Sessya 188.

Dnia 12. Listopada.

JP. Marszałek Seymowy zagaił w te słowa: Powszechne & -

Litt:

Zabrał głos JP. Ożarowski Kasztelan Woynicki po oswiadczonych narzekaniach nad nieczynnoscią Obrad, y wycięczaniem Czasu głosami wniosł: aby odtąd Proiekta w Materyach Woyskowych Kommissyom Woyskowym a w Skarbowych [???] rozroznienia bez [???] Praw.

Mowił potym JP. Jordan Poseł Krakowski.

Litt:

JP. Butrymowicz P. Pinski na mocy zlecenia swieżo wyszłego do Kommissyi Woyskowey aby opatrzyła Woysko w Narzędzia y Rynsztunki woienne wniosł potrzebne wyiasnienie tego zalecenia względem Woyska Pieszego aby o orężem przez Kommissyą Woyskową udeterminowanym y w iey Protokule oznaczonym uzbroione było toiest żeby zamiast Pałasików, miało u boku Toporki, a na piersiach żelazne rydlowki. Znaydował w tey odmianie, nayprzod oszczędzenie wydatków Skarbowych do 500/m bo Pałasik kosztuie Złł. 18. a toporek z rydlowką Złł. 4. więc 12. Złł. zysku. Powtóre, nie potrzebę Pałasika, którym [s. 151v] nic nie robi w sprawie Piechota - Na koniec użyteczność Toporka y rydlowki, do Marszow, Szancow &. Wynalazek ten przyznaiąc JP. Ogińskiemu Hetmanowi Wielkiemu WXLitt: upraszał dla mocnieyszey Konwikcyi o przeczytanie wydanego w tey mierze przezen Pisma.

Na to wniesienie powszechny dał się słyszeć odgłos iż nowa Materya.

JP. Marszałek Seym. wyraził: Ubolewać nad stratą czasu powszechnym y ustawicznym w tych czasach iest Izby odgłosem, lecz ubolewaiąc ochronic się straty czasu, to ma bydź Naszym przedsięwzięciem. Wszyscy sobie wyrzucamy nie czynność Obrad, lecz te wyrzuty, iak czule z ust wychodzące, tak nie pomyslne skutkowanie przynoszą, gdy rożnemi wnioskami oddalamy się od przychodzących pod decyzyą materyi. Z obowiązku Urzędowania zagaiwszy do Materyi, na którey w ostatniey Sessyi stanęlismy, wzwywam JP. Sekretarza Seym. do czytania wystawien Kommissyi Woyskowey, prosząc zacnych Kolegow, o skłonienie ku nim cierpliwego ucha.

JP. Walewski Wda Sieradzki przypomniawszy, iż nie na Rapportach Kommissyi, lecz na Materyi o Fortragach Podporucznikow Kawaleryi Narodowey y podaney ad Turnum od JP. Wołyńskiego w tey mierze Propozycyi, była solwowana ostatnia Sessya, upraszał o zagaienie na samprzod tey materyi.

JP. Madaliński P. Gnieznienski poparł z innemi Kolegami ten wniosek JP. Woiewody.

Przełożył JP. Marszałek Seym: iż z odesłania przed 10. lub 12. dniami trzech [s. 152] Projektów do Kommissyi Woyskowey wszczęła się o Podporucznikach Kawaleryi Narodowey Kwestya; zaczym z porządku wypada, aby opinia Kommissyi Woyskowey była nayprzód Stanom wystawiona.

JP. Woiewoda Sieradzki rzekł na to: Opinia Kommissyi Woyskowey iest bardzo obszerna, to po przeczytaniu musi bydz drukowana y rozdana; to wiele czasu zaymie naykrotsza droga do ułatwienia Kwestyi o Podporucznikach, gdy JP. Marszałek Seymowy zapyta Izby o zgodę na zalecenie Kommissyi Woyskowey, aby wydany swoy Ordynans do Rotmistrzow o fortragach cofnęła.

JP. Walewski Wda Sieradzki odwołał się do swiadectwa

JP. Marszałek Seymowy oswiadczył iż o Ordynansie Kommissyi Woyskowey wie tylkodiscursive , ale żadney urzędowney nie ma o nim wiadomości.

JP. Walewski Wda Sieradzki, odwołał się do świadectwa JP. Kasztelana Woynickiego, a JP. Kasztelan Woynicki do zaswiadczenia JP. Byszewskiego Posła Warszawskiego, iż iest aktualnie wydany Ordynans -

JP. Byszewski P. Warszaw. y JP. Gorzeński P. Poznań. dali swiadectwo o wyszłym Ordynansie od Kommissyi Woyskowey.

Oswiadczył JP. Suchorzewski P. Kaliski, iż nie żadną uwiedziony prywatą, lecz szczególnie losem nieszczęsliwym w ogólnosci zdięty tych Officyerów rodakow, którzy na mocy uczynionego w Prawie przyrzeczenia Naszego [s. 152v] poskładali place swoie w obcych służbach, utracili pewne na dal widoki, tu przybyli z ochotą służenia własney Oyczyznie, aby zawiedzionemi nie byli; stawa y takowy wniosek czyni, nayprzód: aby Podporucznikowski Awans był dany dawniey słuzącemu w Chorągwi; lecz gdy są y takie Chorągwie, które podwoyne maią Awanse, iest żądaniem iego, aby do tych przychodzący z obcey służby Rodacy wstęp zapewniony mieli: y w tey mierze popiera swe y dodatek względem wstępu do Awansu dla przychodzących z obcey służby Rodakow, aby nie tylko w Kawaleryi, lecz w Pułkach innych y Regimentach umieszczonemi byli, prosząc w przypadku nie iednomyslności na ten dodatek o Turnum.

JP. Marszałek Seym. zagaił czytanie dodatku JP. Kaliskiego.

JP. Swiętosławski P. Wołyński Uwielbiwszy gorliwość JP. Kaliskiego, uczynił uwagę: iż Turnus na dodatek, iako przeistaczaiący Prawo dany bydź niemoże; zaczym upraszał o podniesienie Propozycyi swoiey na ostatniey Sessyi podaney.

JP. Suchorzewski P. Kaliski odpowiedział: Znam Prawo, wiem co mu się należy, aleteż wiem, co w Prawie napisano y stawaiąc przy Prawie, stoię przy dobru Rzpltey. Napisaliśmy Prawo zapewniaiąc wstęp do Awansów przychodzącym z obcey służby: ieżeli ich raz nie zawiedziemy, niespodziewaymy się, abysmy ich drugą razą zwabili, y do rzucania pewnego chleba y funduszu dla niepewnych Rzpltey obietnic przywiedli; A tak Rzplta nie tylko na Osobach, lecz na Talentach y walecznosci własnych Obywatelów będzie [s. 153] szkodować, a obce Potencye z nich korzystać. Dla przekonania, że stawam przy Prawie, upraszam o czytanie Prawa względem Rodaków z obcey służby przychodzących.

Odpowiedział JP. Niemcewicz P. Inflantski w te słowa: Gdy iuż Chorągwie Kawaleryi Narodowey są skompletowane, pewny wniosek uczynić należy, że się bez officyerów nie obeydą, więc wypada, aby nie zwłocznie Fortragi nastąpiły. Ieżeli zaś mówi słuszność y sprawiedliwość za zasłużonemi w Chorągwiach Officyerami równą słuszność y sprawiedliwość winnismy tym, ktorzy będąc Rodakami Naszemi słuząc w zagranicznym Woysku na odgłos ratunku Oyczyzny własney powracaią do Kraiu. Trzeba dla nich mieysce obmyslić, aby zawiedzionemi w nadziei swoiey nie zostali, trzeba mowię tym goręcey zachęcić Jch do powrotu, aby nabyte Swiatło w taktyce Naszemu Woysku udzielić mogli. Tyle tym podobnych powodów, ktore tu iuż wyliczone zostały przez JW. Kaliskiego skłoniły mnie do uformowania tego dodatku ktory rozumiem, że rzecz całą zaspokoi. Tu czytał ten dodatek w tresci = Fortragowanie nie odwłoczne Podporuczników zaleca się Rotmistrzom Kawaleryi Narodowey; a gdzie trzy place do Awansu znaydą się tam iednego z Rodakow przychodzących z obcey służby fortragować mogą. -

Na ten dodatek gdy głośny dał się słyszeć okrzyk Izby ze zgoda JP. Suchorzewski P. Kaliski oswiadczył iż przez wzgląd na ochrone czasu nie [s. 153v] przeciwi się dodatkowi JP. Inflantskiego, iż zamawia podobneż ostrzeżenie dla Szeffow na place w Regimentach; iż w tym słowie mogą, nie wiele co ma nadziei, iż oczywisty upatruie gwałt Prawu naruszenie Powagi y Kredytu Rzpltey, niesprawiedliwość y zawod dla Rodakow z obcey służby przychodzących, y na tym się zaspokaia, że przekonaniu y sumnieniu swemu wywiązał się, gdy się o to w Stanach Rzptey domawiał.

JP. Skorzewski P. Kaliski y Sokolnicki popierali dodatek JP. Suchorzewskiego.

JP. Gorzeński P. Poznań. radził dla usmierzenia toczącey się Kwestyi zlecić Marszałkom Konfederacyi, aby zalecili Kommissyi Woyskowey cofnięcie Ordynansu swego wydanego do Rotmistrzów.

Odezwał się JP. Suchorzewski P. Kaliski: w dodatku JW. Inflantskiego iest wyraz trzech Placow, a wiemy wszyscy, że ich bydź nie może tylko dwa, dla tego upraszam o poprawkę z wyrażeniem, gdzie iest dwa mieysca, tam do iednego ieden, z służby Zagraniczney Rodak powracaiący fortragowany bydź powinien.

Okrzyknięto nie ma zgody y wszczął się spor o to słowo, czy Rotmistrze z obcey służby Rodakow powracaiących fortragować mogą czymaią ? Który zaspakaiaiąc Król Jmc rzekł z Tronu = Ponieważ \idzie/ o iedno słowo, gdzie to iest, czy maią czy mogą fortragować Rotmistrze Rodakow z Służby Zagraniczney powracaiących, rozumiem, że Przezacne Seymuiące Stany, zechcą \wziąść na uwagę, że lubo w prawdzie iest znaczna liczba naszych Rodaków, z obcey służby chcących powracać do Oyczystey, iednak probabiliter nie będzie ich tyle,/rozebrać uwagą ten wyraz maią czylipowinni , bo lubo pewni iestesmy, że bardzo wiele Naszych Rodaków, [s. 154] \ile mieysc do dopełnienia; a więc, że na tymby przestać można, aby tylko Rotmistrzom przez to słowo/, mogą , zostawić moc, przybrania y tych Rodaków, którzy z zagraniczney Służby powracaią. ->z obcey służby powracaiących y nie będą odparci w aktualney służbie zasłużeni

Gdy powszechny dał się słyszeć odgłos zgody JP. Marszałek Seymowy złozywszy JKMci dziękczynienie za ukończenie tym sposobem materyi y poprawiwszy słowo w dodatku umieszczonemaią fortragować , na wyraz mogą fortragować po przeczytaniu JP. Sekretarza, gdy zapytał się o zgodę iednomyslność po trzykroć słyszeć się dała.

