Sessya 103.

Dnia 14 Maia 89.

Zagaił JP. Marszałek Seymowy w te słowa: \Pospiech jak/ Zwykł dodawać Smaku do pracy

Litt:

Przymowił się Xze Czartoryiski Lubel. Nota na dniu onegdayszym od JPa de Cachet Jmieniem Dworu Wiedenskiego podana okazuie Nam dowody Starunkow y pracy JPa Woyny przy tymże Dworze naszego Pełnomocnika. Słuszność przeto radzi, abysmy mu wymiar względow naszych zaręczyli y z tego powodu Sądziłbym zalecic Deputacyi, iżby Jmieniem Stanow napisała do JPa Woyny z wyrażeniem ukontentowania naszego.

Odezwał się JP. Moszynski Bracławski Juz na ostatniey Sessyi staneło Prawo, aby Offiarę 10. grosza zastawnicy całkowicie opłacali, a ia stosowny w tey materyi czyniłem dodatek, ktorego Decyzya osobno była mi zaręczona, przeto dzis upraszam Pch Stanow, aby był przeczytany y do decyzyi wzięty.

JP. Mikorski Kaliski rzekł Rownie y ia gdy materya na dniu onegdayszym Zastawnikow traktowana była wnosiłem moy Dodatek, ktory teraz oddaię do Laski y proszę o przeczytanie.

Czytał JP. Sekretarz Dodatek JPa Bracławskiego od słow: Tam zas gdzie Dziedzic Zastawnikowi etc. Czytał drugi dodatek JPa Kaliskiego od Słow: Gdyby zas Dziedzic Zastawnikowi Summ na terminie Kontraktem oznaczonym po uczynionym Urzędowym obwieszczeniu nie wypłacił etc etc.

Odezwał się JP. Suchodolski Chełmski Chociaz przeciwny byłem przed wypadnieniem Prawa y ządałem by w połowie Zastawnik, a w połowie Dziedzic grosz 10. do Skarbu wnosił. Gdy iednak iuż Prawo staneło y przez szczegolny wzgląd na Dziedzicow, cały cięzar włozyło na Zastawnikow, iestem iuż za nim. Ale co iest z sprawiedliwością zgodne, y nie sprzeciwia się raz [s. 128v] wyrzeczonemu Prawu, za tym takze obstawać powinienem, trzeba aby Zastawnik znaydował iakowes dla siebie w Prawie Dobrodzieystwo, trzeba aby ten ktoryby nie był wykupionym przez Dziedzica a ządał tego był od Opłaty Podatku uwolnionym, ile bowiem względow mielismy na Dziedzicow tyle miec nam nalezy y dla Zastawnikow, aby przez to, ze Dziedzic go nie wykupuie, nie został Zastawnik pokrzywdzonym.

Z zlecenia JPa Marszałka Seymowego JP. Sekretarz czytał ustanowione na ostatniey Sessyi Prawo z temi dwiema dodatkami, pierwszym JPa Bracławskiego zaczynaiącym się od słow: Tam zas gdzie Dziedzic Zastawnikowi etc. Drugim JPa Mikorskiego Kaliskiego od słow: Gdyby zas Dziedzic etc.

Rzekł na to Xze Jmc Czartoryiski Lubelski Dodatek ostatni iść nie może, bo nie tylko ze są przeciwne Prawu raz ustanowionemu, ale nadewszystko, ze nadzwyczay uciązyłyby Dziedzicow. Nie mowię ia za sobą, bo to powtarzam, com iuż wyraził, ze zadnych Dobr nie mam w zastawie, ale mowię za słusznością, iz tym Prawem zgubilibysmy Dziedzicow, bo wystawmy sobie, gdyby churmem wszyscy Zastawnicy odezwali się ządaiąc opłacenia siebie od Dziedzicow, a ci nie znaleźli się w siłach wykupienia Dobr swoich, wielezby się to Processow namnozyło? przyszłoby moze do tego, ze Zastawnicy samą Offiarą skwitowali by Dziedzicow z wartosci Dobr ich pod Zastawę oddanych.

JmP. Marszałek Seym. widząc trudność aby na te razem dodatki iednomyslna Zgoda nastąpiła oswiadczył iz kazdy z osobna przeczyta JP. Sekretarz y wtedy zapytywac się będzie o Zgodzie.

[s. 129]

Czytał więc JP. Sekretarz dodatek JP. Moszynsko Bracławskiego zaczynaiący się od Słow: Tam zas gdzie Dziedzic Zastawnikowi &c.

JP. Marszałek zapytywał się o zgodę, która iednomyslnie potrzykroć słyszeć się dała.

Zalecił znowu JP. Marszałek czytanie Dodatku JP. Mikorskiego Kaliskiego, co dopelnił JP. Sekretarz od do słow: Gdyby zas Dziedzic Zastawnikowi &.

Po przeczytaniu gdy okrzyknięto ze nie masz zgody, odezwał się JP. Suchodolski Chełm.



Prawo się nie znosi, ale całość rownie iak pierwey dla Dobra Dziedzicow, tak teraz dla Zastawnikow zapewnia się, bo iak była dobra wola zastawnikow brać Zastawę, tak rownie nikt nie przymuszał Dziedzica do zastawiania Dobr swoich. Układy między niemi koniecznie następować musiały, ze na ten a na ten termin wypłaconą miec będzie Zastawnik Summę a Dziedzic Dobra odbierze. Podlegac przeto powinien Zastawnik cięzarowi opłaty 10 grosza do czasu iakesmy iuż rzekli okupna, ale gdy przyidzie termin y poprzedzi od Zastawnika obwieszczenie, a Dziedzic się nie uiści, wtedy Zastawnik pozywa Dziedzica y przestaie byc zastawnikiem, bo Dekret exemptionis koniecznie następowac musi, ktory zostawi Dziedzica przy Dobrach a Zastawnika przy wolności rozrządzenia swą Summą. Nie moze przeto naglic prawo, aby Zastawnik opłacał, gdy się zrzeka Zastawy, a na Kapitał iego zadne dotąd Prawo ciężaru nie włozyło a więc nie widząc przeciwienstwa Prawa w dodatku JPa Kaliskiego, piszę się za nim. Niech Dziedzice od czasu Dekretu Exemptionis opłacaią całkowitą Offiarę, lub do bonifikacyi Jey na rzecz Zastawnikow niech będą prawem znagleni.

[s. 129v]

Odpowiedział na to Xze Jmc Czartoryiski Lubel. Nie odstępuię od mego wniosku, bo rozumiem go być zgodnym z Prawem y z słusznością, a gdy nie słyszę iednomyslności, więc proszę o uformowanie Propozycyi ad Turnum.

Oświadczył JP. Kublicki Jnflantski, ze dodatek JPa Kaliskiego iest przeciwny Prawu na dniu onegdayszym zapadłemu. Na ten więc y turnować nie wolno, chyba iednomyslnością moze byc przyięty.

Nie odstępował wniesienia swego Xze Jmc Czartoryiski ządaiąc uformowania Propozycyi.

JP. Suchorzewski Kaliski Wniosł Zdaie mi się ze nie moze iść Propozycya, bo nawet moim zdaniem prozno nas ten Artykuł zastanawia gdy biorę na uwagę, ze zastawnik nie wykupiony na terminie przestaie byc Zastawnikiem y przemienia się w Possessora tradycyinego a mamy Prawo, ze Possessor tradycyiny, nie winien zadnych znosic cięzarow, więc niech się Zastawnicy przeyrzą w tym Prawie, a pewnie znaydą tam dla siebie rezolucyą.

