Sessya 164.
Dnia 29. Wrzesnia.
Za przybyciem No Pana do Izby, JP. Marszałek Seym: zagaił Sessyą w słowa: Chlubną zaiste ettc.
Litt:
Zabrał głos JP. Karsnicki \Kasztelan/ P. Wieluński.
Litt:
JP. Morski P. Podolski w przymówieniu swoim oswiadczywszy chęc zakończenia toczącey się na dniu wczorayszym Materyi, podał do Łaski Układ swoich mysli odmienny nieco od Proiektu JPa Bracławskiego, y o tego przeczytanie dopraszał się, ponowił oraz Rekommendacyą swoią za JPP. Suffczyńskim y Pułaskim Rotmistrzem.
JP. Marszałek Seym. czyniąc zadosyc chęci JP. Podolskiego, wezwał JP. Sekretarza Seym. do czytania odmiany Proiektu:
Co gdy JP. Sekretarz dopełnił, JP. Niemcewicz P. Inflantski, żądał oznaczenia w przeczytanym Proiekcie normalnego Terminu naydaley do 1go Marca.
Odpowiedział na to JP. Morski P. Podol. Jż lubo niektórych w Domu JPa Marszałka Seym. zgromadzonych było życzeniem, aby naydaley iak do 1. Marca Kreacya Generała Leütnanta wstrzymaną była, wszelako zdało mu się stosowniey y bespieczniey bez wymienienia dnia normalnego napisać w Proiekcie do dalszey Decyzyi Stanow w ciągu Seymu.
Za danym głosem mowił JP. Jezierski Kasztelan Łukowski.
Litt:
Xże Czetwertynski P. Bracław. zabrawszy głos, rekommendował JKMci y Skonfederowanym Stanom [s. 465v] Kolegow swoich JPP. Rzewuskiego P. Podol: Zabiełę Inflantskiego Mączynskiego Łęczyckiego. Madalinskiego Gnieznien. y Kublickiego Inflantskiego Posłow, iako podeymuiących prace dla Oyczyzny, a przeto wartych względow JKMci.
Za zagaieniem JP. Marszałka Seym. powtorzył czytanie Proiektu JP. Sekretarz Seym. Urządzenie ettc.
Po ktorego przeczytaniu Xże Sanguszko Woiewoda Wołyn. wniosł, iż dla uniknienia w Prawie wątpliwosci powinien bydź wyznaczony
czas normalny, 1. Marca, wystawił Uwagę, iż gdyby do ktorego wstrzymana będzie kreacya Generała Leütnanta.
Tegoż żądali JPP. Sołtan P. Słonimski y Weysenhoff P. Inflantski, ktorzy chcąc miec oznaczony dzien normalny 1. Marca, wystawił uwagę, iż gdyby to nienastąpiło w przeczytanym Proiekcie Kommissya Woyskowa nie maiąc zamierzonego czasu mogła by iutro zaraz na Generała Leutnenta fortragować, w dalszym ciągu Proiektu okazywał potrzebę przepisania Reguły dla Kommissyi Woyskowey w fortragowaniu, aby tych ktorych Stany zalecą, a nie podług swego arbitralnego wyboru fortragowała.
JP. Szymanowski P. Sochaczewski okazuiąc, iż w Prawie opisu Kommissyi Woyskowey, użyte są wyrazy - fortragować y Patentować, tu zaś Punkt Proiektu znayduiący się w tym brzmieniu - w dalszym czasie [s. 466] Kreować, a daley przez Kommissyą Woyskową fortragowani bydź mają &. Staie się nieiako ciemnym y wątpliwym, żądał iasnieyszego w punkcie tym wyrażenia.
JP. Weysenhoff P. Inflantski oswiadczył wreszcie przyzwolenie na zamianę w Prawo przeczytanego Proiektu, aby tylko w Mieyscu, gdzie się mowi o fortragowaniu przez Kommissyą Woyskową, dołożono było podług Praw sobie przepisanych.
JP. Butrymowicz P. Pinski był zdania, aby Kreowanie na Generała Leutnanta zostawić samym Stanom, a to zdanie swoie usprawiedliwiał tą uwagą iż gdyby Kommissya Woyskowa fortragowała będąc sciesniona w tym Punkcie opisem Prawa, nie mogłaby fortragować Zagranicznych, a z potrzeby wypaść może konieczność sprowadzenia z Zagranicy maiącego praktykę y doswiadczenie na mieysce Generała Leütnanta. Co do Generał Maiorów, zgadzam się na mysl Projektu, aby Kommissya Woyskowa fortragowała do Patentowania Nu Panu; lecz widząc że Kommissya Woyskowa ma fortragować tak z dawney służby Kraiowey, iako też y przychodzących z Zagraniczney Rodakow w Stanach rekommendowanych, nie wprzod oswiadczył się przychylić do zgody, aż by rekommendowanych Lista przeczytana była; a to z powodow: iż oboiętnie tłómacząc [s. 466v] Kommissya ten punkt, mogła by na Liscie swoiey rekommendowanych w Stanach nie umiescić, a tu idzie o pewność, aby Ci byli podani na Liscie Kommissyi Woyskowey, ktorzy byli od Stanow rekommendowani.
Gdy JP. Sołtan P. Słonimski powtorzył swoie żądanie, a rezolucya Kreacyi Generała Leutnanta do dnia 1. Marca wstrzymaną była.
JP. Swiętosławski P. Wołynski oswiadczył, iż precise na dzień zezwolic nie może mowiąc wszystkim albowiem nieiest tayno w iakich położeni iesteśmy okolicznosciach, bydź może że z wypadu tych okolicznosci przyspieszenie Kreacyi Generała Leutnanta będzie potrzebne; pozwalam że ieżeli spokoyność trwać będzie można się zatrzymać od 1o Martii, ale o tey nikt się zapewnic nie może w przypadku zas iey się zerwania to opoznienie stałoby się szkodliwe.
Odpowiedział na to JP. Sołtan, iż zimą bitwy z nikim staczać nie będziemy; przeto dosyć wczesnie będzie w Marcu kreować Generał
Leutnanta. będzie powszechne pozwalam, że ieżeli spokoyność trwać będzie, można się zatrzymać ad 1. Martii
Ta odpowiedź sciągnęła uwagę powtorną JP. Wołyn., iż nierozumie, aby można ktorego tak szczęsliwego znaleść Generała Leutnanta, ktoryby dzis wybrany, iutro zaraz do bicia się poszedł bez uregulowania się w Dywizyi. Dla dogodzenia troskliwosci JP. Wołyńskiego nie ktorzy z Seymuiących radzili dołożyć do dnia 1. Marca naydaley wyiąwszy nagłą potrzebę. Po uczynionych tych poprawkach [s. 467] y dodatkach żądanych, JP. Sekretarz czytał wyżey rzeczony Proiekt, na ktory JP. Marszałek Seym. zapytał się o zgodę.
Lecz stanął z oppozycyą JP. Jerzmanowski P. Łęczycki, mieniąc bydź niepotrzebną rzeczą przepisować tu sposob fortragowania, kiedy ten iest w Artykule 15 Opisu Kommissyi Woyskowey Prawem oznaczony, ktoremu przeciwnego stanowić nie należy.
Przymowił się JP. Gorzeński P. Pozn. Prawo Kommissyi Woyskowey w Artykule 15. wyraznie przepisuie, aby ta Magistratura dwoch do Patentu No Pana fortragowała, nie mozna rozumieć, aby Prawo to sciągało się tylko do Szarz dawnego Woyska lecz y do nowo ustanowionego, bo gdy w przody nastąpiła Ustawa Stutysięczna, więc y reguły pozniey dla Naywyższey iego Zwierzchnosci przepisane, całą tę ogulność obięły, ale kiedy N. Pan w chęci dogodzenia Pm Stanom, do ktorey zawsze wszystkie Iego zmierzaią kroki, odstępuie na ten raz od swoiey Prerogatywy, nie można, iak tylko z wdzięcznoscią to przyiąc y napisac, że ten sposob ma tylko służyć na raz ieden, bo bez pozwolenia No Pana nie można by y ten raz kroku tego przedsięwziąść.
Rzekł JP. Weysenhoff P. Inflantski, iż ten wyraz iednego razu niepotrzebny, bo tu z samey rzeczy wypada, że się to naraz tylko stanowi, gdyż co Seym Rzplta Sto tysięcy Woyska aukcyonować nie będzie.
JP. Rzewuski P. Podolski wyraził iż co się tycze Urządzenia Stanu Woyska; to do Stanow należy y w Ich iest mocy Krok N. Pana [s. 467v] ufność Stanom okazuiący dosiąga Ich wdzięcznosci, Klauzuły zas na ten pierwszy raz pisać w Prawie nie można, bo ta nieoznacza ufnosci y wiąże Stanom Ręce
Zabrał głos Xze Marszałek Konff. Litt: w tym brzmieniu.
Gdy sam WKMc z dobroci swey powolność okazać raczyłeś, głos moy nic przydać nie potrafi, chyba tylko oddać hołd winny uwielbienia. Pozwol w tey mysli N. Panie, wspomnieć moment poprzedniczych Sessyi, kiedy z ust WKMci to słyszelismy oswiadczenie, iż chcesz czynić wszystko wspolnie z Narodem, y teraz względem fortragowania Generała Leutnanta pozwoliłes WKMc. aby ugodnie te rzeczy przeszły był przepisany porządek iaki ma bydź sposob fortragowania y wybiorow sam WKMc chciałeś aby na ten ieden raz excepcya unanimitate zaszła. Iasno się w tym mieyscu tłomaczę bo iasno publicznosci sposob myslenia okazać należy. Ieżeli Generał Maiorow kreuiemy a Generał Leutnanta Kreacyą zawieszamy to dlatego że może ktos osobliwszey zdatnosci w tym przeciągu znaydzie się a na ten czas będzie pora to zawieszenie czyli od Stanow czyli od WKMci bo bez Iego zezwolenia nastąpic by to nie mogło. Ten powod ucisnięcia nadal kreacyi Generała Leütnanta okazuie, ze się żadną nie uwodziemy parcyalnoscią. Dopraszać mi się tylko nakoniec przychodzi, aby to na co WKMc z dobroci swoiey zezwoliłes, bez żadney klauzuli w tey mierze nastąpiło Tak się dogodzi ządaniom Stanow, dogodzi chęciom WKMci, bo gdyby ordinaria via szło, to by y excepcya żadna nie była potrzebna.
Za powtorzonym czytaniem przez JP. Sekretarza Proiektu w słowach, iako wyżey.
