Sessya 108.
Dnia 25 Maia.
JP. Marszałek Seymowy zagaił y dał głos JPu Sekretarzowi do przeczytania Prawa o sposobie podatkowania uchwalonego
Litt
JP. Stroynowski P. Wołyński przymówił się, żądaiąc aby podług wniesienia JPa Marszałka Seymowego Woiewodztwa Kommissarzow swoich podawały.
JP. Mierzeiewski P. Podolski żądał czytania Rapportów do Kommissyi Woyskowey nadesłanych.
Na co JP. Marszałek Seymowy oswiadczył, iz po załatwieniu zaczętey okoliczności dopełni to żądanie.
JP. Zakrzewski P. Brzes. Kuiaw. Upraszał, ażeby z złożonych u Laski na zeszłych Sessyach dodatków uformowany był Proiekt.
JP. Marszałek Seymowy powtorzył uczyniony przy zagaieniu wniosek, aby Prawo względem sposobu podatkowania zapadłe, dla oznaczenia w Nim dnia normalnego zaczęcia się Kommissyów y liczby Kommissarzow, przez JPa Sekretarza przeczytane zostało, przy tym doniosł, iż od pierwszego z porządku Woiewodztwa Krakowskiego, daley Łęczyckigo y Mazowieckiego, nie oddana mu ieszcze iest Lista Kommissarzow.
JP. Sekretarz przystąpił do czytania rzeczonego Prawa od początku, a gdy przyszedł do tych słow - Następuiących [s. 222v] wyznaczamy Kommissarzow - JP. Suminski Kaszt. Kuiawski przerwał wnioskiem swoim aby dzień normalny był tu oznaczony a Kommissarze potym, gdy do Kancellaryi podanie Jch nastąpi.
JP. Marszałek Seymowy oswiadczył na to, iż nie smiał by podpisywać Regestru Kommissarzow, bez uwiadomienia wprzód Stanów, znaiąc iż to z wyroku Izby czynić powinien, a gdy w dniu jutrzeyszym Lista Ich będzie podana, dzis może bydź oznaczony dzień, y załatwione inne okoliczności do tego Proiektu stosowne.
JP. Sekretarz w kontynuacyi czytał Prawo, a gdy przyszedł do słowa dzień N. - JP. Stroynowski P. Wołynski odezwał się iż na ostatniey Sessyi Prowincyonalney była Propozycya o dzień. Zdawało się że dzień 1. Lipca zgodnie wszystkich determinowała iednomyslność, upraszał więc, aby JP. Marszałek Seymowy uczynił zapytanie: Czy ten dzień ny za wyznaczony mieć chcą, lub inny.
Na wniesienie to JP. Wołynskiego zapytał się JP. Marszałek Seymowy, czy wola iest Stanow, na wyznaczenie dnia 1. Lipca. Na co powszechna za powtorzonym trzykrotnie zapytaniem nastąpiła zgoda.
JP. Łubienski P. Sieradzki wniosł aby [s. 223] wczesnie rozgłoszenie tego Prawa po całym Kraiu nastąpiło, do czego radził upraszać Biskupów, aby po Dyecezyach z Ambon toż Prawo ogłoszone było.
JP. Marszałek Seymowy oswiadczył iz iuż uwiadomił Kommissyą Skarbową, aby zaczęła formować Uniwersały obwieszczaiące
Rzekł JP. Łubieński P. Sieradzki. Iż nie wszyscy Obywatele z Kancellaryów uwiadomionemi bydź mogą, a zatym powtorzył swoie wniesienie ogłoszenia z Ambon.
JP. Sekretarz czytał Punkt 1. Prawa z wyszczególnieniem dnia 1. Lipca
Po skonczonym czytaniu tego Punktu JP. Drewnowski P. Łomżynski zapytał się czyli Kommissarze ziechać się maią do Miast Powiatowych czyli Stolecznych Woiewodztwa
Na co JmP. Marszałek Seymowy odpowiedział iż żąda w tym Punkcie uwiadomienia Stanow.
Dało się słyszeć wiele razem Głosow, azeby do Miast Powiatowych.
JP. Sekretarz Kontynuował dalsze czytanie Prawa, a gdy skończył czytanie punktu 11. JP. Suchodolski Poseł Chełmski domowił
się o dołożenie tych słow: od Czasu publikacyi ninieyszego Prawa. Ten przydatek gdy za zezwoleniem Jzby został przez JPa Marszałka Seym umieszczony JP. Sekretarz Seymowy Seymowy powtorzył czytanie 11. punktu y daley Kontynuował aż do Końca
Po zupełnym Prawa przeczytaniu JP. Weysenchoff P. Jnflant. domowił się za podaniem przez siebie dodatkami tak względem Dobr [s. 223v] Pojezuickich, iako Kadukowych y innych.
W tym dany był Głos JPu Staroscie Opoczynskiemu a Posłowi Sandomirskiemu, lecz uprzedził go przymowieniem się interlocutorii JP. Gutakowski P. Orszanski przekładaiąc iż do Powiatu Orszanskiego Uniwersały od Kommissyi Skarbu Litt wydawane pozno bardzo dochodzą, a ztąd uczynił Ostrzezenie, azeby Kommissarze tamtego Powiatu za spoznienie się Karze nie podlegali, lub zeby obmyslony był prędszy sposob uwiadomienia Jego Powiatu o ninieyszym Prawie.
Na mocy wyzey danego głosu mowił JmP. Małachowski P. Sandomirski w następuiący sposob
Litt
y podał Dodatek względem potrącenia czasowey offiary z ninieyszego podatku, ktory tu cały rok rachuiąc a 10 Januarii 1789 ma bydz zapłacony
JP. Walewski Wda Sieradzki wniosł iż gdy w Projekcie znayduie się zaczęcia Kommissyom dzien normalny, a podobniez dnia determinowanego nie ma, w ktorym skonczyc maią to dzieło ządał izby wyznaczony był tym Koncem dzień Ostatni 7bra okazuiąc, iz gdyby dzień zakonczenia nie był oznaczony, Podatki nie przyszłyby może do skutku
Z powodu tego wniosku JP. Marszałek Seymowy zasiągnął woli Stanow, czy się zgadzaią na przeznaczenie dnia ostatniego 7bra dla zakończenia Dzieła Kommissyow Woiewodzkich, Iednomyslnie na to zezwolono
JP. Stroynowski P: Wołynski wnosił, Jzby gdy na dniu ieszcze dzisieyszym będą do Koncellaryi Seymow: dodane Listy Kommissarzow Wojewodzkich, a iutro w stanach deklarowane, byli rownie y z Stanu Duchownego wyznaczeni Kommissarze, iako Prawem ninieyszym zastrzezeni:
[s. 224]JP. Suchodolski P. Chełmski uczynił ostrzezenie, iż to nie iest ieszcze zupełny Koniec Podatkom, gdyz znayduią się procz tego do czerpania zrzodła, przyspieszony zas Ziemianski podatek y ukonczony iest dla tego zeby na przyszłą Rotę weyść mogł do Skarbu, a iako ten cel był nayzbawiennieyszym tak do uskutecznienia przed innemi podatkami godziwym, lecz powiedziec nie mozna, ze przecięte iest czerpanie innych zrzodeł, ktore staną się konieczne, gdy zapatrzemy się na Sto tysięcy uchwalonego Woyska, y w tym zamiarze odwołuiąc się do JP. Jnflantskiego głosu domawiaiącego się za swemi dodatkami maiąc oraz swoy złożony u Laski Projekt powtorzył swoie ostrzezenie.
