Sessya 173 =
Dnia 15. Pazdziernika.
Zagaił JP. Marszałek Seym: w te słowa = Ieżeli Ekonomika Partykularnego bydz moze &c =
Litt:
JP. Morski P. Kaliski \Podolski/ oswiadczywszy iż każdemu rowną sprawiedliwość wymierzyć należy, ( gdy Stany zaręczyły, że Protunkowy Podatek z następnie
ustanowić się maiących potrąconym będzie dlatego z włożonego na Miasta puł podymnego w pierwszey zaraz racie potrąconym protunkowy
bydz powinien. Oddał w tey mierze dodatek, ktory za przeczytaniem przez JP. Sekretarza Seym w tresci: iż od nowego Roku zaczynaiąc,
w pierwszey Racie podatek protunkowy z puł podymnego potrąconym będzie -- Powszechnie jednomyslnoscią przyięty został.
Czytał JP. Sekretarz ostatnią część zagaionego Proiektu od słow = Nim zas Miastu Krakow &. --
Odezwał JP. Skorzewski P. Kaliski. Chcę mowic za Miastem Krakowem chcę mowic y za Skarbem. Za Krakowem, aby przecież obietnica pewno wzięła swoy skutek, za Skarbem, aby wiedział, od Ktorego czasu z Miasta Krakowa będzie odbierał Podatek y dlatego ządam, aby dzien normalny był oznaczony.
Odezwał się JP. Ozarowski Kln Woynicki w tey osnowie:
Nie tak dla tego że w rzędzie Senatorow Woiewodztwa Krakow. umieszczony iestem, nie tak dla tego że Obywatelstwem tegoż Woiewodztwa [s. 647v] zaszczycam się, ale bardziey dlatego, że za tym Miastem mówiąc przekonywać się nie przestaię, że za dobrem całego Kraiu mowię, głos zabieram. Miasto to Stołeczne niegdyś do 80.000 Mieszkańcow dzis ledwie 7.000 liczące, dwa posiada zaszczyty osobliwsze, - względem ktorych z żadnym tak w Koronie, iak Litwie obok położone bydź nie może. Ieden, Koronacyi Krolow swoich, drugi, mieszczenie smiertelnych Ich zwłok u Siebie. Te to są mówię zaszczyty, które chlubę temu Miastu y pierwszeństwu między innemi iednaią. Te zaszczyty w naypierwszey Konsyderacyi bydz powinny aby tak Kapitalne Miasto w iak naypomyslnieyszym widziało się stanie. Lecz przeciwnie dzieie się, -- abym niegruntował prawdy na moiey własney powiesci, wezwać mi tu zostaie Swiadectw tych, ktorzy wiadomi są klęsk Miasta tego, Pobliskie Miasto Podgurze obok Krakowa w Kordonie Cesarskim o kilkadziesiąt tylko Krakow -- odległe, powstaie z ruin Krakowa przez politykę Monarchy Swego. do lat kilkudziesiąt wolnosciami udarowane, zachęca samych Obywatelow Krakowskich do przenoszenia się tak dalece że iuż iedną częscią więcey ludnosci w Podgórzu, iak w Krakowie liczyć można. Jeżeli przeto o wszystkich Miastach y Miasteczkach wzroscie myśleć należy, to pryncypalniey mieć uwagę należy, aby Miasto Kraków nie upadło, mysleć należy iakim by sposobem podniesione bydź mogło, á gdy dzis nie iest pora temu, to przynaymniey uciskać go Podatkiem przez [s. 648] słuszność y sprawiedliwość nie powinnismy. Dlatego upraszać mi zostaie JW. Kaliskiego, aby od położonego warunku dnia normalnego odstąpić raczył, a temu Miastu tyle przynaymniey pociechy w ucisku dozwolił, iż przez wzgląd upadku iego, Rzplta uwalniaiąc go od zwiększonego Podatku, czyni mu przynaymniey nadzieię, że o ulepszeniu losu iego kiedyżkolwiek pomysli.
Rzekł znowu JP. Skorzewski P. Kaliski. Nie mam zamiaru sprzeciwienia się ulepszenia losu Miasta Krakowa, y dzwignienia go z upadku, który zapewnę czuię, y ten to zaiste powod podał mi mysl żądania dnia normalnego, aby Rzplta obowiązała samą Siebie, iż pomysli nad srzodkami stosownemi do dzwignienia tego Miasta, bo inaczey, niech się Sami JWW. Obywatele Krakowscy przekonaią, że ieżeli Terminu oznaczonego nie będzie, tedy per infinitum deliberować będzie Rzpta nad srzodkami, a Miasto tym czasem ku większemu upadkowi nachyli się.