JP. Ierzmanowski P. Łęczycki oswiadczył, iż lubo obstawał przy Prawie w Artykule 15. Opisu Kommissyi Woyskowey wyrazonym, wszelako zapatrzywszy się na powolność NPana, że na ten sposob elekcyi pozwala, skłonił się wczoray do zezwolenia na niego lecz gdy dzisiay zachodzi w tym odmienność, stawa przy Prawa wspomnionego Artykule 15. żądaiąc dołożenia tych słow: według Prawa na tym Seymie ustanowionego.
Odezwał się JP. Butrymowicz P. Pinski:
Gdybym był skonwinkowany, że w liczbie Generałow Naszych znayduią się tak doskonali y doswiadczeni, iż by im losow Woyska powierzyć można, zgodził bym się aby podług zapadłego Prawa następowało teraznieysze fortragowanie ale kiedy miłość własną na Stronę odrzuciwszy, przyznać musiemy że nie mamy doswiadczonego Generała, ani to wstydzić Generałow Naszych powinno ze nie maią praktyki, bo nie mieli potrzeby ani okazyi teyze nabycia. Musztry lub Rewii na polu, Ia nie nazywam praktyką, ale temu przyznaię tylko doswiadczenie, ktory wystawionym będąc na pocisk kul nieprzyiacielskich w posrzod nich ze wszystkich stron otoczony bronić się musi, bo wielka iest rożnica Exercerunek na polu od potkania się z Nieprzyiacielem, dlatego pierwsze slusnie nazywam nauką a drugie doswiadczeniem, trzeba więc mowię pozwolić mieysca choc iednemu Generałowi z obcego Kraiu, [s. 468v] maiącemu podobną iak namieniłem praktykę, bo ieżeli wystawiemy wszystkich niedoswiadczonych Generałow, to Woysko całe y obronę Kraiu samemu tylko zostawiemy losowi. Z tego powodu nie mogę pozwolić na wniosek JWo Łęczyckiego, ale żądam excepcyi, aby ten raz fortragowanie Generała Leütnanta podług potrzeby od Stanow przepisane zostało; Wszakże słyszana była powolność No Pana w odstąpieniu Prawa swego iakież by to odstąpienie wskutku okazało się, żeby podług wniosku JWo Łęczyckiego odwołac się do 15 Artykułu Prawa na tym Seymie uchwalonego bo Komissya musiała by tylko fortragowac będących w aktualney służbie podług starszeństwa y zdatnosci.
JP. Gorzenski P. Poznan. tłomaczył się iż zamiast poprzedniczego iego głosu nie [???] się do tego aby Kommissya Woyskowa samych tylko w służbie będących podług okolicznosci na Generała Lieutenanta fortragowała bo to będzie zależało od Stanow powiedziec [???] że Kommissya fortragować ma tych ktorych Iey same Stany zleceniem wskażą ale myslą Iego było, iżby iakiekolwiek bądź Osoby, nie koniecznie z tuteyszey ale y z zagraniczney służby przez Kommissyą Woyskową fortragowani [???] miała ta zlecenie. Koniecznie dwoch do iedney Szarzy do patentowania JKMci fortragować.
JP. Marszałek Seym. w chęci zapytania się na Proiekt o zgodę zalecił JP. Sekretarzowi poprzedzic to zapytanie przeczytaniem onego. Gdy za przeczytaniem pierwszego punktu względem Generała Leütnanta zapytał się JP. Marszałek o zgodę [s. 469] JP. Weysenhoff P. Inflantski warował sobie przystąpienie niezwłoczne do Elekcyi Generał Maiorow.
Zas JP. Rzewuski P. Podolski, lubo także względem punktu tyczącego się Generała Leutnanta oswiadczył zgodę, lecz na wstęp, ten Punkt poprzedaiący nie pozwalał, nie znayduiąc go zgodnym ani z Powagą Stanow, ani z Powagą N. Pana, ktorą ten wyraz słow - na ten ieden raz - wiążący Stany, wrażaiąc pomiędzy nie a Króla nieufność mocno osłabia, dodał nakoniec, iż wolał by całkowity zupełnie wybior oddać w Ręce No Pana iak na ten dodatek pozwolić.
Głos ten JP. Podolskiego był powodem JP. Kasztelanowi Czerskiemu do następuiącego mowienia: Wstęp do Proiektu z tym wyrazem - na ten ieden raz - iest koniecznie potrzebny, gdyż Prawo teraznieyszego Seymu pod Artykułem 10 y 15. opisu Kommissyi Woyskowey wyraznie przepisało sposob fortragowania y patentowania; gdy w teraznieyszym przypadku powiększonego Woyska na nowe Rangi, Osoby wybierać przychodzi, należy aby podług przepisu Prawa wszystko stało się; lecz że podobało się WKMci na ten ieden raz odstąpić od Prawa nadanego y Prerogatywy sobie słuzącey, trzeba żeby to wyraznie było Prawem powiedziane, bo inaczey Kommissya Woyskowa, byłaby w obowiązku fortragowania dwoch z służby podług zdatności y starszeństwa, y gdyby bez dodatku tych słow na ten ieden raz przepisana [s. 469v] w teraznieyszym Proiekcie była wolność fortragowania y z służby Zagraniczney, zdawały by się dwa Prawa bydz sobie przeciwne na iednym Seymie uchwalone, wspomnionym zas dodatkiem obiasni się że to dla potrzeby na ieden raz robiemy. Nareszcie gdyby zgody na to nie było, cały ten Proiekt zwrocic by się musiał do Prawa już o fortragowaniu napisanego.
Odpowiedział na to JP. Rzewuski P. Podol. iż opisy Kommissyi Woyskowey są nie skonczone w ktorych Artykule 15 zawieszone iest rozrządzenie względem Officyerow Rodakow z Zagraniczney służby powracaiących y Kadetow [???] rozwiązane przy uformowaniu [???] zatym Artykuły tamte nie mogą [???] Woyskowych rozrządzenia [???] się Stanom podobac będzie, z tąd wypada, że bez dodatku tych słow na ten ieden raz nadwerężaiącego ufność między Krolem a Stanami y nie zgodnego P Rzpltey sprzeciwienstwa żadnego tamtemu Prawu, iako nie dokonczonemu nie będzie dla ukończenia zas tego sporu, oswiadczył inny podac Proiekt z żądaniem uformowania między dwoma Proiektami Propozycyi ad Turnum.
JP. Zielinski P. Nurski wyraził:
Sprzeczka ta iest tylko skutkiem przywidzianey kontradykcyi, którey w samey rzeczy nie masz, ani Prerogatywy JKMci za ktorą obstawac znam bydź moią powinnoscią, nikt naruszenia nie ma zamiaru, bo iezeli kto tu przeciwnym iey znayduie się, niech się odezwie, a Ia sam pierwszy przeciwko niemu stanę; Prerogatywę bowiem Krola mam za wspolny Narodu Interess [s. 470] ale tu o co innego chodzi, tu iest sprzeczka między Seymem a Kommissyą Woyskową, która wpaia we Mnie obawę ne Servi dominentur Nobis Ta Kommissya nie będąc ieszcze dokończoną, iuż zdaie się tyle sobie przywłaszczać Powagi, iż iest w pretensyi, aby podług iey Wyrokow Stany Seymuiące sprawiały się, a to iest nie dopoięcia. Prawo w Artykułach opisu Kommissyi Woyskowey względem z zagraniczney Służby przychodzących nic ieszcze nie determinowało, niewiem więc iakie by wtym bez Stanow Kommissya Woyskowa mogła uczynic rozrządzenie, zapewne by arbitralnie z boku podług upodobania swego podsuwała, z tąd okazauie iasno iż nie można stwierdzic, aby ta kwestya przy Artykule opisu Kommissyi Woyskowey zostawiona nie należała do rozwiązania Stanow. Nadto podaię tu bardzo stosowne y naturalne podobienstwo Czyliz Pan maiący do rozrządzenia Dobrami swemi Kommissarza dawszy ma Generalną Dyspozycyą a będąc sam w Dobrach przytomnym, nie przy Kommissarzu w Gospodarstwie decydowac nie moze Takie tu iest żądanie Kommissyi Woyskowey, żeby Stany ulegały sługom swoim. Ia z mieysca mego niechąc wiązac Rąk Rzpltey, ani przenosic Sługę nad Pana łączę się z zdaniem JW. Podolo y na żadną Klauzulę nie pozwalam
JP. Ankwicz Kaszt. Sandecki miał rzecz w tych słowach.
Ta czasu pora, ten dzień nas tu Zgromadzonych zastaie, który podług Ustawy Swiętych [s. 470v] Praw Naszych co dwoyrocze otwierał drzwi Prawodawczey Swiątyni, Rok NN. Stany konczy się, iak Naród maiący na czele Ciebie N. Królu, wziera y urządza Interessa Oyczyzny iak na wzor Własciciela udaie się do swoiey Własnosci aby z Rąk Kommissarzow odebrał pod swe Rządy włosci y Sam w nich gospodarował; Ten obiekt słodzić może każdego z Nas Urzęduiących długie prace y liczne koszta, ta nadzieia pożytecznych dla Kraiu z pracy Naszey owocow nadgradza uszkodzone tuteyszym siedzeniem domowe Interessa, lecz ta nadzieia ile \w/ dobrze zyczącym Oyczyznie Obywatelu osładza trudy y koszta tyle z drugiey strony smutny by oczom iego wystawiała widok, gdyby nie okazała w niewątpliwey pewnosci, czego się strzedz a do czego dążyć mamy. Nie widziałem y nie widzę skutecznieyszego sposobu do zaratowania Oyczyzny iak wspolne zaufanie. Porzućmy maxymy fałszywe, zaufaymy ieden drugiemu, a tym uszczęsliwiemy siebie; Król z Narodem, a Narod z Krolem y własnemu Kraiowi użytecznym y obcemu strasznym być potrafi, A zatym co tę ufność krępuie oddalać należy, ile kroć słyszę iz chodzi o Prerogatywę Tronu y Krola smiało Mu powiedziec mogę, że nie masz pięknieyszey Prerogatywy, iak władnąć Serc wolnych zaufaniem. Smiało powiadam WKMci, iż co Narod sobie zostawia, to rownie iest y Twoim N. Królu bo głową iestes Narodu, a gdzie zachodzi troskliwość iego o Samowładztwo, tam Król pierwszy daie przykład iak ią szanować należy, kiedy y Sam [s. 471] dobrowolnie odstępuie swoiey Prerogatywy, aby niezdał się rozdzielać z Wolą Narodu. Oto teraz dostaie się Kommissyi Woyskowey słuchać Zarzutu, że ona rzucała kość niezgody między Seymuiące Stany; lecz znam Ia tę Magistraturę, znam to ozdobne z wyboru Naszego składaiące ią grono, iż nie inny ma cel, iak tylko bydź wierną Oyczyznie podległą Stanow. Nie lękam się bynaymniey smiałey independencyi tych Mężow, będę owszem Rękoymią, ieżeli Ci Zacni z Obywatelstwa y Znani z Cnot Mężowie potrzebować by iey mogli. Obaczmy teraz czy można decydować teraznieyszy Proiekt z dodatkiem lub bez dodatku; gdyby mowic można, iż krępuie się tym Władza Stanow, skoro się pisze wyraz tych słow na ieden raz - pytam się czyz podobnie Nas nie krępuie w każdym przypadku, kiedy stanowi się Prawo, bo to zaraz po ustanowieniu Tworcow Swoich wiąże, gdy Ci mu zaręczyli posłuszeństwo; wyraz wdawnych uzywany Prawach salvis modernis Possessoribus y Seym go teraznieyszy powtorzył przy Rangach niektórych, zostawuiąc ie tylko modernis Possessoribus, więc przez to zakazał Kreować tych Szarz, a czyliż to w przyszłosci Rzpltą wiąże, bynaymniey; lecz ile z iedney Strony obrony, tyle z drugiey znaydzie się Konwikcyi, gdy kto zechce użyć powodow do zbiiania tego, strata tylko nie zwrocona z wycieńczonego czasu zostanie. Niech Mi się [s. 471v] przeto godzi PP. Stanom proponować srzodek, opuśćmy wstęp do Prawa, lepiey się w samey legislacyi tłumaczy mysl Prawa niż w stępie. Niech zamiast niego będzie położono wzgorze. Decyzya Seymu względem Kreacyi Generała Leütnanta y Generał Majorow.
