\Zakrzewski Brzeski Kujaw./ Głos tegoż na Sessyi Seymowey
dnia 18. Maji 1789. Roku
miany.

NAYIASNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁ:

PRZESWIETNE SKONFEDEROWANE RZPLITEY STANY!

Gdy obowięzuiące Prawo Rotmistrzów Kawaleryi Narodowey i Szeffów Przedniey Straży Pułków, pod ciężkim rygorem stawało, znałem powinność bronić Rotmistrzów, które na sprawiedliwym gruncie wsparte zostało, dowodziłem, iż nie będąc ciż w aktualney służbie oraz płatnemi, nie maiąc wyznaczonych Ludzi zkąd do Chorągwi zaciągnąć można, ile w znaczney części zaciąg ten z Szlachty wolno urodzoney składać się winien, na których wolą granic nikt nie posiada, szczególnie proźbą nie zobligowawszy, gwałtem przymusić nie można, nad to sam czas krotko oznaczony, mogł przez utracenie rangi nieszczęście nie dla iednego przysposobić, wszytkie tu przyczyny zgadzaiące się z słusznością, były Stanom Seymuiącym przełożone, gdy przyiętemi nie zostały. Prawo ustom moim milczenie kazało.

Teraz zaś widzę, iż ostrożność moia w czasie onym po, stałaby się nie iednemu użyteczną, gdy słyszę dla [???] Przedniey Straży Pułków żądanie prolongacyi, mógł [s. 162v] bym stanąć w oppozycyi, maiąc Prawo zapadłe, pluralitas w tym mieyscu nic potrafić nie może, i owszem należałoby okazać, iż w stanowieniu Praw porywczość być nie powinna, lecz niechcę z moiey przyczyny widzieć tego, któremuby rangę niewinnie odebrano, pozwolę na przedłużenie czasu dla Pułków Przedniey Straży, ieżeli toż samo służyć będzie dla Rotmistrzów Kawaleryi Narodowey, widząc, iż wielu się nie podoba, Rotmistrzom ulżenie zrobić, w moim zaś przekonaniu nie mogą znaleść przyczyny, dla czego ma być od Stanów Seymuiących pozwolone dobrodzieystwo dla Szeffów Przedniey Straży, dla Rotmistrzów Kawaleryi Narodowey odmówione? wszakże Rotmistrze są współ-Obywatele nasi; nadto co za korzyść ztąd wypaść może dla Rzeczypospolitey, iż kto Rangę utraci, w ten czas wszelako iuż Chorągiew nie będzie ukompletowaną, ieżeli więc ta prolongacya za razem Rotmistrzom Kawaleryi Narodowey i Szeffom Przedniey Straży służyć nie ma, więc iey dla żadnego nie pozwalam, i stawam przy Prawie iuż zapadłym.

w Drukarni J. K. Mci i Rzeplitey u XX. Schol. Piarum.

[s. 163]

Dnia 18. Maja

Gdy przybył do Senatu Król Jmc. Zagaił JPn Marszałek Seymowy w te słowa: Pełnić przyięte na siebie Obowiązki etc

Litta

Zabrał głos JPn Kanclerz W. Kor., w którym wyraził: Że wyznaczona do Jnteressow Zagranicznych Deputacya Znayduie się w potrzebie uwiadomienia JKMci y PP. Stanów, o niektorych ważnieyszych czynnosciach swoich, y upraszał aby semotis arbitris mógł uczynić to doniesienie.

Zaprosił JPn Marszałek W. Kor. JJ. PP. Arbitrow na ustęp.

Po wyisciu Arbitrow JPn Kanclerz WK. w kontynuacyi głosu swego rzekł: "Niżeli N. Panie Deputacya pokaże na widok wygotowane dzieło, znam moim obowiązkiem donieść WKMci y PP. Stanom, że z Ministrami dwoch Dworow to iest Berlinskiego y Londynskiego naradzała się [???] z ukontentowaniem tu przychodzi, że chociaż Deputacya oddzielnie z temi Ministrami konferowała, iednak odebrała zgodne oświadczenie od nich nieodmienney wprzyiaźni stałości, do ktorey oswiadczenia przydali ciż Ministrowie, że lubo Jch Dwory nigdy od udziału dla nas Rad swoich nie [s. 163v] odpiszą się, niechcą iednak, aby Kroki były iasnemi, ani żądaią wczymkolwiek PP. Stanom impo[?]wać, polegaiąc na tym oswiadczeniu Deputacya stosownie do my tych dwoch Dworow Ministrow mowała plantę noty w Peterzburgu podać się maiącey, ktora w projekcie swoim przychodzi dzis do rozwagi PP. Stanów, y o tey przeczytanie upraszam."

Za danym sobie głosem JPn Sekretarz Seymowy czytał wspomnioną Notę:

Litta

Po przeczytaniu ządał JPn Suchodolski Chełmski, aby szła w deliberacyą.

Odezwał się JPn Kublicki Jnflantski "Na dniu onegdayszym wniesienie Żądanego przeyscia Kilku wozom Rossyiskim przez Kray Nasz było przezemnie zaprzeczone, w czym zaswiadczam się Kollegami, gdy dziś słyszę, że iest Ordynans iuż wydany, ponownie mowię, że na transport niepozwalam. Poseł moskiewski powinien był prosić od Stanow pozwolenia przez notę, nie przez List partykularny, na który odebrał [???] Rezolucyą, y Ordynans wyszedł [s. 164] aby Kommenda na Granicy stoiąca dwieście wozow przepuściła, iako więc stawałem z oppozycyą, tak y teraz powtarzam, że iey nieodstępuię, y o zwrócenie ordynansu proszę."

Przymowił się JPn Mierzejewski Podolski: "Będąc na ostatniey Sessyi pierwszym z opponuiących się w tey materyi Konkludowałem, aby Stany wiedziały, z czym transport, y wiele wozow, a JW. Jnflantski odwoływał się, że trzeba czekać na rapport Kommendy, ktora nas w tym obiaśni. Rzecz atoli potym, gdy w wielu głosach była przełozona, zdawało się zapewne, że JW. Inflantski odstąpił Oppozycyi. Niezostaie więc teraz iak Zaufać JWW. Marszałkom, że to co zrobili, niemusi bydz szkodliwym dla Kraju. Jeżeli wyszedł ordynans to prosiłbym, aby mogł bydź przeczytany, byśmy zważyli w iakich artykułach, y czy troskliwości naszey dogadza."

Odpowiedział na to JPn Marszałek Seymowy: "Zagadniony wniesieniem JW. Jnflantskiego, czystym sumieniem moim wyznaię, że niezasłyszałem oppozycyi, y z tego powodu wraz [s. 164v] z Kollegą moim wydałem ordynans w ktorym iakie warunki są umieszczone, widzieć będą PP. Stany, gdy JPn Sekretarz przeczyta."

Zabrał głos Xze Jmc Marszałek Konfed: Litt:



"Wdzięczen iestem Kolledze naszemu JW. Inflantskiemu, ktory mi dał powód tłómaczenia się od samego początku poprzysiężoney wierności w sprawowaniu Urzędu mego, zaręczyłem N. Panie, że boiaźliwych rad dawać niebędę, ale winienem to donieść, co mi iest powierzono, co dobro dla Kraju przynieść może. Deputacya odebrała zlecenie, aby Konferowała z Ministrami dwoch Dworow Pruskim y Angielskim, w ktorey Deputacyi bylismy użyci, do rozmowy z temiż Ministrami. Zaświadczyć to więc powinienem, co jednogłośnie obydwa powiedzieli, że iak ich Dwory chcą wspierać Polskę, tak upraszaią, aby Dwor Nasz kroki swoie moderował, nie tak iak Dwor Rossyiski, krótko mowiąc, żeby to pozwalać, co scisła Neutralnosc niewzbrania. Niemogliśmy oboiętnym okiem patrzeć na transport wozów, więc pytaliśmy się, co w Nich się Znayduie: Odpowiedziano, że Żywnosci y sprzęty wiozą [s. 165] się. W ordynansie do Kommissyi Woyskowey wydanym, wyznanie to było dla nas prawidłem. Niechcielismy broni przy magazynach, niechcemy y przy wozach, niechcielismy Żołnierza tam, niechcemy go y tutay. Więc wypada, że transport ten iest rzeczą handlowną, y ktorey Neutralnosc wzbrania. Radziłem w tey tu Jzbie, aby niedawać \porozumienia/ że chcemy zaczepiać, ale że staiemy w obrębach neutralności, y niepodległosci. JW. Marszałek Seymowy, iuż wytłómaczył, że tey mysli byliśmy; ze zgoda na Ordynans z Kondycyami nastąpiła. Może to bydź myłka słów, ale uchybieniem Prawu, grzechem y gwałtem oppozycyi Posła nazwać niemożna, tym bardziey gdy zawsze przynosiemy przed Stany czynnosci Nasze. Jest ten ordynans dzis podpisany, mamy go tu z sobą. To zapytanie Miłosciwy Panie y owszem podaie nam porę do okazania niewinnosci Naszey. Żądanie było JPa Posła Rossyiskiego daleko większey liczby niż my pozwolili. Żądał albowiem 2000. wozów transportu, my pozwolili na 200. Ja wprawdzie Miłosciwy Panie, niemogąc patrzeć na te wozy [s. 165v] tylko iako na narzędzie nieszczęscia Naszego, ale coż robić, trzebaby Nam nadweręzyć neutralnosc, trzeba by skazić Jey Prawidła, trzeba by skupowanie Zboża Zabronić w naszym Kraju /:czytał ordynans; po przeczytaniu mowił daley:/ w Pierwszym punkcie zaraz, żeby uchybienie lub ubliżenie iakie przez Officyera niestało się, zważylismy potrzebę zalecić, aby te wozy Zaplumbowane były. Powtore, aby liczba wozow nad dwieście nieprzenosiła. Potrzecie, aby Eskorta, aż do samey granicy takowe wozy odprowadziła, pilnie strzegąc aby Obywatelom Krzywda na traktach nie działa się. Nakoniec iż ten Ordynans na raz tylko ieden służyć ma. Tu iuż teraz Kray nasz iest wystawiony, niech sam za sobą mowi."