Za wezwaniem JP. Marszałka JP. Sekretarz Seymowy czytał dodatek przez JP. Sandomirskiego podany
Po przeczytaniu JP. Seweryn Potocki P. Bracławski rzekł "Iestem Posłem z tych Prowincyi, ktore naywięcey utraciłyby na tym podatku, sądzę iż ieżeli in 7bri całoroczny podatek teraz ustanowiony wpłynie, powrocenie Protunkowego iest słuszne; lecz ieżeli dwiema Ratami, na potrącenie nie zgadzam się.
JP. Moszynski P. Bracławski wyraził "Iuz to mi pewnieyszego, że podatek ten wpłynąc nie może in 7bri, gdy Lustracya Ultimis
7bris koniec dopiero wezmie; więc tu nalezałoby dołożyć, że podatek ten, ktory z Lustracyi teraznieyszey wypadnie, zaraz in
8bri powinien bydz wniesiony y to będzie znaczyło Ratę S. Jańską a druga nastąpi na Trzy Krole; poznieyszemi zas laty rata
pierwsza S. Janska będzie się opłacała in Junio, a druga następnie
[s. 224v]
po Trzech Krolach in Januario tym sposobem wniydziemy wporządek. Czałość zas JPa Kasztelana \
iaki?
Z zlecenia JPa Marszałka JP. Sekretarz Seymowy powtorzył czytanie Projektu. Po przeczytaniu JP. Marszałek Seymowy zapytywał się o zgodę
JP. Suminski Kln Brzeski Kujawski, uczynił uwagę, iż in Septembri nie mogą bydź podatki wniesione bo dopiero ultimis Septembris Dzieło Kommissyow Woiewodzkich zakonczyć się ma
Poprawiono na wniesienie JP. Kasztelana że Rota Septembrowa przeciąga się az do Oktobra a gdy ieszcze czyniono niektore kwestye y zapytania tyczące się rzeczonego dodatku JP. Sekretarz Seymowy za wezwaniem JPa Marsz. Seym. ponowił czytanie dodatku
JP. Moszynski P. Bracławski przymowił się "Do wytłomaczenia, tego Projektu nalezy mi się zapytać, iak Stany ten Projekt będą rozumieć?, według mego mniemania Konstytucya powiada, że w tym roku ma bydz wniesiony ten Podatek, ale nalezy powiedziec czy wływ ten zaczynać się będzie in Januario, czy tez decursive na S Jan, bo wypadnie, że teraz całkowicie in Octobri wniesiony zostanie Podatek, a w następnym Roku z gory anticipative in Januario, lecz gdy Podatki zawsze zwykły się płacić decursive, więc wypadłoby lepiey pierwszą ratę a 1o Januarii zapłacić decursive na S Jan, drugą zas do So Jana ad ultimam Xbris wypada [s. 225] płacic na Trzy Króle, gdyby zas in Octobri złozył się teraz całkowity Podatek, a w następnym naznaczona była Rota in Januario rozumiałaby się ta Opłata anticipativ(, nie decursiv( iak iest zwyczay.
JPn Marszałek Seymowy "Na Sessyi Prowincyonalney u mnie znayduiących się Kolegow, dały się widziec mysli, ze w teraznieyszym roku chcą zupełnie wypłacic podatek aby zas dwie Raty razem się nie zeszły, dla tego tek podział ułozylismy, to iest ze Protunkowy Podatek na dwie podzielony Raty w Marcu który iuż iest opłacony y w przyszłym Miesiącu Czerwcu, co dopiero wniesiony bydz ma, res[?]d[?]itas zatym od tego Podatku po wylikwidowaniu Intrat przez Kommissye Woiewodzkie co się okaże w Septembrowey racie doliczona będzie, bo gdyby in Januarii toby zaginęła iedna rata, dlatego udeterminowalismy złączyć w Septembrze dwie raty, sądzę zatym, znaiąc JWo Bracławsko gorliwość, ze od swey Propozycyi odstąpi, o co ia z mieysca mego mam honor go upraszac
Odpowiedział JP. Moszynski P. Bracławski "Iz iako w niczym czynic nie chce trudności tak y teraz od wniesienia swoiego odstępuię sądził tylko powinnością swoią przełożyć y obiasnić, co iest antycypativ( a co decursiv(, bo w kazdym Kraiu iest zwyczay płacenia podatku decursiv(, a gdy y tu in Octobri cały Podatek złozony zostanie, wypadnie że Rata in Januario 1790. Ru płacona będzie anticipativ(, to przełozywszy odwołał się do Woli Stanow czy iest ich myslą płacic podatek anticipative(.
JP. Chołoniewski P. Bracławski, wyraziwszy iż Kommissye Wojewodzkie mogą nie dokonczyć na Czas determinowany Lustracyow a [s. 225v] przeto y zapłacenie Podatkow przeciągnie się do Decembra gdzie razem kilka rat zbiegnie się, ządał podług wniesienia Kollegi swego, aby tez Raty decursive płacone były
JP. Drewnowski P. Łomzynski uczyniwszy uwagę, iż w prawie Podatkowym ostrzezeni są Duchowni Kommissarze, a nie iest powiedziano o Duchownych, kto ma zaprzysięgać Intratę czytał stosowny swoy w tey mierze dodatek.
Odpowiedział na to JP. Jezierski Kasztelan Łukowski, iz gdy Prawo rzekło ze Dziedzice y Possessorowie zaprzysięgac maią Jntratę objęło w tym punkcie y Duchownych y Ci tym sposobem sprawiać się powinni w Kommissyach Wojewodzkich iak stan Swiecki, sądzi zatym aby Prawo iak iest napisane tak zostało bez zadnego co do tey okoliczności dodatku.
JP. Marszałek Seym zagaił czytanie Projektu JPa Sandomirskiego z zaszłemi poprawkami
Za powtorzeniem przez JP. Sekretarza Projektu gdy JP. Marszałek Seymowy zapytał się o zgodę. Jednomyslność na zamienienie go w Prawo nastąpiła.