Odpowiedział JP. Suchodolski Chełmski Nigdy Prawo nie powinno uciskać Szlachcica y przymuszać go aby się w Tradycyinego Possessora zamieniał, ale Prawo powinno bronic pieni, gdy [???] Prawo było względne na Dziedzicow rown dy y Zastawnicy znaleść powinni. Tłumaczy się ze Zastawnik po Dekrecie Exemptionis powinien byc Panem rozrządzenia swoim Maiątkiem, a więc zgadzam się z zdaniem Xcia Jmci Lubelskiego upraszaiąc o uformowanie Propozycyi.

Przymowił się JP. Potocki Lubelski



Związał mnie wnioskiem swoim JP. Suchorzewski Kaliski. Mamy dawne Prawa ze kiedy Possessor Zastawny wykupionym nie iest na terminie [s. 130] przez Dziedzica, iuż tym samym staie się tradycyinym, ale gdy dodamy ieszcze co te Prawa opiewaią, ze winien nayscisleyszą zdac Kalkulacyą z Jntraty zatrudowaney, więc rozumiem ze spor tym samym iest załatwiony, bo przy Kalkulacyi znayduie się pewno fundusz na opłatę Offiary do Skarbu Rzpltey y cos ieszcze in rem Dziedzicow okroi się. Jnaczey gdybysmy favore Zastawnikow ustanowili prawo, iuż tym samym nie mogliby Dziedzice ządać Kalkullacyi.Wystawic sobie mozemy co za nieszczęsliwa byłaby w ow czas Dziedzicow Sytuacya nie uzytkuiąc z Ziemi bezcennie zahartowaney, dla tego ze nie są w siłach iey okupienia, musieliby ieszcze karę opłaty 10 grosza ponosic. Wezmy w widoku Dobra JO. Xcia Jmci Radziwiła Wdy Wilenskiego, tego godnego męza, ktory nie skąpi hoynosci swoiey w Offierze dla Oyczyzny. Wiemy ze większa część ich zostaie pod Zastawą. Do zguby tak Sławney w Oyczyznie naszey Familii przyczynilibysmy się, gdyby dodatek ten miał się utrzymać, bo nawet tyle Millionow w kraiu naszym nie mamy, ktoremiby za naleganiem Zastawnikow mogł oczyscic Dobra swoie, iednakze nie słyszemy aby ktory z Zastawnikow uzalał się ze nie wychodzi na swoie, gdy przeciwnie kazdy za łaskę poczytuie sobie gdy uzyszcze u niego zastawną Possessyą.

Przekładał JP. Roznowski iż nie wszędzie są tak szczęsliwe zastawy, bo w drugich mieyscach y po pięc procentu nie wynoszą, dowodził przeto ze zastawnik taki nie maiąc zadnego awantazu będąc przynaglony pozywać tracić na Prawo y opłacac ieszcze do tego Offiarę 10 Grosza zginącby musiał, a więc sprawiedliwość dla Zastawnika wymierzyć nalezy, ktora dodatek JP. Kaliskiego obeymuie.

[s. 130v]

Odezwał się JP. Kublicki Staneło Prawo, ze Dziedzic do zadney bonifikacyi Offiary 10. grosza zastawnikowi nie iest obowiązany, iakże więc w b przeciw temu Prawu mowic mozna? Do wystawioney w głosie JW. Lubelskiego nieszczęsliwey Dziedzica sytuacyi to ieszcze mi dodac należy ze w Litwie iest zwyczay taki, gdy kto iedne Dobra zastawia, to ieszcze na drugich zapisuie Ewikcyą, gdyby przeto zastawnik naglił Dziedzica do zadosyc uczynienia, a ten nie mogł dostac pieniędzy na terminie mimo wygurowanego Procentu, ktoryby miał z Intraty Zastawney, pisałby długi Regestr pretensyi swoich, i z czasem nie tylko z possessyi zastawioney ale nawet y z tey na ktorey Ewikcya była wy Dziedzica. A cozby to za nieszczęsliwa kondycya była dla Dziedzica y niesprawiedliwość. Z tych powodow nie tylko na Dodatek ale nawet na propozycyą pozwolic nie mogę.

JP. Mikorski Kaliski Odwołuię się do pamięci Pch Stanow y zaswiadczenia JW. Marszałka, ze sobie ten Dodatek ostrzegłem, gdy była Materya Zastawnikow traktowana. Przyrzeczono mi ze będę miał rezolucyę. Na tym przeto fundamencie mam Prawo dopraszac się, gdy nie ma iednomyslnosci, o Turnum.

Rzekł na to Xze Czartoryski Lubelski Prawo rzekło ze Zastawnicy bez bonifikacyi od Dziedzica do czasu okupna opłacac będą offiarę, a więc Klauzula iest dla Zastawnikow y na Niey przestac powinni, y nie widzę tu potrzebney Konfirmacyi. Dodatek zas gdybysmy umiescili mogłby podpadac oboiętności, względem czego naywiększą Nam ostrozność zachowac potrzeba dlatego przyiąc go nie mogę.

Odezwał się JP. Mikorski Kaliski Mamy Prawo iasne ubezpieczaiące wszystkie Zastawy, ze kontrakty zastawne nie mogą bydz wzruszone, iest teraz Prawo aby Zastawnik Offiarę płacił, ale są rownie Praktyki, ze Zastawnicy warowali sobie, iz wrazie gdyby nowe Podatki postanowiono te do Dziedzica nalezec będą. Ktoz więc będzie teraz to Prawo tłumaczył. [s. 131] Oto pienią wskrzesiemy po Trybunałach, ktora poniszczy Obywatelstwo.

Odpowiedział Xze Czartoryski Lubelski Pozwoli mi JP. Kaliski odpowiedzieć ze Prawa stanowią się w ogule, gdybysmy naydrobnieysze zagadnienia z umow Obywatelskich rezolwowac chcieli, iużby podobno ani czas do tego nie wystarczył, ktory celowi inszemu poswięcilismy. Iezeli przeto z umowy Kontraktu zaydzie między Zastawnikiem a Dziedzicem Kwestya, to są do tego subsellia, ktore załatwic ie mogą.

Przymowił się JP. Suchodolski Chełm. Co się dotycze Materyi względem Kontraktow Zastawnikow, troskliwość JW. Kaliskiego załatwić się może tych słow dodatkiem Kontrakty dawne Zastawnikom słuzące nienadweręzaiąc. Bo gdy napiszemy excypuią Podatki Rzpltey Juz tym samym wzruszylibysmy ie w swey mocy.

Potwierdził to JP. Mikorski Kaliski To co wniosłem ze Kontrakty Zastawne nawet y Trybunały nie maią mocy tłumaczyć probuię Prawem: Tu czytał Prawo, iz Kontrakty Zastawne interpretacyi nie podpadaią.

Przymowił się JP. Potocki Bracławski upraszał o uformowanie takiey Propozycyi ad Turnum - Czyli nie wykupiony Zastawnik ma płacic lub Dziedzic?

