Sessya dnia 13 8bra .
JP. Marszałek Seym Zagaił: Jm bliżey stajemy uskutecznienia zamysłow etc. = .
Zabrał Głos JP. Karsznicki Kln Wieluński = oddał do Laski Projekt.
Który JP Sekretarz czytał w słowach = Zalecenie Kommissyi Skarbowey, y Woyskowey = Poniewasz etc.
Przymowił się JP. Rzewuski P Podolski; Jz Materya ta niepowinna Jzby długo zatrudniać y zgodnie moze bydź zakończona, gdy się tylko \w/ przeczytanym Projekcie dołozy, aby to wszystko następowało w przytomnosci Marszałkow konfederacyi, y za Ich podpisami.
JP. Butrymowicz Piński ządał ostrzezenia = Salvo Calculo = a JP. Bernowicz P. Nowogrodzki dołozył do tego = Przed Stanami =
Te dodatki gdybyły umieszczone w Projekcie iednomyslnie na Niego zgodzono się.
JP. Niemcewicz P. Jnflantski =jak w Dzienniku .
JP. Suchorzewski P. kaliski =tamże az do słow po 3 Czer Złł na rękę . = jezeli się temu wczesnie nie zapobiezy przez wykomenderowanie na granice Zołnierza konnego, /:bo Regiment pieszy o pułmili od granicy stojący tey emigracyi nie wstrzyma:/ Cały kray w depopulacyi uszkodzonym zostanie, dla przekonania zaś o prawdzie tego doniesienia, upraszał izby kommissya Skarbowa Rapportu w tey okolicznosci do Siebie przysłane złozyła
JP. Mikorski P. kaliski = vide w Dzienn
Xże Marszałek konfederacyi Litt wyraził:
W ten moment kiedy kray oczekuje szczęscia z powiększonego Woyska, kiedy naywięcey potrzebuje rekrutu, niemoze bydź, coby
bardziey Seym uzacniało, jak pamięć o stanie Woyska, o Jego losie, y przezornym urządzeniu, aby widząc Zołnierza swobodność
kazdy cisnął się pod woyskowe znaki. Sprawiedliwą cechą PP. Stany oznaczyły dzien dzisieyszy, gdy wydały zalecenie, aby Zołnierz
tu w koszarach stoiący dogodnie był opatrzony, y aby te ozdobne koszary niezawierały wewnątrz niewygod Zołnierskich narzekania y płaczu. Regiment Działynskiego 190 liczy Dezerterow z przyczyny iz się nie mogli
miescic wygodnie, rozumiem ze y dezercye niebędzie, y Zołnierz ochotnieyszym do słuzby
[s. 618v]
stanie się, gdy obaczy ze o Jego losie Naywyzsza Zwierzchność rządowa zaradza. Wzmianka była o Fortecy Kamienca Podolskiego,
jeszcze nie jest udeterminowana wielość Expensy ktora na coroczną reparacyą wychodzić będzie, gdy teraz Kommissya Woyskowa
chce mieć Swiadków pracy swoiey, rozumiem ze mogłyby bydz Osoby wyznaczone, y z Woyska y z Korpusu Artilleryi, zeby przeyrzały
porobione tey fortecy plany, y Rapport o tym Stanom przyniosły, przyczym mogą bydź razem umiarkowane potrzeby teyze fortecy.
Takie dzieło gdy dzis nie może bydź ukonczone, [???] przynaymniey prozna przynaymniey uczynić wstęp do Niego przez zalecenie Stanow Osobom wybranym złączenia się z Kommissyą Woyskową y przedsięwzięcia
tey roboty, gdy zaś JP Pułkownik Hannicki, teraz mieysce komendanta fortecy kamienieckiey zastępujący, od Wojewodztwa Podolskiego
rekommendowany nie pozyskał zadnych względow. Ja wstawiam się do KMci y NN Stanów za tym Weteranem aby ostatnie dni wieku
który stracił na usługach Rptey spokoynie przepędził, izby mu pozwolone było ustąpienie Rangi, y naznaczona dozywotnia Pensya
-- W tym Mieyscu król Jm przyznał sprawiedliwość temu wnioskowi, ( Xże Mar tak daley kontynuował głos: Weszła Materya Podatkowa
z ukontentowaniem naszym, rozumiem ze iey zakłady gruntujące się na Obywatelstwie spieszny całey budowy wyrzec dadzą Nam koniec,
y dla tego chciałbym zachować skromność w mowieniu, lecz bocznie weszła Materya, koniecznie zniewala Nas, którzy mamy związki
scisłe z kommissyą Woyskową, do uczynienia niektórych przełozeń. Na moment skonczyły się rekommendacye lecz przyidzie rozwiązać
zdanie kommissyi Woyskowey z trzech Projektów do niey przesłanych, Znaydzie się wielu z rekomendowanych nieumieszczonych ale
zostają dla Nich mieysca, tak w Pułkach jako y w nowo erygowanych Regimentach, W tym mieyscu pozwolisz
[s. 619]
Mi WKMość nieść prozby za Bratem kolleg[i] Naszego JP Morskim, izby pierwszeństwo miał do następuiących Awansow.
Odezwał się król Jm Skłaniam się chetnie do tey prozby.
JP. Jezierski Kln Łukowski z powodu \przełozoney/przełozonych koniecznosci wsparcia nieszczęsliwych Więzniow Fortecy kamienieckiey z głodu umierających po radził izby uczynił wzmiankę o JX. Archimandrycie w tuteyszym Areszcie zostającym, aby przyspieszony był Sąd Jego Sprawy, w którymby
się jezeli niewinny oczyscił, jezeli winny uległ karze, a ztąd \ochroniona/ochrona kosztow na Expens na która codziennie na utrzymywanie Jego wychodzi mogłaby się stać zasileniem wspomnionym Więzniom Fortecy kamienieckiey z głosu
umierającym. Nakoniec prosił o rezolucyą na Wniosek JPa kaliskiego przez JP Jnflantskiego poparty.
JP. Weinsenhoff P. Jnflantski przyznawszy słuszność wniesieniu JPa Klna Łukowo radził zwrocić się do Projektu Podatkowego
JP Rzewuski P Podolski był zdania, izby przystąpić do Projektu Podatkowego, a okoliczność względem ruszenia jakiego na granicę Wielkopolską korpusu zdać na kommissyą Woyskowa która tę rozwazywszy, naydokładniey uskutecznić potrafi
Xze Jabłonowski P Wołyński rzekł, jak w Dzienniku
JP. Morski [???] \P Pod./ złozywszy podziękowanie JKMci za łaskawie przyjęte zalecenie Brata Jego uczynił doniesienie z wiadomosci z kamienca Podollo Sobie kommunikowaney, ze na pocztach tamteyszych przy gazetach była ogłoszona Amnestya dla zbiegłych z Woyska Cesarskiego
z ktorych wielu w Woysku Naszym słuzbę objęło, zpowodu tey Amnestyi, wielka liczba z Kamieńca Podolskiego w kordun Cesarski
\emigruie/emigrowało, y ządał zapobiezenia temu przez Kommissyą Woyskową. Co się tycze przełozonych potrzeb Fortecy kamienieckiey radził vide w Dzienniku
JP. Mar Seymowyvide tamze .
JP. Sekretarz czytał złozone u Laski pismo [s. 619v] przez Magistrat Warszawski.
Po przeczytaniu tego, Zabrał głos JX. Naruszewicz B. Smoleński =
JP. Sekretarz Seymowy czytał Punkt Projektu względem Miasta Warszawy, iz to z przedmiesciami y Jurydykami Podatek Podymnego podług ostatniey Abjuraty in duplo płacić będzie.
JP. Jezierski Kln Łukowski miał głos =
JP. Niemcewicz P. Jnflantski wyraził: Słuszną jest rzeczą, zeby Cięzar Podatku, którym jest dotknięty Stan Szlachecki y Duchowny
rownie y Miasta znosiły, Nalezy ułozyć Podatek y na Miasto Warszawę, ale sprawiedliwy y umiarkowany tym bardziey, iz Sama
delikatnosć wkłada na Nas obowiązek zachowania się w umiarze naywidocznieyszey Sprawiedliwosci ia tu Reprezentantow Miast nienadziemy, y za bez Nich na Nich aby Miasta niemające tu swoich Reprezentantow nie stęknęły pod Cięzarem który bez Nich na Nich wkładamy. Powtore vide w Dzienniku od tych co mu go zaprzeczają y wydzierają az do końca
JP. Jezierski Kln Łukowski wniosł; Jz gdy Seym Piotrkowski tak nieszczęsliwemi Miasta uczynił, ze Jch od Reprezentacyi w Stanach wyłączył, aby teraz przywrocone do tey prerogatywy były.
JP. Suchodolski P. Chełmski mowił w tey tresci:
Gdy przechodził naypierwey Podatek Szlachecki, nie miała Szlachta obrony y o tę się niestarała, bo z chęcią 10ty grosz \ofiarowała/ Oyczyznie ofiarowała, mowię szczegulniey o tych, których czas odkryie jak rzetelnie y szczerze podali swoie Jntraty, Juz tedy dopełniła Szlachta
z Siebie, co było w Jey moznosci. My tu Reprezentanci Wojewodztw z naywiększym zapewne uczuciem radosci, tłumacząc Jch Wolą
ogłosiliśmy tę chęc, ktorąsmy w Sercach na Seymikach Elekcyinych widzieli, Lecz gdy przekonani jestesmy ze ten Podatek niewystarczy
iść powinniśmy do wszystkich zrodeł, a nayprzod do tego, do którego z Całey Polski spływają Intraty to jest Miasta Stolecznego
Warszawy, nie obciązemy zapewne, tego to kapitalnego Miasta gdy podług wczorayszego Wniosku mego.
[s. 620]
800m roczney z Niego do skarbu ustanowiemy Jntraty. Słyszę podaną Notę od Magistratu Warszawskiego lecz daruje Mi tenze Magistrat
gdy pomienie iz w tey nieznayduje prawnosci, iz w tey Nocie połozone są wydatki, które zadnego związku z podatkiem Rptey mieć niemogą,
jezeli expensuie na brakowanie Miasta, Naczynia Wodne y Jnne tym podobne wydatki, to opłaca dla własnego uzytku, to czyni
dla dobra ogulnego Miasta, aby mieszkaniec kazdy miał w Nim swoją wygodę, Wydatki takie niepowinny Nas wstrzymywać od czerpania
z tego kufra, gdzie wszystkich Rptey Obywatelow składają się dochody. Miasto Warszawa powinna brać przykład ze Szlachty, gdy
bynaymniey obarczyć to Miasto nad mozność Stany nie mają tek chęci niech mi się przeto godzi przypomnieć, ze Szlachcie reparuje Wioskę, naprawia drogi, Szlamuje Stawy, sprowadza Wodę
wstrzymuje Ją upustami, sporządza Mosty, y tyle Jnnych w proporcyi z Warszawą daleko licz y Jey Jntratami daleko więcey liczy wydatkow, Nad to winien będąc odbywać funkcyi, a naywięcey nayw o niey tu w Warszawie, trwoni własny Majątek, ( powiększa dochody Miasta Warszawy, 800m Podatku na 100m Mieszkancow nałozyc niemogę widzieć uciązenia. Jezeli poydziem osobno do wszystkich klass które płacić Podatek powinny, to
lubo przybyłoby nam naymniey na 4. Niedziele Czasu zatrudnienia ale upewnić mogę, iz chociaszby tylko wszyscy w proporcyi
uzytkow Piąć od Sta zapłacili nie 800m , ale dwa Miliony zysku Skarbowi \przyczyni/przyczyniemy się, lecz nie podobna iest Stanom zatrudniać się tym klassyfikowaniem. Nalezałoby poysc do Bankierów, osobno do Włascicielów
kamienic y Pałaców do komorników przekupniow, Fiakrow, Remizow kupców hurtowników kupców przekupnich, Furmanów, Rybakow Drwalów,
karownikow Perukarzów Fryzyerów Ogrodników, Tandeciarzów, Szpihlerzow, Fraktyerów, kafferkarzów kuglarzów, Obraznikow Jubilerow &c &c tu w szczegulnosci zatrzymuje się na browarach, z których okazane jest Czopowe, ze to naywięcey opłacają Szlachta, mający
za Miastem y w Miescie swoje browary, Juz to jasno kazdy widzieć moze, ze przez taką klassyfikacyą od kazdego dochodu Pięć
od Sta odłączywszy pomnozylibysmy znacznie Jntraty Skarbu, ale zeby to długi niezmiernie
[s. 620v]
Czas Jzbie zabrało zdaniem moim naykrocey powiedzieć, 800m niech zapłaci, odesłać po tym do Miasta aby to zniosłszy się z Kommissyą Skarbową Tabellę rozkładu zrobiło wszystkie te gatunki
wymienione umiarkowanie dotknęło, ( potym to dzieło całe do Approbaty Stanów przyniosło, jezeli kto wszczegulnosci znaydzie
się uciązonym, będzie miał czas uskarzyć się przed Rptą ( Stany w krotkosci te zachodzace Skargi rozpoznawszy załatwić będą
mogły. Nie można zataic ze 800m jest ledkim na Miasto Warszawę Podatkiem, kiedy rzucę na Miasto Lwów oczy, które przeszło 800m do Skarbu Monarchy tamtego wnosi probuję tym oczywiscie ze takim podatkiem w tym miescie gdzie całego kraju toną Jntraty
nikt niezostanie obarczonym. Ze zapewnione bydź to Miasto powinno od Rządu w ustawiczney rezydencyi krolów, to było y moim
wnioskiem y naciągać niegodziło się tego w innym przypadku, bo Rpta ma Rząd gotowy moze zabespieczyć mieszkanie Krolow, by
odbywanie Seymow, gdyz Jey własnym jest Jnteressem aby Miasto tak lustrowne nieschyliło do upadku, Juz tym sposobem znosi
się przyczyna prozney lękliwosci, gdy kazdy zgadza się na zapewnienie, [???] odbywania Seymów /:procz Alternaty Xu Littu słuzących tu w Warszawie, á Coronationis w Krakowie podług praw dawnych. Tak wytłumaczywszy się stawać jestem Obowiązany
przy Summie 800m rownym obowiązkiem moim będzie wyjąć to miasto z pod Nakładów partykularnych a gdy to się uczyni, pozna Warszawa ze Rpta
y sprawiedliwość zachowuje y nieubliża pieczy swoiey nad Miastem, aby Nikt z partykularnych Osob zadney impozycyi nie cierpiał.