Zabrał Głos Xze Sapieha Marszałek Konfederacyi Litt:
Jednocząca się gorliwością, chęcią dobra publicznego, przywiązaniem do Krola y do Oyczyzny Prowincya WXLitt z Prowincyami Koronnemi, w tym gdzie szło o istotne danie dowodow, ze Maiątki swoie chce poswięcac na usługę Kraiowi, w iednym Projekcie chciała przepisać razem y dla siebie prawidła. Przychodzi nowy dodatek dopiero w Prawo przemieniony, tu iuż idzie nie o sposob wypłacania, ale o czas importowania do Skarbu Podatkow, nie mogę gdy tu raptownie przyszedł do Decyzyi ten Kawałek [s. 226] zgadywac mysli Kollegow, a ci sami dalszego do namyślenia się potrzebuią czasu, bo nie tylko o sobie zaradzić muszą, ale y o tych Woiewodztwach, ktorych Posłowie są w tym czasie oddaleni. Druga przyczyna ze łączyc się do tego dodatku nie mozemy, iest ta, iz Prowincya Litt znayduiąc Szczupłość dochodow Skarbu swego nie wyrownywaiącą chęciom Obywatelskim z naywyzszym ukontentowaniem na zawsze chce tego ustąpic co raz dała, a iako w Protunkowym Podatku zwrotu dla siebie nie zawarowała, tak prozbą iey iest aby Prowincye Koronne za dar wieczysty ten Podatek wzięły. Z Prowincyonalney Sessyi na iutrzeyszą Seymową przyniesie ugodzony Projekt a ten aby pod dzisieyszym dodatkiem w prawo zamienionym był umieszczony waruię sobie. Teraz iuż winszować Nam sobie należy, ze chociaż nie całkowicie dokonczyliśmy dzieło Podatku ale tyle zrobilismy ile iest potrzebą, aby początek iego wziął Exekucyą. W samym zaczęciu opuszczona została nominacya Kommissarzow, dla tego by więcey czasu do namyslenia się nad wyborem zostawić. Z Alternaty na Prowincyą Małopolską w tey Seymie przypadaiącey wiem że do Wojewodztwa Krakowskiego nalezy nay pierwey podac Kommissarzow. Lecz ia gdy dzisiay nie od iednego mowię Woiewodztwa ale Tłumaczem iestem Woli całey Prowincyi Litt pozwol WKM y PP. Stany bym złozył tu Posłow przytomnych Prowincyi Litt dzieło y Wybór. Nie było ieszcze udecydowaney Kommissarzow liczby, bo chcieliśmy partykularnie względem tego rozmowić się nie tracąc czasu Obradom, ktore przytomnością WKMci zaszczycone należy ważnym poswięcać okolicznosciom. Dla czego [s. 226v] w Domu JW Marszałka Seym. zebrani za iego idąc zdaniem iednomyslnie ugodzilismy się między sobą, iżby w trzech Kompletach do Kazdego Woiewodztwa y Powiatu obrani byli. Mysl pierwsza kazała excypowac osoby Sędziow Grodz y Ziem, zeby dwoistemi narzuceni obowiązkami iednych nieuchybili. Nie wiem iaki w tey mierze wyrok Prowincyow Kor będzie. My względem Litwy nie mamy się czego lękać, bo z piąciu Sędziow chociaz dwoch z Kommissarzow wybranych będzie 3. zostanie wolnych, powtore ze w naszych Stronach, do Septembra nie przypadnie iak iedna Kadencya. Zas na Extrakadencye trzech iak wyzey namieniłem pozostanie nie moglismy wyłączać Sędziowskich Osob, które maią doswiadczenie w takim urzędowaniu potrzebne. Dwie ieszcze dołożylismy excepcye czyli warunki, ieden dla Woiewodztwa Smolenskiego y Powiatu Starodubowskiego iako Exulantskich, iż te maiąc pod roznemi Juryzdykcyami Dobra Exulantskie nie mogą osobnych respective formować Kommissyi, ale do tey należą pod ktorą Juryzdykcyą zostaią, drugi dodał W Orszanski, izby Wdztwo Witebskie miało swoią Kommissyą, tam gdzie Powiat Orszanski Seymikuie, wreszcie nie masz zadney odmiany Liczba zachowana rowna wszyscy przytomni z Senatu y z Stanu Rycerskiego sami respective swoich Woiewodztw y za nieprzytomnych Układ czynili, a gdy zachodziła czyia uwaga nie sprzeciwiali się odmiennie lub poprawie. Spodziewać się nalezy ze z tego dzieła, z ktorego WKMc Sławę a narod uzytek odbierze y nam nie potrzeba się będzie wstydzić za wybior Kommissarzy. Teraz pozwol NayPanie, aby ten dowod iednosci y porozumienia się o wzaiemnego Prowincyi Litt iak do ogolnego Składu [s. 227] w ręce JW Marszałka Seymowego był oddany
JP. Bonkowski Poseł Płocki za Projektem dawniey przez JP. Zboinskiego Dobrzynsko podanym a JP. Weyssenhoff P. Inflantski za dodatkami swoiemi względem Dobr Poiezuickich Duchownych Grekow Nieunitow y Kawalerow Maltanskich domawiali się.
Zas JP. Cielecki P. Sieradzki ządał czytania Rapportow nowo nadeszłych /:iak słyszał:/ do Kommissyi Woyskowey
Popierał toz zdanie JP. Walewski Wda Sierad
JP. Marszałek Seymowy po krotkim rozmowieniu się w partykularności z JmPem Woiewodą Sieradzkim czytanie Rapportow popieraiącym, zagaił czytanie Projektu względem Dobr Pojezuickich, ktory JP. Sekretarz natychmiast przeczytał: Dobra po Zakonie Jezuickim pozostałe etc
Domowiono się o dołozenie słow: z Jntrat stałych. Co gdy nastąpiło JmP. Marszałek Seymowy zapytał się o Zgodę.
Stanął z oppozycyą JP. Radziszewski P. Starodubowski ządaiąc oddzielności dla Litwy, y w tym zamiarze podał osobny Projekt względem Dobr Pojezuickich w Wielkim X Litt
Po ktorego przez JP. Sekretarza Konfederacyi Litt przeczytaniu w licznych razem głosach dała się słyszeć oppozycya.
Zaczął potym mowić JP. Suchodolski P. Chełmski w następuiący sposob.
Gdy mowa iest o Edukacyi winienem naypierwey stawać przy niey gdyz znam iż Rplta utrzymywać się nie może bez Kommissyi Edukuiącey
Młodz, ktora wzrost Rzpltey nadal obiecuie. Mowiąc iednak o Edukacyi z zrzodła Zakonu Poiezuickiego pochodzącey nie mogę zostać,
ze to iest funduszem Duchownych, że dwadziescia od sta Rzpltey dochodu przynosic powinien, y w tym
[s. 227v]
mieyscu kiedy się zastanawiaiąc wystawiam sobie iakby niezniesiony ten Zakon Pojezuicki gdy widzę ze ten winien był Młodz
edukować czego nie tylko ze dopełniał, ale tyle po sobie pięknych zabytkow w Fabrykach zostawił y tyle dusz zywic musiał,
sądzę ze w zmianie tey ktora zaszła, kiedy Kommissya Edukacyina uchwalona, kiedy tey Rzplta pilność Edukacyi powierzyła, istota
odmieniać się nie może, ani Rzplta tracić, zdaie się owszem ze troskliwości zadosyc uczyniwszy względem Edukacyi okroic się
powinien znaczny fundusz, bo Jezuici nie tylko zatrudniali się Edukacyą Młodzieży, Ale tyle utrzymywali Zakonnikow Ekonomikę
w Gospodarstwie, powystawiali piękne Fabryki, a na to wszystko im wystarczyło. Nie mowię zebym chciał uszczuplać fundusz na
Edukacyą. Jestem owszem za nim bo sądzę ze zaszczepienie w Młodziezy Edukacyi utrzymuie Rzpltą, w ktorey to Edukacyi ten bym
tylko dokładał warunek, aby Młodzież była przysposobiona do prawideł Rządu wolnego y Republikantskiego. Tak wytłumaczywszy
się ze moze bydz Edukacya Młodziezy utrzymana, chwalebne WKM Dzieło utwierdzone, a razem y dochod Rzpltey na Woysko /:bez
ktorego Rzplta rownie iak y bez Edukacyi utrzymać się nie może:/ w Procencie 20. od Sta oddawany. Jezeli nie mielismy bezpieczenstwa
Kraiu dla niedostatku Woyska tedy tym bardziey nie mozemy go sobie obiecywać, ieżeli maiąc Woysko nie będziem go mieli posłusznym
gdy mu nie zapłaciemy. Z zalem Miłł Panie przyszłoby Nam patrzeć na złe skutki w tedy, kiedy naylepsze przypominalibysmy chęci.
Widzę że ten Projekt iednomyslnością nie przeydzie, dla tego zwracam się do tego Punktu, w ktorym mowie uznaię
[s. 228]
za powinność - Na onegdayszey Sessyi zaspokoiłeś WKMć troskliwość Stanow Seymuiących, iż ieszcze nie było dokładnych Rapportow
o weysciu swiezym Moskalow, teraz iuz doszła pewna wiadomość do Kommissyi Woyskowey a przez nią podana Marszałkom iuż to sprzeciwienie
się rozkazom Rządu iest Rapportami oświecone. Na nic się nie zdaią Miłosciwy Panie hazardy prace y usiłowania nasze, ieżeli
Moc rozkazuiąca nie będzie Panią Mocy Exekwuiącey. Upadnie całość y bezpieczenstwo Rzpltey gdy Woysko nie będzie posłuszne
Nato ustanowilismy moc władnącą nad Woyskiem aby rygor iego był zachowany, sądzę ze co Stany rozkazą to Woysko dopełnic powinno.
