Sessya 128.

Dnia 24. Lipca.

Za przybyciem JKMci do Senatu zagaił JP. Marszałek Seymowy w te słowa = Ciąg rzeczy wystawia Dzieło &:

Litt:

Czytał JP. Sekretarz Seymowy Proiekt względem Koekwacyi Biskupstw z Dwoch Proiektów JPa Pinskiego y JP. Morskiego zlany.

Żądał JP. Morski P. Podolski ażeby podług opisu dla Biskupa Krakow: y dla innych Biskupów było warowano iż im wolno będzie Dobra przez Licytacyą trzymać do Lat 12.

JP. Zielinski P. Nurski rzekł: Ponieważ w czytanym dopiero Proiekcie nie słyszę umieszczonego Przydatku względem Kapituły Płockiey a ten z obowiązku Instrukcyi moiey winienem popierać, dlatego upraszam o przeczytanie onego.

Odpowiedział JP. Marszałek Seym. Nayskromniey chciałbym uzywać otwarcia Ust moich, abym mógł oszczędzaiąc czasu przyspieszać Skutek Obrad Naszych; Lecz gdy się widzę zagadnionym z powinności moiey winienem się wytłomaczyć. Znam dobrze, że podany ( przez JWo Nurskiego Proiekt był z gorliwości, ale rozumiałbym że ta [s. 694v] partykularna Materya nie powinna by zatrudniać Obrad Naszych, bo są od tego Jurydykcye, aby zayscie między Biskupem, a Kapitułą rozsądziły. To mi więc było powodem, żem nie umiescił mysli JWo . Nurskiego w tym Proiekcie.

Odezwał się JP. Suchodolski Poseł Chełms: w te słowa



"Rząd Rzpltey powinien miec pilną baczność na Fundusze Duchowienstwa, żeby te Fundusze swoią miały bez odmiany destynacyą. Gdy zas odbiera o tym wiadomość że się przeciwnie dzieie, wtedy tym rychley zabieżyc temu bezprawiu powinien, gdyż moim Zdaniem, iak na dniu wczorayszym miałem honor wyexplikować, nikt odmieniac żadnego Funduszu nie może, chyba szczególnie PPe Stany. Ta odmiana iednakże, iak Nam doniosł JW. Nurski stała się za dozwoleniem Rzymu, ale zdaiemi się że y Rzym bez wiadomosci Stanow rządzic sobie w Kraiu Naszym nie powinien. Iako Duchowieństwo wdało się w rzecz nie swoią y mysl Fundatora, na inszy obróciło użytek którey [s. 695] Exekucyi z obowiązku powołania swoiego, tym bardziey pilnować było powinno /:bo iuż powiedziec nie można y dopuscić, żeby tam byli Paulini, gdzie Fundusz iest na Franciszkanów, lub Panny iakie:/ tak radzę, że to iest rzecz illegalna a gdy iest rzecz illegalna, y każdy zwrot takiego funduszu zrobiony partykularnie podpada Juri Caduco; Więc tym rychley Rząd Kraiowy w to weyrzeć powinien, aby za takiemi przemianami nienastępowały bezprawia, występki y Wiolencye, iakieśmy iuż tu słyszeli z tego powodu praktykowane: bo daymy to, gdyby na Mnie ktory Biskup wyrobił Beneplacitum, y chciał mi nachodząc schronienie moie, gwałtem odbierać moy dochod, ia się będę bronił, schronie się do Koscioła, on mnie będzie attakował, będą zaboystwa, będzie wzgarda Religii, będzie nieuszanowanie Swiątyni Pańskiey, á wszystko to z powodu Beneplacitow Rzymskich; Ztąd wypada, że gdyby Rząd Kraiowy niesprzeciwił się wpływowi Powagi Apostolskiey, iuż tymsamym pobłażalibyśmy tysiącznym [s. 695v] Zaboystwom, już tym samym własność moia, nie była by nigdy ( własnoscią moią, już nakoniec tyle Funduszow Prawami zawarowanych, gwałtowi zostawione by zostały. Więc koniecznie należy, aby co iest Swięte y Prawem zawarowane, to Swiętym y nienaruszonym zostało, tym bardziey, gdy Sam posiadacz Funduszu Duchowny nie iest nigdy Panem Ziemi, ale Intraty, nie iest nigdy Panem funduszu, ale tylko od niego dochodu, y wtym przypadku gdy by się zdarzyła Sprawa o Granice, Dobr na Fundusz oddanych, w tedy Prawo, nie tylko Posiadacza Duchownego ale directé Fundatora, lub Sukcessorow Iego przypozywać nakazuie; Gdy by zaś nie stało iuż Familij, ia w tym przypadku rozumiem, że Rzplta stanąć powinna w Osobie Fundatora, bo inaczey gdyby tak wolno było rozszarpać Fundusz partykularnym Osobom, to by tama gorliwości robienia Funduszow stała się y nic Swiętego, bespieczeństwa w samym Prawie nie znalazło by; z tego powodu upraszam za dodatkiem JWo Nurskiego, [s. 696] który Nam Swiętość tych Funduszów zabespiecza.

