Sessya 175
Dnia 19. Pazdziernika.
Zagaił JP. Marszałek Seymowy w te słowa = Okazałość Rządu nietylko wewnętrznych rozrządem &.
Litt:
Czytał JP. Sekretarz Breve Oyca So --
Litt:
Zabrał głos JX. Rybinski Biskup Kujawski.
Litt:
Odezwał JP. Małachowski Kanclerz WK w te słowa: Przeczytanie swiezo Breve obiawia troskliwosc Oyca Swiętego, do ktorey troskliwosci pobudką stała się Konferencya Kardynała Anticego ktory iako Minister WKMci y Rzplitey przy Dworze Rzymskim zostaiący się nie zaniedbał przełożyć co tylko miał do Kommissyi. Od tego to chlubnie dla Narodu pracującego Ministra obszernieysze Dzieło całey tey Konferencyi ma sobie nadesłane Deputacya, ktorey iest życzeniem aby w Stanach Rzpltey czytane było. Te zaś wszelkie Depesze Semotis Arbitris czytane bydź powinny, dlatego upraszam JW. Marszałka Nadwor Litto abysmy się w zamkniętey Izbie znalezli.
Gdy JP. Potocki Marszałek Nadwor Litt: zaprosił Jchm Arbitrow na ustęp JP. Małachowski Kanclerz WKor. oddał do Laski extrakt z Depeszy JX. Kardynała Anticego, ktory czytał JP. Sekretarz --
Litt:
Zabrał głos JP. Roznowski P. Gnieznien --
Litt:
Odezwał się JP. Suchodolski P. Chełm. -- Niemam co powiedzieć tylko zapytać mi się zostaie Ph Stanow, czy Depesze czytamy czy Seymuiemy, ieżeli mamy więcey Depeszów, to ie [s. 710v] czytamy, a gdy nie to niech wnidą Arbitrowie y dlatego proszę, aby więcey głosów w zamkniętey Izbie niezabierano.
Odpowiedział JP. Rożnowski P. Gnieznien
Jeżeli wolno było JWu Chełmskiemu przydłuższym głosem in conclavi obiasnić mysl swoię, za coż y mnie bydź nie ma wolno przymawiać się do Depeszow.
JP. Kublicki P. Inflantski:
Ieżeli komu to Stanowi Duchownemu od ktorego przykład bierzemy należy stawać w obronie Prawa, nie przeciwnie narażać go na gwałt przez szukanie Protekcyi Ministrów Zagranicznych, spodziewam się że tu Deputacya ad Collegium Episcopor poda Proiekt w tym zamiarze, ale niech wczesnie zapewni się, że stawać przeciw niemu będę. Powiem co do Xięstwa Siewierskiego, że go iuż Prawo zaięło y w tey mierze nie potrzeba mi go nawet y czytać, bo rozumiem, że w swieżey każdego tkwi pamięci. Mam partykularną wiadomość, że Obywatele Xięstwa Siewierskiego Ziazd zwołali y wysłali w tey mierze Delegowanych do Stanow. Udawanie się do Oyca So Duchowieństwu, iako do Głowy Koscioła, iest własciwe do Posła nie znam godnym, y owszem animadwersyi podpadać powinno. Ieżeli Zbigniew Olesnicki kupił Xięstwo Siewierskie y nim pomnożył Intraty Biskupstwa Krakowskiego, iasna wypływa Konsekwencya; że Biskup Krakowski iest Obywatelem Rzpltey directum Dominium nikt nie zaprzeczy Rzpltey nad Xięstwem, bo w Iey iest Granicach. Prawo zaszło, Tytuł Xcia Siewierskiego zostawuiące przy Biskupach, Jntraty Xięstwa przy Skarbie Rzpltey, przy ktorym stoię; Na czynione [s. 711] zaś przez JWo Gnieźnieńskiego przełożenia, gdy nie iestem przygotowany teraz, w czasie odpowiem.
Przymówił się Xże Czartoryski P. Lubell w tey tresci:
Przy Materyi tutay toczącey się, nie mogę nie wyznać, że Obserwacya JWo Chełmskiego iest sprawiedliwa. Co się zaś dotycze samey Materyi Xięstwa Siewierskiego skoro nie założemy węgielnego principium, błądzić Nam zawsze przyidzie. Rozumiem, że Argumenta przez JWo Gnieznienskiego przytoczone, są nieodbite y zasady Ich są sprawiedliwe, bo zaprzeczyć tego nie można, żeby Xięstwo Siewierskie, iak iest udzielnie zakupione, nie było własnością Biskupa Krakow: więc wypada, że Rzplta Nim rozrządzać nie może, chyba idąc przykładem Seymu 1773. na ktorym naywiększa zdrożność, że tak powiem stała się z rozrządzeniem Dobr Po=Iezuickich, bo trzeba było z Dziedzicami wprzód oto ułożyć się, lub ie zwrócić do Familii, która była zawsze naybliższą odebrania swoiego daru po Iezuitach, gdy zgasło to Institutum. Toż samo y o Xięstwie Siewierskim własności Biskupa Krakow: rozumieć należy, bo uważmy przypadek: Xięstwo to iest na Pograniczu Króla Jmci Pruskiego, gdy by zagarnione przez Niego zostało, pytam się? Iak by go Rzplta miała ratować? Zapewne nie ex Domino directo, ale ex Dominio Protectionis, bo Dominium directum, przywłaszczać by sobie nie mogła, ktore iest tylko przyzwoite Włascicielowi Panuiącemu, iakim rozumiem być nad tym Xięstwem Biskupa Krakow: Co się zaś tycze Artykułu tu przez JWo Inflantskiego naganionego ochrzconego udawaniem [s. 711v] się pod Protekcyą, raczey w tey mierze położyć JW. Inflantski dystynkcyą; iż co innego iest szukać mocnieyszego Protekcyi, a przez to gwałt czynić Prawu, a co innego iest żądać Bona Officia, przyznawać Jm grzechu w tym nie można.
Odezwał się JP. Marszałek Seym w te słowa: Gdy tak Breve przeczytane, iakoteż y partykularne Oyca So rozmowy okazuią troskliwość względem ocalenia Praw Koscielnych, y są dowodem życzenia Stolicy Apostolskiey, która podnosi Ręce do Boga za pomyslność Naszą Rozumiem, że przyzwoitey z dziękczynieniem od Nas wymaga odpowiedzi, dlatego sądził bym nayprzyzwoiciey aby dozwoliły Pe Stany Deputacyi ad Collegium Episcoporum zakommunikować tak Breve, iakotez Excerptu z Depeszy, a ta by wygotowała stosowny Proiekt do odpowiedzi na co gdy wola Ph Stanów nastąpi; nie zostało by Nam tylko przywołać Arbitrów, w ktorych przytomności podał bym Notę drugą do przeczytania.
Xże Marszałek Konff Litt: przełożył = Głos dopiero słyszany z Ust JW. Marszałka Seym y Konfederacyi Koron iest naydogodnieyszym załatwieniu toczącey się Materyi Obserwacya JWo Chełmo aby Materya teraz tocząca się przy Arbitrach decydowaną została, iest równie sprawiedliwa, ale pozwoli Mi ten godny Mąż powiedzieć sobie, że gdybysmy przywołali Arbitrow w przytomności Ich podług Prawa 1768. Proiekt rozpoczęty kontynuować by zostało, a przeto Materya teraz tocząca się nie odebrała by decyzyi; dlatego nieuwłaczaiąc, ani głosowi JWo Chełmskiego, [s. 712] ani tamuiąc exekucyi Prawa, które Nam porządek Seymowania przepisuie, y powiada, że Proiekt rozpoczęty, przerywanym bydź nie powinien, nie zostaie Mi, iak tylko prosić WKMci y Ph Stanow, aby ta okoliczność w decyzyi odesłana była do Deputacyi Collegii Epistoporum, a ta zapewne potrafi odpowieź z Prawem pogodzić, którą proiectivé do Stanow przyniosła by.
Odezwał się JP. Butrymowicz P. Pinski. Ieżeli ta okoliczność zupełny swoy skutek wezmie w Deputacyi to zgadzam się chętnie na odesłanie, ale ieżeliby miała powtórnie do Izby przychodzić y znowu zatrudniac, to upraszał bym, aby czytane tu Pisma rozdrukowane były, nad któremi byśmy deliberować mogli.
Rzekł Xże Marszałek Konff. Litt: y wiele innych Posłow Seymuiących, że Depesze nie mogą bydź drukowane, chyba iedno Breve.
Przełożył JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki mysl swoię w te słowa = Co od kilku dni leżało u Laski, to dziś przeczytanym zostało, odpowiedzieć inaczey nie można Stolicy Apostolskiey, tylko z naywyższym dziękczynieniem za troskliwość, ktorą względem pomyslnosci Narodu Naszego oswiadcza, Spodziewac się należy, że Deputacya Collegii Episcoporum gdy będzie miała w zleceniu ułożyć odpowiedź, zapewne iak naywiększego dołoży starania w uskutecznieniu woli Ph Stanow. Nie możność dopełnienia w tymczasie okreslonym Woli Rzpltey wymawiać Ią powinna, bo na odpowiedź Rzymską czekać musiała, do ktorey się odwołał JX Nuncyusz Apostolski. Dlatego całe Dzieło swoie zatrzymać była przymuszoną, [s. 712v] gdy zaś teraz ma mieć zlecenie wygotowania Odpowiedzi, upraszać Iey zostaie, aby do Miesiąca ieszcze iednego przedłużony Termin uzyskała.