JP. Kublicki P. Inflantski, pozwalaiąc na Srzodek przez JP. Kasztelana Sandeckiego wynaleziony, przypomniał, iż lubo przy wybieraniu Kommissarzow Powiatowych podobny był położony Warunek - na ten ieden raz - lecz tam inna wcale zachodziła okoliczność, bo ten Warunek uczyniony był dla Woiewodztw, od ktorych wolne Na Seymikach obieranie Kommissarzow zależało, aby ich na drugi raz z tego nieogałacać Przywileiu, lecz w tey Materyi Warunek taki, ani dla N. Pana, ani dla Narodu potrzebnym bydź nie zdaie się.
JP. Marszałek Seym. zapytał się, czy Stany na podanym srzodku przez JP. Kasztelana Sandeckiego przestaią.
Lecz na to JP. Ostrowski, Kaszt: Czerski z powodu powyżey uczynionych swoich tłómaczen oswiadczył oppozycyą.
Toż uczynił y Xże Czetwertynski P. Bracław., utrzymuiąc, iż bez dodatku słow - na ten ieden raz - niszczyło by się Prawo pod Artykułem 15. uchwalone.
Czytał JP. Sekretarz Proiekt bez assumptu; lecz gdy ten przez niektorych oppozycyą niedochodził iednomyslnosci, powtorzył go JP. Sekretarz z uczynioną poprawką w słowach [s. 472] Urządzenie Generała Leütnanta Generał Maiorow, Brygadyerow y Vice Brygadyerow nastąpić teraz maiące.
JP. Kasztelan Czerski usilnie domagał się dołożenia słow - na ten ieden raz; lecz gdy z tym przez JP. Kasztelana żądanym dodatkiem Proiekt przez JP. Sekretarza był w czytaniu zaczęty, JP. Rzewuski P. Podol. przed dokończeniem onego stanął - przy swoiey na ten dodatek oppozycyi.
JP. Ierzmanowski P. Łęczycki wyraził, iż gdyby nie Prywata niektorych Woyskowych, nie byłoby teraznieyszey kwestyi, a gdyby nie powolność No Pana, nie byłoby żadnego do wprowadzenia tey Materyi pretextu, bo Kommissya Woyskowa podług Prawa, ma moc fortragowania, a Król patentowania; A zatym powolność No Pana koniecznie wyraznie w Prawie powinna bydź okazana przez wstęp, iż to z Woli JKMci na tenraz dzieie się.
JP. Potocki Marszałek Nadwor. Litt. mowił w ten sposob
Wstęp ktory tu się proponuie z sprawiedliwey gorliwosci, aby Prawo łamane nie było, kwestyi czynić nie powinien. Prawo bowiem opisu Kommissyi Woyskowey iest niedokonczone, zadnym tedy sposobem cytować Prawa nie dokończonego za dokończone nie mozna, bo lubo przekonany iestem, że y niedokończonemu Prawu Kontradykcya bydź nie powinna, lecz nikt zaprzeczyć nie może [s. 472v] iż by go rozszerzyć się nie godziło, co iest w teraznieyszey Materyi Seymuiących zamiarem. Nie upadną przepisy tamtych Reguł, ale się tylko rozszerzą, bo to y w wyrażonym Prawie iest obiecano y wnioskami Posłow zabespieczeni są Paziowie WKMci, Rotmistrze y Jchm. z Zagraniczney Służby powracaiący. Nikt tedy nie mowi przeciwko Prawu, owszem, zagrodzenie rozszerzenia onego, byłoby istotnym przeciwieństwem a przeto nie życzył bym tego wstępu umieszczać przeciwko Prawu, bo przez to zostanie w Xięgach Potomnosci Slad gwałtu, a Prawa y raz ieden gwałcic nie należy, ieżeli pisze się teraznieysze Prawo, pisze się w tym rozumieniu, iż usprawiedliwiamy zawieszone wnioski w dokończaniu Przepisow Kommissyi Woyskowey. Nie gwałciemy tym, ani gwałcić możemy nie dokończonego Prawa, bo gdyby cała osnowa Kommissyi Woyskowey była napisana, wtedy można by troskliwość mieć o zgwałcenie Prawa, ale gdy tey osnowy ieszcze nie widziemy dokonczoney, więc nie tylko, że nie masz gwałtu ale y sladu onegoż zostawić nie należy, ktoryby extraordynaryiną przemoc oznaczał, y ubliżał by statecznosci Stanow w całym Ciągu Seymowania trwale panowac powinney.
JP. Potocki P. Lubel. w zabranym głosie wyraził:
Słyszałem staraność Twoią N. Krolu o nienaruszenie Prawa ustanowionego, słyszałem troskliwość, aby y Ci co w Aktualney Służbie Kraiowey zostaią, y Ci, co powracaią z Zagraniczney, nakoniec y Ci, co Patentami WKMci Usługi Ich dawnieysze Kraiowi oznaczaiącemi, [s. 473] zaszczyceni zostaią, umieszczeni przy teraznieyszey Aukcyi Woyska zostali y równe pozyskali względy; powody te dobrotliwe WKMci powolnoscią oznaczone, pociągnęły za Sobą teraz decyduiący się Proiekt z ktorego słyszane tu, wypłynęły - uwagi. Nikogo w tym poważnym mieyscu Prywata nie wiedzie, ale chęc iednych przed drugiemi ubiegaiąca się służenia kochaney Oyczyznie, nalezy, aby ten tak chwalebny Rzplta zaostrzaiąc zapał dla wszystkich słuszne dzieliła względy, ani mię zastanawiaią Opisy Kommissyi Woyskowey, iż powinnismy podług ich Artykułow sposob fortragowania oznaczać, bo gdy na trzech Generałow Maiorow Kommissya Woyskowa z aktualney służby fortragować będzie, skarzyc się nikt na niesprawiedliwość nie może, gdy przeciwnie wielu by słuszną przyczynę uskarzac się mieli, gdyby Prawo wspomnionych tu Artykułow ad Literam zachowane było bo by Ci wszyscy, ktorzy ze służby Kraiowey wyszli y Ci ktorzy w chęci ofiarowania Siebie na Usługi własney Oyczyznie z Zagraniczney powrocili, wyłączeni zostali; nie będzie więc naruszenia Prawa, ani słuszności, gdy dla tylu zacnych Obywatelów, nieczyniąc krzywdy aktualnie służącym, znaydziemy do umieszczenia płace. Dla tego zgadzaiąc się zupełnie na przepisany w Proiekcie sposob, chciał bym wstępu takiego, ktoryby rzecz istotnie wyiasnił. Ia go tu swiatłym zdaniom Waszym [s. 473v] osmielam się podać y przeczytać. My Krol chcąc ettc tak iak w Prawie. Znaczna liczba Seymuiących zgodne tego wstępu okrzyknęła przyięcie. Zas JP. Butrymowicz P. Pinski - uczyniwszy przełożenie, iż wyrazem tym z zagraniczney służby powracaiącym Rodakom w Proiekcie umieszczonym Zamknie się droga, Cudzoziemcow, ktorych maiących oswiadczenie w potrzebie wezwać Nam przyidzie do Kraiowey służby, żądał aby ten wyraz był z Proiektu wyłączony.
JP. Kublicki P. Inflantski radził dołożyć Indygenat Polski maiących.
JP. Suchorzewski P. Kaliski mowił:
że gdy na Generale Leütnancie, Generał Maiorach, Brygadyerach y Vice Brygadyerach pamiętamy nie powinnismy o mnieyszych stopniach zapomniec. Wiem Ia że zaręczyło Prawo Szeffom fortragowanie Officyerow, lecz gdy Król Jmc łaskawie Nam Prawa swoiego na tenraz odstępuie, gdy Kommissya w Prawach sobie służących szwank cierpi, nie powinni by też y Seffowie narzekać, że się na ten raz w Prawach swoich scisnionemi znaydą. Trzeba Nam pamiętać żebyśmy w niższych Rangach dali y sposób do życia y mieysce służenia Oyczyznie tym Obywatelom, ktorzy w Zagraniczney znayduią się służbie, na odgłos uchwalonego Stutysięcznego Woyska porzucili Rangi swoie, aby poswięcili się na Usługę tego Kraiu, w ktorym się urodzili. Czyż ten sam uczynek nie powinien na nich wsciągnąć łaskawych [s. 474] względow WKMci y Ph Stanow, oto ci, ktorych by Nam szukać y prosić należało, wracaią się do Nas, bo wolą służyć Oyczyznie swoiey, bo wolą poswięcić Krew y Zycie swoie dla wolney Ziemi; Gdyby, czego się niespodziewam w nadzieiach swoich omyleni zostali, tedyby y swoie utracili Rangi, y nowych nie otrzymali. JP. Dolinski w Woysku Pruskim zostaiący, pisał do Kommissyi Woyskowey, iż gotow Rangę swoią porzucić ieżeliby w Woysku Polskim mieysce mogł znaleść. Na nieszczęście! nie wiem iakim sposobem dowiedziała o tym Zwierzchność Woyskowa wzięty był do Aresztu, y był by tego ciężko przypłacił, gdyby Król Jmc Pruski Przyiaciel Polakow nie uwolnił go od kary, ale iednak abszeytu nie dostał. Strwożeni tym drudzy Officyerowie do Oyczyzny swoiey powrocic chcący, dopiero po otrzymanych abszeytach o mieysca w Woysku Polskim starali się, spodziewam się, że ta gorliwość, ta miłość Oyczyzny sciągnie na nich łaskawe WKMci y Ph Stanow względy.