Odezwał się JP. Kublicki Jnflantski "Szanuię Powagę JWW. Marszałkow y nie iestem tam uparty, gdzie widzę słuszność, przekonany teraz uczynionemi uwagami zostawszy, odstępuię moiey oppozycyi, y na Ordynans zgadzam się."

Odezwał się JP. Rzewuski Podolski "Winienem tu iednę uczynic reflexyą, zgadzamy się na Ordynans a nie zgodzilismy się ieszcze na Notę y wzielismy ią w Deliberacyą. Jedno drugiemu zdaie się bydz przeciwne, bo gdy Ordynansem [s. 166] pozwalamy Transportu Wozom, za coż Transport Woyska mamy brać w deliberacyą, więc rozumiałbym lepiey zaraz decydować. Aże Kontenta Noty Moskiewskiey są tak długie ze ich w iednym czytaniu trudno spamiętać, przeto prosiłbym aby powtornie taz Nota czytaną była."

JP. Marszałek Seym. rzekł, Nie celem sprzeciwienia się ządaniu JW. Chełmskiego oswiadczyc mi przychodzi powody przeciwnego zdania mego Jz Notę tę w deliberacyą puszczac nie mozna, bo mimo uwag przez wymowne usta JO. Xcia Jmci Kolegi mego, tu wyłuszczonych, to mi ieszcze przełożyć należy. Ze Jchmc. Ministrowie Dworow Pruskiego y Angielskiego, konferuiąc z Nami tego ządali, abysmy iak nayrychley poslali Kuryerem do Petersburga tę Notę, oraz do Berlina z doniesieniem expedyowali Sztafetę. A zatym upraszam JW. Chełmskiego, iżby przez swą powolność za drugim lub trzecim przeczytaniem raczył odstąpić od ządaney deliberacyi.

Mowił JP. Suchodolski Chełmski



Jest to prawdą nie wątpliwą, iż to Polskę zgubiło, ze Moskwę wpusciła w Granice swoie. Nie mogę się przekonac abym wszystkie Moskwy kroki nie miał za podeyrzane, a w tym przeswiadczeniu zostaiąc, nie mogłbym tylko sam siebie zdradzać gdybym teraz zamilczał. Nie raz przyrzeczenia Dworu tego skutku swego nie wzięły, zawsze podstępne okazywano Nam ponęty, koniec nigdy z początkiem zgodny nie bywał. Tym sposobem postępowano znami, gdysmy tytuł Jmperatorowy całey Rossyi przyznali. Dzis Rzplta niech się nad tym zastanowi, cosmy za to zyskali. Gdym widział ze Rzplta ma związki stosowne do interessow swoich, y przy nich moze byc zabezpieczoną, byłbym zdania aby cudzey słuchać rady, bo interes wspolny zawsze iest mocnieyszy; lecz skoro Rzplta nie maiąc związku, ma racyą obawiac się, nie mogę bydz zdania, [s. 166v] aby kogo interes nasz zywiey mógł dotykać iak powinien Polaka. Napisalismy Prawo nie puszczania Woysk Zagranicznych w Granice Nasze. Mielismy grozną Notę Dworu Petersburskiego, ktorey wyrazy y wypowiedzenie przyiazni, mogłyby byc przyczyną Woyny. Oschło to, zmazało się grzecznosciami. Podana znowu Nota przechodu Woysk Rossyiskich, ze przechodziła przez Jzbę to Wiadomo, a iaka odpowiedz na nią wypadła rownie moze byc tayno. Oswiadczylismy ze czekamy Odpowiedzi na Ewakuacyą. Tandem teraz bez odpowiedzi na Ewakuacyą; bez związku rzeczy widzę. Notę odpowiedaiącą bez Noty ządaiącey. Nie mozem nie patrzyć okiem troskliwym na to, co się w Kraiu dzieie, ze buntami zagrozeni iestesmy y ze o bezpieczenstwie myslec nam należy, nie mozemy nie przyznac ze zakaz modlenia się za Jmperatorową podobac się iey nie może. Wzięcie Archimandryty y stracenie kilku buntownikow nie podchlebia Moskwie, wszystko to dogadza interessowi Polski, ale Gabinet Petersburski obrusza. Gdy w takim stopniu są rzeczy, iakze w Kray zupełnie nie zabezpieczony wpuszczać Woyska Rossyiskie. Nie będę upartym abym Radę przyiacielską Sąsiadow naszych miał porzucać, ale chcę widziec wspolny interes ich z naszym, bo inaczey przy naywiększych obietnicach, wpuszczac Woyska Rossyiskiego nie iestem zdania, bo nie chcę Woiewodztw tamtych wystawiac na niebezpieczenstwo, ktore y przy pomocy mogłyby byc zgubione. Woysko nasze dotąd szczupłe, moze iuż w tamtych Stronach iest wybite. Kto wie iaki zwrot interessa Polityczne w kilku Miesiącach wziąść mogą. Kto mi zaręczy ze Polska osłabiona sama da sobie wtedy Radę. W tym przeto widoku zabezpieczyc Nam się trzeba, bysmy łupem obcey Potencyi nie stali się y nie rozbili się o tę skałę iak w roku 1775m . Te [s. 167] przełożywszy powody, dla ktorych na przechod Woyska nie pozwalam, zdanie moie pod Wyrok Stanow poddaię. Odwołuię się nadto do Ordynansu względem Podwod w którym warowalismy tylko przechod Zwoszczykom, iakze na tey samey Sessyi pozwalać będziemy przechodu Woysku? M \[???]/ ralnego ze mocnieyszego nie nalezy się gniewać, ale mniemam ze postęp z dobrem Rzpltey zachowuię scisle prawidła neutralności y własnego bezpieczenstwa, gdy na przechod Woyska nie pozwalam. Stany starały się zrobic to wszystko, cokolwiek uszczęsliwic Polskę może, obawiac się trzeba abysmy nie przezorną wolą naszą, w iedney minucie nie obalili tego gmachu, ktorego fundamenta tak mocne załozyliśmy, dlatego ia nie piszę się na Notę, bo mam nieodmienną determinacyą nie cierpienia w Kraiu naszym cudzego Woyska, gdysmy się z tym iuż przed całą Europą oswiadczyli, trzymac Nam się iednostaynie determinacyi należy y w tym sposobie gdy uczyniemy przełożenie Gabinetom Berlinskiemu y Londynskiemu spodziewac się mozna, ze sprawiedliwość Nam przyznaią, y przyspieszą ten moment do ktorego dązemy, będą same szukać z Nami tych związkow, ktorych my chcemy, bo ich przekonamy, ze rostropna Stanow determinacya nie przestaie do konca Seymu tym trybem prowadzic rzeczy iak rozpoczęła, przyznaią Nam wtedy sami, ze Polska zakłocona domową Woyną nie moze zadnym sposobem puszczac Woyska, na ktore podeyrzenie padło. Tak wytłomaczywszy się biorę Notę na Deliberacyą, abym się w niey rozpatrzył, ale nie z tą kondycyą abym miał na nią pozwolić. Przekonany iestem ze nieszczęsliwa Polska winna będzie istność swoią dzisieyszym Stanom [s. 167v] ale ostroznie postępowac nalezy, aby z gruntu wolność nasza nie była obaloną. Nie iestem zapalony abysmy Woynę deklarowali, y owszem utrzymuię, aby się w nię nie mięszac a gdy zmocniemy siły Kraiu, zaręczam ze związki nasze y poszukiwane y balansowa będą w Europie.