W tym zamiarze na onegdayszey Sessyi głos podniesiem do WKMci y P. Stanow a lubo radbym ustom moim milczenie nakazać, troskliwość
za zbytnią uznać, ale nie umiem uwolnić się od obowiązkow, ktore dyktuią sercu memu gwałtownie przez usta wydzieraiące się
do tronu WKMci y Nay: Stanow słowa y mowie nakazuią. Przysłany Rapport przez JPa Superintendenta Zorawskiego /:ktorego rozumiem ze Kommissya Skarbowa pilność pochwalic powinna, donosi ze 557. Zwoszczykow
w Kray Rzpltey weszło bez oppozycyi, donosi ze o kilka mil uszedłszy zbuntowali się przeciwko Moskiewskiemu Officerowi przez Woysko Nasze tak skwapliwie, mimo ze Skonfederowane Stany nie chcą się y kilku zołnierzy ich Konwoiuiącym, widzę z żalem ze na Komorach wchodzącym zaden odpor dawany nie był widzę ze pomoc Officierowi
przez Woysko nasze tak skwapliwie, mimo ze Skonfederowane Stany nie chcą się wdawać w zadney Potencyi interesie, dodana była
y z rozumem moim
[s. 228v]
rzecz ta zgodzic się nie może iż 10. naszych zołnierzy z osmią Straznikami 557. Ludzi zbuntowanych do posłuszeństwa przyprowadziło
to powiadam, ze dla mnie iest zagadką trudną do rozwiązania, ale nie powinno bydz zagadką dla Rzpltey. Rapporta są swieżo
przysłane do Kommissyi Woyskowey, oto JP. Generał Lubowidzki rapportuie, że z Dyspozycyi JmPa Generała Artylleryi przepuscił 557. Moskiewskich Rekrutow, iuż tu zmieniła się postac Zwoszczykow na Rekrutow, po weysciu
tych Rekrutow odpowiedz JPa Generała Artylleryi Kor na Rapport JPa Lubowidzkiego iest taka Jz poniewaz JP. Kazmierski Szwadronista przepuscił ich bez danego Ordynansu przeto doday WMP. 60
Ludzi y konwoiuy ich na Wołoszczyznę. Tu zastanowic się należy, iezeli zle zrobił JP. Kaźmierski, ieżeli zle zrobił JP. Lubowidzki
niech odpowiedzą, ale pytam się co Kommenderuiący w takim razie uczynic był powinien oto wziąść w łancuszki Kaźmierskiego,
dac Areszt JPu Lubowidzkiemu wykommenderowac 600 ludzi y zwrocic na zad weszłych rekrutow. To się zdaie ze nie są słowa moie, ale Prawidła
Subordynacyi Woyskowey. Nie mogę \przemilczeć,/ że w liczbie 50. nad niedawną determinacyą Stanow przewyzszaiącey, tak prętko uprzedzona ich została wola, bo kiedy Seymuiące
Stany ten to absolutny Pan zastanawiaią się nad Każdym Krokiem, nim go przed się wezmą a to czynią z powodu gorliwości, Coz
dopiero Woyskowemu robic nalezy, ktory daleko bardziey pilnować powinien swoiego kroku y slepo pełnić zwierzchności rozkazy.
Pytam się Nay: Stany w tych okolicznościach, co o Nas rzekną obce Potencye? /:Wszakze zaprzec niepodobna, aby się to przed
niemi utaiło:/ iakze z Nami do traktowania lub związku
[s. 229]
iakiego przystąpić zechcą, kiedy y obaczą ze rozkazuiąc nie iestesmy słuchanemi od Woyska, a gdy słuchanym kto nie iest wypada
Konsekwencya, ze dzieło iego zniszczone będzie. Ta boiaźń wskros przeraza moy umysł, ta mowic mi kaze y nie taie co widzę
szkodliwego, a Nay: Stany naylepiey zainformuią się, kiedy Rapporta przeczytac kazą, po tych zas przeczytaniu spodziewam się,
ze przedsięwezmą srzodki, ktore powagę ich zatwierdzą.
Odpowiedział na ten Głos JP. Potocki P. Lubel. w następuiącey treści
"Z smutkiem doprawdy, kiedy mniemałem ze przy dobru publicznym przy interesie Narodu obstawac mi przyidzie, stawać mi tak często przychodzi przy obronie cudzey sławy. Ale kiedy naysłodsza powinność bronienia Dobra publicznego nie daie mi tak ustawicznych do tego powodow, wolę bronic Sławy blizniego iak bydz skarzącym, czego nie taię przed Wami Nay: Stany, ze się strzedz iak nayusilniey pragnę Raczcie tu zwazyć mowa o Podatkach, o Kommissyi Edukacyiney, o Edukacyi Młodziezy wpada w uboczną stronę y konczy na obwinieniu szanownego Obywatela. Obywatela, który zdrowie maiątek y zycie na Usługi Oyczyznie poswięcił, ktorego Cnota nieskazane Kroki y usiłowania w zadosyc uczynieniu powołaniu swemu, na tak przykre niezasłużyły ciosy. Wybaczcie to PP. Stany co mowię, słuszney czułosci moiey, oto trudno się na moment z Izby usunąc bez obawy azeby niespodziane a częste obwinianie niewinnego Męża, z ktorym przyiaźń y krwi związki mię łączą, nie zostało bez obrony. Uczynione tu swieze [s. 229v] Zaskarzenie na JW. Generała Artylleryi Kor. wsparte iest doniesieniem Kommissyi Skarbowey, kiedy nowo teraz nadeszłe Woyskowe iest pierwszemu przeciwne. Doniesienie na to Kommissyi Skarbowey nic stanowić nie może, bo iest zniszczone odmiennym doniesieniem Kommissyi Woyskowey uczynionym przez oskarzonego JW. Generała Artylleryi. To doniesienie do Kommissyi Woyskowey iest dwoiakie Jeden Rapport JPa Lubowidzkiego JW. Generałowi Potockiemu czyniony, w tym JP. Lubowidzki powiada ze podług daney Rezolucyi JW. Generała Artylleryi puscił Zwoszczykow. Drugi Rapport JW. Generała Artylleryi, w ktorym znayduiącą się odpowiedz na Rapport JP. Lubowidzkiego okazuie iż naganił postępek JP. Lubowidzki w przepuszczeniu tych ludzi, pytam się czy nie przytomny tu JW. Generał Artylleryi za Wiarę Subalterna odpowiedziec moze kiedy on iak swiadczy Rapport sam to przepuszczenie zganił. Pytam się czy JP. Lubowidzki czy JP. Kazmirski nie są Sami w stanie odpowiedzenia, wszak są Obywatelami y Sławy ich szarpać nie należy. JP. Kazmierski iest to ten sam który niedawno weyscia bronił Moskalom, ktorego tu PP. Stany swoią zaszczycili pochwałą ten w momencie przepuszcza ich dobrowolnie prawdziwie smieszna by to była w iednym Człowieku zmienność. Lecz odkryc zrzodło tego należy, dla tego ich przepuscił ze Ordynansu od JW. Generała Artylleryi bronienia im weyścia nie miał a JW. Generał Artylleryi, dlatego Ordynansu nie wydał, ze go rownie od Kommissyi Woyskowey sam nie miał. Zakazał tylko obcych puszczać Ludzi Moskiewskich bo to wyraznie [s. 230] od Zwierzchniey Władzy było mu zalecone; o inszych zas ludzi niepuszczeniu wyraznego Ordynansu nie było. Dosyć co nalezało do Kommendanta uczynił: JPa Lubowidzkiego po Żolniersku naganił, zakazał więcey wpuszczać, a tych ludzi iuż weszłych wyprowadzic z Kraiu na Wołoszczyznę rozkazał. miałże ich nazad bez Ordynansu Zwierzchności cofać, czyzby Mu to nie naganione było, gdyby na rozkaz zwrocenia ich gwałtownego Ci nie powolni rozruchu iakiego przyczyną byli, powiedziałaby zapewne w takim Zdarzeniu Kommissya Woyskowa, że powinienes się był rostropnością rządzic, bo Ordynansu wyraznego na to nie miales. JW. Generał Artylleryi o tych rezolucyą dopiero się pyta, a iuż oskarzony zostaie o nie dopełnienie Subordynacyi. Gdybyśmy byli czekali cierpliwie przekazania Rapportow Woyskowych, gdybysmy nie sądzili wczesnie o ludziach z ustronnych Rapportow zapewneby ta myłka nie stała się, lecz gorliwość w Zapędzie na Dobro Oyczyzny patrząca, nie uwaza wcale iak tym co w Cześci tęz Oyczyznę składaią staie się uciązliwą. Chcieycie zwazyc PP. Stany na Kazmierskiego y Lubowidzkiego spadły lubo niewinne oskarzenia a JW. Generał Artylleryi Kor. sam ganiony y winiony został. Wspomniec mi tu trzeba nie dawny postępek Kazmierskiego w odparciu wchodzących Moskalow, przywieść na pamięć on czas kiedy przychodziły Rapporta z Ukrainy donoszące ze zbronione tymze zostało w Kray weyście, słyszelismy ze na Lubowidzkiego y Kazmierskiego spadały pochwały nie dzielił ich Kommenderuiący Generał Artylleryi. Dziś gdy na Lubowidzkiego y Kaźmierskiego pada [s. 230v] oskarzenie dzieli winę Generał Artylleryi a czyz to iest słusznością y wymiarem sprawiedliwości, Waszemu to PP. Stany nieuprzedzonemu zostawuię Sądowi. Zato proszę o wysłuchanie cierpliwie tych Rapportow a razem o przebaczenie, zem z [???]tnią może czułością miarkował swoie wyrazy, gdyż zywo dotknięty iestem iako za Krewnym Przyiacielem a niewinnym.