--
Wniosek JPa Jnflantskiego tyczący się pozwolenia placow Mieszczanom w Woysku jest sprawiedliwy, y Ja się zgadzam na Niego, bo mniemam ze Mieszczanin w Polszcze urodzony, moze słuzyć w Narodowym Woysku á słuząc męznie otwozy sobie drogę do zyskania kleynotu Szlacheckiego, Na drugi zas Wniosek przypuszczenia Jch do rządu winienem odpowiedzieć przypomnieniem przykładu z upadku Rptey Duńskiey, iz tam Miasto we 24. Minutach poszło do Krola zgubiło wolność Szlachecką y Swoją.
JP. Kublicki P. Jnflantski vide w Dzienniku
Król Jm wezwawszy Ministerium mowił w te słowa = [???] Juz ten głos ułozony dawniey
Zabrał głos Xze Czartoryski P Lubelski:
Zapewne w chęci mienia siły Woyska y licznego y porządnego, ( racz(y tego zamiaru doyść niemogąc jak przez czerpanie ze wszystkich
zrodeł powiększających dochod Skarbu cząstek JW. Chełmski jak zwykle, tak y teraz duchem patryotyzmu tchnący wydał się z Zdaniem
swoim względem nałożenia Podatku na Miasto Warszawę rozumiem ze in hypotesi nie mozna zaprzeczeć tego podanego sposobu, ale
zdaje Mi się iz ten swiatły Mąz zgodzi się rowni( na sposob przyzwoitego urządzenia. Miasto Warszawa lursyderowane oddzielnie
bydź powinno, gdzie bogactwa nayliczniey gromadzą się, gdzie Jndustrya jest czyniona, rozumiem ze wyrok na to wydać to przechodzic
będzie mozność Miasta byłoby porywczą w braniu rzeczy spiesznoscią zubozyć w wkrotce Miasto przytłumić Jndustryą y zblizyc
Jego upadek, ale nalezy uczynic zastanowienie, zebysmy niewymogli, albo nadto wiele z krzywdy Miasta, albo nadto mało z krzywdą
Skarbu. Sensu tedy byłoby, aby, gdy do tey Materyi zawsze zwrocic się będziem mogli wyznaczona teraz była Deputacya, ktoraby roztrząsneła dochody
y wydatki Miasta, by jakiego gatunku znosi cięzary, ( dopiero to zwazywszy przyniosła zdanie swoie do Stanow, co moze nad
tam te opłaty do dzis dnia znoszone Warszawa wiecey płacić -- Gdyby się WKMci y PP Stanom zdawało przyjąć tę moją propozycyą,
wtedy sądziłbym jeszcze aby wyznaczona Deputacya wniyść mogła y w Organizacye zwierzchnosci Mieyskich. Warszawa od panowania
WKMci wzrost swoy wzięła, powiększyła się znacznie y co do liczby Mieszkanców, nie rozumiem aby dla bytu dobrego tak licznych
Obywatelów jeden Magistrat wystarczył rozumiałbym więc podzielić go na Jurysdykcye, które subsidiowałyby sobie w oddawaniu
niezwłoczney Obywatelom sprawiedliwosci, to urządzenie ma scisły związek z układem, co płacić mają Warszawa tym bardziey zastanowienia
tego wymaga, ze jest jednym miastem naywięcey uwazanym ze wszystkich Jnnych liczyć się moze. -- Klassyfikacya nie moze bydź pewna bo kto handel
prowadzi nie moze okazać pewnego stanu fortuny, gdy ta składając się w znaczney częsci z kredytu jest tylko idealną. W ogulnym
zas Widoku Sta Miasta, rozumiem ze wart jest konfyderacyi Stanow. -- Urodziłem się Szlachcicem, nieznayduje w naydawnieyszych papierach
Moich Nobilitacyi, więc nie mowię tu
[s. 621v]
za Miastem z czułosci pociągającey Mię z tego z jakiego wewnętrznego \pochodzącey/pociągającey Mię względu, ale z przekonania nieroz[?]em iz rozsądne postępowanie z dokładnym rzeczy \rozwazeniem/rozwaniem powinno bydź gruntem prawodactwa. -- Wielbic nalezy zdanie JWo Jnflantskiego Niemcewicza, które moze komu zdaje się bydź przykre moze iz komu stał się przykrym, ale tymbardziey zasługuje sobie na chwałę iz przko domowym nieprzyjaciołom to jest dawnym uprzedzneniom stawa. Łagodność Charakteru Szlacheckiego, potrafi wynaleść Srodki,
któremi wczasie potrafią Stany załatwić tę propozycyą która tylko uczyniona teraz była in hypotece.
JX. Garnysz B. Chełmski Podk Kor:
Niestawiam się w Obronie Miast czczey Miasta Warszawy y w teraznieyszey Materyi, bo lubo jestem sądzącym to Miasto, niedlatego bydź chcę parcyalnym, ale
gdy Mię łaska WKMci natym umiesciła Urzędzie powinienem mowić z Urzędu, y jako o opiekujący się dozorem Jnteressow tego Miasta
naylepiey przełozyć mogę, jakie widoki powinny poprzedzać nakład Podatku na Miasto Warszawę. Wkrotkosci to powiadam, ze podobno
nikt niezaprzeczy z Podatkiem zadney Jndustryi dotykać nienalezy ani kapitałow, do czego w Całym Seymowaniu Stany nieuczyniły
kroku, iz w kazdym podatkowaniu rozwazać nalezy mozność, y fundusze y tą rozwagą powodowały się Stany przy oznaczeniu 10go Grosza z Dóbr Ziemskich. -- Miłosciwy Krolu Ja uwazam tu kazdego Mieszczanina w naypierwszym widoku Jndustryi, ze on niezkąd
innąd do Majątku przychodzi tylkoz Jndustryi, gdyby to dotkniętą była cięz cięszką opłatą, juzby niejedno Miasto Warszawa ale Cały kray natym szkodował, nierozwodzę się z przyczynami, bo przed swiatłym
mowię Narodem. -- Rownie kazdy mieszczanin przychodzi tu handlować z kapitałem, a \tym/temu obrot daje \handlowi/kredyt handlowi gdyby na kapitały nałozony był podatek, znacznieysze kapitały przytłumiły by handel, Mo Rzemieslnik niezaludni kraju, kiedy kupiec nie przyniesie kapitału, Moze kto powie, ze cło dotyka Jndustryą, a nie niszczy Jey, odpowiadano ze Cła niedotykają Jndustryi directe, ale indirect(, y to tym sposobem ze tego Jndustrya nie czuje. Jest
powiedziano ze cokolwiek miał to tuteysze okazuje wydatkow, iest to uwazane bydź nie powinno bo są łozone na domową potrzebę, Ja rzecz tę widzę inaczey, rownie prawda Mieszczanin \w Domu/ jak y Szlachcic na Wsi opatruje własne potrzeby, ale nad to Mieszczanin łozy na publiczne utrzymanie porządku Miasta, y taki
wydatek niebędąc szczegulną Mieszczanina potrzebą, ale publiczną zbliza się do ogułu krajowego, bo gdyby w Miescie osobliwie
tu Stołecznym, niedostateczne było opatrzenie Ogniowe,
[s. 622]
lub insze niewygody, Kray cały szkodowałby natym, za czym Ja y te Summy które Mieszczanie na utrzymanie porządne Miasta łozą
liczę za podatek. Co się tycze funduszow, ani podobną rzeczą zeby Stany szczegulnie kazdego Majątek lub dochod wyexaminować
chciały lecz gdy juz w Domu JW. Marszałka Seymowego z Magistratem y Jnnemi Osobami obcenienie ile mogliśmy wymiarkować jest
wystawione y proporcya moznosci nałozenia na to Miasto Podatka wynaleziona, rozumiem ze gdy do tey przychylemy się, nieuchybiemy
y sprawiedliwości y dogodziemy potrzebom Rptey. Co zaś do zapobiezenia uciązliwosci w rozdyspartymencie na Mieszkaniow przez
Miasto tego Podatku, spodziewam się ze ta okoliczność niebędzie zostawiona Miastu bez dozoru, kazdy ukrzywdzony będzie miał
mieysce uskarzenia się, y otrzymania sprawiedliwosci. Gdy teraz kominowe powiększa się niebyłbym od tego, aby czas przepisać
[???] podług którego przybywające kominy izby czyniły uzytek Rptey.
JP Butrymowicz P. Pinski wyraził:
Dwoiste widzę układy, w jednym podwojenie na Miasto Podymnego w drugim determinowanie 4kroć stotysiecy na Podatek, ani na
jeden ani na drugi zgodzic się niemam zdania, bo niemogę przekonać się czy w którym złych układow dogodz stanie się zadosyć sprawiedliwosci, ogulney Offiary lękam się, bo rzecz widoczna ze na niey jedna szkodowałaby strona, w
podwojeniu kominowego niewiedząc czy to uczyni więcey nad 400m lub mniey determinować się nie mogę, z tych przyczyn ani na jeden, ani drugi sposob nieznayduje u Siebie konwikcyi. -- Gdy dowiaduię się z głosu JW. kasztelana Łukowskiego ze jeden Obywatel Warszawski więcey zapłacić musi do Miasta jak
Rptey Podatkow, chciałbym aby Rpta weyrzała w Miasta porządek, y chciałbym aby wyznaczona była \tym końcem/ Deputacya \ktoraby/zeby roztrząsneła czy z tych nakładow Miasta nie moze się \co od Expensy,/ dla Rptey obroci, y czyli opłacający sę Obywatele dają te pieniądze sprawiedliwie. -- Co się tycze reprezentacyi Mieszczan, będę się tłomaczył w czasie teraz zaś
powiadam, iż jestem przekonany ze ten co kontrybuje do Skarbu publicznego, powinien mieć reprezentanta w tenczas, kiedy Jego
traktuje się Jnteress, lecz przy Podatku nieznayduje wprowadzeniu tey materyi mieysca. -- Miasto powinno przekładać swoy Jnteress
z perswazyą
[s. 622v]
ale nie z impozycją y rzucaniem postrachów, ze mało Podatku stanowcie aby rewolucyi nie było, bo to jest wykroczeniem przeciwko Stanom przeciwko samowładnosci Stanów.
JP. Mar Seym oswiadczył, iz jezeliby zdawało się Stanom wyznaczenie Deputacyi podług uczynionych Wniosków wystawiłby mysl
swoją aby Kommissya Skarbu Koro jako dochodami publicznemi zawiadująca z \dodanemi sobie/dodaniem jey niektórych Osobami wezwawszy Magistratu tuteyszego okolicznośc tę ułozyła y rzecz gotowa Stanom Seymującym przyniosła.
JP. Butrymowicz P Piński ządał zeby razem \ta Deputacya/ weyrzała by w policyą, y była pod prezydencyą Marszałkow Konfeder.