JP. Marszałek Konff. Litt: Uwielbiwszy tę gorliwość JP. Kaliskiego, radził uczynić zastanowienie co się czyni y do kogo się czynność adressuie. Prawo to mowił: Powiedzielismy, że na zdarzoną okoliczność, iest decyzyą, to iest na ieden raz, kiedy stanowilismy Etat. My Marszałkowie z zlecenia Stanow wydalismy zalecenie Kommissyi Woyskowey, aby fortragi były przytrzymane, [s. 474v] w dzisieyszym Proiekcie znayduiemy rozwiązanie tego zakazu y w tym cała Kwestya załatwia się. Co się zas tycze wniosku JW. Kaliskiego względem Rodakow przychodzących z zagraniczney służby, na Rangi Maiorskie y niższe, tu nie może bydź zalecenie, ale trzeba wyraźnego Prawa, iak maią bydź fortragowani, czyli przypuszczeni do Awansu, w tym trzeba będzie y czas normalny naznaczyć y oznaczyć liczbę dla Korpusu Kadetow dla Paziow y innych przychodzących z Służby Zagraniczney. To co dzis się stanowi, może in volumen Konstytucyi, choć oblatowane zostanie zaingrossowanym nie bydź, bo to tylko rozwiązuie Nasze zlecenie, a tam to co podług wniosku JP. Kaliskiego nastąpić może będzie dłuższe nad Nasz Seym.
JP. Suchorzewski P. Kaliski odpowiedział: iż nie sprzeciwia się temu Proiektowi, lecz gdy przypadek extraordynaryiny zrządził, że JKMc y Kommissya Woyskowa cierpi na swoiey Prerogatywie, chce miec zapewnienie, że o powracaiących z Zagraniczney Służby będzie decyzya; Bo Szeffowie y Rotmistrze, mogli by z Kapralow na Officyerow fortragować, y z samey słusznosci wypada, że pierwszeństwo do Rangi przed Kapralami powinni mieć Officyerowie służbę zagraniczną dla usług Oyczyzny porzucaiący; ieżeli to przyrzeczenie zaydzie, że poźniey opisze się, iak maią ci bydź uregulowani w fortragowaniu przez Szeffow y Rotmistrzow, to na przeyscie Proiektu pozwoli.
[s. 475]JmP. Marszałek Seymowy oswiadczył iż na gorliwy JmPa Kaliskiego wniosek zaręczenia dać nie moze boby to oznaczało naduzycie pozwoloney sobie prerogatywy, lecz z osoby swoiey upewnia go, iż w tey mierze mysl iego popierać będzie.
JmP. Potocki P. Lubelski wyraził iż czuie ztąd ukontentowanie ze się zgadza z sentymentami JmPa Kaliskiego był albowiem tego zdania przy czynioney offierze Regimentu przez Xcia Radziwiłła, aby w nowo Kreowanych Regimentach, część tych ktorzy w wyzszych Rangach z obcey Służby przychodzą umieszczoną była y dlatego w czasie swoim wniosek ten JmPa Kaliskiego poprzeć oswiadczy się.
JmP. Butrymowicz P. Pinski przypomniał, iż w tey mierze złozony list przez niego u Laski Projekt, aby Kommissya Woyskowa zniosłszy się z Szeffami ułozyła Listę w ktoreyby sprawiedliwość przychodzącym z zagraniczney słuzby Officerom przez umieszczenie tychze wymierzoną była, poniewaz bez tego wyraznego oznaczenia Stanow Szeffowie nie byliby w mocy ich fortragowania. Co się zas tycze Projektu w decyzyi będącego początkowo tylko co do Generał Leutenanta y Generałow Majorow napisanego a teraz y do Rang Brygardyerskich y Wice Brygardyerskich posunionego chciał miec dodaną y Rangę Majorow.
JmP. Seweryn Potocki P. Bracławski ządał azeby nim z uwiadomienia o wielości percepty z Podatkow wypływaiącey oswiecą się Stany czy będą w mozności przyprowadzić do Skutku stotysięczne Woysko, wszystkie Regimenta stosownie [s. 475v] do 60. tysięczney liczby Woyska na 8. Kompanii nie na 12. podzielone były
Na ządanie wielu osob z Seymuiących przystąpienia do Decyzyi wyzey rzeczonego Projektu JmP. Sekretarz powtorzył czytanie onego z wstępem przez
JmPana Lubelskiego podanym
Po przeczytaniu znaczna Część Jzby ządała umieszczenia w tym Projekcie y Rang Majorowskich.
Ktoremu ządaniu będąc przeciwny JmP. Rzewuski P. Podolski okazywał iż gdyby y Ranga Majorow dołączoną tu była, kilkanascie Sessyi zabrałaby ta Okoliczność dla nacisku do Szarz Pretendentow.
JmP. Jezierski Kln Łukowski zalecał na Rangę Majora JmPa Kublickiego P. Inflantskiego.
Na co JmP. Rzewuski odezwał się iż za tym zacnym Kollegą rownie prosi lecz na umieszczenie w Projekcie Kreacyi wszystkich Majorow pozwolić nie moze.
JmP. Butrymowicz P. Pinski utrzymywał, iż Szarze Majorow gdy są nowe y nie wiedzieć od kogo ich fortragowanie będzie zalezało powinny tu byc umieszczone
Odpowiedziano na to iz od Brygardyerow JmP. Kublicki P. Jnflantski oswiadczył, iż gdy go łaskawych Kollegow zaszczycaią rekommendacye woli być winien wdzięcznosc JKMci y Stanow niż Pu Brygadyerowi y z tego powodu upraszał dołozenia w Projekcie Rangi Majorow.
JmP. Rzewuski P. Podolski oswiadczywszy zaufanie w łasce JMKci dla rekommendowanych dwoch Kollegow JJPP. Madalinskiego y Kublickiego upraszał JmPa Marszałka Seymowego, aby raczył zblizyc się do Tronu y odebrać względem tych dwoch [s. 476] Kollegow zapewnienie nie ze ich Ranga Majorowska nie chybi, albowiem znieść tego przez sprawiedliwość nie może, aby dla uczynienia przysługi dwom Kolegom tyle zasłuzonych /:między ktoremi wspomniał JmPa Rudnickiego, Nowickiego Mysłowskiego y Perykładowskiego:/ krzywdę w Awansach a Brygardyerowie w Prerogatywie swey odnieśli.
Rzekł na to JmP. Suchorzewski P. Kaliski: Widzę zapęd odepchnięcia przychodzących w nizszych Rangach z Zagraniczney Słuzby Officyerow. Iezeli JKMc y Kommissya Woyskowa w Prerogatywie swoiey uszczerbek ponosi, a za coz Prerogatywą Brygardyerow ma być nie tkniętą, oswiadczam się iż nie przepuszczę tego Projektu, poki nie będą dołozone y nizsze Szarze, aby wszystkich Prerogatywa zarowno była dotkniętą przez rozrządzenie tu wszelkich fortragow.
Król JmP. wezwawszy JmPa Marszałka Seymowego do Tronu mowił w te słowa. Poniewaz iest wszystkich Nas usilnym ządaniem postępować spieszno w działaniach Seymu, poniewaz zdała się iuż słyszec ziednana zgoda w punkcie Generała Leutnanta y Generałow Majorow, prozbą moią y zyczeniem iest, aby przynaymniey ten punkt był ugodzony, wolno potym będzie iakie chcieć warunki względem Brygardyerow y Wice Brygardyerow stanowić, a przynaymniey teraz miec Konsolacyą z ukonczenia Punktu względem Generałow Leutenantow Generałow Majorow, przebog! nie traćmy czasu, zaklinam.
JmP. Suchorzewski P. Kaliski wniosł iż ieżeli maią być umieszczeni Brygardyerowie y Vice Brygadyerowie to y reszta Szarz, a iezeli te maią być przemilczane to niech Brygadyerowie y Wice Brygadyerowie wymazani zostaną.
Na wniesienie JmPa Kaliskiego oswiadczywszy JmP. Marszałek Seymowy [s. 476v] ze wymazani Brygadyerowie y Wice Brygardyerowie zostali zlecił JmPu Sekretarzowi przeczytać Projekt.
Po ktorego przeczytaniu gdy zapytał się o zgodę JmP. Kublicki P. Jnflantski stanął z oppozycyą ządaiąc aby w tytule dołozono było: y inne Szarze, oswiadczył przytym iz dla uniknienia posądzeń o osobistość woli zrzec się Kandydacyi, iak tego dodatku odstąpic.
JmP. Zielinski P. Nurski wyraził "iz wolałby zgodzić się na to aby Krol Jmc z zarekommendowanych podług upodobania patentował, niż żeby dla iednych czyniąc łaskę dla drugich iey ublizać albo dla wszystkich dobrodzieystwo wyswiadczyć albo dla zadnego ządał zatym po Randze Wice Brygadyerskiey umieszczenia Majorow y rekommendował JKMci y PPm Stanom JPanow Pułaskiego Rotmistrza Kawaleryi Narodowey Kosciuszkę Zabiełę, Orłowskiego y Błędowsko .
Po tym głosie gdy JmP. Sekretarz przeczytał Projekt z dodatkiem przez JmPa Kublickiego ządanym, zaymuiącym w tytule y inne Szarze w Woysku Oboyga Narodow, iednomyslna co do Punktu Generała Leutnanta y Generał Majorów za trzykrotnym zapytaniem JPa Marszałka Seymowego nastąpiła Zgoda.
W tym Krol Jmc w chęci zasolwowania Sessyi wezwał Ministerium do Tronu, a JmP. Marszałek Seymowy upraszał JKMci, aby gdy nagłe do złozenia iutrzeyszey Sessyi nie okazuią się powody zasolwować ią raczył do Czwartku ktore to ządanie z Woli JKMci dopełnił JmP. Kanclerz Kor., solwuiąc Sessyą na Czwartek na godzinę Dziesiątą.
[s. 477]DZIENNIK
Czynności Seymu Głownego Ordynaryinego Warszawskiego pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodow, Roku 1789.
SESSYA CLIV.
Dnia 29. Września we Wtorek.
JPan Marszałek Seymowy w zagaieniu swoim doniosł: że na dniu wczorayszym nie był tak szczęśliwy aby w Głosie iego na konferencyi traktowana materya względem ułożenia do Listy Szarz Kandydatow iednomyślne ukończoną została; [s. 477v] [s. 33] gdyż wielki nacisk rekommendowanych Officyierow trudnił uskuteczninie tego, dodaiąc: że iuż inszego nie widzi sposobu iak tylko, aby zalecić Kommissyi Woyskowey, gdyby z podaney Listy Kandydatow wybrała liczbę Officyerow, i tych J. K. Mci fortragowała.
