Sessya 139.

Dnia 13. Sierpnia

Za przybyciem JKMci do Senatu, Zagaił JmP. Marszałek Seymowy w te słowa: Koleyno na Swiecie bierą ciąg rzeczy

Odezwał się JP. Suchorzewski P. Kaliski "Starania Nasze ktoresmy czynili dla ocalenia Chłopow tego to nieszczęsliwego w srzod Nas Narodu nie dość znaydowały zastanowienia, szczęsciem ze Tatary na pomoc Nam przysli ktore zdarzenie niech Nas ostroznieyszemi nadal uczyni, a teraz proszę o przeczytanie nadesłanego Rapportu."

Odezwał się JmP. Marszałek Seymowy "Wracamy się do Kontynuacyi Etatu y znowu mamy w zamiarze oddalenie się, będziemy sami na siebie narzekać; lecz to zawsze wszystko bezskutecznie, dogodzi się troskliwości JWo Kaliskiego, ale zaraz po przeczytaniu zebysmy się wrocili do Etatu upraszam.

Czytał JmP. Sekretarz Rapport pierwszy pod dniem 3. Sierpnia z Tulczyna od JmP. Generała Artylleryi Koronney, drugi z Czeczelnika pod dniem 31. Lipca od Xcia Jmci Jozefa Lubomirskiego, w ktorym donosi ze Tatarzy ponad Dniestrem niedaleko Jahorlika się ukazali y kogo tylko napotkaią w pien wycinaią. Wyszłych za granicę Chłopow [s. 641v] z trzech Wsi poblizszych ciż Tatarowie wpień wycięli oprocz małey liczby ktorzy do lasow uciekli, Nadto donosi ze słyszano od Kiszynowa ciągle przez cztery godziny armatny nie ustanny ogien.

Wyraził JmP. Suchorzewski Kaliski "Zdaie się iak gdybym miał Kuryera od Tatarow, bo przeczuwałem to nieszczęscie, ktore się stało. Lituie się nad losem ktory spotkał poddanych Rzpltey iednakze oswiadczyć mi tu zostaie, ze kontent iestem z tego zdarzenia, bo mnieysza szkoda oszczędzic nam y ocalic kilkanascie tysięcy moze Poddanstwa. Teraz wiec gdy się iuz ostatecznie przekonywamy iakie iest niebezpieczenstwo pozwalać wychodu podwodom Naszym za Granicę, upraszam JW. JO. Marszałkow Konfederacyi, azeby ten Uniwersał, ktory Nas przez cztery dni męczy nie wychodził w tamte strony ale natomiast, aby zasłane było zalecenie do Kommissyow tak Woyskowey iako tez y Skarbowey, izby granice zamknięte zostały y pod zadnym pretextem nikogo z poddanstwa nie wypuszczano."

JmP. Zielinski Nurski ządał aby do zalecenia Kommissyi Skarbowey y to dodane było, izby starała się zasięgnąc wiadomości wiele straty w ludziach stało się o co z czasem dopomniemy się, aby ten z czyiey okazyi ta Klęska Poddanych Rzeczypospolitey spotkała, odpowiedział Pm Stanom.

Przymowił się ieszcze JmP. Suchorzewski P. Kaliski, aby było takze dołożono [s. 642] w zaleceniu do Kommissyi Woyskowey aby pod zadnym pretextem Woyska Rzpltey Tatarow nie zaczepiały.

JmP. Marszałek Seymowy wyraził "Iezeli zachodzi wola Pch Stanow względem zalecenia do Kommissyow tak Woyskowey iako tez y Skarbowey, aby zamknięte zostały granice nie mniey aby Uniwersał ktory iest iuż oblatowany y wydrukowany wstrzymanym został To będę znał obowiązkiem moim dopełnic"

Odezwała się cała Izba, prosiemy a JmP. Suchorzewski rzekł, aby Kancellaryi Grodzkiey nakazać wydawanie Extraktow.

Przystąpił JmP. Sekretarz do czytania Etatu od Słow - Kommendantowi Fortecy Kamienieckiey 12000.

Odezwał się JP. Kublicki P. Jnflantski "Nie oskarzam JmPa Witta bo nie mam nic do Niego, ale wiedząc ze ta Szanowna Jzba nikomu nie daruie z występnych, a przynaymniey ze obwinionych, oczyszczonych widziec powinna. Przeto upraszac mi zostaie o wyznaczenie Sądu dla JmPa Witta przed ktorymby się usprawiedliwił."

Odpowiedział JmP. Marszałek Seymowy "Nie koncem sprzeciwienia się wnioskowi JWo Jnflantskiego, lecz w chęci uiszczenia się obowiązkom moim przełozyć tu winienem, iż ani czas ani mieysce nie iest potemu, abysmy wsrzod materyi Etatowey, zatrudniali roztrząsaniem [s. 642v] zarzutow JmPu Wittowi czynionych, bo nato ustanowiona iest Kommissya Woyskowa aby wykroczenia Woyskowych dozierała. Więc to Magistratura ktora ma obowiązek odpowiedzi nam za niedozor nad Woyskowemi, winna poszukiwac usprawiedliwienia się JmPa Witta"