JP. Suchodolski P. Chełmski:
Ze unikam zawsze naygłownieyszego Nieprzyjaciela Narodow przesądu, okazę z wytłumaczenia się jakiego zdania byłem y jestem
względem przypuszczenia Stanu mieyskiego do reprezentacyi. Nauczyłem się, pełnić Obowiązki tego któremu słuzę y gdybym [???] w absolutnym Panstwie jestestwo zycia moiego powziął, y w Nim Dni Jego przepędzał, tak dopełniałbym rozkazów Monarchy jak
dzis dopełniam w Rptey rozkazów tych, którzy mię na ten Urząd upowaznili. Nie będę zdania tego, aby \Miasta reprezentantow/Mieszczanie reprezentacyi swoiey swoich niemiały, bo w tym punkcie mniemam, izbym przestę szedł przeciwko Swiatłu rozumu gdybym pragnął tego aby Miasta po niewolniczu tylko otwierały Usta, ale słysząc wyraz ogulney reprezentacyi, niezgadzam się, bo nie mam na to
prawa od tych Panow, którzy mię tu posłali abym strzegł Jch przywilejów y wolnosci -- niemam prawa dzielic rządowey władzy,
która do Nich nalezy, z tego tłumaczenia się mego kazdy widziec moze, ze nieidę za przesądem gdy ządam aby Mieszczanie wszystkich
krolewskich Miast pod partykularną niebyli dependencyą, aby Reprezentantow co do przełozenia potrzeb swoich mieli, lecz rozność
wielką między reprezentacyą prawodactwem znayduje, jezeliby kiedy przyszło, izby y do Prawodactwa bydź mieli przypuszczeni
Mieszczanie, więcby wypadało zaraz powiedzieć ze y do Szlachectwa, bo lękam się uczynienia tey między Stanami kollizyi z nierownosci
\wynikającey/wynikającym, któraby y wolność y kray zgubiła,
[s. 623]
boję się aby wyzszy z nizszym niewchodził chcąc się dystyngować niewchodził w zakłocenie á trzeci z boku zeby natym niezyskiwał. Gdym mowił o Rptey Duńskiey, wspomniałem
na to historyą, abyśmy z niey swiatło czerpali, co tam tak haniebnie obaliło wolność, oto nierostropnie wyrzeczone słowo Stanu
Szlacheckiego przeciwko Mieyskiemu, to słowo zrobiło Obu Stanom niewolą, y jeden nierostropnosci, drugi swey porywczosci opłakiwać
po dzis dzień nieprzestają. Wracam się do Materyi. Głos Xcia Posła Lubelskiego wyznaczenia Deputacyi przylgnął do zdania mego,
wyznaczmy Deputacyą ale zaraz przepiszmy Jey prawidło co ta Deputacya ma czynić, a gdy to zrobiemy pewny iestem ze Milliony
do Skarbu Warszawa wnosić będzie. Mniemam ze tey Deputacyi powinnoscią będzie weyrzyć we wszystkie opłaty Miasta, gdzie się
te obracały. To uczyniwszy gdy uwolni Miasto od propozycyi partykularnych, ( zostawi wydatki nieodbicia potrzebne, dopiero
przystąpi do rozwazenia co to Miasto dać moze Podatku, ale tu wypada koniecznie powiedzieć jak ta Deputacya ma dzieło swoje
przed się wziąść, zdaje się bydź niemoznoscią uczynic rozkład Podatku niewiedząc liczby mających płacić podatek, moim Zdaniem
łatwa taka proporcya rozkładu: ile Warszawa w klassyfikacyach swoich dotąd opłacała w krotkosci powiedzieć, ze do połowy niech
zmnieyszy to, co opłacała, á zwroci do skarbu tę opłatę połowę. -- można się z niey spodziewać do 6. Millionów, Wydarty ten grosz z rą z rąk partykularnych á \przeniesiony/przeniesionych do Skarbu niepowinienze Was NN Stany zachęcić,? Pamiętaycie ze ostatnie to już mamy zrodło w Miastach, pamiętaycie oraz,
ze powiedzieliśmy iz chcemy Woyska. -- Niesłyszę głosu ktoby Warszawę ucisnąc pragnął, chyba tyno ze ząda dla niey zapewnienia
rezydencyi krolow, y odprawiania Seymow. Gdy przepiszemy prawidło Deputacyi z uwolnieniem Miasta w połowie od dawanych do
dzis dnia Opłat, á zadeterminujemy tę połowę do Skarbu, zadnego uciązenia nie zrobimy, wszakze na jedno Miastu Warszawie
[s. 623v]
wyidzie, czyli to zapłaci Osobom partykularnym, czyli do Skarbu, ( nadto \owszem/ wielkim dla Miasta zabespieczeniem będzie gdy się zawsze złozy prawem y powie, płacę Rptey Podatek, niewinne jestem opłacać
się Nikomu z partykularnych. Te uwagi, y słuszne Zdania mego powody NN Stanom wystawiwszy upraszam aby w tym Projekcie wyrażne
było prawidło dla Deputacyi weyrzenia we wszystkie generalne Miasta opłaty, dotąd wybierane, odtrącenia na konieczne Wydatki
Miasta potrzebnych, á reszty z pod uzycia partykularnych na Skarb Rptey zabrania.
Xże Jabłonowski P. Wołyńskivide w Dzienniku .
JP. Mikorski P. Kaliski wystawiwszy, iz w kazdey Materyi podatkowey rozwaga decyzyą poprzedzac powinna przychylał się do zdania
Xcia Posła Lubelskiego w wyznaczeniem Deputacyi, ale zeby ta miała moc wglądać y w policyą, niesądził okazując, iz to znacznyby
przeciąg czasu zabrało, á Podatku trzeba prędkiego, był oraz zdania iz ta Deputacya bez zadnych opisow moze bydz słownie tylko
wyznaczona, która zniosłszy się z kommissyą Skarbową nietylko względem Podatku na \Miasta Warszawy/Miasto Warszawę Projekt ułozy ale tez względem wszystkich Podatków Mieyskich aby w Podatkowaniu porowane były poniewaz dotąd wielka znayduje się nierowność Miast Kor z Miastami Litt w Czopowym w pogłownym
Zydowskim, y Podymnym.
JP. Jezierski Kln Łukowski podał mysl swoją czyby nielepiey było, gdyby Cechy przez Magistrat wołane same dobrowolnie kazdy z osobna otaxowały się.
JP. Kublicki P Jnflantski popierając wniesienie Xcia Posła Lubelskiego stawał circa legem latam, y na zadną decyzyą względem podatkow z innych Miast jak tylko z Samey Warszawy niepozwalał.
JP. Ankwicz Kln Sandecki podał stosowny do Wniosku Xcia Posła Lubelskiego. Projekt, y o czytanie onego dopraszał się.
JP. Sekretarz czytał ten Projekt = Chcąc udeterminować Podatek z Miasta Warszawy Deputacyą wyznaczamy .
JP. Suchodolski Chełmski wyraz przymawiając się wyraził; Jz gdy Szlachta niemiała sobie wydatków potrąconych, więc y wydatki Mieyskie niepowinny tu znaydować
mieysca
[s. 624]
Wydatki sciągające się do porządku ogniowego są nie d[?]y \na dobro/ publiczne, lecz jezeli mający Dom w Warszawie łozy na bruk, to dla własney wygody aby przez Domem nie miał błota, jeżeli
na Wodę, to aby miał co pić. w Szlacheckich Dobrach były przypadki, ze zasiewy okazały się wielkie, á Poddanych ledwo 10,
500, lub 600 do najęcia było potrzebnych, á Szlachcic w Jntracie nie miał potrąconego naymu więc oczywiscie, wypada ze Wydatki
Mieyskie dla własney wygody niepowinny bydź uwazane, chyba, zeby pod pretextem publicznym niebyły Jnnych prywatnych wyderkaffem,
dla czego nalezy zalecic Deputacyji, izby we wszystkie opłaty weszła, y od pobocznych nakładów uwolniła Miasto, zwrociwszy
ie do Skarbu publicznego, rownie izby wyklassyfikowała wydatki społecznosci tykające się, y wydatki własney Mieszczan wygody.
Xze Czartoryski P Lubelski oswiadczył; Jz podług zdania Jego Projekt podany nie sprzeciwia się ządaniu JPa Chełmskiego, bo ten jest własnie jak Plenipotencyą daną od Stanowy wyznaczonym Osobom, aby weyrzawszy w istotę rzeczy zdali potym w Stanach z Niey sprawę z przyłączeniem Opinij swoiey. -- Nie ta Deputacya decisiv( czynic niebędzie, ale wroci się do Stanow, tu tylko pryncypalną jest rzeczą, aby się dowiedziała o zrodłach, z których Warszawa Podatek, y w jakiey wielosci zapłacić moze, á które dzielą się na dwie Częsci, co kontrybują do Skarbu, y co Sobie samym na utrzymanie porządku jak wyraził JP. Chełmski płacą, przyrosnie wielość Podatku gdy odłączą się niewłasciwe opłaty, ( przyłączone zostaną do Podatku y Miasto obarczone nie będzie. -- Zgoła tym Projektem nic przeciwnego zrobić się niemoze kiedy decyzya poznieysza zostaje przy Stanach.
JP. Ankwicz Kln Sandecki tłumaczył się; Jz kiedy w tym Projekcie jest powiedziano, ze Deputacya w mozność powiększenia dochodów wniydzie y o tym wszystkim Stanom doniesie, co do ulepszenia Miasta Warszawy dopomodź moze, jest jedno, jakby było wyszczegulnienie tych działan które w głosie swoim JP. Chełmski zamierzył.
[s. 624v]JP. Koszowski P. N kor. Wyraził:
Znam to doskonale ze wszystkie Miasta, á mianowicie Warszawa potrzebuje protekcyi Stanow, niesie Ona zazalenie na wielorakie
Jurysdykcye obarczające miasto, które niepowinno mieć nad sobą kilkunastu Jurysdykcyi, bo te wyniszczają Mieszczan, \ztąd/ czynią wstręt do rzemiosł, y nieszczą iedno przytępiają Jndustryą. W teraznieyszey Materyi trzeba poznać stan rzeczy co chcemy przepisać dla Miasta, jezeli chcemy czynic
układ Podatku na Miasto, y wniyść w sytuacyą Jego, potrzebna jest Deputacya, zeby zniosłszy się z Magistratem y z kommissyą
Skarbową mogła udecydować projectiv(, ile to Miasto rocznie kontrybuować moze Podatku, y to jest dziełem naszym. A zaś czym
Miasto pokrzywdzone, czemu ubóstwa zdzierane, dla czego Jurysdykcye nieprzyzwoicie postępują, y przywłaszczają niesłusznie
nad Miastem władze, to jest oddzielna Materya y w inszym projekcie traktowana bydź powinna bo tez to bydź niepowinno zeby
Wielu Jurysdykcyom Mieszczanie odpowiadali, zeby jeden drugiego opusciwszy pierwszą Jnstancyą evocatorie do Jnszego Sądu pociągał, to w zaden sposob z Przywileyami Miasta zgodzic się niemoze. Nieznosną także dolegliwosc dla Miasta
upatryje w przebywaniu ustawicznym Zydów, Nietylko to jest z szkodą Miasta Warszawy, ale Całego kraju. Znam to z wiadomosci
jako Podskarbi ze Zydzi z Miasteczek przenoszą się licznie do Warszawy, tu psują kupcom handel, Rzemieslnikom rękodzieła y
Mieszkancow niszczą oszukaństwem, wkrotce Miasteczka naywięcey z Zydów ludnosc składające ogołocone zostaną, bo wszyscy Zydzi
do Warszawy się cisną.
JP. Mar. Seymowy stosownie do Wniosku JPa Podskarbiego Nadwornego względem wyznaczenia Deputacyji uczynił zapytanie o Zgodę, sądząc iz niepotrzebny \iuz/ będzie dla Niey przepis Jnstrukcyi szczegulney.
JP. Suchodolski Chełmski \
Stawając z Oppozycyą
Jz zamiar taki Deputacyi powróciłby czynność Stanów do tego Stopnia, w którym dziś znayduje się. Deputacya jak tylko od Stanów
wyznaczona będzie powinna mieć przepisaną regułę, zeby wiedziała w co wchodzic, y jak kierować Działania swego kroki, nietym
końcem wyznaczać się będzie aby dogodziła Projektowi Miasta offiarującemu 400m Podatku,
[s. 625]
bo gdyby Rpta chciała tę ofiarę przyjąc, niepotrzebowałaby Deputacyi, ale gdy tu jest kwestya między 800m. , á 400m potrzeba, azeby Deputacya zupełnie wyswieciła moznosć miasta podług szczegulney od Stanow Jnstrukcyi. Zada kto, kiedy rządamy aby rozkład był sprawiedliwy, powinniśmy wiedzieć o dochodach Mieszkańców. Zada kto, ze między Bankierami Jntrata
do doyscia cięszka, więc do Jnstrukcyi przyłączy się to ze Deputacya doniesie o liczbie Bankierow, á Rpta łatwo będzie mogła
nałozyć na Nich opłatę jaka jey się słuszną zdawać będzie, Niedać Jnstrukcyi, to niemozna bydz pewnemi o czynnosci, y wrocić
się moze w tym stopniu ta Materya jak teraz zostaje, giną opłaty Mieszczan w Miescie, idzie więc oto czy partykularni mają
zyskiwać czy Rpta. Nie można rownie puszczać tego wyrazu = na własne Expensa = bo pod tym ogulnym wyrazem gdyby Rpta y Szlachcic
wytrącenia Expensy pozwoliła, tak nieograniczona bydź by mogła izby można nie dla Rptey Podatku niedać. Czyliż moze bydź taki
wyraz w Projekcie podobający się wszystkim? pamiętaymy ze trza się Braciom na Seymikach Relacyinych sprawić, powiedzą Oni,
kiedy Nam Szlachcie niepotrąciliście Expensy, jakimze prawem mogliscie potrącać Ją Miastu. Artykułu tego niemogłbym inaczey
przepuscić chyba przez kreski. -- Jezeli niektore Wojewodztwa mylnie wyprowadziły Jntraty, to niejest winą prawa ale winą
partykularnych Obywatelów, ale przypominam jak Wojewodztwa Ruskie wysoko oceniły się, niepozwoliły potrącac Expensy nawet
gruntowey; y tey z którey ogulna formuje się Jntrata. -- Konkluzyą jest moją przepisanie jasnego dla Deputacyi prawidła y
poty na Nią niezgodzę się poki niebędę widział co ta Deputacya czynić ma.