Przymowił się JmP. Mierzeiewski Podolski



Nie mam co dodac do głosu JW. Chełmskiego, bo ten iuż wytłumaczył Nam dostatecznie wszystkie uwagi nad ktoremi się zastanowic powinnismy. Mowiłem y ia abysmy pod zadnym pretextem przy tleiącym buncie nie puszczali Moskwy w Granice Nasze. Teraz o to Nota maiąca bydz podana niech idzie w deliberacyą, bo widząc sprawiedliwe powody JW. Chełmskiego winienem go poprzeć, tym bardziey ze w tak wazney materyi skwapliwie postępowac nie należy, a nadewszystko ze obszerne Pismo za iednym y drugim przeczytaniem pamięcią obięte byc nie może. Słyszelismy tu Notę Pruską, nad ktorą rownie nie zastanowilismy się y zdaie mi się, że w niey przy koncu iest wyrazono abyśmy nayprędzey nadsylali do Berlina Rezolucyą o Składzie Jnteressow Naszych. Dla czegoz więc spieszyć się mamy z odpowiedzią do Moskwy, gdysmy ieszcze nie wyslali Kuryera z Rezolucyą do Berlina. Więc proszę o przeczytanie ieszcze raz Noty maiącey iść do Peterzburga, ktorą wezmiemy w deliberacyą y powtorzenie czytania Noty Pruskiey, ktora przedrukowana y rozdana byc powinna.

JP. Marszałek Seymowy odpowiedział



Po przeczytaniu Noty dało się wprawdzie słyszec ządanie Kolegi aby ta poszła w deliberacyą. To ządanie z wielu miar sciągneło prozbę aby raczył od niey odstąpić. Lecz gdy [s. 168] ieszcze drugi był powod słyszany, ze na poprzedniczą Notę Pruską nie dalismy odpowiedzi, winienem tu przełozyc, ze owszem stosownie idą interessa do osnowy Noty Krola Jmci Pruskiego, y gdy zgodziemy się na Projekt Noty do Petersburga, wtedy do Berlina przeslemy doniesienie nasze. Co się zaś dotycze ządania aby Nota Pruska drukowaną była, to zalecę dopełnic Kancellaryi, a wracaiąc się do materyi Projektu Noty do Petersburga to mi oswiadczyc Pm Stanom zostaie, Ministrowie Dworow Berlinskiego y Londynsko poznac Nam dali, ze gdy Rady ich będą przyięte, tedy te Dwory winne zostaną nam dopomagac.

Odezwał się JP. Niemcewicz Jnflantski Zawsze zdaniem moim było Woysk Moskiewskich w Polszcze nie cierpiec, ale gdy w drugiey części Noty, rozwazam uciązliwe kondycye Przechodu, inaczey iey nie biorę iak za grzeczne niepozwolenie, więc nie sądzę, aby tamowaną była.

Oswiadczywszy JP. Rzewuski Podolski iż Proiekt Noty do Petersburga nie moze byc brany w deliberacyą długą boby potrzeba wydrukować y rozdac Osobom Posłuiącym, a iest troskliwość aby rzecz semotis Arbitris traktowana nie dostała się na widok publiczności ządał aby punctatim czytaną teraz y decydowaną zaraz była.

JP. Kublicki popierał zdanie JP. Rzewuskiego a JP. Walewski Wda Sieradzki ządał koniecznie deliberacyi y aby drukowany był Proiekt Noty do Petersburga upraszał.

Zabrał Głos Xze Marszałek Konfed. Littewskiey w tey osnowie



Gdy usta JW. Marszałka Seymowego wyłuszczyły iuż powody, ktore skłaniały Deputacyą do uformowania w tey tresci Projektu Noty mnie zamilczec nalezy [s. 168v] bo łączyć swiadectwo moie do zeznania tak ukochanego w Narodzie Męża z którym mi chlubno kolegować przychodzi, zawsze rozumiał bym bydź zbytkuiącym. Powtorzyć mi tylko zostaie to, co słyszałem od Ministrów Zagranicznych, iż żądaią, aby mogła bydź iak nayrychleysza Rezolucya; A tu staią Senatorowie, staią Posłowie przy deliberacyi, nim by się tak obszerne wydrukowało Pismo, nim by po deliberacyi do decyzyi Naszey przyszło, kilka dni upłynęło by; Lecz niet nie ten iest ieszcze zamiar mowy moiey, bo chcę odpowiedzieć na wniesienie JWo Woiewody Sieradzkiego, żądaiącego wydrukowania Proiektu tey Noty. Gabinety Zagraniczne w Państwach Monarchicznych składaią się z dwóch Osob naywięcey, bo Sekret iest duszą rzeczy; My tu Zgromadzeni iestesmy w dość znaczney liczbie y powiem smiało że taynosci mów y mysli naszych niedowierzam coż dopiero, gdyby Proiekt ten był wydrukowanym, czyby to nie obraziło Dworów Nam sprzyiaiących, że druk kuryera poprzedził. W tym więc składzie rzeczy rozumiał bym, że srzodek który podaię y żądaniu godnych kolegów y formie Rządu, y polityce dogodzi; A ten iest, abyśmy ziechawszy się do JWo Marszałka Seym. po ukończoney Sessyi nad tym Proiektem deliberowali, a na następuiące Obrady, gotową rzecz do Stanów przyniesli; przewłoka dnia iednego, nie uczyni dla Nas wielkiey dyfferencyi, a dogodzi się przyzwoitosci [s. 169] y żądaniu JWh Kolegów.

Z Zlecenia JPa Marszałka Seym: powtorzył JP. Sekretarz czytanie tey Noty.

Po przeczytaniu JP. Potocki Sta Szczerzecki rzekł: Widzę, że zamiast dwoch Nott po sobie następować powinnych, iest uformowana iedna w dwóch częsciach; w Pierwszey niepozwalamy przeyscia, w drugiey na niego pozwalaiąc kładziemy trudne do wykonania kondycye; Zdaie mi się, że Rada tych dwóch Dworów Ministrów, nie inne miała powody do wyrazow w tey Nocie umieszczonych, iak żeby dogadzaiąc Neutralnosci \directe/[???] nie niepozwalać ale grzecznie odmówić. Tu chciałbym tylko ieszcze do tych kondycyi dodać y ten warunek, aby Ewakuacya Woysk Rossyiskich z Granic naszych nastąpiła, bo rozumiem, że ieszcze iest Moskwa w Polszcze, gdy nie mamy na żądaną Ewakuacyą Rezolucyi.

JP. Ledochowski rzekł: Ieżeli ta Nota iest skutkiem Konferencyi z Ministrami dwóch Dworów Berlinskiego y Londynskiego, tedy nie rozumiem, aby brać ią w deliberacyą, bo odmiany przez Nas poczynione, mogły by się nie podobać wspomnionym Ministrom. Ia nieupieram się przy wniosku moim, ale sądzę, że należało by Nam przestać na roztrząsnieniu Deputacyi.

Przymówił się JXz Rybinski Biskup [s. 169v] Kujawski:



Słyszałem tu zdanie swiatłego y Gorliwego Męza JWo Chełmskiego, który przez troskliwość swoią lęka się pozwolić na przeyscie Woysk Rossyiskich; aby na Kray nieszczęsliwych niesciągnęło skutkow; Lecz gdy tąż samą troskliwością powodowała się Deputacya, przełożyli Ministrowie Zagraniczni, że kwota tak szczupła Woyska obcego nie powinna zatrważać Rzpltey, która iest w siłach zawsze oparcia się iey, gdyby chciała przykrość iaką czynić, lub nieprzyiacielskie przedsiebrać kroki. Co było oswiadczone przez Xcia Jmci Marszałka Konff. Litt., Ja ponawiam że tych Ministrow Rada lubo nie była narzucana, dali iednak poznać naydelikatniey, że gdy Stany przychylą się do zdania Jch, Dwory nawzaiem te które reprezentuią, przyspieszą zamierzone związki, aby skutecznie Interessa Rzpltey popierali. Wzmiankował tu JW. Mierzeiewski P. Podolski, iako by w Nocie Pruskiey był ten wyraz, że czeka Dwor Berlinski Naszey Rezolucyi, znać musiała wyiść z pamięci osnowa tey Noty JWu Podolskiemu, bo nie masz w Niey tego, abyśmy zaraz dawali na Notę Pruską odpowiedź ale że Dwor Berlinski, czekać będzie Odpowiedzi, iaką do Peterzburga przedsięweźmiemy posłać, która gdy do Berlina nadesłaną będzie, w tedy Król Jmc. Pruski poleci Ministrowi [s. 170] swemu w Peterzburgu stosowne czynić Jnteressowanie.

Przyznał JP. Mierzeiewski P. Podolski że nie pamiętał tey Noty, y dlatego upraszał, aby powtornie przeczytaną została.

Czytał zatym JP. Sekretarz Notę Pruską, na dawnieyszey Sessyi już czytaną.

Po zakończonym czytaniu rzekł znowu JX. Rybinski Biskup Kuiaw: Dopiero przeczytana Nota odswieża pamięć Naszą y mowić nie można aby się niezgadzała zupełnie z Proiektem Noty do Peterzburga, którą Deputacya, polegaiąc na Radzie Ministrów dwóch Dworow Nam sprzyiaiących uformowała; Gdy przeto te Rady nie mogą iak skutek pomyslny obiecywać, a pociągaią tym rychley do dalszych związków, smiem upraszać, aby Pe Stany nie bawnie tę okoliczność decydować raczyły.

Gdy poparł to wniesienie JP. Rzewuski P. Podolski, odezwał się JP. Marszałek Seym.: Dwa głosy dopiero słyszane zasmielaią mnie do zaniesienia żywszey proźby do JWh Kolegów, aby od żądaney deliberacyi odstąpić raczyli, widząc oczywiscie większość głosów za Proiektem.