Zabrał Głos JP. Karśnicki Kasztelan Wieluński w te słowa:
"Mowić z wyraźnego zalecenia tey Magistratury w ktorey się zasiada, mowić z własnego przekonania, onayczystszey sprawiedliwości, mowić w ogulności za interessem całego Woyska. A mowić w obliczu Twoim Królu Nayiaśnieyszy, w ktorego ręku odwieczna istność wagę sprawiedliwości umieściła. W obliczu Waszym, Nayiaśnieysze Skonfederowane Rzepltey Stany w ktorych samowładney opiece losy całego Narodu, a wszczegulności [s. 478] [s. 35] losy całego Woyska, wsłużbie Waszey zostaiącego są umieszczone, słodko i uchlubno iest temu ktory cały przeciąg życia swoiego, usłudze własney poświęciwszy Oyczyzny za naymilsze ma sobie to ukontentowanie, w winnych dla niey wymierzać się zawsze obowiązkach.
I tak ci iest zaiste Nayiaśnieysze Stany doświadczam tego dziś na sobie gdy podnosząc głos moy do Was za wysłużonemi w służbie Aktualney w Woysku Waszym Officyerami, litościwey Ich Twoiey nayprzod Miłościwy Królu, a potym Waszey Nayiaśnieysze Skonfederowane Rzepltey Stany, imieniem całey Magistratury Naszey polecam względności.
Wypracowani Ci, a wielu prawie całym przeciągiem życia swoiego w Woysku Naszym Officyerowie ożywieni nadzieią otwieraiącego się dla nich, przy powiększaiącey się liczbie iego Awansu Zagruntowani, na świeżo ustanowionym, o fortragowaniu prawie [s. 478v] [s. 36] rozumieiąc losow swych zapewnienie zależeć od Naywyższey swey Zwierzchności, to iest Kommissyi Naszey, liczne to sami przez siebie, to przez Kommenderuiących Dywizyami Generałow swoich zanieśli do Nas proźby względney się Naszey, na prace i zasługi ich, przypominaiąc pamięci.
Podobało się Nayiaśnieyszym Skonfederowanym Rzepltey Stanom, iako Naywyższey panuiącey w tym Narodzie Zwierzchności pozwolone Magistraturze Naszey, przepisem ostatniego Prawa, przez wyraźne swe zalecenie wstrzymać do Rang fortragowanie.
Dotąd ieszcze nie wiadomo Nam iest, iak się w tey mierze Nayiaśnieysze Stany decydować będziecie. Jakiżkolwiek przecież wyrok Wasz w tey mierze zapadnie uwielbiać go z winną podległością Kommissya Nasza zapewnie nie omieszka. Zaniesione atoli, od tego to walecznego Rycerstwa, do siebie proźby stawić przed oblicze Wasze ma sobie za powinność.
[s. 479] [s. 37]I ten to zamiar głosu moiego. Ten cel danego mi od tey Magistratury zalecenia, ktora z mocy naywyższey swey nad Woyskiem władzy winna im iest tę troskliwość. Winna te: że tak rzekę Oycowską prawie (bo Wodz każden Oycem Zołnierza swego nazwać się może) opatrzną opiekę.
Stawia ona w Obliczu Waszym to waleczne Woysko. Stawia tych mężnych, i wysłużonych w nim Officyerow. Obroćcie Nayiaśnieysze Stany na ten godny Was widok, łaskawe swe oczy.
Nie uyrzycie w prawdzie na twarzach ich, tych to chlubnych blizn dla obrony własney Oyczyzny poniesionych. Bo długi pokoy, tey to pewnie nie raz żądaney od nich, doczekać im się ieszcze nie dozwolił pory. Ale uyrzycie natomiast, u wielu z nich srzonem bliskiey zgrzybiałości pokryte głowy. Uyrzycie gotowe do ginienia za Was chęci ich serca. Uyrzycie ztrawione na usługach tey Rzepltey naypięknieysze [s. 479v] [s. 38] ich lata. Uyrzycie stargane zdrowia ich i siły, ktore iedna tylko ieszcze, założona w sprawiedliwości Waszey krzepi i ożywia nadzieia. A na ktorey że bez wyraźney swey krzywdy omyleni bydź nie mogą, niech Was otym Nayiaśnieysze Stany ta prawdziwie rostropna iednego starożytnych Pisarzow przekonywa przestroga. Milles pugnat & vincit dum sperat. Quam primum sperare mox &, pugnare definit. Vincitur & desperat.
Nayiaśnieyszy Miłościwy Panie. Gdy odgłos powszechny całego prawie Narodu, iuż swe usilne, do Tronu Twoiego zaniosł proźby, za tym prawdziwym grona piękney swey młodzi Xiążęciem Krwie Jagielońskiey świętey dla siebie, drogim szczepem a ukochanym Synowcem Twoim. Kommissya Nasza Woyskowa, milczeć sprawiedliwie nie może. Łączy więc swe proźby z proźbą Narodu. A iż go iuż ożdobnego Laurem Szlachetnego Męstwa w gronie walecznych Woysk swoich Wodzow widzieć pragnie, gotową [s. 480] [s. 39] chęć swoią do tego, szczerzeć i iak nayotwarciey oświadcza.
Nie może oraz przepomnieć i o Kolegach swoich w tey Magistraturze zasiadaiących, w Osobach JWW. Generała Stetkiewicza, Oyrzyńskiego, Czapskiego i Jelińskiego Pułkownikow, których to wespoł wszystkich wraz i z przydanym do pomocy prac swoich Godnym i zacnym Officyerem, Jmć Panem Pułkownikiem Cichockim, pilnie i pracowicie, od samego początku tey Magistratury w Kommissyi Naszey pracuiącym Oycowskiey Twey nayprzod Miłościwy Panie, a potym Waszey Nayiaśnieysze Skonfederowane Rzeczypospolitey Stany przez usta moie oddaię i polecam względności."
JPan Morski Podolski, przełożył: że na wczorayszey Konferencyi u JP. Marszałka Seymowego dało mu się słyszeć wiele zdań zgadzaiących się z poprawką iego, ktorą do Proiektu JP. Moszyńskiego Bracławskiego uczynił. A zatym poprzedziwszy rekommendacyą swoią do [s. 480v] [s. 40] względow J. K. Mci za JPP. Puławskim, i Suffczyńskim, o czytanie teyże poprawki swoiey upraszał.
Czytał JP. Sekretarz tę poprawkę w treści: że kreacya Generał-Leutnanta czwartą Dywizyą kommenderować maiącego, in suspenso zostawuie się, ktorego w dalszym dopiero czasie Kommissya Woyskowa fortragować będzie. Do szarży zaś Generał-Maiorow, trzech w służbie teraz zostaiących, a czterech z pomiędzy dawniey służących Patentem J. K. Mci zaszczyconych i z zagranicy powroconych zafortragować.
JP. Niemcewicz Inflantski ządał aby do nominacyi Generał-Leutenanta dzień Normalny pierwszego Marca oznaczyć.
JP. Jezierski Kasztelan Łukowski podawał srzodek załatwienia materyi toczącey się aby zostawić do woli J. K. Mci nominacyę złożywszy w ręce Jego Listę rekommendowanych Officyerow, na końcu zaś zalecał względom J. K. Mci do nominacyi Xcia Jmci Jozefa Poniatowskiego, [s. 481] [s. 41] także JPP. Suffczyńskiego i Kublickiego.
JP. Weysenhoff Inflantski wyraziwszy że dzień koniecznie normalny do nominacyi Generał Leutnanta oznaczony bydź powinien dodał: gdybyśmy tego nie oznaczyli, to Kommissya Woyskowa mogłaby iutro fortragować, nadto trzeba nam powiedzieć, iak ma fortragować? dla tego upraszam aby dzień 1. Marca był za normalny oznaczony, i ten umieszczony warunek: że Kommissya Woyskowa podług Praw przepisanych fortragować będzie.
JP. Butrymowicz Piński oświadczył, że kreowanie Generał-Leutnatna nie powinno bydź oddawane Kommissyi Woyskowey, bo wypaść może potrzeba z Zagranicy sprowadzenia doskonałego Officyera (iak się potym Stanom Rzpltey zdawać będzie) więc należy tylko zawiesić tę okoliczność; a co się dotycze Generał Majorow? to trzeba aby Kommissya Woyskowa z tych fortragowała, którzy w Stanach rekommendowani [s. 481v] [s. 42] byli, i dla tego upraszał aby Lista podanych Kandydatow czytaną była.
JP. Swiętosławski Wołyński rzekł: "Jeżeli zostaniem spokoynemi to i do pierwszego Marca może bydź odciągnioną kreacya Generał Leutnanta, ale gdyby wypadła potrzeba prędszey kreacyi, to nie można by czekać tego terminu. Dla tego dogadzaiąc żądaniu JWW. Kolegow popieraiących dzień normalny, dołożyć należy warunek iz Do pierwszego Marca, wyiąwszy nagłą potrzebę."
JP. Gorzeński Poznański przełożywszy: że Prawo 15. Artykułu o Kommissyi Woyskowey fortragować do wyboru J. K. Mci dwie osoby do iedney Szarży zaleca, a tu iest wyraz w Proiekcie że tylko ieden Generał Leutnant i wszystkich, tylko siedmiu Generał Maiorow ma bydź fortragowanych, w czym Krol Jmć na prerogatywie swoiey, mimo dobrowolnego i łaskawego na ten raz [???] szkoduie. Przeto [s. 482] [s. 43] upraszał o dodatek: że Prawo to na ten ieden raz postanawia się.
JP. Weysenhoff Inflantski rzekł: z samey okoliczności wypada, zaspokoić się w troskliwości swoiey JW. Poznańskiemu, bo koniecznie tylko na ten ieden raz do maiącego bydź kompletowanym Woyska Stutysięcznego taż nominacya będzie, i więcey niespodziewamy się erygować Woyska, bo Stutysięczne raz na zawsze chcemy mieć w istocie.
JP. Jerzmanowski Łęczycki oświadczył: że na inny sposob fortragowania iak tylko który 15. Artykułem iest przepisany nie pozwoli.
Xiąże Marszałek Konfd: Lit: wyraził: że dla tego kreacya Generał Leutnanta zawiesza się: że może znaydzie się w tym czasie tak doskonały Generał, któremu wodzę Woyska powierzyć będzie można. Nadto: że w momencie który poprzedził dzisieyszą Sessyą, słyszał z ust J. K. Mci wyraz, że chętnie pozwala, aby na ten ieden raz był [s. 482v] [s. 44] przepisany porządek, iakim wybor Generałow na nastąpić.