Przymowił się JmP. Zielinski P. Nurski



"Sprawienie się JmPa Witta złe lub dobre, rzecz pewna ze nikogo więcey iak tylko Kommissyą Woyskową zatrudniać powinno, ale gdy dowiaduiemy się ze JmP. Witt nie ma possessyi, więc nic sprawiedliwszego iak zeby był aresztowany. Słyszelismy tu zazalenie JWW. Kolegow z Woiewodztwa Wołynskiego, Podolskiego y innych, ze Forteca Kamieniec powinna bydz iak naypilniey strzezona, ile w czasie zapaloney Woyny a przeciwnie dopilnowaną przez JmPa Witta nie była, ze oddalał się do Obozow Cesarskich y Moskiewskich, ze Fortecę bez nalezytego opatrzenia porzucał. Iezeli taz forteca zostaie teraz w takim stanie więc uczynic Rewizyą trzeba, y upomniec się oto co brakuie. Wniosek ze to do Kommissyi Woyskowey należy, nie moze mi zamykac ust, abym nie mowił bo iuz nie w czas byłoby poszukiwac szkody Rzpltey na Kommissyi Woyskowey, gdyby Nam Fortecę kto odebrał. Nie mam nic do osoby JmPa Witta partykularnego ale iestem za całoscią Dobra Rzpltey [s. 643] gdy słyszę zarzut nowy ze JmP. Witt 180 Centnarow prochu zgnoił, ze brał po 30m na Reparacyą fortecy y Magazyn, a ani Magazynu nie zostawił ani Fortecy nie reparował, więc stoiąc przy pierwszym wniosku JW. Jnflantskiego proszę na JmPa Witta o areszt

JmP. Niemcewicz Jnflantski rzekł "Jestesmy Jzbą prawodawczą nie Sądowniczą, ustanowilismy Magistraturę ktorey Władzę nad Woyskiem oddalismy, ludzie więc Woyskowi do niey nalezą a ona Nam odpowiadac z zarządzania swego powinna, przeto slepi na to wszystko będąc Materyą Etatu nie Sądu decydować nam nalezy."

Zabrał głos Xze Marszałek Konfederacyi Litewskiey w te słowa



"Wielbię tu słyszane głosy y powiadam ze kazdy ma słuszność, ale w swoim sposobie przekonania. Iezeli JmP. Witt zgrzeszył iako osoba Woyskowa, nalezy aby przez Kommissyą Woyskową był sądzony, ieżeli z przyczyny iego zgnoione prochy na to Inkwizycyą za to odpowiedzieć powinien, ieżeli w czym ukrzywdził Kassę podług Regulaminu Woyskowego Kryminałowi podpada. A gdyby w czym zdradził Oyczyznę, wtedy iuż nie Kommissya Woyskowa, ale Pe Stany wyrok na niego ferować powinny. Znam powagę moią iako Marszałek, ale iako Woyskowy [s. 643v] nie chcąc nikogo oskarzonym cierpieć, iako Generał przywołałem do siebie JmPa Witta, pytałem go za co Woysko Austryackie było na Naszym gruncie, za co dozwolił mu sypania Bateryow? dla czego tak iak Oyciec iego nie postąpił sobie, ktory głowie ukoronowaney na strzelenie do Fortecy przystąpic nie dozwolił. Na to wszystko w odpowiedzi odebrałem od niego stos papierow, w ktorych iak twierdził Obrona Jego cała ma się znaydowac. Nie miałem czasu tyle abym mogł zdrabować te foliały ktore do rąk moich powierzył, ale z wierzchu samego spostrzegłszy dwa Ordynanse podług ktorych winien się był sprawic iako Woyskowy JmP. Witt y ad literam dopełnic wziąłem ich z sobą, ktore JmP. Sekretarz przeczyta."

Odezwał się JmP. Iezierski Kln Łukowski "Nie prozno to mowię ze omne latrocinium habet suum patrocinium. Izba ta iest Panią wszystkich Sądow, gdy zas widzi niebezpieczenstwo niedoczekania wyroku na Pu Wicie, iako na tym ktory nie iest Possessyonatem, moze nakazac aby był aresztowanym."

JmP. Rzewuski P. Podolski wyraził ze do tey okoliczności iest koniecznie potrzebna Relacya od Deputowanych do examinowania Departamentu Woyskowego, gdzie się wyiasni ze iedne Ordynanse wychodziły na lustrowanie fortecy Kamienieckiey, a drugie przeciwne tym znowu wydawane były, Ze nie iest winą JmP. Witta [s. 644] ze dotąd nie nastąpiła Lustracya, ale iest wina Kommissyi Woyskowey gdy rewizyi dotąd nie zaleciła, więc zapytac iey się oto nalezy.

Rzekł JmP. Butrymowił P. Pinski Kazdy Officer gdy się widzi bydz oskarzonym, to dla rychleyszego wywodu z zarzutow zwykł się sam aresztować, więc spodziewać się nalezy że y JmPan Witt tak sobie postąpi.

Przełozył JmP. Rzewuski P. Podolski "ze co się dotycze zarzutu względem Magazynu to wiedziec należy iż nie teraznieyszy JmP. Witt ale ieszcze Oyciec iego pod pretextem aby się nie psuły sprzedał ie zięciowi swemu, a mimo tego znaczne zostawił długi, ktore syn stara się zaspokaiać, więc grzech Oyca spływać na Syna nie może y nie powinien. Nalezało do Departamentu Woyskowego weyrzeć w błędy Oyca, ale zawsze takie wychodziły Ordynanse, aby spozniana była Lustracya Fortecy."

