora w oczach Naywyzszey Władzy popełnia się a zgromioną nie bywa.

Przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey w Punkcie 5. napisalismy Prawo o Woysku w te słowa: Karność posłuszenstwo, Musztra, Ubior oszczędny, a do podobienstwa stroiu Polskiego zblizony, dla Gemeynow y Unterofficerow, a zacząwszy od WW. Hetmanow, Generałow całego Woyska y Officerow aktualną słuzbą obowiązanych nie wyłączaiąc Urzędnikow Cywilno Woyskowych y Rotmistrzow Kawaleryi Narodowey w całym Woysku, zupełnie Polski ninieyszego Seymu Ustawą nakazany etc . Obaczmyz iaka iest Prawa naszego Exekucya przez Kommissyą Woyskową dopełniona, Prawa tak iasnego, ktore lubo co do Officerow całego Woyska zadnego tłumaczenia nie potrzebuie, bo kaze im chodzić zupełnie po Polsku, przecież Kommissya Woyskowa Ordynansem swoim pod datą 7. Lipca 1789. wydanym inaczey one uskutecznia. Miiam Przepis dla Gemeynow y Unter-Officerow, bo dla nich prawo powiedziało: ze ubior ma być do Polskiego Stroiu zblizonym, więc to zblizenie, dependowało od Kommissyi Woyskowey y mogła ona przepisać Zołnierzowi taki ubior, iak iey zdawał się być dla Zołnierza wygodnym, a do Stroiu Narodowego [s. 263v] cokolwiek podobnym, lecz poydzmy do przepisu ubioru dla wszystkich Officerow, zacząwszy od Hetmanow az do Chorązego. Powiedziano w prawie iż maią nosić zupełnie Polski, Kommissya iednak Woyskowa, taki dla nich przepisała Ubior, iż z Niemieckiego dawnieyszego zupełnie wyszedł; ale do Polskiego tak nie doszedł, ze zadnego do Stroiu naszego Narodowego podobienstwa nie ma, czytam Nay: Stany z tego Ordynansu względem przepisu Ubioru dla Officerow, słowa: Kurtka zwierzchnia w kolorze etc., pod Kurtką leybik na guziki zapięty. Spodnie z Węgierska zrobione. Halsztuk czarny z stryflikiem. Włosy z przodu gładko zaczesane a z tyłu podpięte etc. Otoż to ma być po Polsku, otoz to iest według Prawa Stroy zupełnie Polski, gdyby się zas Nay: Stany dowodniey o tym przekonały, niech raczą obrocić oczy na znayduiących się w Zgromadzeniu Naszym WW. Jchmość Panow Officyerow, iuż według tego przepisu ubranych, a obaczą ze ten Polski Stroy iest cale Cudzoziemski, bo gdzież u Polaka Halsztuk z sprzączką na szyi, albo włosy długie na grzebień z tyłu zakładane?

Nayiasnieysze Stany! wielbię ia gorliwość JO. Xcia Jmci Marszałka Konfederacyi naszey Litt. ktory pierwszy ten Projekt wnosił, uwielbiam y tych gorliwych męzow, ktorzy tenze Projekt popierali, ze iednomyslnie przeszedł y w prawo zamieniony został, y lubo dały się potym słyszeć narzekania, że ten Projekt dla wielu Woyskowych iest nieupodobany y ze iest Krajowi Szkodliwy, ia powiadam ze iest arcy pozyteczny, iest niewypowiedzianie chwalebny, bo Nay: Stany przypominam sobie czasy lat od Roku 1770. az do przeszłego 1788. przechodzących osobliwie około 1775 y 1776 a przyznać koniecznie musiemy, ze na ten czas mimo naywiększe dzieiące się dla Oyczyzny naszey nieszczęscia, takeśmy iuż byli stracili miłość stroiu naszego, zesmy się nie mal wszyscy z Polskiego na Francuzki przebrali ubior, teraz gdy zrządzeniem naywyzszey Opatrznosci zapał narodowy y miłość Kraiu własnego do serc naszych wrociła się, trzeba się koniecznie zwracać y do stroiu narodowego, bo ten miłość Oyczyzny w Obywatelach ozywiać y kazdemu, ze iest Polak, codziennie przypominać będzie.

Nie mogę w tym mieyscu zamilczeć, ażebym nieoddał sprawiedliwości JO. Xciu Jmci Czartoryskiemu Generałowi Ziemm Podolskich, gorliwemu Kolledze naszemu tu teraz nieprzytomnemu, iż iego własnie winnismy przezornosci, ze stroy Polski w naszym Kraiu dotąd utrzymany został, po Konstytucyi bowiem 1776. roku, gdy iazda Narodowa [s. 264] Litewska z Chorągwi oddzielnych w Brygady formować się zaczęła niektorzy Kommendanci y Wice Kommendanci chodząc na ten czas sami po Francuzku, a niechcąc się po Polsku przebierać, robili rozne Projekta przebierania na Stroy Niemiecko-Polski y Kawaleryi Narodowey, szczęsciem dla stroiu Polskiego, więcey powiem szczęsciem dla Woyska WXLitt., iż obiął na ten czas Kommendę nad całym Woyskiem JO. Xze Jmc Czartoryski, iako Generał Leutenant Obydwoch Dywizyi, y chociaż nie iest tu mieysce mowić o tym, muszę iednak powiedziec Nay. Stanom, ze tenze Xże Jmc Generał Kommenderował tym woyskiem tak przykładnie y tak pracowicie iż smiało wyznac mogę, ze cokolwiek dotąd w Woysku Litt. utrzymuie się porządku, wszystko to są iego pracy zabytki, Kommenderował zas nie interessowanie bo pensyi ktorą miał iako Generał Leutenant wyznaczoną, odstąpił drugim Generałom Leutenantom dawnieyszym, azeby brali Gaze a do Słuzby iemu nie przeszkadzali. Co do Stroiu zas pamiętam Nay: Stany, ze gdy po kilkokrotnym wydaniu Ordynansow, azeby w Kawaleryi Narod: wszyscy po polsku chodzili, nie mogł tenze Xze Generał niektorych Officerow przełamać uporu, ziechawszy więc raz na Lustracyą do Pinska, gdzie Brygada Litt. iedna stoi, tych nieposłusznych Officerow iednych wziąść do Aresztu, drugim przy sobie włosy pogolic kazał, owoz to było szczęsciem stroiu Polskiego, ze się Kawalerya Narod: w krajowym pozostała ubiorze, inaczey do tego czasu może bysmy na model nawet w Kraiu naszym Polskiey nie mieli sukni. Gdy więc uwazam, ze Kawalerya Narod. całego Kraiu y iazda Przedniey Strazy chodzi u nas prawdziwie po polsku, nie wiem dla czego przeswietna Kommissya Woyskowa ubioru tego dla wszystkich Officerow od Piechoty nie wzieła na model, ile kiedy Prawo nie do woli Kommissyi oddało, lecz powiedziało iż maią nosić stroy zupełnie polski, Skoro zaś prawo powiedziało, iuż wcale nie iest czas tłumaczyć, ze będzie zle ze nie wygodnie, ze przed frontem nie zgrabnie, nie iest czas iuż mowić o tym, nie zostaie tylko słuchac, bo Lex jubet non disputat.