JX. Okęcki Biskup Poznański ( rzekł "Przez Skromność nic nie mowię de qualitate w prowadzoney tu Materyi, lubo z żalem wyznać Mi to zostaie, że Proiekt teraz przeczytany nad Słuszność iest uciążaiący Duchowienstwo, ale kiedy się iuż podobało Pm Stanom wyznaczyć na dniu wczorayszym Deputacyą, która w układzie ma się porozumiewać cum Collegio Episcoporum y do tey ma bydź zaproszonym. JX. Nuncyusz Apostolski, więc rozumiałbym aby ta materya iuż ustała y do tey Konferencyi odłożoną była.

Odezwał się JP. Zielinski P. Nurski w te słowa:



Naypierwey nie tylko Jmieniem swoim y Kolegi mego, ale zarazem Jmieniem wszystkich Obywatelow Ziemi moiey winienem podziękować JWu Chełmskiemu, że raczył popieraiąc Wniosek moy, dodać mu iasnosci y mocnych dowodow, Słyszałem tu wiele swiatłych głosow, broniących własność Biskupa Krakows: ia milczałem nie znaiąc Kanonów, lecz z przekonania Naturalnego swiatła nie rozumiałem bydź [s. 696v] krzywdą, gdy 100/m Intraty roczney dla Niego Rzplta oznaczała. Dziś obowiązany zostałem wnosic za własnoscią osobistą, kiedy Duchowienstwo po partykularnych mieyscach składaiąc Swoie zgromadzenia, czuwa tylko aby Interessowi własnemu dogodziło bez względu na Prawa, któremu winno bydź posłuszne, bez względu na Religią, którey bronic iest iego obowiązkiem. W tym widoku Ne Stany wystawiam Wam Kapitułę Płocką, która zniosłszy się w kilka osob, ważyła się dziewięć zniszczyć y skassować Kanonii, a Fundusze do nich przywiązane między siebie rozszarpać. Przykładny y powiedzieć mogę Swięty Pasterz Xże Jmc. Biskup Płocki z żalem Serca swoiego patrząc na ten gwałt y Jarmark Kapituły, starał się oprzeć tey czynnosci, poszedł do niey na Konferencyą perswadował przekładaiąc bezprawie y proszę nakoniec aby zamiaru swego Kapituła odstąpiła, lecz to nic nie pomogło. Dla utrwalenia bezprawia swego poszła Kapituła do Rzymu I wyrobiła sobie Breve approbuiące gwałt skassowania dziewiąciu Kanonij. Widok ten bezprawia, [s. 697] ieżeli przeraża umysły PP. Stanow, tym bardziey y czuley dotykać musiał Współ Braci y Obywatelów Woiewodztwa moiego, ktorzy na to patrzeli. Sposob myslenia z powołaniem zgody y troskliwe, a chwalebne zarządzanie Dyecezyą, tudzież opieranie się wspomnionemu gwałtowi przez JOXcia Biskupa Płockiego y trudnosci w tym doznania, dały silny powod Zgromadzonym na Seymik Woiewodztwa Ziemi Obywatelom umieszczenia w Instrukcyi tey okolicznosci ktorych Woli zadosyc czyniąc podałem dodatek y spodziewam się że nie Sam ieden stawać będę przeciwko tym Inkonweniencyom dla tego o umieszczenie onego ( przy Proiekcie upraszam. To zaręczaiąc, że na żadną decyzyą ( wprzód niepozwolę.

Poparł to zdanie JP. Jezierski Kaszt: Łukowski w te słowa = Ja winienem się przymowic za wnioskiem JWo Nurskiego, bo procz Krola Jmc. y Stanow Rzpltey innych Panow y pokątnych drobnych Rzeczypospolitych, iakiemi są Kapituły znać niechcę, ani też w Kraiu wolnym rozumiem, aby Breve Apostolskie miały moc ( iednego własność odbierać, á drugiemu nadawać, więc o decyzyą dodatku [s. 697v] tego upraszam.

Przymowił się JP. Morski P. Podolski Iako bez dołożenia się czyiegożkolwiek mogła uczynic Rzplta rozrządzenie Intratami Biskupa Krakow. tak rozumiał bym że y zinnemi Biskupstwami toż Sa[???] mocna iest uczynic a beneplacit w Kraiu Naszym bez wiedzy ( Rzpltey wychodzące znane bydź nie powinny. Gdy zas przeczytany Proiekt w dwoiakiey widziemy Materyi, iedna, ktora należy do Rzpltey druga Konferencyi z Biskupami. Pierwszą względem Pensyi stanowienia y reszty Intrat na Skarb odebrania należy Rzpltey zadecydować, druga względem Koekwacyi Dyecezyow odesłac do Konferencyi z Biskupami.

Poparł to wniesienie JP. Butrymowicz P. Pinski, przekładaiąc, że do D\ecyzyi/yecetyi Rzpltey należy ustanowienie Pensyi Biskupom równych, zniesienie Konstytucyi Arędowania Dobr y Zbytku obrocenie na Skarb Rzpltey, a do Konferencyi z Biskupami, tylko porownanie Dyecezyow; Więc upraszał aby natychmiast Stany to, co do Nich należy, zadecydowały.