Po ukończeniu tey Materyi zabrał głos JP. Swiętosławski Poseł Wołyński -

Litt:

Przy końcu głosu tego, oddał Proiekt do Laski.

Stosownie do wniesienia JPa Butrymowicza popieranego do decyzyi względem Rydlowek y Toporków dla piechoty zamiast pałasików. Czytał JP. Sekretarz Proiekt zlecenia Kommissyi Woyskowey.

Litt:

Gdy JP. Marszałek Seym. zapytywał o zgodę; JP. Seweryn Potocki zastanowił decyzyą \oswiadczaiąc iż nie moze wiedzieć iako Cywilny -/ zapytuiąc co lepszego dla Woyska czy Pałasz czyli Oręż nowego wynalazku?

Odezwał się JP. Oginski Hetman W. WX Litt: w te słowa =



Cokolwiek większą użyteczność dla Kraiu a nawzaiem dla Żołnierza reputacyą sprawić może, y onego niezwyciężonym prawie uczynić, nad tym długo zastanawiałem się. Miałem to w pierwszym obiekcie moim, że Żołnierz pieszy nayczęsciey u Nas tylko z Rolnika brany bywa; Rolnik zas od urodzenia swego, nabywa zręczności, ktora z laty w nim rosnie do topora y Rydlowki więc [s. 154v] uważyłem y z przykładu Obcych Potencyi y z Natury tego Stanu Ludzi że użytecznieyszym będzie dla Żołnierza pieszego topor y rydlowka, niżeli pałasik. Niezasadzał bym się ieszcze płonnie na moiey uwadze, którą rozumiałem bydź dogodną, dla Oyczyzny, ale maiąc honor bydz na dwóch Kampaniach Westfalskich, przypatrzyłem się użytecznosci Topora, do ktorego, iak powiadam każdy Rolnik iest nayzdatnieyszy. Użytek z Topora wieloraki wyliczyć można już to do wycięcia lasow \y uprzątnienia zawad/, iuż do zrobienia przezeń Żołnierza niezwyciężonym. Rydlowka zaś służyć będzie Zołnierzowi do rychłego okopania się, y nadto ieszcze noszona na piersiach Zołnierza, zasłaniać mu ie będzie y zołądek, gdzie rana mogąca bydź zadaną o śmierć by go przyprawiła, bowiem kalectwo na nodze, ręce lub łopatce, nie odbierze mu razem życia; nadto ufność w samym żołnierzu, który nosić będzie rydlowkę na piersiach y zołądku wzmagać się nie przestanie, że go ten sposob nie iako od smierci zasłania, przeto tym smielszy tym odważnieyszy będzie. To są iedne uwagi użytku z Toporow y Rydlowek, ale nadto zastanowić się także powinniśmy nad oszczędnoscią Skarbu. Pałasik ieden małey wielkosci ozdobiony mosiędzem kosztuie czerwony Złoty ieden, uważmy zaś że ten Pałasik nie dla użytku ale ozdoby noszony przez Zołnierza bywa, y częstokroć tylko do wycinania okien w Szynkowniach służy. Sprawienie zas tey Ozdoby mówię drobnego pałasika kosztować będzie dla Woyska 70.000 Czerwonych Złotych, ieżeli 70.000 Piechoty mieć będziemy. Z tych więc względów tak użytku iak oszczędności osmieliłem się proponować odmianę [s. 155] Pałasikow na Topory y Rydlowki.

Za wezwaniem Ministerii do siebie mowił Król Jmc.

2gi.

Po wystawieniu mysli JP. Hetmana Wielkiego Litt: po czytaniu przez Nas wszystkich w tey Materyi proiectivè wyszłego obiasnienia, rozumiem, że mogą bydź przytoczone powody zdania Tego Ministra y Wodza przyięte. Bo lubo zdaie się że używanie Pałaszow Naszemu Narodowi iest własciwe y stawia się Uwaga ze ręce Polaka do tego Oręża są stworzone, co Ia approbuię, y gdyby szło o Kawaleryą, naypierwszy bym stanął broniłąc tey odmiany, ale rozumiem: że w Piechocie ku większemu użytkowi forma \tak/ małey \że prawie nikczemney/ wielkosci Pałasika może bydź odmieniona na Rydlowki, bo Pałasiki dotąd przez Piechotę \noszone/używane są bardziey ze zwyczaiu, niż aby użytek iaki przynosić miały. Przykład przytym \nas uczy/ Woysk \rożnych/[???] że bez szkody \Piechota/ odrzuciła tę ozdobę \y na to mieysce noszą tylko bagnety/[???] orężą tego, wzięty Topor, zagrzewać Nas powinien, tym bardziey gdy zbior Naszey Piechoty naywięcey składa się z tych Rąk, ktore od urodzenia zdatność wzięły do Rydlowki y Topora. Do tey więc uwagi, gdy przyłączemy użytki tu przełożone, a nadewszystko, że Rydlowka y Topor w woienney okolicznosci oszczędza Życia, rozumiem: że się Przezacne Stany do zdania Godnego Ministra przychylic zechcą.

JP. Seweryn Potocki uczynił uwagę, aby Woysko przez połowę, to iest tylko nowozaciężne nowym [s. 155v] opatrzone było orężem, a dawne maiące już gotowe pałasze, przy nich zostało.

JP. Hetman Wielki W.X. Litt. odpowiedział: iż niegodziło by się tym zamiarom, które zalecaią użyteczność wynalazku, gdyby tylko w częsci miała Piechota rydlowki y Toporki y że z mosiądzu Pałaszow Starych można porobić nowym Rekrutom Cyferki albo bębny: wydatek zaś na Mosiądz nie podeymował by się za Granicę.

Xże Jabłonowski P. Wołyński uwielbiaiąc wynalazek JP. Hetmana Wielkiego Litto ostrzegał aby niezawsze były noszone te rydlowki, boby darły mundury; lecz tylko do Słuzby, Unter Officyerowie zas aby byli zostawieni przy Pałaszach.

Krol Jmc. oswiadczył z Tronu iż iest zdania, aby \nie zawsze ale/ przy Musztrach był Żołnierz zbroyny w rydlowki dla nawyknienia do ich użycia.

Xże Marszałek Konf. Litt: Po oświadczeniu Sentymentów swoich ku JP. Hetmanowi Wielkiemu WX Litt: przełożył swoie uwagi = iż Siekiera z drzewcem przydłuższym, byłaby y ciężarem w marszu ciągłym y przeszkodą do formowania linii: iż rydlowka noszona zawsze na piersiach darła by mundur iako zelazna w lecie rozpalona od słońca zbytnim gorącem, zimą, zmrożona zimnem szkodziła by zdrowiu zołnierza: iż w wyprawach woiennych uznaie ten oręż uzyteczny, ale nie w pokoiu: iż pałasze są udecydowane przez Etat; Zatym Prawa odmieniać przez zlecenie nie można. &c. dał zdanie aby ta Kwestya zawieszona była do opinii Kommissyi Woyskowey względem liczby [s. 156] tak uzbroionych Żołnierzy y względem czasu, w ktorym nosić maią tę broń.

JP. Hetman Wielki WXLitt: oswiadczywszy wzaiemność Sentymentów swoich ku Xciu Marszałkowi Konfederacyi Litt: upraszał o pozwolenie JKMci y Ph Stanow, aby mogł bydź prezentowany w Izbie Żołnierz uzbroiony w nowy oręż.

Za zezwoleniem powszechnym stawił się w srzodku Izby Zołnierz maiący u boku zamiast Pałasza Toporek, a na piersiach zawieszoną żelazną Rydlowkę.

JP. Marszałek Seym: uwielbiwszy wynalazek JP. Hetmana Wielkiego WXLitt. y chęć Iego dla dobra publicznego oswiadczył, iż gdy Prawem oznaczone iest w Etacie Expens na Pałasze nie poważa się na odmianę Prawa zapytywać Izby o zalecenie Kommissyi Woyskowey, co aby tym więcey potwierdził, zagaił czytanie przez JPa Sekretarza Seym. kilka Artykułow Etatu, obeymuiących potwierdzenie Pałaszow.

Czytał JP. Sekretarz punkta nie które z Etatu tak o Pałaszach, iako też o Siekierach Powagą Prawa utwierdzenie.

Odezwał się JP. Butrymowicz P. Pinski: Ieżeli Magistraturze exekwuiącey mowię Kommissyi Woyskowey wolno było odmienić Prawo - wyraźne y iasne zacoż Stanom Seymuiącym nie ma bydź wolno własnego utworu zniszczyć, obalić lub odmienić, zwłaszcza gdy użytki iasne w tym upatruią.

Oswiadczył JP. Zaleski P. Trocki [s. 156v] Zdanie swoie w te słowa =



Delikatność JW. Marszałka Seymowego, iest dowodem gorliwosci Iego o całość Praw y nienaruszenie tey Przysięgi, którą Bogu, Tronowi y Nam się zaręczył; lecz pragnął bym, abysmy o Prawach Naszych wierne mieli mniemanie, y tak co iest zaleceniem do Kommissyi Woyskowey, Ja to zawsze rozumiem za rozporządzenie Gospodarskie, Prawem zas to tylko nazywam, co przechodzi przez Proiekt, co idzie w deliberacyą y na co po tym Decyzya iednomyslnosci, czy większosci następuie. Etat mam za Prawo, ale tylko co do wielosci głów y wielosci płacy, bo to Prawem udecydować chcielismy, wiele mamy mieć Woyska, y wiele go Nam płacić zostanie, nadto wiele ma bydź Officyerów, y iaka nad całym Woyskiem Kommenda. Iestem Republikantem, nie Żołnierzem, pragnę tego, aby moy zołnierz był bitny, gdy zaś ubiór iego przez zlecenie do rozporządzenia Gospodarskiego oddaliśmy opinii Kommissyi Woyskowey nie rozumiem, aby to zlecenie było Prawem Kardynalnym, ktorego by Wam Pe Stany wzruszyć nie wolno było, o ieszcze w tym razie gdy wszyscy ogólnie przekonani iestesmy o większych użytkach z odmiany Pałasikow na Toporki.