Rzekł na to JP. Suchodolski P. Chełm.



Sytuacya w którey dzis Polska znayduie się, kogoż nie przekonywa, [s. 170v] że nie można bydź nigdy dosyc ostrożnym, by własną wolą nie sciągnąc tych nieszczęść, które się dla Nas zawsze gotuią. Sprzeciwiałem się y sprzeciwiam przechodowi Woysk Rossyiskich, ieżeli zdanie moie niezgadza się w tym z myslą Ph Stanów, może to bydź defektem poznania mego, ale przyznać się winienem, że zawsze się lękam, aby o Nas, bez Nas nie decydowano. Otworzyłem już zdanie moie, y nie zostaie mi iak tylko prosić o wzgląd na czystą Jntencyą, którą miałem w zamiarze sprzeciwienia się. Ieżeli Pm Stanom zdaie się inaczey, y zechcą przystąpić do decyzyi, Ja nie będę mowił, że pozwalam, bo przeciwko przekonaniu moiemu mówił bym, ale milcząc, będę się zapatrywał na skutki, day Boże wspodziewaniu moim omylne.

JP. Suchorzewski P. Kaliski mowił:



Zdaie mi się, że odpowiedź żadna bez zastanowienia zadawana bydź nie powinna tym bardziey taka Odpowiedź, która losami naszemi decydować może. Gdyby nawet JW. Chełmski odstąpił oppozycyi swoiey, Ja przy wniesieniu Jego stawać będę y żądać deliberacyi którey potrzebę, żebym dowiodł, tłomaczę się z postrzeżonych w tym obszernym Pismie omyłek, albo zle zrozumianych słów. Co się tycze samey Materyi, ta lubo iest przekonaniu memu przeciwna, winienem się iednak stosować do większości [s. 171] głosów y Rady Sąsiadów dobrze nam sprzyiaiących, bo wyraznie to mowię, że do Woysk Imperatorowey czuię antypatyą, y rozumiem, że pozwolenie przeyscia iednemu Żołnierzowi dla całego Kraiu sprawi nieukontentowanie a dla mnie gwałt naysroższy przyniesie, ktory ieżeli mi przyidzie sobie zadać, to nie w dogodzeniu żądania Dworu tego, ale z chęci okazania Przyiazni tym Potencyom ktore Nam offiarowały związki swoie. Wytłomaczywszy się co do istoty rzeczy, przystępuię teraz do uczynienia reflexyi nad wyrazami. Mowiemy w Nocie, że Kommenda Eskortuiąca składać się tylko będzie z 500 Ludzi podług mego zdania, Kommendę Eskortuiącą rozumiem bydź Woysko nasze, a Moskiewskie Kommendą Eskortowaną, więc rozumiał bym odmienić to słowo, albo na polskie, albo też napisać Kommenda Eskortowana.

JP. Suchodolski P. Chełm. rzekł: Sprawiedliwa iest uwaga JWo Kaliskiego y trzeba to wyswiecic, bo pod tym słowem Kommenda Eskortuiąca 500. Ludzi Moskwy może prowadzić 5000. Rekruta, y tak byłaby eskortuiącą swego Rekruta.

Rzekł znowu JP. Suchorzewski P. Kaliski: Gdy w iednym słowku tak małym a moglibysmy się pomylić, przeto dla zupełnego roztrząsnienia rozumiem bydź naypotrzebnieyszą deliberacyą [s. 171v] y o tę proszę, ten ieszcze daiąc warunek, że gdy Imperatorowa żądała przechodu aby Woysko przechodziło nie z nabitą bronią y bez harmat, a to dlatego żeby toż Woysko eskortuiącey Kommendy naszey nie miało sposobu razić.

Popieraiąc ten wniosek względem deliberacyi JP. Mierzeiewski P. Podolski oswiadczył, iż za iednym y drugim przeczytaniem, nie można w tak obszernym Pismie wszystkiego spamiętać, a więc naylepszy srzodek przez Xcia Marszałka podany, aby w Domu JPa Marszałka Seymowego była ta Nota roztrząsana, uskutecznic radził.

Po nieiakiey chwili gdy trudność zachodziła, y koniecznie żądano deliberacyi, oswiadczył JP. Marszałek, iz po ukończoney dzisieyszey Sessyi, zaprasza do Siebie Kolegow dla roztrząsnienia łatwieyszego tey Noty, którey decyzyą odkłada do dnia jutrzeyszego.

Za wnisciem JchmPw Arbitrow zabrał głos JP. Ożarowski Kaszt. Woynicki:

Litta

Na koncu głosu swego prosił o czytanie Proiektu.

Mowił potym JP. Lipski P. Poznanski:

Litt.

Czytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Kaszt. Woynickiego o Kawaleryi Narodowey o Pułkach Przedniey Strazy:

Litt.

JP. Rzewuski P. Podolski żądał aby punctatim ten Proiekt był czytany.

Za przeczytaniem przez JPa Sekretarza pierwszego Punktu JP. Rzewuski P. [s. 172] Podolski wyraził aby w tym mieyscu, gdzie się wyraża - o Unter Officyerach Sztabie - dołozyć co się sciągać ma do Piechoty y Artyleryi.

Odezwał się na to JP. Ożarowski Kaszt. Woynicki: Ile możność pozwalała, starała się Deputacya naymnieyszą roztrząsać okoliczność, y Ja rownie w tym widoku podaiąc Proiekt, nie obiąłem w nim Jnfanteryi bo rygor tylko na Kawaleryą za kilka dni wypada, zas Piechota nie iest pod niego podciągnięta. Przy Etacie który w krotce przyniesiony będzie do Stanów, spodziewam się że troskliwość JWo Podolskiego zaspokoioną zostanie, iednak gotów iestem na wszystko pozwolić, gdy się Pm Stanom zdawać będzie.

Rzekł JP. Rzewuski P. Podolski. Reflexya JP. Kasztelana iest sprawiedliwa, y chętnie odstępuię dodatku mego co do Jnfanteryi, zostawuiąc tę okoliczność do Etatu, ale natomiast proszę o dodatek y Pułkow Przedniey Straży.

Gdy przeczytał JP. Sekretarz ztą poprawką Punkt Projektu a JP. Marszałek zapytywał się o zgodę, zaszła potrzykroć jednomyslność.

Czytał JP. Sekretarz punkt drugi od słow: Aby zas pracą y nakładem & .

Na ten Punkt równie potrzykroć słyszeć się dała zgoda.

Zalecił potym JP. Marszałek czytanie Punktu trzeciego od słów: Pułki tei zas Przedniey Strazy &c - na ktory po przeczytaniu zaszła iednomyslna [s. 172v] zgoda.

Czytał naostatek JP. Sekretarz Punkt pozwalaiący połowę sowitych Pocztów w Pułkach Przedniey Straży.

Odezwał się JP. Ierzmanowski P. Łęczycki: Słyszelismy tu iuż że ciężki werbunek iest w Pułkach Przedniey Strazy, bo młodź wszystka cisnie się do Kawaleryi Narodowey; Więc słuszność y sprawiedliwość radzi, aby Szeffom czas do kompletowania przedłużyc.

JP. Rzewuski P. Podolski wyraził:



Niezdaiemi się stanowić połowę sowitych Pocztów w Pułkach Przedniey Strazy. Sowite Poczty w Kawaleryi tę maią konwikcyą, iż Towarzysz w rowności urodzenia a nie w rownosci maiątku z innemi sowitym Pocztem może słuzyć Oyczyznie, ale ci co by trzymali sowite Poczty, idą do Kawaleryi nie do Pułkow. Bo inna iest Subordynacya, inne Prerogatywy w Kawaleryi a inne w Pułkach. Iuż y tak skarzą się Pułki Przedniey Straży, iż ci co by trzymali sowite Poczty idą do Kawaleryi, więc wypadło by Rotmistrzom y Szeffom trzymać na siebie Poczty sowite. Wiadomo iż Towarzyszowi trzymaiącemu Poczet sowity okrawało się 160 Złłh rocznie lub za iego dozwoleniem w Kassie Sztabu Brygad zostawało się. Przy examinie Departamentu Woyskowego, widzielismy w iakie bezprawia ta okoliczność wepchnęła Kommendantów; co do uczynienia Re [s. 173] zachowuię w swym czasie. Proznobyśmy nawet Sowity Poczet stanowili w Pułkach; bo ci co nie będą w stanie trzymać takowy Poczet, zaciągną się do Pułkow. Na przedłużenie rygoru zgodzę się, skoro w tym żądanie przyidzie do Kommissyi Woyskowey, która ma wprzód trutynować, czy nie zachodzi iaka wina Szeffow, lub Ich Subalternow? Przeto upraszam, aby przez JPa Marszałka Seym. dane było zalecenie Kommissyi Woyskowey.