JP. Rzewuski P Podolski isne odpowiedział; Jz zgodziłby się na przepis dla Deputacyi gdyby nie dostrzegał więcey straty czasu, jak zamierzonego skutku
z tego przepisu, liczne są, a te z Sobą rozniące się w przepisaniu prawidła wnioski czas będzie spływał nad Niemi tym, co nie
[s. 625v]
stanowi rzeczy istotney, dosyć zgodzić się na D radził zatym zgodzić się na Deputacyą bez przepisu, wyznaczyć Osoby, któreby się znosiły stemi co wiadomość dochod w okolicznosciach tyczących się Miasta Warszawy posiadają, ( Co do wniosku JPa Chełmskiego względem Bankierow oswiadczył; iz nie wchęci refutowania głosu Jego który zawsze powaza, ale uiszczając się
przekonaniu zdanie swoie ot niech wolno powiedzieć będzie ze utych Bankierow znalezlismy kredyt publiczny, kiedysmy go potrzebowali, pomogli nam do Zaciągu
Woyska, gdyte z pozytkiem kraju usługi bez interessownie uczynili kray Jm wdzięczność iest winien, gdybysmy chcieli uciązyc
stan Bankierów, sciesnilibysmy chęci y Jnnych kupców do tego celu dązących y zatamowalibysmy kommunikacyą bogactw. Co czyni
Londyn y Amszterdam bogatym, co, bogatą Holandyą oto bogatwa Stanu Bankierow. Niech Deputacya ona nabacznosci y wielość Jurysdykcyi
w Warszawie niepotrzebnych \ale/ y niech się znosi nayszczegulniey z kommissyą Boni Ordinis, od JKMci wyznaczoną, która zatrudniają się porządkiem Miasta tego
naylepszą będzie dla Deputacyi Jnstrukcyą.
JP. Suchodolski P. Chełmski tłumaczył się; Jz nigdy niemowił przeciwko Bankierom, lecz tylko powiedział wyraznie, ze gdy Dochody
Bankierów są tak ciemne, iz Deputacya doyść Jch niebędzie w Stanie, aby doniosła tylko, ze tyle a tyle Bankierów znayduje
się, a Rpta oznaczy umiarkowaną opłatę; ze kredyt wynalezli, to niepodobna aby dla tego względu nieprzykładali się do Podatku,
choćby kazdy \z Bankierow/ 100 # zapłacił to dla tego niewyprowadzi się zaden z Polski, á kiedy na Nich samych się spusciemy się po Jch gorliwosci spodziewać się mozem zeby y po 200 # niezałowali gdy do tego y wolność Jm zakupowania Dóbr
ziemskich nadana, -- Juz to mojemu nieszczęsciu przypisuje ze tłumacząc się nayjasniey, y powtarzając rzecz jedną, niejestem
zrozumiany, sądzę ze niepowinienem bydź wzięty za Człowieka mającego chęć kogoś obarczenia Podatkiem. -- Na Słowne zalecenie
Deputacyi niezgodzę się, bo tym sposobem niepomnozemy więcey nad ofiarowane 400m , y rzecz w dawnym zostanie nieporządku. -- O to Stęple na karety opłacane są do 6 # y tym podobnych wiele jest opłat, niesprawiedliwyi wniosek, aby to na Skarb obrocone było.
Xze Czartoryski
[s. 626]MOWA
JASNIE WIELMOZNEGO JEGOMOSCI PANA
WOYCIECHA
SUCHODOLSKIEGO
CHORĄZEGO i POSŁA ZIEMI CHEŁMSKIEY.
ROTMISTRZA KAWALERYI NARODOWEY
Dnia 13. Października Roku 1789.
MIANA
Nayiaśnieyszy KROLU Panie Móy Miłościwy!
Nayiaśnieysze Skonfederowane Rzplt(y Stany!
Gdy o podatku Szlacheckim była mowa niebyło obrońców Szlachty, lecz i to znowu pewna że ta niepotrzebowała obrońców bo iednogłośną zleconą i(y na Seymikach pełniliśmy wolę. Nałożyliśmy dziesiąty grosz na nich z chęcią, a w tym wzór do naśladowania zostawiliśmy dla Miast, a tym bardziey dla Warszawy, która z przywileiów o których nadaniu niżey mówić będę, z pierwszeństwa w Polszcze i z tąd że naylicznieysze zawsze i ciągłe ziazdy publiczne ma u siebie, naywiększe dla Rzeplt(y użytki przynosić winna.
Chcąc więc wcześnie oddalać dalsze podwyższenie podatku na Szlachtę trudno iest przepuścić to źrzodło; źrzodło to iedyne a naybogatsze w Polszcze do którego całego Kariu spływaią intraty. Nieobciążemy tego to Kapitalnego Miasta podług wczorayszego wniosku mego ośmokroć sto tysięcy ogolnie do Skarbu roczney ustanowiemy proweniencyi. Lecz natychmiast Miasto uwolnić od wszelkich partykularnych należy się narzutów.
Kiedy słyszę podaną od Magistratu Warszawskiego Notę; wszelki ich położone zważywszy wydatki nieumiem uczynić, ich związku z podatkiem Rzeplt(y, ieżeli albowiem expensuie na brukowanie Miasta, na dobywanie wód, na rekwizyta ogniowe i inne tym podobne, to opłaca dla własnego użytku, to czyni dla dobra ogólnego Miasta, aby każdy Mieszkaniec w nim miał swoią wygodę. Expensa takowe niepowinny nas wstrzymywać od wzięcia cząsteczki z tego Kufra do którego wszystkich Rzeplt(y Obywateli składaią się dochody.
[s. 626v]Niech mi pozwoli Miasto Warszawa powiedzieć to sobie, żeśmy sami na siebie nakładaiąc podatek dali dla ni(y przykład, niepozwalaiąc potrącenia expensów fundi żadnemu Szlachcicowi, a przecież Szlachcic reperuie wioskę naprawia drogi, szlamuie stawy, sprowadza wodę, wstrzymuie ią upustami, sporządza mosty i tyle innych w proporcyi z Warszawą i i(y intratami przewyższaiących liczy wydatków; nadto winien będąc odbywać funkcye wiadomo wszystkim że bezpłatnie, a i to nietayno że w opłacaniu dziesiątego grosza, nieiest mu nic potrącono i bydź niepowinno, niech więc równym wymiarem postąpi sobie Warszawa z całym Kraiem, niech nareszcie i dziesiątego grosza z intrat swoich także na siebie przyimie opłatę, inaczey przy ogólney ośmiukroć sto tysięcy stoiąc summie, przekonany iestem że stotysięcy Mieszkańców Warszawy nieuciążam podatkiem, ile przyłączywszy tych wszystkich do opłaty Miastu, którzy podziś dzień do niego nienależeli.
Tak bowiem mniemam że na podobną składkę z chęcią wielką dadzą nayprzod Bankierowie za siebie każdy po dwieście dukatów, byleby więcey niemiał nikt mocy nigdy iakichkolwiek bądź partykularnych czynić na nich narzutów, wyiąwszy ogólnych na potrzebę i dobro publiczne składek. A gdy póydziemy do wszystkich którzy tylko maiątki swoie tu w Warszawie maią i z nich użytki ciągną naylżey dotknięci złożą żądaną na podatek Rzeplt(y zapewne Summę; iako to: Mieszczanie Possesyonaci, Komornicy iakimkolwiek bądź handlem bawiący się Przekupnie, Fiakry i Remizy, Kupcy Hurtownicy, Kupcy przekupnie, Kramarze, Rzemieślnicy, Furmany, Zydy, Łazienniki, Rybacy, Kurnicy, Drwale, Cegielnie Perukarze, Ogrodnicy, Księgarze, Drukarze, Tandetnicy, Place składne, Szpichlerze, Traktyernie, Kafenhauzy, Kuglarze, Obraźnicy, Jubilerowie, Traktyernie Zydowskie, Mieysca przedaży fruktów, i różnych Chłodników, Teatry i widowiska wszelkie publiczne. To wszystko przyłączmy do Miasta, pozwalam ieszcze odciąć połowę tego, co się do tąd ieszcze partykularnym opłacano, a przekonany iestem że Summę ośmkroć sto tysięcy na zapłatę do Skarbu z Miasta Warszawy naylżeyszym rozkładem ustanowiemy. Wdawać się zaś nam samym w rozkłady, byłoby to więcey iak na cztery niedziele tak drogiego zabrać sobie czasu, lecz nayprzyzwoiciey zalecić Kommissyi Skarbowey, aby ta wraz z Miastem dyspartyment ten uczyniła i do nas gotowy do aprobaty przyniosła, ieżeliby tedy mógł bydź kto uciążonym, mieysce do skargi mieć będzie, a Rzeplta dokładnie w to weyzrzeć nieomieszka. A gdy w obcym panowaniu widzę Lwow Miasto, które opłacając niemniey wielką Summę nieupada, owszem poprawia sytuacyą swoią i wzrasta, przekonanym bydź niemogę, aby i Miasto Warszawa po takiey opłacie do Skarbu publicznego schylać się do upadku miało. Ze zapewnione bydź to Miasto powinno od rządu o ustawiczney Rezydencyi Królow, to było, iest i będzie zawsze wnioskiem moim i że Seymy niegdzieindziey iak tutay wyiąwszy alternatę Litewską i Seym Coronationis w Krakowie odprawiać się maią. Ten to wymiar sprawiedliwości wasz(y, Nayiaśnieysze Stany! próżney lękliwości Miasta znosi natomiast przyczynę i owszem tym sposobem Rzeplta okazuie naystroskliwszą swą nad nim pieczę, którego lustr tak znaczny w ozdobie Kraiu interessować koniecznie musi Polaka.
Skończywszy głos móy o podatku odpowiedzieć muszę na wniosek mieszczenia Obywatelów Miast w Woysku i przypuszczenia ich do prawodawstwa. [s. 627] Co do pierwszego, zgadzam się w pewney liczbie niech umieszczonemi będą, bo są tey Oyczyzny Synami, bronic ią wspolnie są obowiązani awanse dla nich podług zasług niechay idą w rownosci ze Szlachtą, a gdy to im się zabespieczy, otwiera się natychmiast pole do dostąpienia razem kleynotu Szlacheckiego, który iedynie w Rzpltey panuie.
Wyższego y niższego Stanu w Rządzie mieć niechcę, bo przypominam Stanom Nayias: Upadek Rzpltey Dunskiey gdzie y Szlachta y Mieszczanie wolność swą stracili, Krol zas absolutyzm zyskał.
PRZYMOWIENIE SIĘ
Tegoż na teyże samey Sessyi
Ze się chronię zawsze przed naygłownieyszym rodzaiu ludzkiego nieprzyiacielem przesądem, okażę to z następnego wytłomaczenia się, iakiego zdania byłem i iestem względem utworzenia nowego u nas w Rządzie Stanu Mieyskiego. Nauczyłem się od młodości lat moich pełnić obowiązki tego któremu służę i gdybym w absolutnym Państwie iestestwo życia moiego powziął i w nim mizerne dni moie przepędzał dopełniałbym tak rozkazów Monarchy iak dziś dopełniam w Rzepltéy rozkazów tych, którzy mię łaskawym swoim wyborem na ten upoważnili Urząd, którzy są moiemi Monarchami, skoro ia tu nic stanowić niemogę. coby się z ich wolą i wyraźnemi niezgadzało rozkazami.
Postawiony od nich iestem, abym strzegł tutay Przywileiów ich wolności. Niemam mocy dzielić Rządowey władzy z nikim która do nich tylko samych należy, nieumiem się zapominać na Urzędzie, który bydź powinien dopełniaiącym wolą współbraci, niezaś absolutnym, bo zdaniem moim dopuścić tylko to że wszystko możemy i że wszystko nam godzi się, a natychmiast smutny nader dla Narodu wypływał by koniec, Panowie albowiem nasi zamieniliby się w niewolników, w tenczas kiedy słudzy w absolutnych Panów. Może naostatek iak ludzie moglibyśmy się pomylić, lecz pamiętni zawsze bądźmy relacyinych Seymików, kędy stąpać potrzeba i dać sprawę z czynności swoich, a to często sobie przypominaiąc od podobnego siebie grzechu, Narod zaś od iakiegożkolwiek bądź niebezpieczeństwa oddalemy.