A JmP. Dłuski Lubelski nie zgadzaiąc się na turnowanie radził prosic JP. Kalisko aby odstąpił dodatku Swego.

JmP. Marszałek Seym. doniosłszy, iż JP. Kaliski ząda aby dodatek iego był przeczytany dał głos JmPu Sekretarzowi, ktory to zlecenie JP. Marszałka dopełnił.

Po przeczytaniu odezwał się Xze Czartoryiski Lubelski Ten Kray iest nayszczęsliwszy, ktory mnostwem Praw nie iest zarzucony. Mamy iuż Praw foliały, ktore częstokroc dla dogodzenia ambicyi swoiey Jntryga pisała, w mnostwie tym bez porządku wielokrotnie iedno z drugim nie zgodne dostrzedz mozna, lękac nam się przeto należy, abysmy w tenze sam błąd nie wpadali, ktory wytykamy. Jasno to iuż prawo wytłumaczyło, że Zastawnik nie opłacony na terminie zamienia się w Kredytora y wytrzymuie. Zdaie mi się przeto, ze troskliwość JWo Kaliskiego zaspokoi się gdy spoczywac będzie [s. 131v] na tak wielkich foliałach tylokrotnych Praw ktore bezpieczenstwo Zastawnika zaręczaią.

Przymowił się JX. Turski Biskup Łucki Rowno Kazdy Obywatel ma prawo do szczęścia wynikaiącego z ulepszenia losu Oyczyzny gdy się w proporcyi maiątku swego do ratunku Jey przykłada, rowny przeto wymiar Sprawiedliwości bydz powinien w stanowieniu Prawa, tak dla Zastawnikow iako y Dziedzicow. Przyznaię sprawiedliwą przez umy ze Zastawnicy mogą zyskiwać, ale tez y to pewna ze częstokroć szkodę zamiast zysku miewaią. P[?]cya iest ze Zastawnik biorąc Possessyą nad respenduiące Procentowi do Kapitału ciągnie zysk z Intraty, ale w tym gdy zachodzi dobra wola Dziedzica iuż mu tego wymawiac nie trzeba, kazdego czasu gdy się nie podoba Dziedzicowi moze go wykupic, ma Prawo po sobie, tolle quod suam [???] quod meum. Rowne prawo służycby powinno dla Zastawnika, ale maiąc wzgląd na Dziedzica, aby uciązonym nie był y miał czas do wykupna, zdawałby mi się naylepszy srzodek, iżby wyznaczyć termin, że Zastawnik chcący bydz okupionym z powodu niedoboru swoiey należytości powinien na cztery Miesiące przed terminem okupna uczyni Manifest. A ieżeli tak będą Dobra obciązone ze nikt nie da na nie wtedy Dziedzic niech będzie winien, gdy nie iest w siłach opłacenia, pokombinowac się względem Dziedzictwa z Zastawnikiem.

Powtorzył czytanie JP. Sekretarz dodatku JP. Kalisko na ktory gdy nie było zgody, oswiadczył JPan Marszałek Seymowy, iz przy takim niezrozumieniu zdań przystępuie do formowania Propozycyi ad turnum.

Rzekł na to JP. Potocki Lubelski Zamawiam sobie iz gdyby quo casu wbrew prawu, cały cięzar miał spadac na Dziedzica, tedy ia o Kalkullacyę ex asse prosic będę.

Powtorzył znowu czytanie tego Dodatku JP. Sekretarz.

Lecz nie było Zgody. A Xze Jmc Czartoryiski Lubelski, oswiadczył, iż na to zgodzic się nie może chyba z warunkiem przez Jmc Potockiego wniesionym prawa ex asse [???]

[s. 132]

Zabrał głos Xże Marszałek Konff: Litt:



W pierwszych początkach Sessyi dzisieyszey nie byłem przytomny, widząc teraz że spory wzniecone maią wziąść decyzyą, nim przeto Koniec swoy wezmie tocząca się materya, Ja winienem zdanie moie otworzyć. Było dotąd zwyczaiem że Punkt Proiektu Cathegoriatim decydowany miewał dodatki y poprawki, lecz do punktu w Prawo już zamienionego, nie tylko czynić poprawek y dodatków nie można, ale y nie godzi się. Dzis słyszę materyą sądowniczą w prowadzoną, bo widzę rygor wciskany na Dziedziców, ale Miłł: Panie czy będzie to zgodno z wyrokiem na dniu wczorayszym zapadłym. Prawo pozwala Zastawnikowi iść wszelkiemi krokami gdy go Dziedzic nie opłaci, ale toż samo Prawo, które uchwala Podatek pod Jmieniem dobrowolney Offiary nie może ciążyć Dziedzica, bo to co iest Offiarą, karą stawało by się. Dzień ten w ktoryśmy Offiarę dla Oyczyzny uczynili, od którego Potomność liczyć będzie Epokę wzrostu Naszego szczęscia y konsyderacyi u postronnych, niech nie będzie naznaczony dziełem ucisk y niesprawiedliwości. Mniemam przeto, że dla zabespieczenia Zastawników w ciągu dalszego Seymowania Naszego, możem napisać iakie Prawo ale pod tym Proiektem nie znayduię dla niego mieysca.

Gdy na wniosku Xcia Marszałka wielu nieprzestawało, i o Turnum domawiali się: Ogłosił JP. Marszałek Seymowy Propozycyą w te słowa: czyli Zastawnik po zapadłym Dekrecie na terminie nie wykupiony ma żądać od Dziedzica powrócenia [s. 132v] Offiary lub nie?

JP. Moszyński P. Bracław. żądał aby ieszcze raz powtórzyć czytanie Prawa ustanowionego o Zastawnikach. Żądanie to było uskutecznione.

Po przeczytaniu oswiadczył JP. Sołtan Słonimski, że już iest kwestya ułatwiona, bo Prawo mówi do czasu okupna.

Zabrał Głos JP. Suchodolski P. Chełmski



Stawamy na tym, żeby po uchybionym terminie wykupna Zastawnika, Dziedzice płacili podatek. Z tego zdania Naszego, tak się ieszcze tłomaczę: Zawsze Zastawnik ma Prawo żądać własnosci swoiey y to wątpliwosci podpadać nie może, bo y w Despotycznych Kraiach żadna Iuryzdykcya nie tamowałaby mu żądania y odebrania własnosci swoiey. Nie możemy także mniemać iż nie posłusznemi Prawu mogą bydź Obywatele gdy sobie tę prawdę wystawiemy że Obywatel każdy, Juryzdykcyi podlega, że posłuszeństwo za Dekretem powinno następować, bo Prawo mówi, wykup Dziedzicu Zastawnika, Dziedzic powinien to uczynić. Słyszałem że z Awantażem Zastawnicy trzymaią Dobra ieżeli maią zyski a gardzą niemi, to sami na tym szkoduią. Ieżeli Dziedzic przeciwnie dobrze wypuscił y nie iest pokrzywdzonym, zacożby miał żądać Krzywdy Zastawnika. Nie mniemam, abysmy na Seymie 1788. R: chcieli dać powod do skarg y iękow Obywatelom, gdy każdego w rownosci dosięgnąć usiłuiemy. Zastawy z Awantażem są zawsze skutkiem dobrey woli Dziedzicow. Ieżeli Dziedzic uczynił Dobrodzieystwo dla [s. 133] Zastawnika, nie powinien go wymawiać, bo takie Dobrodzieystwo, tym samym przestanie bydź Dobrodzieystwem. Równie y my czyniemy dla Dziedzica Dobrodzieystwo, uważyć powinnismy, by tysiączne krzywdy na Zastawników nie spłynęły, bo y Ci są iak Dziedzice równi Nam Obywatele, są Wspoł-Bracia Nasi. Równą Ia rozumiem między Zastawnikiem a Dziedzicem bydź umowę, iak gdyby między Dziedzicem a Dziedzicem zaszła Tranzakcya. Iuż ani ten, ani ow Dziedzic wzruszać iey nie może; już kwestya iednego, że z krzywdą drugiemu Dobra przedał zaspokoioną bydź musi, bo iuż naruszać trudno Tranzakcyi. Wiemy że Szlachta z Zastawy dorabiaią się, a możemyż mowić: że nie powinni? Równym sposobem okazał bym, iż wiele spanoszyło się Dziedziców, że tanio Dobra pokupowali, lecz skoro kupili, już są ich Panami. I za coż wymawiać mamy zyski Zastawników. Więc z tych przełożeń, rozumiem że wykupno po Dekrecie Exemptionis każdy Dziedzic dopełnić powinien, a gdy nie, to całkowitą do Skarbu niech wnosi Offiarę.