Zabrał głos JX. Cieciszowski Biskup [s. 698] Kiiowski w te słowa =



Jle razy od\ezwałem/ważyłem się do Ph Stanow w Materyi Koscioła; zawsze łączyłem istotne potrzeby Kraiu, mowiąc do prawowiernego Narodu, mowie /: iak każdy z Nas :/ powinien, z tą otwartością iaka przystoi prawowiernemu, mowiąc do Swieckiego Narodu, mowic za Prawami Koscioła winienem, gdyż to Bogu zaręczyłem, więc milczenie moie byłoby raczey występkiem, aniżeli przyzwoitą Skromnością. Gdy znaiome są Prawa Koscioła, Narodowi y nikomu nie iest tayno że Religia przyszła do Kraiu z Przywilejami swemi, więc niemogę powątpiwać, aby Narod niemiał się zastanowic nad tym: co czynic przedsiębierze. Odłączać temporalia, moim zdaniem iest to gwałcić nadania, Umowy y potwierdzenia Stolicy Apostolskiey, iest wzruszać zasadę y pierwiastkowe Erekcye Biskupstw, bo temporalia są nadane dla ubespieczenia losu Ministrow Ecclesiae dla utrzymania Swiątyń Pańskich, dla opatrzenia tego wszystkiego, cokolwiek służyć może, y bydz potrzebnym do życia y utrzymania Powagi Pasterza. Raczcie zważyć Pe Stany, że kiedy erygowane były Biskupstwa w Naszym Kraiu Stolica Apostolska dodawała Powagi swoiey y mocy, dodawała zaś [s. 698v] dlatego: aby Biskup nowo Kreowany mogł przystoynie y przyzwoicie sprawować powinność swoią y był zabespieczonym. (

Natenczas Rząd Kraiowy prezentował Stolicy Apostolskiey Fundusze pewne, trwałe, na których Biskupstwo miało bydź erygowane. To było zabespieczenie Narodu, y na tym fundamencie między Narodem a Stolicą Apostolską stały się umowy, więc nierozumiał bym, aby iedna Strona bez drugiey mogła układy iakie znosić y iedno od drugiego odłączać. Ieżeli My nie ktorzy Biskupi szczupłe posiadamy Fundusze, nie z Erekcyi pierwiastkowey takiemi są, ale z przyczyny oderwanych Prowincyi od Naszego Kraiu, y pewnie PPe Stany bardziey ubolewamy w tym nad losem Oyczyzny, aniżeli nad Naszym. Gdy teraz Rzplta chce przychodzić do Koekwacyi wrocić nam się należy do tamtego Kroku, ktory Narod uczynił początkowo przy Erekcyi Biskupstwa Stolica Apostolska, widząc Wolę Narodu zgodną z Swoią chęcią y Prawami Koscioła, nieodmówi tego, wysłucha Nas, ale też idzie nie tylko o opatrzenie przystoyne Biskupa, ale więcey ieszcze o zabespieczenie ( wszystkich [s. 699] potrzeb Dyecezyi. O bogdayby iak nayprędzey przyszło do tey umowy wysług między Nami, żeby poznali czyste Jntencye Nasze Służenia Wam y Kosciołowi y oddalili raz nazawsze te niechęci ktore dały przyczynę tylo pogardy y wyrzucania Nam przyznalibyscie, że My pragniemy pozyskać Wasze zaufanie, miłość, przyiazń y Łaskę. Gdy się w tym sposobie zeydziemy z sobą, naowczas zapytac się należy każdego z Nas o tym wszystkim co iest istotnie y do rządu Dyecezyi y Dobra wspolnego Kraiu potrzebne. Biskupie Pasterzu Dyecezyi zapytac się należy czy masz Seminarium y na iakim funduszu? Wielu Alumnów, y czy liczba tych wystarcza potrzebom Kosciołow Iurysdykcya Twoia iak iest urządzona? Czyli przy Konsystorzach Officyałowie Surrogaci są y iak opatrzeni? Twoy Suffragan Dyecezyi zastępuiący Cię in Ordinationibus Sacris czy iest y iaki ma sposob utrzymania się swego? Czy masz fundusz dla Spracowanych, zestarzałych y schorzałych Kapłanow?, Szpital czyli iest iaki y iakie ma Dochody? Wspomniec mi tu należy o godnym ze wszech miar JX. Załuskim Poprzedniku moim, ktory w [s. 699v] Dyecezyi Kiiowskiey wprowadził Szpital y miał zamiar funduszem go opatrzyć; Zaszła [???] gdy położyła tamę chęciom Iego, zwalił się na Mnie cały ciężar ktory zdaie się wołać przypominaiąc Mi, że to iest moim obowiązkiem te Swięte do Skutku przywieść zamiary. Co za żal Sercu moiemu, że mimo nayszczerszey chęci bydź użytecznym ludzkosci y Oyczyznie przyspieszyć koniec temu nie iestem w siłach. To wszystko woła do Was o litość y sprawiedliwość Pe Stany, A mimo tego com wyraził wiele ieszcze innych wystawic bym Wam mogł potrzeb Dyecezyi. Iakże więc bez porozumienia się bez wybadania wiele ktory potrzebuie naznaczac możecie ( ogólny fundusz y ten niepewny y czynic porownanie? Te powody ktore przełożyłem, a ktore wzgląd u Was Pe Stany znaleść powinny powątpiwac mi nie dozwalaią, że cały ten Interess quo ad temporalia et Spiritualia do porozumienia się Naszego z JWW. Delegowanemi odłożyć raczycie.