Niechcę ia nigdy patrzyć na Mieszczan iak na lud niewolniczy, nigdy nim bydź niewinni i niesą. Wolność ich interessować nas winna, wolność ich w obrębach własnych równemi z nami zaszczycona iest prawami, maią oddzielną dla siebie a tę naywyższą w Kraiu Magistraturę, pod żadną partykularną nie są obowiązani bydź dependencyą, to im dochowuymy, tego pilnie przestrzegaymy, bo takim sposobem dopełnim powinność baczności rządowéy, a niezakłuciemy niczym Rzepltéy, niewyrócimy ani naszey, ani ich spokoyności.
Nieprzedsiebiorę zaprzeczać temu aby co się tycze handlu, użytku, bądź wzrostu Miast, nie mieli swoich Reprezentantów, którzy w materyi takowey w jzbie toczącéy się wezwani do niéy niechay maią vocem representativam z chęcią zgadzam się, lecz na ogólną reprezentacyą żadną miarą zgodzić się niemogę, tym bardziey na utworzenie Stanu prawodawczego wyższego i niższego, gdyż zawsze lękałbym się uczynienia między Stanami téy z nierówności koniecznie wynikaiącey kollizyi, któraby kiedyżkolwiek wolność i Kray zgubiła. Obawiałbym [s. 627v] się aby wyższy Stan z Niższym chcąc się dystyngwować niewchodził w zakłucenie, a tym czasem ktoś trzeci z boku żeby na tym nieskorzystał, i gdyby to kiedyżkolwiek mocniey popieranym bydź miało, iabym konkludował, że iak skoro przypuszczonemi by bydź mieli do prawodawstwa, tak zaraz musieliby bydź i do Szlachectwa.
Gdym mówił o Rzepltéy Duńskiey wspomniałem na to Historyą, abyśmy z niéy światło czerpali i z tąd dla siebie wzór ostrożności przepisywali; cóż tam tak chaniebnie, równie iak gwałtownie obaliło wolność? o to nierostropnie wyrzeczone słowo iednego z przednieyszych Senatorów Otto Kreg zowiącego się przeciwko Stanowi Mieyskiemu. Namson Prezydent Kopenhagdzki oburzony nieprzyzwoitym wyrazem wyszedł z jzby z pospólstwem, a iedno słówko zrobiło po dziś dzień obu Stanów niewolą, z których ieden nierostropności drugi porywczości swéy skutki opłakiwać aż dotąd nieprzestaią.
Wracam się do materyi. Głos Xcia Jmci Posła Lubelskiego wyznaczenia Deputacyi przylgnął do zdania moiego, o znaczmy ią Nayiaśnieysze Stany! ale zaraz, przepiszmy iéy prawidło co ma czynić, iak ma sobie postępować, a gdy to zrobiemy pewny iestem i użytku Skarbu i ulgi dla Miasta Warszawy, byleby tylko taż Deputacya włożony na siebie miała obowiązek weyźrzenia we wszystkie opłaty Miasta gdzie się i iak dotąd obracały; to uczyniwszy, gdy uwolni Miasto od dalszych impozycyi partykularnych, a zostawi wydatki nieodbicie tylko potrzebne na ogólne dobro, dopiero przystąpi do rozważenia co to Miasto dać może podatku, lecz ty wypada koniecznie powiedzieć iak ta Deputacya ma dzieło swoie przedsięwziąść; zdaie się bydź niepodobieństwem uczynić rozkład podatku niewiedząc liczby maiących go płacić, moim przeto zdaniem łatwo takowa wskaże się propozycya: ile Warszawa w klassyfikacyach dotąd komużkolwiek bądź opłacała, w krótkosci powiedzieć, że do półowy niechay iéy Deputacya zmnieyszy a zwróci do Skarbu drugą półowę. Można się ztąd spodziewać znacznego dochodu, a wydarty grosz z rąk partykularnych i przeniesiony do Skarbu publicznego, niepowinien że was Nayiaśnieysze Stany, zachęcić do zasilenia tym sposobem dochodów Rzepltéy? -- Pamietaycie że ostatnie to iuż mamy z Miast źrzódło! niezpominaycie o tym że powiedzieliśmy że chcemy Woyska! przywodźcie to sobie iak nayczęściey na pamięć iż nam wiele ieszcze bardzo do zapłaty onego brakuie!
Niesłyszę głosu któryby Warszawę uciskać pragnął, chyba tym, że żąda dla niéy zapewnienia Rezydencyi Królów i odbywania tu Seymów, chyba tym, że i teraz nową Magistraturę Kommissyą Woyskową tutay ulokował, chyba tym, że i teraz ciągle lat dwie Seym się agituie. -- Gdy więc przepiszemy regułę Deputacyi z uwolnieniem Miasta w półowie oddawanych do dziś dnia komukolwiek bądź opłat, a zdeterminuiemy drugą do Skarbu, upada nawet pozór skargi iakiegożkolwiek bądź obarczenia. Wszakże nietylko na iedno Miastu Warszawie wychodzi płacić bądź to partykularnym bądź Skarbowi Rzpltéy, ale owszem ta niezaprzeczona wyrasta korzyść, iż każdy woli opłacać bezpieczeństwo Publiczne, iak partykularnych zbogacać maiątki.
Te uwagi i słuszne zdania mego powody Stanom Nayiaśnieyszym przełożywszy, upraszam o wyraźną dla Deputacyi regułę, która skończy materyą, do innéy nas przybliży i niechybne użytki Skarbowi przyniesie.
Głos Je Kr Mci na Sessyi Seymowey dnia 13. Octobris 1789. miany.
Pełnić obowiązki włożone na Mnie przez Narod który Mię do Królowania powołał, iest y będzie jedynym zycia Moiego zamiarem. W tey obowiązkow liczbie naydawnieysze Prawa Straż y opiekę nad miastami całego Kraju szczegulniey w ręku Królewskich, umieszczone mieć chciały. Z tego powodu sądzę być powinnoscią moią wynurzyć, co tocząca się materya z umysłu mego do ust podaie. Rozumiem, że w tak swiatłym zgromadzeniu jakiego od wiekow Rzplta na żadnym Seymie nie miała to niewątpliwie znaydę przyznanie: iż szczęście y okazałość Miast iest nie tylko ozdobą, ale też istotną całego Narodu korzyścią; a zatym pewny iestem, że nie tylko nikt z nas zazdrościć nie będzie pomyślności Mieszkanców Miast, a mianowicie Warszawy, ale owszem ukontentowanie y chlubę ztąd powezmie. Ubliżył-bym własnemu uczuciu y sprawiedliwości, gdybym nie wyraził ukontentowania, ktorem powziął z tak dokładych y poważnych Głosow JXa Biskupa Smoleńskiego y JPPw Jnflantskich dziś słyszanych. Znalazłem w nich własne zyczenia y zdania: Radoscią iest moią widzieć, że lubo miasta nie maią tu swoich Reprezentantow, znayduią jednak w Osobach składaiących Rządowe Zgromadzenie osoby, które za zaszczyt swoy maią stawać w obronie za niemi.
Przykłady rożne z obcych Krajow wzięte, choć często prawidłem dla Nas być mogą, ale niekoniecznie zawsze. Jeżeli miasto Lwow 800,000 Złł. do Skarbu Monarchy tam teraz Panuiącego wnosi ogułem, niewiem, czy ten przykład może w teraźnieyszey okoliczności byc dla nas skazuwką; ponieważ jak się słyszeć dało w wyszczegulnieniu danin przez miasto Warszawę iuż do Skarbu publicznego składanych, kilka Millionow pokazuie się: a jednakowo ieszcze toż Miasto ofiaruie podwoić jeden z nayznacznieyszych Podatkow. Mniemam, że y ta uwaga w swiatłych umysłach Seymuiących stanie, iż jeżeli iuż millionowe datki Rzplta [s. 628v] odbiera z Warszawy, jeżeli w kilkakroć sto tysięcy pomnożoną ofiarę słyszy, to dla tego właśnie, że cożkolwiek zaczyna się dobrze dziać Obywatelom tego Miasta; a zatym, gdy iuż dzisieyszy owoc tego dobrego mienia w Warszawie, staie się pożytkiem dla całey Rzpltey, powinniśmy się spodziewać, że im bardziey faworyzować będziemy industryi y dobremu mieniu mieszczan, tym większe odnosić będzie Kray cały korzyści. Niech mi się godzi przytoczyć podobieństwo z dziecinnych nauk pamiętne, mowię, że niech mi się godzi przytoczyć wyraz w pozorze błahy, ale że y potęzne Narody y Mocarze w dawnych czasach nie wstydzili się z takich przypowieści chociaż niby dziecinnych ale z mądrych y filozoficznych ust wyszłych korzystać, powiem że ten, który miał maiątek w drobnym stworzeniu, ale które mu codziennie jaja złote znosiło, y życie Jego utrzymywało, mniemał: że gdy ie rozetnie znaydzie w nim Skarb do razu wielki, zabił matkę, płod utracił, y sam zaginął.
Zdaie mi się, że gdy stopniami umiarkowanemi będziemy postępować, gdy z wdzięcznością przyimiemy ofiarę Miasta Warszawy, uczyniemy dobrze Krajowi nie tylko dziś, ale lepiey ieszcze w przyszłym czasie, gdy po oycowsku przyiemnie obchodząc się z Mieszczanami, pomagać Jm do tego będziemy, aby się stali szczęśliwszemi, a tym sposobem dwoiście użytecznemi.
Wiem, że do tak smiałego Zgromadzenia wiele używać argumentow nie masz potrzeby, ale jako sądziłem być powinnością moią nie milczeć w tak ważney materyi tak podchlebiam sobie, że proponowane podniesienie Dymowego Podatku może pozyskać jednomyślną Stanow Seymujących zgodę, y tego z serca życzę.
DZIENNIK
Seymu Głównego Ordynaryinego Warszawskiego pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodów Roku 1789.
z ZLECENIA STANOW.
SESSYA CLXXII.
Dnia 13. Października we Wtorek.
Jmć Pan Marszałek Seymowy w zagaieniu swoim przełożywszy, iż naypierwszą Rządu każdego iest maxymą utrzymywać i wspierać Miasta, z których przez handel, rękodzieła, i ułatwienie rolnikowi produktów iego sprzedaży, obfite na Kray cały spływaią bogactwa, i wystawiwszy naprzykład Fryderyka Wielkiego, który zakładem znacznych [s. 629v]
Summ pieniężnych swoie opatrywał Miasta, radził, ażeby w stanowieniu podatku z porządku na Miasto Warszawę przychodzącym nie obciążać Mieszkańców iey zbytecznie, ponieważ ten ciężar dotykałby Nas wszystkich przez podwyższoną na te rzeczy cenę, których użycie koniecznie Nam iest potrzebne; przystąpił nakoniec do rozpoczętego na dniu wczorayszym Proiektu.Zabrał głos JP. Karśnicki Kasztelan Wieluński, w którym Jmieniem Kommissyi Woyskowey wystawiwszy potrzebę utrzymywania pod bokiem tey Magistratury pewney liczby Kawaleryi Narodowey teraz na kresach stoiącey, upraszał o wyznaczenie dla niey Culagu, tudzież o obmyślenie funduszu na więźniów w Fortecy Kamienieckiey zostaiących, których do 200. liczyć można, gdyż ci, iak Rapport ostatni od JP. Pułkownika Hańnickiego trzymaiącego teraz w Kamieńcu Kommendę nadesłany, (który czytał) zaświadcza, z nędzy codziennie prawie życie tracą, i gdy temu oznaczeniem iakowego funduszu nie zabieży się, pewna zaraza wyniknąć może, przekładał daley potrzebę wybrania liczby pewney z grona Seymuiących, któraby zniosłszy się z Kommissyą Woyskową, [s. 630]
weyrzała w potrzeby teyże Fortecy, i o tych potym Stany uwiadomiła, nakoniec okazywał niedostatek przyzwoitey wygody dla Zołnierzów w Koszarach tuteyszych, którzy nie są żadnym opatrzeni funduszem na światło, na drwa, i inne potrzeby, i ztąd popełniaią dezercyą, upraszaiąc zatym o skuteczne temu wszystkiemu zaradzenie, podał stosownie do tych wniosków ułożony Proiekt.Jmć Pan Sekretarz Seymowy czytał ten Proiekt, którego treść takowa = "Ponieważ Kommissya Woyskowa przekłada potrzebę wyznaczenia Culagu tak dla Kommendy Garnizonu Warszawskiego, iako i kresów K. N. tudzież opatrzenia Aresztantów Fortecy Kamienieckiey, i sameyże Fortecy; przeto znieść się Kommissyi Skarbowey z Kommissyą Woyskową nakazuiemy, i aby ta na wymienione potrzeby za rekwizycyą Kommissyi Woyskowey determinowaną Summę wypłaciła, zalecamy."
Do tego Proiektu JP. Rzewuski P. Podolski żądał mieć dołożono, aby to wszystko następowało w przytomności Marszałków [s. 630v]
Konfederacyi, a JP. Butrymowicz P. Piński, aby dodać = przed Stanami = Salvo Calculo.Gdy te dwa dodatki zostały dołączone, iednomyślnie na Proiekt zgodzono się.