JP. Sekretarz Seymowy czytał Rapporta JPa Generała Artylleryi Kor. Kommenderuiącego Dywizyą Ukrainską, wraz z Anexami do Kommissyi Woyskowey przysłanemi
Po przeczytaniu tych Rapportow Xze Sapieha Marszałek Konfed: Litt oswiadczył "Iz z obowiązku Urzędu sądzi powinnoscią donieść ze tu ieszcze choc nieoryginalne Rapporta, tak iak wiadomo iż Xże Wda Wilenski swoią Milicyą uspokaia bunty, są dwa od iego Milicyi przeysłane Listy, ktore przeczytac nie zawadzi Procz tego iest Jndygacya Kilku arkuszowa nadesłana od Xcia Michała Lubomirskiego, lecz tey czytanie gdy iuż wyznaczeni są Deputowani do Examinowania obwinionych o bunty, nie zdaie się byc w tym mieyscu konieczne.
IP. Sekretarz Konfed: Litt: czytał wspomnione wyzey Listy w okoliczności buntow
Zabrał głos JmP. Szlaski Pn Krakowski:
Litt
Przymowił się JP. Potocki P. Lubelski "Nie moze byc nic przyiaznieyszego dla Cnoty iak Prawda wniesienie przeto JWo Krakowskiego popieram, bo z szczerey chęci zyczyłbym zeby Noga Moskalow w Naszym Kraiu nie postała upraszam PPch Stanow aby na wnioski JP. Krakow. raczyły się zgodzic.
W zabranym Głosie Xze Sapieha Marszałek Konfed. Litt. wyraził
Litt
W tym mieyscu dany był Głos JP. Suchodolskiemu [s. 231] Posłowi Smolenskiemu lecz za powolnością iego JP. Potocki P. Lubelski bez zabierania głosu sposobem przymowienia się interlocutorie odpowiedział na Głos Xcia Marszałka Konfederacyi Litt w tey osnowie
"Nowo uczynione zaskarzenie nowey odemnie wyciąga odpowiedzi. Był ten Szlachetny u Rzymian zwyczay, ze Przyiaciele y Krewni
stawali w sprawach publicznych za swoiemi. Xze Marszałek Konfed. Litt, ktorego zdanie wielbię daie mi powod nasladowania tychto
rownie na ow czas wolnych y Szlachetnych Rzymian pociągaiąc mnie do mowienia za Krewnym. Troiaki tu uczyniony był zarzut przeciwko
JW. Generałowi Artylleryi Kor. pierwszy złożenie Rangi Generała Leutenanta bez poprzedzonego zameldowania się Kommissyi. Drugi
zapytanie się Kommissyi Woyskowey, czy ma zostawic tylko szlad gwałtu, czy tez wszystkie siły dla odparcia ruszyć w przypadku
wkraczania w Granice Woyska Rossyiskiego. Trzeci wpuszczenie w Kray 557 Rekrutow. Co do pierwszego słyszane za cytowane Prawa
Hetmanom służące tey to iuż znikniętey władzy niewiem iak przeciwko JW. Generałowi Artylleryi który tey Władzy nie podlega
ani iey nad sobą nie zna, służyc y użytym byc może. Nie iestem doskonały w Woyskowości starac się dopiero będę usposabiac
do niey. Tym czasem ulegaiąc wielkiemu swiatłu Xcia Sapiehy, znayduię iednak ze to Prawo cytowane nie iest stosowane ale ubocznie
nadciągnięte do zdarzonego przypadku. Co do drugiego Zapytania się Kommissyi Woyskowey Niech tu PP. Stany zważą ze JW. Generał
Artylleryi więcey smie chcieć iak Kommissya Mu kazała, bo Ordynans czytany wyraza ze Kommissya sklad gwałtu zostawic kazała
[s. 231v]
sklad gwałtu znaczy; zostawic iakąkolwiek oznakę bądz zabitego zołnierza bądz rannego, a uledz mocy wyzszey, niech te Słowa
Kto inaczey potrafi wytłomaczyć, bo ia innego znaczenia dac im nie umiem. Taki więc był Ordynans Kommissyi Woyskowey, lecz
nie dosyc na tym było temu męzowi. Posciągał za Ordynansem z Granicy Woysko, mowił mi to sam JW. Generał Artylleryi iż nie
czuie się Panem w rozlokowaniu pozostałego Woyska zasłonic Granice, iż Część luki suchą Granicą otwartą zostanie y prosił
mnie abym tu wznosił do Stanow zeby dla dostatecznieyszego granic zatwierdzenia zwiększone miał Kommendy chociaż y z nowo
zacięznych ktorzyby się zawczasu przy Starszych w znaiomości Służby cwiczyli. Byłby JW. Generał Artylleryi zatrzymał y tych
weszłych Zwoszczykow, lecz tego uczynic nie mogł, gdy tylko Ordynans szlad mu Generał \zostawić/uczynic kazał y dla tego zapytuie się czy w podobnym przypadku ma wszystkie na odparcie zabrac siły. Gdyby w wzbronieniu im weyscia
powiodło mi się było ich pokonać, toby hazardowi iego przypi możeby pochwalono iak u Rzymian dobry uczynek, ale ze nie posłuszenstwo y wykroczenie z granic sobie okreslonych odpowiedziec
kazano. Lecz gdyby moznieyszey sile się nie oparł, możeby w srzod fałszywey opinii mniemano, iż to uleganiem dla Moskwy uczynił,
do ktorego się wcale nie zna. Zapytał się więc Zwierzchney Władzy iak kazdy podkomendny powinien. Daycie mi rozkaz iak mam
sobie w takim a w takim zdarzeniem postąpić? Jdzie trzeci Punkt zarzutu. Puszczonych było przez Kazmierskiego 557. Rekrutow.