JP. Potocki P. Lubelski, radził aby Seffow Pułkow, którzy by na Termin oznaczony nie skompletowali, nie zostawiac arbitralnosci Kommissyi Woyskowey, ale y owszem dla przyczyn tu przełożonych zezwolic na przedłużenie, względem zaś Piechoty y Artyleryi, gdy iuż Rekrut iest nakazany, czytał dodatek, aby liczba Unter Officyerów pomnożona była y płaca dla nich wyznaczoną została.

Przeciwnie JP. Kublicki P. Inflantzki wyraziwszy, iż Rzplta w swoich ustawach cofać się nie może, y na stępować przeciwne Prawo pierwszemu nie powinno; dlatego godząc swiętość Prawa z sprawiedliwoscią, żądał: aby przedłużenie czasu zostawić Kommissyi Woyskowey, która z przyczyn sprawiedliwych pozwolić go może, a w przeciwnym zdarzeniu, rygor Prawem nakazany za niedbalstwo popełnione rozciągnąć powinna.

Iednak JP. Marszałek Seymowy zalecił [s. 173v] JPu Sekretarzowi czytanie Punktu względem przedłużenia czasu dla Regimentow Przedniey Straży do dnia 1. Septembra. Co JP. Sekretarz dopełnił.

Odezwał się JP. Zakrzewski P. Kuiawski. W tenczas kiedyśmy pisali ustawę kompletowania Kawaleryi Narodowey y zamierzali czas ostatnich dni Maja pod rygorem utracenia Rangi, stawałem za Rotmistrzami, wystawiaiąc Stanom Rzpltey, trudność y niesposobność w tak krotkim czasie kompletowania a nakoniec ostrość kary na tych, ktorzy żadney płacy z Skarbu Rzpltey nie biorą. Nie miała w tedy względu obrona moia y nakazały mi Pe Stany milczenie. Stało się! Prawo stanęło Ja teraz przy nim staię; Jeżeli iest mowa za Szeffami, niechże będzie y za Rotmistrzami. Mam Prawo po sobie y inaczey na przedłużenie czasu nie pozwolę.

Odpowiedział nato JP. Potocki P. Lubel. Pozwoli sobie JW. Kuiawski niektore uwagi przełozyć, ktore spodziewam się, że go nakłonią do łączenia się z wnioskiem za Szeffami. Raz, że Rotmistrzom Kawaleryi Narodowey pozwolilismy sowitych Pocztów co odmówione zostało Pułkom to iest pierwsza dyfferencya między Rotmistrzem, a Szeff a Szeffem Pułku Przedniey Straży. Powtore Szeff rekrutować powinien do Tysiąca kilkudziesiąt głów, a Rotmistrz tylko po 150. a nakoniec Rotmistrze wzięli już pułroczną [s. 174] dla Woyska płacę, a Szeffowie nie, Z tych przeto przyczyn sama słuszność mowi za Szeffami, aby czas kompletowania przedłużony mieli.

JP. Zakrzewski P. Kuiawski rzekł:



Spodziewać się trzeba, że kazdy Rotmistrz Kawaleryi Narodowey, nie dlatego kompletował, aby się obawiał rygoru Prawa, ale przez gorliwość swoię w usłudze dla Oyczyzny, bo co się dotycze rygoru, było wolą Tego usunąc się przez złożenie Rangi Rotmistrza. Wniesienie przeto moie, nie uczyniłem z innego powodu, tylko w zamiarze by rowne Dobrodzieystwo, iak Szeff tak Rotmistrz w Prawie znaydował. Wniesienie przeto moie, nie uczyniłem z innego powodu, tylko w zamiarze, by rowne Dobrodzieystwo, iak Szeff, tak Ro Nieznam zadnego Rotmistrza, ktoryby nie zkompletował Chorągwi, y od nikogo proszony o to nie iestem, ale mam w celu okoliczności, ktore trudnić mogą skompletowanie Chorągwi w tak krotkim czasie, bo naprzykład wystawmy sobie, że Rotmistrz mieszka w Wielkiey Polszcze a Chorągiew Iego konsystuie na Podolu. Więc w takim przypadku czas za krotki do zkompletowania uważam, bo nim Rotmistrz odebrał wiadomość, nim wynalazł pignus responsionis, nim odebrał ze Skarbu pieniądze, nim naostatek ziechał do Chorągwi, y potrzebne rozrządzenia uczynił, iakże to wiele czasu na to potrzeba. Z tych przeto [s. 174v] powodów gdy mowię za słusznoscią y mam Prawo po sobie, inaczey na przedłużenie czasu nie pozwalam, aż poki równe Dobrodzieystwo tak dla Szeffów, iak Rotmistrzów rozciągnione nie będzie.

Poparł to zdanie JP. Mierzeiewski P. Podolski mowiąc: Wniesienie JWo Kuiawskiego iest sprawiedliwe, bo gdy dla iednych Dobrodzieystwa Prawa pozwolić chcemy, zacoż drugich mamy w nim uposzledzać; Lubo Ia iestem z liczby Rotmistrzów, nie mowię iednak za sobą, bo na dni ostatnie Maja już zkompletowaną postawię Chorągiew, ale być mogą tacy, którzy czyli przez nie możność, czyli dla innych iakich okoliczności trudność znalezli w tak krotkim czasie kompletowania nie przełamaną. Więc łącząc się z Zdaniem JWo Kuiawskiego, o rowny wymiar Dobrodzieystwa w przedłużeniu czasu, tak dla Rotmistrów iak Szeffów upraszam.

Odezwał się JP. Suchorzewski P. Kaliski. Rzplta stanowiąc Prawo Zaciągu Kawaleryi Narodowey y Pułkow Przedniey Straży, dlatego obowiązek na Szeffów y Rotmistrzów kładła, pod rygorem utracenia Rangi, aby prędszą miała łatwosc do zebrania Woyska; Jeżeli przeto wówczas, tak powodowano się gorliwoscią y tak Sprawiedliwe miały Stany powody zacoż teraz, gdy nie widziemy odmiany okoliczności, ale y owszem rozciągaiące się potrzeby rychłego wystawienia Woyska, mamy zwalniać to Prawo, y oneż Kassować. Tym [s. 175] bardziey, gdy czas ieszcze nie wyszedł przeznaczony, y nie iesteśmy uwiadomieni, którzy Szeffowie y Rotmistrze zadosyc nie uczynili Prawu. Przeto nie tylko na przedłużenie czasu, ale nawet na decyzyą tey Materyi nie pozwalam.

Łącząc się z tym wnioskiem JP. Kublicki P. Jnflantzki dodał: kiedy czas ieszcze nie wyszedł y Rapportow od Kommissyi nie mamy ktorzy Szeffowie y Rotmistrze nie zkompletowali y dlaczego? Więc stoię przy Prawie bez nadwerężenia ktorego tey materyi decydować nie można.

JP. Marszałek Seymowy oswiadczył: Lubo Rzemiosło Woyskowości iest dla mnie obcym, y zdania Mego w tey okolicznosci otwierać nie zdoływam jednak wyznać muszę, że iak z iedney strony uwielbiam Zdania przy Prawie stawaiących, tak z drugiey przy względzie litości y nie spodziewam się aby Rzplta nie miała się przychylic do słusznych przyczyn, gdzie niesposobność zrekrutowania zachodzić będzie. Ale gdy czas Prawem zamierzony ieszcze nie wyszedł, y Kommissya o nie dokompletowaniu nie donosi. Przeto zatrzymuiąc tę okoliczność do inszey Materyi decydowania przystępuiemy.

JP. Zboinski P. Dobrzynski przełożywszy, że odmiana Stroiu dla Woyska Prawem nakazana zwiększy wydatki Rzpltey, powiększaiąc koszt na Gemeyna do 6. Złłh /:iako od osob Deputacyą do examinowania Etatu składaiących zapewnił [s. 175v] się:/ uważywszy w teraznieyszym czasie oszczędność, iak naytroskliwiey zachowana bydź powinna; przeto radził, aby Prawa zapadłego exekucyą do dalszego czasu odłożyć, y stosowny do wniosku swego podał Proiekt.

Zabrał głos Xze Marszałek Konff. Litt. w te wyrazy: Zdaie się rzeczą bardzo małą odmiana stroiu dla woyska, lecz rzeczą iest ważną y Swiętą, gdy Prawem stwierdzoną została. Moze ostre krytyki dotknęły moiey osoby, lecz rozumiem Prawa naruszyć nie mogą. Niech sobie krytyki zostaną krytykami, Swiętość Prawa zachowaną bydź powinna. Zdanie Deputacyi nie tylko rozumiem bydź nie w mieyscu ale y nie przyzwoite, bo Deputacya Nam się sprawiać powinna y znac to, że iako utwor Nasz od Nas dependuie, miały Stany powody do przebrania woyska w suknią Polską bo w stroiu Cudzoziemskim, widziały bydź woysko Cudzoziemskie mniemały, że Przodków Suknia przypomni waleczność dawną Polaka y przykładem dawnych wieków trwożyć będzie Narody. Ten był wasz zamiar do uchwały odmiany stroiu która gdy iuż nastąpiła, odmieniać iey nie można, tym bardziey gdy ex opposito kalkulacyi żadney nie w.