JP. Niemcewicz P. Inflantski z powodu dawnieyszego wniesienia JP. Suchorzewskiego P. Kaliskiego, dopraszał się o zalecenie Kommissyi Woyskowey, aby Ta na Granicę Prowincyi Wielkopolsk: wykommenderowała Kawaleryą Narod: dla wstrzymania przechodu mieszkańców naszych, unikaiących werbunku, w Kray obcy.
JP. Suchorzewski Poseł Kaliski oświadczywszy wdzięczność JP. Inflantskiemu za poparcie iego wniosków, doniosł z wiadomości rapportów, iż do Dystryktu Głogowskiego 7000. ludzi z Wielkopolskiey przeniosło się, maiąc tam przyrzeczone sobie swobody, i po trzy Czerwone Złote na rękę, dla przekonania zaś o tey prawdzie, odwołał się do Raportu Kommissyi Woyskowey.
[s. 631]JP. Mikorski Poseł Kaliski radził, iżby aż do skończenia materyi rozpoczętego Podatkowego względem Miast Proiektu zatrzymać się z temi wnioskami.
Xże Marszałek Konf: Lit: oddawszy sprawiedliwość wnioskom JP. Kasztel: Wieluńskiego, Imieniem Kommissyi Woyskowey czynionym przychylał się do iey żądania, aby mogły bydź wyznaczone Osoby tak z Woyskowych, iako i z Korpusu Artylleryi dla weyrzenia w potrzeby Fortecy Kamienieckiey, i o tey uwiadomienia Stanów; ponowił potym dawniey od Woiewodztwa Podolskiego czynione proźby za JP. Pułkownikiem Hannickim, aby mu pozwolona była przedaż Rangi, tudzież zamawiał sobie względy dla tych, ktorzy będąc w Stanach rekommendowanemi, w Rangach Kawaleryi Narodowey nie umieszczą się, iżby w Pułkach Przedniey Straży i nowo-erygowanych Regimentach place otrzymać mogli, między temi nayszczególniey zalecał JP. Tadeusza Morskiego. Na co Król Jmć odezwał się: Skłaniam się chętnie do tego zalecenia.
JP. Jezierski Kasztelan Łukowski uczyniwszy wzmiankę o JX. Archimandrycie, którego [s. 631v]
utrzymywania wiele kosztuie, chcąc, aby koniec Sprawy iego był przyśpieszony, a ta expens obroconą została na nieszczęśliwych więźniów Fortecy Kamienieckiey; domagał się na koniec rezolucyi na wniosek JP. Kaliskiego, przez JP. Niemcewicza Inflantskiego poparty.JP. Rzewuski P. Podolski radził, aby tę okoliczność ruszenia Korpusu iakiego Woyska na granicę Wielkopolską oddać Kommissyi Woyskowey do rozważenia, a przystąpić do decyzyi rozpoczętey na dniu wczorayszym Materyi.
Xże Jabłonowski P. Wołyński, rzekł: iż to wniesienie iuż może iest uskutecznione, ponieważ Kawalerya Narodowa w tamtych okolicach znayduie się, i pozwoliła iuż nawet sobie rozdawać palety, który krok był iey przez Kommissyą Woyskową naganiony.
JP. Morski Poseł Podolski złożywszy podziękowanie J. K. Mci za łaskawie przyięte zalecenie Brata iego, radził ażeby przychylaiąc się do wniesienia Kommissyi Woyskowey względem wyznaczenia z grona Seymuiących Osob, dla weyrzenia w potrzeby [s. 632] Fortecy Kamienieckiey, uprosić Xcia Marszałka Konfederacyi Lit: iako biegłego w sztuce tyczącey się Woyskowości, przydawszy Mu Indzinierów, i JP. Pułkownika Bakałowicza, który plan na mappie tey Fortecy rysował, iżby tenże Xże Marszałek z przydanemi sobie dobrze wyexaminowawszy te plany, doniosł Stanom o wielości potrzebnego na tę Fortecę kosztu.
JP. Marszałek Seymowy odłożywszy te wnioski na dalszy czas, zagaił kontynuacyą rozpoczętey Materyi Podatkowey, upraszaiąc, iżby przed czytaniem Proiektu złożone u niego od Magistratu Warszawskiego do Stanów Seymuiących na piśmie proźby, ogłoszone bydź mogły.
Czytał zatym JP. Sekretarz to pismo, w którym Magistrat Warszawski po wyszczególnieniu opłat przez Miasto w róznych gatunkach znoszonych do 3,140,000. czyniących, ofiaruie podwyższyć opłatę Podymnego do 400,000. zachowuiąc sobie wolny onego rozkład w miarę każdego użytków, która ofiara ieżeliby się Stanom Rzplitey zdawała bydź za małą, uprasza aby Proiekt dawniey podany względem oszacowania Domów, [s. 632v] choć Arcy-uciążliwy z odtrąceniem expensy na utrzymywanie murów był przyięty.
JX. Naruszewicz Biskup Smoleński, w obszernym głosie swoim przełożył: Jż Miasto Warszawa za panowania JKMci przeszła do tey ludności i okazałości gmachów, które w mieyscach dawniey pustych, lub mizernemi chatami zastąpionych, teraz tak piękny okazuią widok, i mieszczą w sobie do 100000. Mieszkańców, gdzie pierwey ledwie było można liczyć 30,000. Ma Szlachcic z niey użytek w łatwym spieniężeniu Produktów, maią Magistratury wygodę, Woysko Rekrutów z ludzi luznych, lecz tylko niech Rząd Kraiowy uchyli swey protekcyi włoży ciężar nad możność, a w krótkim czasie Warszawa w dawnych uyrzy się pustkach. Prawda, że ciągła rezydencya JKMci (którego lata, bogdayby nigdy nie doszły ostatniego kresu) Zaśiadanie naypierwszych Magistratur, przychodzące tysiące ludzi, czynią Miastu dość znaczną korzyść, lecz czyliż ta będzie na zawsze; iestże tego Miasto pewne? któż zaręczy, że Król przyszły w Warszawie rezydować będzie, że Seymy w Warszawie, bywać, Magistratury ciągle w Warszawie mieścić się będą? Stanęła Warszawa za Xiążąt [s. 633] Mazowieckich, zniknęła gdy się Królowie przenieśli do Krakowa, i teraz nikt mi w Warszawie nie pokaże cegiełki z Murów Xiążąt Mazowieckich -- Nec locus ubi Troia fuit -- Zygmunt August wyznaczył tu mieysce Seymów w Warszawie, ale następcy iego rzadko tu mieszkali, Henryk i nie był tu, Stefan mało mieszkał, Michał we Lwowie, Jan z Zołkwi, Augustowie w Dreznie naywięcey przesiedzieli, Seymy przez lat kilkadziesiąt iakie były wiadomo, przywodzę to wszystko dla przypomnienia, aby Rząd obmyślił sposob zabezpieczenia na przyszłość, tych dla Miasta użytków, do których proporcyonuie się Podatek. Jeżeli zaś zbytnim ciężarem zostanie narzucone, Rzemieślnicy ubożsi, przychodzący dopiero do maiątku, Kupcy, Przekupnie póydą szukać tam Oyczyzny, gdzie im lepiey będzie. Zydostwo dawniey po kilka Niedziel w czasie Seymów psuło handel teraz go od Roku psuie, należy mieć i na to uwagę, że ztąd i Szlachta szkodę poniesie, bo Mieszczanin będąc przymuszonym opuścić swóy handel zmnieyszy potrzebę przychodu Szlacheckiego Produktu. Z tych uwag radził zostawić Miasto przy dobrowolney iego ofierze, aby trwale na zawsze mogła bydź bez uciążenia składana.
[s. 633v]JPan Sekretarz czytał Proiekt w tey treści Miasto Warszawa z Przedmieściami i Jurydykami Podatek Podymnego podług ostatniey abjuraty in duplo płacić będzie.
JP. Jezierski Kasztelan Łukowski w głosie swoim dowodził: Jż Miasto Warszawa bez uciążliwości może płacić corocznie ośmkroćsto tysięcy kiedy ubogie Miasta daią pułtora Podymnego i 10. grosz, aby tylko wniyść w doskonałe urządzenie, położyć tamę partykularnym zyskom z równego tytułu od Mieszkańców ciągnionym, zakończył tym, iż ieżeli uciążliwa zdawać się będzie Warszawie opłata 800,000. Niechże razem z innemi Miastami zapłaci pułtora Podymnego i grosz 10. z dochodów.
JP. Niemcewicz Poseł Inflantski wyraził: Jż w stanowieniu Podatku na Miasto Warszawę, która tu swoich Reprezentantów nie ma, tym większą należy zachować sprawiedliwość i umiarkowanie, iż bez nich, na nich ciężar wkładamy. Powtóre Obywatel każdy przykładać się powinien do Podatku w miarę korzyści które odbiera. My posiadamy różne dystynkcye i prerogatywy, do których zamknięta iest droga Mieszczanom, więc i [s. 634] na to mieć należy uwagę. Podatek ten pryncypalnie składa się na Woysko, a czyż w tym będzie się mógł mieścić Officyerem Mieszczanin. Potrzeba zachować Nam tu ostrożność, bo przyidzie ten czas, że Mieszczanin pozna się, kto iest: i upomni się należytego z daru Natury Prawa od tych co mu go zaprzeczaią. Oświadczył nakoniec iż na podwóyne Dymowe lub ofiarę 400,000. Złł: zgadza się, lecz nie pozwoli, aby Magistrat arbitralny rozkład tey opłaty czynił, ale żeby się z Kommissyą Skarbową zniosł, bo inaczey bogaty ochronionym, ubogi uciążonym zostałby.
JPan Jezierski Kasztelan Łukowski wniosł: Jżby (gdy Seym Piotrkowski oddalił Mieszczan od reprezentacyi) teraz do niey przymuszeni byli.
JPan Suchodolski Poseł Chełmski wystawił: Jż gdy Szlachta nie szukała w Podatkach obrony, ale owszem z chęcią ten ciężar przyięła, nie powinny i Miasta a tym bardziey Warszawa bydź od niego wyięte, z tego to źrzódła do którego z całey Polski Intraty spływaią, czerpać naywięcey należało, lecz aby i sprawiedliwości i potrzebom dogodzić, [s. 634v] sądził, że opłata 800,000. Złł: roczna będzie dosyć dla Miasta Warszawy umiarkowaną, oświadczył zgodzić się i na piąty grosz dochodów będąc zapewnionym, że z tego nie 800,000. ale dwa miliony mogłby spłynąć do Skarbu, gdyby każda klassa Mieszkaiących w Warszawie ludzi dotkniętą była. Co się tycze położonych w piśmie Magistratu Warszawskiego opłat, te względy mieć nie powinny, bo są obracane na własny i domowy ich użytek, a wszakże i Szlachta żadney expensy potrąconey sobie nie miała. Co do Czopowego, to więcey Szlachta maiący za Warszawą i w Warszawie Browary niżeli Mieszczanie opłacaią. Co do zabezpieczenia trwałych użytków, iakie ma dziś Warszawa, iest na to Rząd gotowy, może Jey zapewnić i Rezydencyą Królów, i odbywanie Seymów, gdyż to iest Interessem Rzeczypospolitey, aby Miasto tak wspaniałe i lustrowne nie schyliło się do upadku. Co do wniosku JP. Inflant: zgadzał się aby Mieszczanie w Polszcze Urodzeni mogli się w Woysku mieścić, i w nim otwierać sobie drogę do zyskania kleynotu Szlacheckiego, lecz w tym był innego zdania, aby w Rządzie mieli mieć spółeczeństwo; a na poparcie tego przypomniał upadek Rzeczypospolitey Duńskiey, że tam we 24. minutach [s. 635] Miasto poszło do Króla, i zgubiło wolność tak Szlachecką iako i swoią.
JP. Kublicki P. Inflantski oświadczywszy iż nie wstydzi się bydź obrońcą Zydów, za któremi i dawniey stawaiąc odebrał tę słuszność w przyznaniu sobie, iż tak Obywatelowi bezstronnemu należy, aby w tych stawał obronie, którzy Reprezentantów nie maią, uczynił zastanowienie, iż obciążać Miasto zbytnim Podatkiem iest kłaść na Szlachtę ciężar, bo Mieszczanin tę podwyższoną opłatę nagrodzi sobie w podwyższoney cenie Towarów; w dalszym ciągu mówienia okazał się bydź przekonanym uwagami swiatłemi JX. Biskupa Smoleńskiego i JP. Kasztelana Łukow: nakoniec usprawiedliwiaiąc słuszne powody wniosku JP. Niemcewicza Kollegi swego, przytoczył odpowiedz Mieszczanina Zytomirskiego, kiedy mu powiedziano, że Rewolucya Szwedzka i Duńska umysły Szlacheckie na Was obruszyła, on odpowiedział, iż Rewolucya Francuzka naprawić Was powinna.