JP. Walewski Wda Sieradzki oswiadczył:
Podobało się Pm Stanom wyznaczyć Deputacyą do porozumienia się z JXm Nuncyuszem, y Mnie do Niey powołać, zapewne nie zechce taż Deputacya zasługiwać sobie na nieufność Stanow Seymuiących, gdy iest Iey szczegulnym zamiarem iak naytroskliwiey Wolą Ich uskutecznić. Kiedy JW. Marszałek Seym radzi, aby tocząca się okoliczność wzięła Decyzyą przez odesłanie do teyże Deputacyi, powtorzyć mi to zostaie, co JW. Kasztelan Sandecki tu dopiero wyraził, że dzien prawie dzisieyszy iest Terminem w który Deputacya złożyc Dzieło swoie ukończone w Stanach powinna. Doniesione iuż były powody, że JX. Nuncyusz do nadeyscia Plenipotencyi od Swego Pana wstrzymał się, co zatamowało przyspieszenie. Podobne spoźnienie w Materyi Biskupstw Ruskich stać się musiało, gdyż JX Metropolita na dniu onegdayszym dopiero ziechał; te przeto przyczyny, iak są rzeczywiste, tak zasługiwać na uwagę Ph Stanow powinny, że nie była w siłach Deputacya ani bydź mogła dopełnienia Wyroków Ph Stanów; Dlatego łączyć mi się z proźbą JW Kasztelana Sandeckiego zostaie, aby Miesiąc ieszcze ieden był przedłużony, y nadto osobno Władza nadana decydowania teraz toczącey się materyi bo inney dotąd nie ma, tylko względem porownania Dyecezyów.
JP. Suchodolski P. Chełmski y Wielu innych domawiało się aby w przytomności [s. 713] Arbitrów decyzya tey Materyi następowała. Lecz JP. Suchorzewski P Kaliski o krotki upraszaiąc ieszcze Ustęp tak się tłómaczył:
Odebrałem powtorne już zaskarzenie od Poddanych Dobr Zachacia Poiezuickich, przeciwko JP.u Kaweckiemu Possessorowi, ktory bezwzględnie na napomnienie Marszałków postępuiąc sobie, czym podobno bardziey ieszcze obruszył się, nie przestaie tychże Wołościan uciążać, okrucieństw y Zabóystw czynic. Czytaiąc Pismo to, ktore rąk moich doszło, nie był bym Człowiekiem, nie miał bym Duszy y czucia, gdybym o nim zamilczał. Nie znam tegoż JP. Kaweckiego, mam sobie tylko go opisanego, a gdy go ani Prawo, a ni żadna Zwierzchność nie zatrważa, choć wiem, że częstokroć iednostronne Zaskarzenie fałsz może miescić, ale gdy czytam podpisy Zaswiadczaiących, dobrze Urodzonych y znanych tu wielu może Kolegom Obywatelów, jakoto: JP. Delevalla Porucznika, Korsaka Starosty, Korsaka Horodniczego, Iucewicza. Spodziewać mi się należy, że Ci Obywatele, nie mogli by się parcyalnością uwodzić, y nieusiłowaliby podpisem Rąk Swoich Szkodzić JP. Kaweckiemu, Okrucieństwa y Tyrannie nad Ludzmi Ja nie zaswiadczam, bo nie byłem temu przytomnym, y ten mam zapewne zamiar przełożenia tey okoliczności in conclavi, aby ieżeli iest nie winnym JP. Kawecki, nie cierpiał plamy na honorze swoim, bo honor równo z życiem szacuię, a ieżeli iest zboyca, ieżeli tak odrodne w rodzaiu Ludzkim monstrum, iak go zaskarzenie [s. 713v] opisuie, sprawiedliwość radzi, aby Władza Rządowa weyrzała w to, dała Proiekcyą ucisnionym, ktorzy pod Iey Panowaniem spokoynosci nie ucisku iednego Despoty doswiadczać powinni. Oddaię zatym to zaskarzenie do Laski po ktorego przeczytaniu Konkluzyą wniesienia moiego położę.
Czytał JP. Sekretarz to Zaskarzenie od Wołoscian Dobr Zachackich Po-Iezuickich w Woiewodztwie Połockim leżących, przeciwko JP. Kaweckiemu --
Litt:
Po przeczytaniu tego zaskarżenia czytał Sam JP. Suchorzewski P. Kaliski podpisy Obywatelów wyżey wspomnianych, dodaiąc na końcu, że wykroczenia JP. Kaweckiego nastąpiły już po Liscie napominanym od JW y JO. Marszałków ktorzy z woli Stanow do Niego pisali a zatym upraszać mi zostaie o skuteczne temu zaradzenie, ktore nayłatwieysze rozumiał bym, iż by z Woli Stanów do JW Kasztelana Połockiego Jchm Marszałkowie Konff: zaslali zalecenie, ktoryby rzecz całą Nam obiasnił, a wtedy dopiero stosownie do Prawa Instygatorom Narodowym Kryminalne Powodztwo intentować przeciw JP. Kaweckiemu zalecilibysmy nadto, żeby w przytomności JP Połockiego Kasztelana z Kaydan y więzienia Włościanie uwolnieni zostali.
Odezwał się Xże Czartoryski P. Lubell. w te słowa: Nie można uchybić y momentu iednego skutecznemu zaradzeniu aby ludzkość nie cierpiała, wielbić należy cnotliwe czucie JP. Suchorzewskiego Kaliskiego, który wziął w Obronę ucisnionych Włoscian przez Posiedziciela Dobr Po-Jezuickich JP. Kaweckiego [s. 714] ale uważyć należy, że mamy dawne Prawa, iż grody powinny dostrzegać okrucieństw, Kommissya zas edukacyina ieżeli nie ma Władzy Sądowniczey nad Osobą JP. Kaweckiego, to iey competit, aby wzięła na siebie delacya, iako Zwierzchnia Magistratura nad Dobrami Po-Iezuickiemi, dlatego: upraszałbym, iżby odesłać tych Włoscian do Kommissyi Edukacyiney, a ta przez Plenipotentow swoich Akcyą intentować może. Jestem atoli za wnioskiem JW. Kaliskiego aby wyszedł nakaz z Woli Stanow od Jchm Marszałków do JP. Kaweckiego uwolnienia natychmiast z kaydan y niewoli tychże ucisnionych Włoscian.
Rzekł z Tronu Król Jm: Z powodu ludzkosci y Sprawiedliwosci przychylam się do zdania Xcia Jm Posła Lubelskiego, ale iak w każdey okolicznosci dawne niesie przysłowie, że po niciach Kłębku dochodzić można, tak y w tey Materyi dosięgać swiatła należy. W przeczytanym dopiero zaskarzeniu słyszałem wspomnianego JX. Podkanclerzego Litt: do ktorego tych Włoscian odesłałem, więc zdawałoby mi się, iż od niego nayistotniey wiadomości zasiągnąć by można. Oswiadczyć mi nakoniec należy, że iak chwalę, iak uwielbiam powod ludzkosci w JP. Kaliskim, tak iuż dziwić się przestałem, bo nie pierwszy raz to okazał w dowodzie, iak ma serce czułe y poczciwe.
Zabrał głos Xże Marszałek Konff Litt w te słowa =
Miły to iest zaiste dla Nas widok, iż w posrod Materyi nayważnieyszych Pe Stany zatrudniaią się ludzkoscią.
[s. 714v]
Zaniesiona była od Nas Marszałkow Skarga przeciwko JP. Kaweckiemu, pierwszy był JW. Niemcewicz P. Jnflantski ktory tak na
Prowincyonalney Sessyi Litt: iakoteż y w Stanach uczynił o tym doniesienie. Iako Marszałek, iako Poseł z prowincyi Litt, mówić
powinienem za Ministrem teyże Samey Prowincyi, gdy cytowane tu są słowa JW. Chreptowicza. Zamy wszyscy tego Męża, znamy Iego
Sprawiedliwość y czułe Serce nad uciskiem dlatego smiało tu oswiadczyć mogę, w zaskoczeniu że ani z sposobem myslenia ani z sprawiedliwoscią Iego pogodzić narratywy w zaskarzeniu nie umiał bym; -- Był on tu w tym
momencie przytomny, y prawie dopiero oddalił się przed wniesieniem JW. Kaliskiego; ale czyby sam przez siebie explikował się,
czyli nie, spodziewam się, że nikt ustom Iego tey odpowiedzi nie przypisał by. Co się zas samego dotycze JP. Kaweckiego w
tey mierze niechcąc Obywatela widzieć w Stanach Oskarzonym, pisałem sam partykularnie List do Niego, lecz stało się że na
zażalenia Włoscian przyszła Skarga do Izby oszczędzono honoru JP. Kaweckiego y mowiono tylko bez imiennie, a za przełożeniem
uscisku, zleciły Nam Stany zasłać do niego Imieniem swoim napomnienie. Iak na pierwsze moie tak powtorne z woli Stanow zasłane
dotąd nieodebralismy odpowiedzi. Gdy zas znowu do Stanow zwraca się ta okoliczność, srzodek załatwienia iey podany przez JO
Xcia JMci Posła Lubell rozumiał bym naydogodnieyszy, z tym tylko dodatkiem, iż ci, ktorzy opisanie okrucieństw y bezprawiow
JP. Kaweckiego zaswiadczaią, będąc równi w urodzeniu JP. Kaweckiemu,
[s. 715]
mogliby przyiąć na siebie delegacyą y zapozwać onego do naybliższego Grodu. Że zaś tak Ia partykularnie iako y powtornie z
woli Stanów wraz z JW. Marszałkiem Seymowym zastaliśmy napomnienie JP. Kaweckiemu, iuż nierowni winnieyszym stał by się, gdyby
po napomnieniu z woli Stanow okazuiąc iawne nie posłuszeństwo, nowego iakiego okrucieństwa dopuscił się; dlatego ieżeli będzie
wolą Ph Stanów, moglibyśmy powtórzyć to napomnienie, lecz nie przez pocztę tylko, do naybliższey Kommendy za Ordynansem odesłać
można, a ta przez umyślnie wysłanego Officyera, który by do Rąk JPu Kaweckiemu oddał, y Rewers na to od niego odebrał, zapewniło by Nas o aktualnym doysciu.