JP. Butrymowicz Piński popieraiąc wniosek Xięcia Marszałka Konfed: Lit: co do kreacyi Generał Leutnanta wyraził: że gdyby widział doskonałego Generał Maiora powiedziałby, żeby podług Prawa fortrag Jego nastąpił na Generał Leutnanta, ale (mówił daley) Porzućmy własną miłość, wyznaymy: że dla tego nie masz u nas doskonałego Generał Maiora iż praktyki nie było, bo kilkadziesiąt lat w pokoiu zostawaliśmy i nigdy tak licznego nie trzymaliśmy Woyska, którego chcąc teraz Wodzę powierzyć: trzeba takiemu Generałowi, którego nie musztra z ogniem, ale Nieprzyiaciel i kule iego doświadczonym czynić mogą, i dla tego to trzymać się porządku Prawem przepisanego o fortragowaniu nie zostaie, bo może wypaść potrzeba: że z Zagranicy doświadczonego iakiego Generała sprowadziemy.
JP. Gorzeński Poznański rzekł: "To co mówiłem nie ściągało się do tego, [s. 483] [s. 45] aby tylko postępuiąc porządkiem przez Prawo przepisanym fortragowani byli dzisieysi Generał Maiorowie, bo się temu niesprzeciwiam, czy z boku czy z służby naszey maią bydź wybierani, ale staię przy prerogatywie J. K. Mci, aby do wyboru Jego dwie osoby do iedney Szarży fortragowane były.
Gdy przeczytał JP. Sekretarz Proiekt z poprawami, JP. Rzewuski Podolski stanął z oppozycyą przeciw wyrazowi na ten raz ieden w wstępie tego Proiektu umieszczonemu, dowodząc: że nie iest to z powagą Stanow, które mogą zawsze Prawo znieść, za cóż więc miałyby tey ostrożności używać, wiązać sobie ręce, i samym sobie zakazywać: że inaczey nie postąpią, chociażby naywiększa wymagała potrzeba, tylko tak, iak raz wyrzekły? tym bardziey że Prawo dla Kommissyi Woyskowey tylko provisorie pisane było, dotąd iest nie dokończone, i w dalszym ukończeniu onego mogą bydź ieszcze excepcye.
[s. 483v] [s. 46]JP. Ostrowski Kasztelan Czerski odpowiedział: Wstęp do tego Proiektu uczyniony zdaie się bydź potrzebny, bo Prawo 10. i 15. Artykułu wyraźnie opisuie iakim sposobem fortragowanie i Patentowanie Officyerów ma następować. Więc gdy toż fortragowanie dopełnić teraz przychodzi, trzeba aby podług Prawa stało się. Ze zaś podobało się W. K. Mci odstąpić tey prerogatywy, więc powiedzieć należy dla czego, i kondycyą położyć na ten raz ieden . Widząc przeto że wstęp Proiektu iest dogodny i Prawu i potrzebie, dla tego winienem oświadczyć, że się bez niego obeyść nie może.
JP. Zieliński Nurski wyraziwszy: że iest zawsze za prerogatywą Tronu, bo inaczey rozumiałby że iest przeciw Narodowi, ale że tu nie o prerogatywę J. K. Mci toczy się kwestya, ale iasna iest sprzeczka między Kommissyą Woyskową i Stanami Rzepltey: że Kommissya Woyskowa zdaie się mówić aby Stany Rzpltey niewdawały się w rozrządzenie tego, co Jey raz poleciły. W [s. 484] [s. 47] takim przypadku oświadczył: że wiązać sobie Stany rąk nie mogły, aby im iuż więcey wolno nie było odmienić to, co postanowić mogły, bo zdawałoby się że Kommissya Woyskowa iest wyższą nad Twego Pana, to iest Rzeczpospolitą, i dla tego łącząc się z zdaniem JP. Podolskiego na wstęp Proiektu nie pozwalał.
JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki wyraziwszy: że teraźnieysza, czasu pora, ten dzień dzisieyszy ieszcze nas tu zastaie, który iuż zwykł otwierać podwoie drzwiow tey Swiątyni; że to długie i kosztowne Urzędowanie Nasze nadzieia tylko sama osładza szczęśliwszego iak dotąd bytu Rzeczypospolitey, iednak postępować prędszym krokiem należy, porzucić dawną nieufność, kiedy ieden drugiemu słowa nie dotrzymywał, spoczywać pod tym hasłem, że Król z Narodem, i Naród z Królem szczęśliwym tylko bydź może, a gdy Król ufa Narodowi, ma Prawo równey spodziewać się w sobie przez Naród ufności. Niech Kommissya Woyskowa [s. 484v] [s. 48] teraz nowo ustanowiona nie słucha zarzutu, aby sprzeczkę iaką wzniecać miała, bo ta nie myśli nigdy o czym innym, tylko aby Prawo w exekucyi swoiey zachowała. Z tych powodów żądał: aby dla skrócenia czasu porzuciwszy wstęp Proiektu rzecz całą na tytule takim zakończyć - Decyzya Seymu względem Generał-Leutnanta i Generał-Maiorów.
Po nastąpionych poprawkach u Laski toczącego się Projektu czytał go J. P. Sekretarz pod tytułem - Urządzenie względem Generał Leutnanta, Generał Majorow, Brygadyerów i Vice Brygadyerów w Woysku Oboyga Narodów teraz maiące nastąpić.
J. P. Gorzeński Poznański dodał na ten ieden raz maiące nastąpić.
J. P. Potocki Marszałek Nadworny Litt: oświadczył: że nie życzy tego wstępu mieścić w Proiekcie, bo tym samym zostawiony by był szlad iakowegoś zgwałcenia Prawa w Artykułach [s. 485] [s. 49] o Kommissyi Woyskowey które Prawo zatem ieszcze nie iest ukończone, i bydź może że rozszerzone zostanie, i excepcye w nim umieszczone będą.
J. P. Potocki Lubelski załatwiaiąc wniecony spór uformowany przez siebie wstęp do Proiektu oddał do Laski, który czytał J. P. Sekretarz w tey treści: że chcąc przy mnieyszey tylu Rang Woyskowych kreacyi, i w obcey służbie zostaiących Rodaków do powrotu zachęcić nie naruszaiąc w niczym Praw na przyszłość służących Kommissyi Woyskowey zlecamy dalszy ciąg Proiektu.
JP. Suchorzewski Kaliski oświadczył: że to nie zachęci Rodaków aby powrócili się do Oyczyzny, gdy mówiemy tylko: o nich przy Rangach Generał Maiorów, Brygadyerów i Vice Brygadyerów, których liczba iest nie wielka, ale powiedzieć należy, że i w niższych Rangach iako to Maiorów, Kapitanów &. Ciż powracaiący do Oyczyzny Rodacy [???] czeni będą.
[s. 485v] [s. 50]Xiążę Marszałek Konf: Litt: wyraził: że co się tycze z zagranicy powracaiących Rodaków, także Kadetów i Paziów to osobne w tey mierze potrzeba stanowić Prawo, bo należy oznaczyć czas, i liczbę w iakiey maią przychodzić do Woyska, tym bardziey zaś to urządzenie osobnym Prawem zostawić należy gdy wnosić trzeba, że nie na raz ieden tylko iest potrzebne, ale i Seym dzisieyszy i nas samych przeżyie. Toczący się zaś Proiekt względem Generał-Maiorów Brygadyerów ma zdaie się bydź tylko zaleceniem do Kommissyi Woyskowey, i nawet w Konstytucyę mieszczonym by bydź nie powinien.
Gdy JP. Suchorzewski Kaliski oświadczył odstąpienie od wniosku swego pod warunkiem zaręczenia przez JP. Marszałka Seymowego: że względem Rodaków osobnym Prawem nastąpi decyzya; JP. Marszałek Seymowy odpowiedział: że nie śmie zaręczyć ale starać się będzie, aby Proiekt, u Laski zostaiący był decydowany.
[s. 486] [s. 51]JP. Butrymowicz Piński z powodu tego aby potym dla przybywaiących z zagranicy Rodaków było mieysce w Woysku Rzeczypospolitey [???] iż by Kommissya Woyskowa zaleciła Szefom nie fortragować żadnego Officyera, dopoki decyzya Proiektu u Laski zostaiącego nie nastąpi. A na końcu żądał aby do czytanego teraz Proiektu, gdy są wyrażeni Brygadyerowie i Vice-Brygadyerowie dołożyć i Maiorów.
Popieraiąc wniesienie to względem dodatku Maiorów JP. Kublicki Inflantski wyraził: że chce mieć wdzięczność stanom Rzeczypospolitey iako stwórcom losu swoiego, ale nie JPP. Brygadyerom za fortragowanie.
Gdy rozróżnienie zdań w tym mieyscu słyszeć się dało nastąpiły poprawki, z ktoremi czytał potym JP. Sekretarz Proiekt pod tytułem urządzenie względem Generał Leutnanta, Generał-Maiorow i innych Szarż w Woysku Oboyga Narodów.
[s. 486v] [s. 52]JP. Kublicki Inflantski rzekł: nie ma zgody na ten [???] dopóki nie będzie przynaymniey tego wyiaśnienia [???] Lecz gdy potym odstąpił oppozycyi swoiey na przeczytany Proiekt iednomyślna zaszła zgoda &c.
Sessya na Czwartek solwowaną została.
DONIESIENIE.
Expedycya ninieyszego Dziennika znayduie się w Kamienicy JP. Barssa w Rynku Miasta Starey Warszawy, którego także dostać można na Pocztamcie Generalnym Warszawskim i w Bramie Nowomieyskiey u JP. Szczepańskiego.
DZIENNIK
Seymu Głównego Ordynaryinego Warszawskiego pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodów Roku 1789.
SESSYA CLXIV.
Dnia 29. Września we Wtorek.
JPan Marszałek, przy zagaieniu Sessyi, użalał się, że Konferencya miana w Domu Jego, względem zakończenia toczącey się Materyi o Fortragowaniu, nie wzięła skutku. Staraliśmy się, mówił, ułożyć Listę do Awansu Officyerów, lecz blisko godzinne rozmowy próżne i nadaremne były. Powaga Tronu nayskuteczniey zapewne spór ten ułatwić potrafi. Tym czasem radził, aby przeczytać Listę, a potym zalecić Kommissyi, iaką ma dawnych, a iaką nowych Officyerów liczbę awansować.