Król Jmć wezwawszy Ministerium do siebie przełożył: Jż pełniąc obowiązki włożone przez Naród, w których opieka iest mu nad Miastami całego Królestwa, powierzona sądzi [s. 635v] bydź powinnością swoią przerwać milczenie w tey materyi, i wystawić światłemu tego Seymu (iakiego od wieku Rzplita nie miała) Zgromadzeniu, Jż szczęście, okazałość i dostatki Miast, są nie tylko ozdobą, ale też istotną całego Kraiu korzyścią, a zatym obciążać Miasto Warszawę Podatkiem większym, nad dobrowolnie przez Nią ofiarowany, przytylu składkach do kilku Millionów wynoszących, nie będzie z użytkiem Rplitey a im bardziey Jndustryą i dobre mienie Mieszczan utrzymywane będzie, tym większe kray cały odniesie z nich korzyści. Radził więc przyiąć tę dobrowolną Miasta Ofiarę, niewymuszaiąc większych od Niego opłat.
Xże Czartoryski P. Lubelski uczyniwszy zastanowienie, ażeby wprzódy dokładnie i rozsądnie umiarkować, wiele Miasto Warszawa dać może, a potym dopiero wyroki swoie do możności stosować, radził w tey Materyi wyznaczyć Deputacyą, któraby roztrząsła co Warszawa opłaca, iakie znosi ciężary, a dopiero po tym zważeniu, iżby przyniosła zdanie swoie do Stanów, wiele nad te opłaty składać Podatku Warszawa może, mogłaby taż Deputacya razem weyrzeć i w organizacye Zwierzchności Mieyskich. Klassyfikacya Mieszkańców [s. 636] Warszawy nie może być pewna, bo kto handel prowadzi nie może okazać pewnego stanu fortuny, gdyż ta składa się w wielkiey części z kredytu i iest tylko idealną. Przyznawał słuszność wnioskom JP. Niemcewicza Jnflantskiego z uwielbieniem, iż przeciwko domowym nieprzyiaciołom to iest dawnym uprzedzeniem stanął, powiedział nakoniec iż to była Propozycya in hipotesi , którą Stany w czasie swoim mogą załatwić.
JX. Garnysz Podkanclerzy Kor: nie radził dotykać Jndustryi ani kapitałów, gdyżby to całemu Kraiowi w ogólności przyniosło szkodę, a w szczególności mały Skarbowi pożytek. Opłaty Miasta Warszawy nie są na domowy szczególnego Mieszczanina użytek ale na publiczny, to iest na utrzymanie porządku obracane, Expens zaś wieyska Szlachcica wcale w innym widoku uważana bydź powinna, która iest tylko prywatna i domowa. Zyczył nakoniec skłonić się do przyięcia dobrowolney Miasta ofiary.
JP. Butrymowicz Piński przychylił się do zdania Xcia Posła Lubel: aby wyznaczenie Deputacyi w porządku przez Niego namienionym, Podatek na Warszawę stanowić się maiący, poprzedzało, i żeby taż Deputacya weyrzała razem w Policyą żądał.
[s. 636v]JP. Suchodolski Chełmski tłumaczył się: Iż niepragnie, aby Mieszczanie byli Niewolnikami, i żeby nie mogli mieć swoiey reprezentacyi, ale na ogólną reprezentacyą, któraby się dotykała prawodactwa zgodzić się nie może, bo nie ma do tego mocy udzieloney sobie od Ziemi, nie uwodzi się iednak tym przesądem, aby Mieszczanie do przełożenia swoich potrzeb nie mogli mieć reprezentantów, lecz ieżeliby miała się ta ściągać i do prawodastwa, tedy wypadałoby przypuścić ich wprzód do Szlachectwa, aby uniknąć między Stanami tey kollizyi, z którey Rzplita Duńska utraciła swą wolność. Co do Materyi, na Deputacyą przez Xcia Posła Lubelskiego proponowaną zgadzał się, żądaiąc aby przepisane miała prawidło swoiey czynności, żeby we wszystkie opłaty Miasta, gdzie się obracaią weyrzała, a zostawiwszy wydatki nieodbicie potrzebne, wszystkie inne z pod użycia partykularnych do Skarbu Rzeczypospolitey zwróciła, a ztąd milliony okazą się.
Xże Jabłonowski Wołyński, zgadzał się równie na Deputacyą, lecz że ta ma wchodzić i w rozrządzenie wewnętrzne Miasta, a przeto długą zwłokę uczyni, radził ażeby na [s. 637]
ten Rok ofiarowane przez Miasto podwoyne Dymowe było przyięte.JP. Mikorski Kaliski, Nie był przeciwny Deputacyi, lecz nie zdawało mu się, aby ta miała wglądać i w Policyą, i sądził, że bez żadnych opisów może bydź słownie wyznaczona, okazał naostatek nierówność Podatków Miast Kor: z Miastami Litt:
JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki stosownie do zdania Xcia Posła Lubelskiego podał Proiekt, który przeczytał JP. Sekretarz. Ten zawierał w sobie wyznaczenie Deputacyi z trzech Senatorów i z sześciu Stanu Rycerskiego, aby ta weszła w rozpoznanie wydatków Miasta, na kontrybucye Skarbowe, w możność powiększenia dochodów, i to proiectiv( ułożywszy Stanom Seymuiącym podała. W tym zaś wszystkim znosić się ma z Kommissyą Skarbową i Urzędem Marszałkowskim.
Z tego Proiektu długie powstały spory: JP. Suchodolski Chełmski chciał aby Deputacya w chodziła i wszczególne opłaty, na [s. 637v]
zysk partykularnych obracane, żeby doniosła o wielości znayduiących się Bankierów, a Rzplta na nich łatwo oznaczy, iaka Iey się zdawać będzie, opłatę, bo inaczey Deputacya ta nieprzyniosła innego skutku, iak tylko dalsze spory, aniby większey dla Rzpltey uczyniła dochod, iak sami Mieszczanie w Summie 400,000. ofiaruią.JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki tłumaczył się: że pod tym wyrazem, iż Deputacya w możność powiększenia Dochodów wniydzie, rozumiane są i wnioski Jmci Pana Chełmskiego.
JP. Kossowski Podskarbi Nadw: Kor: okazywał; iak wiele Miasto Warszawa ponosi wyniszczenia przez liczne otaczaiace ią Juryzdykcye, a których kazdey opłacać się musi, i wnosił, aby ta nieprzyzwoitość krzywdząca Miasto, w dalszym czasie Prawem wściągniona była. Co zaś do Deputacyi proponowaney, sądził, ażeby ta zniosłszy się z Magistratem i z Kommissyą Skarbową, udecydowała projectiv( , ile to Miasto kontrybuować może rocznie podatku.
[s. 638]Poszedł Podatek na Miasta Królewskie pułtora Podymnego, ia go przyimę na moie dziedziczne, które z daru Niebios posiadam, i w Aktach Warszawskich zapiszę to na siebie.
Przymowił się JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki, iż w prywatnych tylko posiedzeniach uważana bydź powinna oszczędność słów, lecz w publicznym Zgromadzeniu, gdzie nieosobisty, ale publiczny traktuie się Interes, gorliwość w mówieniu, choćby nayobszerniey posuniętym, staie się miłą ofiarą publiczności = "Ten iest przymówienia mego zamiar, - iżby zatarł zupełnie tę kwestyą, która iuż między JW. Chełmskim, i JW. Inflantskim, tak rostropnie przeciętą została; To zaś Tobie JW. Marszałku Seymowy chlubę przynosi, iż pod twoim rostropnym styrem wzniecona niechęć natychmiast gaśnie, i kończy się dowodem nowey gorliwości, iaka iest przez JW. Chełmskiego okazana, która we wszystkich iego czynach probuie, czystego patryotyzmu zamiar." = Co zaś do materyi radził, iżby albo przez ustanowienie zaraz quantum , albo przez wyznaczenie Deputacyi [s. 638v]
(która podług światłych Zdań wielu Seymuiących koniecznego wymaga przepisu) koniec Jey przyśpieszyć.Król Jmć wezwawszy do siebie JP. Marszałka Seymowego, żądał po nim, aby się zapytał Stanów, czy iest Ich iednomyślnością, aby nominował Osoby do Deputacyi, dla którey może bydź ułożona krotka Intrukcya odpowiadaiąca zamiarom Seymuiących.
Gdy JP. Marszałek Seymowy czyniąc zadosyć woli J. K. Mci, uczynił stosowne zapytanie; JP. Rzewuski Poseł Podolski podał swoy Proiekt do Deputacyi, aby ta maiąc na względzie krzywdzenie handlu &c. ułożyła dzieło, i z tym do Stanów po approbatę przyszła.
JP. Suchodolski Poseł Chełmski oświadczył zgodę tak na Deputacyą, iako i na ofiarowane przez Miasto 400,000. aby tylko tey Deputacyi zlecono było we wszystkie Artykuły opłat weyrzeć, i te, które się bydź [s. 639]
okażą użytkiem partykularnym na Skarb Rzplitey obrocić.JP. Czacki P. Czerniechowski wniosł, iż gdy tu iest między ofiarą 400,000. a żądaniem 800,000. kwestya, i dla załatwienia tey, wynaleziony iest śrzodek Deputacyi, więc aby ani czyniąc wzmianki o 400,000. ani przepisuiąc, że opłaty iakie na Skarb maią bydź obracane, bo te (iak tu dawniey tłómaczył się JW. Marszałek W. Kor.) są na potrzeby Miasta łożone, zlecić simpliciter Deputacyi, iżby ta z Kommissyą Skarbową naradziwszy się, podała swoią opinią do Stanów, wiele Podatku Warszawa opłacać może.
JP. Suchorzewski Kaliski, radził przyiąć tymczasem ofiarę Miasta Warszawy, a in ordine umodyfikowania Podatku wyznaczyć Deputacyą, i stosowny do tego wniosku podał dodatek.
Poparł go JP. Jordan Krakowski.
[s. 639v]Rzekł na to JP. Marszałek Seym: iż to znaczyłoby Protunkowy podatek, który iuż Miasto we dwóch ratach opłaciwszy, musiałoby teraz trzeci raz go wypłacać. Nie iest to wielka czynność, aby za kilka dni przez Deputacyą skończoną bydź nie mogła.
JP. Suchorzewski Kaliski podał sposób, iżby to nie znaczyło Protunkowego podatku, napisać można in vim trwałego podatku przyimuiemy, i Deputacyą wyznaczamy, bo straciemy 400,000. pewne dla niepewney większości. Nakoniec JP. Sekretarz czytał nowo uformowany Proiekt względem wyznaczenia Deputacyi, który po uczynionych niektórych dodatkach, iednomyślnie w Prawo zamieniony został w tym sposobie: My Król &c. Deputacyą wyznaczamy, która to Deputacya w przeciągu czterech Tygodni za złożeniem dowodów, i tych zaprzysiężeniem, o źrzodłach, z którychby podatek ustanowiony bydź mogł, wiadomość powezmie, a ten podatek ustanowić się maiący, zaymuiąc czas opłaty ( Januario 1789. Roku, opłacony będzie, a którego Protunkowy podatek potrącony mieć chcemy.
[s. 640]JP. Marszałek Seymowy radził: aby sposobem przez JP. Podskar: Nadw: Kor: wymienionym, zgodzić się na wyznaczenie Deputacyi, dla któreyby iuż i Instrukcya potrzebną nie była.
Lecz wielu z Seymuiących było tego zdania, aby Instrukcya chociaż w naykrótszym sposobie była prawem oznaczona, nie słownie.
JP. Kublicki Inflantski utrzymuiąc Proiekt JP. Kasztelana Sandeckiego wyraził: iż powodów, dla których się ten Proiekt JP. Chełmskiemu niezdawał, wyrozumieć z głosu iego tak obszernym mówieniem przedłużonego niemógł, a przeto nie raczy się urazać, gdy mu tak odpowie, iak Lacedemonczykowie: "Co długo powiedziano było, niepamiętaliśmy, ani końca, ani początku."
W tym mieyscu JP. Suchodolski Chełmski domagał się głosu w chęci wytłumaczenia się JP. Inflantskiemu.