Odezwał się JP. Kublicki P. Inflantski
Dwakroć iestem z JP. Kaweckim Krwią złączony, lecz nie iest moim zamiarem stawać tu w obronie Iego, bo ile o milę tylko iednę od niego mieszkaiący, znam to dobrze że iest zanadto dla Ludzi sobie podległych surowy, iak zaś uwielbiać czułe Serce w Osobie JW. Kaliskiego powinienem, ktory tchnięty litoscią nad Włoscianami, wziął tę okoliczność w obronę swoią, tak mi zarazem odkryć Intrygę, ktora iest dotąd tu nieznana pozwoli. JPPwie Sielliccy y Nowiccy, byli w Processie z JPm Kaweckim, rownie podobno y JW. Żaba Woiewoda Połocki. Nieoskarzam tych Obywtaelow, ale iak mam wiadomość, tak donoszę Pm Stanom; Że Włoscianie [s. 715v] Dobr Zachacia Poiezuickich, rozumieiąc się bydź ciążonemi przez JP. Kaweckiego, szukali Rady y Protekcyi y tych to nadmienionych Obywatelów, z ktorych Jnformacyi Jntentowali Aktorat JPu Kaweckiemu, y gdy Dekret wypadł Indagacyi na gruncie, podali tychże wzmiankowanych Obywatelów za Kommissarzy. Zdawało się bydź słusznością y sprawiedliwoscią wyłączenie tych Osob od sądzenia Sparwy z JP. Kaweckim, co też y nastąpiło, a skutek tego większą nienawiść ziednał przeciw Osobie JP. Kaweckiego co iak się domyslać można Konsyderacya tych Osob w porużnieniu z JP. Kaweckim zostaiących, iedna dla buntuiących się Włosciom gotowe zaświadczenia. Iak powiedziałem, tak toż samo powtarzam, że nie stawam tu w obronie JP. Kaweckiego, obiasniam tylko powody, z których to Zaswiadczenie wyniknąć mogło, nie zaprzeczam nakoniec rzeczywistości onym, ani samego zaskarzenia, bo znam iak mowię ile pokrewniony y w bliskosci JP. Kaweckiego mieszkaiący za surowy temperament Iego. Aby zas koniec wzięta ta okoliczność naydogodnieyszy widzę srzodek przez JO Xcia JM: Generała Ziemm Podolskich podany, z ktorym łączyć się y popierać mam sobie za chlubę.
Przymowił się JP. Suchodolski P. Chełmski w te słowa =
Do tych wnioskow tu słyszanych, nie mam co przydać, iako tylko wymierzaiąc sprawiedliwość dla JW. Kaliskiego uwielbić wrodzoną Sercu Iego litość, którym zapewne parcyalność powodować nie musi, gdy nie zna y nigdy nieznał JP. Kaweckiego. Ieżeli zas Zabóyca do tego iuż Stopnia nie [s. 716] prawości doszedł, iz chociaż in Conclavi, lecz mówić można, że publicznie w Stanach iest oskarzony, spodziewać się należy, że musi bydź koniecznie prawdziwe opisanie, bo łatwiey by zaiste było Włoscianom w naybliższym Grodzie poszukać na Zboyce Swego sprawiedliwości, gdyby się spodziewali od przemocy w tamtey Stronie dla Siebie bespieczeństwa Więzy Katownie y zaboystwa srogie zaiste są dla ludzkosci, tych obawa w przykładzie na krewnych Braci, Żonach y Siostrach dopełniona rozproszyć ich musiała z siedlisk swoich. Przyszli tu w tey nadziei, że Naywyższa Władza Rządowa Pan Ich potrfi Ich zasłonic od Ucisku; potrafi ukarać Ich pokrzywdziciela, więc zaufaniu temu odpowiedzieć należy, y mowić nie trzeba, że to iest partykularny iest Jnteress, bo Ia Zycie iednego Chłopka niewinnie z Swiata zgubionego z Jnteressem naygłownieyszym Rzpltey porownywam, dziękować y owszem wszyscy winnismy JW. Kaliskiemu, że w srzód zaradzeń o całosci Kraiu, wsrzod nayważnieyszych Materyi osądził tę okoliczność mieć mieysce do przełożenia przyzwoite. Zdawałoby mi się zatym, aby krotszą przedsiąwziąść drogę zaradzenia temu nieszczęściu ktore cały Kray interessować powinno. Odpowiedzmy zaufaniu Włoscian do Nas się uciekaiących, niech będzie z woli Stanów zalecenie do zaswiadczaiących Zboycy Okrucieństwa, aby go do naybliższego criminaliter zapozwali Grodu, ktorych Powodztwo niech Gród etiam extra Cadentiam [s. 716v] rozsądza, o ktore zalecenie z mieysca moiego upraszam.
JP. Butrymowicz P. Pinski podawał srzodek, aby Kommissya Edukacyina iako Magistratura nad Dobrami Po Jezuickiemi nawyższy Rząd sobie polecony maiąca żądała explikacyi od JP. Kaweckiego na zaniesione przeciw niemu zaskarzenie proszą, aby ta Materya więcey nie zatrudniała Stanow bo iest partykularna.
Odezwał się JP. Potocki Marszałek Nadwor Litt: Z słyszanych tu głosow pełnych chwalebney nad ucisnionym ludem Litosci, wypada nie iako zaskarzenie na przeciw Kommissyi Edukacyiney, w ktorey Składzie maiąc szczęscie znaydować się. Znam powinnością moią stanąć w Iey obronie, y zarazem na wniosek JW. Pinskiego odpowiedzieć, że Kommissya Edukacyina w utworze swoim ma przepis ograniczony, y w zadne Sprawy facti wdawać się nie może, co zaiste wymawiać ią powinno, że zaskarzenia przeciw JP. Kaweckiemu nieroztrząsała. Roztrząsac nigdy nie mogła, dlatego nawet y odsyłać tey okoliczności podług wniosku JW Pinskiego do Kommissyi Edukacyiney nie należy.
JP. Suchorzewski P. Kaliski składaiąc w Ręce JP. Marszałka Seym: zaskarzenie przeciw JP. Kaweckiemu rzekł: Radbym mieć tę materyą ukończoną, aby mieysce zostało wolne, od Podatkow, pierwszą atoli Ja zawsze rozumiem Materyą ludzkosci niż podatkowania, więc ieżeli maią JW y JO Marszałkowie pisać list z Woli Stanów do JP. Kaweckiego, to upraszał bym, aby Rozkaz był dołączony, aby Ludzie [s. 717] w więzieniu zostaiący w przytomnosci Officyera List oddaiącego natychmiast wypuszczeni byli --
Odezwał się JP. Chrapowiecki Kasztelan słysząc doniesienie zaskarzaiące okrucieństwo JP. Kaweckiego poiąc nie mogę, ani z sposobem myslenia Iego pogodzić, bo znam dobrze tego Człowieka y doswiadczyłem tego, ze iest poczciwy obywatel, daiąc to Swiadectwo Charakterowi Iego, nie mogę nie łączyć się z wnioskiem JO Xcia JMci Posła Lubell: ktory załatwiać zdaie się Materyą y sprawiedliwosci oboiey strony dogadza. Ieżeli winnym okaże się JP. Kawecki to zapewne wymiar Sprawiedliwosci przez wyrok Sądowy nastąpi, ale ieżeli przeciwnie potwarz rzucona iest na niego to nie poymuię iaka nadgroda honorowi Iego stać się może, bo Ja rozumiem to iuż Karą dla niego, że publicznie w Stanach iest tu opisany.
JP. Stroynowski P. Wołynski wyraził:
Na czytane tu zaskarzenia przeciw JP. Kaweckiemu, niemasz zapewne nikogo, ktoby się niewzdrygnął, lecz ieżeli przeięci iesteśmy
czułoscią, to nawzaiem z rozwagą Nam postępować należy. Nie wiemy zapewne, y nikt z Nas tu nie zaręczy, czyli te zaskarzenia
są pewne, lub nie? bo podobno nie masz nikogo ktoby się mię wzdrygnął znał zaswiadczaiących. Ja ukaranym bydź iuż rozumiem JPa Kaweckiego, bo sam List napominalny z woli Stanow do Niego od JWW.
[s. 717v]
Marszałkow wyszły. Staie się ukaraniem bo Ja Sam, gdyby mi dano do wyboru, przełożył bym znosnieyszą karę więzienia, nad napomnienie
od zgromadzonego Narodu. I tak zapewne Władza Prawodawcza dlatego iest wyieta od Sądownictwa, bo ta same tylko stanowić Prawa
powinna, a Magistratury go exekwować, gdybyśmy zaś chcieli podciągnąć pod nią Sądownictwo, gdybysmy przedsięwzięli roztrząsanie
zaskarzenia, uięlibyśmy Powagi Prawodactwu, otworzylibysmy drogę do tysiącznych podobnych zaskarzeń, napominalibyśmy Obywatela
o rzecz nie pewną a iuż tym samym stracilibyśmy ufność. Więc moim zdaniem byłoby aby napisać Prawo kładące tamę tym zdrożnosciom
y od podobnych uwalniaiące Stany zatrudzeń. Powiedzmy iednogłosnie, niech wszyscy Dziedzice y Posiedziciele Dobr Poiezuickich
nie maią mocy pociągania do wyższych powinnosci Włoscian nad dawne opisy pod odpowiedzią w Ziemstwie lub Grodzie Własciwym.
Ze zas iest dzis przełożone zaskarzenie przeciw JPu Kaweckiemu, a iest dawne Prawo, że gdyby nie było delacyi, tedy Sam Gród powinien ią przyiąc na Siebie, dlatego rozumiał
bym że rzecz z JP. Kaweckim iest ukończona, gdy stosownie do opisu Prawa szukać mogą sprawiedliwości ucisnieni Włoscianie.