JP. Marszałek Seymowy oswiadczył: iż gdy przy rozrożnieniu zdań nie spodziewa się iednomyslności, musi uformować Propozycyą ad Turnum w tey osnowie: Czyli przydatek JPa Kaliskiego ma bydź przyięty, lub nie?

Odpowiedział na to JP. Kublicki P. Jnflantzki: Nie celem sprzeciwienia ci się y ubliżenia Powagi Twoiey JW. Marszałku! Ale stoiąc przy Prawie wczorayszym które napisało, [s. 133v] że Zastawnik od Dziedzica żadney bonifikacyi żądać nie może, na propozycyą nie pozwolę, bo in Turno do Manifestu poszedłbym.

Przymówił się JP. Stroynowski P. Wołyn. Dodatek JW. Kaliskiego iest skutkiem troskliwosci, aby Zastawnicy nie byli uciążeni; Lecz zdaie mi się, gdybyśmy go przyięli, już tym samym zrobilibyśmy oboiętność, bo Kontrakty Zastawników wyrażaią zawsze Termin okupna. Ieżeli Dziedzic chce wykupić, to podług Prawa 1768. powinien złożyć Summę y obwiescić Zastawnika, ieżeli nie, to Zastawnik pozywa Dziedzica y Dekret termin iak w Kontrakcie oznacza, wtedy Zastawnik gdy nie iest okupionym obraca się w Tradytora, a tym samym nie iest winien płacic Offiarę. Na coż Nam tu żądać iasnieyszego Prawa, kiedy zamiast obiasnienia, wątpliwość zrobić by się mogła. Przeto, albo upraszać Nam zostaie JWo Kaliskiego, by odstąpił od swego dodatku, albo nakoniec turnować się na Propozycyą, czyli ma być przyięty lub nie?

Powtorzył czytanie JP. Marszałek Seymowy Propozycyi iako wyżey, lecz zawsze na nią nie zgadzał się.

Rzekł JP. Mierzeiewski P. Podolski: Słyszałem na dniu wczorayszym iz Zastawnik od Dziedzica nie ma pretendować powrotu wniesioney do Skarbu Offiary y Prawem to iuż umocowaliśmy, dzis przeciwny temu widząc wciskany dodatek, stoię przytym iż w tey Materyi, iść nawet Turnus nie może, Ieżeli kogo zastanawia że Zastawa y Zapisy Summ iakich przenoszą Szacunek Dobr, dla czego pospieszać się nie będzie Dziedzic [s. 134] w wykupnie, tedy ma Prawo po sobie Zastawnik, iż zniosłszy się z drugiemi, niech zapozwie de potioritate y te Dobra okupi; Więc gdy tak zaspokaiam Kwestyą, rozumiem: że od promocyi dodatku tego odstąpią JWni Koledzy, o co wraz z JWm Inflantzkim dopraszam się.

Odpowiedział na to JP. Suchodolski P. Chełmski:



Mówić tu iuż nie można że dodatków czynić nie powinniśmy, bo Proiekt nie iest zakończony, że między Prawem wczorayszym, a dzisieyszyą Kwestyą nie zachodzi Kontradykcya, bo tak explikuię: Wczoray kreskowaliśmy się na Propozycyą, czyli Zastawnik połowę a Dziedzic drugą Offiary dziesiątego grosza ma wnosić do Skarbu, czyli też całkowicie dziesiąty grosz Zastawnik ma opłacać bez powrotu od Dziedzica? Wypadło iż całkowicie Offiarę Zastawnik winien opłacać, ale skoro zdięty podatek z iednego, y włożony na drugiego, trzeba wiec ulżyć y powiedzieć Zastawnikowi, iesteś Panem swey Summy, kiedy zechcesz, zrzucić mozesz z Siebie nazwisko Zastawnika. Tu nie potrzeba iasnieyszego wytłómaczenia. Więc gdy się Zastawnik zrzuca z Zastawy, Dziedzic opłacać powinien całkowitą Offiarę, bo nie można Zastawnika naglić, gdy mu się nie podoba, aby trzymał Zastawę. Miłł: Panie, winienem podnieść głos za temi Obywatelami, ktorzy się dorabiaią Chleba, żeby nie byli pokrzywdzonemi, bo iak nulla Regula sine exceptione, tak rownie iedni Zastawę [s. 134v] z Dobrodzieystwem trzymaią, a drudzy nie, niech ci, którzy Łaski odbierali, którym Intryga darmo dała Zastawę szkoduią. Ale nie idzie zatym, aby ta uboga Szlachta, którzy cały swoy Maiątek w Zastawę włożyli y z tego się dorabiaią tracić mieli. Spodziewać się trzeba, że ten Seym równą dla wszystkich Obywatelów wymierzy sprawiedliwość, którego czyny Prawnuki Nasze uwielbiać będą. Ci przeto uboga Szlachta udaią się do Ciebie N: Panie y Ph Stanów dopraszaiąc się tych względów, których sprawiedliwość na Seymie 1788. odmówić nie powinna.

Przymówił JP. Potocki P. Lubelski: Z Słyszanych dopiero przyczyn za Zastawnikami, ktorzy mierne Zyski w proporcyą swych Kapitałów ciągną /:lubo żadnego z takich nie znam:/ przekonywam się, że powinni mieć w Podatku ulgę. Dotąd Zastawnik awizował Dziedzica y po terminie wykupna stawał się Tradytorem, a Prawo teraz powiedziało, że Zastawnik poty opłacać będzie Offiarę 10go grosza, póki będzie Possessorem Zastawnym. Więc dla obiasnienia toczącey się Kwestyi dodatek taki troskliwość zaspokoić powinna, aby od tego momentu, iak Zastawnik zrzekaiący się Zastawy obroci się w Tradycyinego Possessora, Dziedzic całkowitą opłacał offiarę.