Generał Lubowidzki nie skarzy o to do Kommissyi,
[s. 232]
ale rapportuie JW. Generałowi Artylleryi iako Kommenderuiącemu a JW. Generał sam przesyła do Kommissyi Woyskowey ten Rapport
z przyłączonym swoim, a czyz moze kto sam na siebie Skargę przynosić? Czyz JW. Generał Artylleryi czuiąc się winnym nie mogłby
był się zułozyć z Generałem Lubowidzkim, tak ze y Kommissya Woyskowa y Stany nie wiedziałyby o tym. Lecz Człowiek poczciwy nie zna
umow Sekretnych, naganił JPa Lubowidzkiego, y zapytał się Kommissyi iak ma sobie postąpic, tym czasem zas ieżeli dał Ordynans JPu Lubowidzkiemu, to stosownie do zapytania się Kommissyi Woyskowey. Co zas tycze się Aresztowania Kazmierskiego Ja Nay: Stany
gdy widzę podeyrzenia pytam się czy, gdyby ten przytrzymany został z woli iego w Areszcie niepowiedzianozby oto zemsta za
pobicie Moskalow, moze y ta mysl przyszła JW. Generałowi Artylleryi, iz nie kazał aresztowac Kazmierskiego Lecz iest Kazmierski,
iest Lubowidzki wyexplikowac się mogą. Wymawiał im Generał Artylleryi, bardziey niebaczność iak winę, ze nie przytrzymali
Rekrutow bo nie maiąc na to wyraznego Ordynansu nie mogł znaydowac winy. Nie wiadoma ieszcze była Nota Stanow JW. Generałowi
Artylleryi, lecz chocby y wiadoma była czyz Podkommendny Nocie czy Ordynansowi posłusznym bydz ma? podobno Ordynansowi. Tę
moią krotką Obronę przełożywszy NN Stanom z tą uczynnoscią z tą gorliwością, z ktorą Skarga była czyniona przez Xcia Sapiehę
przepraszam Go ze usprawiedliwiaiąc Jego Kollegę niechętnie może stałem mu się przeciwnym
Głos ten był powodem Xciu Marszałkowi Konfederacyi Litt tłumaczenia się w sposob taki
"Nie skarzyłem w niczym nikogo bo nie proponowałem Sądu, ale w dwoch Punktach proponowałem Ordynanse, których ządał JW. Generał
Artylleryi Kor., a na trzecim powiedziałem zeby Kommissya Woyskowa rozpoznała tę całą okoliczność y w Stanach ią dokładnie
obiasniła, na to zdała się bydz iednomyslna zgoda podług wniosku JWo Krakowskiego. Do poprzedniczych tych punktow, tak się ieszcze muszę tłumaczyć. Zacytowane przezemnie Prawo względem Hetmanow
dla czego? oto zeby pokazać przykładem iz Generałowie nie mogli Szarz swoich składać tylko za poprzedzonym uwiadomieniem Władzy
Zwierzchniey to iest Hetmana, a teraz przelaney w Kommissyą Woyskową to było powiedziano przezemnie pro permowente, bo lękałem
się nadwęręzenia tego Prawa o Fortragach przy ktorym naygorliwiey sam JW. Lubelski obstawał. Dla tego ponowione miec to chciałem
Ordynansem zeby to na drugi raz za przykład nie słuzyło y nie rzeczono ze stany widząc tę zboczność przeciwko Prawu nie naganiły
iey y wstrzymać na potym nie zaleciły. Co do drugiego Punktu tłumaczyłem iak mi się zdawało Ordynans Kommissyi Woyskowey,
ale nie stawałem w Oskarzyciela postaci, powiedziałem owszem ze wyrazy Ordynansu mogły bydz nie rozumiane y dlatego tłumaczyłem
te Słowa Slad Gwałtu zostawić tak iak w słuzbie Woyskowey powinny byc tłumaczone, lękałem się zeby tego skladu gwałtu nie rozumiano w takim znaczeniu w iakim dawniey z Departamentu Woyskowego wychodził, ze dosyc było stanąc przy
Rogatkach powiedziec nie pozwalam, a za odbiciem przez wchodzących rogatek umknąc się. Chciałem
[s. 233]
ponowione miec Ordynanse, zeby nie na pozor tylko bronić, ale w istocie stawać w obronie Granic; tu zas conditionate było
połozone, gdyby szczupłość Woyska pozwoliła. Taka Kondycya nie iest potrzebna, tu trzeba się sprobować, a w naybitnieyszym
Woysku powszechna iest Reguła, ze kiedy wytrzymac przeciwko większey sile nie można to się cofnąc trzeba. To wszystko co przełozyłem,
było powodem wnioskow moich ale nie oskarzenia, bo osobistości zadney do JW. Generała Artylleryi nie miałem. W trzecim Punkcie
podałem sposoby, aby się usprawiedliwił JW. Generał Artylleryi przed Kommissyą Woyskową gdyz Generał Lubowidzki odwołuiąc
się do Rozkazow JW. Generała Artylleryi pisze ze za WPana rozkazem przepuszczonych zostało 557. Rekrutow JW. zas Generał Artylleryi
odpisuie na to Lubowidzkiemu z naganą ze zle WMP. zrobiłes zes przepuscił. Tu odwołuię się do wszystkich iezeli nie masz oczywistey
Kontradykcyi, iezeli nie iest Konieczną potrzebą rzecz tę wątpliwą wyswiecić a iako było zgoda na wniesienie JW. Krakowskiego,
tak sądzę zem nie zgrzeszył gdym się w wniosku moim do niego referował. Rozumiem ze o osobistości sądzony ani winiony za to
com mowił nie będę y owszem te osoby, z ktoremi przyiaźń y inne związki mię łączą załowac mię będą, zem uczynic musiał zadosyć
własnemu przekonaniu.
W tym Mieyscu chciał mowic JP. Matuszewicz P. Brzeski Litt lecz JP. Suchodolski P. Smolenski na mocy danego sobie powyzey Głosu rozpoczął mowienie swoie w wyrazach takich:
Litta
JP. Suchodolski P. Chełmski,
Gdy iuż weszły [s. 233v] do Stanow Obowiązki Woyskowe, widzę, że Kommissya Woyskowa będąca pod Bokiem Stanow, zdeymuie z siebie cięzar a na Nas Kładzie, a tak coraz więcey czasu trawic będziemy, dla tego mniemam ze tu gdzie widzę grzech Szwadronisty na Luce w Mytnicy stoiącego grzech Generała Lubowidzkiego gdzie na ostatek uwazam nie poskromnienie tych grzechow przez JW. Generała Artylleryi, gdy widzę ze Generał Lubowidzki melduie, iz za Dyspozycyą JPa Generała Artylleryi Kor. przepuszczeni zostali Rekruci. Na odwrot w Rapporcie JWo Generała Artylleryi widzę naganionych Kazmirskiego y Lubowidzkiego, mniemam mowię, ze Kommissya Woyskowa zaspokoic to wszystko powinnaby, a nigdy do Seymuiących Stanow przychodzic to nie powinno chyba w ten czas gdyby Kommissya Woyskowa uchybiła swoich obowiązkow. Dlatego Miłosciwy Panie głos moy podnoszę, aby następnie Kommissya Woyskowa odebrała rozkaz dopełnienia obowiązkow swoich y rapportowania Stanom iakie kroki w tey okoliczności przedsiewezmie y Karę wyznaczy. Gdyz w ten czas tylko kiedy Magistratura zgrzeszy Seymuiące Stany będą obowiązane wniść w roztrzęsnienie winy y ukaranie. Kiedy zas Podkommendny to do Kommissyi Woyskowey załatwic należy. W tym mieyscu na uczynienie zagadnienie tłumaczyc mi się wypada, iż dlatego zszedłem od Materyi Kommissyi Edukacyiney do materyi Woyskowey, bo te obydwie sciśle z sobą złączone rownie twierdzą R[???] bydz sądzę. Gdy widzę ze Subordynacya Woyskowa uchybiona, gdy widzę [s. 234] oczyszczanie się Kommissyi Woyskowey bo ta podała Nam Rapporta, na ktore gdy Stany przemilczą, Kommissya zdawać się będzie nieiako uwolnioną, chciałbym aby wyszło do niey zalecenie, izby co się tycze Woyskowości nie czekała na rezolucyą Stanow Seymuiących, lecz zeby powinność swoię uskuteczniała a skutki swych przedsięwziętych Krokow rapportowała Stanom. Tym sposobem utrzymana będzie powaga tey Magistratury, ktora dziełem iest Waszym NN Stany y nie zamieni się w Departament Woyskowy co pierwey weszło w granice obce Woysko a dopiero wydawane były Ordynanse a oszczędzi się razem nie mało czasu dla Seymuiących Stanow, kiedy do waznieyszych okoliczności przystępować będą y Kommissya nie podpadnie winie kiedy w pełnieniu powinności swoich zostanie.