Gdy rożne w tey mierze otwarte były przez Seymuiące Osoby zdania, a trudność zgody zachodziła, rzekł JP. Potocki P. Lubelski: Nie wątpię Ia o użytkach proiektowanych z odmiany Pałasików na Toporki przez JW. Hetmana W. Litt. bo nigdy ten zacny Mąż nie obrócił starań swoich, tylko na użytek Oyczyzny. Iestem sam za Iego wynalazkiem ale bydz także muszę za cnotliwym oparciem [s. 157] JW. Marszałka Seym: Powiem to zawsze głośno, że wynalazek iest dobry, ale powtorzę z żalem, że Prawo zapadłe chwytać się go nie dozwala chyba by iednomyslność zaszła, Turnus zas w tey Materyi, iako Prawem zaięty bydz iuż nie może y na ten sam pierwszy z mieysca moiego nie pozwolę, że zas Pałasiki są bez uzytku to nie tylko głos JW. Hetmana WLitt: ale y JO Xze Jm. Marszałek Konff. Litt. dokładnie to wyłuszczył, nadgrodzić iednak sobie ten nieużytek możemy iakoteż nie możność dania Piechocie Toporków y Rydlowek bagnetami, ktore nie rownie leksze y dogodnieysze dla Żołnierza będą.

W Ciągu dysceptacyi, czyli Materya ta iest zaięta Prawem w Etacie lub nie? czyli odmianie może podlegać y czyli iednomyslnoscią lub większoscią decydować się może? Zabrał głos JP. Suchorzewski P. Kaliski -

Litt:

JP. Kublicki P. Inflantski upraszał o swoy Proiekt względem Szlachty nobilitowaney y inne zdawna w deliberacyi będące.

JP. Marszałek Seym. oswiadczywszy, iż w Swoim Czasie spoczywaiące u Laski Proiekta podnieść pewne nie zaniedba, prosił Pe Stany, aby do zagaioney Materyi zpoczątku Sessyi ucho swoie skłonić raczyły.

JPP. Jezierski Kaszt: Łukow. Butrymowicz P. Pinski y inni Posłowie dopraszali się o rezolucyą Stanow względem Toporkow y Rydlowek zamiast Pałasikow dla Piechoty [s. 157v] Lecz za wniesieniem Xcia Marszałka Konff. Litt: aby ta okoliczność została do nieiakiego Czasu w rozwadze Stanow, poszła ta Materya w deliberacyą.

Czytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Swiętosławskiego na dzisieyszey Sessyi podany pod Tytułem = Powszechne Szelężne = -

Czytał także Proiekt JP. Mikorskiego P. Kaliskiego pod Tytułem = Czopowe generalne = Oba te Proiekta poszły w deliberacyą.

Gdy popierał JP. Skorzewski P. Kaliski podniesienie Proiektu JP. Stroynowskiego P. Wołyn., w ktorym dodatek iego o Donatywach iest zaięty, rzekł JP. Marszałek Seymowy: Pozwoli JP. Kaliski ponieść do Siebie proźbę, iżby się zatrzymać raczył y ten Proiekt dalszemu Czasowi zostawił u Laski. Zagaiłem Materyą Woyskową y od niey bez przestępstwa Prawa odstąpić nie mogę; dlatego zwracaiąc się do tego naczymeśmy rozpoczęli, daię głos JP. Sekretarzowi do czytania.

Czytał JP. Sekretarz Excerpta Raporta Tabelle o Stanie Aktualnym Woyska y iego potrzebach, tudzież opinie o Awansach podane do Stanow od Kommissyi Woyskowey; które zamowiono u Laski aby były wydrukowane y rozdane.

Gdy w ciągu czytania Tabell y Rapportow od Kommissyi Woyskowey wszczęła się kwestya o uchodzie Ludzi zagranicę z przyczyny Werbunku, JP. Potocki P. Lubelski zaproponował srzodek dogadzaiący y [s. 158] pomnożeniu Woyska y zapobieżeniu Inkonweniencyom Rekruta: Aby na tymczasowe podawanie Rekruta Stany się zgodziły, to iest, w Dobrach Dziedzicznych z 50 Dymow po iednym, a w Królewskich y Duchownych z 25. po iednym dostawić - Człeku do Woyska.

Wniosek ten powszechnym że zgodą okrzykiem gdy został przyięty JP. Lubelski udał się do napisania Proiektu.

Zabrał głos JP. Czacki Poseł Czerniechowski -

Litt:

Na końcu głosu tego oddał Proiekt do Laski względem wyznaczenia Deputacyi do Rewizyi Protokułów Kommissyow Powiatowych.

JP. Skorzewski P. Kaliski zamówił nasamprzod poprawę omyłki względem Krolewszczyzn iż sposobem Ziemiańskim udecydowały Stany z nich obrachowywać Intratę, a nakazały Przysięgę Lustratorom według Roty 1764. która wszystkie obeymuie Dochody.

Czytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Potockiego Lubel: o tymczasowym Rekrucie z propozycyi Dymów w Dobrach Szlacheckich po iednym od 100. Dymów a w Dobrach Duchownych y Krolewskich po 2. od 100.

Czytał powtore Proiekt JP. Czackiego P. Czerniechow. pod Tytułem = Wyznaczenie Deputacyi do Rewizyi Protokołów.

Gdy JP. Małachowski Kanclerz WK: doniosł o nadeszłych od Posłow przy Dworach Zagranicznych będących Depeszach, y potrzbę wiadomosci [s. 158v] onych, dopraszaiąc się aby Semotis Arbitris czytane były -

JP. Mniszech Marszałek WK. zaprosił Jchm Arbitrów na Ustęp -

Wczasie takowego ustępu zabrał głos JP. Małachowski Kanclerz WK: -

Litt:

Przy końcu głosu tego złozył w Ręce JP. Sekretarza Depeszę od Xcia Jmci Czartoryiskiego Posła przy Dworze Berlinskim nadesłaną - ktorą przeczytał JP. Sekretarz -

Litt:

JP. Stroynowski P. Wołynski przełożywszy, iż każdy z Seymuiących iest przeswiadczony z iaką chwałą Xze Czartoryiski Stolnik W.Litt. sprawuie Urząd Posła przy Dworze Berlinskim, y iak ważne przyczyny naglą go do opuszczenia na czas tego mieysca, upraszał aby skutek proźbie Iego przyspieszyc tym chętniey, gdy do zastąpienia tego Urzędu proponuie Szwagra swoiego z wielu miar zaleconego Obywatela Xcia Jmci Iabłonowskiego, z którym iak chlubno mu iest kolegować, tak powsciągać będzie żal swóy z oddalenia się Iego, gdy Oyczyzna stratę na Czas nie iaki w oddaleniu się Xcia Jmci Stolnika nadgradzac sobie będzie w Osobie Xcia Jmci Iabłonowskiego Posła Wołyńskiego.

Zabrał głos Xże Marszałek Konff. Litt: w te słowa:



Tam gdzie sama z siebie zasługa bierze zaletę, słowa iey dodać nic nie potrafią, wiadomo iest wszystkim iak JO. Xże Jmc Stolnik Litt: podiął się własnym kosztem pracowitey Funkcyi. Zacny ten Obywatel, który w Czasach nieszczęsliwych chciał ratować Oyczyznę swoię; opusciwszy domową spokoyność na odgłos Seymu ninieyszego maiącego bydź czynnym wybrał się tylko na krótką porę. Dzis gdy [s. 159] widzi potrzebę przydłuższego bawienia widzi zarazem potrzebę weyrzenia w własne Interessa, upatrzył do tego sposobną porę, znalazł sposob w zastąpieniu mieysca swego podaie Proiekt dogodny, Nam niezostaie tylko przyiąć go y approbować. Lękać Nam się nie należy o los Oyczyzny, gdy w sposobnosci godnego y podobnego JO. Xciu Stolnikowi wyszlemy Następcę. Wiem Ia zapewne że wzbiorze gorliwych Obywatelów y godnych Kolegow znalazła by się liczba tych Osob ktorzyby chętnie tey posługi podięli się, bo wszyscy mamy Prawo walczyc w ubieganiu się do usługi Oyczyzny, ale niewiem ieżeli by się kto podiąć chciał przedsięwziąść to Urzędowanie przy Dworze obcym, przygotowanie uczynić do podroży, wybrać się na koszt własny, a koszt znaczny y potym zasłużonemu mieysca ustąpić, co przyznać muszę, że iest osobliwszey gorliwosci cechą. Gdy przeto przez wdzięczność y liczbę zasług iednego żądaniu dogodzić przychodzi, drugiego zas ochocie pole do Usług w Oyczyznie otworzyć zostaie, rozumiem: że WKMc przychylić się raczysz do przełożonych tu pobudek y wezwać zechcesz JO Xcia Jmci Iabłonowskiego Posła Wołynskiego do tey krotkiey posługi w zastąpieniu Szwagra swoiego, czego życzy sobie iak naygoręczey.

JP. Kublicki P. Jnflantski wyraziwszy; iż co się dotycze Osoby Xcia Jabłonowskiego P. Wołyńskiego chętnie zgadza się na to, aby na Krotki Czas sprawowania Interessów Rzpltey przy Dworze Berlinskim [s. 159v] był umocowany, ale co się dotycze Osoby JP. Zabłockiego, przemilczeć tego iako Poseł nie może, iż iest Prawo, aby tylko Szlachetnie urodzeni do Dworow Cudzoziemskich od Rzpltey wysyłani byli, bo ufność każdy Narod zasadzać powinien na własnym Rodaku, iak się przeto godzi, aby zaległa Pensya? dla tegoż JP. Zabłockiego wypłaconą była, tak pozwolić na to nie może, aby w przydłuższym bawieniu swoim w Berlinie Urząd Rezydenta tenże JP. Zabłocki zastępował.

Za zbliżeniem się Ministeryi do Tronu, mówił Król Jm w te słowa:

3ci



Nie iest zadziwieniem moim, bo y owszem tegom się spodziewał, że zacne Grono tak Swiatłych Mężow łatwo się zgodzi na to, co zdaie się przyzwoitym, toiest, iżby Osoba zacnego urodzenia y dawnych Antenatow, która choć w młodosci wieku tak in militaribus quam in Civilibus dała dowody zdatnosci swoiey w Usłudze dla Oyczyzny, mowię Osoba Xcia Jmc Iabłonowskiego Posła Wołyńskiego na zastąpienie Szwagra swoiego Xcia Jmci Stolnika WLitt: użyta była do Berlina, z wielu powodow przychylić mi mi się należy , do tego powszechnego życzenia, iuż nawet y ztego względu aby tenże Xże Poseł Wołynski był zaszczycony nowym dowodem Ufnosci Naszey, A przeto zezwalam na ten wybór y z Urzędu Moiego tegoż Xcia Posła Wołyńskiego do Dworu Berlińskiego nominuię.