Nay: Stany! nigdy nieposłuszenstwo Prawu y nigdy naymnieysza iego nieexekucya nie powinny być dla mocy Rządowey oboiętnemi bo ta oboiętność zwalnia wszystkich praw spręzyny, y ich moc zupełnie osłabia; skoro bowiem wolno będzie czy to Magistraturze iakiey exekwuiącey, czy Obywatelom partykularnym nie słuchac Prawa iednego iuż one wszystkie Exekucyi miec nie będą, bo kazdy z nas zapatruiąc [s. 264v] się na niedopełnienie Prawa w iednym punkcie, pozwalać sobie będzie niedopełnienia w drugim, y tak ieden będzie nie słuchał Prawa względem stroiu Polskiego, drugi względem podatkow, inny względem Exekucyi Dekretow, lub Kary za przestępstwa y kazdy z nas znalazłszy iedne lub drugie prawo sobie nieprzyiemne, słuchac go nie zechce, kazdy więc w ten czas będzie własnym swoim Prawodawcą, a wtedy iaki będzie w Kraiu naszym porządek, do własnego Was samych Nay: Stany odwoływam się przekonania. Wszystkie wolne Narody zazdroszczą Konstytucyi Angielskiey, ktora ten Narod w prawdziwey utrzymuie wolności, czymze to Nay: Stany ona tak trwale stoi? niczym więcey iak scisłym zachowaniem praw, iak szlepym prawu raz napisanemu posłuszenstwem, doskonała iest wprawdzie Narodu tego Konstytucya, ale y ona ma niektore wady co potrzebuią poprawy. Angielczyk iednak nie wazy się dotknąc swoiego raz napisanego Prawa, y prawo swoie kazde nazywa Swiętym tak, ze go porownywa z Bogiem, co widac z dewizy czyli hasła Narodu Angielskiego, ktory nie ma nad sobą więcey iak Boga y Prawo. Bylibysmy więc y my rownie szczęsliwi, gdybysmy rowną Angielskiey Praw naszych posiadali miłość. Mowiąc o nieexekucyi Prawa naszego względem stroiu Polskiego dla Officerow od Piechoty, nie mogę przemilczec tego, co pokilkakrotnie od tychze Officerow w tey okolicznosci słyszałem, powiadali iedni ze będąc w Kontuszu przed frontem, nie mozna dobrego przed zołnierzem uczynic kroku, ale zdaie mi się ze ten krok, czy on będzie zły czy dobry nalezy całkiem nie do Officera, ktory iego czyni ale do Rzeczypospolitey dla ktorey czynić go powinien, będzie więc ten krok zły lub dobry nic to Officera obchodzić nie powinno, bo Pani absolutna tak kazała, lecz gdy na przysposobienie lepszego dla Officera kroku przekładano niektorym, ze mozna poły długiey sukni przed frontem pod chylić, zaraz na to odpowiedziano z zartem, ze skoro Officer podchylone będzie miał poły, trzeba mu dać y Teorban na plecy, iak by to Polski stroy do Bandury tylko był przydatny, gdy zas przekładano ze przed frontem mozna nosic zupanik krotki y naciągnąc spodnie Szarawarami ani nadto obszernemi, ani tez bardzo opiętemi, iak Polacy do Podrozy zwyczaynie zazywaią y kurtki wierzchniey, tedy na to odpowiedziano ze trzeba mieć wielorakie mundury y Officerowi expens na garderobę się powiększa, własnie iakby dotąd mogł się Officer iednym tylko Mundurem obchodzić y zamiast co dotych czas miał kilka iednostaynych Mundurow, to potym miałby ich kilka oddzielnych, ale byłby po Polsku byłby tak iak Prawo chodzić kazało. Z tego więc wszystkiego rezonowania widać ze część tylko wyzszych od Piechoty Officerow temu Prawu będąc przeciwna, tyle w Kommissyi Woyskowey czyniła starania ze Ordynans tak niestosowny do prawa, takie nieposłuszeństwo iemu ukazuiący od tey Magistratury wyszedł; Kiedyz Nay: Stany oto w oczach Prawodactwa, ktore go postanowiło. Domyslam się ia Nay: Stany dla czego to włosy y dla czego halsztuk Officerom zostawione, oto dla tey iednynie przyczyny [s. 265] iz gdy po kilkokrotney tentacyi, azeby Prawo to na teraznieyszym Naszym Seymie było odmienione, nie mozna było przyiść do iego odmiany, zostawiono więc to przyszłemu Seymowi y głosno powiedaią, że nie tylko te prawo względem stroiu, ale nawet wszystko co na teraznieyszym Seymie stanowiemy, poniewaz iest wiele do nieupodobania niektorym, na przyszłym Seymie odmieniac starac się będą, owoz skutki Prac naszych w stanowieniu prawa. Wielbię ia y buduię się z Naywyzszych Wodzow obydwoch JJ. WW. Hetmanow WW. ktorzy ledwie nie naypierwsi dopełniaiąc Prawo, Stroy zupełnie Polski na siebie wzieli ale złorzeczę im y gorszę się z tego, ze mało kto ieszcze z ich Subalternow te Prawo dopełnia, gorszę się mowię ze w tym mieyscu, gdzie moc Naywyzsza Rządowa znayduiąc się, karac nieposłusznych Prawu iest zdolna, nieposłuszenstwo iednak Prawu y przewrotne tłumaczenie iego dzieie się Rada Nieustaiąca coz gorszego u Nas robiła nad to że tłomaczyła prawo a tym sposobem dawała wolność słuchać y nie słuchać iego, My tyle zganiwszy tę Magistraturę aż do skassowania imienia ieyże, oboiętnym patrzemy okiem na to, ze Kommissya Woyskowa wytłomaczyła do upodobania swoiego takie Prawo, nad ktore iaśnieysze zadne być nie może. Złe ono albo dobre pozyteczne dla Officera lub szkodliwe, wygodne do Marszu albo niewygodne, nikt iuż w to wchodzić nie moze, nikomu go odmieniać nie wolno, słuchać tylko wszyscy powinnismy, bo być posłusznym Prawu mam za naypierwszą Obywatelską cnotę, nie słuchac Prawa mam za naywiększy w Obywatelu występek.