Przymówił się JP. Jordan P. Krakow: w te słowa:
Co na dniu 13. Grudnia roku - przeszłego powiedziałem, to dzis ponowić nie widzę potrzeby, zwłaszcza gdy już JW. Kaszt: Woynicki iak naydokładniey wyłuszczył. Miasto to będąc Stolicą całego Krolestwa zaszczycone Koronacyami Monarchow, y Składem Ich popiołow, maiące nadto z wiernosci dla nich y Rzpltey niemnieysze zalety, dzis nayuboższym z pomiędzy wszystkich widzieć się daie. [s. 648v] Liczyło przedtym 80m okładem Obywatelstwa, dzis 7000 Dusz wszystkich nie dochodzi. Domy pustuiące, Kamienice walące się przez samychże Właścicielow opuszczone, smutny Oczom widok sprawuią, tak dalece, że teraznieysza cała Iego ozdoba z kupy gruzow y rozwalin nayokazaley składa się. Pobliskie Miasteczko Podgurze, wielkiemi wolnościami nadane, dokąd się wszyscy niemal Obywatele przeniesli iest przeszkodą do podzwignienia się Krakowowi, a gdy by ieszcze podatkiem ucisnione zostało, tym rychley do opuszczenia wszystkich Domów swoich znagleni by byli Obywatele. Dlatego upraszać mi zostaie JW. Kaliskiego, aby warunku wniesionego popierać dłużey nie raczył.
Król JMc, przywoławszy do Siebie JPa Marszałka Seym. mowił do niego w te słowa: Mam to nie tylko za przyzwoitość, ale za powinność podnieść moy głos, y prosić WPa abys chciał przełozyć, aby Stany miały wzgląd na to originalnie siedlisko Poprzednikow Moich, bo Sam iestem Swiadkiem, gdym odwiedzał to Miasto, że do ostatecznego upadku iest na chylone; Zaczym powtarzam ieszcze żądanie moie y proszę wszystkich instantissim(, aby uwolnili to Miasto od ciężaru nowego Podatku, a gdyby można, aby Skarb Koron corocznie osm tysięcy allewiacyi kontrybuował ktorego Sam mowię ze Swiadkiem iestem, iak potrzebuie.
Odezwał się JP. Kublicki P. Jnflantski. Dogodzi się temu Miastu, gdy Jurydyka Biskupia zwana, ktora teraz [s. 649] wraz ze wszystkiemi Dobrami Biskupstwa Krakowskiego poszła pod Rozrządzenie Rzpltey, ad Corpus Miasta Krakowa przyłączoną będzie, bo ma wielkie Przywileie, y temuż Miastu do wzrostu iest na przeszkodzie.
Odpowiedział JP. Iordan P. Krakow: Szukać zasilenia dla Miasta Krakowa w kawałku gruntu tego Biskupie zwanego nie można, bo to nie iest nawet Jurydyka, ale Iurisdykcya Sądownicza, więc przez przyłączenie Iey ad Corpus Miasta Krakowa, nie szkodował by Biskup na zysku, ale tylko na Powadze co do Sądownictwa.
Przymówił się JP. Butrymowicz P. Pinski. Wszyscy podobno aż nad to przekonani iesteśmy, że Miasto Krakow potrzebuie ratunku, ale równie iak Ia, tak podobnie kazdy z JWW Kolegow przeswiadczyć się musi, że małe zasilenie byłoby dla niego w uwolnieniu od opłaty pułpodymnego, rozumiał bym przeto raczey, aby interessuiący się za tym Miastem podali stosowne do dzwignienia Iego od upadku Proiekta, które Ja sam naypierwszy popierać oswiadczam się, bo w uwolnieniu od puł podymnego, iak z iedney strony bagatelę upatruię tak zdrugiey nie ograniczoną zazdrość Miast innych widzę. Mam nadto ieszcze y ten powod wniosku moiego, aby tak; iak inne Miasta, Krakow puł podymne opłacał, ponieważ dla ogułu Miast przeszedł już Proiekt, y Prawo stanęło. Więc z tych względow, gdybym chciał uwalniać Miasto Krakow od puł podymnego, [s. 649v] rozumiał bym że pierwszy przestępstwo czynię Prawu. Dlatego stoiąc przy Prawie, które w ogulnosci dla wszystkich Miast nastąpiło, czekam iak naypomyslnieyszych dla Miasta tego Proiektow, które pierwszy popierac będę.
Odezwał się JP. Jordan P. Krakowski: Jako Obywatel, y iako Reprezentant Woiewodztwa moiego, maiąc Instrukcyą sobie zalecony Starunek o ulepszenie losu Miasta Krakowa, gdy słyszę wniosek JW. Pinskiego, iak naywinnieysze złozyć mu powinienem dzięki, a maiąc się stosownie do zdania Jego, upraszam JW. Marszałka Seym: aby Proiekt u Laski względem wolnego Składu w Krakowie, zostaiący, był podniesiony.