Rzekł JP. Suchorzewski P. Kaliski: Iak powinnismy mieć wzgląd na Dziedziców, tak równie sprawiedliwość oddać trzeba Zastawnikom, gdy słusznie przymuszać ich do trzymania Zastawy nie radzi. Więc srzodek taki podaię że gdyby Zastawnik nie był opłacony na Terminie, tedy nie sprowadzi [s. 135] Grod lub Ziemstwo na mieysce do oszacowania y przymusi Dziedzica do Rezygnacyi. Wtedy czy Zastawnik, czy Dziedzic przyiąwszy na siebie Dobra, dziesiątą część Intraty wnosić do Skarbu będzie.

Nie pozwalano na ten dodatek, a JP. Marszałek powtórzył Propozycyą, przeciwko którey JP. Kublicki P. Inflantzki stawał z oppozycyą.

Odezwał się JP. Suchodolski P. Chełm. Lękam się abyśmy Praw nie gwałcili, Marszałkowie poprzysięgli, że na żądanie iednego powinni dać będą Turnum; Przypadek wczorayszy odmawiaiący sekretnych kresek zakończył się powolnością Kolegów, że od nich odstąpili; Ale dzisiay, gdy słyszemy, że niemasz zgody na Propozycyą, w takim przypadku, sądzę iż Turnus na Turnum bydź powinien.

Rzekł Xże Sanguszko P. Lubelski: Ta Propozycya iest przeciwko Prawu, dla tego na nią nie pozwalam, ale proszę o uformowanie inney.

Odpowiedział JP. Marszałek Seymowy; Gdy Xże Jmc P. Lubelski nie pozwala na przeczytaną Propozycyą, tedy raczy Mi podać Proiekt do uformowania inney, któraby iego dogodna była żądaniu.

Na co Xże Sanguszko P. Lubelski. Formowanie Propozycyi ad Turnum znam bydź Prerogatywą Marszałków Koła Rycerskiego, a więc nadwerężać iey nie iest moią myslą.

Powtorzył znowu tęż samę Propozycyą JP. Marszałek Seymowy, a JP. Marszałek WK: rzekł: Gdy nie którzy przeciwią się ieszcze tey Propozycyi, [s. 135v] mam honor zapytać się, czyli iuż iest ugodzona?

Nie było zgody. A JP. Seweryn Potocki P. Bracław. wyraził: Na dniu onegdayszym, gdy spor był o kreski sekretne, proponowałem aby była decyzya, czyli iest Materya podatkowa, lub nie? Dzis rownie gdy się zdarza podobny przypadek, a na Konfederacyinym Seymie innego sposobu załatwienia nie upatruię, iak Turnum więc Propozycya na Propozycyą isc musi, y to nam tylko przyspieszyć koniec może do czego podaię stosowną: Czyli Propozycya czytana sprzeciwia się Prawu zapadłemu, lub nie?

JP. Matuszewic P. Brzes: Litt: rzekł: Gdy iedni rozumieią, że wyrazy Prawa obeymuią to, co JW. Kaliski wnosi, drudzy, że nie, więc trzeba na to Decyzyi. Ieżeli my sami, którzy Prawo stanowiemy znayduiemy oboiętność, coż dopiero powiedzą Ci, którzy Exekucyi onego pilnować będą, więc obiasnić go koniecznie potrzeba, co dodatkiem JWo Kaliskiego, moim zdaniem zaspokoi się; przeto Propozycyą przez JWo Marszałka Seymowego zgłoszoną, rozumiem bydź dogodną y na niey przestaię.

Ogłosił znowu JP. Marszałek Seym. Propozycyą; Lecz przeciwili się JP. Kublicki P. Inflantzki i Xże Sanguszko P. Lubelski.

JP. Potocki P. Lubelski radził, aby tym Zastawnikom, którzy siodmego nie maią Procentu, a będą obowiązani wnosić do Skarbu Offiarę, obwarować siodmy Procent od Jch Kapitałow.

Gdy JP. Marszałek Seymowy upraszał [s. 136] opponuiących o odstąpienie; JP. Kublicki P. Jnflantzki rzekł: Inaczey pozwolić nie mogę, chyba gdy w przód mnie decyzya Ph Stanów zapewni, że ten dodatek nie iest przeciwnym onegdayszemu Prawu, y dla tego podaię Propozycyą: Czyli dodatek JW. Kaliskiego iest przeciwny Prawu, lub nie?

Wyraził JP. Suchodolski P. Chełm: Gdy niemasz zgody na ogłoszoną przez JPa Marszałka propozycyą, Ia podaię moią, bo iuż łatwiey mi iest w tym rozróżnieniu przegrać co do Interessu iak na Prerogatywie Ph Stanów y powadze Rzpltey - Czyli Zastawnik po uchybionym Terminie ma zyskiwać od Dziedzica powrocenie Offiary, lub nie?

Xże Sanguszko P. Lubelski Znam Ja Naturę Seymu Konfederacyinego, iż iednego Posła oppozycya, powinna bydź przez Turnum załatwiona; Nie sam ieden przy Powadze Prawa obstaię, bo słyszę JWo Inflantzkiego opponuiącego się naprzeciw propozycyi. Ia z osoby moiey powolność offiaruię, gdy JW. Inflantzki odstąpi.

Odezwał się JP. Kublicki P. Inflantz. Odwołuię się do Swiadectwa samego JW. Marszałka Seymowego, żem nigdy go nie odstępował, ale dzis darować mi raczy że przekonania mego przemodz nie mogę.

JP. Moszyński P. Bracław: rzekł: ani Propozycya, ani dodatek nie zawiera materyi podatkowey, tylko Interess między Dziedzicem a Zastawnikiem, więc rozumiał bym, aby zadecydowanie tey okoliczności do poznieyszego [s. 136v] odłożyć czasu, a drogich momentów na próżnych sporach nie marnotrawić.

JP. Skurkowski P. Sandomirski: Nazywamy nieszczęsciem ludu niezgodę, więc przez miłość nie już blizniego ale Dobra publicznego godzic starać się powinniśmy. Gdy iedni mówią że dodatek iest przeciwny Prawu, drudzy że nie, więc załatwić należy przez taką Propozycyą: Czyli dodatek JPa Kaliskiego, zaięty iest Prawem wczorayszym, lub nie?

JP. Kublicki zas P. Jnflantzki podawał taką Propozycyą: Czyli zapadłe na dniu wczorayszym względem Zastawników Prawo, iest dokładne, lub nie?

JP. Marszałek Seymowy: Daruią Mi Pe Stany, że wywięzuiąc się zobowiązku mego, proszę abyśmy przyspieszali Kontynuacyą Proiektu wiedząc dobrze iak nam wiele na nim zależy, y iak wiele materyi po nim oczekuie decyzyi Naszey, gdy przeto spodziewam się że JW. Jnflantzki iak zawsze gorliwoscią o dobro publiczne wiedziony, odstąpi swoiey oppozycyi, powtarzam Propozycyą: Czyli dodatek &.

Nie odstępował JP. Kublicki P. Inflantzki ale żądał aby Propozycya iego - Czyli zapadłe Prawo względem zastawników iest dokładne, lub nie? Obok szła z przeczytaną przez JPa Marszałka.