[s. 487v] [s. 452]JP. Karsnicki Kasztelan Wieluński prosił Stanów za Officyerami w Woysku Kraiowym służącemi, aby w Awansach pokrzywdzonemi nie byli. Zanoszą Oni, rzekł, proźby do tey Magistratury, którey z woli Stanów Rząd nad Woyskiem oddany. Zawieszone Fortragowanie trwoży ich. Warci oni są względów Seymuiących Stanów; nieuyźrzemy prawda blizn, któreby za Oyczyznę ponieśli. Takie były dotąd okoliczności, iż nie mieli szczęścia stawić piersi swoich za Oyczyznę; ale ręczę, że maią zdatność, maią chęć szlachetną, i życie nawet dla obrony Kraiu poświęcić. Polecał potym łasce J. K. Mci i Nayiaśnieyszych Stanów Xięcia Jozefa, mówiąc: iż ten Krwi Jagielońskiey Potomek, dawszy za Granicą dowody Męstwa i biegłości swoiey w Sztuce Woienney, nayżyczliwiey Oyczyznie swoiey usłuży.
JP. Morski Podolski prosił, aby Proiekt na wczorayszey Sessyi podany czytany był.
JP. Jezierski Kasztelan Łukowski rekomendował w Głosie swoim Xięcia Józefa [s. 488] [s. 453] Poniatowskiego, godnego Oyca i Dziada Potomka, iako też JP. Kublickiego Inflantskiego &c. &c.
Czytany był potym Proiekt na przeszłey Sessyi podany, w następuiącey treści: Ponieważ przez pomnożenie Woyska otworzyła się droga do wielu Stopni w Woysku; przeto dla lepszego ich zastąpienia Generała Lieutnanta czwartey Dywizyi, podług sposobu maiącego się opisać, kreowanym mieć chcemy na dzień 1. Marca, iako też trzech Generał Maiorów aktualney służby, a 4. Patentami J. K. Mci zaszczyconych lub z za Granicy przybyłych, którzy nie pierwey płatnemi bydź zaczną, aż w tey mierze nakaz Stanów zaydzie.
JP. Weysenhoff Inflantski domagał się koniecznie o wyznaczenie czasu, gdyż bez wyznaczenia onego, może zaraz iutro Kommissya fortragować Generała Lieutnanta, może, kiedy iey się podobać będzie.
JP. Butrymowicz Piński mówił: że Stany powinny kreować na tak wysoki Stopień [s. 488v] [s. 454] Woyskowy Generała, nie Kommissya. "Nie wstydźmy się sobie powiedzieć prawdy, ia ią powiem: Nie powinni się nią Jchmość panowie Generałowie obrażać, nie mamy ludzi zdolnych w Woysku Naszym, to iest: nie mamy ludzi doświadczonych. Pokoy długi, niedostatek Woyska, iest tego niedostatku przyczyną. Gdyby fortragowała Kommissya, fortragowałaby podług Starszeństwa, iak iuż Prawo zapadło; a któż wie, czyby się między temi znalazł zdatny człowiek do Kommenderowania Woyskiem w czasie potrzeby? Dopraszał się także o czytanie Listy."
JP. Swiętosławski Wołyński nie zgadzał się na oznaczenie dnia mówiąc: iż mogą takie wypaść okoliczności, kiedy trzeba będzie przed oznaczonym czasem kreować [???], óż [???] siebie Prawem ścieśniać możemy.
JP. Sołtan rzekł: iż zimą się bić nie będziemy.
[s. 489] [s. 455]JP. Morski przydawał warunek, wyiąwszy nagłą potrzebę.
Wzięty był Proiekt do poprawy, ale i poprawiony powszechney zgody nie znalazł.
JP. Gorzyński Poznański, Jerzmanowski Łęczycki przekładali: że ponieważ Król Jmć na ten raz ustąpił Prawa swoiego, a Patentowanie Officyerów z liczby dwóch, Artykułem 15. opisu Kommissyi Woyskowey iako Prawo Maiestatyczne iest warowane; za tym wyraz ten w proiekcie koniecznie umieszczony bydź powinien.
JP. Weysenhoff Inflantski rzekł: iż pewnie ta rzecz na ieden raz tylko iest, bo zapewne następne Seymy ani 100. Tysięcy Woyska uchwalać, niebędą, ani drogi do tylu Awansów otwierać.
JP. Rzewuski Podolski nie chciał tego wyrazu mieć umieszczonego, boby iakąś nieufność między Królem i Narodem oznaczał; [s. 489v] [s. 456] gdy Król JMć pełen ufności w Narodzie, na ten raz Prawa swoiego odstąpił: gdy Naród chce tey łaski J. K. Mci naylepiey użyć, zacóż w Xięgach Praw potomnym wiekom szlad nieufności równie Króla iak Naród krzywdzącey zostawiać?
Xiąże Jmć Sapieha Marszałek Konfeder: Lit: rzekł: "Gdy własne czyny w W. K. Mci przeświadczaią o dobroci i powolności Jego dla Narodu, ia nic nie mam przydać oprócz uwielbienia, które się w sercu dobrego Króla należy. Przepisany iest porządek fortragowania i Patentowania. Odstąpiłeś na ten raz Miłościwy Panie, Prawa Ci służącego, aby Woysko iak nayzdolnieyszemi Generałami i Officyerami opatrzone było. Nie trzeba Nam się w ich Kreacyi zbytnio pośpieszać, bo może się z czasem pokazać zdolny Mąż na iaki wysoki w Woysku Stopień, leczby go iuż otrzymać nie mógł, gdyby go inni zaięli."
Czytany znowu był Proiekt, lecz JP. Jerzmanowski Łęczycki koniecznie się domagał, [s. 490] [s. 457] aby sposób fortragowania nie inny był, tylko taki, iak iest w Artykule 15. Kommissyi Woyskowey opisany.
Znowu JP. Butrymowicz Piński powtórzył myśli swoie:
"Iż niema Naród doskonałych w Sztuce Woienney, złożmy pychę z serca, i sami to głośno wyznaymy, niebyło okoliczności, w którychby nasi Officyerowie doskonałości w sztuce woienney nabyć mogli, Fortraguiąc podług Artykułu 15. musiałby iść Fortrag podług starszeństwa, a tu trzeba Fortragować podług zdolności i doświadczenia. Odstąpił Król Jegomość prawa swoiego, cóżby to było za odstąpienie, gdyby Fortragi podług dawnego trybu izdź miały? Znaią nasi Officyerowie służbę, umieią doskonale i w polu nawet i z ogniem mustrować, ale ia nie to doświadczeniem nazywam, ale to, gdyby się Officyer na placu wpośrzód huku Armat i kuli nauczył i wprawił iak na niespodzianym przypadku zaradzać, korzystać z błędów Nieprzyiaciela, i krwi swoich oszczędzać, To ia mam za doświadczenie: a takiego doświadczenia nasi Woyskowi niemaią, [s. 490v] [s. 458] nie przez swoią winę, ale przez winę tych okoliczności, w których żyią. Daymyż Kommendę w ręce niedoświadczonemu Generałowi. Cóż ztąd póydzie, strata ludzi, zguba Woyska, i niebeśpieczeństwo Kraiu. Trzeba zatym choćby i z Zagranicy ściągnąć biegłego Generała, i takiemu Kommendę oddać."
Czytany był znowu Proiekt. Jmć Pan Rzewuski Podolski zgadzał się na cały, lecz wstęp naganiał: iż umieszczony wyraz, na ten ieden raz przeciwia się godności Stanów. Niemasz tu w niczym nadwerężonego prawa w opisie Kommissyi Woyskowey zapadłego, gdyż tam iest warunek: iż przy Etacie Woysk Fortragowanie Officyerów, i tych co dawniey służyli, i tych co z Zagranicy przybyli opiszemy.
Jmć Pan Zieliński Nurski, przyganiał Kommissyi Woyskowey, iż utrzymuiąc sprawę dawnych Officyerów zdaie się samymże Stanom wać; Dopiero ta Magistratura utworzona, a iuż tyle sobie powagi przywłaszcza, któż kogo słuchać powinien, czy Pan sługi, czy sługa Pana. [s. 491] [s. 459] Trzeba się Nam starać, Ne servi Nostri dominatur [???].
Jmć Pan Kasztelan Ankwicz żałuiąc straty czasu na niepotrzebnych sporach, i zachęcaiąc do ufności w Królu, bronił Kommissyi Woyskowey przeciwko zarzutom dopiero słyszanym, że niespodziewała się ta Magistratura tak pokrzywdzaiącego siebie wspomnienia, która dotąd na samą chwałę zarabiała. Co się tycze Proiektu, radził, aby Wstęp onego opuścić. To samo utrzymywał Jmć Pan Kublicki Inflantski.
Jmć Pan Potocki Marszałek Nadworny Litewski rzekł: "Niemożna tam cytować prawa, gdzie prawo nie iest ieszcze zupełnie skończone. Opis Kommissyi Woyskowey zawieszony został, wiele iest Punktów, które dopiero nastepnemi rozszerzone i obiaśnione będą. Niechciał aby wyraz, na ten ieden raz umieszczony został, boby to było śladem choć pozornego przestąpienia prawa, a ci przykład powinni dać iak nayściśleyszego zachowania Prawa, którzy ie postanowili."
[s. 491v] [s. 460]Jmć Pan Potocki Lubelski przekładał że iako słuszna iest iednych troskliwość aby w niczym przestąpione Prawo niebyło, tak słuszna i drugich, aby stopnie Woyskowe iak nayzdolnieyszemi Ludźmi osadzone zostały. Należy i dawnych nadgrodzić Officyerów w służbie zostaiących, i zostaiącym bez służby lub wracaiącym z Zagranicy niezagradzać drogi do służenia swoiey Oyczyznie. Dla pogodzenia zdań przeciwnych względem Wstępu do Proiektu, następuiący uformował: Przy pomnażaiącym się Woysku Narodowym chcąc i dawnych Officyerów nadgrodzić, i przychodzących z zagranicy Rodaków do służenia Oyczyźnie zachęcić, i powracaiącym drogę otworzyć, nienaruszaiąc w niczym Praw o fortragowaniu zaszłych. My Król za zgodą Stanów uchwalamy &c. &c.
Jmć Pan Butrymowicz Piński, chciał, aby ten wyraz Rodaków wymazany został, gdyż przez to zagrodziłaby się droga Cudzoziemcom do służby.