Nayias: Miłł. Panie byłbym niesprawiedliwym, miałbym nayczernieysze serce, azebym pozwalaiąc sobie mowić, co widzę w Oyczyznie moiey złego, unikał wspominać o tym, co widzę w niey dobrego iużem kilka razy wielbił to wszystko, cokolwiek dobrego y pozytecznego w Kraiu naszym pod Panowaniem WKMci P. N. Miłł. szczęsliwością y nieszczęsliwoscią dla Jego Panskiey Osoby y dla nas przeplatanym stało się, dzis ieszcze mam okazyą wspomniec iedną okoliczność, ktora chwałę Narodowi przynosi, a do dzieł Panowania WKMci nalezy.

Wiadomo iest całey powszechności iz do roku 1765 Korpusy nasze Polskie, ktore teraz Regimentami zowiemy, musztrowały się Niemieckim ięzykiem, chociaż tedy niewiem, kiedy Woysko Koronne Musztrę Niemiecką na Polską odmieniło rozumiem iednak ze to być musiało w [s. 265v] iednym czasie iak w Litwie, w Litwie po ustanowieniu Kommissyi Woyskowey, naypiewsza iey Kadencya zaczęła się w Grodnie in Junio w Roku 1765 pamiętam więc iz na ten czas będąc przez Prawo naznaczony Prezesem tey Kommissyi JW. Jmc P. Hetman W. Litt. a wtedy Wda Wilenski ziechawszy do Grodna z wyznaczonemi Kommissarzami pracował naypierwey nad tym, azeby Musztrę Niemiecką przemienić na Polską, maiąc za naywiększy wstyd, ze woysko Polskie musztrowane było po Niemiecku, y widząc ieszcze w Woysku tę niewygodę, ze wziąwszy ze wsi chłopa do zołnierzy, trzeba było wprzod uczyć iego niektorych słow Niemieckich, a dopiero exercytować, coz rozumiecie Nay: Stany? pewnie sądzicie ze tak pozyteczna w Woysku Reforma z ochotą przez Officerow Polakow w tych Korpusach była przyiętą? Nie Nayias. Stany! znaydowałem się na ten czas w Grodnie y byłem wszystkiego swiadkiem, byłem zas chociaz ieszcze dość młody, gorszyłem się iednak z naszych Rodakow tak, ze zgorszenie moie trwa mi dotąd w pamięci, gorszyłem się wtedy podobnie, iak się gorszę teraz, widząc ze nasi rodacy, nasi Współobywatele stroiu Narodowego do Woyska przyimowac nie chcą. Widzę Nayias: Stany, ze iest teraz toz samo z ubiorem, co na ten czas było z musztrą, powiadano w ten czas, ze nasz ięzyk iest rozwlekły, iak powiadaią teraz, ze Kontusz y Zupan iest długi, powiedano w tedy, ze słowa nasze są do Kommenderowania nie wybitne, iak mowią teraz ze w kontuszu y zupanie, Kroku przed frontem uczynic nie mozna, powiadano na ten czas, ze ięzyk Polski iest tak nieobfity w słowa ze słow do Kommenderowania znaleść nie mozna tak iak mowią teraz ze Officer od Piechoty po Polsku zadną miarą chodzic nie może przecież Nayias. Stany układano Musztrę, dobierano słow, examinowano, rafinowano, y koniecznie exercytować po Polsku kazano, a tak z czasem znalazło się dobrze, ze zadney inkonweniencyi y naymnieyszey nie podpada nie wygodzie, będzie więc y z ubiorem Polskim toz samo, niech tylko exekucya Prawa nastąpi, a w exekucyi pokaże y nauczy praktyka, ze będzie dobrze, będzie y ubior Woyska z chwałą Narodu tak, iak czyni mu chwałę Kommenderowanie iego własnym narodowym ięzykiem za panowania WKMci ustanowione. Będzie to naostatek Probierskim Kamieniem dla Nas, bo sam na moie uszy słyszałem od niektorych, iz służbę porzucić mieli, iakby im tylko po Polsku chodzic Kazano, rozumiem iednak, ze tego nie uczynią, a kiedyby y uczynili Oyczyzna [s. 266] załować nie będzie takiego sługi, ktory iey nie słucha, y ktory stroiu Narodowego nie lubi.

Proszę więc Was Nayias: Stany, azebyscie przez wzgląd na uszanowanie Prawa, przez miłość posłuszeństwa iemu, zleciły Jasnie WW. y Jasnie OO. Marszałkom naszym, gdyby do Kommissyi Woyskowey posłali, zalecenie scisleyszą Exekucyą Praw Naszych nakazuiące, a to w tych słowach ktore podałem y były czytane.

Ponieważ Prawo Seymu teraznieyszego przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey w Punkcie piątym nakazało wyraznie, azeby zacząwszy od WW. Hetmanow wszyscy w całym Woysku Oboyga Narodow Officyrowie chodzili zupełnie po Polsku, wydany zas od Kommissyi Woyskowey pod Datą 7. Lipca Roku teraznieyszego Ordynans, Ubior dla Officerow od Piechoty przepisuiący iest wcale temu Prawu przeciwny, więc zalecamy tey Kommissyi Woyskowey, azeby odtąd staraiąc się scisley dopełniac Prawo, ani się wdaiąc w tłumaczenie iego, zaleciła wszystkim Officerom w Woyskach Oboyga Narodow azeby podług wyrazow wspomnionego Prawa, wszyscy zupełnie po Polsku chodzili, iak chodzą Officerowie od Jazdy Narodowey y Przedniey Strazy, a ktoryby in spatio Miesiąca od Daty teraznieyszego zalecenia tego nie dopełnił, azeby Kassacyą był ukarany.

[s. 266v] [s. 267]


GŁOS
J. W. JMCI PANA
MATEUSZA TOPORY
BUTRYMOWICZA
PODSTAROSTY I POSŁA POWIATU PINSKIEGO
NA SESSYI SEYMOWEY
DNIA 17. SEPTEMBRA 1789. ROKU
MIANY.

Mowiłem iuż nie raz w tey Swiątyni, iż większego Oyczyzny Naszey nie przewiduię nieszczęścia, iak kiedy uważam że Prawa Nasze ścisłey nie maią Exekucyi, widzę tym sposobem N. S. S. otwartą do przepaści drogę, do którey nic bardziey Nas nie zbliży iak to, że Praw Naszych z uszanowaniem słuchać i świątobliwie wykonywać niechcemy. W Rządach absolutnych, tłumaczenie i odmiana Praw bydź może w mocy Panuiącego i w każdey Exekucyi może następować odmiana; W Rządach zaś wolnych Republikantskich, nie masz wyższey mocy nad Prawo, którego odmieniać ani przeistaczać nikomu w Exekucyi nie wolno, Prawa albowiem kiedy słuchanemi i exekwowanemi nie są, nie masz iuż tam porządku, iest owszem naywiększy nierząd, naywiększa tam znayduie się Anarchia. Każda tedy nieexekucya Prawa iest kraiowi bardzo szkodliwa, szkodliwsza i niebespiecznieysza zawsze iest ta, która w oczach Naywyższey Władzy dopełnia się a zgromioną nie bywa.

Przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey w Punkcie 5. napisaliśmy Prawo o Woysku w te słowa: Karność, Posłuszeństwo, Musztra, Ubior oszczędny, a do podobieństwa stroiu Polskiego zbliżony, dla Gemeynów i Unter-Officyerów: a zacząwszy od Wielmożnych Hetmanów, Generałów całego Woyska, i Officyerów aktualną służbą obowiązanych, nie wyłączaiąc Urzędników Cywilno Woyskowych i Rotmistrzów Kawaleryi Narodowey, w całym Woysku, zupełnie Polski ninieyszego Seymu ustawą nakazany &c. Obaczmyż iaka iest Prawa Naszego Exekucya przez Kommissyą Woyskową dopełniona, Prawa tak iasnego, które lubo co do Officyerów całego Woyska żadnego tłumaczenia niepotrzebuie, bo każe Im chodzić zupełnie po Polsku, przecież Kommissya Woyskowa Ordynansem swoim pod Datą 7. Lipca 1789. Roku wydanym inaczey one uskutecznia.

Miiam Przepis dla Gemeynów i Unter Officyerów bo dla nich Prawo powiedziało, że Ubior ma bydź do Polskiego stroiu zbliżonym, więc to zbliżenie, dependowało od Kommissyi Woyskowey i mogła ona przepisać Zołnierzowi taki Ubior, iako Jey zdawał się bydź dla Zołnierza wygodnym, a do stroiu Narodowego cokolwiek podobnym, lecz poydźmy do przepisu Ubioru dla wszystkich Officyerow, zacząwszy od Hetmanów aż do Chorążego. Powiedziano w Prawie, iż maią nosić zupełnie Polski , Kommissya iednak Woyskowa, taki dla nich przepisała Ubior, iż z Niemieckiego dawnieyszego zupełnie wyszedł, ale do Polskiego tak nie doszedł, że żadnego do stroiu Naszego Narodowego podobieństwa niema: czytam N. S. z tego Ordynansu względem Przepisu Ubioru dla Officyerów, słowa: Kurtka zwierzchnia w kolorze &c. Pod Kurtką Leybik na guziki zapięty. Spodnie z Węgierska zrobione. Halsztuk czarny z stryflikiem. Włosy z przodu gładko zaczesane, a z tyłu podpięte &c. Otoż to ma bydź po Polsku, otoż to iest według Prawa, stroy [s. 267v] zupełnie Polski , gdyby się zaś N. S. dowodniey o tym przekonały, niech raczą obrocić oczy na znayduiących się w Zgromadzeniu Naszym WW. Jchmć PP. Officyerów, iuż według tego przepisu ubranych, a obaczą że ten Polski stroy iest całkiem Cudzoziemski, bo gdzież u Polaka halsztuk z sprzączką na szyi, albo włosy długie na grzebień z tyłu zakładane?

N. S. Wielbię ia gorliwość J. O. Xcia Jmć Marszałka Konfederacyi Naszey Litewskiey, ktory pierwszy ten Proiekt wnosił, uwielbiam i tych gorliwych mężow którzy tenże Proiekt popierali, że iednomyślnie przeszedł i w Prawo zamieniony został; i lubo dały się potym słyszeć narzekania, że ten Proiekt dla wielu Woyskowych iest nieupodobany, i że iest Kraiowi szkodliwy, ia powiadam że iest arcy-pożyteczny, iest niewypowiedzianie chwalebny, bo N. SS. przypomniymy sobie czasy lat, od R. 1770. aż do przeszłego 1786. przechodzących, osobliwie około 1775. i 1776. a przyznać koniecznie musiemy, że na ten czas mimo naywiększe dzieiące się dla Oyczyzny naszey nieszczęścia, takeśmy iuż byli stracili miłość stroiu naszego, żeśmy się niemal wszyscy z Polskiego na Francuzki przebierali Ubior, teraz gdy zrządzeniem Naywyższey Opatrzności, zapał Narodowy i miłość Kraiu własnego, do serc Naszych wrociła się, trzeba się koniecznie zwracać i do Stroiu Narodowego, bo ten miłość Oyczyzny w Obywatelach ożywiać i każdemu że iest Polak codziennie przypominać będzie.

Nie mogę w tym mieyscu zamilczeć, ażebym nie oddał sprawiedliwości J. O. Xciu Jmci Czartoryskiemu Generałowi Ziem Podolskich gorliwemu Koledze naszemu tu teraz nieprzytomnemu, iż Jego właśnie winniśmy przezorności, że stroy Polski w Naszym Kraiu dotąd utrzymany został; po Konstytucyi bowiem 1776 Roku gdy Jazda Narodowa Litewska, z Chorągwi oddzielnych, w Brygady formować się zaczęła, niektorzy Kommendanci i Vice-Kommendanci chodząc na ten czas sami po Francuzku, a niechcąc się po Polsku przebierać, robili rożne Proiekta przebierania na stroy Niemiecko-Polski i Kawaleryi Narodowey, szczęściem dla stroiu Polskiego, więcey powiem szczęściem dla Woyska W. Xtwa Litewskiego iż obiął na ten czas Komendę nad całym Woyskiem J. O. Xże Jmć Czartoryski iako Generał Leutenant obydwoch Dywizyi, i chociaż nie iest tu mieysce mowić o tym, muszę iednak powiedzieć N. S. że tenże Xiążę Jmć Generał komenderował tym Woyskiem tak przykładnie i tak pracowicie, iż śmiało wyznać mogę, że cokolwiek dotąd w Woysku Litewskim utrzymuie się porządku, wszystko to są Jego pracy zabytki, komenderował zaś nieinteressowanie, bo Pensyi ktorą miał iako Generał Leutenant wyznaczoną, odstąpił dwom Generałom Leutenantom dawnieyszym, ażeby brali Gażę a do służby Jemu nieprzeszkadzali; Co do stroiu zaś, pamiętam N. S. gdy po kilkakrotnym wydaniu Ordynansow, ażeby w Kawaleryi Narodowey, wszyscy po Polsku chodzili, nie mogł tenże Xżę Generał niektorych Officyerów przełamać uporu, ziechawszy więc raz na Lustracyą do Pińska, gdzie Brygada Litewska iedna stoi, tych nieposłusznych Officyerów, iednych wziąść do Aresztu, drugim przy sobie włosy pogolić kazał; Owoż to było szczęściem stroiu Polskiego, że się Kawalerya Narodowa w Kraiowym pozostała ubiorze, inaczey do tego czasu, możebyśmy na model nawet w Kraiu naszym Polskiey nie mieli Sukni.