Zabrał głos Xże Marszałek Konff: Litt: w te słowa: Tłómaczyłem się w początkach Sessyi w okolicznosci toczącey się, a gdy różniłem zdanie moie od tych, które poważać umiem rozumiałem że powinnosci moiey zadosyć uczyniłem, okazuiąc, iakie [s. 137] mnie wiodło przekonanie. Przeświadczony Ia iestem, że po zapadłym Prawie, nie powinny iść dodatki, ale gdyśmy się iuż wdrożyli, y tyle czasu nadaremnie strawiło się, by Sessya na niczym nie zeszła, trzeba koniec przynaymniey temu przyspieszyć, Smiem przeto zwrócić głos móy do JWo Inflantzkiego aby raczył odstąpić od oppozycyi.

Odpowiedział na to JP. Kublicki P. Jnflantzki: Stanęło Prawo, które Ja mam za dostateczne, y interpretacyi nie potrzebuiące, bo gdy tak drobne punkta, będziemy pod tłómaczenie podciągali, to y w większych odważemy się. To iest moie przekonanie, w którym dotąd trwam nieodmiennie, ale abym Ia ieden w oppozycyi przykrosci Pm Stanom nie czynił wynalazłem taki srzodek, że się z Izby usunę, abym nie był przytomnym wotowaniu, z tym iednak zapewnieniem, że nie póydę do Kancellaryi, ale na moment do Domu oddalę się.

Z Zlecenia JPa Marszałka Seymowego czytał JPn Sekretarz dodatek JPa Kaliskiego, po czym JP. Marszałek, ogłosił Propozycyą w tych wyrazach: Czyli dodatek JPa Kaliskiego ma bydź przyięty, lub nie?

Oswiadczył JP. Potocki P. Lubelski: iż na Propozycyą zgadza się, ale to sobie ostregł, iż gdyby Dziedzice in Turno przegrali zamowioną Kalkulacyą ex asse popierać będzie.

Za danym sobie głosem JX. Referendarz Koron. czytał Propozycyą [s. 137v] wzmiankowaną. Po skończonym wotowaniu ogłosił JX. Referendarz Koronny Vota Senata et Ministerij Affirmative 22. negative 10. zas JP. Marszałek z Stanu Rycerskiego affirmative 44. negative 34. Ogołem affir. 66. negat. 44. - Posłow nieprzytomnych 99.

Po takowym ogłoszeniu większości, za dodatkiem JPa Kaliskiego przymowił się JPn Ankwicz Kasztelan Sandecki: Gdy się podobało Pm Stanom rezolwować Materyą między Dziedzicem a Zastawnikiem y większość głosów in Turno na ucisnienie Dziedzica znalazła się, winienem podnieść ostrzeżenie JWo Potockiego Posła Lubelskiego przezemnie in Turno ponowione, dla osłodzenia losu Dziedziców; słuszność y sprawiedliwość nie uprzedzona skłoniła mnie do dania Votum affirmative, bo nie chciałem widzieć Niewolnikiem Zastawnika w swoiey własności ale pisząc się przeciw Dziedzicom za dodatkiem JW. Kaliskiego, chciałem zyskać większe Prawo popierania wniosku JWo Lubelskiego, za niemi. W tey mysli uformowany dodatek oddaię do Laski y o przeczytanie upraszam.

Po przeczytaniu tego dodatku okrzyknęła Jzba zgodę, ale JP. Suchodolski P. Chełmski stanął z oppozycyą a przypominaiąc Legem Curiatam oswiadczył, iż Materya Podatkowa nie ma żadnego związku z Materyą Sądowniczą, że nie można wątpić aby nie przyszła pora [s. 138] mówienia o Sądownictwie, a wtenczas wolno będzie każdemu tłómaczyć się z mysli swoich, dzis zas chcąc mowić o Kalkulacyi, trzebaby nam zwracać Prawa trzeba by gwałcić one. Więc z tych powodów nie pozwalał na dodatek.

Tu gdy wielu zabierać chciało głosy JP. Kasztelan Sandecki prosił dla siebie o preferencyą, którą uzyskawszy rzekł:



Do mnie się zarzut sciąga, y Ja odpowiadać na niego winienem, pozwoli mi się przeto wytłómaczyć JW. Chełmski: Dobrodzieystwo Prawa dla wszystkich równe bydź powinno. Widziałem Zamach na krzywdę Zastawników, uznałem więc być powinnoscią moią bronić onych. Dałem Votum moie affirmative, Co dowodzi że broniłem Zastawników; Lecz obok ich stanęli pokrzywdzeni Dziedzice, słuszność y sprawiedliwość radziła, aby osłodzić los ich. Założyłem przeto kondycyą stosownie do wniosku JWo Lubelskiego względem kalkulacyi Zastawnikow. Warunek taki sprawił może w wielu z Seymuiących wrażenie, bo widzieć mogli w perspektywie Awantaże dla Dziedziców z Kalkulacyi Possessorow Zastawnych y dla tego za dodatkiem JPa Kaliskiego pisali się. W tym przeto rozumieniu zostaiąc, że na tym fundamencie wygrali Zastawnicy gdym położył Kondycyą [s. 138v] Kalkulacyi, proszę o decyzyą dodatku mego. Do wyroków Ph Stanów należeć to będzie przyiąc, lub nie? Ja ieden decydować nie będę, ale większości ulegać powinnoscią moią zostanie.

Odpowiedział JP. Suchodolski Poseł Chełmski:



Znam Ja, że Prawo nie iest dla iednego, ale dla wszystkich, gdzie Dobrodzieystwo dla siebie znayduię, tam każdego umieszczam. Mowilismy o Podatkach, bo Proiekt o nich toczy się. Nadeszła okoliczność wbrew przeciwna Prawu względem Materyi iaka przechodzic powinna. To Prawo nie było na mnie tylko pisane, ale na całą Rzpltą, gdy więc tak, każdy ulegac mu powinien. Mamy Prawo, że Possessor Tradycyiny iakim się stanie Zastawnik po Dekrecie, winien oddać Dziedzicowi Kalkulacyą z Intrat zastawnych, więc iakimże sposobem mogł by się skarzyc Dziedzic, że Zastawnik wyięty iest od Kalkulacyi. Nie można przeto indirecte znosić dawnego Prawa, ale trzeba wprzod powiedzieć, że tamto Kassuiemy, a to stanowiemy. Gdy zas dowodzę, ze obiektem Naszym iest Materya Podatkowa przeskakiwać iey obca nie może. W czym odwołuię się do gorliwosci Ph Stanow. Wie pewno każdy [s. 139] z Seymuiących dlaczego zapędzilismy się w ustanowieniu Podatków, bo te zatwierdzą siłę y pomyslność Rzpltey. Przeciwnie gdy będziemy Kwestye pod każdym Artykułem wrzucać y spory wszczynać, wypadniemy z toru naszego, spozniemy Zamiary y czas na niczym zmarnotrawiemy. To więc przełozywszy, gdyśmy iuż wymierzyli sprawiedliwość dla Zastawnika y Dziedzica spieszyć Nam należy w kończeniu Podatków a potym Etatu, bo to filarem Naszey siły naypierwszym bydź rozumiem.

Zabrał głos JP. Ozarowski Kln Woynicki: Wspomnienie o Etacie, iest mi powodem do otwarcia Ust moich. Będąc w liczbie Deputacyą do roztrząsnienia Etatu wyznaczoną składaiących, mam zlecenie niektore donieść WKMci y Pm Stanom okolicznosci prędkiey wymagaiące Rezolucyi, ale gdy widzę juz spoznioną porę obrad dzisieyszych, y zdrowie WKMci potrzebuiące odpoczynku, nie zabieraiąc czasu na dzień jutrzeyszy obszernieyszy głos zamawiam sobie.