Co się zas tycze JP. Zabłockiego, ten urodził się Polakiem, a \ieżeli/że \urodzenie/los nie \dało/przeznaczył mu szczycić się Kleynotem Szlachectwa, \tę losow/ nie doskonałość [s. 160] Talentem y Zasługami swemi chciał poprawił. Przypominam sobie, czemu będzie już lat 17. iak z tych względów był mi zalecony i wysłałem go do Berlina \że przed lat 17. od będących w ow czas Ministrów był mi zalecony, z zdatności swoiey; y dla tego wysłany przezemnie został do Berlina./ Przypominam takorz że \gdy/to sobie, że za Laski podobno JP. Małachowskiego Wdy Mazowieckiego nastąpiła Ustawa, aby na Posła do Dworu Zagranicznego nie był wybierany, tylko rodowity Polak lecz wyznać zarazem muszę, że \iednak/ ta Ustawa, \nietylko/co mówię Prawo zastała już Zabłockiego w Berlinie na Rezydenta Funkcyi zasłużonego, y z wielu dowodow zdatności zaleconego. \ale nikt wtedy ani dotąd nie czynił mu Objekcyi, ani mu tey Funkcyi nie przeczył./ Sam Xże Stolnik tę \daie/Talentom y Usłudze Jego daiąc Swiadectwo, \Talentom y siedmnastoletnim tego /Ciągiem iak mowię lat 17 temu Zabłockiego przy Dworze Berlińskim \dla Rzpltey zasłogom y ze wszystkiemi/zostaiący, z wielu Osobami \w Dicasteria tameczne wchodzącemi tak się/starał się zaprzyiaznił, \iż poprzez to/ iest nayznaiomszym \sposobow wyrabiania tamże/ Interessow \osobliwie prywatnych dla/ Naszych, \rodaków, y że/ potrzebnych wiadomosci Xciu Stolnikowi, \y w handlownych kraiu naszego powszechnych Interessach/starał się udzielał. A zatym nierozumiem, aby Przezacne Stany przychylic się do tego niemiały, iż by mu Pensya zatrzymana, wypłaconą nie była ale y owszem z tych powodów, iakem już nadmienił, Przezacne Stany że zwolą, aby tenże Zabłocki był \u/zatrzymany w Rezydentowskim Urzędzie przy Dworze Berlinskim \y tego ządała usilnie dla dobra Kraiu/o co iak nayusilniey upraszam. Ieżeli by się podobało Przezacnym Stanom, iżby w tenczas, gdy przypuszczać zechcą niektóre Osoby do Kleynotu Szlachectwa, pomiescić raczyły y Zabłockiego, prawdziwie przyiąłbym to dla siebie za dowod Ich - ufnosci y podziękował bym, bo tym [s. 160v] sposobem pokrytą by była niedoskonałość w sprawowaniu Urzędu Rezydenta przez tegoż Zabłockiego. Powtarzam przeto ieszcze raz prozbę moię do Przezacnych Stanow a szczególniey do JP. Inflantskiego \o ktorego zacnym Charakterze sądzę, bez zadney osobistości powodu mowił względem Zabłockiego/, aby dla tegoż Zabłockiego tę Łaskę tymczasową wyswiadczyć raczyli, żeby był \u/ztrzymany w Urzędzie swoim Rezydentowskim y Pensya mu zaległa wypłaconą została.

Xże Jabłonowski Kaszt: Krakow: złożywszy dziękczynienie JKMci że na Syna Iego ten wzgląd mieć raczył, iż pozwolił mu zaszczycać się Usługą dla Kraiu, powierzył sprawowanie Interessow Oyczyzny przy Dworze Berlinskim na mieyscu Xcia Stolnika Litto zaręczał, iż Starania wszelkie Syn Iego na to łożyć będzie, aby się stał w usłudze swoiey użytecznym Oyczyznie bo tę od Przodkow swoich odebrał w podziele Maxymę y od pierwiastkowey Edukacyi powtarzaną, aby był wiernym zawsze Krolowi y Oyczyznie swoiey.

Przymówił się Xże Jabłonowski P. Wołynski w tey tresci:



Nadto żywym iest przeięte Serce moie Czuciem iż za Dobrodzieystwo które odbieram nie znayduię w poięciu moim wyrazow dziękczynienia, niosę atoli w uczuciu moim naywiększe dzięki WKMi y Wam Pe Stany, żescie Mnie powołać do tey usługi raczyli, która nowym znowu dowodem Łaski Waszey nad zasługi moie w pamięci zawsze wyryta będzie. Lubo starałem się w innym y oddzielnym od powołania ninieyszego doskonalić się Rzemiosle. Znam atoli ważność Obowiązkow, które na Mnie [s. 161] są teraz ułożone, znam moię nie zdolność, iednak spodziewam się, że gdy poydę przykładem Xcia Jmci Stolnika WLitt: ktorym postępować starać się będę, od zamiaru chęci moiey nie odstąpię y zaufaniu, ktore wemnie położyc raczyliscie odpowiadać będę. Gdy zas Pm Stanom zdało się iedną iuż proźbę Xcia Stolnika W Litt: uskutecznic w przelaniu na Mnie obowiązków Instrukcyi, niechże zarazem y druga łaskawie przyiętą będzie, to iest wstawienie się za JP. Zabłockim, aby mu Pensya wypłaconą była.

Odezwał się JP. Grabowski P. Wołkowyiski: Na zapłacenie Pensyi zaległey chętnie się zgadzam, lecz co się dotycze wiadomosci czyli iest potrzebny na Urzędzie Rezydentowskim w Berlinie JP. Zabłocki lub nie? Radbym aby Deputacya Interessow Cudzoziemskich o tym Pe Stany upewniła.

Zapytał się zatym JP. Marszałek Seym. czy iest zgoda, aby Pensya zaległa dla JP. Zabłockiego wypłaconą została.

Gdy powszechna na to nastąpiła iednomyslność. JX Garnysz Podkanclerzy Koron. Jmieniem Deputacyi Interessow Zagranicznych doniosł iż z wielu miar JP. Zabłocki powinien bydź utrzymany przy swoim, iak dotąd mieyscu, bo tak za Czasow Departamentu Cudzoziemskiego, iako y dotąd znaczne Archivum Papierów Interessów Rzpltey tyczących się przy Nim znayduie się, On Układ porządny wszystkiego uczynił, y na każde zdarzenie dowodu ile [s. 161v] naywiadomszy Interessów Rzpltey daie Odpowiedź, nad to, że do pomocy Xciu Stolnikowi W Litt: był użytecznym y równie wiadomosci swoiey Xciu Jmc. Iabłonowskiemu udzielać będzie musiał. Nadto że ciągiem lat 17 17. bawiąc się przy Dworze Berlinskim starał się zaznaiomić, co także pomocnym w Jnteressach staie się, gdy Człowiek ma wiadomość y zna kanały, ktoremi Interess iaki miał by negocyować. Trzecią przyczynę nieruszania z mieysca JP. Zabłockiego połozył, iż niesprawiedliwość dopełnioną by została, gdyby za ciąg siedemnasto letnich zasług naywiernieyszych y naypoczciwszych w nadgrodzie Człowieka, bez sposobu do życia zostawic gdy zas nadarzy się mieysce nadgradzaiące dla niego tyle lat strawionych, wtedy rozumiał bydź przyzwoitoscią w zadosyć uczynieniu Prawu odwołac JP. Zabłockiego z Funkcyi Rezydenta.

JP. Kublicki P. Jnflantski oswiadczywszy: iż iak zna bydź swoim obowiązkiem stać przy exekucyi Prawa, tak zarazem \z wdzięcznoscią wyznaię ze Krol Jmoci sprawiedliwie okiem sądził, bez zadnego powodu osobistosci nie mowił o Zabłockim/ ma \dośc/doyść czułosci, aby sprawiedliwość dla każdego wymierzoną została y ztego względu gdy przekonany iest tak o potrzebie utrzymania JP. Zabłockiego na swoim mieyscu, iakoteż y użytecznosci z usług iego tak zaletnie w głosie JX Podkanclerzego Koron. przełożonych, chętnie się na to zgadza, aby JP. Zabłocki na Funkcyi swoiey był utrzymanym, lecz pod tą Kondycyą i aby w zadosyc uczynieniu Prawu, Deputacya Interessów Cudzoziemskich podała Proiekt nobilitacyi Iego zuwolnieniem nawet od opłaty 500 - Czerwonych Złotych od Dyplomatu

[s. 162]

4ty

Odezwał się z Tronu Krol Jm:



Uznaię powolność y skłonność Serca do wymiaru sprawiedliwego w Osobie JPa Inflantskiego, y \z Serca/iak naymocniey Mu dziękuię: iż przychylił się raczył do tey mysli, ktorą Ja miałem w zamiarze uwolnił Mnie tym sposobem od wynaydywania srzodków dla zawdzięczenia temu Człowiekowi Iego wysług przez tyle lat czynionych, a wysług \zapewne/mowią naypoczciwszych bo y to w kosyderacyi bydź powinno, że musi bydź poczciwy kiedy ciągiem lat tylu sprawuiąc Funkcyą nie zbogacił się y własnie, iak Nam wystawia Xże Stolnik Litt: że iest ubogi, a przecież lat to temu już 17. iakem go wysłał; Ciąg to nie mały Czasu przez ten wszystek Czas był incessante na usłudze, coż by na starość robił, gdyby z niey był rugowany - Gdym go wysyłał przed lat 17. do Berlina za rekomendacyą będących w owczas Ministrow, tak małom Go znał, ze gdybym Go dzis obaczył, zapewniebym Go [???] z twarzy nie poznał. Więc gdy go tylko znam z zasług y Korespondencyi, tym smieley się \[???]/[???] dopraszam powolnosci dla Mnie Przezacnych Stanow, żem tylekroc moią okazał dla tychze Seymuiących Stanow

Gdy powszechną na wniosek JP. Kublickiego P. Inflantskiego - okrzyknięto zgodę; Król Jmc wezwawszy do Siebie Ministerium, przez Usta JP. Małachowskiego Kanclerza WK: solwował Sessyą na dzień iutrzeyszy -

[s. 162v] [s. 163]


Głos Jgo Kr. Mości \12. 9bri 1789/dnia tegoż miany. 3ci

Niejest zadziwieniem Moim, bo y owszem tegom się spodziewał, że Zacne Grono tak światłych Mężow łatwo zgodzi się na to, co zdaie się przyzwoitym, to jest, iżby Osoba zacnego Urodzenia, y dawnych Antenatów, która, choć w młodości wieku tam in Militaribus, quam in Civitibus dała dowody zdatności swoiey w Usłudze dla Oyczyzny, mowię Osoba Xcia Jmc Jabłonowskiego Posła Wołyńsko na zastąpienie Szwagra swoiego Xcia Jmci Stolnika W.Litt: użyta była do Berlina, z wielu powodów przychylam się, do powszechnego życzenia, aby tenże Xże Poseł Wołyński był zaszczycony nowym dowodem ufnosci Naszey; A przeto zezwalam na ten wybor, y z Urzędu Mego tegoż Xcia Posła Wołyn. do Dworu Berlińskiego nominuię.