JP. Kublicki P. Jnflantski wezwawszy swiadectwa, iż nigdy wykroczeniom zadnym nie przebaczał wyraził iż nie widzi Rezolucyi od Xcia Potemkina na List Marszałkow Konfederacyi do Niego pisany, nie widzi wykonaney od niego iako Jndygeny na wierność Rzpltey przysięgi. Nie będzie w Gazetach Ledeyskich pisano, ze się stara o udzielne Xięstwo kiedy P. P. Stany rozkazą mu to dopełnić co kazdy powinien Jndygena, to iest przysiądz na wierność Rzpltey o co z mieysca mego upraszam.
JP. Suchodolski P. Chełmski, uwielbiwszy przezorność JPa Jnflantskiego popierał iego wniesienie, mowiąc iż kto iest [s. 234v] Polskim Obywatelem przysiądz na wierność Polszcze powinien.
JP. Marszałek Seymowy. Nie sądziłem wprawdzie, aby zostaiący w decyzyi Projekt Podatkow mogł bydz wstrzymany w upragnionych albowiem chęciach, przez Czas kilkomiesięczny dązylismy do zamierzonego celu, Lecz gdy się podobało wcisnąć materyą Woyskową, ktora do Kommissyi Woyskowey nalezy, a nie przystoi na powagę Rzpltey y umnieysza powagi Magistraturze bo ta powinna miec baczność kiedy Podkommendny zgrzeszy, gdy się mowię podobało przez niektorych wniesienia włozyc na mnie obowiązek, abym Kommissyi Woyskowey doniosł o chęci Seymuiącey Rzpltey izby między Subalternow swoich weyrzeć uczynię temu zleceniu zadosyć y doniosę. Teraz zas dozwolą PP. Stany do Kontynuacyi Projektu Podatkowego przystąpic, lub do zatrzymanego względem Examinów.
JP. Mirzeiewski P. Podolski, przypomniał w trzech Artykułach uczynione do zalecenia Kommissyi Woyskowey przez Marszałka wnioski 1o Żeby Ordynans wyszedł do wszystkich Generałow, iżby nie składali rang swoich przez zameldowaniem się Kommissyi Woyskowey 2o Aby ponowiony był Ordynans, iżby zaden obcy Żołnierz zbroyny lub nie zbroyny pod zadnym pretextem wpuszczony w granice Rzpltey nie był 3o Aby w okoliczności przepuszczonych Rekrutow bądz Zwoszczykow Indagacya y Sąd przez Kommissyą Woyskową był uczyniony y o tych uskutecznienie upraszał.
Rzekł JP. Potocki P. Lubelski "Zupełnie się zgadzam na słyszane wniosku, rad owszem [s. 235] widzę iz Kommissya Woyskowa to zlecone miec będzie, co dopełnic iest iey powinnością rad mowię widzę że Kommissyi Woyskowey tłumaczyc się będzie oskarzony. Słyszałem tu iz Rapport Generała Lubowidzkiego iest Rapportem Kommissyi Woyskowey przesłanym, nie tak się rzecz ma Rapport JP. Lubowidzkiego iest Rapportem do JW. Generała Artylleryi przysłanym, a Generał Artylleryi wraz z swoią odpowiedzią tu do Kommissyi go przesłał, bo Generał Lubowidzki gdyby prosto przesyłał do Kommissyi czyniłby przeciwko Woyskowości gdyz on do swego Kommenderuiącego wszystkie Rapporta przesyłac powinien. Tu PP. Stany raczcie zważyć iż sam Generał Artylleryi przesyła Rapport Lubowidzkiego y swoią na niego odpowiedź do Kommissyi, co znaczy, że iest niewinny, bo nikt się sam nie zwykł oskarzać y winę swoią na iaw wystawiać.
Wtym za wezwaniem JKMci Ministeryi do Tronu JP. Kanclerz WK solwował Sessyą na dzień jutrzeyszy na godzinę dziesiątą.
[s. 235v] [s. 236]Dążyć do zakonczenia Dzieła, iest powszechnym zyiących upragnieniem, bo gdyby własney pracy szacunek nie zachęcał, to życzenie doyscia zamiaru przynaglałoby, inaczey tracilibyśmy chęć rozpoczęcia, gdybyśmy nie mieli iey kresu dosięgać. Nadzieia skutku nayczęściey utwarza chęć do przedsięwzięcia zamysłu, któren bydź w mnieyszych, bądź w głownieyszych okolicznosciach silniey zaostrza się, gdy trudnieysze zamiaru bydź się okazuie doyscie. Od powszechnego układu Pe Stany, nie są widzę odsuniętemi, gdy przy trudach y oczekiwaniach na uformowanie Podatków dochodzą już uskutecznienia zamiaru swego w dokładnym ich oznaczeniu. Przepis ich wybierania już na ostatniey Sessyi iest zakończony. Zostaią ieszcze nie które okoliczności pod wyrokiem Ph Stanów, iako to oznaczenia dnia Normalnego w którym Kommissye po Woiewodztwach, Ziemiach y Powiatach maią się rozpoczynac, y w ktorym czasie maią kończyc swe Dzieło. Po oznaczeniu czasu, tak zaczęcia, iakoteż y zakończenia, są ieszcze Proiekta u Laski, które że zmierzaią ku powiększeniu Dochodów publicznych; zaczym pozwolą Pe Stany, aby w Ciągu Materyi podatkowania były podniesione. Lecz ze porządek wymaga nayprzód oznaczenia dnia, mieysc, y Osob; przeto przystępuię do niego w oczekiwaniu Woli Ph Stanów, w iakim sposobie maią bydź załatwionemi, czy w podaniu do Kancellaryi Seymowey Listy, czyli też iey tu w Ph Stanach przeczytaniu. Że zaś oznaczenia woli Ph Stanów nie zwykło następować w potaiemnym urządzeniu, zdawało by mi się aby w Stanach Seymuiących, były ogłoszonemi tak mieysca, iako y Osoby wyznaczone za Kommissarzy. Tę propozycyą pod wyrok Ph Stanów oddaię i przystępuię teraz do przeczytania Prawa zapadłego dla odnowienia pamięci Naszey, niemniey umieszczenia [s. 236v] w nim Kommissarzy do przeczytania którego wzywam JM Pa Sekretarza.
GŁOS
JASNIE WIELMOZNEGO JMC PANA
ANTONIEGO
SUCHODOLSKIEGO
POSŁA z WOIEWODZTWA SMOLENSKIEGO
Dnia 25. Maja 1789. R.