Gdy więc uważam że Kawalerya Narodowa całego Kraiu i Jazda Przedniey Straży, chodzi u Nas prawdziwie po Polsku, niewiem dla czego Prześwietna Kommissya Woyskowa, Ubioru tego dla wszystkich Officyerów od Piechoty, nie wzięła na model, ile kiedy Prawo nie do woli Kommissyi oddało, lecz powiedziało iż maią nosić stroy zupełnie Polski ; skoro zaś Prawo powiedziało, iuż wcale nie iest czas tłumaczyć, że będzie źle, że nie wygodnie, że przed frontem niezgrabnie nie iest czas iuż mowić o tym, nie zostaie tylko słuchać, bo lex jubet non disputat.

N. S. Nigdy nieposłuszeństwo Prawu, i nigdy naymnieysza Jego nie exekucya, nie powinny bydź dla mocy Rządowey oboiętnemi, bo ta oboiętność zwalnia wszystkich Praw sprężyny i ich moc zupełnie osłabia, skoro bowiem wolno będzie czy to Magistraturze iakiey exekwuiącey, czy Obywatelom partykularnym nie słuchać Prawa iednego, iuż one wszystkie exekucyi mieć nie będą, bo każdy z nas zapatruiąc się na niedopełnienie Prawa w iednym punkcie, pozwalać sobie będzie niedopełnienia w drugim, i tak ieden będzie niesłuchał Prawa względem stroiu Polskiego, drugi względem Podatkow, inny względem Exekucyi Dekretow lub kary za Przestępstwa, i każdy z nas znalazłszy iedne lub drugie Prawo sobie nieprzyiemne, słuchać go nie zechce; każdy więc w ten czas będzie własnym swoim Prawodawcą, a wtedy iaki będzie w Kraiu Naszym porządek do własnego Was samych N. S. odwoływam się przekonania.

[s. 268]

Wszystkie wolne Narody zayzdroszczą Konstytucyi Angielskiey, która ten Narod w prawdziwey utrzymuie wolności, czymże to N. S. ona tak trwale stoi? niczym więcey iak ścisłym zachowaniem Praw, iak ślepym Prawu raz napisanemu posłuszeństwem; doskonała iest wprawdzie Narodu tego Konstytucya, ale i ona ma niektóre wady co potrzebuią poprawy; Angielczyk iednak nie waży się dotknąć swoiego raz napisanego Prawa, i Prawo swoie każde nazywa Swiętym tak, że go porownywa z Bogiem, co widać z dewizy, czyli hasła Narodu Angielskiego, który nie ma nikogo nad sobą więcey, iak Boga i Prawo . Bylibysmy więc i my równie szczęśliwi, gdybyśmy równą Angielskiey, Praw naszych posiadali miłość.

Mówiąc o nieexekucyi Prawa naszego, względem stroiu Polskiego dla Officyerow od Piechoty, nie mogę przemilczeć tego co pokilkakrotnie od tychże Officyerow w tey okoliczności słyszałem, powiadali iedni, że będąc w kontuszu przed frontem, nie można dobrego przed żołnierzem uczynić kroku; ale zdaie mi się że ten krok, czy on będzie zły czy dobry, należy całkiem nie do Officyera, który iego czyni, ale do Rzeczypospolitey dla którey czynić go powinien, będzie więc ten krok zły, lub dobry? nic to Officyera obchodzić nie powinno, bo Pani absolutna tak kazała; lecz gdy na przysposobienie lepszego dla Officyera kroku, przekładano niektórym, że można poły długiey sukni przed frontem podchylić, zaraz na to powiedziano z żartem, że skoro Officyer podchylone będzie miał poły, trzeba mu dać i teorban na plecy, iakby to Polski stroy do bandury tylko był przydatny; gdy zaś przekładano, że przed frontem można nosić żupanik krótki i naciągnąć spodnie szarawarami, ani nadto obszernemi, ani też bardzo opiętemi iak Polacy do podroży zwyczaynie zażywaią i kurtki wierzchniey, tedy na to odpowiedziano, że trzeba mieć wielorakie Mundury, i Officyerowi expens na Garderobę się powiększa; właśnie iakby dotąd mógł się Officyer iednym tylko Mundurem obchodzić, i zamiast co do tych czas miał kilka iednostaynych Mundurow, to potym miałby ich kilka oddzielnych; ale byłby po Polsku, byłby tak iak Prawo chodzić kazało.

Z tego więc wszystkiego rezonowania widać, że część tylko wyzszych od Piechoty Officyerow temu Prawu będąc przeciwna, tyle w Kommissyi Woyskowey czyniła starania, że Ordynans tak niestosowny do Prawa, takie nieposłuszeństwo iemu ukazuiący, od tey Magistratury wyszedł; kiedyż N. S.? oto w oczach Prawodawstwa, które go postanowiło. Domyślam się ia N. S. dla czego to włosy i dla czego halsztuk Officyerom zostawione, oto dla tey iednynie przyczyny, iż gdy po kilkakrotney tentacyi, ażeby Prawo te na teraźnieyszym Naszym Seymie było odmienione, nie można było przyiść do iego odmiany, zostawiono więc to przyszłemu Seymowi, i głośno powiadaią, że nie tylko te Prawo względem stroiu, ale nawet wszystko co na teraźnieyszym Seymie stanowiemy, ponieważ iest wiele do nieupodobania niektórym, na przyszłym Seymie odmieniać starać się będą; owoż skutki prac Naszych w stanowieniu Prawa.

Wielbię ia i buduię się z naywyższych Wodzow obydwoch JWW. Hetmanow Wielkich, którzy ledwie nienaypierwsi dopełniaiąc Prawo, stroy zupełnie Polski na siebie wzięli, ale złorzeczę im i gorszę się z tego, że mało kto ieszcze z ich Subalternow te Prawo dopełnia, gorszę się mówię że w tym mieyscu gdzie moc naywyższa Rządowa znayduiąc się, karać nieposłusznych Prawu iest zdolna; nieposłuszeństwo iednak Prawu i przewrotne tłumaczenie iego dzieie się. Rada Nieustaiąca cóż gorszego u nas robiła nad to, że tłumaczyła Prawo, a tym sposobem dawała wolność słuchać i niesłuchać iego; My tyle zganiwszy tę Magistraturę aż do skassowania imienia ieyże, oboiętnym patrzemy okiem na to, że Kommissya Woyskowa wytłumaczyła do upodobania swoiego takie Prawo, nad które iaśnieysze żadne bydź nie może. Złe ono albo dobre, pożyteczne dla Officyera lub szkodliwe, wygodne do marszu, albo niewygodne, nikt iuż w to wchodzić nie może, nikomu go odmieniać nie wolno, słuchać tylko wszyscy powinniśmy; bo być posłusznym Prawu, mam za naypierwszą Obywatelską cnotę, niesłuchać Prawa, mam za naywiększy w Obywatelu występek.