Przybyły w tym momencie JP. Chreptowicz Podkanclerzy Litt: tak się tłómaczył:
Niemogę tylko budować się z Sentymentów y czułosci Serca JW. Kaliskiego nad uciskiem Poddaństwa. Szlachetność Duszy ktora Nim powoduie, w każdey Materyi okazała względy y dla ludzkości. Byłem wspomniany w Supplice Włoscian Zachacia Dobr Poiezuickich, y iak zasięgnąć pamięcią [s. 718] mogę ten Interess z JP. Kaweckim, tak nadmienić o nim przed się biorę. Ci Poddani prawdziwie, czy zmyslnie ucisnieni suplikowali do WKMci, ktorych raczyłeś do Mnie odesłać, Ia odebrawszy zażalenie odezwałem się do JP. Kaweckiego, ktory umyslnie dla dania z Siebie explikacyi zbiegł tu do Warszawy, znałem to zapewne bo znać musiałem, że ieżeli nie persvasivé, to zapewne decisiv( z JPm Kaweckim nie mogłem sobie postąpić, bo Jurisdykcya moia, lubo reprezentuie Sąd WKMci, nie mogłaby iednak bez nagany pociągać do odpowiedzi in facto Osobę JP. Kaweckiego, y będąc pewnym że w całey Prowincyi Litt: nigdy nie był notowany, naywłasciwiey rozumiałem że rzecz ukończoną zostanie, gdy zdam tę okoliczność na Osobę JP. Malczewskiego Pisarza Kommissyi Edukacyiney pod którego układ zdawał się JP. Kawecki. Przedsiębrałem dlatego takie srzodki, gdy nielegalnie uczynić w Władzy moiey nie zostawało; To zaś pewna że gdybyśmy to teraznieysze zaskarzenie roztrząsać przedsięwzięli, tedy tysiączna liczba podobnych przed Stany zaniesiona zostanie, pominąwszy własciwą drogę, którą im Prawo przepisało.
Odezwał się JP. Suchorzewski P. Kaliski w te słowa:
Ieżeli tocząca się teraz Materya uskutecznioną nie zostanie, tedy za wnisciem Arbitrów do Izby w kontynuacyi będącego Proiektu podatkowego nie dopuszczę, dopoki ta Końca nie weźmie, bo pierwszą rozumiem Materyą ludzkości, niż podatków, a teraz poki iesteśmy Semotis Arbitris [s. 718v] własciwą przekładam okoliczność. Doszła uszu moich wiadomość że JP Chrzanowski Rezydent w Stambule zgłosił się do Deputacyi Interessow Cudzoziemskich, że życzenia Porty Ministrów są iednostayne, aby spodziewany tam JW. Potocki Starosta Szczerzecki mogł przybyć w Charakterze Wielkiego Posła; Chciałbym przeto bydź informowanym, iaka w tey mierze iest dana odpowiedź przez Deputacyą JP. Rezydentowi Chrzanowskiemu, y prosił bym Ph Stanow, aby ten Charakter JWu Podlaskiemu był nadany, same bowiem teraznieysze okolicznosci zdaią się tego wymagać. Porta może bydź przynaglona, albo do szukania Traktatow albo do proszenia od Nas posiłku, ktorego odmowić Iey nigdy myslą moią nie będzie; dać przeto należy koniecznie charakter Wielkiego Posła JWu Potockiemu, ktoryby w każdym przypadku mogł się podług swiatła swego w Jmieniu Naszym rozrządzić bo uważmy, że rzeczy zwłoki mogą bydź nie cierpiące, a oddaleni iesteśmy od Stambułu o kilkaset mil, nim by przeto doniesienie do Nas y odpowiedź od Nas zabiegła, do Stambułu, mogłyby negocyacye Traktatów między dwiema Potencyami, a z krzywdą trzeciey, toiest Nas samych nastąpić. Te to są uwagi moie, ktore przełożywszy Pm Stanom, oczekuię informacyi od JWh Ministrow w Skład Deputacyi wchodzących.
Odpowiedział JP. Małachowski Kanclerz WK: Co gorliwość nieustaiąca JW Kaliskiego w dzisieyszey Sessyi wspomniała, [s. 719] o doniesieniu iakoby od JP. Chrzanowskiego z Stambułu odebranym, iz Życzeniem iest wielu Ministów, aby JW. Potocki P. Podlaski przybył tam w Charakterze Wielkiego Posła to Ia, iako Prezyduiący w Teyże Deputacyi y powołany głosem tegoż JW Kaliskiego wyexplikować winienem. Prawdziwą zaiste iest rzeczą ze JP. Chrzanowski w iedney Depeszy do Deputacyi nadesłaney wspomniał, iż było by dobrze, aby ten Charakter wielkiego Posła był JW. Polaskiemu nadany, ale nie mowił tego że koniecznie. Troskliwa zawsze Deputacya Interessow Cudzoziemskich nad obrotem sobie poruczonych obowiązków, uznała potrzebę zastanowienia się nad doniesieniem JP. Chrzanowskiego, y z tego powodu w zasłaney do niego odpowiedzi zażądała, aby z kombinacyi okoliczności politycznych rozpoznał dokładniey potrzebę y informował w tey mierze Deputacyą, ktora zapewne za nadeysciem Depeszy nie omięszka skutecznego w tey mierze zaradzenia za zgłoszeniem się do Ph Stanow.
Odezwał się znowu JP. Suchorzewski P. Kaliski w te słowa: Nie potrzeba tu czekać drugiey Depeszy, ale moglibyśmy dzis ieszcze nadać Charakter Wielkiego Posła JW Potockiemu, bo iak powiadam rzecz iest zwłoki nie cierpiąca. Wraz z nadaniem charakteru bydź może ostrzeżenie, że go nie użyie, tylko w nagłych y potrzebuiących rychłey rezolucyi okolicznościach,np . iakem powiedział, gdyby Porta przynaglona była do zawierania Traktatów, lub żądała od Nas posiłku, [s. 719v] w takich mowię y w tym podobnych Materyach, niech ma Władzę bez referencyi do Nas decydować się.
Przymowił się JP. Potocki Marszałek Nadwor Litt: w te słowa:
Do tego, co JW. Kanclerz WK: WKMci y Pm Stanom przełożył, Ja nic przydać nie mam. W naydrobnieyszey okoliczności, choć nie tak essencyonalney przytoczę z iakim zastanowieniem postępuie sobie Deputacya. W ciągu czytaney Depeszy od JP. Chrzanowskiego przyszła Nam na pamięć uwaga, że zwyczaiem iest u Porty, iż Poseł żaden dłużey w Stambule nad Sześć Miesięcy w nadanym sobie Charakterze bawić nie może. Ieżelibyśmy przeto nadali Charakter JW. Podlaskiemu Wielkiego Posła, a okolicznosci Polityczne dłużey nad Sześć Miesięcy pociągły się, po tym upłynionym Terminie, stał by się już bezczynnym, ale chcąc temu Zwyczaiowi Porty dogodzić y zarazem własnemu Interessowi przedsięwzięlismy mysl, iż gdy będzie się zblizał Termin Szescio=Miesięczny, w tedy za przełożeniem w Stanach, nadesłać moglibysmy Charakter Wielkiego Posła, w ktorym drugie Sześć Miesięcy mogł by JW. Podlaski negocyować u Porty. Ta to zapewne uwaga była powodem Deputacyi do zatrzymania się z rezolucyą na Depeszę JP. Chrzanowskiego. Iednakże uwaga ta Deputacyi z wnioskiem JW Kaliskiego pogodzić się może, bo na iedno wypadnie, kiedy warunek przez JW. Kaliskiego położony Skutkowanym będzie. Mogą więc Pe Stany zlecić Deputacyi, aby Charakter ten Posła Wielkiego, JW. Podlaskiemu [s. 720] zasłała, ktorego by nie używał, tylko w przypadku naygwałtownieyszey potrzeby.
JP. Suchorzewski P. Kaliski zapytywał się, iaka iest Rezolucya Stanów w Materyi oskarzenia JP. Kaweckiego.
Odpowiedział Xże Marszałek Konff Litt: że List będzie do niego pisany z Woli Stanow od Lasek, który przesłany zostanie do naybliższey Kommendy, a ta do JPa Kaweckiego przez Ordynowanego Officyera z zaleceniem, aby mu do Rąk oddał y Rewers odebrał, odeszle.
Powtorzył JP. Niemcewicz P. Jnflant: Wniesienie JP. Kasztelana Sandeckiego względem prolongacyi Terminu dla Deputacyi Collegii
Episcoporum. Na co odpowiadaiąc JP. Marszałek Seym oswiadczył, że iest Proiekt w tey mierze wygotowany, ktory zaymuie prolongacyą
Terminu Kommunikacyą Depeszy \JXa/JPa Anticego Ministra y zlecenie układu odpowiedzi, y takowy podał JPu Sekretarzowi do przeczytania --
Czytał JP. Sekretarz ten Proiekt. Po ktorego przeczytaniu wielu Posługuiących odezwało się = nie ma zgody = A JP. Suchodolski P. Chełmski zdanie swoie oswiadczył w tey osnowie:
Powtarzam to; że niemasz zgody, bo to, co iest Prawem raz ustanowione, kiedy iednomyslność nie odmieni, iuż wzruszonym bydź nie powinno. Jeżeli nadchodzi Proiekt w żądaniu samym prolongacyi Terminu dla Deputacyi, z chęcią zgadzam się na niego, y rozumiem równie, że [s. 720v] nikt nie stanie tu przeciw temu z oppozycyą, ale dawać moc odpowiadania pod Kondycyą approbacyi, lub reprobacyi przeciw zapadłemu Prawu, na to nigdy nie pozwolę, bo ta Kondycya, chociaż zdaie się Mnie głaskać, iednak dziurę, że tak powiem: otwiera, bo potym iuż by się podszyto pod to Prawo titulo Prolongacyi zapadłe, mogł by iść Turnus, y większość by Prawo obaliła. Niech Deputacya opinie swoie podaie, niech kończy Interess względem Dyecezyi, ale niech nie ma mocy przez iedno zalecenie niebacznie wyszłe, obalanie raz ustanowionego Prawa. To mowię cacko okazywanie approbacyi, niech na uięcie mnie y oczywisty podstęp tu używanym nie będzie, którego się tym bardziey lękam, gdy z żalem y zgorszeniem nasłuchałem się, że nic w Rzpltey stałego nie masz, nic swietego, a mowię, tym bardziey się lękam, bo przykład na ostatniey Sessyi Mnie naucza, że 119. Posłow przytomnych nie było, więc Intryga wcisnąć by się mogła za pozorem tey błyskotki Approbacyi lub reprobacyi y z gruntu obalić Prawo, A zatym nie pozwalaiąc na żadne podkopanie Ustawy Rzpltey, tey to Pani Samowładney, którey każdy raz wyrzeczonemu wyrokowi ulegać powinien; powtarzam to, com na początku powiedział, że na ten Proiekt nie ma zgody.