Odezwał się JmP. Zaleski P. Trocki w te słowa



"Rzeczą wątpliwą znayduię y winę y niewinność JmPa Witta, dopoki dowodu nie będzie, dotąd tylko rozumować a nic decydować nie mozemy. Ustanawiaiąc Kommissyą Woyskową oddalilismy iey dozor y zarządzenie nad Woyskiem, zachowalismy sobie warunek poszukiwania na niey odpowiedzi, ieżeli dość nie będzie strzegącą y surowo [s. 644v] występki Woyskowych karzącą. To więc cosmy zlecili y oddali Kommissyi Woyskowey przestało byc Naszym, iuż się w to wdawac ani mocni iestesmy. Osoby JmPa Witta dopilnowanie y winy ukaranie nalezy do Kommissyi, ieżeli bezkarnie uciecze JmP. Witt, troszczyc się o to nie powinnismy, bo On uciekłszy z zyciem, poniesie z sobą niesławę, a Nam Kommissya Woyskowa głowy swoiey utratą za to odpowie. Kommissya Woyskowa wie pewno ze z Stanami Rzpltey zartowac nie można, ze wie pewno ze Prawo stanowione y kara dla Przestępcy onegoz oznaczona nie iest dla Ceremonii, niech sobie pilnuie Witta, a z zarządzania swego rachunek stanom oddac winna. Słyszałem tu wniesienie ze dlatego JmP. Witt aresztowanym byc powinien, ze nie ma Possessyi. Nayiasnieysze Stany pozwolcie mi zdanie moie dalekie od wszelkich względow przełozyć. Ja rozumiem ze Zołnierz naywiększey osiadłości, y gdyby nawet część Kraiu posiadał nie iest pod prawem neminem captivabimus, bo to Dobrodzieystwo słuzy Cywilności, osobistości zas zołnierza bronic y zasłaniac nie może; Zwierzchność Woyskowa nadgrody lub Kary poszukiwac nie powinna w maiątku ale w Osobie bo od czegoz osobny iest dla zołnierza Regulamen, a osobne dla Cywilnego prawidła. Cywilny nie służy iak zołnierz ktory iest pod rozkazem. Cywilny iest [s. 645] wolny y słuchac nie będzie Ordynansu Kommissyi Woyskowey gdy się iey Subordynacyi nie oddał, a więc dla Cywilnego iest prawo neminem Captivabimus, dla Żołnierza Regulamen, który nie z maiątku ale z osoby za występek odpowiedź nakazuie. Nie dla tego to zdanie moie tu otworzyłem, abym tymbardziey ządał Aresztu JmPa Witta bo w moim widoku przeswiadczony iestem, ze to do Nas nie należy, ze Nam pilnowac tylko Kommissyi Woyskowey zostaie, ale dla tego, że moim zdaniem zołnierza naywiększa osiadłość od osobistey Kary zasłaniac nie powinna, gdy Prawo neminem captivabimus dla niego nie służy."

Na ządanie wielu czytał JP. Sekretarz dwa Ordynanse JmPu Wittowi dane następuiące

Litt.

Po przeczytaniu tych Ordynansow rzekł JmP. Zaleski Trocki "Zostawmyż więc JmPa Witta Kommissyi Woyskowey a gdy przyidzie rzecz o Departamencie będziemy mowili o tych Ordynansach."

JmP. Zieliński Nurski oswiadczył Ani ia ani JW. Jnflantski Sądu nie ządał, lecz tylko zeby przyspieszona była sprawiedliwość z Osoby JmPa Witta, poniewaz zas tak Departament iako y Kommissya Woyskowa [s. 645v] dotąd spozniły się w przyspieszeniu tey sprawiedliwosci, więc iest ządaniem naszym, aby dla pewności większey Areszt JmPu Wittowi był dany.

Rzekł JmP. Rzewuski Podolski "Iakze go można aresztować, kiedy moze iest tak we wszystkim nie winny, iak względem zarzuty o sypanie Bateryow przez Woysko Cesarskie Ordynansami usprawiedliwił się"

JmP. Marszałek Seymowy oswiadczył Lubo Kommissya Woyskowa ma w swoich przepisach wyrazy dokładne iak dostrzegać Woysko powinna iednakze gdy Wola zachodzi Pch Stanow chętnie ią dopełnię w zaleceniu Kommissyi Woyskowey aby nie odwłocznie interes JmPa Witta przedsięwzięła.

Prosiemy, okrzykneła Izba. Czytał JmP. Sekretarz Kommendantowi Fortecy Kamienieckiey z Rangą Generał Majora 12000.

Odezwał się JmP. Rzewuski Podolski "Nie wiem ieżeli konieczną iest rzeczą, aby Kommendant Fortecy Kamienieckiey był w Randze Generał Majora y dozywotnim, a nadto nie rozumiem tego, za co w Sztab Generalny wchodzi? bo byc może ze Kommissyi Woyskowey zda się wysłac doswiadczonego y z talentu zaleconego Officera, ktory w niższey Randze znayduie się i tegoz samego [s. 646] zdawać iey się może odwołac kazdego czasu a gdy będzie wyraz ze koniecznie Generał Majora to Kommissya związane miec będzie ręce y nigdy zaręczyć nie będzie mogła o dokładności zarządzania fortecą bo wiemy ze nie kazdy Generał Major posiada talent fortyfikacyi, więc rozumiałbym aby tylko był wyraz Kommendant Fortecy Kamienieckiey z pensyą 12000.

JmP. Morski przekładał ze we wszystkich Krajach Kommendanci Fortec nie bywaią nigdy dozywotnemi y u Nas nie masz tego Prawa stanowiącego dozywocie ale tylko iest Konstytucya 1699 aby na lat 3. był wyznaczanym y potym gdyby się dobrze sprawował potwierdzonym został więc gdy prawo to nie iest zniesione nowego nie potrzeba; To tylko dodac nalezy aby gdy zda się Kommissyi Woyskowey odmienic Kommendanta Fortecy wtedy nie był rugowanym z Woyska, ale y owszem Awans powinien bydz dla niego zaręczony y ze Gazy ktorą brac będzie tracic nie może. Na końcu głosu ządał imieniem Woiewodztwa swoiego, aby taki był Kommendant wyznaczony do Kamienca ktoryby serca Obywatelow umiał skarbić sobie, ktoryby w Podolu miał Possessyą, ktoryby obrad Obywatelskich y Seymikow Wdzkich nie psował do czego rekommendował JmPa Oyrzynskiego Pułkownika y Kommissarza Woyskowego.

[s. 646v]

Na ządanie wielu posłuiących Osob czytał JmP. Sekretarz Konstytucyą 1699 Volum 6 fol.

Po przeczytaniu rzekł JmP. Zielinski Poseł Nurski "Gdy dosyć iasne w tey mierze słyszemy prawo łączyć mi się z zdaniem JWWh Podolskich należy, aby tytuł Generał Majora nie był wyrazony ale tylko rzeczono Kommendant Fortecy Kamienieckiey dobrze osiadły co 3. lata potwierdzonym być mogący z Pensyą 12m ."