MIANY
NAYIASNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁOSCIWY!
PRZESWIETNE SKONFEDEROWANEY RZPLITEY STANY.
Jeżeli J.W. JPan Generał Artyleryi Koronney, ten wielki Obywatel, z dzieł swych istotnie patryotycznych, od obu Narodow Rzeczypospolitey uwielbiony; dla sentymentow szczerą miłością Oyczyzny pałaiących; sławą gorliwego Obywatela uwięczony; świadczeniem z własnego maiątku na potrzeby Rzeczypospolitey, nas wszystkich przewyższaiący, może bydź w myśli czyiey, o winę by naymnieyszą posądzonym.
Jeżeli mówię, tego Wielkiego Męża, iaśnieiące dzieła, wzniecone wątpliwości zasłonić zdołaią? Któż iuż wolnym od oskarżenia zostanie?
Niemam ja szczegulnych obowiązków, dla J. W. JPana Generała Artyleryi Koronney. Lecz zasługi Jego w Oyczyznie, ta ufność Obywatelska, którą sobie wielkiemi ziednał czynami, te od Obywatelow wdzięczności dowody: któremi są napełnione Jnstrukcye Woiewództw; przekonywaią mnie, że należy temu Wielkiemu Obywatelowi zawierzać, którego Narod w swych Jnstrukcyach uwielbia. Y któremu dziś Seymuiące Stany ufności swoiey dały świadectwo, pilnym do niego listem.
Nie iest moią myślą explikować JPana Generała Artyleryi Koronney, w zarzutach onemu uczynionych, bo dość iasno wymówne usta J. W. Lubelskiego przekonały Nayiaśnieysze Stany, i okazały Jego niewinność; która nie obrony, ale uwielbienia potrzebuie, i którą im więcey cieniem iakim, zasłonić kto żąda; tym żywsze promienie dzieł iego iasnieiących, [s. 237v] prawdziwym Obywatelstwem, i miłością Oyczyzny pałaiące; cała Rzeczpospolita dostrzega.
W materyi podatkowey, niewiem co Nas tak często zwykło zwracać, do czytania Raportow, a tym samym usuwać od ukończenia podatkow, i od istotney powinności Naszey.
Wszak powierzywszy Rząd Woyska, Kommissyi Woyskowey, iuż nam samym nie należy zatrudniać się dośledzaniem z Raportow, iezli Kommendanci dopełniaią obowiązków Kommissyi, lub nie, bo to do Kommissyi Woyskowey należy. Onaby doniosła Stanom Seymuiącym, gdyby do doniesienia widziła co potrzebnego.
My zaś Jzby Seymowey na Woyskową nieprzemieniaymy, ale zwróćmy się do tey materyi, od którey zboczyliśmy. Materya podatkow, zwrocona została do czytania Raportow; a Ja stosownie do Prawa zwracaiąc się do zaczętey materyi, do Ciebie J.W. Marszałku Seymowy Głos móy obracam, iżbyś Nam odnowić raczył Proiekt Podatkow, od którego i Prawo, i istotna Rzeczypospolitey potrzeba, zbaczać nie pozwala.
Ty J.W. Marszałku Seymowy, zawsze godnym uwielbienia idąc torem, doprowadzay Nas do uskutecznienia tego przedsięwzięcia, do którego węzłem Konfederacyi spoieni, Prawem nawet, sami sobie zaręczyliśmy; że od Podatkow, iako od nayistotnieyszey Rzeczypospolitey potrzeby, nikt Nas więcey oddalić nie zdoła, tylko zaciąg woyska, i zagraniczne interessa.
Gdy zaś w wniesioney materyi, ani interessu zagranicznego; ani zaciągu Woyska niewidzę. Przeto i z Prawa, i z powinności do ukończenia Podatkow powrócić powinniśmy. Y o zwrot teyże Materyi dopraszaiąc się, na żadną inną nie dozwalam.
W WARSZAWIE
W Drukarni Nadworney J. K. M. i P. K. E. N.
MOWA
JASNIE WIELMOZNEGO JMCI PANA
MARCINA
SLASKIEGO,
PODKOMORZEGO NADWORNEGO J.K.MCI
Orderu Swiętego Stanisława Kawalera
POSŁA WOIEWODZTWA KRAKOWSKIEGO
Na Sessyi Seymowey Dnia 2 \25/. Maja 1789. Roku.
MIANA.
NAYIASNIEYSZY KROLU, PANIE MOY MIŁOSCIWY!
PRZESWIĘTNE SKONFEDEROWANE RZPLITEY STANY!
Już dawno widzielibyśmy byli liczne owoce prac y trudow naszych; iużbyśmy Oyczyznie znaczne przynieśli byli korzyści, gdyby serca y umysły nasze zgoda y iednomyślność prowadzić zawsze mogła; gdybyśmy nad drobnemi zastanawiaiąc się rzeczami, większey wagi okoliczności w odłóg niepuszczali, okoliczności które moc, świetność, y potęgę Narodu stanowić maią; tak iest Nayiaśnieysze Stany, tam gdzie miłość Oyczyzny, dusze nasze zaymować powinna, tam los zawistny, nasienie kłótni y niechęci rzucać usiłował, która, lękać się potrzeba, by nie była kiedyś narzędziem nieszczęścia Kraiu całego. Na łonie iedney Oyczyzny zrodzeni, zarówno wszyscy do utrzymywania iestestwa iey przykładać się, ciężary znosić, y dobrodzieystwa odbierać powinniśmy, y sprawiedliwość zarówno wszystkim bydź powinna wymierzaną; widziałbym ią atoli w tey okoliczności naruszoną, gdybyśmy Prawo iuż zapadłe, tłómaczyć z krzywdą obywateli, ciężarem wyderkaffow obciążonych chcieli, y by ci dwa razy ieden kapitał opłacać mieli. Znam ia, że podatki są dla szczęścia całego Kraiu potrzebne, mówiłem y mówię za niemi, nie sarknąłbym, choćby y [s. 238v] większe były ustanowione, ale chcę widzieć równoważność zachowaną, a żeby ie wszyscy Obywatele podług słuszności y korzyści swoich opłacali; wszystkie bowiem członki towarzystwa cywilnego będąc obciążane, przykładać się zarówno do szczęścia y pomyślności iego, nie mogą się z tego wyłamywać, lecz władza naywyższa, która te na nich wkłada obowiązki, powinna wymiar sprawiedliwości iak nayściśley zachowywać. Wszakże dobra Woiewodztwa Krakowskiego są także długami Szlacheckiemi obciążone, nie żądamy iednak, byśmy sobie te potrącić mieli, lecz wyderkaffy, które są do dobr przywiązane, dwa razy opłacać, byłoby naywiększą niesprawiedliwością.
Nie mówię ia za sobą, bobym wszystko oddał co mam, bylebym Oyczyznę moią mogł widzieć szczęśliwą, ale mówię za temi Obywatelami, którzy mi los swoy w Namieśnicze powierzyli dopełnienie, mówię tym śmieley, gdy sama sprawiedliwość za mną się odzywa, a pełen tey nadziei, że Nayiaśnieysze Stany niebędą chciały powiększyć dochodow Skarbu Publicznego z pokrzywdzeniem Obywatelow Woiewodztwa Krakowskiego: y otworzyć im pole do niechęci, y iakowych wyniknąć mogących nieprzyzwoitości; podchlebiam sobie, że proźbę moią łaskawie przyiąć raczą, uwalniaiąc Summy wyderkaffowe od podwoynego onych opłacenia.
w WARSZAWIE
w Drukarni Uprzywileiowaney Michała Grölla, Księgarza Nadw. J.K. Mci.