Odezwał się JP. Ożarowski Kasztelan Woynicki: Będąc wyznaczonym do Składu Deputacyi Etatowey, a tym bardziey maiąc szczęscie w niey prezydować, winienem donieść Pm Stanom, że w ciągu całym teyże Deputacyi zadney wzmianki o ubiorze Woyska, tym bardziey traktowania tey Materyi nie było. [s. 176] Ja z tego powodu zadziwionym zostaię, że Deputacya nad zasługi swoie nagany odbiera.

Rzekł JP. Zboinski P. Dobrzyński. To prawda, że Deputacya nie traktowała tey Materyi, ale rozumiem, że będąc Posłem wolno mi czynić wniesienia. Mówiłem z wielu kolegami o tey okoliczności y zasiągałem zdania Woyskowych, a przekonawszy się z kalkulacyi przezemnie wyrachowaney, że każdy Żołnierz w Stroiu Polskim Złłh 6. więcey kosztować będzie więc rozumiałem bydź powinnością moią ze przełożeniem tych Uwag 600m Złłh Pol. oszczędzić Skarbowi Rzpltey.

Zagaił JP. Marszałek Seymowy czytanie Proiektu względem wyznaczenia Sądu Cywilnego dla oskarzonych o Bunty.

Po przeczytaniu odezwał się JP. Butrymowicz P. Pinski:



Ze zgodzić się nie mogę na Proiekt dopiero przeczytany, odwołuię się do swiadectwa JW. y JO. Marszałkow, iż na onegdayszey Sessyi wyznaczeni tylko byli Deputowani do examinowania, gdy zaś uważam, że dzisieyszy Proiekt stanowi ich sądem, na niego nie pozwalam, bo winy dowiedzioney nie widzę. Zaden Sąd stanowiony bydź nie może, aż póki zrzodło występku odkryte nie zostanie. Uwięzieni Winowaycy są oskarzeni o Crimen Status, więc pytam się czy iest [s. 176v] zgodność z Prawem aby występek przeciwko Stanom sądzony był przez Osoby nominowane, gdy My Sędziow Seymowych per vota secreta obierać przyrzekliśmy? Gdy przeto podług wniosku mego Jnterrogatoria ze wszystkich Rapportów, nawet partykularnych wiadomo uformowane, wyznaczeni Deputowani wysłuchaią Indagacyi y w Zapieczętowanym Rotule odeszlą do Stanów. Wtedy gdy Pe Stany uznaią potrzebę Sądu Seymowego takowy Prawem przepisany z pomiędzy Siebie per vota secreta wyznaczą lub do iakiey inney Iuryzdykcyi podług wielkosci występku po kary odeszlą.

Za wezwaniem Ministerium do Tronu Krol Jmc przez usta JXa Podkanclerzego, Sessyą solwował na dzień jutrzeyszy, na godzinę zwyczayną.

[s. 177]


GŁOSY I PRZYMOWIENIA SIĘ
JASNIE WIELMOZNEGO JMCI PANA
MATEUSZA
BUTRYMOWICZA,
PODSTAROSTY I POSŁA PTTU PINSKIEGO,
Na Sessyach Seymowych w okoliczności wyznaczenia Examinatorow do Inkwirowania oskarżonych o Bunty, a do Warszawy sprowadzonych
MIANE.



NA SESSYI SEMOWEY DNIA 18. MAIA 1789.

NAYIAŚNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁOŚCIWY;

PRZEŚWIETNE SKONFEDEROWANE RZEPLTEY STANY.

Na ostatniey Sessyi na samym iuż Solwowaniu przeczytany był Proiekt Sądu doczesnego w okoliczności Buntow kraiowych, ktoremu na ten czas zaraz sprzeciwiłem się, a teraz w tey mierze tak się Nayiaśnieyszym Seymuiącym Stanom tłumaczę.

Odwołuię się naypierwey do swiadectwa N. SS. a w szczegulności samego JW. J. Pana Marszałka Seymowego cnotą i nieskażytelnym charakterem swoim nam przodkuiącego, że na onegdayszey Sessyi gdy Deputowani do examinowania Delinkwentow o Bunty oskarżonych, a tu sprowadzonych, byli wyznaczeni, oznaymić nam raczył, że ci Deputowani tylko do examinowania i wyprowadzenia z tych Delinkwentow Inkwizycyi, wyznaczeni być mieli, kiedy zaś uważam że Proiekt ten z Examinatorow stanowi iuż Ich nawet Sędziami, wiec iuż pierwszą mam przyczynę na niego nie pozwalać.

Drugą przyczynę niepozwolenia na ten Proiekt mam tę, iż poki zrzodła występku nie mamy odkrytego, poty nowy Sąd ustanawiać żadney nie widzę potrzeby; bo ieżeli ci Delinkwenci to iest Popi, Markietani i Chłopi z osob tylko swoich pokażą się być podniecania Buntu winnemi, tedy obeydzie się wcale bez stanowienia nowych Sądow, odesławszy tych winowaycow do ktoreykolwiek Kraiowey a Sprawom kryminalnym właściwey Juryzdykcyi, ieżeli zaś Sąd ten ma być ustanowiony dla tego, że ci Złoczyńce mogą wydać Promotorow swoiego występku i wspolnikow swoiey zdrady powołać i odkryć, tedy tym samym Sąd wcześnie nie iest potrzebny, poki wszyscy występni wiadomemi nie będą.

Trzecią a tę naywiększą niepozwolenia na ten Proiekt mam tę przyczynę, że ponieważ ci oskarżeni o Bunty, są obwinieni de Crimina Status , Sąd wiec na nich wyznaczony, stawałby się Sądem Seymowym; [s. 177v] Pytam się więc Was teraz N. SS. czy wyznaczenie Sędziow na sądzenie kryminalistow Stanu, tym sposobem przez nominacyą, zgadza się z bespieczeństwem naszym i czy się zgadza z Prawami naszemi tak dawnemi iako też i teraznieyszego iuż Seymu, kiedy na przestępstwa Kommissyi Woyskowey ieżeliby iakie były, Sędziow Seymowych nie nominatim wyznaczonych, ale per Vota obranych mieć postanowiliśmy, nawet do examinowania czynności Kommissyi Woyskowey, co iest mnieyszą daleko rzeczą, iak sądzić Crimina Status ; napisaliśmy iednak w Punkcie II. o teyże Kommissyi, że z Stanu Rycerskiego per Vota obierani będą.

Z tych więc wszystkich uwag na Proiekt Sądu teraźnieyszego niepozwalaiąc, żądam ażeby wyznaczeni onegday Deputowani do uczynienia tylko Inkwizycyi i Examinow zlecenie mieli, i gdyby Przysięgę wykonawszy że szczerze, sprawiedliwie i iak nayściśley Delinkwentow examinować będą, po wykonaney Przysiędze, ażeby ze wszystkich Raportow i doniesień ktore tu zkądkolwiek o Buntach doszły, Punkta do zapytania czyli Interrogatorya ułożyli i one potym w Izbie nam semotis Arbitris przeczytawszy Examinowanie swoie rozpoczęli; w ciągu zaś Examinu gdy z odpowiedzi iednego lub drugiego złoczyńcy, uformuią się nowe iakie wiadomości i kwestye, tedy naturalny porządek wymaga że i z tych nowych kwestyi Delinkwentow examinować potrzeba, bo iakom onegday powiedział, iż doświadczenie nas nauczyło, że od ułożenia przezornych do zapytania Punktow, cały skutek Inkwizycyi zalega. Jeżeliby zaś ci oskarżeni powołali kogo więcey do wspolnictwa, tedy i tych Examinatorowie sprowadzić kazać i examinować powinni będą.

Po zakończonych zaś Examinach gdy Inkwizycye w Izbie Seymowey przeczytane zostaną, S. S. położą w ten czas decyzyą, czy Sąd Seymowy będzie na nich potrzebny, czyli też ci Delinkwenci do ktoreykolwiek Kraiowey Juryzdykcyi odesłanemi być będą mogli.

Zawsze bowiem to powtarzam, że Nam zrzodła występku dochodzić należy, poki zaś one odkryte nie iest, poty Examinatorow do Jnkwizycyi supponuiąc że być mogą występni, nie zaś Sędziow iuż do sądzenia, gdy ieszcze o występnych niewiem, ustanowienia żądam.



NA SESSYI SEYMOWEY DNIA 19. MAJA 1789. ROKU.

Jeżeli mamy Prawo Sądu na Kryminalistow o Bunty oskarżonych stanowić tak letkie iak w teraźnieyszym opisano Proiekcie, lepiey iest wcześnie dodać do tych Słow, iż Sędziowie na dobrowolnym tylko zeznaniu winowaycow przestać maią te słowa ieszcze Unikaiąc ile możności doyścia aktualney prawdy , bo widzę że chcemy takie Sądowi temu przepisać reguły, że On nie będzie mogł tylko winowaycow obronić i winę ich zatrzeć, coż bowiem innego znaczą te słowa w Proiekcie i ieszcze po kilka razy powtarzane, że Sędziowie na dobrowolnym tylko wyznaniu oskarżonych przestać maią.