Zabrał Głos JmP. Jezierski Kasztelan Łukowski.

Litt

Odezwał się JP. Mierzeiewski P. Podolski



"Gdy nad Artykułem Kommendanta Fortecy Kamienieckiey tak długo zatrzymuiemy się nie tylko iako Poseł Wdztwa Podolskiego ale iako Deputowany do układu Etatu winienem na troiste tu wniesienie uwagi moie przełożyc. Słyszelismy ządanie aby nie był dozywotni, powtore aby nie miał tytułu Generał Majora, potrzecie nakoniec aby nie miał pensyi 12m . Co do pierwszego względem dozywocia odpowiadać iuż nie powinienem, kiedy cytowane tu przez JW. Morskiego Prawo a dopiero przez JmPa Sekretarza przeczytane ten warunek połozyło aby nie był dozywotni, ale tylko co trzy lata wyznaczany y potwierdzany. Co się zas dotycze Rangi Generał Majora, wprawdzie Urząd ten Kommendanta Fortecy Kamienieckiey był powierzany roznym Rangom iednakże nigdy do Rangi Generał Majora nie był [s. 647] przywiązany bo gdyby co trzy lata inna Osoba polecone maiąc sprawowanie tego Urzędu Patentem Generał Majora zaszczycona bywała, wtedy namnozyłoby się bez liku Generał Majorow, wypada więc iż Kommendant Fortecy Kamienieckiey, ieżeli nie z wyzszey Rangi, to nie niższey iak Pułkownika wybieranym byc powinien, ktorego iuz nie patentować ale tylko Kommissya Woyskowa ordynansować powinna. Powiedziałem ze nie w nizszey Randze iak Pułkownika a to dla tego izby urząd ten odpowiedał Urzędowi Kommendanta Fortecy Chocimskiey z ktorym utrzymywac Korrespondencyą y zaprzyiaznienie się Kommendant Fortecy Kamienieckiey koniecznie powinien. Co się nakoniec dotycze pensyi zastanowic nam się nad tym należy, ze kazde mieysce, każdy posterunek ma expensa nieuchronne a częstokroc nie przewidziane. Kommendant Fortecy Kamienieckiey uchronic się tym bardziey od nich nie może, gdy utrzymywać musi Korrespondencye Kancellaryą, a nawet y dla honoru Narodu przybywaiącego z zagranicy Goscia przyimować powinien. Więc nie tylko nie iest nad to na wydatki nieprzewidziane Kommendanta Fortecy Kamienieckiey oznaczoney Pensyi, ale przeciwnie, rozumiał bym iz ta nie iest ieszcze dostarczaiącą co rozumiec nalezy w czasie pokoiu bo w czasie Woyny y oblężenia nie [s. 647v] rownie większe y konieczne są wydatki Kommendanta.

Odezwał się JmP. Iezierski Kasztelan Łukowski zgodzę ia się z ImPanem Podolskim aby brał całe 12m ale tylko w czasie oblęzenia w czasie zas pokoiu na tak zbytnią Pensyą pozwolic nie mogę.

JmP. Mirzeiewski P. Podolski rzekł "Nie zostaie Nam tylko upraszać JW. Kasztelana, iżby odstąpic raczył swey oppozycyi, w czym spodziewać się należy ze tym rychley przychyli się do iednomyslności, gdy się zastanowic raczy ze dopiero piąty decyduiemy Artykuł Sztabu generalnego, a daleko bardzo do końca ieszcze całego Etatu."

Nie odstępował Oppozycyi swoiey JmP. Jezierski Kasztelan, a JmP. Lipski P. Kaliski rzekł "Nie tylko iako Poseł ale iako Deputowany do Układu Etatu kombinuiąc Uwagi JWo Podolskiego z Prawem przez JWo Nurskiego tu cytowanym, zastanawiam się tu nad tym, ieżeli co trzy lata Kommendant Fortecy Kamienieckiey odmieniac się będzie, pytam się iaki po trzech leciech wysługi zostanie Awans dla niego, rozumiałbym więc aby załatwiaiąc tę Kwestyą gdy Urząd ten tylko za Ordynansem Kommissyi Woyskowey sprawowanym będzie, dołozyc: Na Kommendanta do Fortecy Kamienieckiey Culagu 12000."