JP. Ozarowski Kaszt: Woynicki wyraził: Jak naywinnieysze złożyć mi nalezy dzięki JW. Pinskiemu za oswiadczone poparcie Proiektow ulepszaiących los Miasta Krakowa, ale tymczasem prosić mi go zostaie, aby na iakążkolwiek ulgę dla tegoż Miasta pozwolić raczył w podatkowaniu, bowiem wczasie Konfederacyi przez wzgląd upadku tego Miasta nieznaioma Ręka, kilka Tysięcy Summę na zasiłek ofiarowała, z ktorey podziału przyszło po 10. Złłh dla takich, ktorzy po kilkakroć stotysięcy przedtym liczyli swoiego Maiątku, a iednakże przyięli ten datek z nayzwywszą ochotą y upragnieniem, tym przeto bardziey od Rzpltey odbieraiąc toż Miasto względy, za bagatelę sobie nie poczyta, chociaż by w naydrobnieyszey cząstce tylko było zasilone.
JP. Butrymowicz P. Pinski rzekł: Aż nad to wszyscy pewni iestesmy, że iak iest Rzplta obfita w obietnice [s. 650] tak skąpa w skutki, ieżeli przeto mysleć mamy o ulepszeniu losu Miasta Krakowa myslmyż natychmiast, poki Nas ta gorliwość nie minie, bo ieżeli srzodki ulepszaiące zostawiemy Czasowi, a teraz tylko ulgę zrobiemy, że uwolniemy od nowego podatku, to Ja rozumiem, że Miasto w tym stanie upadku w ktorym iest dzis zostanie się, bagatela nie bedzie dość silną do dzwignienia go, w przeciwnie zazdrość nie ograniczoną w innych Miastach sprawi, dlatego, niech mi raczą darować JWW. Posłowie y Senatorowie Krakowscy że stoię przy Prawie więcey niż się spodziewać mogą maiąc czułosci na los Miasta Krakowa.
Odezwał się JP. Marszałek Seymowy.
Jeżeli Oycowska troskliwość WKMci na ogulność Narodu Naszego okazuie się, to y w szczególnosci na te Miasta, które do upadku są nachylone. Z liczby ktorych naypierwsze Miasto Krakow zaliczało się w Rzpltey iuż to z Przywileiow iuż z zaszczytow, które tu były wyliczone, iuż nakoniec y z ludnosci ktora do 80m Dusz wynosiła, a przeciwnie dzis 6000. nie zaymuie Przeyrzeli Poprzednicy WKMci potrzebę założenia w tym Miescie Akademii, lecz nieszczęsliwa przerwa granic Rzpltey, do takiego nachyliła to Miasto upadku, że ieszcze w roku 1776. uyrzało się w Stanie niesposobnosci opłacenia Podymnego, aż dopiero za Rezolucyą Rady Nieustaiącey Skarb Rzpltey 8000. allewiacyi doliczał, y nad to gdy y ten zasiłek nie był dostarczaiącym, raczyłeś -- [s. 650v] łaskawie WKMc z Skarbu swego 6000. -- ofiarować, te iednak razem wzięte 14000. nie są ieszcze wydoływaiącym zasiłkiem na zastąpienie niedoboru Podymnego, bo tak iest zaiste, będąc u Mnie delegowani do tegoż Miasta, przełożyli y podatek wybieramy z ostatnią uciążliwoscią z Obywateli y wydatek z niego, a nakoniec nie możność dłuższego utrzymania w swoich siedliskach Obywatelów codziennie prawie wynoszących się za Granicę. Dała mu się tu słyszeć troskliwość zacnych Kolegów, prawdziwie losem nieszczęsliwym tegoż Miasta rozrzewnionych y pragnących iak nayrychleyszego zaradzenia, aby daley nie upadło. Żałuię mocno, że Prawo wiąże mi Ręce y nie dozwala w tym momencie Proiekt, ktory rozumiał bym bydź dogodnym w dzwignieniu tego Miasta; Lecz spodziewam się że taż troskliwość Ph Stanow nieostygnie, y w dalszym czasie będzie o tym można zaradzić, teraz atoli niech przynaymniey, tyle dla siebie czuie ulgi niech się tym cieszy wsrzod ucisku swoiego, że Rzplta w czasie naywiększey potrzeby zostaiąca, ma wzgląd na upadek Iego, y nie chce większym obarczać podatkiem. Miła będzie choć okruszyna głodnemu, y dlatego stosownie do wniosku JW. Skorzewskiego Kaliskiego, położmy dzień normalny tego uwolnienia np.: do lat 10. Nadto podana mysl przez JP. Inflantskiego względem Iurydyki Biskupie zwaney, mogła by bydź teraz decydowana, lecz w tey okoliczności rozumiał bym potrzebę, aby wprzod zasiągnąć wiadomości od JWWh Biskupow, siła przybydź by mogło zasiłku, z tey Iurydyki dla Miasta [s. 651] Krakowa. Iako zas sam iestem Obywatelem Krakowskim y Z Woiewodztwa tego już iedenascie Funkcyi odbyłem, tak spodziewać się trzeba ze rownie Mnie iak innych upadek tego Miasta interessuie; abym się zatym wywiązał Obywatelstwu moiemu, oswiadczam z osoby moiey JWWm Krakowskim Senatorom y Posłom, iż chętnie się z niemi łączyć będę w układzie Proietu, ktoryby stać się mogł naydogodnieyszym ku dzwignieniu Miasta tego.