Lecz niespodziewam się, ażeby N. SS. w materyi tak ważney, iak są Bunty w Kraiu, miały być oboiętnemi i o życie Obywatelow tak mało troskliwemi, dla tego z naywiększym zgorszeniem, z nayboleśnieyszym serca moiego uczuciem, przychodzi mi nad tym Proiektem uczynić zastanowienie.

Prawa nasze dawnieysze w sprawach kryminalnych zaboystwa ludzi, każą Sędziom dochodzić zaboycy iak naydokładniey, iak nayściśley o przyczynie zaboystwa wywiadywać się, nawet gdyby nie było komu zaboystwa dowodzić, samemu Sądowi każe przez swoiego Instygatora zaboycę wyszukiwać i do Sądu stawić.

[s. 178]

Jeżeli tedy Prawa nasze, iednego człowieka życie tak drogo ceniły, my złoczyńcow ktorzy są okazyą utraty tylu iuż Obywatelow, iednych od zboycow pomordowanych, drugich przez miecz sprawiedliwości potraconych, zawsze iednak z tegoż samego początku Kraiowi iuż poginionych tak lekce ważyć zdaiemy się.

Opłakana więc Oyczyzno nasza! iakże ty masz być szczęśliwą i iak możesz obiecywać sobie że będziesz odtąd wewnątrz spokoyną, kiedy nawet w ten czas, gdy będąc w momencie spłonienia ogniem, przez Bunty podnieconym, a zaboystwem Jchmc PP. Wyleżynskich dla nich nieszczęśliwym, lecz ciebie od zguby ratuiącym, ocaloną dotąd znayduiąc się, gdy Zboycow na zgubę twoią spiknionych, wyszukiwać żądasz, my, my sami wiążemy ci ręce i przed oczy twoie zapuszczamy zasłonę, ażeby Ci twoich zgubicielow wynaleść było trudno?

Wy nieszczęśliwi Kraiu naszego mieszkańce, ktorzyście mieli zostać ręką zbuntowanych wygubieni, Wy biedne niemowlęta ktore od piersi Matek swoich odrywane, a sposobem na dniu okropnym w Humaniu czasu ostatniego Buntu praktykowanym, gdy ręka zboiecka zabiianiem niewinnych zemdlona, zabiiać więcey nie miała siły, wrzucaniem do Studni, znowu zapewne ginęlibyście, odezwiycie się więc płaczem swoim do nas ażebyśmy byli o życie wasze dbalszemi.

Nie, N.SS. Spokoyność Kraiu iest droga, lecz życie Obywatelow iest ieszcze droższe, trzeba więc nam nie Sąd iuż ustanawiać, gdy ieszcze wszyscy występni wyszukani nie są, ale trzeba wszystkiemi iak nayściśleyszemi sposobami, winnych wynaydywać i samego zrzodła wymierzoney na Oyczyznę zguby dochodzić, dochodzić zaś examinuiąc winnych i podeyrzanych, bo w teraźnieyszym przypadku podnieconych w Kraiu naszym Buntow, lepiey iest, że dziesięciu niewinnych ucierpi, iak gdyby ieden ocalał występny, bo ci niewinnie cierpiąc staną się ofiarą sprawiedliwey o bespieczeństwo Kraiu troskliwości i być mogą ocaleniem Obywatelow; występny zaś ieden od kary zasłoniony być może okazyą, że wielka część Narodu, że kilkadziesiąt tysięcy Obywatelow znowu zaginąć może.

Nie tylko więc bespieczeństwo Kraiu naszego wymaga koniecznie ścisłey Buntownikow Indagacyi, lecz nawet wiara nasza u postronnych Narodow tego po nas wyciąga; ogłosiliśmy się bowiem przed całym światem, że obca Potencya nam nieprzyiazna Bunt w Kraiu naszym podniecić starała się, teraz gdy sami sciśle zrzodła tych Buntow, dochodzić nie będziemy, i gdy one powierzchownie tylko zatrzemy, utraciemy wiarę publiczną w Europie i damy ieszcze okazyą teyże samey Potencyi, że nas gorzey potym czernić będzie mogła, niżeli oczerniła w Manifeście przeciwko Mocarstwu Szwedzkiemu wydanym.

Dla tego iakem pierwey iuż wytłumaczył iż należy nam zlecić tylko J.WW. Deputowanym ażeby winnych iak nayściśley wyexaminowali, a co się z Examinow pokaże, Stanom donieśli.

Stosowny więc do tey okoliczności Proiekt do Laski oddaię i o przeczytanie go proszę.



NA SESSYI SEYMOWEY DNIA 26. MAIA 1789. ROKU.

Nim ten Proiekt przeczytany zostanie, winienem N.SS. przełożyć to, że przed kilku dniami gdy była do tey Izby wprowadzona materya wprzod Examinu potym Sądu na Delinkwentow o Bunty oskarżonych a tu znayduiących [s. 178v] się, ukazały się poźniey dwa do tego stosowne Proiekta, ieden pod tytułem: Wyznaczenie Sądow czasowych ; drugi odemnie podany ktory ma tytuł: Wyznaczenie Examinatorow w sprawie o Bunty oskarżonych .

Nie rozszerzam się więc teraz nad temi obydwoma Proiektami ukazuiąc ich dyfferencyą, bo może gdy tylko o Examinie Stanow Seymuiących nastąpi decyzya, o Sądzie iuż pewnie Proiekt popieranym niezostanie, to zaś tylko namienić powinienem, że ten Proiekt Sądu iak dla Delinkwentow iest bardzo letki, tak dla Obywatelow niewinnych, ktorzyby ku prześladowaniu wymierzeni byli, mogłby być nadto uciążliwy, tym zaś niebespiecznieyszy, że każe nieprzysięgłym sądzić, przypozywać, pozywać, kary rościągać i żadney do Stanow Seymuiących nie czyniąc referencyi, Dekreta tylko i Protokuły swoie w Metrykach Koronnych składać nakazuie.

Dodaymyż ieszcze do tego Proiektu dodatek od J.W. Jmci Xiędza Biskupa Inflantskiego zapewna z troskliwości o niewinnych podany ażeby Grody nie wprzod Dekreta swoie exekwowali, aż ten Sąd czasowy oneby rozpoznał, więc ten Sąd czasowy, Sąd przez nominacyą Osob wyznaczony, byłby mocnieyszy od Trybunałow naszych, Trybunałow tey to naywyższey naszey Juryzdykcyi, ktorey nikt nie nominuie, ale ktorą sam Narod sobie obiera i na ktorey (śmiało powiem) prawdziwe nasze od prześladowania bespieczeństwo i istotna naszey wolności sprężyna, że sami siebie ostatecznie po Appellacyi sądziemy, wspiera się i zasadza.

Proiekt zaś Examinu odemnie podany, nic podeyrzanego w sobie nie ma i nic niebespiecznego dla Obywatelow niewinnych w sobie nie ukrywa, nawet dla samych występnych nic ieszcze nie decyduie, bo każe Examina z nich tylko wyprowadzić i do SS. o wszystkim donieść.

Ze zaś ten Proiekt Examinu ułożyłem stosownie do Praw W. Xstwa Litewskiego a pryncypalnie tego, ktore onegday naznaczaiąc extra kadencye Sądom Grodowym stanęło, gdzie i kryminalistom pro recenti Crimine sądzonym do Trybunału Appellacya iest pozwolona, więc gdy uważałem onegday, iak ten Proiekt był czytany, że wielu J.WW. Seymuiących Koronnych, znaydowali wzmiankę o Appellacyi być przeciwnym Prawu swoiemu de recenti Crimine , więc na odmianę tego Artykułu, co do Korony chętnie pozwolę, zawsze iednak to N.SS. przełożyć mam za powinność, iż ludzkość, sprawiedliwość i bespieczeństwo niewinnych wyciąga tego, ażeby kryminaliście nawet na gorącym uczynku złapanemu i sądzonemu Appellacya była dozwoloną, ile z takim warunkiem, iaki iest dla Xięstwa Littgo, gdyby Trybunały tego gatunku sprawy w każdym czasie zaraz za przyprowadzeniem kryminalisty appelluiącego, in tractu nawet każdey oczewistey sądzącey się sprawy sądziły: mogą być bowiem takie przykłady że Grod osądziwszy kryminalistę na gardło, chociażby ten appellował, Sąd iednak dawszy przyczynę że sprawa nie przenosi wartości 300. Zł: Appellacyi niedopuści, i sądzonemu Głowę uciąć roskaże.

Przełożywszy więc to wszystko Nayiaśnieyszym Seymuiącym Stanom o przeczytanie moiego Proiektu dopraszam się.

W Drukarni P. DUFOUR Kons: Nadw: J. K. Mci, Dyrektora Drukar: Korp: Kad: mieszkaiącego w Rynku Miasta Starey Warszawy Nro: 58.

[s. 179]


GŁOSY I PRZYMOWIENIA SIĘ
JASNIE WIELMOZNEGO JMCI PANA
MATEUSZA
BUTRYMOWICZA,
PODSTAROSTY I POSŁA PTTU PINSKIEGO,
Na Sessyach Seymowych w okoliczności wyznaczenia Examinatorow do Inkwirowania oskarżonych o Bunty, a do Warszawy sprowadzonych
MIANE.