Co się zaś tycze JPa Zabłockiego, ten urodził się Polakiem, a jeżeli urodzenie niedało mu szczycić się Kleynotem Szlachectwa, tę losu niedoskonałość talentem, y zasługami swemi poprawił.

Przypominam Sobie, że przed lat 17. od będących w owczas Ministrow był Mi zalecony z zdatności Swoiey, y dla tego przeze Mnie wysłany został do Berlina. Przypominam takoż, że gdy za Laski podobno JPa Małachowskiego Wojewody Mazowieckiego nastąpiła Ustawa, aby na Posła do Dworu Zagranicznego niebył wybierany tylko [s. 163v] rodowity Polak, jednak ta Ustawa, nietylko już zastała Zabłockiego w Berlinie na Rezydenta funkcyi zasłużonego, ale nikt wtedy, ani dotąd nieczynił mu objekcyi, ani mu tey funkcyi nieprzeczył, Sam Xże Stolnik że Talentom daie swiadectwo Talentom, y 17. letnim tegoż Zabłockiego przy Dworze Berlińskim dla Rzpltey zasługom, y że wszystkiemi Osobami w Dicasteria tameczne wchodzącemi tak się zaprzyiaźnił, że przez to jest nayznaiomszym wyrabiania tamże osobliwie prywatnych dla Naszych Rodakow Interessów, y że potrzebney wiadomości y w handlowych Kraju Naszego powszechnych Jnteressach; z wszytkiemi w Dicasteria tameczne wchodzącemi Osobami tak się zaprzyiaźnił, y przez to jest nayznajomszym Jnteressów Naszych, y potrzebnych wiadomości Xciu Stolnikowi udzielał; A zatym nierozumiem, aby Przezacne Stany przychylić się do tego niemiały, iżby Pensya zatrzymana wypłaconą nie była, Ale y owszem z tych powodow, jakem już nadmienił Przezacne Stany zezwolą, aby tenże Zabłocki był utrzymany w Rezydentowskim Urzędzie przy Dworze Berlińskim, y tego żądam usilnie dla Dobra Kraju. Jeżeliby się podobało Przezacnym Stanom, iżby wtenczas, gdy przypuszczać zechcą niektóre Osoby do Kleynotu Szlachectwa, pomieścić raczyły y Zabłockiego, prawdziwie przyiąłbym to dla Siebie za dowod Jch ufności y podziękowałbym. Powtarzam przeto ieszcze raz proźbę Moią do Przezacnych Stanów, szczegulniey do JPa Jnflantskiego, o ktorego zacnym Charakterze sądzę, że z żadney osobistości \powodu nie,/ mowił względem Zabłockiego, aby dla tegoż Zabłockiego tę Łaskę tym czasową wyświadczyć raczyli, żeby był utrzymany w Urzędzie swoim Rezydentowskim, y Pensya mu zaległa wypłaconą została.

[s. 164]


Głos Jgo Kr. Mości dnia tegoż miany. 4ty

Uznaię powolność, y skłonność Serca do wymiaru Sprawiedliwego w Osobie JPa Inflantskiego, y z Serca mu dziękuię, iż przychylił się do tey myśli, ktorą Ja miałem w zamiarze. Uwolnił Mię tym sposobem od wynaydywania Srzodków dla zawdzięczenia temu Człowiekowi Jego wysług przez tyle lat czynionych, a wysług zapewne naypoczciwszych, bo ciągiem lat tylu sprawuiąc funkcyą niezbogacił się, y właśnie, jak Nam wystawia Xże Stolnik Litt, że jest ubogi, a przecież lat to już 17. jakem go wysłał; Ciąg to niemały czasu, przez ten wszytek czas był incessanter na usłudze; Cożby na starość robił, gdyby z niey był rugowany.

Gdym go wysyłał przed lat 17. do Berlina za rekommendacyą w owczas Ministrow, tak małem go znał, że gdybym go dziś obaczył, zapewne bym go y z twarzy niepoznał. Więc gdy go tylko znam z Zasług y Korrespondencyi, tym śmieley się względem Niego dopraszam powolności dla Mnie Przezacnych Stanów, żem tylekroć Moią okazał dla tychże Seymuiących Stanów.

[s. 164v] [s. 165]


GŁOS
Jaśnie Wielmożnego Jmci PANA
JANA z ZAKLICZYNA
JORDANA
POSŁA WWDZTWA KRAKOWSKIEGO
Na Sessyi Seymowey Dnia 12. Listopada R. 1789.
MIANY.

NAYIASNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁOSCIWY!

NAYIASNIEYSZE SKONFEDEROWANE RZEPLITEY STANY!

Już to Rok drugi Seym teraźnieyszy pochłonywa drogiego obradowania czasu, którego każdy moment dobrze użyty, wczesne i skuteczne Oyczyznie naszey powinien był przynosić ratunki.

Spłonął ten czas nigdy dosyć nieoceniony, ten czas dawno pożądany, czas ten do powstania z stuletniey Anarchii, w którey dotąd zostawaliśmy, z Nayłaskawszych Przedwiecznych Wyroków, iakby umyślnie dla nas sporządzony; spłonął mówię Nayiaśnieyszy PANIE! i Prześwietne Rzplitey Skonfederowane STANY, na wymownych Głosach, tym wyrównywaiących odpowiedziach, na licznych do Laski podawanych Proiektach, a ieszcze licznieyszych do nich czynionych dodatkach, na bez liczby formowanych ad Turnum Propozycyach, a do każdey z uformowanych na nieskończonych prawie trwaiących Przymówieniach się. Poźniey w nowym nieczynności sposobie ginął marnie, lubo na gorliwych ale extra materiam , i nie w swoim czasie wypadaiących wnioskach; świeżo na ostatnich Sessyach [s. 165v] strwonionym został na odpowiedzi na zapytania Kommissyi Skarbowey i zaleceniu dla Woyskowey Kommissyi; a co Seymu teraźnieyszego istotnym i nayusilnieyszym bydź powinno zamiarem, co Publiczności całey od Seymu tego z tak dobranych Mężów złożonego obiecywanym spodziewaniem, co po Woiewództwach od pozostałych Obywateli iest wyglądanym upragnienia oczekiwaniem, iuż nie mówię uchwalonego liczby Woyska nie mamy, ale actu zrekrutowanego, ani w broń, Ammunicyą opatrzonego, umundurowanego, Exercytowanego, i w to wszystko, bez czego Woysko do boiu i Marszu obeyść się niemoże uprowidowanego nie widziemy. Przepisów dla Kommissyi Woyskowey niedokończyliśmy, ni Kantonów, Magazynów, Kommissyi Ciwilno-Woyskowych Woiewódzkich tak koniecznie potrzebnych nieustanowiliśmy: lubo iuż Rok drugi Seymuiemy. Do Formy Rządu wtenczas podobno przystępować zabierać się myślemy, gdy nią nam rządzić się wcale zostanie zabroniono!

Któż z nas Seymuiących na początku Seymu tego mógł obiecywać sobie, że Potencye graniczące z nami, niechcące nas nigdy mieć rządnemi, silnemi, wszczęta woyna do dziś dnia trudnić będzie, by nam ulepszyć Stanu naszego wewnętrznego i zewnętrznego zbronić nie mogły? albo kto mógł spodziewać się? widząc początkowy Patryotyczny gorliwości zapał, by upadaiącą dźwignąć Oyczyznę, kto patrząc na chęci gorliwe, by podźwignioney w Rząd dobry, siły przyzwoite opatrzoney iak nayrychley stan iey kwitnący powrócić, mógł mniemać? Że tak wiele względem iey ratunku porozpoczynamy, a tak mało w skutku zdziałamy.

A wszak tak iest nieinaczey Nayiaśnieysze STANY! zawiedliśmy Publiczność, zawiedliśmy Współ-braci naszych w nas położoną ufność, zawiedliśmy nakoniec siebie samych! Lecz to naygorsza, że ukochaną zawodziemy Oyczyznę!

I dla tego to sprawiedliwie po Woiewództwach powstaią na nas Seymuiących narzekania, z temi w nayodlegleyszą potomność sromotnie hańbiącemi nas wyrzuty, że Seym Roku 1775. maiąc przeciwko sobie widoczną wystawioną obcych Mocarstw przemoc, niebędąc dość śmiałym ratowania Oyczyzny, do większego obarczenia Kraiowych wolności sam może przyczynił się. Seym nasz terażnieyszy 1788. Roku, maiąc od nikogo nie tamowaną obradowania wolnosć, czas dostarczaiący, nayzdatnieyszą ratowania się porę, i wszystkie [s. 166] naylepiey do tego sprzyiaiące okoliczności: nayleniwszym postępowaniem, uchybianiem nayzręcznieyszych sposobności większych daleko nieszczęśliwości, w iakich się dotąd Oyczyzna nasza kiedy znaydować mogła, stanie się iey przyczyną.

Któż patrząc na nasze czynności, winić nas niebędzie, że co na iedney dwóch Sessyach załatwić powinnibyśmy, nad tym nam Miesiące upływaią: a co w iednogodzinney chwili udecydowane bydźby mogło, nad tym tygodnie trawiemy.

Kto przytomny ostatnim Sessyom, albo o nich wiadomośc maiący, nie wniesie sobie, że umyślnie czas ten wycieńczamy, kiedy na danie odpowiedzi Kommissyi Skarbowey (którą w mómencie łatwo dać wypadało) nam całodniową Sessyą zmarnić dla tego zdawało się, że zlecenie to obeymowało w sobie dodatek Prawa, do zachowania Kommissyi Woyskowey koniecznie wytkniętym bydź powinny: ponieważ taż Kommissya wydała Ordynans Rotmistrzom Kawaleryi Narodowey, aby Podporuczników nie ważyli się fortragować.