Rzekł JP. Jordan P. Krakowski: Iużem powiedział, y teraz powiadam, że żadney Iurydyki, Biskupie zwaney, niemasz ktoraby dochod iaki czynić mogła, toż samo powtarzaiąc oswiadczam, że iest tylko Juryzdykcya Sądowa, która może podsycać Powagę Biskupa, ale nigdy dochod. A nakoniec gdyby y naywiększy z teyże Iurydyki czerpać można zasiłek to iuż tego ruszać nie należy, co raz na fundusz Woyska iest oddane.
JP. Butrymowicz P. Pinski wyraził. Nieznam Miasta Krakowa, ale tylko z powiesci nad upadkiem Iego lituię się, y z teyże samey powiesci, gdy Mnie dochodzi wiadomość że naywięcey Kosciołów y Duchowieństwa iest w Krakowie, są także Kamienice y Domy Szlacheckie, więc chcąc uczynić dla Mieszczan ulgę, niechże Duchowieństwo y Szlachta płacą podymne, a Mieszczanie niech wolni będą --
Odpowiedział JP. Ozarowski Kaszt. Woynicki w te słowa = Było tu iuż wniesienie y Sprawiedliwe, aby iakieyżkolwiek Kondycyi, czy Szlachcic czy Mieszczanin czy przychodzień osiadaiący w Miescie do wszelkich powinnosci był obligowany [s. 651v] y rowny ciężar ze wszystkimi znosił. Dlatego pozwoli mi JW. Pinski sprzeciwi się wnioskowi swemu, ktore znam że czułość sama, własciwa Sercu Iego dyktowała, y przełożyć, iż byłoby to przeciwne polityce y parcyalność oznaczałoby nieodpowiadaiąca Sprawiedliwosci, bo nawet Stanow Rzpltey iest obowiązkiem nie Osoby w szczególnosci ale w ogulnosci całość Miasta rachować.
JP. Szyrma P. Pinski oswiadczył
w wyższym głosie swoim tak nam wyiasnił JW Kasztelan Woynicki upadek Miasta Krakowa; że nie można nie litowac się nad losem Iego, lecz litość ta będzie czczą w swoim skutku, gdy myslec nie będziemy o sposobach ratunku. Dowiodł JW. Pinski Kolega moy, ze Prawo Stanęło zaymuiące wszystkie Miasta do opłaty podymnego, Prawa więc tego. Ktore dla Nas samych swiętym bydz powinno, ruszać już nie można. Więc coż zostaie? Oto mysleć o ratunku. Słyszelismy że codziennie Obywatele Krakowscy wynoszą się do Kordonu, wstrzymać ich zostaie ulzeniem w podatkowaniu, by ich słodka wolność zakordonowanego Miasta do wynoszenia się nie nęciła. W takim przypadku, gdy idzie o wynalezienie srzodka między Prawem y zatamowaniem dalszego upadku Miasta Krakowa, nie zostaie inny, iak tylko ten ktory podał JW. Pinski, aby Duchowienstwo y Szlachta ktorzy nie są ubodzy, opłacali toż podymne, a Mieszczanie wolni byli. Wiązać Mnie nie może wniosek JW. Kasztelana, że osiadaiący Szlachcic w Miescie rowny ciężar iak inni znosić winien, bo samo Prawo już uczyniło, [s. 652] dystynkcyą że Szlachcic 10. Duchowny 20. grosz wnosić do Skarbu powinien. Więc będąc za wnioskiem Kolegi moiego stoię przy powadze Prawa y zgwałcenia onego nie dopuszczę.
Zabrał głos JP. Ankwicz Kaszt Sandecki w te słowa.