N. M. P. byłbym niesprawiedliwym, miałbym nayczarnieysze serce, ażebym pozwalaiąc sobie mówić, co widzę w Oyczyźnie moiey złego unikał wspominać o tym co widzę w niey dobrego; iużem kilka razy wielbił to wszystko, cokolwiek dobrego i pożytecznego w Kraiu naszym pod Panowaniem W. K. Mci P. N. M. szczęśliwością i nieszczęśliwością dla Jego Pańskiey [s. 268v] Osoby, i dla nas przeplatanym stało się, dziś ieszcze mam okazyą wspomnieć iedną okoliczność, która chwałę Narodowi przynosi, a do dzieł Panowania W. K. Mci należy.

Wiadomo iest całey powszechności, iż do roku 1765. Korpusy nasze Polskie, które teraz Regimentami zowiemy; musztrowały się Niemieckim ięzykiem, chociaż tedy niewiem kiedy Woysko Koronne musztrę Niemiecką na Polską odmieniło, rozumiem iednak że to bydź musiało w iednym czasie iak w Litwie: w Litwie po ustanowieniu Kommissyi Woyskowey, naypierwsza iey Kadencya zaczęła się w Grodnie in Junio w Roku 1765. pamiętam więc iż na ten czas będąc przez Prawo naznaczony Prezesem tey Kommissyi, JW. Jmć Pan Hetman W. Lit: a wtedy Woiewoda Wileński, ziechawszy do Grodna z wyznaczonemi Kommissarzami, pracował naypierwey nad tym, ażeby musztrę Niemiecką przemienić na Polską, maiąc za naywiększy wstyd, że Woysko Polskie musztrowane było po Niemiecku i widząc ieszcze w Woysku tę niewygodę, że wziąwszy ze wsi chłopa do żołnierzy, trzeba było wprzod uczyć iego niektórych słow Niemieckich, a dopiero exercytować: cóż rozumiecie N. S. pewnie sądzicie że tak pożyteczna w Woysku reforma, z ochotą przez Officyerow Polakow w tych Korpusach była przyiętą? Nie N. S. znaydowałem się na ten czas w Grodnie, i byłem wszystkiego świadkiem, byłem zaś chociaż ieszcze dość młody - gorszyłem się iednak z Naszych Rodakow tak, że zgorszenie moie trwa mi dotąd w pamięci, gorszyłem się wtedy podobnie, iak się gorszę teraz, widząc że nasi Rodacy, nasi współ-Obywatele, stroiu Narodowego do Woyska przyimować niechcą; widzę N. S. że iest teraz toż samo z ubiorem, co na ten czas było z musztrą; powiadano w ten czas, że nasz ięzyk iest rozwlekły, iak powiadaią teraz, że kontusz i żupan iest długi; powiadano wtedy, że słowa nasze są do kommenderowania niewybitne, iak mówią teraz, że w kontuszu i żupanie, kroku przed frontem uczynić nie można; powiadano na ten czas ze ięzyk Polski iest tak nie obfity w słowa, że słow do kommenderowania dobrać nie można, tak iak mowią teraz że Officyer od Piechoty, po Polsku żadną miarą chodzić nie może, przecież N. S. układano musztrę, dobierano słow, examinowano, rafinowano, i koniecznie exercytować po Polsku kazano, a tak z czasem znalazło się dobrze, że żadney inkonweniencyi i naymnieyszey niepodpada niewygodzie; będzie więc i z ubiorem Polskim toż samo, niech tylko exekucya Prawa nastąpi, a w exekucyi pokaże i nauczy praktyka, że będzie dobrze; będzie i ubior Woyska z chwałą Narodu tak, iak czyni mu chwałę kommenderowanie iego własnym Narodowym ięzykiem za Panowania W. K. Mci ustanowione.

Będzie to naostatek probierskim kamieniem dla Nas, bo sam na moie uszy słyszałem od niektórych, iz służbę porzucić mieli, iakby im tylko po Polsku chodzić kazano, rozumiem iednak że tego nie uczynią, a kiedyby i uczynili, Oyczyzna żałować nie będzie takiego sługi, który iey nie słucha, i który stroiu Narodowego nie lubi.

Wreszcie N. S. nic bardziey mnie w tey okoliczności nie gorszy nad nieexekucyą Prawa, i nad tłumaczenie onego przez tę Magistraturę, która iest Magistraturą tylko Exekwuiącą, i która dawać powinna przykład posłuszeństa Prawu, skoro sama słuchaną bydź żąda. Proszę więc Was N. S. ażebyście przez wzgląd na uszanowanie Prawa, przez miłość posłuszeństwa Jemu, zleciły JW. i JO. Marszałkom naszym, gdyby do Kommissyi Woyskowey posłali zalecenie ściśleyszą exekucyą Praw Naszych nakazuiące, a to w tych słowach, które podałem i były czytane, to iest:

"Ponieważ Prawo Seymu teraźnieyszego, przy stanowieniu Kommissyi Woyskowey, w Punkcie 5. nakazało wyraźnie, ażeby zacząwszy od WW. Hetmanow, wszyscy w całym Woysku Oboyga Narodow Officyerowie chodzili zupełnie po Polsku , wydany zaś od Kommissyi Woyskowey pod datą 7. Lipca Roku teraźnieyszego Ordynans, ubior dla Officyerow od Piechoty przypisuiący, iest wcale temu Prawu przeciwny, więc zalecamy teyże Kommissyi Woyskowey, ażeby odtąd staraiąc się ściśley dopełniać Prawo, ani się wdaiąc w tłumaczenie iego, zaleciła wszystkim Officyerom w Woyskach Oboyga Narodow, gdyby podług wyrazow wspomnionego Prawa, wszyscy zupełnie po Polsku chodzili, iak chodzą Officyerowie od Jazdy Narodowey i Przedniey Straży, któryby zaś in spatio Miesiąca od daty teraźnieyszego zalecenia tego niedopełnił, ażeby kassacyą był ukarany."

[s. 269]


Dnia 17 Wrzesnia JmPa Strasza P. Sandomirskiego

Iść za gorliwych Kollegow o dobro Narodu o Dobro Skarbu Publicznego głosami y radą, iść za udzielnym Publicznosci Swiatłem sama każe Skromna powolność, a postępować korzystnie za zdaniem zagranicznych y Exekucyą onego, tam gdzie oszczędnie Skarbu wypływa, sama kaze czułość oszczędzać się nie każe roztropność, gdzie nieodbita wyciąga potrzeba, tam iednak radzi oszczędzać, gdzie zasłonic Expensa innym nowym a przystoynym funduszem zmozemy.