Zabrał głos Xze Marszałek [s. 648] Konf. w te słowa



znam szacunek znam y potrzebę wolnego głosu, a gdy przyidzie do materyi na ktorey całość nasza zawisła na ktorey forma rządu zalezy, powiem mowmy iak naydłużey, roztrząsaymy kazdą Obiekcyą zastanawiaymy się nad wszystkim, ale gdy przychodzą naydrobnieysze szczeguły Etatu, mowię zakonczmy per Turnum gdy nie zachodzi iednomyslność. Wspomniał JW. Marszałek Seymowy, ze po przeysciu Sztabu Generalnego, trzeba wziąść tylko te Artykuły pod Decyzyą, ktore albo nie są zadecydowane przez Deputacyą, albo ktore roznią się z decyzyą Kommissyi y Deputacyi a uwagami są obiasnione. Dzis widziemy ze Kontrowersye Nasze iednego grosza nie ochronią, gdy waznieysze przeszły Artykuły, a ieden Tysiąc Złotych dla Skarbu nie został się w korzysci. Słyszę troiaką tu wznieconą kwestyą ktora przychodzi do decyzyi, pierwsza co do pensyi, druga co do trwałosci Urzędu, trzecia co do Rangi. Co do pierwszey względem pensyi, nie tylko podług przekonania moiego powiedzieć muszę, ze Summa połozona iest słuszna, ale nawet wyznac nalezy ze iest za szczupła bo Kommendant w Fortecy, nie tylko ze dla ciągłosci Korrespondencyi utrzymywać musi Kancellaryą, ale nawet dla utrwalenia harmonii z Kommendantem Chocimskim nie rownie większe łożyc musi wydatki. Co się zas dotycze wniosku, ieżeli Kommendant będąc Szeffem lub tez Pułkownik będzie miał [s. 648v] osobną z Regimentu gażę, wtedy aby nie brał dwoistey pensyi, o tym mowię czyli ma brać obydwie pensye lub nie? nie masz mieysca teraz decyzyi. Druga okoliczność względem Rangi, czy ma bydz Generał Majorem lub nie? ia odpowiadam ze koniecznie nim byc musi, bo lubo wniosek JWo Podolskiego dązył do tego aby tylko zdatnym Officyerom chociaz nizszey Rangi powierzany był ten Urząd, iednak rozumiem ze się tym przekonać raczy, iż w Kamiencu częstokroc kilka Regimentow znaydować się musi, a wiemy ze przy Regimentach powinni byc Pułkownicy, niższey zas Rangi Officer miec Kommendy nad wyzszymi nie moze, ztąd wypada ze koniecznie być musi w Randze Generał Majora, ale y w tey okoliczności gdy zgoda nie będzie to turnus załatwi. Co się nakoniec dotycze trzeciego wniosku względem czasu urzędowania, ia rozumiałbym, ze naylepiey zrobiemy gdy zadnego nie zamierzemy bo Kommendant kiedy dobry chciałbym go nie tylko nie odmieniać ale nawet zabezpieczyc ze do zycia swego utrzymywany będzie. Bo Nayiasnieysze Stany zastanowic się nad tym należy, ze rzadki zdarza się talent, do zastąpienia obowiązkow Kommendanta Fortecy, bo tam trzeba Officyera takiego ktoryby znał dokładnie Artylleryą Jndzinieryą, sposob fortyfikacyi, trzeba nakoniec zeby się zaprzyiaźnił z pogranicznemi Fortu [s. 649] Kommendantami. Więc ieżeli zostawiemy moc odmienienia Kommendanta przy Kommissyi Kazdego Czasu, to chciałbym nawzaiem opisac tenże Skład Kommissyi izby z czasem Jntryga przyiaźń Jnstancye y względy nie były zdolnemi podsiąść zasłuzonego. Na co wszystko ieżeli zgoda nie zachodzi, tedy Cathegoriatim kazda okoliczność rychley zadecydowaną zostanie nizeli gdybyśmy nad tłumaczeniem się oppozycyi czas zabierali.

Zapytywał się JmP. Marszałek Seymowy czyli zachodzi zgoda na Pensyą 12000 dla Kommendanta Fortecy Kamienieckiey.

Odpowiedział JP. Rzewuski P. Podolski, zapewne na pensyą zachodzi zgoda ale czyli niezdawałoby się pierwey decydowac tu czy ma byc dozywotni, lub nie? y czyli w Randze Generał Majora? bo co się dotycze wniosku Xcia Jmci Marszałka Konf. Litt. że niższey Rangi Officer nie moze miec Kommendy nad wyzszym, winienem tu odpowiedziec ze przeciwnie czytam w Regulaminie. Tu czytał ze Officyer chociaż wyzszey rangi powinien zostawać pod Kommendą tego ktoremu iest dany Ordynans. Na koncu czytał Projekt przez JmPa Zielinskiego P. Nurskiego podany, aby Kommendant Fortecy był rodowity Szlachcic osiadły z pensyą 12m ktorego Kommissya Woyskowa z Aktualnych Officyerow wyznaczać powinna, a ktory po skończonym [s. 649v] trzech lat czasie powracaiąc do Woyska podług starszenstwa awansowac będzie.

Zabrał głos JmP. Zaleski P. Trocki w te słowa



"Materya wniesiona nie iest dla mnie materyą umieiętności ale materyą szkoły. Głos JO. Xięcia Jmci Marszałka Konfederacyi Litt. był dla mnie nauką ktory rozbior trzech wnioskow uczyniwszy potrzebnemi kazdy obiasnił uwagami, wskazał tym drogę, ze porządek decyzyi nayrychley Koniec poządany przyspieszy. Lecz niech mi tu wolno będzie do zdania iego względem trwałosci Urzędu moie dołączyć uwagi. Rzadki iest zaiste talent na Kommendanta Fortecy, bo mimo nabytego talentu trzeba zeby ieszcze był z natury czułym wszystko przenikaiącym y tym podobne dary posiadał. Lękałbym się pozwolic na to co Prawo zabroniło aby był dozywotnim, bo tym samym związałbym Kommissyi Woyskowey ręce, zeby postrzegaiąc niedołęzność Urzędnika, ktora się z wiekiem częstokroc nadarza, nie miała mocy uwolnic się od niego a tym samym zabezpieczyc całość Fortecy od przypadku, któryby ta niedołęzność Kommendanta zrządzić mogła. Ale biorąc srzodek między temi uwagami rozumiałbym sposob nayłatwieyszy ten aby był poty, poki być może zdatny. Tę mam posobie uwagę gruntuiącą ten dodatek. Wiem ze Forteca powinna bydz sekretem Kraiu, iuż zas ten Sekret niebyłby Sekretem gdyby co trzy lata odmieniany był Kommendant [s. 650] dotąd w trzech lub czterech Osobach utaiony Sekret stałby się powszechną wiadomością Układu Fortyfikacyi Kamienca w osobach kilkunastu, ktorych przez sprawowanie Urzędu Kommendanta Kamienieckiego namnozyłoby się. W tym mieyscu położyc winienem warunek bo spodziewam się że iak mnie tak kazdemu zd toz samo zdawać się powinno ze sekretu przedać nie mozna. Słyszelismy tu obwinienia JmPa Witta z ktorych się ma y powinien przed Kommissyą Woyskową usprawiedliwieć wina iego czyli niewinność od dowodu czyli wywodu zależy, a wyrok wszystko zakonczy, iednak aby w błąd nie wpadła Kommissya \Woysk:/ ostrzedz ią należy gdy widzę prawem ugruntowane niebespieczenstwo, ze Ranga Kommendanta Kamienieckiego przedaną byc może. Gdybym był mocnieyszy w umieiętności Woyskowey, dowiodłbym obszerniey iakie skutki nieszczęsliwe ztąd wypłynącby mogły ale zostawiam do uwagi Swiatłym w Woyskowosci Męzom to tylko dodaię ze plac Kommendy fortecy Kamienieckiey oddać nalezy w moc Kommissyi Woyskowey do osadzenia. Prawo 1776 które które krzywdzi zawsze zasługę a podchlebia maiętnemu nie rozumiem aby rozciągane byc miało y do przedazy Urzędu Kommendanta Fortecy Kamienieckiey, bo iakem tu iuż wyraził tak powtarzam ze sekretu przedawac nie należy. Jako zas z tym się tu iuż oswiadczyłem [s. 650v] ze przedaży Urzędow Woyskowych y nawet Cywilnych nie chcę miec nadal wolney, tak od dnia dzisieyszego kładę na to warunek y powiadam, ze bardzo zawiodłby się JmP. Witt tego ktoremuby sprzedał, bo taki zapewnie kupiłby u niego ktoryby lepiey mu zapłacił nie ktoryby dobrze słuzył Rzpltey.