Jaśnie Wielmożny Marszałku, którego wszyscy nieskażytelne uwielbiamy Cnoty, który Patryotycznych dla Oyczyzny życzeń i naylepszych Twych chęci nietylko w czasie Seymu tego dałeś rzeczywiste dowody, ale dawniey ieszcze w całym ciągu życia Twego, chwalebnemi zawsze udowodniałeś czyny, racz tak kierować tym powierzonym Ci styrem: by widząc nad nami wiszącą i grożącą nam nieszczęśliwości burzę, abyśmy iak nayprędzey do lądu bezpiecznego przybiiać mogli. I w tym to ia niewątpliwym zaufaniu, upraszam Go, aby na dniu wczorayszym iuż ugodzony i znowu nieszczęśliwością iakowąś wygluzowany z Proiektu w Kontrowersyi dotąd zostaiący dodatek, kiedy same tylko wyraźne słowa Prawa zawiera, zalecenie do Kommissyi Woyskowey iść maiące obeymowało; a w niezachodzącey ieszcze zgodzie JWW. Kollegów, aby na podaną na dniu wczorayszym propozycyą niezwłocznie Turnus był dany od Laski.

[s. 166v]


\Nro 2do/ZDANIE TEGOZ
Na Sessyi Seymowey Dnia 16. Listopada R. 1789.
In Turno
MIANE.

Tymczasowe oddawanie Rekrutów mam za iedyny sposób i dogodny śrzodek uskutecznienia Prawa, któreśmy względem trzeciego Rekrutu iuż to piąty Miesiąc postanowili. Gdy więc przy Prawie przez nas samych ustanowionym zawsze obstawać powinienem, nie mogę nie bydź za takim Proiektem, a stosownie z niego wypływaiącą Propozycyą, która do dopełnienia Prawa tego skutecznie srzodkuie, porządny Rekrut (gwałtownemu dotąd praktykowanemu wybieraniu zapobiegaiąc) urządza, siły Kraiowe prędzey pomnaża. Z tego więc powodu wotuię za propozycyą Affirmative.

[s. 167]


Powszechne nas zyiących naucza doswiadczenie, ze im większe zaymuiemy przedsięwzięcia, silnieyszym przeto poswięcamy się Pracom przykrość Jch w ponaszaniu obiecywanym zasładzamy sobie skutkiem. Ten to albowiem zakładany widok zasładza trudy, pomnaza nadzieie zamierzonego doyscia, a chęc w dokonywaniu zatwierdza. Nie boi się Żeglarz puszczac się na rozbuiane fale morskie, choc zna ze niemi nie właduie, gdy mu przeciwne wytrzymuią, a do damierzonego iednak dązy portu. W każdym przedsięwzięciu Ludzkim nie scielą się zawsze przyiemne zdarzenia, aby bez uznania przeciwności zaraz iego dosiągać uskutecznienia. Ogrodnik nawet gdy zrywa rozą dosiąga czasem Kolca. Jm większe zamiary, tym trudnieyszym podlegaią zawadom. Nie uskramiaią Przes: Stany swych prac, w tak ciągło odbywaiącym się Seymowaniu, poswięciwszy się im, słodzą ich sobie przykrość, gdy widzą iuż nieco korzyści z usług swey Oyczyznie czynionych w zasileniu Skarbu publicznego, a z niego powiększoney siły Kraiowey, która aby własnemu miła a Cudzemu groźną była, staraią się. Lecz chcąc mieć w tym składzie, zalezy nayprzod opatrzyć się wpotrzeby, ktoremi zasilona ogromnieyszą stanie się, a czuć się będzie, iż tego winna zasłaniać, od kogo swę moc poymuie. Przezorne P. Stanow zamysły w powiększeniu, a więcey powiem w nowo wystawionym Woysku, obmysliwszy dla niego pewność zołdu z stałych podatkow nie przepomniały o potrzebach iemu koniecznych, ktoremi niechcąc się zatrudnić w utrzymaniu naywyższey swey Powagi, iako w Legislacyi zostaiącey zleciły Pe Stany Kommissyi Woyskowey wykonywaiącey swey Magistraturze tey, ktorą z pobudek Rządowych na teraznieyszym ustanowiły Seymie oznaczenie Jey wyborem powszechnego zaufania \u/potanowiły, oddaiąc szacunek składaiącym ią przez wewnętrzne dla nich skłonienie, gdy w ukrytszym sposobie powołanie ich do tey Magistratury następowało. [s. 167v] Ale iak Pe Stany znały potrzebę tey Magistratury ustanowienia dla oddania Zwierzchney nad Woyskiem Władzy, tak taż Magistratura w winnym posłuszeństwie, a w gorliwym dopełnieniu przyiętych na się obowiązków iak nayrychley nakazom sobie zleconym wywiązuie się tak okazaniem licznosci Woyska y potrzeb iego iako y swey opinii wystawieniem w trzech przesłanych do niey Proiektach względem nowych Rang Woyskowych gdzie y iak bydź mogą zastąpionemi, aby z boku przychodzącey do służby umieszczonemi bydź mogli bez uszkodzenia dawnieyszych Officyerow w Awansach.: Od tey dzisieyszą otwieram Sessyą, którą nim JP. Sekretarz czytaniem rozpocznie, upraszam Ph Stanow nie tylko o skłonienie ucha, lecz oraz o cierpliwość w wysłuchaniu obszernieyszych nieco wywodow przez Kommissyą Woyskową uczynionych, nie oddalaiąc się już od nich usunięciem innych Materyi.

[s. 168]


GŁOS
Jaśnie Wielmożnego
SWIĘTOSŁAWSKIEGO
CHORĄZEGO KRZEMIENIECKIEGO
POSŁA WOŁYNSKIEGO
NA SESSYI SEYMOWEY
Dnia 12. Listopada R. 1789.
MIANY.

NAYIASNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁOSCIWY!

NAYIASNIEYSZE SKONFEDEROWANE RZPLITEY STANY!

Mowić o rodzaiu nowym podatku w tey Praw Swiątyni, iuż głos niestaie się miłym, iuż te uszy, które przed rokiem napełnione były wesołym ukontentowania okrzykiem sto tysiącznego Woyska zdaie się obrażać, roczny przeciąg czasu, ogień zapału miłości Oyczyzny przytłumił, iuż owa gorliwość, rozmyślnie zostanowiwszy się nad wielością wydatku z własney na podatek kieszeni znikła, tak do nas zawiśni szczęścia Oyczyzny mówić i powtarzać nieprzestaią.

Nayiaśnieysze STANY! te zarzuty podlące Imię Polaka czyniący, musiał iuż swoie serce, swóy umysł poddać [s. 168v] niewoli, albo musiał niekosztować słodyczy wolności; bo gdyby idąc za przyrodzonego światła przewodnictwem zastanowił się i rozważył, co to iest wolność, ten szacowny od BOGA nadany kleynot nieśmiertelny, a wraz z śmiertelnym Człowiekiem na świat przybyły, inneby Nayiaśnieysze STANY miał o nas wrażenie, innąby postać i mniemanie wystawił Narodu wolnego. Mówić o tak mniemaiących, ieżeli Polacy, z owym staropolskim Krasińskim trzeba: sunt quos non fortuna communis, sed favor, largitio, caeteraeque pestes ad dicendum impellunt, vel in dicendo prohibent. My zaś nikczemną mową niezrażaymy się, czyńmy dla Oyczyzny dobrze.

Nie będę ia tłomaczył, co iest wolność, to pierwsze i nayważnieysze dobro, nie będę przywodził iak dawniey ceniona była, iak dla niey własnych Synow życie w ofierze Brutus oddał, iak owa chociaż płci słabszey Lacedemonka Magonia w niewolą poimana, gdy piętnem niewolniczym cechowana bydź miała, od nieprzyiaciela wyrwawszy oręż, nim się przebiła, a w toczącey się krwi własney palec zmaczawszy , hanc potius libertatis notam na ścianie nakryśliła, owa przez Senekę wielbiona Dardanka, którey Syn w niewoli powity gdy podrastać zaczął, stargawszy wrodzoney miłości ogniwa, smutkiem pogrążona, sama go udusiła wołaiąc: non vivat ne serviat ; lecz nietylko w sercach cnotliwych wolność swóy miała szacunek, i złośliwi tę lubili: ów zuchwały Katylina, którego Cycero katem mianował, tyle Rzymowi zadawszy przykrości, zawsze zwykł był głosić, nie wart społeczeństwa ludzkiego, niewart życia, kto w umysłach rodzaiu ludzkiego niezastala i niegruntuie wolności wyobrażania, wolność nad bogactwa, nad dzieci, nad samo życie i wszelkie umysł i serce łechcące pociechy, przenoszona bydź powinna. Ale cudzych nieużywaiąc dowodów, Nad-dziady nasze nieskropiliż dla wolności tey ziemi, na którey my mięszkamy, krwią swoią? nie zalegaliż [s. 169] mogił? naśladuymy ich, zaiste niemasz tu w tey Izbie, któryby tey prawdy o miłey wolności nieznał, nieczuł i szanować nieumiał. Tym to zasilony, pomimo takowe na nas pociski choć od serca i duszy Polaka dalekie ośmielam się podać Proiekt zasilaiący fundusz na Woysko.

Nayiaśnieysze STANY! iednomyślnie wyrzekliście liczbę sto tysięcznego Woyska, przy takowymże tylko zostać mamy, aby w Xiędze Prawa zamieszczone było, aby okrzykiem na moment rozweseliliśmy swoie, i Narodu serca? Zaiste Nayiaśnieysze STANY, ta szczęśliwość, ta pociecha równałaby się do snu. Wiecie iuż Nayiaśnieysze STANY, iak szczupły z dziesiątego grosza ofiary Podatek, niewnoście sobie, ze Skórowy zasili naszego Woyska potrzeby, bo co mi się zdarzyło mówić z Kommissyą Skarbową składaiącemi, zapewnili, iż dwóch Milionów nieprzeniesie, ściągaycież tedy szczupłe dochody w oguł, zmierzcie i zrównaycie z zamierzoną Etatem expensą, przeświadczycie się, że na to Woysko, które iuż zrekrutowane niedostarczy płacy; gdy tak iest, zastanówmy się, co za wstyd! co za hańba dla Narodu! ale gdyby tylko o to chodziło to mnieysza, o większą daleko rzecz idzie, o iestestwo nasze, o zrenicę serca i oka naszego, o wolność; bo ieżeli niebędziemy silnemi, niebędziemy wolnemi, nieżałuymy maiątku, uymiymy sobie od zbytku, powtórzmy legem sumptuariam , a daymy na potrzeby Woyska, daymy na ratunek ieszcze wolney Oyczyzny, niech przez nas i za nas ieszcze nieginie.