NA SESSYI SEYMOWEY DNIA 18. MAIA 1789.

NAYIAŚNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁOŚCIWY;

PRZEŚWIETNE SKONFEDEROWANE RZEPLTEY STANY.

Na ostatniey Sessyi na samym iuż Solwowaniu przeczytany był Proiekt Sądu doczesnego w okoliczności Buntow kraiowych, ktoremu na ten czas zaraz sprzeciwiłem się, a teraz w tey mierze tak się Nayiaśnieyszym Seymuiącym Stanom tłumaczę.

Odwołuię się naypierwey do swiadectwa N. SS. a w szczegulności samego JW. J. Pana Marszałka Seymowego cnotą i nieskażytelnym charakterem swoim nam przodkuiącego, że na onegdayszey Sessyi gdy Deputowani do examinowania Delinkwentow o Bunty oskarżonych, a tu sprowadzonych, byli wyznaczeni, oznaymić nam raczył, że ci Deputowani tylko do examinowania i wyprowadzenia z tych Delinkwentow Inkwizycyi, wyznaczeni być mieli, kiedy zaś uważam że Proiekt ten z Examinatorow stanowi iuż Ich nawet Sędziami, więc iuż pierwszą mam przyczynę na niego nie pozwalać.

Drugą przyczynę niepozwolenia na ten Proiekt mam tę, iż poki źrzodła występku nie mamy odkrytego, poty nowy Sąd ustanawiać żadney nie widzę potrzeby; bo ieżeli ci Delinkwenci to iest Popi, Markietani i Chłopi z osob tylko swoich pokażą się być podniecania Buntu winnemi, tedy obeydzie się wcale bez stanowienia nowych Sądow, odesławszy tych winowaycow do ktoreykolwiek Kraiowey a Sprawom kryminalnym właściwey Juryzdykcyi, ieżeli zaś Sąd ten ma być ustanowiony dla tego, że ci Złoczyńce mogą wydać Promotorow swoiego występku i wspolnikow swoiey zdrady powołać i odkryć, tedy tym samym Sąd wcześnie nie iest potrzebny, poki wszyscy występni wiadomemi nie będą.

Trzecią a tę naywiększą niepozwolenia na ten Proiekt mam tę przyczynę, że ponieważ ci oskarżeni o Bunty, są obwinieni de Crimine Status , Sąd więc na nich wyznaczony, stawałby się Sądem Seymowym; [s. 179v] Pytam się więc Was teraz N. SS. czy wyznaczenie Sędziow na sądzenie kryminalistow Stanu, tym sposobem przez nominacyą, zgadza się z bespieczeństwem naszym i czy się zgadza z Prawami naszemi tak dawnemi iako też i teraznieyszego iuż Seymu, kiedy na przestępstwa Kommissyi Woyskowey ieżeliby iakie były, Sędziow Seymowych nie nominatim wyznaczonych, ale per Vota obranych mieć postanowiliśmy, nawet do examinowania czynności Kommissyi Woyskowey, co iest mnieyszą daleko rzeczą, iak sądzić Crimina Status ; napisaliśmy iednak w Punkcie II. o teyże Kommissyi, że z Stanu Rycerskiego per Vota obierani będą.

Z tych więc wszystkich uwag na Proiekt Sądu teraźnieyszego niepozwalaiąc, żądam ażeby wyznaczeni onegday Deputowani do uczynienia tylko Inkwizycyi i Examinow zlecenie mieli, i gdyby Przysięgę wykonawszy że szczerze, sprawiedliwie i iak nayściśley Delinkwentow examinować będą, po wykonaney Przysiędze, ażeby ze wszystkich Raportow i doniesień ktore tu zkądkolwiek o Buntach doszły, Punkta do zapytania czyli Interrogatorya ułożyli i one potym w Izbie nam semotis Arbitris przeczytawszy Examinowanie swoie rozpoczęli; w ciągu zaś Examinu gdy z odpowiedzi iednego lub drugiego złoczyńcy, uformuią się nowe iakie wiadomości i kwestye, tedy naturalny porządek wymaga że i z tych nowych kwestyi Delinkwentow examinować potrzeba, bo iakom onegday powiedział, iż doświadczenie nas nauczyło, że od ułożenia przezornych do zapytania Punktow, cały skutek Inkwizycyi zalega. Jeżeliby zaś ci oskarżeni powołali kogo więcey do wspolnictwa, tedy i tych Examinatorowie sprowadzić kazać i examinować powinni będą.

Po zakończonych zaś Examinach gdy Inkwizycye w Izbie Seymowey przeczytane zostaną, S. S. położą w ten czas decyzyą, czy Sąd Seymowy będzie na nich potrzebny, czyli też ci Delinkwenci do ktoreykolwiek Kraiowey Juryzdykcyi odesłanemi być będą mogli.

Zawsze bowiem to powtarzam, że Nam zrzodła występku dochodzić należy, poki zaś one odkryte nie iest, poty Examinatorow do Jnkwizycyi supponuiąc że być mogą występni, nie zaś Sędziow iuż do sądzenia, gdy ieszcze o występnych niewiem, ustanowienia żądam.



NA SESSYI SEYMOWEY DNIA 19. MAJA 1789. ROKU.

Jeżeli mamy Prawo Sądu na Kryminalistow o Bunty oskarżonych stanowić tak letkie iak w teraźnieyszym opisano Proiekcie, lepiey iest wcześnie dodać do tych Słow, iż Sędziowie na dobrowolnym tylko zeznaniu winowaycow przestać maią te słowa ieszcze Unikaiąc ile możności doyścia aktualney prawdy , bo widzę że chcemy takie Sądowi temu przepisać reguły, że On nie będzie mogł tylko winowaycow obronić i winę ich zatrzeć, coż bowiem innego znaczą te słowa w Proiekcie i ieszcze po kilka razy powtarzane, że Sędziowie na dobrowolnym tylko wyznaniu oskarżonych przestać maią.

Lecz niespodziewam się, ażeby N. SS. w materyi tak ważney, iak są Bunty w Kraiu, miały być oboiętnemi i o życie Obywatelow tak mało troskliwemi, dla tego z naywiększym zgorszeniem, z nayboleśnieyszym serca moiego uczuciem, przychodzi mi nad tym Proiektem uczynić zastanowienie.

Prawa nasze dawnieysze w sprawach kryminalnych zaboystwa ludzi, każą Sędziom dochodzić zaboycy iak naydokładniey, iak nayściśley o przyczynie zaboystwa wywiadywać się, nawet gdyby nie było komu zaboystwa dowodzić, samemu Sądowi każe przez swoiego Instygatora zaboycę wyszukiwać i do Sądu stawić.

[s. 180]


Pełnić przyięte na się obowiązki słodką iest żyiących powinnoscią, bo własna uskutecznia się wola, a wywięzuiąc się Jm dopełnienia się należność Towarzystwu ludzkiemu, niemasz zaiste nikogo z żyiących, aby mogł bydz od tey powszechney \uwolniony/[???] powinności. Naywyższa nawet moc Rządowa, która nakazuie, nie iest odsuniętą od uwolnienia się zobowiązkow sobie własciwych; bo lubo Panuiący zdaie się, że swą Powagą niepodlega scisłym przepisom iednak z podlegaiącemi sobie równie im podpada, a tych gdy niedopełnia, traci miane od Ludu swego zaufanie; u obcych zmnieysza sobie poważanie, a od Potomności sprawiedliwe odbiera wyrzuty; Przeto wszelka kondycya Żyiących ma dla siebie prawidła, ktorych nietrzymaiąc się, psuie w swey częsci słodycz Towarzystwa Ludzkiego. Niech Bogu będą dzięki, że w Rządzie Naszym Republikanckim, ktoren z układu swego z rozlicznych składa się Osob, ten ma zaszczyt, że iak z chęcią przyimuiemy na siebie obowiązki, tak staramy się ie dopełniać. A gdy z wykonywaiących kto chybia ie, Zwierzchna zaraz władza gani wprawiaiąc go w karb powinności. Te to są własnosci Rządu, dostrzegać, aby każdy w swych obrębach z powołania swego utrzymywał swiętym związek wzaiemności Rządu z podlegaiącym dochowywanym zostaie; bo bez składu tego ani moc Rządu, ani winna iemu podległość nie okazałaby się. Lecz tę poważną okoliczność, związek Rządu z ogólnoscią Kraiową spaiaiący, niepotrzeba Pm Stanom wystawiać, bo znaią iey konieczność, gdy iuż oznaczyły do wykonania tego przedsiewzięcia nie ktore Ustawy; a dla ich dokładnieyszego dokonania Zwrot sobie nawet ostrzegły. Po zakończeniu materyi powiększenia Dochodów publicznych, azaliż nie przystąpiemy do pełnienia tych zamiarów. Aże Deputacya do Zagranicznych Interessów wyznaczona ma niektóre Pm Stanom wystawić przełożenia, za czym od nich dzisieyszą otwieram Sessyą, oczekuiąc Jey w tym dokładnieyszego Nas uwiadomienia.