Zabrał głos JmP. Ierzmanowski Poseł Łęczycki

Litt

Czytał JP. Sekretarz Projekt JmPana Nurskiego

JmP. Czacki P. Czerniechowski odpowiadaiąc na warunek aby był Szlachcic Komendantem rzekł, iuż iest Prawo że nie moze bydz Officerem tylko Szlachcic na coz multyplikować entia sine necefictate.

Xze Marszałek Konfederacyi Litewskiey. Przełozywszy iak iest naypotrzebnieysze dochowanie sekretu fortyfikacyi wyraziwszy, ze lubo smierci Kara za odkrycie sekretu iest oznaczona, przecież wątpic o tym nie mozna, aby nie miały wiedzieć Gabinety o Plancie Kamienca Podolskiego, kładł nakoniec warunek aby nie ad libitum nie do upodobania twarzy w wyborze Kommendanta stosowała się Kommissya Woyskowa, gdy się przekona o iego niezdatności.

JmP. Rzewuski P. Podolski ządał aby Kommendant Fortecy Kamienieckiey iako nie nalezycie w Sztabie Generalnym umieszczony, był wyięty y przeniesiony do Sztabu Artylleryi.

[s. 651]

JmP. Zielinski P. Nurski ządał aby Kommissya Woyskowa miała wolny wybor y aby Kommendant nie chodził za Patentem, ale za Ordynansem Kommissyi Woyskowey. Gdy wielu nie zgadzało się na Rangę Generała Majora.

Odezwał się JmP. Marszałek Seymowy "Kiedy nie zachodzi zgoda względem Rangi Generał Majora, to podaię Propozycyą ad Turnum: Czyli Kommendant Fortecy Kamienieckiey choc w nizszey randze będąc uzywać ma Rangi Generał Majora, lub nie?"

Powtorzył czytanie Projektu JP. Sekretarz, a gdy przyszedł do słow ze nie może być Kommendantem tylko Szlachcic Ządał JmP. Zielinski Nurski dodatku rodowity a JmP. Butrymowicz Pinski dodał aby był Katolik

JmP. Kochanowski Sandomirski rzekł. Tu mowa tylko być powinna o pensyi nie o Religii bo nie piszemy Inkwizycyi Hiszpanskiey, więc cały ten Projekt zostawić na boku a pensyą tylko decydować.

Odpowiedział JmP. Marszałek Seymowy, tego samego byłem mniemania y zdawałoby mi się naylepiey, aby tak iak o obowiązkach Pisarza Polnego decyzyą nakoniec odłożyć a teraz mowić tylko o Pensyi.

Odezwał się JmP. Zaleski Poseł Trocki "Zgodziłbym się chętnie z [s. 651v] zdaniem JWo Marszałka, ale gdy w moim widoku, co iest definicyą Rangi to iest materyą do Etatu, a Etat rozumiem bydz progiem do Woyska, przeto wychodząc z Izby nie wiedziałbym iak definiować Kommendanta Kamienieckiego. Gdy iednę tylko mamy Fortecę opisywać bezpieczenstwo y warunki Jey nigdy dosyć nie mozna. Definiuymy więc iaki ma bydz ten Straznik Fortecy. Ia tylko dodam do Projektu Xcia Jmci Marszałka Konfeder. Litt. te słowa a przedaz tego mieysca nie będzie wolna."

Zabrał głos JmP. Karsnicki Kasztelan Winnicki

Litt

Powtorzył znowu JmP. Sekretarz czytanie poprawnego Projektu.

JmP. Rzewuski Podolski ządał warunku z Awansem podług starszenstwa a JmP. Krasnodębski y Ierzmanowski domawiali się o wyraz słowa Katolik.

Przekładał JmP. Marszałek Seymowy ze w Ru 1717 kiedy Rzeczpospolita od wszystkich Cywilnych Urzędow wyłączyła Dyssydentow, zostawiła iednak ze dla nich zaszczyt posiadania Urzędow Woyskowych. Z tego powodu nie rozumiałbym aby im tym słowem wstępu zagradzac.

Poparł to zdanie JmP. Gutakowski Orszanski "Powtorzono tu nie raz iuz było ze ręka nie widoma dotyka Nas [s. 652] y kładzie częstokroc tamę w Obradach Naszych. Chodzi tu szczegulnie o Kommendanta Fortecy Kamienieckiey, a my wznawiamy wyzsze prawa, a zapominamy o nizszych ktore zagwarantowały tolerancyą. Należy mi tu przypomnieć Konstantyna Ostrogskiego ktory był Schizmatykiem, a przecież wiemy ze naystrasznieyszym był Moskwy nieprzyiacielem. Drugi Xze Ianusz Radziwiłł był Kalwinem, a przeciez Dobry y przykładny Obywatel w Oyczyznie Naszey. Widziemy nadto Posłow dystyngwuiących się w gorliwości o dobro Oyczyzny chociaż nie Katolikow. A zatym iezeli iednomyslnie to słowo Katolik wyięte nie będzie, tedy ia bez deliberacyi nie puszczę tego Artykułu do decyzyi."