Odezwał się JP. Stroynowski Poseł Wołynski: Dla zabespieczenia [s. 139v] Zastawników wniesiono dodatek; Mowiono że Materya Sądownicza y w samey rzeczy tak zdawała się bo była mowa o Dekrecie y Pozwach jednakże podobało się Pm Stanom zadecydować aby zastawnicy byli pewnemi, aby podnieść swoie summy mogli. Teraz idzie okoliczność o Zabespieczenie Dziedziców, zeby się Zastawnik kalkulował, gdy ma wyższy nad Prawo Procent, W tym celu, by oddać sprawiedliwość Dziedzicowi uczynił wniesienie JW. Lubelski, poparł teraz JW. Kasztelan Sandecki y dane było zaręczenie, że będzie ten dodatek decydowany, staię więc przy tym ostrzeżeniu y upraszam o przystąpienie do tego, cośmy sobie zaręczyli.

Rzekł JP. Marszałek Seymowy: Gdy ta okoliczność nie zasięga iednomyslnosci, a Turnus przedłużył by Sessyą dosyc już spoznioną; przeto pozwolą Pe Stany, abym do dnia jutrzeyszego z uformowaniem Propozycyi zatrzymał się.

Zabrał głos JP. Suchodolski P. Chełmski:

Litt.

Odpowiedaiąc JP. Potocki P. Lubelski wyraził:



Za ieden z nayszczęśliwszych dni Życia moiego, liczył bym ten, w którym bym Obywatela tak Zacnego, tak gorliwego, iakim widzę bydź JWo Suchodolskiego Posła Chełm. miał obrazić, gdy y owszem brać [s. 140] wzory y przykłady z Sentymentów Jego za nay większą poczynię sobie chlubę. Gdy mnie spotyka dzisieyszy zarzut, własnym przekonaniem osładzam sobie los moy. Wielbię JW. Chełmskiego nie z innego powodu, iak z chęci dobrego Obywatelstwa w Oyczyznie y liczę go zawsze iednym z naypierwszych między Obywatelami, których gorliwość o całość y dobro Oyczyzny iest hasłem. Lecz z żalem odpisać mi się w tym momencie od zdania Iego przychodzi, bo widzę obowiązek stanąc za niewinnoscią Drukarni, na którey przestępstwa użala się. Mowa to iest moia, w którey nie widzę nic takiego co by mi zarzut czyniło, co by Publiczności czułość lub JWo Chełmskiego raziło. Broniłem Krewnego, broniłem Przyiaciela broniłem nie winnego a broniłem nie nagotowany, mówiłem z pamięci, a mówiłem więcey Kwadransa, nie podobna przeto, aby przez 20. Minut /:bo prawie patrzałem na Zegarek:/ gadaiąc tylko 60. Wierszow iak mi Kancellarya oddała w cztery tygodnie moiey mowy było; Tym bardziey gdy z ust JPa Sekretarza słyszałem że Konnotuiący zażalaią [s. 140v] się na szybkie mowienia moie musiałem przeto omissa dołączyć y niektóre poczynić poprawy. Ieżelim iasniey co wyraził, to wszystko grzecznie, to nie w mysli obrażenia JWo Chełmskiego; Lecz ieżeli sobie sądzi co za urazę, lubo z tym oswiadczam się, że iestem niewinnym przecież powolnoscią zawsze idąc publicznie w tey Swiątyni przepraszam Go, co nie wstydzę się czynić dla tego, że w przekonaniu moim, pewien iestem moiey niewinności, y spodziewam się że w umysłach Ph Stanów znayduię one. Niech sobie raczy przypomnieć JW. Chełmski że wyrazy iego żywe bardziey tykaią Kuzyna mego. Ieżelim mówił do Was Pe Stany, mogłem mowić nie tak iasnie, bo pewien iestem, że znacie tego Obywatela Cnoty Patryotyczne, bo skromność nie dozwalała mi w obronie Jmienia szukać chluby; Lecz mówić do dalekiey potomności znam bydź różnicę trzeba tam mowic już iasniey. Ten był moy powod explikowania się. Dotknięty krzywdą Przyiaciela, krzywdą Kuzyna krzywdą na koniec Imiennika, mówiłem z czułosci, która Serce moie targała y toż samo powinno w umysłach Waszych Nayiasnieysze [s. 141] Stany znaleść Obronę dla mnie. Na czym JW. Chełmski ieżeli nie przestaie, niech żąda Sądu, Ja poddam pod wyroki Mowę moią, lecz prosić będę, aby y JW. Chełmski tym poszedł przykładem.

JP. Marszałek Seymowy: oswiadczywszy, iż niespodziewał się aby omyłki druku wystawiane były w Stanach Seymuiących, a ieszcze tych Mężów, których zacność Jmienia, przymioty y Patryotyzm dystyngwuie, przeto aby nadal podobne nie trafiały się zdarzenia z chęci wysługi publicznosci przyrzekł, iż obwiesci Drukarnie, aby mysli Seymuiących dokładnie wystawiały na widok.

Za wezwaniem Ministerij do Tronu Sessya na dzień jutrzeyszy solwowaną została.

[s. 141v] [s. 142]


Pospiech iak zwykł dodawac smaku do pracy tak opoznienia tępią chęci do ich ciągu. Nie wpadniemy nieszczęsciem w podobne doswiadczenia, Ze lubo wolnieyszym postępuiemy krokiem w Seymowaniu Naszym, iednak nie ostygamy w chętliwey gorliwości ku wysłudze Krajowi. Przykładne WKMci dosiadywania na przydłuzszych Sessyach, nie tylko przekonywaią Nas o Oycowskiey Jego pieczy w obmyslaniu polepszenia losow dla ludu swego, lecz wzorem z siebie przykrzeysze trudy w milsze zamieniaią Przykłady, albowiem większe sprawiaią skutki, iak przynaglenia, bo gdzie przymus, tam ochota ustępuie. Lecz iak w innych działaniach między zyiącemi uskromiona zdarza się chęc do pracy, tak w Rządzie Republikanckim w Czynnosciach publicznych ani ostyga, ani tępieie, bo nayprzod ze z cnoty poymuie się obywatelskiey, powtore ze z chęci dobrze sobie zyczenia dopełniamy wysługi sami sobie ie czyniąc, a przeto Jey uskramiać w sobie nie zdoływamy, nie czuiąc innego bodźca, iak chęc ku wysłudze Krajowi, ktora Nam przewodniczy w przyięciu na się obowiązkow Urzędowania, tych dopełnienie iak iest powinne tak i miłe, ze winą nie są nayczęściey płacone nadgrodą iak pozyskaniem Dobrey Sławy, ktora pierwszą w Wolnym Narodzie staie się chlubą, bo ustawa Rządu Naszego na Cnocie zasadza się, \Jey/ nie posiadaiąc Jmienia Sławy, nie dosiągamy. Dałyście Prze. Stany iuz dowody Cnoty, miłości ku Oyczyznie, stałosci ku odbywaniu w tak długim przeciągu Seymowania gdy nie przykrząc sobie, tęz wysługę Krajowi okazuiecie. Pozyskuiecie Nadgrodę w Sławie, lecz w powiększaniu pracy pomnazacie ią sobie. Tey aby chlubniey wraz mogły P. Stany dosiągać przez prędsze Projektów zadecydowania, Spieszę iak nayskwapliwiey do Projektu rozpoczętego wzywaiąc JmPa Sekretarza, aby Punkt osmy z zadecydowaniem przez większość głosu o zastawnikach kontynuował.