JP. Kublicki P. Jnflantski, oswiadczywszy, że Deputacya Collegii Episcoporum ma dość iasne reguły Prawem sobie przepisane, tak co do zniesienia się względem Jurium Stolae, iakoliteż y układu względem Dyecezyów /: ktore [s. 721] czytał:/ y obstaiąc przy tym Prawie, na Proiekt przeczytany nie pozwalał.
Odezwał się JP. Suchorzewski P. Kaliski: Szukamy zysku dla Rzpltey, bo się widziemy bydź ucisnionemi, mamy nadzieię w przyszłosci, że się Skarb pomnoży, więc zarazem spodziewać się należy, że Potomność Nasza nie będzie od tego, aby destynacyi Funduszow tych nie odpowiedziała, może ona zwrocić ie Religii, ale nigdy na zbytek bogatego; lecz opatrzenie ubogiego Duchowieństwa. Więc w tey mysli możemy kazać oswiadczyć Oycu Su że za zamożeniem się Skarbu Rzpltey, na użytek Duchowieństwa ubogiego zwróciemy te Fundusze, lecz teraz uczynić tego nie możemy, bo Interessa Rzpltey, z ktorych użytek y dla Duchowieństwa spływa, potrzebuią opatrzenia, y zapewne sami w gronie Biskupów poczciwie myslący, znayduiący się Pasterze, od mysli tey nie odpiszą się.
Rzekł JP. Weysenhoff P. Inflantski: Prawo dopiero przeczytane przez Kolegę moiego dowodzi, że iasno są opisane powinnosci Deputacyi, y tu iuż żadna okoliczność mieysca mieć nie powinna, iak tylko ieżeli idzie y iest żądanie o prolongacyą. Więc zgodzic się na prolongacyą należy, ale nie rozszerzać Władzy dla Deputacyi gdy iuż Prawo pierwsze dało przepisy.
Gdy JP. Suchodolski P. Chełmski nalegał o przywołanie Arbitrow, rzekł Xże Marszałek Konff Litt: Wracam się do zwykłego Moiego hasła, to iest oszczędnosci czasu. Materya z Materyi wypłynęła: naypierwey [s. 721v] czytana była Bulla przy Arbitrach, potym Depesza Semotis Arbitris. Dla oszczędzenia honoru JP. Kaweckiego, wniosł JW. Kaliski drugą do Stanow okoliczność in conclavi. Ta już iest zagodzoną; Więc wrócić Nam się zostaie do pierwszey Materyi. Z przełożonych tu powodów okazała się potrzeba prolongacyi Terminu Deputacyi do Collegium Episcoporum wyznaczoney Ia w tym mieyscu przełożyć winienem, że tak do tego czasu trafiało się, iż wszelkie prolongacye Terminu, tylko słowne bywały, więc nie potrzeba na to Konstytucyi y pisanych Proiektów, rownie niemasz potrzeby Konstytucyi na Kommunikacyą Brevis y Depeszy, bo to bez tego zachodu stać się może. Więc niezostaie, tylko dać Nam Marszałkom słowne zlecenie, iak tu już praktykowało się, abysmy doniesli Deputacyi, iż na tę prolongacyą Terminu do Miesiąca, lub więcey Stany zezwalaią co gdy doydzie, Arbitrowie wniść mogą.
JP. Marszałek Seym: wyraził: Nieodbiegam od wniosku Xcia JMci Kolegi mego, y zapewne do niego przychylił bym się, gdybym niemiał na to baczności, że Prawem dla Deputacyi iest Termin oznaczony, więc gdy się ten Termin iuż kończy, trzeba równie Prawem Prolongacyą zadecydować, dlatego powtorzy JP. Sekretarz Proiekt.
JP. Suchodolski P. Chełmski niepozwalał na czytanie Proiektu, dopóki nie wnidą Arbitrowie, a przeciwnie JP. Kosciałkowski P. Wiłkomirski o ustęp dłuższy y ukończenie tey Materyi Semotis Arbitris upraszał. Zaięty ztąd Spór został, który roztrzygaiąc Król JM dał odgłos dzwonka do wniscia Jchm Arbitrom.
Po wnisciu Arbitrów, czytał JP. Sekretarz Proiekt - przedłużenia czasu Deputacyi wyznaczoney do Konferencyi z Duchowieństwem do dwóch Miesięcy.
Ten Proiekt gdy iednomyslnie ugodzony został, oraz y dane zezwolenie Stanom dla JP. Karpia P. Upitskiego, aby mimo niezachowanych formalności w Extrakcie Dekretu Exdywizorskiego po s. p. JW. Tyzenhauzie Podskarbim Nadwor Littm Przysięgę temuż w Grodzie Warszawskim nakazuiącego, mogł wykonać
Za zbliżeniem się Ministerii do Tronu JX. Garnysz Podkanclerzy Koron. solwował Sessyą na dzien jutrzeyszy.
[s. 722]Okazałość Rządu nie tylko w wewnętrznych rozrządzeniach zwykła się spełniać, lecz gdy od Zagranicznych upoważnioną zostaie w uprzeymych dla siebie oswiadczeniach. Dosiągaliśmy po kilkakrotnie już do Seymuiących Stanow odzew od Panuiących przez swych Ministów przy Dworze WKMci przemięszkuiących. Powtórnie poymuiemy dobroć Oyca Swiętego w obsyłaniu Nas Pasterskiem Listem, któren oprocz udziału błogosławieństwa od Koscioła, niesie nam poważania godne wyrazy w słodkich Pasterskiey Władzy oswiadczeniach, a w pełnym o Nas zaufaniu, że w niewzruszonym ku Wierze Naszey zostaiemy przywiązaniu. Iak miłym dla Oyca Swiętego staie się doswiadczeniem znaleść w Nas te powinną ku wierze gorliwość Krwią Poprzedników w Nas wpoioną, z piersi Matek wyssaną, a nauką Koscioła zagruntowaną, tak chlubnym zaiste iest dla Nas zaszczytem, że w tym o Nas przekonaniu raczy swiętobliwość Iego swym Breve obdarzać Pe Stany obesłaniem przez JW Nuncyusza wysłanego do Dworu WKMci, ktoren oprocz niosącego na Sobie tak poważnego Poselstwa znakomitość y zacność Osoby Iego, szczegulność oraz przymiotów Duszy, a przytym przykładność Życia Iego powołanie Stanu zdobiąca, wznieca udzielne dla niego mienia poważania, które tym silnieyszego od Nas zasiąga, im chętliwsze swe ku Nam Polakom okazuie przychylnosci. Aże Zagraniczne Interessa maią warunkiem przez Nas ostrzeżenia, że w kóżdym czasie, traktowanie ich bydź może wprowadzone; Przeto uwiadomiwszy Pe Stany o obesłaniu ich tak miłą od Głowy Koscioła Naszego odezwą, widząc, iż y druga [s. 722v] okazuie się Nota do Stanow Seymuiących od Ministra Króla JM: Szwedzkiego, chcąc ią uprzedzić tak przez winne uszanowanie tey Naywyższey Władzy Koscioła, w okazaniu chętliwey powolnosci Naszey, iakoteż że już dawniey mi była przez JW. Nuncyusza oddaną; Zaczym sądzę się w obowiązku wprawdzie te Breve przeczytaniem onego do Ph Stanow, y od tego Sessyą dzisieyszą otworzyć, do przeczytania ktorego wzywam JP. Sekretarza.
MOWA
JASNIE WIELMOZNEGO JMCI XIĘDZA
RYBIŃSKIEGO,
BISKUPA KUJAWSKIEGO,
W STANACH SKONFEDEROWANYCH,
Na Sessyi Seymowey Dnia 19. Pażdziernika 1789. Roku,
MIANA.
NAYIASNIEYSZY KROLU, PANIE MOY MIŁOSCIWY!
PRZEŚWIETNE SKONFEDEROWANE RZECZYPOSPOLITEY STANY!
Po tylu klęskach, które Kray nasz trapiły, przyszedł na koniec ten pomyślny moment, gdzie Rzeczpospolita wskładzie politycznym Europy zapomniana swoią odnawia istność.
W tak słodkiey a nader szczęśliwey rewolucyi, gdy każdy Polak smakować zaczyna, gdy w przyszłości coraz przyiemnieysze dla siebie upatruie chwile, ieden Stan Duchowny, iak gdyby z ludzi obcey składał się krainy, staie tu w obliczu W. K. Mci y was Prześwietne Rzeczypospolitey Stany przerażony smutkiem; bo wyzuty z swoich funduszow od wieków ciągle, aż do terażnieyszey pory Prawami zatwierdzonych. Staie w Gronie tey Konferencyi, którey akt wszystkie Prawa y Przywileie, tak w generalności iako y wszczególności każdemu zaręczył. Lecz sprawiedliwą okazuiąc czułość, też same Duchowieństwo z krwi waszey złożone, rownym tchnieniem Patryotyzmu zagrzane lubo uciążliwemu Prawu, przecież, że iest z uszanowaniem posłuszne, naydokładniey od J. W. Deputowanych Prześwietne Stany uwiadomione zostaną.
Oddane od J. W. Nuncyusza Breve do J. W. y J. O. Marszałkow pisane, a dopiero Prześwietnym Stanom przeczytane w dwoiakim widoku myśl głowy Kościoła wystawuie. W pierwszym to oświadcza, do czego z chęcią przychylić się raczy: w drugim odmawiaiąc swoie zezwolenie, daie racyę z powagą dostoieństwa swego z Prawami Kościoła, z dobrą nawet polityką zgodne.