Zobaczył Krakow w Murach swoich Krola y Pana, przestał więc wątpic o ulepszeniu losu który go ciążył. Słyszeli dzis Obywatele
Krakowscy głos z Tronu mówiącego Króla za tym Miastem, utwierdzili się przeto w opinii, iż Król uskutecznia nia swoie przyrzeczenia. Co dotknęło to Miasto, iuż powtarzać nie widzę potrzeby, bo dość liczne głosy odmalowały Stan iego,
ktore kompassyą w czułych Sercach sprawić muszą. Ja tylko do wniosku przez JWW Pinskich uczynionego przymówić się powinienem,
więc niezostaie mi tylko krotko powiedzieć dlaczego rozszczegulnienie nastąpić nie może. Na ostatniey Sessyi względem Miasta
Starey Warszawy wyznaczona Deputacya, wzięła to w zleceniu, aby nie tylko sama Warszawa ale Wszystkie naokół Jurydyki rownym
dotknięte były ciężarem podatkowania, toż rozumiał bym bydź Argumentem y dla Krakowa. Ale nakoniec gdybym pozwolił na to rozszczegulnienie,
uważmy iak bez uciążenia można by zachować te dystynkcyą np Akademia ma swoie Kamienice iak Obywatele Mieszczanie, maią rownie y Klasztory, Akademią znam bogatą, Klasztory ubogie, Akademia
iedna dać by mogła podatek oznaczony, ale inne Duchowieństwo a pryncypalniey regularne nay większym ucisnioneby zostało ciężarem;
więc z tych powodow
[s. 652v]
nierozumiem, iak byta dystynkcya dogodną bydź mogła, dlatego, albo niech wszyscy tak Szlachta, Duchowni, iak Mieszczanie uginaią
się pod ciężarem. podatkowania, albo niech równa dla wszystkich względność nastąpi. Ia sam mam Possessyą w Krakowie, y rozumiem
że równie wielu z Wspoł-Obywatelow moich znayduie się, ktorzy tam Domy swoie maią, lecz spodziewać mi się zarazem trzeba,
iż wszyscy iednogłosnie oswiadczą, że żaden z tych Possessyi nie ma zysku, iak tylko własną wygodę, lecz taż wygoda sowicie
opłacona iest przez znoszenie ciężaru rownego z Obywatelstwem. Nie unikam atoli od płacenia dwoiakiego dymu z Osoby tylko
moiey abym za sobą samym mowic niezdawał się, lecz na proponowaną dystynkcyą y obciążenie tak Szlachty iakoliteż y mowić można
nayuboższego Duchowieństwa w Krakowie Possessye maiących z mieysca Mego nie pozwolę.
Przymowił się JP. Małachowski Kanclerz WK:
Opowiadać nędzny Stan Miasta Krakowa nad brzegiem Kordonu Cesarskiego leżącego, nie iest myslą moią, bo iuż dokładnie przedemną słyszane głosy to wyłuszczyły, dla mnie tylko zostaie słodki z Urzędu mego obowiązek polecic łaskawym względom WKMci y P. Stanow to ucisnione Miasto ktore do zaszczytow przez siebie posiadanych y tu przełożonych liczyło także obszerne nadania Krolow y Panow swoich, było ubogacone Przywileiem Kurkowym, to iest iż z posrzodka Szkoły Strzeleckiey w ktorey się Obywatele usiłowali exercytować jeden corocznie ostatki kurka zbiiaiący miał wolność bez Opłaty wszelkiego [s. 653] cła sprowadzenia Tysiąca bez iedney beczek Wina, także miało wolność wyprowadzania bez opłaty soli y inne tym podobne swobody. Te atoli wszystkie Dobrodzieystwa przez Konstytucyą 1764. Seymu Convocationis zniesione zostały, Ktora cło postanowiła, pewny tylko z tych obszernych wolnosci Miastu Krakowowi nadanych Slad zostawuiąc. Po tym upadku swobod y wolnosci nastąpiła nieszczęsliwa Epoka rozbioru Kraiu, tuż o kilkadziesiąt tylko krokow od Krakowa dwa Miasta w Kordonie Ludwinow y Podgurze przez politykę absolutnego Monarchy wolnosciami do lat 30. nadane wzrastaią. Gdy tymczasem Krakow Stolica Państwa Rzpltey coraz bardziey do upadku nachyla się. Jest przeto obowiązkiem moim, iako naypierwszą bacznośc nad Miastami Koronn maiącego, upraszać WKMci y Ph Stanow aby toż Miasto przez wzgląd nieszczęsliwey sytuacyi swoiey do lat przynaymniey 15. mogło bydź od Podatku pułpodymnego uwolnione, y nadto gdyby mogło mieć nadaną wolnicę, to iest Emposium dla wzrostu swoiego ieżeli nie nazawsze, to przynaymniey do lat kilkudziesiąt, o co są iuż u Laski złożone Proiekta. Co się zas dotycze Iurysdykcyi Biskupie zwaney, nie idzie tu oto, aby Intratą iaką z teyże Juryzdykcyi mogło bydź zasilone Miasto Krakow, bo potrzeba wiedzieć przyczynę o co chodzi. Kiedy Poprzednik WKMci Władysław Iagiełło nadaiąc obszerne wolnosci Mieszczanom Krakowskim, dozwolił aby wczasie potrzeby Miasta, Magistrat był mocen proporcyonalną rozdyspartymentować [s. 653v] składkę wtedy końcem uwolnienia się od powszechnego ciężaru nie ktorzy Obywatele uciekaiąc się do fortelu, szukali zasłony na Juryzdykcyi Biskupie zwaney, tam się przenosząc, dokąd Władza Magistratu zasięgać nie mogła, y tak dawne konskrypcye dowodzą ze tychże zbiegłych Obywatelow na Iuryzdykcyą Biskupią liczyło się do 400. Od tego to zaiste czasu wiekami upowazniony zwyczay unikania cięzaru mieyskiego był w exekucyi, ma y wielką przyczynę zazalać Miasto Krakow Iuryzdykcyą Biskupie zwaną, że tam wszystko bydź może wolno, co w Krakowie iest zabronionym, nie iest zatym Miasto Krakow łaszczące się na Intratę ale na Iuryzdykcyą, aby przeszkody w wolnosciach, pod bokiem swoim nie doznawało, lecz ta okoliczność niżey załatwioną bydź może, a teraz upraszał bym, aby w wniesioney Materyi uwolnienia Miasta Krakowa do lat 15 od pułpodymnego decyzya nastąpiła.