Łączył się do zdan powyzszych JmP. Rzewuski P. Podolski przekładaiąc ze JmP. Krojer Religii Kalwin, przeciez pod Kommendą JmPa Generała Kraszewskiego zasłaniał piersiami swoiemi granice Rzpltey y bił tych ktorzy iednę z nim wyznawali Religią, nadto ze wiele zdatnych Kurlandczykow będą mieli wstręt od służby naszey gdy taki warunek kładziony będzie.

Odezwał się JmP. Butrymowicz P. Pinski "Zadney Reguły nie masz bez excepcyi. Ia pierwszy iestem za tolerancyą ale gdy JmPPm Dyssydentom gotow iestem posiadania wszystkich Urzędow pozwolic [s. 652v] excypowac powinienem Fortecę Kamieniecką. Ieżeli zas tym przypiskiem miałoby się rozumieć ze znosiemy Prawo tolerancyi więc zgadzam się na to aby opuscic wyraz Katolika, ale natomiast połozyc, ze dawne Prawa o Fortecy Kamienieckiey reassumuiemy

Gdy obstawali za umieszczeniem wyrazu Katolika JmPP. Krasnodębski Ierzmanowski y Wybranowski Lubelski upraszał JmP. Suchodolski Chełmski popieraiąc wniosek JmPa Butrymowicza Pinskiego aby Konstytucyą 1699 całkowicie z obiasnieniem tylko Artykułu co do Possessyi w ktorymkolwiek Woiewodztwie reassumowac.

Powtorzył czytanie Projektu z poprawkami JmP. Sekretarz y z Dodatkiem na mieysce wyrazu Katolika reassumowania Konstytucyi 1699. nie mniey z obiasnieniem względem Possessyi. Na ktory za zapytaniem JmPa Marszałka Seymowego potrzykroc iednomyslna zgoda.

Sessya solwowana na dzień iutrzeyszy.

[s. 653]


Koleyno na Swiecie biorą ciąg rzeczy. Odmiana ich iest dla żyiących potrzebną y konieczną. Bo gdy po pomyslna, że podlega odmianie, ostrożniey z nią sobie postępować zależy, gdy zas przeciwna nadarzy się, zaostrza pamięć nieprzyiemnością, a ta baczność strzezenia się zaleca; lecz z powszechnego układu bardziey się przeciwne wpaiaią w pamięć iak pomyślne. Doznały Pe Stany nieprzyiemnych Chwil w traktowaniu ułożeń punktów do Uniwersału służącego Woiewodztwom Pogranicznym, ktoren iak był Nam Marszałkom zlecony, tak przez Nas iest dopełnionym. Ta okoliczność nie pracą, lecz teschnotą do znużenia Seymuiących zniewalała, a widząc że poboczna materya y tak długo wstrzymywała Nas od rozpoczętego Dzieła Etatu, ktoren za użytecznieyszy a potrzebnieyszy dla Kraiu iest powszechnie wziętym. Zwracamy się z tą gorliwoscią do iego zadecydowania ktorą w czasie oddalenia się od niego okazywalismy. Nie wątpię, iż lubo zapatruiąc się na ogromność Dzieła, prędzey zdołamy mu koniec przynieść, iak my sobie obiecuiemy; Gdy Pe Stany przedsięwezmą Srzodki, a to że po zakończeniu Sztabu Generalnego przystąpią tylko do tych Artykułów, które między Kommissyą Woyskową a Deputacyą od Seymuiących Stanow wyznaczoną zostaią w rozrożnionym Jch ułożeniu, ieżeli by się zdawała ta Propozycya po zakończeniu Sztabu Generalnego, upraszał bym Jchm. składaiących tęż Deputacyą aby raczyli uwiadomić Pe Stany, w iakich to Punktach zachodzi to rozrożnienie Mysli; przystępuiąc do ukończenia w zadecydowaniu Sztabu Generalnego, wzywam JP. Sekretarza do kontynuacyi onego.

[s. 653v] [s. 654]


Mowa
Iasnie Wielmoznego Jmci Pana Franciszka Ierzmanowskiego Chorązego Jnowłodzkiego Podstarosty Grodzkiego i Posła Wwdztwa Łęczyckiego Dnia 13 Augusta Roku 1789. na Sessyi Seymowey miana

Nayiasnieyszy Krolu Panie Moy Miłościwy, Przeswietne Rzplitey Skonfederowane Stany.

Nigdy w Jzbie tey nie zabierałem Głosu, iak tylko na Mocy Prawa, na Mocy Przywileiow, wolnosc wolnego Narodu grontuiących. Dzis Głos moy w toczącey się Materyi podnosząc, rozumiem, ze nie wzbudzę w nikim Zadziwienia, gdy o Wolności wolnego Ludu, Panowaniu W. K. Mosci powierzonego mowic będę.

Anglia, Szwaycarya, Hollandya, Wenecya, i inne Panstwa patrzyły na Nas zadziwionym dotąd okiem, złorzeczyły nam, ze Wolnosci przez Przodkow naszych drogo nabytey, dochowywać nie umielismy.

Teraz gdy się z pod Gmachu ogromney Przemocy dzwigac zaczynamy, i ieden drugiemu z Kaydan niewoli rozwiązane do Ratunku podaiąc Ręce, wybiiamy się zupełnie z Podległosci obcey, przywracamy Sobie miłą Wolność, Jestestwo Iey Siłą Woyska ustanowionego, pomnożeniem Dochodów Skarbu publicznego umacniamy, iuż więc żyć Polakami, żyć wolnemi zaczynamy.