Prozna Nas wzięła w oszczędzeniu troskliwość, ktorą gdybysmy byli przedsiewzięli w samym początkowym Etatu rozbiorze, tam bysmy byli mogli coz korzyści znaczniey przynieść Skarbowi, w poznieyszym dopiero ciągu znalezlismy się na Szeffach, y ukaralismy czułych y czynnych, gdzie tylko sama nieczułość y nieczynność Karę odnosić była winna. Ale coz to sprawiło, oto nieprzytomność nasza, tamtym pomagała, a poznieyszy ziazd nasz innych ukarał, y to to iest na co się JOO. JWW. Szeffowie skarzą, ze musieli cos zawinic, gdy iedni ocaleni, a ci w pensyi swoiey ukarani y zawiedzeni zostali. Ja innym Szeffom swiadectwa dać nie mogę, ktorych Regimentow nie iestem znajomy o ktorych dołozeniu się iż byli czynnemi, czułemi o całość Regimentu w głowach, o przywiązanie się silne do Exercerunku nie mam wiadomości, a przeto pewney oddać nie mogę. Swiadkiem tylko naydokładnieyszym Jmci Pa Czapskiego Szeffa iestem, bo iego Regiment konsystuie w Wdztwie naszym ten wrociwszy z Słuzby Woyskowey Krola Jmci Pruskiego, będąc w tym swoim Regimencie Majorem, Podpułkownikiem Pułkownikiem, w ostatku Szeffem, nie załuiąc zdrowia swego na Exercerunek nie załuiąc się sam, nie załuiąc piersi, a przez ochotę innych w kommenderowaniu y nauce mieysce zastępował officerow. My Posłowie, oddaiemy swiadectwo, a Prowincya Małopolska wstęp maiąc do Trybunału Lubelskiego sama dokładnieysze złoży, kiedy częsc Regimentu w assystencyą Trybunałowi przydana pozwala widziec onę. Widziemy w tym Regimencie ludzi dobranych, dobrze ubranych y w Słuzbie Woyskowey czułością Officyerow, y samego Szeffa przed niemi przodkuiącego dobrze wyćwiczonych y w karności utrzymuiących. Do tey chęci tak dokładnego, tak czułego czynnego Szeffa, a w Wdztwie Naszym swoiego z Obywatelami zachowania kochanego y powazanego.

[s. 269v]

Pomodz z oszczędnoscią Skarbu mozemy y winni iestesmy, a przez to zachęciemy nieczynnych do czynności, a temu nadgrodziemy, ktoremu od nas winna zostaie nadgroda. Ułozylismy w Koronie osmiu Generałow Majorow, iest więc plac otwarty do placowania onego, a tak prosic nam Sandomirskim a przytomnym Posłom Nay: Pana o wzgląd na tego Szeffa, prosić Stany Nayias: za nim, iżby Nay: Panu polecić raczyli do placu Ganerał Majora a tak Generał Majorem będąc, niech y Szeffem Regimentu będzie, y bierze połowę Szeffowskiey tylko gazy, a tak oszczędzi się Skarb Rzpltey. Jdę daley do oszczędności Skarbu mowię w tey okoliczności, coby ciązyć mogło Skarb, a tego nie przestąpiemy, co iest potrzebnego użytecznego y nieodbitego. Czytam ia w Etacie na fundusz Inwalidow w Koronie 200. tysięcy, a w Litwie 100 tysięcy ułozone. Co zaraz znacznie uszczerbia dwoch Narodow Skarby. Ja tę potrzebę konieczną być widzę, aby zołnierz z nadgrody swey Służby miał opatrzenie wygodnego zycia, w ten czas gdy go podeszłe lata, kalectwo, choroba, niezdolnym do Służby Woyskowey czynią, bo tego sama wymaga sprawiedliwość. Nalezy słusznie aby Zołnierz tam przytulenie y ratunek w starości y nieprzewidzianych niemocy przypadkach znaydował, gdzie na usługach powołania swego młodsze łożył lata, a ztąd sposobne do utrzymania siebie mogł znaleść zapasy. Interes powszechny kaze aby w rozrządzeniu Prawa zapewniony był Żołnierz, iż w ten czas gdy on sam nie będzie w stanie zaradzania swoim potrzebom, Kray one iemu obmyslać, a na ten czas y chętniey się do tego Stanu zabierze y wierniey onego obowiązki wykonywać będzie. Lecz ile przekonanie o tey prawdzie iest widoczne, tyle iey załatwienie zdaie się być zatrudne. Nie może zaiste obeyść się w stotysięcznym Woysku bez znaczney Kalikow y niedołęgow liczby; ktora się z latami pomnazać musi. Trzeba więc wczesnie dostarczaiący obmysleć fundusz. Powiększać tym koncem podatki Cywilne rostropność nie radzi, gdy inne dochodow zrzodło znaleść się może. Szukaymy go w przykładzie tych Panstw, ktorych potrzeba utrzymywania licznieyszey potęgi y doswiadczenie nauczyły oszczędney gospodarności w wydatkach Woyskowych. Tam z odiętey szczupłey cząstki żołdu swego czyli z Abcugow, sam Żołnierz na przyszłe przypadki fundusz dla siebie sposobi. Tam nawet z tego zrzodła wydatkow woyskowych zbierane bywaią zapasy, a zacozbysmy tak uzytecznego zwyczaiu przeiąc nie mieli? Za coby na to z dobrey woli przez własny y Oyczyzny interes nie miał przystać [s. 270] wolnego Narodu Żołnierz, co musi pod samowładnym rządem. Alboż się Duch Woyskowy z Obywatelskim nie iednoczy, wszak nie wiele od nich Narod wyciąga, a więcey im Obywatel z wyczerpanego Składa maiątku. Niechby tylko począwszy od samych JWW: Hetmanow, a idąc iak tylko przez Etat Woyskowy szlismy do naymnieyszey Rangi Officyera, nieprzepusciwszy y Cywilno Woyskowym po dwa od sta corocznie w Skarbach Oboyga Narodow a Unter Officyerowie po Złł. 2. Gemeyn y Pocztowy po Złł. 1. zostawiali. Jakby ztąd nie mały fundusz urosł na potrzeby ich starosci nadgrody y spoczynku. Brałem ia z Zagranicznego sposobu przykład, y stosuię go do Naszego Narodu, ale gdy go znaydę y w własnym Narodowym Regimencie być podobny, nie bez satysfakcyi ogłosic go muszę. Regiment Artylleryi Kor. nie chcąc się ubiegać do funduszu Jnwalidow Konstytucyą 1766. roku ustanowionego, sam między sobą dobrą harmonią wzaiemną miłoscią uregulował ten chwalebny dla siebie y Żołnierzy swoich sposob, a daleko wyzszy niz odemnie proponowany, gdy Gemeyn po Złł. 4 rocznie, co miesiąc po Groszy 10. abcugować sobie chętnie dozwala, bo widzi skutki nie zawodzące, a nawet y zony po męzach zmarłych pozostałe tym dochodem obdzielone zostaią. A podobniez y Officyerowie znaczniey daleko nad moy Projekt przykładaią się, kiedy corocznie do Kassy Inwalidowey swego Regimentu Summa Złł. 18250. wynosi wpływu. Wszakze tę widziemy w adnotacyi pod Artykułem o Artylleryi Kor. w Etacie Woyskowym wypisaną prawdę, y dla tego tak przykładnego między sobą warunku, sledzić mi kazała sposob do podania Projektu. Tego Regimentu gorliwość, ktorzy publiczną Kassę ochraniaiąc, własnym się tylko dzielic ułozyli składem.