[s. 640v]Lecz uprzedzony był zabraniem Głosu przez Xcia Marszałka Konf: Lit. który wyraził: Iż to dziwić nikogo nie powinno, że Poseł w widoku zyskania kilkukroć sto tysięcy dla Skarbu publicznego, zabiera Głos kilka razy, i mówi przydłużey, bo tu na kilku tysiącach po dwie Sessye schodziło:
"Przypominam Buńczucznych, na których tyle czasu zeszło, a cóż Rzplta zyskała? oto salvis modernis 4,000. na potym, tu zaś widok daleko iest większy, i gorliwość taka, iaką przykładnie okazuie JP. Chełmski, uwielbiać, nie ganić należy, bo woli nie spodobać się nieiednemu, iak wstecz iść przekonaniu, pamięta na to, co mu Ziemia zleciła. I mnie Woiewództwo kiedy tu wysyłało, słyszałem głos Szlachty: pamiętay o Nas, o Naszym dobru, o Naszych Przywileiach. Nienarzucam na nikogo ciężaru, ani kiedy się tyczyło Starostw, i Dóbr Ziemskich nieunikałem od niego. Jeżeli była dziś iaka wzmianka o ucisku Mieszczan, niesłyszałem, niewiem, zkąd te postrachy rewolucyi wynikły. Rewolucye w dwoistym mogą bydź uważane sposobie. Bywały Rewolucye dawniey Szlacheckie, ale tych zamiary były gorliwe, były chwalebne, pomiiam dawne czasy, Seym [s. 641]
Nasz iest rewolucyą, ale rozsądną, bo złe ustawy obalił, i zrzucił obcą przemoc. Niebierzmy w innym znaczeniu Rewolucyi, nie czyńmy Narodu okrutnym, kiedy z natury skłonnym do tego nie iest.Może powod czasem był wymówienia słów oboiętnych. Ja nigdy nie byłem za roziątrzeniem, rozumiem że i teraz wygluzować zechcą Kolledzy z pamięci wszystkie urazy. Ale ieżelibym widział dotknięty głos wolny, powiedziałbym, że Seym ten naygorszym iest, ze wszystkich, bo przeciwny wolności.
Lecz iako chęć dobra wszystko do iedności skłonić może, tak rozumiem, że JP. Inflantski zechce dać dowód szacunku dla JP. Chełmskiego."
JP. Kublicki Inflantski tłumaczył się, Iż znudzony przydłuższym mówieniem może mylnie wyrzekł co przykrego, czym mógł JP. Chełmskiego urazić; lecz odwołuie się do serca swego, że to od zapędu słów wyrzeczonych, i od myśli urażenia JP. Chełmskiego było dalekim.
[s. 641v]Rzekł JP. Suchodolski Chełmski: Głos JP. Inflantskiego słyszany, zaciera tę ranę, którą mi z prędkości niechcący zadał; lecz kiedy boleść tey rany przez zatarcie oney zagoić się tak łatwo nie może, niepodobna, żebym nieposzedł pod Sąd Nayiaś: Stanów, i samego JP. Inflantskiego, który niech mię sądzi z flegmą, a spodziewam się, że od tego godnego Posła odbiorę sprawiedliwość. Niech iak kto chce o mnie rozumie, niech mię pismem maże, niech liczy w Intrygę, i inne miota na mnie pociski, niczego się nie lękam, bo prawdziwy iestem Polak, a skutek to okaże, czy słowa są wyrazami serca. Stawać przy obronie całego Kraiu znam moią powinnością. Całość Kraiu bez Woyska bydź nie może, a Woysko bez Podatków, kto więc mówi za Podatkiem, ten mówi za Woyskiem, mówi za całością Kraiu. Szukam Zrzódła i dla tego przyszedłszy do ostatniego z porządku, a do pierwszego z istoty, zastanawiam się nad użytecznym, a nieuciążliwym iego czerpaniem, żebym zaś mógł bydź zrozumiany powiadam, iż iaki byłem z początku, taki iestem, i taki będę do końca. Czynię to, co w moiey iest możności i sile, i co mi moy Maiątek pozwala do Kontrybuowania Stanom Rzpltey.
[s. 642]Po ugodzeniu namienionym sposobem tego Proiektu, Król Jmć wezwawszy Ministerium do Tronu, nominował do wyznaczoney Deputacyi Osoby; z Senatu: Xcia Jabłonowskiego Kasztelana Krakowskiego, JP. Walewskiego Wwdę Sieradzkiego, i JP. Felkierzamba Kasztelana Witebskiego.
JP. Marszałek Seymowy podobnież nominował z Stanu Rycersk: z Prowincyi Małopolskiey: JPP. Strasza Sandom: i Bierzyńskiego Kiiowskiego; z Prowincyi Wielkopolskiey: Mikorskiego Kalisk: i Walewskiego Sieradzk: Xże zaś Marszałek Konfederacyi Lit: z Prowincyi X. Lit: nominował JPP. Jelińskiego Mozyrskiego, i Kublickiego Inflantsk: Posłów.
Po tey nominacyi JP. Sekretarz czytał Proiekt urządzenia Strażników i Oboźnych Oboyga Narodów, którego treść taka = "Gdy Urzędnicy Cywilno Woyskowi Prawem zapadłym za Kommissarzów obrani, posługi swoie bez udzielney pensyi odbywać są obowiązani, a tym samym usługi publiczne są pełniącemi; Wszelako chcąc [s. 642v]
ich Urzędy zawsze mieć czynnemi, stanowiemy, aby Strażnicy i Oboźni Oboyga Narodów w Randze Generałom Lieutenantom równi, eti(m za Kommissarzów Woyskowych nieobrani, na Sądach Woyskowych zasiadać cum voce decisiva mogli, w czasie zaś nie zaięcia się posługą Kommissyi, ażeby przy każdym obozowaniu znayduiąc się o onego dokładności Stanom Seymuiącym w czasie Seymu, a między Seymem Straży Narodowey doniesienia czynili, zalecamy."Ten Proiekt poszedł w deliberacyą, i Sessya solwowana została na Czwartek następuiący.
Do Dziennika i Sessyi 169. dnia 5. Października należy ta Propozycya iak iest do Laski podana przez JP. Suchorzewskiego P. Kaliskiego.
Czyli ieden Awans do Brygad ma bydź dla iednego z obcey służby, lub nie?
MOWA
J. W. Jmci Pana
JEZIERSKIEGO
KASZTELANA ŁUKOWSKIEGO,
Na Seymie dnia 13. Październ. 1789. Roku ,
POWIEDZIANA.
NAYIAŚNIEYSZY KRÓLU!
Prześwietne Skonfederowane Stany!
Miasta Polskie z gruntu wywrocone wprzod trzeba zapomodz i podnieść, niżeli za te powietrze co nim oddychaią ostatnią siłę z nich wyciskać podatkami.
Takiegoż wspomożenia Miasta od Nas wyglądaią? nie pieniędzy, nie datku, ale rządu i sprawiedliwości, a gdy im [s. 643v] tego ubliżemy, coż od nich weźmiemy, kiedy całe ich bogactwo, rząd i sprawiedliwość w ręku Naszych zatrzymane.
Mowię ia generalnie za Miastami, ale nie mowię za Warszawą, która ofiaruie dubeltowe Podymne, a te wynosi czterykroć stotysięcy złotych; Warszawa może dać ośmkroć z innych źrzodeł bez uciążliwości sprawiedliwym rozłożeniem, gdy da bogaty co należy, a ubogi co może, i tak daley tłumaczę.
Za co ubogie Miasta daią pułtora Podymnego, i dziesiąty grosz ze swego maiatku; tak daią i Szlacheckie Dziedzictwa, a Miasto Warszawa nad wszystkie bogatsza puł Podymnym, a bardziey konceptem chce zaspokoić Rzeczpospolitą, bo okazale zdaie się ofiaruie czterykroć stotysiecy złotych, a w to pułtora Podymnego wchodzi.
Nie tak sprawiedliwość mieć chce, ale niech Warszawa zapłaci pułtora Podymnego wraz z drugiemi Miastami, a dziesiąty grosz ze swego maiątku, iak inne [s. 644] Miasta, i Szlacheckie Dobra zapłaciły. Podobnież i pryncypalne Miasta, iako iest Gdańsk, Toruń, zapomniane.
Jeszcze inaczey mowię. Ma Szlachcic milion fortuny, płaci podatku dziesiątego grosza 5 tysięcy. Ma Kupiec milion maiątku nic nie daie, ale puł Podymnym naywiększy zasłania maiątek. Drudzy milionami handluią, possessyi nie maią, toć i podymnego nie zapłacą.
Gdy teraz na tym Seymie widzę to, czego Przodkowie Nasi nie znali, to iest: Pana władnego, ale w Anarchii nie spokoynie żyli. Miasta ninieysze tyle cierpiały Panow, ile śmiałey Szlachty było, a mianowicie Warszawa, o którą teraz rzecz; siła Panow miała, wyrachuię.
Rzeczpospolita co dwa roki przyieżdżaiący Pan, zaś ustawiczni Kanclerz z pod Kanclerzym Pan, Woiewoda ze Starostą Pan, Kommissya Lokacyina srogi Pan, bo może każdego czasu arbitralne nakładać Podatki, iako nie dawno milion siedmkroć sto tysięcy wybrała, a po skończonym [s. 644v] Seymie tyle wybierać będzie, ile iey upodobanie pozwoli.
Marszałek Koronny dobry Pan, ale iego urzędnicy i Instygatorow rożney kondycyi zgraia, są to Panięta absolutne, którzy pod imieniem beśpieczeństwa Królewskiego, nikogo od napaści beśpiecznym i spokoynym w Mieście nie zostawuią.
Jeszcze Magistrat Warszawski Pan niepośledni od wszelkiego rodzaiu Podatki wybiera.
Tu się Nayiaśnieysze Stany zastanowić raczycie, czyli sami Panować chcecie, czyli rożnym w anarchii panowania dozwoliwszy pusty kray bez Miast zostawić chcecie. --
Nie trzeba mi się z mową rozszerzać, co się po Miastach dzieie, bo wiadomo wam JJ. WW. waszych Woiewodztw Posłowie. O Warszawie tylko w ogólności powiem, że tyle cierpi, co chusta między dwiema praczkami, którą każda na swoią stronę kręci.
[s. 645]Jeszcze mowię Miasto Warszawa ofiarowane czterykroć sto tysięcy dyspartymentować usiłuie, aby drugie czerykroć sobie wybrała, abym to nie na pamięć mowił, czytam kwity, że od wielu lat Obywatele Miasta więcey płacą na Ratusz, niż Pani swoiey Rzeczypospolitey. -- Jeszcze chce teraz pod płaszczem Podymnego Prawem swoie ździerstwa autoryzować.
Od lat 26 pamięci moiey Magistrat Warszawski w oczach moich był to Alumnat Inwalidow, Mieszczan zbankretowanych, ieszcze i niedołężnych, a że dopiero w tym roku czterech ludzi słusznych i światłych, iako to Pan Dekiert, Rafałowicz, Szwalie i Łukaszewicz, gdy starych nie stało, Departament Policyi do Magistratu ich wprowadził.
Rzeczpospolita, gdy się władną Panią mianuie, niesprawiedliwość z Królestwa swego wypędzić powinna. Niech ździerstwa w sądownictwie nie dopuszcza, bo z spolnikami panować nie potrafi, ieżeli sobie każe dawać podatki, niechże nierządowi płacić zbroni, tak iak partykularny swego [s. 645v] rolnika broni, a panować w swoiey wsi nikomu nie daie.
Daiemy w Ofierze, w Podymnym, w Cle, w Skurach pewnie 20 od sta, to mnieysza, ale gdy nierządowi, prawnictwu i Patronom oddamy resztę maiątku, to nieznośna, ani podobna, abyśmy wystarczyli.
Czy ieszcze w Azyatyckim barbarzyństwie podobna praktyka, aby ukrzywdzonemu mieć za sobą tyle Sędziow, a sprawiedliwości czekać lat kilkanaście? na reszcie całe życie bez skutku. Przyczynę tey zwłoki pospolicie kładą na Patronow, i można to im śmiało zadać, ale dowieść trudno, kiedy od kilku wiekow Prawa i rady subtelności ich przekonać nie mogły, choć na nich się świeci oczywista prawda, gdyby na pytanie odpowiedzieli: unde factus es tam cito dives?
Gdy iednego razu przyszedłem na Ratusz do magistratu Warszawskiego, zastałem liczne grono Patronow w bogate szaty i futra przybranych, a ich Sędziowie w [s. 646] barankach. Czytał Pisarz Dekret zawiłą łaciną pisany, którego ia mało, Strony i Magistrat nic nie rozumieli, przecież na wiarę takowych podpisuią; i to iest polityka, aby prostota do łaciny tłumacza zawsze szukała.
Podobnych nierządow i bezprawia w Polszcze wszystkie kąty pełne, i ieżeli Nayiaśnieysze Stany ich nie poprawicie, Podatkami na woysko, kray nie wystarczy.
Francya mnieysza niż Polska dziewięćset milionow dochodu rocznego liczy, bo rząd populacyą pomnożył, a w Polszcze nierząd rozpędził.
Mowa Nro 53.
MOWA TEGOŻ
Na Seymie Dnia 22. Paźdz. 1789. Roku.
Sądu tu bardziey, niż rady trzeba Nayiaśnieysze Stany, przeciw tym, którzy tak bydlęcą skórę przedrożyli, że ią więcey szacuią
niż wolność swobody, całość kraiu i ucisk ubogich ludzi, zapomniawszy nawet o własney skórze, którą przez lat 24 obcey nastawiali
mocy.
Z okoliczności zapadłego o skurach Prawa, wiele się spraw urodziło, które podobno w waszym Nayiaśnieysze Stany sądzie mieysca
nie znaydą, ale w ogólnym Narodu sądzie decyzyą finalną odbiorą.
Pierwsza sprawa. Słyszeliście Prześwietne Stany i doświadczyli wymowek i nagan