Czytał JP. Sekretarz Proiekt uwolnienia Miasta Krakowa do lat 15 od pułpodymnego.
JPP. Butrymowicz y Szyrma PP. Pinscy żądali dodatku tego = Co iednak służyć nie ma Possessyom Duchownym y Szlacheckim.
Gdy nie było na ten dodatek zgody przymowił się JP. Suchodolski P. Chełmski w te słowa.
Rzecz nieochybna że Prawo stanęło, które wszystkie zaięło Miasta a zatym y Krakow y dlatego ruszać go już bez zadania gwałtu nie można. Nie widzę Ja tey nieczułości w oppozycyi JWW Pinskich, z ktoremi mam za powinność łączyć się, aby stoiąc przy Prawie byli przeciwni udziałowi ratunku dla Miasta Krakowa y owszem Ci zacni Mężowie dowiedli [s. 654] to, że maią dość względu na Powagę Prawa y czułość na upadek tego Miasta. Niechcą oni poddawać tego Miasta pod ruinę, ale y owszem usiłuią wynaleść srzodki pomagaiąc iego wzrostowi, y dla tego co się tycze wyszczególnienia, alias dystynkcyi Osob, niech Maiątki Duchowne y Szlachckie opłacaią podymne, a Mieszczanie niech wolni zostaną. Prawo tym sposobem exekucyą swoią mieć będzie, a Mieszczanie przynaymniey w tym uwolnieniu siebie ulgę iakąś uczuią. Lecz niedość przestać na tym, bo Ja nie mniemam aby dla Miasta Krakowa było uszczęsliwieniem uwolnienie od pułpodymnego ale nie przestaymy szukać innych zrzodeł wsparcia dla niego -- Ma Rzplta 400 funduszu applikowanego Akademii Krakowskiey, approbacya, lub reprobacya rozrządzenia tą Summą iest dotąd w zawieszeniu, więc powiedzmy iednogłosnie: Ta Summa niech będzie własnoscią Miasta Krakowa, którey zapewne Akademia Krakowska bynaymniey nie potrzebuie, bo iest y tak dobrze opatrzona. Miasto zas w upadku swoim iakążkolwiek ulgę odniesie y choć drobny zysk z Procentu od tey Summy ciągnąc będzie, ten srzodek oddaiąc do Woli Stanow, łączę się z wnioskiem JWW Pinskich y Prawa naruszać nie dopuszczę --
Odezwał się JP. Walewski Wda Sieradzki w te słowa:
Do głosow tu słyszanych a wspartych dobrocią Serca Pańskiego, nie miał bym co dodać, gdyby zdanie JW. Chełmo nie nakazywało mi otworzyć w tey mierze Ust względem czego tak się tłomaczę. Był Proiekt ieden podany [s. 654v] względem powiększonego dymowego z Miast y Miasteczek Krolewskich, w ktorym dwa szczegulne Artykuły znaydowały się, ieden względem Warszawy, á drugi względem Krakowa dopiero dzis iest wzięty pod decyzyą, a zatym mówić y podciągać Krakow pod klassę Miast odeszłych nie należy, gdy szczegulnym Artykułem w tym że samym Proiekcie iest zaięty. Co się zas dotycze drugiego wniosku, gdy słyszę zdania uwalniaiące Miasto Krakow od pułpodymnego wyłączaiąc Possessye Szlacheckie y Duchowne, pozwolą Mi Pe Stany y nad tym uczynić Uwagę. Trzeba wiedzieć że co się dotycze Possessyi Szlacheckich? Tych 20. lub naywięcey 30. w Krakowie znayduie się, zaręczyć atoli mogę, że te wszystkie bez drzwiow, okien, piecow y tym podobnych rekwizytow do mięszkania znayduią się, a to dlatego, że nikt reparować niechce, bo żadnego ztąd zysku nie ma, wiele tez iest Włascicielów tych Possessyi za Kordonem mieszkaiących którzy do ciągłego w Kordonie mieszkania nakazem Absolutnego Monarchy są przynagleni. Co się zas dotycze Duchownych Possessyi, ieżeli weźmiemy w obiekcie samey Kapityły y Akademii, tych będzie nie wiele, lecz większą część składaią Zakony Ubogie, które zaledwo wyżywić się mogą, bo ten ieden Jm tylko pozostał się sposob funduszu do utrzymywania życia swoiego, gdyż wszystkie Dobra Franciszkanow, Dominikanow, Karmelitow y Augustyanow w Kordonie Cesarskim będące przestały bydź ich własnoscią. Ieżeli przeto zdawać się będzie Pm Stanom, aby Szlachta y Duchowieństwo tylko opłacało Ja sprzeciwiać się nie będę decyzyi, ale połozę warunek, aby Kommissya Boni [s. 655] Ordinis uczyniła klassyfikacyą między Duchowieństwem, które płacić może, a które nie.