Ponowił czytanie Projektu o Biskupstwach JP. Sekretarz.

JP. Potocki P. Bracławski rzekł: Jak [s. 700] dalece Proiekt dopiero przeczytany, będzie użytecznym dla Narodu, Ktoż widzieć nie może, ale wypada tu przez słuszność uczynić mi ostrzeżenie, ażeby, gdy przyidzie rozdział Dyecezyow, który z Biskupów nie był pokrzywdzonym, a to w tym widoku, że gdy wielka Dyecezya Krakowska, poydzie w częsci napodział innych Biskupow, to ich praca iuż zwiększoną zostanie; Więc w tym przypadku takiemu, który będzie miał z oddziału Dyecezyi Krakowskiey powiększoną swoią, trzeba wyznaczyć Fundusz dochodzący 100/m Intraty.

Odezwał się JP. Potocki P. Lubels. Przyimuie Proiekt przeczytany z iak naywiększym uwielbieniem, bo widzę go wszystkim potrzebom dogadzaiący, ale chciałbym mieć ieden punkt odmieniony. Byłoby rzeczą twardą, aby Biskup był na pensyi, bo Biskup nie maiący schronienia w własney Dyecezyi będzie Komornikiem. Zawod w opłaceniu Pensyi z Skarbu Rzpltey tym bardziey Mnie zastanawia, gdy sp. Biskupowi Smolinskiemu doswiadczac go przychodziło, wtedy, kiedy niemielismy Stutysięcznego Woyska. Więc gdyśmy iuż Biskupa Krakow: przypuscili do [s. 700v] posiadania Dobr zalicytowanym niech że y inni maią zabespieczenie Swych Jntrat w Dobrach wypuszczonych.

Poparł to zdanie JP. Moszynski Poseł Bracławski, a JP. Kublicki rzekł: Gdy innym Biskupom nie będziemy mieli co kassować, więc było by nie przyzwoicie oddawać Intratę w Dobrach extra Diecaesiam. Donieść mi tu zostaie, że sp. Wodzinski Biskup Smolinski, nie dlatego nie odbierał ze Skarbu pensyi żeby się w Skarbie Funduszu znaydować nie miało, ale dlatego, że Tyzenhauz lub Ktoś inny, przez nienawiść nie chciał mu iey opłacać.

Rzekł JP. Potocki P. Lubel: Ta Oppozycya JWo Inflantskiego przy doniesieniu o przypadku ( Biskupa Smolinskiego, tym bardziey popiera wniesienie moie, bo wolał bym aby Rzplta powiedziała, że niemasz w Skarbie Funduszu, y dlatego Ci Biskupie nie naznaczam, niżeli aby dla szczególney nienawiści, Biskup pensyi swoiey nie odbierał; Więc gdy niemasz zgody na moie wniesienie, proszę o Turnum na Propozycyą = Czyli Pensya ma być ze Skarbu w gotowiznie, czyli w Dobrach.

[s. 701]

Odezwał się JP. Walewski Woiewoda Sieradzki "Przypominam Legem Curiatam, gdy się zagłębiamy w Obce Materye, Ja podaię propozycyą = Co ma bydź w przod wzięte do decyzyi, czy Etat, czy ta propozycya? =

JP. Zaleski P. Trocki



"Materya teraz tocząca się wcisnęła się mimo Opis Prawa przypadkiem y pociągnęła za Sobą inne, zabiera czas, zabiera szczęscie y całą pomyslność z Obrad Naszych oczekiwaną do Narodu. Dni kilka temu minęło, iak słyszałem z Ust Xcia Jmci Marszałka Konff: Litt:, że odbiegamy od tego, co Nas naymożnieyszemi może uczynić, odmykamy się od szczęścia, któreby Naszą pomyslność ugruntować mogło. ( Wspomniymy sobie co iest szczęsciem Naszym, y że godziny Nasze są nie pewne, iesteśmy tu już 10. Miesięcy, opuscilismy Domy, Żony y Dzieci Nasze, Wspoł-Obywatele oczekuią Skutku iaki Obrady Nasze przyniosą. My przeciwnie uciekamy przed szczęsciem, godziny y momenta na bezczynnosci trawiemy. Proiekt JWo Brzes: Litto cieszył mnie, bo ubespieczał ciągłe Seymowanie, [s. 701v] a ubespieczaiąc to, oznaczał dni, godziny y Materye. Więc dla zabespieczenia się względem czasu przystąpmy teraz do niego, lub gdy się to nie podoba, weśmy Etat bo inaczey przeydzie czas, upłyną te szczęsliwe momenta w których mieliśmy gruntować pomyslność naszą. Woysko nie pa płatne, Rekrut zwiększony, bez potrzebnego umundurowania y Regulaminu, może Rewolucye w Kraiu zrobi.