Wszakze procz tego zwrocić się mozemy do nowego ieszcze zrzodła, gdy do tego przydamy zołd Urlopowanych, gdy dziesiąty Żołnierz oddali się y nieprzytomny iest w Woysku, zwłaszcza w trzech porach roku wolnych od exercerunkow Woyskowych, więc zatrzymany zołd od trzech części, iako może pomnożyć Kassę, łatwo dowodzi Kalkulacya. Nadto gdyby się podobało Nayias: Stanom obrocić na ten pozytek płacę głow, smiercią lub Dezercyą ubyłych az do czasu skompletowania onych. Co dzisiay iest pospolicie zyskiem Sztabu, pomnozyłoby się nieochybnie tak użyteczne y potrzebne zrzodło, a powiększane coraz bardziey uzyciem oszczędności prawideł, wystarczyłoby nie tylko na fundusz dla Jnwalidow, ale y na budowę Koszar dla Woyska [s. 270v] na nadgrody Żołnierskie, ale nakoniec y na potrzeby Woyny w czasie wyniknąc mogącey, a zawsze potrzebuiącey moznego y gotowego zapasu.

Oddaymy w ostatek Kommissyi Woyskowey fundusze te, ktore gorliwi o dobro Woyskowych porobili na nadgrody Żołnierskie, a do Szpitalow iako to Warszawskiego, gdzie dzisiay Cekauz, Tykocinskiego y Kamienieckiego, iak do niektorych są zapisane Dobra. Są summy zapisowe, iak mnie uczą Konstytucye 1633. 1662 y 1667. a w urządzenie tych weyrzawszy, znaydą się y zyski, a te wszystkie obronić zmogą 300m na Jnwalidow dysponować się miane, w ktorych ocaleniu y ochronie podaię Projekt, ktory aby był przeczytany przez Jmc Pa Sekretarza JW. Marszałka upraszam.

[s. 271]


Ciągłe trudy zasładzaią się skutkiem ich zakonczenia, ktore gdyby pracuiącego chybiać miało, bez wątpienia ochota ku pracy ustawałaby, a tak iak iest do zycia ludzkiego przywiązaną tak y konieczną, bo zyiący bez zatrudnienia sobie przykremi, a wspołzyiącym nie miłemi stawaliby się, przez co związki Towarzystwa ludzkiego cierpiałyby. Tak Fizyczne iak y Moralne przyczyny przynaglaią nas zyiących do pracy a Jey wykonywaniem sobie dogodnemi, a drugim uzytecznemi staiemy się. A przeto praca do kazdey z zyiących Kondycyi iest z potrzeby konieczna. Chlubnieysza, powabnieysza iest do iey przedsiewzięcia. Ale im większą swietnością zaięta, tym trudnieysza y uparnieysza w Jey uskutecznieniu. Rocznia dokoncza się truda Prz: Stanow Seymuiących, ktora lubo w swey gorliwosci, ktora lubo w swey gorliwosci nie ustaiąca, Jednak ciągłość pracy daie się czuć. Słodziemy ią sobie oglądaniem iuz nieco z niey owocow, lecz tak małe w zwrownania maiącemi nastąpić, ze ledwie nie powiem, ze dopiero na ich zostaiemy początku. Rozpoczęte większey Konsekwencyi materye nie są pokonczonemi. Nieszczęściem mnieyszemi zatrudnialismy się, a większe na dal puszczalismy. Następuie czas wybierania Podatkow te według dawnych tylko oznaczeń wchodzić będą do Skarbu, a wydatek nie rownie większy Prawem naznaczylismy. Pomnozylismy Woysko, lecz y te w dokładnym nie umiarkowalismy urządzeniu. Etatem Jego zaięlismy, ktoren dwu Miesięczny zabrał Nam czas, a mało Skarbowi przyniosł oszczędzenia. Ale nieprzyiemne zdarzenia tak staią się Mistrzynią rownych chronienia się, tak te doswiadczenie [s. 271v] w wzięciu czasu nam tak zbawiennego, obrociemy go iuż na uzytecznieysze Krajowi ustawy, ktoremi do zamierzonego szczęsliwości Kresu doydziemy. Jest ieszcze u Laski Projekt oznaczaiący fundusz dla Jnwalidow, ktoren ze po Etacie Woyska zaraz umieszczanym bywa, a ten z Deliberacyi wychodzi, za czym od niego rozpoczniemy Sessyą. Po zaspokoieniu onego przystąpiemy do waznieyszych materyi iuż zasilaiących Skarb; iuż zabezpieczaiących Cywilność od Woyska, dokonczaiąc Opisu Kommissyi Woyskowey. Zwracam się teraz do Projektu, o ktorym wyzey wspomniałem, wzywaiąc JmPa Sekretarza do iego przeczytania.

[s. 272]


Dnia 17 Wrzesnia Głos JP. Suchodolskiego

JmP. Suchodolski Hełmski popierał Projekt JmPa Strasza Sandomirskiego względem funduszu na Jnwalidow, z tym warunkiem aby Gemeynom, Unter Officerom y Towarzystwu abcugow zadnych nie czyniono, a Sztab tylko Generalny po 2. Procenta, nizsze zaś Sztaby po iednym opłacały pod y nadto Lista Cywilna była do teyze opłaty podciągnięta. Żeby zas wysłuzonym Officerom, lub rannym, a do dalszey słuzby Woyskowey nie sposobnym, był obmyslony tym pewnieyszy sposob do życia, aby place tak Skarbowe, iako tez y Pocztowe bez wyłączenia nawet Generalnego Dyrektoryatu dla nich zawarowane były, ządał upraszaiąc na końcu o czytanie Projektu JmPa Sandomirskiego w tym zamiarze, aby do niego te wnioski mogły być dołączone.