Tu znowu JP. Suchodolski P. Chełm odpowiadaiąc na głos JP. Walewskiego Wdy Sieradz. Popierał wyższe wniesienie swoie, konkluduiąc naostatek izby Deputacya tak iak do Miasta Warszawy wyznaczona była y zatrudniła się opisaniem Stanu Miasta Krakowa.
Zabrał głos Xże Marszałek Konff Litt: w te słowa.
Dwóch rzeczy strzegę się w Seymowaniu, raz marnotractwa czasu, drugi raz abym przez boiaźn z marnotrawienia nie zrobił, w czym przez prędkość uszczerbku, popierałem wniosek JW. Chełmo gdy rzecz toczyła się o Warszawę, bo był wielki obiekt, lecz dziś gdy iest mowa o Krakowie bez proporcyi mnieyszy znayduię. Słyszelismy tu iuż obszerne y liczne głosy maluiące obraz dzisieyszego Stanu Miasta Krakowa, co Nas aż nadto przekonywać powinno, że neyrychleyszy przyspieszyć dla niego trzeba ratunek. Jak w każdym Kraiu Stolica szczegulnieysze ma dla siebie względy, tak rownie u Nas pierwszą baczność Prawodactwa zwrocić dla Siebie powinna, tym bardziey gdy iest do upadku nachylona, tym bardziey, gdy liczy w Składzie swoim sławnych Monarchow, á Poprzednikow WKMci popioły, tym bardziey gdy za Panowania WKMci pierwaszy raz w tym było uposledzone, iż nie miało szczęscia w Murach swoich oglądać Koronacyi. Iego, tym na koniec bardziey, że toż Miasto naywięcey ucierpiało y klęskami stało się naysławnieysze. [s. 655v] Zdaie się przeto rzecz małey kwestyi do rozwiązania wisząca. Lęka się Stan Szlachecki, lęka się y Duchowny a mowić można, że słusznie aby Dobrodzieystwo dla Mieszczan wymierzone dwoiakiey tey dystynkcyi nie uciążyło. Ia w krotkich słowach rzecz chciał bym załatwić, toiest, niech go wszyscy zarowno bez zazdrosci opłacaią, ale toż pułpodymne z nowego Prawa przybywaiące, niech ciągiem lat 15. wpływanie do Skarbu Rzpltey, ale do Kassy Miasta y pro commodo iego niech będzie obrocone.
Poparł ten wniosek JP. Ankwicz Kaszt. Sandecki y w tey mierze uformowany oddał do Laski Proiekt, który czytał JP. Sekretarz w tresci: że nim skutecznieysze Rzplta obmysli srzodki do podzwignienia zupadku Miasta Krakowa, tym czasem stanowi, aby toż Miasto, składało podług nowo-ustanowionego Prawa podatek Podymnego do lat 15. do Kassy mieyskiey, ktorego na potrzeby swoie używać będzie mogło.
JP. Woiewoda Sieradzki żądał warunku, aby tąż Kassą mieyską, nie Magistrat, ale Kommissya Woiewodzka maiąca bydź ustanowiona, rozrządzała.
Poprawiwszy Proiekt swoy JP. Kaszt. Sandecki, rzekł: Nieinaczey uwalniamy od nowego Podatku Pułpodymnego, tylko żeby na potrzeby Miasta salvo calculo przed Kommissyą Woiewodzką mogł bydź użyty.
Żądał znowu poprawki JW. Walewski Wda Sierad, aby nie kłaść słowa = na potrzeby Miasta = ale tylko położyć = na podzwignienie.
Xże Marszałek Konff Litt: wyspieszywszy osobny Proiekt oddał go do czytania w tey tresci: iż przez wzgląd na upadek [s. 656] Miasta Krakowa podatek pułpodymnego teraz ustanowiony wybierany będzie tak z Possessyi Szlacheckich, Duchownych y Mieyskich bez exepcyi przez lat 15. y do Kassy mieyskiey składamy po skończonym zas tym terminie, podatek na fundusz dla Woyska przeznacza się.