Jmć Pan Suchorzewski Kaliski mówił:
"Że gdy na Generale Leutenancie, Generałach [s. 492] [s. 461] Majorach, Brygadyerach, i Vice-Brygadyerach pamiętamy, niepowinniśmy i o mnieyszych stopniach zapomnieć. Wiem ia, że zaręczyło Prawo Szeffom Fortragowanie Officyerów, lecz gdy Król Jegomość łaskawie Nam Prawa swoiego na ten raz odstępuie, gdy Kommissya w Prawach sobie służących szwank cierpi, niepowinniby też i Szeffowie narzekać, że się na ten raz w Prawach swoich ścieśnionemi znaydą Trzeba nam pamiętać, żebyśmy w niższych Rangach dali i sposób do życia, i mieysce służenia Oyczyźnie, tym Obywatelom, którzy w Zagraniczney znayduią się służbie, na odgłos uchwalonego Stutysiącznego Woyska porzucili Rangi swoie, aby poświęcili się na usługę tego Kraiu, w którym się urodzili. Czyż ten sam uczynek niepowinien na nich wściągnąć łaskawych względów W. K. Mci y Prześwietnych Stanów, o to ci, którychby nam szukać i prosić należało, wracaią się do nas, bo wolą służyć Oyczyźnie swoiey, bo wolą poświęcić krew i życie swoie dla wolney Ziemi. Gdyby, czego się niespodziewam, w nadzieiach swoich omyleni zostali, tedyby i swoie utracili Rangi, i nowych nie otrzymali. [s. 492v] [s. 462] Jmć Pan Doliński w Woysku Pruskim zostaiący pisał do Kommissyi Woyskowey, iż gotow Rangę swoią porzucić, ieżeliby w Woysku Polskim mieysce mógł znaleść. Na nieszczęście niewiem iakim sposobem dowiedziała się o tym Zwierzchność Woysk: wzięty był do Aresztu, i byłby tego ciężko przypłacił, gdyby Król Jegomość Pruski przyiaciel Polaków nieuwolnił go od kary, ale iednak Abszeytu nie dostał. Strwożeni tym drudzy Officyerowie do Oyczyzny swoiey powrócić chcący, dopiero po otrzymanych Abszeytach o mieysca dla siebie w Woysku Polskim starali się. Spodziewam się, że ta gorliwość, ta miłość Oyczyzny ściągnie na nich łaskawe W. K. Mci i Prześwietnych Stanów względy."
Jmć Pan Potocki Lubelski pochwalił wniosek Jmci Pana Kaliskiego, i lubo i sam iest Szeffem, popierać go obiecał.
Jmć Pan Potocki Bracławski radził: aby dla oszczędzenia Skarbu, i uniknienia zbytecznego Sztabu powiększenia, Reymenta nie na 12. Kompanii, iak iest w Etacie [s. 493] [s. 463] na Sto Tysięcy, ale na 8. iak iest w Etacie na 60. podzielone były.
Jmć Pan Kublicki Inflantski chciał aby do Brygadyierów i Vice-Brygadyerów także Majorowie Kawaleryi Narodowey przyłączeni byli; "Nie dla tego mówił: dopraszam się o to, że sam iestem Kandydatem do tego stopnia, lecz dla tego, żebym zań wdzięczność W. K. Mci i Prześwietnych Stanom, a nie JPP. Brygadyerom był winien."
Jmć Pan Rzewuski Podolski zaręczał JP. Kublickiego, że go ten stopień nieminie, ponieważ zalecenie Stanów musi wziąść skutek. Prosił Jmci Pana Marszałka Seymowego, aby łaskawe zaręczenie od J. K. Mci odebrał, iż w Awansie JP. Kublickiego, iako też i JP. Madalińskiego pomiiać nieraczy.
Król Jegomość zachęcał do ugodzenia tego Proiektu, żeby czas daremno na tey Sessyi stracony nie był.
Jmć Pan Suchorzewski Kaliski domagał się, aby podług iego wniesienia, i insze [s. 493v] [s. 464] Awanse od woli Szeffów niezależały. Dogodzono żądaniu iego, i umieszczono to w Proiekcie, a tak cały Proiekt potróyną zgodą przyięty został.
Sessya solwowana na dzień 2. Października na czwartek na godzinę 10.
TEGOŻ
Dnia 29. Września 1789. Roku.
Nie żeby tu fortragować, albo rekommendować kogo do Szarż Woyskowych miałbym w przedsięwzięciu. Ja się tu tylko cieszę w Stanach Nayiaśnieyszych, iak dobrą fortuną naszą Marszałkami Seymowemi, którzy zawsze maią moc nad uporami, gdy iey oszczędzić niechcą, tak na wczorayszey domowey Sessyi, mimo oszczędności naszey, ugodzili dwunastu Generałow-Maiorow według prawa zapadłego do stu tysięcznego Woyska, którego połowy ieszcze nie mamy, a lubo nas kilkadziesiąt na to się zgodziło, przecież to do całey Izby woli należeć będzie.
[s. 494v] [s. 310]Między temiż Generałami, iest Xiąże Poniatowski, a lubo ta dla krwi i zdatności jego mała mu się dostała ranga, łatwo potrafi ią sobie podnieść, bo w sercu Narodu, przez przymioty zrzędu swoiey Familii, ma naypierwsze mieysce, a iako iuż sam bliznę okazał, że w Austryi Dziada Oyca posiada talenta i odwagę, więc musi mu sprawiedliwość to przysądzić, co szacunek naznacza.
Niedosyć na naszey na tych zacnych Generałow ugodzie, trzeba tu poważnieyszey W. K. Mci Decyzyi, bo nasza tego interesu nie załatwi, i tak się explikuię każdy tu Nominat ma swoich godnych promotorow, którykolwiek z nich ubliżony zrobi gwar w Izbie, Waszey Królewskiey Mości nieprzyiacioł i nie nieukontentowanie.
Ja sam z mieysca mego nie pozwolę, ieżeli ci wszyscy Kandydaci nie będą przez W. K. Mość iakim bądź sposobem ukontentowani, bo choćbym dla nich nie mówił, to mówię dla spokoyności, iżby, woli Narodu, i powagi w żądaniu.
[s. 495] [s. 311]Daley tak się explikuię; obraliśmy siedmiu Kandydatow, z tych czterech musiałoby być exkludowanych, bo aktualnie służący przez sprawiedliwość wezmą ich mieysce, więc przynaymniey Ci ubliżeni niech zabiorą mieysca Generałow-Brygadyerow, dotąd, dokąd się Izba nieprzekona, że większa liczba Generałow nam potrzebna.
Jmć Pan Sufczynski, równe ma zasługi i rodowitość iak drudzy, a gdyby ich nie miał, to mu swoich Jmć Pan Suchodolski Poseł Chełmski ustępuie. Wiesz W. K. Mość, iakie one są w całym Narodzie i pospólstwie. Także W. K. Mość tego mówię Posła Chełmskiego, iego talenta, serce dla Oyczyzny, szacuy wraz z iego kolegami, iak waga sprawiedliwości pokazuie.
Jmć Pan Kublicki Poseł Inflantski, choć żołnierz bliznami z przodu doświadczony, minimam partem sibi elegit , bo Maiorostwa żąda, choć ma prawo do Generalstwa, iednostaynym głosem na Konferencyi naszey na Maiora Forsztelowany, W. K. Mci tylko o podpis prosi.
[s. 495v] [s. 312]Nayiaśnieyszy Panie! niech będzie opinia W. K. Mci tym czasem, iak iest w sercu iego, o tych którzy może mu się naprzykrzyli, ale czas pokaże, co ci, a co drudzy będą warci w Królewskim szacunku.
Przecież ia znowu na tym staię, aby ci przez nas Nominowani mieli sprawiedliwość, bo to iest interes Seymowey spokoyności, inaczey stanę przy Prawie, i nie pozwolę.
w WARSZAWIE,
w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla, Księgarza Nadwornego J. K. Mci.
Mowa Nro, 50.
Chlubną zaiste iest radością nieść swey pracy korzysci, lecz nie iest naganną gdy przy szczerey chęci bezskuteczne zostaią trudy. Wszakże kupczący łoży swoy maiątek, nie uskąpia przemysłu, choć podpadnie uchybieniu zakładanego sobie zysku, nie zawstydza się, lecz natęża swoy dowcip, aby co na przeszłym stracił na następnym mogł odzyskać, nadzieia, iak zwykła zachęcać do uformowania przedsięwzięcia y ie uskutecznienia, tak czasem zawodzi, a iednak zyiący iey pobudką, kieruią wszelkie nie mal swych czynności Obroty, y tak gdy wiednym chybiemy, drugiego sięgamy zamiaru. W tym y Ia zaliczam się Stanie, gdy Dom moy obiecywany do łatwieyszego między Nami pomiarkowania nieszczęsnego na dniu wczorayszym dosiągnął zdarzenia, że po łaskawym go przez Zacnych Kolegow odwiedzeniu, nie został zaszczycony przybytkiem dosiągnienia iednomyslności, lub dokładnieyszego porozumienia się. Łaskawe zacnych Kolegow sobie obiecywanie daremnym stało się, ktore tak mnie przeraziło, że uskramiam sobie smaku mey w nim mieszkalności. W prawdziwym czuciu Serca zasmielam się wystawiać WKMci y P. Stanom te smutne Domowi nadarzenie. Naygorliwszą chęcią staralismy się ułożyć listę Kandydatow do Wakuiących Szarz Woyskowych, z ktorych gdy naypierwsza bydz się nam okazywała Generała Leutnanta, tę dla uniknienia cięzszego Nas zaięcia, do dalszego zawiesilismy czasu, chcąc następnym przyśpieszyć umiarkowanie; Alisci ogromność liczby zgodnych y zdatnych Officyerow, tak Nas zatrudniła, widząc przewyższaiący wybor nad Wakanse, że nie mogąc utrafić myslom ieden drugiemu kilkogodzinne usilnosci daremnemi zostały. Azaliż Powaga [s. 496v] przytomnosci Tronu niezasili Nas w wynalezieniu srzodkuiących do ułożenia się sposobow, Czyżby nie można zebraną z odgłosu Zarekommendowanych Osob WKMci, przeczytać w Stanach Listę, tę dzieląc do Szarz Woyskowych, iak iest między niemi rożność, y do kazdey szczegolniey, wymieniaiąc Osoby, Listę tę przesłać Kommissyi Woyskowey, aby z niey WKMc na wakuiące Szarze fortragowała, przepisawszy Iey, iak wiele ma zaiąć z aktualnie w Służbie Woyskowey będących, a iak wiele zaleconych, do każdey Szarzy Woyskowey; A tak dogodzi się Prawu przez Nas dla niey przepisanemu, a niemniey y potrzebie w powiększeniu Woyska sciągnieniem Rodakow Naszych w zagranicznych służbach wycwiczonych; Kommissya Woyskowa bez wątpienia zdoła utrafić y potrzebie woyska y żądaniom rekommenduiących, gdy zastanawiać się będzie, to nad dawnoscią Patentow, to nad zdatnoscią, to nakoniec na bezustronnym uznawaniem tych, ktorych fortragować będzie, aby y Sobie należney chwały bez zdrożnym postąpieniem nie uięła, y komu wyrządzeniem niesprawiedliwosci; Przeto wynaleziony ten sposob, smiem go poddać pod decyzyą Ph Stanow, ktorych woli oznaczenia głosić iak iest chlubnym dla mnie zaszczytem, tak słodką powinnoscią.