[s. 723v]Gdybym dopiero namienioną różnicę zgłębiać zechciał, uchybiłbym doskonałemu światu godnych mężow dzisieysze składaiących obrady. Z nieprzyzwoitym uprzedzeniem o sobie samym cobym tlumaczył, co iuż zwykła przezorność Nayiaśnieyszych Stanów pewnie dostrzega, że Duchowieństwo w ogule, tak iak wszczególności Polskie od zdania głowy Kościoła odpisać się nie może, bez zerwania węzła Hierarchii Kościelney y uchylenia obowiązkom stanu oraz delikatności sumienia swego; w takiey postaci interessu raczyły Prześwietne Stany nominować Deputacyą do traktowania y ułożenia się z J. W. Nuncyuszem, a razem z nami na czele Duchowieństwa Polskiego będącemi. Ze po odebraney Instrukcyi dla J. W. Nuncyusza nie byliśmy opieszali w dopełnieniu wyrokow waszych Prześwietne Stany, nikt pewniey iak iuż wyżey wspomniałem nad J. W. Deputowanych zaręczyć niepotrafi.
Jak zaś w partykularnych umowach wzaiemnie do zakończenia tychże służyć zwykły kondycye, tak y w publicznym traktowaniu podobne bydź musi zachowane prawidło. W tym przekonaniu J. W. Nuncyusz przy zaczęciu konferencyi z Prześwietną Deputacyą oświadczył treść Instrukcyi swoich, a ta zgodną będąc z wyrazami w Breve tu przeczytanemi wyciągała od Prześwietney Deputacyi stosowney odpowiedzi, która nie maiąc innych przepisow nad Prawo nowo utworzone przyiemnieyszey nie mogła dać rezolucyi, iak, że zapisane w Protokule przełożenia Duchowieństwa doniesie wam Prześwietne Stany, y waszych żądać będzie wyrokow.
Nayiaśnieyszy Królu, Prześwietne Rzeczypospolitey Stany, w ciągu materyi o Duchownych w tey tu Praw świątyni traktowanych nieodzywałem się, bom widział, że głosy nayświetley naydokładniey nas broniące zamiast przekonania, większy sprawiały zapał. Tak oczewistą, tak całey Publiczności wiadomą okoliczność, gdy śmiem przypomnić, nie w celu zapewne przeciwienia się komu, bo w wolnym urodzony Kraiu znam szacowny zaszczyt wolnego myślenia y temu winne oddawszy poważanie, nie wzdrygam się moie otworzyć zdanie.
Podobało się Prześwietney Rzeczypospolitey Stanom fundusz Biskupstwa Krakowskiego zabrawszy na Woysko, podobnież z innemi Biskupstw funduszami na potym uczynić rozrządzenie. Takowa myśl nie z innego zapewnie wypłynęła źrzodla, tylko z chęci pomnożenia Skarbu a tym samym y siły Kraiowey, lecz czy ten groliwości zamiar w pierwiastkach niby okazały w dalszym czasie pożądany przyniesie skutek, to z flegmą, to z uwagą roztrząsnąc należy.
Zbliża się moment, gdzie Kommissye Woiewodzkie do odebrania ofiary wyznaczone swoie do Kommissyi Skarbowey przeszlą roboty, tam iasno widzieć będzie można, iak znaczny Podatek do Skarbu Publicznego wnosić będzie Duchowieństwo, zwłaszcza gdy przyłączy się Subsidium Charitativum , oraz opłata stęplowanego papieru. [s. 724] Ani można mówić, że w lekkim wyprowadzeniu Intrat swoy zysk Duchowni a Skarb uszczerbek znayduie. Wiadomo bowiem wszystkim, iż chęć (że tak rzekę) prześladowania Duchownych po całym rozszerzaiąc się Kraiu do zgnębienia bardziey iak do ocalenia dążyła. W tym tedy okazaniu Intrat uyrzeć można łatwo massę funduszu Kościoła, zmiarkować co koniecznie zostawić należy na utrzymanie Ministow tey Religii, która od wiekow w Kraiu zaszczepiona; od przodkow naszych wiernie zachowana, pewnie y dziś nie odrodnych względem siebie znaydzie potomkow. Zrobiwszy podobno kalkulacyą, oczewiście się okaże, iakowy zysk dla dobra publicznego wypadnie, niechcę wrożyć z pewnością, śmiem przecież powiedzieć, że mały ieszcze różnym podległy przypadkom. W ustawie albowiem Prześwietney Rzeczypospolitey Stanow iest wyraźny dla Kommissyi Skarbowey przepis, aby Dobra Biskupstwa Krakowskiego przez licytacyą były przepuszczane, w dalszym czasie pewnie dla wszystkich tegoż gatunku Dóbr podobny będzie używany sposob. Wątpić nie można, że w pierwszych latach wiele się znaydzie amatorow, którzy w nadziei zyskow znacznieysze, iak zwykle, do Skarbu wniesą pieniądze, te chcąc z profitem odebrać wyniszczą chłopow, zaniedbaią budynki gospodarskie, tak dalece, że po sześciu latach Skarb znaczny swoich Intrat znaydzie uszczerbek. To co mówię codzienne uczy doświadczenie tych, którzy albo unikaiąc zatrudnienia, albo z przyczyny naglących interessow, arendą puszczać Dobra są przymuszeni, chociaż łatwiey partykularnemu swego dopilnować maiątku, iak Magistraturze publicznemi a nader obszernemi zatrudnioney interessami.
Moim zdaniem Skarb w drodze wdaiąc się interessa tracić ale nie zarabiać może, zyski Skarbu na iedney szali z zyskiem partykularnych mieścić się nie mogą, bo choć mały a ciągły zarobek partykularnego fortunę pomnaża, w Skarbie zaś publicznym, albo żadną, albo bardzo małą czyni różnicę.
Słyszeć się tu dały często wspominane źrzodła, które Skarb powiększać maią, w moim przekonaniu nie znam innego y pewnieyszego nad Kray cały, iak bowiem w partykularnym gospodarstwie, rowne y umiarkowane rozrządzenie służy do utrzymania pewney y znaczney Intraty, tak podobnie y w publicznych podatkach, gdy rowno wszyscy dzwigaią, lekszy robi się ciężar, a zyski pewnieysze y znacznieysze dla Skarbu.
Niech iak kto chce myśli, ale gdy myśleć y mówić wolno tym bardziey wierney y przysięgłey radzie W. K. Mci należy w mieyscu swoie otworzyć przekonanie.
Między źrzodłami podatkowania wspomniane były Opactwa pewnie w myśli rozrządzenia niemi iak funduszami Biskupstw, lecz wyżey powiedziałem iakowąby pierwey należało uczynić kalkulacyą, tak toż samo zawsze radzę, bo mniemam ią za prawidło [s. 724v] istotne dalszego postępowania, bo rozumiem, że Prześwietney Rzeczypospolitey Stany, maiąc rzecz iaśnie przez Kommissyą Skarbu Koronnego okazaną łatwo stosownie do dobra publicznego swoie umiarkuią wyroki.
Kończąc Głos moy, kończę go ostrzeżeniem pochodzącym z gruntu prawdziwego Obywatelstwa, że ubiegaiąc się za wynalazkiem źrzodeł Skarb pomnażaiących oprocz Podatkow generalnych istonieyszego nie wynaydziemy, inne wszystkie sposoby będą drobne, a co gorsza zawsze krzywdzące y zły po sobie do naśladowania zostawuiące przykład.
Niech nam zawsze to będzie w pamięci, że Kray w długim zostaiąc nierządzie raptownie ożywić się zupełnie nie może, że taż sama gradacya, która do upadku służyła, do powstania koniecznie iest potrzebna, staraymy się więc to tylko iak naydoskonaley zrobić, co możność, co okoliczności wyciągaią y pozwalaią. Naybardziey przyśpieszaymy poprawę Rządu naszego, ten raz stały y dzielny w swoiey exekucyi potrafi w dalszym czasie pierwiastkowe nasze czynności wydoskonalić, utrzymuiąc beśpieczeństwo Kraiu, pomnażaiąc ludność y rękodzieła, rozszerzaiąc handel prawdziwe Kraiu y Skarbu iego zasilenia.
w WARSZAWIE
w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla , Księgarza Nadw. J. K. Mci.
DZIENNIK
SEYMU Głównego Ordynaryinego Warszawskiego, pod związkiem
Konfederacyi Oboyga Narodów, Roku 1789.
Z Zlecenia Stanów
SESSYA CLXXV.
Dnia 19. Paździer: w Poniedziałek.
Zagaił Jmć Pan Marszałek Seymowy do czytania Breve Stolicy Apostolskiey przez Jmci Xiędza Nuncyusza, przy tuteyszym Dworze J. W. i J. O. Marszałkom Konfederacyi oddanego.
Czytał Jmć Pan Sekretarz pomienione Breve.