Bydź może, że ułożony prezemnie proiekt nie iest dogodnym tym, co niechcą Woyska i podatku, bydź może, że nie iest zupełnie doskonały, lecz gdzie uyrzycie wadę, poprawcie, na chęć nie na dzieło patrzcie, bydź może, iż się zdawać będzie uciążliwym, ale mnie się zdaie, iż niemasz takiego rodzaiu podatku, któryby sobie słodził mieszkaniec, [s. 169v] lecz ten podatek gdy nie iest z gatunku primae necessitatis a tylko ultimum consumentem dotyka uciążliwym go nazwać się niegodzi, większa będzie uciążliwość, większy ięk i narzekanie gdy postradamy wolności, a uciąży nas niewola, wtenczas narzekaiąc i płacząc głośno mówić będziemy:

Non bene pro toto libertas venditur auro.

Niech odtąd iednym tylko szczęścia lub nieszczęścia azardem los kochaney Oyczyzny naszey niebędzie prowadzony, niech śmiało mówiemy, iż iuż Polacy sami przez Prawa Kraiowe rządzeni wpływu przemocy nieobawiamy się, iż dla własney obrony od kogożkolwiek zaczepieni mamy z kim i o czym stanąć do boiu, iż iuż iesteśmy w stanie i sposobie rządzenia się wszystkich Państw dawnieyszych i teraźnieyszych doświadczaną maxymą, to iest: w pokoiu na dobrą gotować się woynę, w woynie zaś na dobry, trwały z sławą Narodu swego zarabiać pokóy, do czego iako iest naypryncypalnieyszym obiektem wzmocnienie siły Kraiowey istotnie nie na papierze, tak tedy aby do tey szczęśliwości przyiść i zabeśpieczyć swobody nasze wystawieniem Woyska mogliśmy, dla okazania i wynalezienia funduszu na toż podaię proiekt, i o czytanie dopraszam się.

[s. 170]


DZIENNIK
Czynności Seymu Głównego Ordynaryinego Warszawskiego, pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodow agituiącego się 1789.
z ZLECENIA STANOW.
SESSYA CLXXXVIII.
Dnia 12. Listopada we Czwartek.

JP. Marszałek Seymowy oświadczył w zagaieniu, iż Kommissya Woyskowa dopełniaiąc nakazu Prześw: Stanow, składa tabellę, rapporta, i opinią swoię na 3. projekta, z obszernemi wywodami; do których przeczytania wezwał JP. Sekretarza Seymowego.

[s. 170v]

JP. Kasztel: Woynicki po oświadczonych narzekaniach nad nieczynnością obrad i wycięczaniem czasu głosami, wniosł: aby odtąd projekta w materyach Woyskowych, Kommissya Woyskowa lub Etatowa; a w Skarbowych, Kommissya Skarbowa, roztrząsały, opinie swoie Stanom podawały, a decyzya, w zdarzonym rozróżnieniu, bez zabierania głosow, szła nieodwłócznie per turnum . Co do kwestyi o fortragowaniu Podporucznikow Kawal: Narod: przez Rotmistrzow, upraszał o czytanie w tey mierze zapadłych na tym Seymie praw.

Czytał JP. Sekr: Seym: = Artykuł Xty Opisow Kommissyi Woyskowey: prawo 10go 7bra w tym roku pod tytułem Komput i płaca od słowa Rotmistrzow bez gaży . Potrzecie prawo dnia 9. 8bra względem nowo kreowanych szarż.

W kontynuacyi głosu JP. Kasztel: Woynicki zamówił dopełnienie prawa dla [s. 171] Rotmistrzow w fortragowaniu Podporucznikow Kaw: Nar: i obmyślenie dochodow publicznych; a przepraszaiąc za przydłuższe tłómaczenie się, przyrzekł: iż odtąd w milczeniu się zachowa, i chyba powołany, lub ex turno zdanie swoie wystawiać będzie, w nadziei i chęci, iż przykład ten, inne Seymuiące osoby do naśladowania pociągnie.

JP. Jordan P. Krakowski w obszernym głosie swoim oświadczał czułość swoię nad nieczynnością obrad i wycięczaniem czasu głosami.

Gdy wielu zaczęło się dopraszać o głosy u Laski, JP. Weysenhoff odezwał się: prosiemy o projekta, nie o "głosy."

JP. Butrymowicz, na mocy zalecenia świeżo wyszłego do Komm: Woyskowey, aby opatrzyła woysko w narzędzia i rynsztunki wojenne, wniosł potrzebne [s. 171v] wyiaśnienie tego zalecenia względem woyska pieszego, aby to, orężem, przez Kommissyą Woyskową udeterminowanym, i w iey protokule oznaczonym, uzbrojone było; to iest żeby zamiast pałasikow, miało u boku toporki, a na piersiach żelazne rydlowki. Znaydował w tey odmianie; nayprzód oszczędzenie wydatkow Skarbowych do 500.000.; bo pałasik kosztuie zł: 18. a toporek z rydlowką zł: 4. - więc 12. zł: zysku. Powtóre nie potrzebę pałasika, którym nic nie robi w sprawie piechota - Nakoniec użyteczność toporka i rydlowki, do marszow, szańcow &c. Wynalazek ten przyznaiąc JP. Ogińskiemu Hetmanowi W. W. X. Lit: upraszał dla mocnieyszey konwikcyi o przeczytanie wydanego w tey mierze przezeń pisma. Na to wniesienie powszechny dał się słyszeć odgłos, iż nowa materya.

JP. Butrymowicz domawiał się o zgodę na zalecenie przez Marszałkow [s. 172] Konff: Kommissyi Woyskowey, aby ten wynalazek do skutku przyprowadziła.

JP. Marsz: Seym: wyraził: Ubolewać nad stratą czasu, powszechnym i ustawicznym w tych czasach iest Izby odgłosem; lecz ubolewaiąc, chronić się straty czasu, to ma być naszym przedsięwzięciem. Wszyscy sobie wyrzucamy nieczynność obrad; lecz te wyrzuty, iak czule z ust wychodzące, tak niepomyślne skutkowanie przynoszą, gdy różnemi wnioskami oddalamy się od przychodzących pod decyzyą materyi. Z obowiązku urzędowania, zagaiwszy do materyi, na którey w ostatniey Sessyi stanęliśmy, wzywam JP. Sekr: Seym: do czytania wystawień Kommissyi Woyskowey, prosząc zacnych kolegow o skłonienie ku nim cierpliwego ucha.

JP. Wwda Sieradzki przypomniawszy, iż nie na rapportach Kommissyi, lecz [s. 172v] na materyi o fortragach Podporucznikow Kaw: Nar: i podaney ad turnum od JP. Wołyńskiego w tey mierze prepozycyi, była solwowana ostatnia Sessya, upraszał o zagaienie na sam przod tey materyi.

JP. Madaliński poparł z innemi kolegami ten wniosek JP. Wwdy.

JP. Marsz: Seym: przełożył = iż z odesłania przed 10. lub 12. dniami 3. projektow do Kommissyi Woyskowey, wszczęła się o Podporucznikach Kaw: Narod: kwestya; zaczym z porządku wypada, aby opinia Kommissyi Woyskowey była nayprzód Stanom wystawiona.

JP. Wwda Sieradzki rzekł na to: Opinia Kommissyi Woysk: iest bardzo obszerna; ta po przeczytaniu musi być drukowana i rozdana; to wiele czasu zaymie: naykrótsza droga do uławienia kwestyi o Podporucznikach, gdy [s. 173] JP. Marsz: Seym: zapyta Izby o zgodę na zalecenie Kommissyi Woyskowey, aby wydany swóy ordynans do Rotmistrzow o fortragach cofnęła.

JP. Marsz: Seym: oświadczył: iż o ordynansie Kommissyi Woyskowey wie tylko discursive , ale żadney urzędowney niema o nim wiadomości.

JP. Wwda Sieradzki odwołał się do świadectwa JP. Kasztel: Woynickiego, a JP. Kasztelan Woynic: do zaświadczenia JP. Byszewskiego Posła Warszaw: iż iest aktualnie wydany ordynans.

JP. Byszewski P. Warsz: i JP. Gorzeński Poznań: dali świadectwo o wyszłym ordynansie od Komm: Woysk:

JP. Suchorzewski oświadczył: iż nie żadną uwiedziony prywatą, lecz szczegulnie losem nieszczęśliwym w ogulności zdięty tych Officerow rodakow, [s. 173v] którzy na mocy uczynionego w prawie przyrzeczenia naszego, poskładali place swoie w obcych służbach, utracili pewne na dal widoki, tu przybyli z ochotą służenia własney oyczyznie, aby zawiedzionemi nie byli; stawa, i takowy wniosek czyni: nayprzód aby Podporucznikowski awans był dany dawniey służącemu w chorągwi; lecz gdy są i takie chorągwie, które podwóyne maią awanse, iest żądaniem iego, aby do tych przychodzący z obcey służby rodacy wstęp zapewniony mieli: i w tey mierze popiera swóy dodatek względem wstępu do awansu dla przychodzących z obcey służby rodakow, aby nie tylko w kawaleryi, lecz w pułkach innych i reymentach umieszczonemi byli: prosząc w przypadku niejednomyślności, na ten dodatek o turnum .

JP. Marsz: Seym: zagaił czytanie dodatku JP. Kaliskiego.

JP. Swiętosławski uwielbiwszy gorliwość JP. Kaliskiego, uczynił uwagę, iż [s. 174] turnus na dodatek, iako przeistaczaiący prawo, dany być niemoże; zaczym upraszał o podniesienie propozycyi swoiey na ostatniey Sessyi podaney.

JP. Suchorzewski odpowiedział = Znam prawo, wiem co mu się należy; ale też wiem co w prawie napisano, i stawaiąc przy prawie, stanę przy dobru Rzpltey. Napisaliśmy prawo, zapewniaiąc wstęp do awansow przychodzącym z obcey służby: ieżeli ich raz zawiedziemy? niespodziewaymy się abyśmy ich drugą razą zwabili, i do rzucania pewnego chleba i funduszu dla niepewnych Rzpltey obietnic przywiedli; a tak Rzplta, nietylko na osobach, lecz na talentach i waleczności własnych obywatelow, będzie szkodować, a obce potencye z nich korzystać. Dla przekonania, że stawam przy prawie, upraszam o czytanie prawa względem rodakow, z obcey służby przychodzących.