JP. Grabowski P. Wołkowyski popierał wniosek JPa Trockiego, żądaiąc aby Proiekt JP. Brzes: Litt: był decydowany.

Xiąże Jabłonowski P. Wołyński przekładał, iż załatwi się troskliwość JPa Lubel. gdy się do przeczytanego Proiektu dołoży Warunek, że Lista Duchowna ma bydź w Skarbie do Opłaty naypierwszą. Na ten Warunek zgadzał się JP. Potocki P. Lubel.

Zabrał głos JP. Węzyk Rudzki Poseł Podlaski =

Litt:

Podał JP. Potocki P. Lubel: przydatek w tey tresci, = Że pensya Biskupow naypierwey z Funduszu Dobr Biskupich ma bydź opłacona y że się pozwala Biskupom w proporcyi pensyi swoich [s. 702] Arędować Dobra -

Ten dodatek czytał JP. Sekretarz a potym Cały Projekt.

Gdy się zapytywał JP. Marszałek Seymowy na niego o zgodę.

Rzekł JP. Wybranowski P. Lubelski "Waruię to Sobie, aby Woiewodztwo Lubelskie w czasie porownywania Dyecezyi, nie było Jnkorporowane do Dyecezyi Chełmskiey, bo w tym chcę w przód uczynić do referencyą do Woiewodztwa moiego.

JP. Mierzeiewski P. Podolski żądał Warunku, aby w Deputacyi konferuiącey z Biskupami y JX. Nuncyuszem, było wolno każdemu czynienia Swoich przełożeń y Reflexyi.

Przymowił się JP. Zielinski P. Nurski w te słowa = Nie tamuię przeyscia toczącemu się Proiektowi, ale mam troskliwość aby iak nayrychley nastąpić mogła mego Proiektu decyzya. Wiadomo iest Pm Stanom, że Kommissye Powiatowe teraz się agituią y maią moc wglądania w Intraty; więc iestem w Obawie, aby Kapituła Płocka nieuprzedziła decyzyi Naszey podaniem tych rozszarpanych Funduszow [s. 702v] pod swoie dochody, co by potym stawało w Rzymie za Argument Kapitule, przeciw Biskupowi, iż to przyznała Kommissya y Seym zaapprobował. Więc po tey Materyi zamawiam sobie decyzyą moiego dodatku.

Gdy JP. Wybranowski P. Lubelski odstąpił Oppozycyi Swoiey, na zapytanie JPa Marszałka Seym. trzykrotna na Proiekt przeczytany nastąpiła zgoda.

Po przeysciu y zamianie w Prawo tego Proiektu, żądał JP. Zaleski P. Trocki, aby Proiekt JPa Brzes: Litt: był czytany; lecz Xże Jmc Podskarbi W. Litt: w zabranym głosie doniosł iz Kommissya Skarbu Wo Xo Litt: dała Mu umocowanie wraz z JPm Dziekońskim Podskarbim Nadwor. Litt: do zaciągnienia Summy trzech Millionow y że w dopełnieniu tego umocowania wszedł w Konwencyą z JPP. Protem Potockim Tepperem Schultzem, Ardtem y Cabrit, o którey przeczytanie wraz z Proiektem potwierdzenia upraszał.

Czytał JP. Narbutt zastępuiący mieysce JP. Sekretarza Konff: Litt: tę Konwencyą y Proiekt Approbaty, który poszedł ad deliberandum.

[s. 703]

JP. Marszałek Seym. rzekł: ( Mam honor donieść Pm Stanom iż między ubiegaiącemi się do Usług Rzpltey, chcąc bydź policzonym JP. Blanc w tuteyszey Stolicy Bankier, na dniu wczorayszym nadesłał do Mnie Assygnacyą na 50/m Złł pol. Z których czyni Offiarę na potrzeby Rzpltey.

Gdy po takowym doniesieniu JP. Zaleski P. Trocki nalegał o czytanie Projektu JPa Brzes: Litt:, a JP. Zielinski P. Nurski podawał swoy Proiekt względem Kapituły Płockiey y żądał podług przyrzeczenia, aby był czytanym y decydowanym, rzekł JP. Małachowski P. Sandomirski "Nie końcem sprzeciwienia się komuzkolwiek, ale stosownie do Uwag JWo Woiewody Sieradzkiego mam honor przełożyc iż żadne inne nie mogą bydź traktowane Materye iak Etat, o którego wprowadzenie upraszam.