Jmć Xiądz Biskup Kuiawski zabrał głos w tey treści: Po tylu klęskach, które kray cały ucisnęły, Rzeczpospolita szczęśliwym zdarzeniem istność swoię i lustr nazad odbiera. W tey spokoyney rewolucyi, gdy [s. 725v] każdy Polak sobie smakuie, ieden Stan Duchowny, iak gdyby był z ludzi obcey krainy, goryczy i smutku doznaie. -- Stawa w gronie tey Konfederacyi, którey Akt, Prawa i Przywileie wszystkim, tak w szczegulności, iako też w powszechności, całkowicie chować zaręczył, uszczuplony w swey własności. Czytane Breve w dwoiakim widoku, wystawia myśl Oyca S. W pierwszym to, do czego się przychylił. W drugim, gdzie odmawia zezwolenie swoie, i daie tego przyczyny, z powagą Głowy Kościoła i przezorną polityką zgodne. Duchowieństwo nie może być oddzielne od sentymentów Głowy Kościoła. Wyznaczyły Stany Deputacyą do konferencyi z Duchowieństwem. Te konferencye spoźnione zostały w oczekiwaniu potrzebnych dla Jmci Xiędza Nuncyusza Instrukcyi. Jmć Xiądz Nuncyusz odebrawszy Instrukcye, podał ich treść Deputacyi, która zgodna iest z treścią czytanego Breve . Deputacya wciągnąwszy to w swóy Protokuł, odwołała się do Stanow. Przy zapadaiących Prawach o Duchowieństwie nie zabierałem głosu, bom widział, iż światłe uwagi z strony Duchowieństwa, ieszcze wiekszy wzniecały zapał. -- Fundusz Biskupstwa Krakowskiego i innych Biskupstw, obróciły Stany na zwiększenie [s. 726] dochodow Skarbowych i siły Kraiowey. Temu celowi, czyli skutek odpowie: to z flegmą należy roztrząsnąć. Kommissye Woiewodzkie złożą nie zadługo Stanom roboty swoie. Tam się okaże ciężar Duchowieństwa, ile dodawszy Subsidium charitativum , i opłatę od Stępla. Nie można rzec, iż tam lekko wzięte intraty; bo chęć powszechna prześladowania Duchownych, bardziey podobno starała się ich zgnębić, niż ochronić. Ztąd ukaże się massa ogulna dochodow Kościelnych. Z dóbr zaiętych na Skarb, rozumiem, iż nie wielki będzie Skarbu zasiłek i to przypadkom podległy. Gdy póydą dobra Biskupstwa Krakowskiego i innych pod licytacyą, wielu będzie ochotnikow. Licytuiący, wpędzony w wysoką cenę, ciągnąć będzie intratę z dóbr, rozpędzi poddaństwo, a tak w lat kilka i dochod Skarbowi upadnie. Przyklad mamy tego codzienny na arendach. Ja myślę iż Skarb w drobne wdaiąc się korzyści, na nich nic nie zyska. Wzmiankuią tu często różne źrzodła, ia innych nie upatruię nad te, które kray cały obeymuią, i które generalnym podatkiem nazwać się mogą. Gwałtowne sposoby długo trwałemi być nie mogą. Jak Kray gradacyami zchylał się do upadku, tak też z niego gradacyami powstawać powinien. Poprawa [s. 726v] rządu, ta naywięcey do polepszenia istności Rzeczypospolitey i iey wzmocnienia pomoże &c.
Jmć Pan Kanclerz Wielki Koronny doniosł: iż iest złożony w Deputacyi Interessow Zagranicznych Dziennik konferencyi Oyca S. z Kardynałem Anticim Ministrem Polskim w Rzymie, w materyi Duchowieństwa kraiowego, o którego czytanie upraszał.
Jmć Pan Marszałek Nadworny Litewski dał znak Arbitrom na ustęp.
Po ustępie, przez znaczny przeciąg czasu trwaiącym, gdy wpuszczono Arbitrow, czytany był Proiekt przedłużenia czasu Deputacyi wyznaczoney do Konferencyi z Duchowieństwem, do dwóch Miesięcy.
Ten Proiekt, gdy iednomyślnie ugodzony został, oraz i dane zezwolenie Stanom dla Jmci Pana Karpia Posła Upitskiego, aby mimo nie zachowanych formalności w Extrakcie Dekretu Exdywizorskiego, po ś. p. J. W. Tyzenhauzie Podskarbim Nadwor. Litt: przysięgę temuż w Grodzie Warszawskim nakazuiącego mógł wykonać tę przysięgę.
Sessya solwowana na dzień następuiący.
GŁOS
JASNIE WIELMOZNEGO JMCI PANA
ROZNOWSKIEGO
PISARZA ZIEMS: i POSŁA WOIEWODZTWA GNIEZNINSKIEGO
Na Sessyi dnia 19. Października 1789. R.
MIANY.
NAYJASNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁOSCIWY!
PRZESWIETNE SKONFEDEROWANE RZPLITEY STANY!
Milczeć tam i zdania swoiego śmiało nie otwierać, gdzie przeświadczenie, gdzie dowodna znaiomość prawdy zostawszy utaioną, zawszeby delikatność prześladowała serca, byłoby to Nayiaśnieyszy PANIE, i Prześwietne Skonfederowane Rzpltey STANY nayuroczystszych prawodawczych niedopełniać obowiązków, byłoby uchybiać tych powinności, z których kiedyżkolwiek nayściśleyszą Naywyższemu Sędziemu oddać potrzeba będzie rachubę.
Mówić więc pragnę przed tobą Nayiaśnieyszy PANIE, i przed Wami Prześwietne Skonfederowane Rzeczypospolitey STANY, powodowany nayszanownieyszym, bo naywyższey Swietego Kościoła Rzymskiego Katolickiego Głowy do nas uczynionym przez Breve dopiero przeczytane zgłoszeniem się w interessie własności Kościoła, w interessie własności tychże Kościołow Biskupow, a przeto i w interessie powszechnie tyczącym się spokoyności Kraiu.
Prosić mi tylko Nayiaśnieyszych Seymuiących STANOW przychodzi, ażeby gdy następuiącą okoliczność nie słowy (które [s. 727v] ia sam zawsze gdyby przyczynami wzmocnione nie były) nazywałbym czczemi, lecz nayrzeczywistszemi iest moim zamiarem popierać dowodami, przykładney swoiey użyć raczyły cierpliwości.
A lubo powyższym moim wyrazem nietylko w interessie własności Kościoła podług oddzielnego Prawa szczególney, i w interessie powszechnie tyczącym się spokoyności Kraiu, ale oraz w interessie własności Biskupów w tey Rzeczypospolitey dawniey ieszcze aniżeli swobody nasze zapewnioney mówić oświadczyłem się, dalekim iednakowoż bydź chcę od tych przeświadczeń, któreby Swiętości ustanowionemu na tym Seymie dwoiakiemu względem Biskupów Prawu: pierwszemu w oznaczeniu od nich dwudziestu Groszy i Subsisii Charitativi , powtornemu wskazuiącemu odebranie Dóbr na Skarb, a w równości dla każdego z Skarbów Oboyga Narodów po sto Tysięcy Złł: Polskich opłacenie na potym przepisuiącemu uwłaczały, to tylko powiem, cobym był w ówczas powiedział, gdybym się był przy stanowienia względem odebrania Dóbr na Skarb, a oznaczeniu gotowych pieniędzy z Skarbu dla JOO. JWW. Biskupów tu znaydował: Że Nayiaśnieysze STANY zakładaiąc sobie z tego rozrządzenia zyskowne korzyści, z przyczyn następuiących:
Z pierwszey: iż gdy JOO. i JWW. Biskupi bądź ich Sukcessorowie krwi, Inwentarze własne z Dóbr powyganiaią, Garniec z Gorzelniów, co wszystko dotychczas podnoscić zwykło naywięcey Intratę powyimuią, Skarb zaś Koronny, iako nieobowiązany tych potrzeb nieopatrzy, zniżona zostanie Intrata.
Z drugiey przyczyny: że Biskupom maiącym dotychczas 20. lub 30. Tysięcy roczney Intraty, każdemu po sto Tysięcy, a zaś Biskupom obrządku Greckiego Nieunickiego do czasu teraźnieyszego Seymu mnieyszym Funduszem utrzymywanym [s. 728] po 50. Tysięcy Złł: Pol: Skarb opłacać podług Prawa będzie musiał, a zatym co zyszcze na Funduszach z Dóbr po bogatszych Biskupach pozostałych, to między innych Biskupów mniey maiętnych rozda.
Z trzeciey przyczyny: iż gdy pensye brać będą Biskupi, a z powodu tey uczynioney równości i od opłaty Dwudziestu groszy od Sta pierwszym Prawem na teraźnieyszym Seymie ustanowionych, i od opłaty Subsidii Charitativi uwolnieni zostali, a również w Dyecezyach oddzielnym Prawem ubozsi Plebani od takowego opłacenia Subsidii Charitativi wolnemi ogłoszeni. Litość zaś sama nad ubogim Ludem naywiększą pomyslność Kraiową oznaczaiącym, Nayiaśnieyszym STANOM koniecznie należną, do zastępowania tego Podatku (gdyż iuż ieden Podatek Podymnego opłacaią) Gminy w Dobrach Biskupich osiadłe zapewne (co rzeczą będzie naysłusznieyszą) niezobowiąże, a zatym ten Podatek zmnieyszonym zostanie, Skarb też Koronny i Litewski obiąwszy w swoy rozrząd takowey natury. Dobra, pilne chcąc mieć na ich całość baczenie, w zdarzanych potocznie Sprawach iuż to Plenipotentów z pensyami po Woiewództwach, Ziemiach, i Powiatach utrzymywać iuż Kondescensye Graniczne i inne potocznie wydarzone (których przewidzieć nie można, a koniecznie przyznać trzeba: że się zdarzą) z nieodbitą Expensą podeymować będzie przynaglony, nic wcale, albo bardzo mało z Funduszu Dóbr po Biskupach w Skarbie na woysko mieć nie będą.
Day Boże by mylne były moie widoki, które iednakże ku doświadczeniu na przyszłość wystawiam.
Ale Nayiaśnieyszy PANIE i Przeświet: Skonfed: Rzpltey STANY, nie ten iest cel zabranego Głosu moiego, nie ten obiekt, który Was ma, i koniecznie powinien sprawiedliwie zastanawiać; niechciałem bowiem nigdy o tey własności mówić, [s. 728v] która ieżeli od Poprzedników W. K. Mci PANA Mego Miłosciwego i od Prześw: STANOW nadana zawsze bydź może, mówię, iż zawsze bydź może (gdyż się iuż stało) podług Waszey samowładności, woli i potrzeb, w każdym czasie urządzona, zobaczyłem tylko podług własnego czucia do okazania moiego mniemania, iż pierwsze przez nas ustanowione Prawo większe daleko z Dóbr Biskupich, gdyby były przez nichże samych rządzone do Skarbu Rzpltey na opatrzenie potrzeb Woyska przynieśćby mógło pozytek.
Stało się wszakże, więc iuż tylko uzupełnienie Prawa w posłuszeństwie należy.