[s. 142v] [s. 143]


MOWA
Jaśnie Wielmożnego Jegomości Pana
WOYCIECHA
SUCHODOLSKIEGO,
CHORĄZEGO I POSŁA ZIEMI CHEŁMSKIEY,
ROTMISTRZA KAWALERYI NARODOWEY,
Dnia 14. Maja, 1789. Roku
MIANA.

NAYIASNIEYSZY KROLU, PANIE MOY MIŁOSCIWY!

NAYIAŚNIEYSZE SKONFEDEROWANE RZECZYPOSPOLITEY STANY!

Dopóty za zastawnikami mówiłem, dopóki zdania szczególne w ogulne niezamieniły się Prawo, a ile powinności znam dla obywatela mowić za nim, tyle uszanowania dla zapadłego iuż Stanów Nayiaśnieyszych wyroku.

Dziedzic więc zdiąwszy z siebie ciężar, gdy go wkłada na zastawnika, nie powinien przynaymniey mieć mocy wkładania na niego niewoli, że bądź póty zastawnikiem, poki ia sam tylko zechce, a po expitowaniu Kontraktu zapozwany Dziedzic, gdy po wypadłym exempcyi Dekrecie swoiego nie wykupi Possesora, staie się nie posłusznym Prawu, a przeto podatek całkowity po upłynionym takim terminie sam opłacać iest winien, bo Possesor dość iest ukaranym, że związane ma ręce w rozrządzeniu własnością podług woli swoiey, wszakże Artykuł ten udecydowanym ieszcze nie iest, więc o nim mówić należy się.

To zaprzeczaiąc wypadłaby konsekwencya że iednemu, wymierzamy sprawiedliwość, drugiego od niey odsuwamy, że iednego Panem własności robiemy, drugiego własność na Dziedzica dyskrecyą zdaiemy, a ztąd ta wypływałaby oczewistość, że pod Prawem wolnego Rządu Dziedzic mogłby się mianować wolnym zamiast niewolnikiem.

Nie, Nayiaśnieysze Stany! nie iest to Dzieło Seymu 1788. Roku, z którego sobie obywatele naywiększe pomyślności rokuią, równie Nayiaśnieyszy Panie poddany iest opiece W. K. Mci y Rzeczypospolitey zastawnik, iak y Dziedzic, nieuyrzy nad sobą Praw [s. 143v] innych tylko równości, los obydwoch iednakowo nas dotyka, trzeba szczęśliwemi wspolnie ich zrobić, niechay iednakowo wyroki Seymu wielbią a żaden pod niemi nie stęka.

Z dobrodzieystwy y łaskami ma zastawnik wypuszczone Dobra, to bierą za naymocnieyszą obronę Dziedziców, więc czegoż się boią? - od łask y dobrodzieystw nikt nie ucieka, a ieżeli zdarzy się taki, który zapozwie o exempcyą, więc powraca łaski w ręce te, z których ie odbierał, a ten chcąc ie szafować innym y wymawiać, zupełne mieć będzie Prawo komu innemu dać konsens do wykupienia y całkowitą zakończyć sprawę, lecz wszystkich podciągnąć pod ten pozor łaski, byłoby to oguł skrzywdzić, y z maiątku (że tak rzekę) wyzuć.

Nie szperam tak daleko kto y iak tanio Dziedzictwa ponabywał, lecz pytam się czy dla tego, że ten y ów tannio iey nawpół darmo kupili, mamyż dla tego wszystkie donacie pod wątpliwość poddać? - wyrzucasz ów Szlachcic, że ie zbył tannio? - Żądasz nadgrody? - Staraż się obalić to Prawem? - Liczyż to za łaski czyli dobrodzieystwa? - a ieżeli z tą Summą poszedł na zastawę y kawałka chleba dorabia się, możnaż mu tego wzbraniać? - lub szczęśliwość y spokoyność iego, żądanym podkopać Prawem?

Nie wymówi tey niesprawiedliwości wniosek, że ieżeli wykupionym nie będzie, to się w tradycyinego zamieni Possesora, bo utrzymuiąc że ta zmiana postaci nie krzywdzi go, trzeba chyba y to wyprobować, że spokoyność życia w kłotliwe y w prawne z słodyczą przemienia się.

Wolałbym całkowicie zastawy mieć uchylonemi, przystałbym y na to prędzy, ażeby zastawnik oddzielnie od Dziedzicznego podatku coś dla Rzeplitey opłacał, aniżeli, żebym miał widzieć, że Prawo iednemu podchlebia a drugiego krzywdzi.

Dziedzic okrągłego maiątku do wielkich łask nie stworzony, ieżeli mi się iaka uczynić w życiu komu zdarzyła, prócz niego nie chcę, ażeby kto o niey wiedział, ani też przez to pokrzywdzać całego rodzaiu ludzkiego nie myślę, dla tego piszę się za zastawnikami, którzy na terminie po Dekrecie nie wykupieni od opłaty Podatku za Dziedziców uwolnionemi bydź słusznie powinni.

w WARSZAWIE

w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla, Księgarza Nadw. J. K. Mci.

[s. 144]


MOWA
Jaśnie Wielmożnego Jegomości Pana
WOYCIECHA
SUCHODOLSKIEGO,
CHORĄZEGO i POSŁA ZIEMI CHEŁMSKIEY
ROTMISTRZA KAWALERYI NARODOWEY;
Dnia 14 Maja 1789. Roku
MIANA.

NAYIAŚNIEYSZY KROLU, PANIE MOY MIŁOSCIWY!

NAYIAŚNIEYSZE SKONFEDEROWANE RZECZYPOSPOLITEY STANY!

Zle ten Oyczyźnie służy, który prywatne nad publiczne przenosi dobro.

Twarz ludzka naylepszym serca bywa tłómaczem, patrzcie na nią Nayiaśnieysze Stany, a uyrzycie w niey ten gwałt, który czułość zradza, a miłość dobra publicznego przytłumia.

Nigdzie Poseł niewinien iest gadać, niewinien iest pilnować się iak tylko w izbie, Drukarnia niepowinna bydź iak wiernym szczegulnie Seymuiącego Sekretarzem.

Obydwaśmy dotknięci, Ja w czułości, Jmć Pan Potocki Lubelski w delikatności, bo gorliwość, Edukacya, słowa iego w tey tu izbie słyszane to mi zaręczaią, to całey na iaw okazuią publiczności.

[s. 144v]

Nie mogę inaczey mniemać tylko, że pod niebytność iego tutay tknięty równie wyrazamy druku słow nie swoich przywroci mi plac szacowania go y wielbienia, kiedy śmiało omyłkę Drukarni poprawiaiąc wraz zemną dopraszać się będzie, aby przez Jaśnie Wielmożnych Marszałków Seymowych naganioną była, y tey Mowy przedaż bądź wydawanie rażące wiarę publiczną dotykaiące delikatność Posłów zakazane zostało.

w WARSZAWIE

w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla, Księga. Nadw. J. K. Mci.