Odpowiedział na to JP. Zaleski P. Trocki "Czas zginie y Proiekt z czasem zginie, kiedy tak bez względnie mieszać się będziemy. Jestem Poseł, umocowali Mnie Obywatele, abym w tym mieyscu radził, [s. 703v] o Dobru Rzpltey nie o prywacie. Więc gdy do powszechnego Dobra iest stosownym Proiekt JWo Brzes: Litt: mam sobie za powinność stawać przy nim, gdy widzę, że De\cyzya/putacya onego, całe szczęście nasze zagruntować może.

JP. Rzewuski P. Podolski przekładał, że JP. Nurski zamówił sobie wprzod decyzyą swoiego Proiektu, prosząc JPa Trockiego aby pozwolił na przeczytanie; co gdy poparł wyznaniem swoim JP. Marszałek Seymowy, ze przyrzekł JPu Nurskiemu, iż po odeysciu Proiektu o Biskupstwach iego decydowanym będzie, dał głos JPu Sekretarzowi do czytania.

Przed czytaniem oswiadczył JP. Zieliński P. Nurski "Lubo miał bym Prawo żądać natychmiast decyzyi moiego dodatku, ale nie iestem tak uparty, zgadzam się aby Proiekt JPa Brzes: Litt: był wprzod decydowanym, ale niech moiego przeczytanie poprzedzi.

Czytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Nurskiego w tey tresci, aby żadna Kapituła Funduszow nieodmieniała y w Rzymie niestarała się wyrabiać na to approbacyi sub paenis de lortesanis.

[s. 704]

Czytał potym JP. Sekretarz Proiekt JPa Matuszewica P. Brzes. Litt: pod tytułem = Ubespieczenie Czasu Seymowego =

Po przeczytaniu oswiadczył JPn Marszałek Seymowy



"Nim przystąpię do zapytania się PPh Stanów na Proiekt dopiero przeczytany o iednomyslność, winienem tę uczynic Uwagę. Jż przyrzekliśmy JKMci, że w czasie ciągłego Seymowania Naszego, w każdym tygodniu Srzody, Soboty wolnemi będą od Obrad Naszych, to przyrzeczenie winnismy dotrzymac Nayiasn: Panu, przez sam wzgląd na Zdrowie Iego, bo Swiadkami iesteśmy pilnego JKMci dosiadywania częstokroć na przedłużonych Sessyach. Ale Pe Stany rozumiał bym, że srzodek przezemnie wynaleziony będzie dogadzał oboygu. To iest: nim się zamieni w Prawo Proiekt przeczytany powtórzmy słowne przyrzeczenie JKMci, że zawsze będą Srzody y Soboty ( wolne od Seymowania. Prawo Prawem zostanie, a naruszonym nie będzie, gdy to przyrzeczenie in Codicem Legum nie wniydzie, a dochowanym zostanie. [s. 704v] Więc oczekuię w przod na to jednomyslności, to ieszcze dodaiąc, że gdyby nagła wynikła okoliczność tedy y w Srzody y w Soboty Sessye za obstaniem zwołane będą.

Odezwał się Krol JM. Czy iest to zaręczenie, y mogę się spodziewać że Srzody y Soboty Wolne oprocz nagłych przypadkow od Seymowania zostaną.

Oswiadczyli na to oppozycyą JPP. Łubieński P. Sieradzki y Zielinski P. Nurski; Lecz w krótce położonym warunkiem przez JPa Zielinskiego P. Nurskiego, co Wtorek y Piątek zapytywa się JP. Marszałek Seymowy o zgodę czyli zachodzi na Solwowanie Sessyi do Czwartku, Poniedziałku, odstąpili.

Zapytywał się zatym JP. Marszałek Seymowy o Zgodę na Proiekt JPa Matuszewica P. Brzes: Litt: pod tytułem = Ubespieczenie czasu Seymowego = Ta zaszła iednomyslnie.

Z mocy przeczytania y Warunku rzekł JP. Marszałek Seymowy czy iest Wolą Ph Stanow aby Sessya dzisieysza do Poniedziałku solwowaną była. [s. 705] Gdy okrzyknięto na to zgodę, Król Jmc. przez Usta JP. Chreptowicza Podkanclerzego Litto Solwował Sessyą na Poniedziałek na godzinę 10

[s. 705v] [s. 706] [s. 706v] [s. 248]


MOWA TEGOŻ

Dnia 24. Lipca 1789. Roku.

Na początku Seymowania nieufność do desperackich nas przywodziła myśli, pukośmy się nie poznali, y dla tego inter Majestatem & libertatem boiaźń robiła trwogę. Teraz gdyśmy się w dziesiątym Seymowania Miesiącu rozeznali, iuż czytamy z umysłów naszego zgromadzenia niektórych wyiąwszy, iakbyśmy iednym kolorem umundurowani byli; a teraz pod iedną chorągiew wiary y wolności bez wodza zaciągnieni Towarzysze.

Zdaie się to upostronnych nad naturalnym cudem, że mimo ukazow, Intryg zagranicznych, odwaga naszego zgromadzenia zwyciężyła wszystkie przepowiedziane strachy.