Mówić więc chcę Nayiaś: PANIE, i Prześw: Skonfeder: Rzpltey STANY, o niepodległości Xięstwa Siewierskiego rządowi Rzpltey naszey, a zatym o interessie własności Kościoła Katedralnego Krakowski: i tegoż Kościoła Biskupa szczególney; komuż może bydź niewiadomo, gdy tylko Xiążeczkę pod Tytułem: Wiadomości o Xięstwie Siewierskim, przeczyta, że to Xięstwo lubo w R. 1443. przez Wacława Xcia Cieszyńskiego Zbigniewowi Oleśnickiemu, iako Biskupowi Krakowskiemu iest odprzedane, i na Fundusz Biskupstwa Krakowskiego, a zatym niby do ciała Rzpltey przyłączone, przecież co do Prerogatyw, co do Praw, i co do okręgu swych Granic zawsze od Kraiu Rzpltey było oddzielone, i przez Biskupów Krakowskich aż do tego czasu udzielnie z Tytułem Xiążęcia i naywyższey Dziedziczney w tym Xięstwie władzy, na twierdzy od wspomnionego Xcia Cieszyńskiego nabytych Praw dzierżone. Każdy wszakże, aby tylko nieuprzedzony, ale w zastanowieniu powinnym rzecz biorący, tę prawdę przyznać musi, że udzielność iakiego Kraiu władza dziedziczna nie w innym iak tylko w następuiącym bydź może dochodzona widoku; to iest: gdy kto tenże Kray z naywyższą władzą rządu bez podległości obcemu posiada, gdy ma moc na poddanych swoich wkładania podatków, [s. 729] albo też uwolnienia od podatkow, gdy podług swoiey Arbitralney woli Prawa stanowi, Sądy tak Primae , iako i Ultimae Instatiae odbywa. Albo do odbywania onychże w namiestniczey swey władzy Osoby wskazuie. Gdy na Rycerstwo passuie, Cła wybierać każe, Granice z Sąsiadem również udzielnym, a nawet od siebie mocnieyszym, za wspólnym umówieniem się przez wzaiemnych Kommissarzy, odnawia, lub nowe czyni.
Ażebym więc z moich Nayiaśnieyszym STANOM na początku zabranego tego Głosu przyrzeczonych wywiązał się obietnic, znam nieodbitą powinnością okazać w dowodach właściwie Xiążęciu Siewierskiemu służące możnowładztwo, i tak co się tycze udzielności od nikogo niedependuiącey, dosyć będzie z radykalnego odprzedażnego przez Xcia Cieszyńskiego na rzecz Zbigniewa Oleśnickiego zeznanego Prawa przytoczyć wyrazy w tych słowach: Cum Feudatariis, Vasallariis potestate gladii, Judiciis, cum Supremó Dominio, cum Jure Ducali vendidimus.
Drugi w teyże samey Tranzakcyi zapewni Wypis w tym brzmieniu: Ducatum nostrum nulla servitute aut tributo alicui obnoxium vendidimus.
Wydany także za Zygmunta III. Rozgraniczenia Wsi Mrzygłód zwaney w Koronie, i Żelisławic w Xięstwie Siewierskim leżącey w
R. 1599. Instrument w tych Słowach: Quas nos differentias & Controversias cum sublatas esse cupiamus, atque caedem á communibus nostris, atque Jllustrissimi Episcopi
Cracoviensis Commissariis com o poni & complanari debent.
Daie poznawać niezawodną udzielność Xcia Siewierskiego, kiedy Zygmunt III. będąc w owym czasie Królem Narodu Polskiego, a pod iego panowaniem Biskup Krakowski iako Wielkoradzca zostawał, nie łamiąc Przywileiów własności i zaszczytu, że nie z okoliczności Dyfferencyi Granicznych Dóbr do Biskupstwa Krakowskiego in Corpore Reipublicae zostaiących, (któreby były zwyczaynym stopniem przez Sąd Podkomorski rozpoznane) [s. 729v] ale z Dyfferencyi Dóbr do Siewierza iako udzielnego Xięstwa należących wynikaiącą należało rozsądzić Sprawę tym sposobem, iak z innemi Sąsiedzkiemi Mocarstwy, zakończenie różnic Granicznych oznaczył, a tym samym Xięstwo Siewierskie nie swemu Panowaniu, lecz udzielnemu rządowi podległe bydź uznał.
Że także żadnych danin ani sami Xiążęta Siewierscy, ani ich Szlachta i Poddani Panuiącym Narodowi naszemu Monarchom (oprócz tylko Cła od Towarów przez Granicę opłaconych, tak iak zwykle Tranzyt się opłaca) niedawali, i że nadanie wolności nie od Królów Polskich, ale od samego Xcia Siewierskiego zależało, wyiaśnia to dowod z Ordynacyi przez niegdy Żebrzydowskiego Biskupa Krakowskiego pod Rokiem 1552. ustanowiony, wyięty, taką osnowę w sobie zawieraiący: Podle starodawney zwykłości, Szlachta nasza Xięstwa Siewierskiego i Poddani ich, chcemy, aby byli wolni od Cła &c. Coby sobie kupili ku swoiey Domowey potrzebie &c. Jeżeliby kto chciał Woły, Konie, i inne rzeczy przez Granicę przegnać, a przewieść, powinien będzie Cło Króla Jmci i nasze zapłacić, i oddać.
A zatym w tych słowach Przywileiu dopiero wyrażonego, względem wolności kupowania bez wszelkiey opłaty na domową potrzebę i względem warunku opłacenia Cła podwoynego, tak Królom Polskim, iako i Xiążęciu Siewierskiemu, od Szlachty i Poddanych Siewierskich należnego przywiedzionych, któż niepoznaie tey prawdy, że zawsze oddzielny rząd, oddzielna powaga, samowładztwo i oddzielne pożytki Xciu Siewierskiemu bez wszelkiego zaprzeczenia Monarchow Polskich i Rzpltey w owym czasie w mocy swoiey doskolane w Europie kwitnącey służyły?
Mimo iednak naygruntownieyszych powyższych dowodów, należy ieszcze uważyć tę niezaprzeczoną udzielność Xięstwa Siewierskiego, przez tworzenie w nim Szlachty od Xiążąt [s. 730] Biskupow Krakowskich, tudzież ciągłą Sądowność tego Kraiu, Grod, Ziemstwo, Naywyższy Trybunał, właściwie i szczególnie temu Xięstwu nadane od Xiążąt Biskupow Krakowskich, Prawa zachowywane, zwyczaie dowodzą nayistotniey niepodległość iego Rzpltey; tam bowiem Biskupi stanowią, poprawiaią, obiaśniaią Prawa, rozdaią Urzędy Sądowe, Kanclerz Xiążęcy z Prałatów prezyduie zawsze Trybunałowi. I czyliż iuż powątpiwać można, ażeby ten Arbitralny Rząd mógł ieszcze naymnieyszą cechę podległości innemu Kraiowi na sobie nosić?
Ale może kto powie, że Monarchowie Polscy nominowali zawsze Biskupów Krakowskich, iako i teraz W. K. Mość PAN Moy Miłoś: tego sobie właściwego użyłeś Prawa, a przeto z tego użycia Prawa, Xięstwo Siewierskie winno wszystkie urządzenia Rzpltey Polskiey dopełnić, iako á Dominio Directo pochodzące, ale ani ta pozorna wiązać do podległości Rządowi Rzpltey Xięstwa Siewierskiego nie może przyczyna, bo Fundator Oleśnicki kupuiąc to Xięstwo, przywiązał ie tylko do Funduszu Biskupstwa Krakowskiego, ale nie ad Dominium Reipublicae , i dopiero przyiąćby należało tę przyczynę za konwikcyą, gdyby mi kto dostatecznie dowiódł, że naprzykład Xiążę Udzielny zostawszy Obywatelem Polskim, iuż niemoże inaczey w tym swoim oddzielnym rozrządzać się Xięstwie, iak tylko podług Ustaw Kraiu Polskiego, i że to Xięstwo przez tę konnexyą, że on iest Polakiem, władna iest Rzeczpospolita odebrać. Iako więc spodziewam się nikogo z tym nieznalazłbym Zdaniem, ażeby Xiąże Zagraniczny Udzielny za to, iż został Obywatelem Polskim, miałby utracać Prawo do Xięstwa swoiego Dziedzicznego, tak równym, a iak naygruntowniey przekonywaiącym bydź powinno dowodem, że lubo Xięstwo Siewierskie Biskup Krakowski do Katedry w Polszcze będącey trzyma, przecież gdy to nie od Królow Polskich, nie od Korony Polskiey nadane, ale przez Obywatela własnemi pieniądzmi na [s. 730v] pomnożenie Funduszu Biskupstwa Krakowskiego okupione, i tego Xięstwa nigdy uroczysta do Ciała Rzpltey Inkorporacya nienastąpiła, tak za zniesieniem tego Funduszu w Dobrach do Biskupstwa Krakowskiego w Kraiu Polskim znayduiącego się, którego Rzplta naywyższą iest Panią, niemoże Xięstwa Siewierskiego bez sprawiedliwey boiazni odbierać Biskupowi Krakowskiemu, czyli raczey Kościołowi pod Rząd iego oddanemu, bo to Xięstwo nie iest Rzpltey własnością, lecz podług oddzielnego Prawa szczególnym Kościoła Katedralnego Krakowskiego Dziedzictwem Samowładnym i Udzielnym.
Tak tedy rzecz tę względem niepodległości Xięstwa Siewierskiego, ile mi moia pozwoliła zdolność, wystawiwszy, mam za konieczny obowiązek nieść do Tronu W. K. Mci P. M. Miłł: nayusilnieysze proźby, ażebyś tego Pana własności wspaniale bronił, przez którego Wszechmocność W. K. Mość Króluiesz, i przy zdobiących Tron swoy Prerogatywach z sławą (żadnym wiekiem nie startą) Narodu utrzymuiesz się.
Podnoszę i do Was Prześw: Skonfeder: Rzpltey STANY Głos moy, żądaiąc po Waszey zdobić Was powinney sprawiedliwości, ażeby ieżeli własność swoię Wam od Pana Kościoła nażyczoną chcecie długo i wcale utrzymać, również na iego nie przez Waszych nawet Poprzedników oddane ku Czci i Chwale Jego nie targaliście się Dziedzictwo.