[s. 174v]

JP. Niemcewicz podał dodatek w tey treści = Fortragowanie nieodwłoczne Podpórucznikow zaleca się Rotmistrzom Kawaleryi Narodowey; a gdzie 3. place do awansu znaydą się, tam iednego z rodakow przychodzących z obcey służby, fortragować mogą.

Na ten dodatek, gdy głośny dał się słyszeć okrzyk Izby ze zgodą, JP. Suchorzewski oświadczył: iż przez wzgląd na ochronę czasu, nie przeciwi się dodatkowi JP. Inflantskiego; iż zamawia podobneż ostrzeżenie dla Szefow na place w regimentach; iż w tym słowie mogą , nie wiele co ma nadziei; iż oczywisty upatruie gwałt prawu, naruszenie powagi i kredytu Rzpltey, niesprawiedliwość i zawod dla rodakow z obcey służby przychodzących; i na tym się zaspokaia, że przekonaniu i sumnieniu swemu wywiązał się, gdy się o to w Stanach Rzpltey domawiał.

[s. 175]

JP. Skorzewski i Sokolnicki popierali dodatek JP. Suchorzewskiego. JP. Gorzeński radził dla uśmierzenia toczącey się kwestyi, zlecić Marszałkom Konff: aby zalecili Kommissyi Woyskowey cofnięcie ordynansu swego, wydanego do Rottmistrzow.

JP. Suchorzewski wniosł poprawkę zamiast 3. mieysc , których niemasz, 2. mieysca do awansu w Chorągwiach. Poprawiono.

Gdy spór się wszczął o to słowo czy Rotmistrze z obcey służby rodakow fortragować mogą ? czy też maią ? i żądania słyszeć się dały o turnum .

J. K. Mość oświadczywszy z tronu = iż wyraz położony maią , wkładałby obowiązek na Rotmistrzow, koniecznie fortragować przychodzących z obcey służby; a tym czasem niedostarczaiąca liczba konkurentow, nie zaięła by mieysc wakuiących, i nieporządek [s. 175v] w woysku sprawiłaby; zaś wyraz maią , zabespieczy i wstęp do awansu dla rodakow z obcey służby, i nieodeprze w aktualney służbie zasłużonych = spor ten załatwił.

Dodatek JP. Inflantskiego iednomyślnie przyięty został. Wniesiona przez JP. Seweryna Potockiego kwestya o randze Rotmistrzow Vice-Brygadyerow, i Brygadyerow, Kawaleryi Narodowey, stosownie do rangi Majorow &c: na inny czas odłożona została.

JP. Swiętosławski w celu pomnożenia dochodow publicznych, podał do laski projekt.

Stosownie do wniesienia JP. Butrymowicza, popieranego do decyzyi, względem rydlowek i toporkow dla piechoty, zamiast pałasikow, czytał JP. Sekretarz projekt Zalecenia Kommissyi Woyskowey. =

[s. 176]

Gdy JP. Marszałek Seym: zapytywał o zgodę; JP. Seweryn Potocki zastanowił decyzyą \oswiadczaiąc iż nie może wiedzieć jako Cywilny/ zapytuiąc = co lepszego dla woyska, czy pałasz? czyli oręż nowego wynalazku?

JP. Hetman Wielki W.X.Litt: wyłuszczał w zabranym głosie zalety i powody wynalazku swego, nowego dla piechoty oręża, oświadczaiąc: iż nie żadna prywata ani interes, iako niemaiącego kuźnic żelaznych, lecz iedynie użyteczność, i chęć przysługi publiczney, siebie uwodzi.

Nayiaśnieyszy Pan oświadczył z tronu, swoię approbacyą, chęci, gorliwości, i uwag JP. Ogińskiego Hetmana W. W.X.Litt:

JP. Seweryn Potocki uczynił uwagę, aby woysko przez połowę, to iest tylko nowo zaciężne, nowym opatrzone było orężem; a dawne, maiące iuż gotowe pałasze, przy nich zostało.

[s. 176v]

JP. Hetman W. W.X.Litt: odpowiedział: iż nie dogodziło by się tym zamiarom, które zalecaią użyteczność wynalazku, gdyby tylko w części miała piechota rydlowski i toporki - i że z mosiędzu pałaszow starych można porobić nowym rekrutom cyferki, albo bębny: wydatek zaś na mosiądz nie podeymował by się za granicę.

Xże Jabłonowski P. Wołyński, uwielbiaiąc wynalazek JP. Hetmana W. W.X.Litt: ostrzegał, aby nie zawsze były noszone te rydlowki, bo by darły mundury; lecz tylko do służby: Unterofficerowie zaś aby byli zostawieni przy pałaszach.

Nayiaśnieyszy Pan oświadczył z tronu: iż iest zdania, aby przy musztrach był żołnierz zbroyny w rydlowki, dla nawyknienia do ich użycia.

Xże Marszałek Konff: Litt: po oświadczeniu sentymentow swoich ku [s. 177] JP. Hetmanowi W. W.X.Litt: przełożył swoie uwagi = iż siekiera z drzewcem przydłuższym, była by i ciężarem w marszu ciągłym, i przeszkodą do formowania linii: iż rydlowka noszona zawsze na piersiach, darła by mundur; iako żelazna, w lecie rozpalona od słońca, zbytnim gorącem, zimą, zmrożona zimnem, szkodziła by zdrowiu żołnierza: iż w wyprawach woiennych uznaie ten oręż za użyteczny, ale nie w pokoiu: iż pałasze są udecydowane przez etat, zatym prawa odmieniać przez zlecenie nie można &c: dał zdanie, aby ta kwestya zawieszona była do opinii Kommissyi Woyskowey, względem liczby tak uzbroionych żołnierzy, i względem czasu, w ktorym nosić maią tę broń.

JP. Hetman W. W.X.Litt: oświadczywszy wzaiemność sentymentow swoich ku Xięciu Marszałkowi Konff: Litt: upraszał o pozwolenie J. K. Mci i Prześw: Stanow, aby mogł być prezentowany [s. 177v] w Izbie żołnierz, uzbroiony w nowy oręż.

Za zezwoleniem powszechnym Stawił się w śrzodku Izby żołnierz, maiący u boku zamiast pałasza toporek, a na piersiach zawieszoną żelazną rydlowkę.

JP. Kasztelan Łukowski odezwał się: zgadzam się na niego.

JP. Marszałek Seym: uwielbiwszy wynalazek JP. Hetmana W. W.X.Litt: i chęć iego dla dobra publicznego, oświadczył, iż gdy prawem oznaczona iest w Etacie expens na pałasze, nie poważa się na odmianę prawa zapytywać Izby o zalecenie Kommissyi Woyskowey; co aby tym więcey potwierdził, zagaił czytanie przez JP. Sekretarza Seym: kilka artykułow Etatu, obeymuiących potwierdzenie pałaszow.

Czytał JP. Sekretarz Seym: punkta niektóre z Etatu, tak o pałaszach, [s. 178] iako też o siekierach, powagą prawa utwierdzenie.

W ciągu Dysceptacyi, czyli materya ta iest zaięta prawem w Etacie lub nie? czyli odmianie może podlegać? i czy iednomyślnością lub większością decydować się może? JP. Skorzewski P. Kaliski zabrawszy głos o possessorach królewszczyzn, iż ci pod zasłoną wiary publiczney, przynaymniey 16stą millionami dochody Rzpltey corocznie zmnieyszyli, wprowadził materyą o Donatywach, upraszaiąc o podniesienie projektu przez JP. Stroynowskiego w tey mierze podanego.

JP. Kublicki upraszał o swoy projekt, względem Szlachty Nobilitowaney, i inne, zdawna w deliberacyi będące.

JP. Marszałek Seym: oświadczywszy, iż w swoim czasie spoczywaiące [s. 178v] u laski projekta podnieść pewne niezaniedba, prosił Prześw: Stany, aby do zagaioney materyi zpoczątku Sessyi ucho swoie skłónić raczyły.

JP. Kasztelan Łukow: JP. Butrymowicz, i inni Posłowie dopraszali się o rezolucyą Stanow, względem toporkow i rydlowek, zamiast pałasikow dla piechoty. Lecz za wniesieniem Xcia Marszałka Konff: aby ta okoliczność została do nieiakiego czasu w rozwadze Stanow; poszła ta materya w deliberacyą.

Czytał JP. Sekretarz projekt JP. Swiętosławskiego, na dzisieyszey Sessyi podany pod tytułem = powszechne szelężne &c:

Czytał także projekt JP. Mikorskiego P. Kaliskiego, pod tytułem = Czopowe Generalne &c: Oba te projekta poszły w deliberacyą.

[s. 179]

Czytał nakoniec excerpta, rapporta, tabelle, o stanie aktualnym woyska, i iego potrzebach; tudzież opinie o awansach, podane do Stanow od Kommissyi Woyskowey; które zamowiono u Laski, aby były wydrukowane i rozdane.

Gdy wciągu czytania tabell i rapportow od Kommissyi Woyskowey, wszczęła się kwestya o uchodzie ludzi za granicę z przyczyny werbunku, JP. Potocki Lubell: zaproponował śrzodek, dogadzaiący i pomnożeniu woyska i zapobieżeniu inkonweniencyom rekruta: aby na tymczasowe podawanie rekruta Stany się zgodziły, to iest w dobrach dziedzicznych z 50. dymow po iednym, a w królewskich i duchownych z 25. po iednym dostawić człeku do woyska = Wniosek ten powszechnym ze zgodą okrzykiem gdy został przyięty, JP. Lubell. udał się do napisania projektu.

JP. Czacki podał projekt inordine Kommissyi Koekwacyiney.

[s. 179v]

JP. Skorzewski zamówił na sam przod poprawę omyłki względem Królewszczyzn, iż sposobem Ziemiańskim udcydowały Stany z nich obrachowywać intratę, a nakazały przysięgę Lustratorom według rotty 1764. która wszystkie obeymuie dochody.

JP. Kanclerz W. Kor: doniosł, o depeszach nadesłanych od naszych Posłow, bawiących przy dworach zagranicznych, prosząc o ich czytanie semotis arbitris .

Czytał JP. Sekr: projekt JP. Potockiego Lubel: o tymczasowym rekrucie z proporcyi dymow w dobrach Szlacheckich po iednym od 100. dymow, a w dobrach Duchownych i Królewskich po 2. od 100. &c.

Czytał JP. Sekr: projekt JP. Czackiego pod tytułem = Wyznaczenie Deputacyi do rewizyi Protokułu &c .

Te projekta gdy wzięto na deliberacyą, nastąpił ustęp arbitrow, po którym Sessya solwowana na dzień następuiący.