[s. 707] [s. 249]

Stało się to naturalnie, że Moskiewcy Ministrowie wstecz Polityce absolutną radą swoiey Pani w Turczech woynę, w Polszcze nienawiść zrobili, a Generałowie woyskowi miarę przechodzącym okrucieństwem skrzepłą krew w żyłach Polaków rozgrzali.

Tym więcey ieszcze gdy upadaiące bez nadziei powstania Polskie y Szwedzkie Narody sprawiedliwość y waleczna Pruska podnosi ręka.

Myślę, że y Wasza Królewska Mość poznałeś dotąd zdania nasze w haśle dobra publicznego, z prywatą walczące, iuż teraz z wycięskie; więc się nad tym co mówię zastanowisz, y uznasz, że od wielu niespamiętany, teraz dopiero nadszedł czas taki, któren Opatrzność nam sporządziła, toć tego iak żniwa pauzą dwoch dni w każdy tydzień zpuzniać nie należy.

Znamy W. K. Mć. od początku Panowania zawsze łaskawego, y postrzegamy teraz w nim odmianę, że oddalasz [s. 707v] [s. 250] od siebie szkodzące Tobie y Narodowi złośliwych rady, a zbliżasz się do życzliwych Oyczyznie Seymowych robotników pracy.

Dla tego ia do wniesionego Proiektu przymawaiam się, y proszę W. K. Mci abyś nam dłuższemi Sessyami cały każdy tydzień Seymować dozwalał, a sam według upodobania y wygody koniecznie Królowi potrzebney spoczynku używał.

My mamy wolność z mieysca alternatą się ruszać, odpoczynku pokarmu zażywać, zaś W. K. Mć na iednym mieyscu po kilka y kilkanaście godzin bez posiłku siedzisz, iakby go troskliwość przymuszała; ia to nazywam niewolą, a nie swobodnym Panowaniem.

Dozwol W. K. Mść, o co Naród prosi, inaczey czas minie szczęśliwey pory, pokóy w Europie przed skończeniem Rzeczypospolitey interesow nastąpi, a tak zgubą y niepowetowana szkoda na W. K. Mć padnie.

[s. 708] [s. 251]

Naywiększa ztąd na całym świecie ludu żałość, gdzie Narod z Królem, a Król z Narodem nie iest złączony. Ani nam tak straszne Moskiewskie są gromy, iak gdyby miało bydź serce Króla dla Narodu niechętne.

Już złamałeś W. K. Mć, zdaie mi się, nie użyteczne choć Polaków koło boku swego rady, mówić iednak nie mogę, że nie życzliwe, gdy boiaźń y nie pewność losu takie choć omylne wciska w nich zdania, bo taką omyłkę ludzkości natura w umysły wraziła. Przecież iść tą drogą sam rozum radzi, którą gmin ludzi toruie. Idźże Panie tym torem całego Narodu, błądzić nie możesz, gdy innego nad swoię powolność traktu nieznayduiesz.

w WARSZAWIE

w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla , Księgarza Nadwornego J. K. Mci.

Mowa Nro. 40.

[s. 708v] [s. 709]


Ciąg rzeczy wystawia Dzieło, ktore im większey Wagi tym silnieyszey potrzebuie pracy y dłuższego nad nim zastanowienia się. Od stupiędziesiąt lat, iak Rzplta dążyła do umiarkowanego z Przezacnym Duchowienstwem Naszym ułożenia się. Nie sprzyiaiące Kraiowi Okoliczności wewnętrzne zamieszania, przerwa Seymow Stanowiących Prawo tak oddaliły ten zapęd, że dopiero pod Berłem Rządu WKMci dochodzi obiecywanego sobie zakładu. Już widzę że Naywyższe Rozrządzenia chciały szczególnieyszemi uwieńczyć Panowanie WKMci pamiątkami, ktore czy wewnętrznym czy zewnętrznym obrocie Interessow ogólność Kraiową tykaiących się tak się podaią że z nich obiecywać można Stałą pomyslność Kraiowi. Nie iest to małym zamiarem Proiekt wyznaczoney z Seymuiących Stanow Deputacyi do Grona Jchm. XX: Biskupów znaszaiących się z JmX: Nuncyuszem przez co okazuią Pe Stany chęć winney powolności Stolicy Apostolskiey że w układ tykaiących Koscioła, niemniey w ułożeniu się Stanu Swieckiego z Przezacnym Duchowieństwem w związki Rządu wchodzącym, staramy się zasiągnąć iey dobrowolnego zezwolenia, okazuiąc teyze Stolicy Apostolskiey, iak pragniemy w scisłey ku Religii zostawac gorliwosci, tak powinnosciom z Obywatelstwa wypływaiącym dogodzic chcemy wspólnie iednocząc się z Stanem Duchownym iak widziec Oyczyznę Naszą Rządną y szczęsliwą. W każdym Kraiu przez powagę powołania swego Duchowienstwo iako Ministrowie Obrządkow Religii nie mały ma wpływ do Rządu tak szczególniey do Naszego, w ktorym przez zacność Osob Swych przez Krewnych, iakoteż użyciu sprzyiaiących im, silną maiąc moc [s. 709v] wdawania się do niego. Wystawuią się Nam przykłady w Historyi Kraiu Naszego, nawet y z obcych Panstw ze Stan Duchowny miewał powoduiące się zamysłom Jego sprzyiania, ktore gdy były na użytek Kraiowi swemu poswięcone, pomyslne odbierały Skutki, gdy zaś przeciwnie wzięte były, smutne przyniosły korzysci. Lecz Bogu Zastępow dziękuiąc: Gdy przezorność Mądrosci WKMci z przywiązania do Ludu Swego, oddaiąc go pieczy Duchowney, takich wybrała Biskupow, aby nie tylko w Religii Nas wzmacniali, lecz w Swieckich Urządzeniach stawali się z przykładnosci Nauczycielami. Powzięte zamysły Ph Stanow w oznaczeniu tey Deputacyi, aby była w osnowie Prawa wystawionemi z Proiektow podanych do Laski ieden z nich ułożonym został, pierwszego Proiektu Autor teraznieyszemu poswięcił swą pracę JPn Piński, któremu y z tego tu mieysca wdzięcznosci oswiadczam dziękczynienie a wzywam JP. Sekretarza do ogłoszenia go przeczytaniem (