A iako niemasz z Nas żadnego, ktory by przywroceniem utraconych od Roku 1717 Sił Kraiowych nie wystawiał sobie szczęscia własnego, szczęscia Synow, Wnukow, i Prawnukow, tak Epokę powstania Polski, nie tylko obrotom zdarzonym Zagranicznych Potencyi, ale i twoim Starannosciom Nayiasnieyszy Panie, zawsze do Uszczęsliwienia \Oyczyzny/[???] dążącym, [s. 654v] Narodowi i Europeyscy Historycy przypisywać będą a sławnego Polski wybicia się z Przemocy Wiadomosc Wielo Wiekowi podawać nieprzestanie.

Nayiasnieysze Rzplitey Stany, Smakuiąc w Wolnosci, w ktorey mi się rodzić łaskawe pozwoliły Nieba, cieszę się w Duszy, i winszuię Sobie, że oddalony wraz z Narodem, przez długi Czasu Przeciąg od Uczestnictwa Iey będąc, dziś z Chwałą Narodu do Iey powracam Zaszczytów. Mowić więc za Wolnością całey Rzplitey w powszechnosci - Mowić za kazdego Obywatela w szczegolnosci - Obstawać przy ucaleniu Iey, więcey niż przy życiu własnym oswiadczam się, i tego przyrzeczenia dochować do Smierci przyrzekam.

Mowiąc za Wolnoscią Narodu, rozumiem, ze mi wolno iest mowić za Krolem, za Prerogatywami Iego, nakoniec za Iego Wolnoscią.

Wolno Obywatelowi w wolnym Narodzie Urodzonemu względnie Siebie rozrządzić Domem i Maiątkiem swoim tak, iak mu się podoba. Wolno kazdemu to czynić, co mu się godzi - Te są \prawidła/[???] istotney Wolnosci, po uszczuplenie ktorych, gdyby kto sięgać zaczynał, wzbudził by zapewne Obywatela \wolnego/ do nayżywszych ratowania się Sposobow. Niema iuż Nayiaśnieyszy Pan w Całosci zaręczonych przez Pacta Conventa od Narodu Prerogatyw. Niechże ma Wolność Człowiekowi przyzwoitą ktorey Sam Bog nie odbiera. Niech Iey zadnemi iuż Opisami niema Sobie sciesnianey. Na Adjutantow z Rangą aktualnych Pułkownikow, do Boku swoiego przybierał Nayiasnieyszy Pan z Liczby tych Obywateli, ktorych mu brać własne kazało Upodobanie, i ktorych Talenta, Znaiomość Rzeczy Urzędowaniu przyzwoitych doswiadczane i widziane były.

Za coż J. K. Mosci teraz tym Sposobem brać Jch a Krolom powinną [s. 655] niema bydź wolno? gdy Jch Gaza nie z Skarbu Rzplitey, ale z własnego Skarbu J. K. Mosci płacona bywa. Za co [???] Cywilnych tylko z Woyskowych Osob nie z Cywilnych ma Krol Adjutantow wybierać Osoby gdy także i między Cywilnemi z Słuzby Woyskowey wyszłemi, iest wielu do tey Funkcyi zdatnych.

Powroceni do Wolności, z obcey wydobyci Przemocy, nieodbieraymy Krolowi Woli, niescieśniaymy Wolności; bo ieżeli partykularnemu Człowiekowi przykro i bolesno iest na Czas nawet naykrotszy, znosić Niewoli Skutki - Jakże Krolowi wolnego Narodu niema bydź nayprzykrzey miec sobie sciesnioną Wolność od tego Narodu, ktory Ją z Rąk Poprzedników Iego miał sobie nadaną.

Ludwik [???] y Władysław Iagiełło wszak Ci Pierwiastkowe dla Narodu Polskiego założyli Wolności Fundamenta, a Zygmunt August zrzekł się Tytułu Dziedzictwa Tronu Polskiego, Kazimierz zaś Iagiellonczyk nadał nam Polakom, ktorą i do Dziś Dnia mamy Wolność Praw dla Siebie stanowienia. Są to prawdziwe Łaskawosci Poprzednikow W. K. Mosci, dla Narodu zostawione Skutki, i trwałe dla Rzplitey [???] Zaszczyty.

Polacy waleczni, gorliwi o Wolność własną, bądźmy gorliwi o Krola i Prerogatywy Jego.

Niech Narod Prawodawctwu swoiemu przyzwoitą, Krol Panowaniu własnemu powinną cieszą się Wolnością, a tak Narod z Krolem, Krol z Narodem będą zawsze w nierozerwaney Jednosci. Jedność taka będzie ogromną, a w Oczach nieprzyiaznych Nam Potencyi poważaną. Ty Nayiasnieyszy Panie z wrodzonego do Narodu Przywiązania, z doswiadczoney twoiey Powolnosci, [s. 655v] lubo pewni iestesmy ze na Prawa Seymu tego ustanowione i ustanowic się miane Prerogatywom Tronu twoiego przeciwne nie będziesz sarkał, przecież iako nas Nikt zapewnic nie może czyli Następca twoy rownym do Narodu tchnąc będzie Przywiązaniem, i czyli nie będzie czuł Mocy Narodu nadto nad Sobą rozciągnioney, tak obawiać Nam się należy, aby kiedyżkolwiek przy upatrzoney Porze niechciał Sobie przywracać Wolnosci Krola w Republikanckim Rządzie nieprzyzwoitey i niepraktykowaney.

Dla tego w Proiekcie Adjutantow J. K. Mosci dopiero czytanym, aby Wolność Nayiaśnieyszemu Panu wybierania Osob i z Cywilnego Stanu na Adjutantow ostrzeżona została upraszam, a ieżeli na to nie nastąpi Zgoda, o Turnum mam Prawo upraszać.