[s. 710]


JW. Wybranowski P. Lubel. d. 24. Julii 89. w Materyi Biskupstwa Krakow.

Tłokiem rozlicznych Materyi dziesięciomiesięcznym Czasem zatrudniaiących Was Ne Stany, spodziewaiąc się liczbę tyle razy setną, a Zapewne tyle drugie Czasu zabieraiących widząc, dość w długim wstrzymywałem się milczeniu, bym do tey zwłoki y Straty nie przyczyniał się. W tey zas Materyi zamilczeć nie mogę, bobym Braci Moich powierzaiących Mi całość swoią zdał się w głębi zatopic onych.

Przemianie Biskupstwa Krakowskiego Jntraty pełnomocną Wolą Nayias: Stanow udecydowaney, na umocowanie sił Kraiowych iedynie obroconey sprzeciwiać się, za bardzo daleki Każdego widziałbym zapęd, bo ieżeli umieyszenie teyże Intraty a 100m determinowaney biie kogo woczy, to zapewne nie Następcę tegoż Biskupstwa, ktorego w tymczasie miłoscią Oyczyzny zagrzanego wszystkich Intraty swoie umnieyszaiących dla Dobra Oyczyzny widzącego, chętnie przyiąc kazdy zaręczy, bo grunt całosci Kraiu, y niepodległosci, tudzież Konsyderacya onego u Obcych, nay obfitszym w gronie Serca Jego będzie mieniem y korzyscią.

Poty mówiłem za całoscią Oyczyzny, pozwolcie Ne Stany mowic za całoscią Dyecezyi Krakowskiey, na ktorey podział z mieysca moiego nie pozwolę, bym ro na rozbrat Serc łaskawych Braci moich, ktorzy Mnie tu w tym mieyscu osadzili, nie zarobił.

Iest to powinnoscią Naszą tłómaczyc Wolą tychże Braci Instrukcyą Nam podaną, Gniazdowość zas każe Nam zgadywac y trafiac w mysli Onych. Tym Ja zaszczycony od Dziadów, Pradziadow, od iednomyslnosci Braterskiey nie zboczę, gdy Układ Oddziału Woiewodztwa mego od Owczarni Biskupstwa Krakowskiego odwrocić usiłuię. [s. 710v] Do czego nie tylko ugruntowana niewzruszona Stałość y słodkie posłuszeństwo, Owczarni tey, lecz Węzeł trzech Woiewodztw Krakowskiego, Sandomirskiego y Naszego Lubelskiego Generałem Korczyńskim związany dawno przepowiedział =erit unus Pastor, et unum Ovile .

Tych to trzech Woiewodztw dawniey na Seymiki przedseymowe Ziazdy, y tam układanie iednomyslnością Instrukcyi, nierozerwanego łańcucha Ogniwem spaiały Obywatelow. Ich w zupełney Konfidencyi, w szczerey Armonii utrzymywały, o całosci y dobrym Kraiu naradzenie się, Serc Braterskich scisle ziednoczenie się, unum sentive et velle Żądanie szczególnieyszą było maxymą. Zawsze Przewodnictwo y Błogosławieństwo primi in Ordine Biskupa Krakowskiego pomyslne tym Woiewodztwom y Kraiowi z iednomyslnosci, rozliczne przynosiło korzysci, Ktorych ciągu lubo krytyczne przeszkodziły Czasy, iednak chęci powrócenia tego zaszczytu niewykorzeniły, bo co od dawnych Czasów wspólnie Przodkow Naszych zdobiło y ziednoczyło, to następnemu w niezatartey pamięci starac się będziemy podać Wiekowi y przywrocic nierozerwaną ligę, więc Pasterz y Owczarnia nie byli roztrychnionemi, Niedozwolą Ne Stany, w czym upraszam o iednomyslność, w przypadku przeciwnym, proszę o Turnum (