Po przeczytaniu tego Proiektu JP. Walewski Wda Sieradzki żądał dodatku praevio calculo et referentia do Kommissyi Woiewodzkiey, będzie mogł ruszyć tego dochodu Magistrat. A JP. Jordan P Krakowskim, żądał wyłączenia z pod tego ciężaru Szpitalow y Klasztorow Mendicantium.
Gdy nastąpiło tych warunków umieszczenie za powtornym przeczytaniem y trzykrotnym przez JP. Marszałka Seym o zgodę zapytaniem się -- zaszła iednomyślność.
Zabrał głos Xze Marszałek Konff Litt. w te słowa:
Drzący mi przychodzi otwierać Usta w tey Materyi, w ktorey głos zabierać zamyslam, bo się boię, abym o partykularność obwinionym nie był. Seym dzisieyszy zaczęty wolnym y Ordynaryinym; zamienił się w Seym Konfederacyi. Rok iuż minął, iak obydwie Kommissye Skarbowe bez relacyi y Elekcyi w odstawie Wyrokow Naszych czekaią. Jest Prawo, aby Dekreta tych Magistratur zaskarzone pluralitate na Seymach roztrząsane były. Przychodzi y dzis tego gatunku pod wyrok Stanow okoliczność. JP. Oskierko, Kommendant Kawaleryi Narodowey y Obywatel Prowincyi Litt: sądząc się bydź uciążony Dekretem Kommissyi Skarbu Litt: zaskarzył go y oczekuie momentu [s. 656v] kiedy mu do zwoło będzie wyiasnić z dowodow grawamina Dekretu teyże Kommissyi, oczekuie mowię z tą skromnoscią która przystoi Obywatelowi y osmiela się ponieść zapytanie, czyli ma dłużey czekać wprawienia tey sprawy pod wyrok Stanow; czylitez bez względu na to że zaskarzył Dekret Magistratury, ma przed nią samą sądzić się. niespodziewa on się, aby przytomny tu JO Xze Jm Podskarbi Litt. był mu na przeszkodzie, bo głosno mowi, oddaiąc sprawiedliwość temu Mężowi, że na Sprawie Jego nieznaydował się y żadney z Osoby swoiey nie czynił do niey influencyi. Więc ieźli by było wola Stanow aby do czasu relacyi maiącey bydź zdaney przez wyznaczonych do examinu Skarbu Litt. Deputowanych zatrzymał się z przełożeniem gravaminow Dekretu teyże Kommissyi, tedy upraszać mu zostaie, iż by do tego, momentu Aktorat z nim w tymże Skarbie Litt: był zawieszony, przez zalecenie do Nas Marszałkow, Jmieniem Ph Stanow.
Przymówił się JP. Gutakowski P. Orszański w te wyrazy:
Załosna zaiste postać Kommissyi Skarbu Litt: gdy musi się explikować od zarzutu zbocznie Gdy wniesienie JO: Xcia Jmci Marszałka Konff Litt: dopiero słyszane iest z Instrukcyi moiey wypływaiące, poprzeć go zatym znam moim Obowiązkiem ale zarazem winienem o też same w Konkluzyi względy dopraszać się u Ph Stanow y dla JP. Szostaka, który rownie zaskarza Kommissyą, y ma w niey przeciw sobie wiszące Aktoraty. Iestem Ia zawsze bez uprzedzenia za powagą Kommissyi Skarbu Litt: y dlatego oswiadczyć mi tu zostaie, że czekać trzeba tymże Zaskarzaiącym do czasu poki relacye examinu Skarbu Litt. nie nastąpią. Jestem Ja ieden z liczby tych, ktorzy byli wyznaczeni wyrokiem Ph Stanow [s. 657] do weyrzenia w czynnosci Kommissyi Litt: gdy przyidzie y powołanym będę, doniosę rzetelnie, co z obowiązku moiego dochodzić należało; lecz nim przyidzie ten moment, mam słuszną obawę przestrzedz Pe Stany, aby większa baczność na Officyalistow Skarbu Litt. zalecona była, bowiem ieżeli przedtym przy szczupłosci dochodow Prowincyi Litt. można było po 500m Skarb uszkadzać, to teraz gdy w troynasob są powiększone te dochody, ieżeli bacznosci większy nie będzie, w troynasob tyle Skarb utraci swego funduszu.
Odezwał się JP. Dziekoński Podskarbi Nadworny Litt. w te Słowa =
uczynionego. J tak co się dotycze wniosku JO Xcia JMci Marszałka Konff Litt za JP. Oskierką Kommendantem Kawaleryi Narodowey,
rzecz sama w sobie tey iest natury. Obywatel ten gdy dał porękę za iedynym Officyalistą Skarbowym, iuż Prawo samo od satysfakcyi
zawinionego Officyalistę Skarbowi długu nie wyimuie go. Nie przeczę Ja, aby ta Sprawa była zawieszona z samym JP. Oskierką,
ale co się tycze Osoby Officyalisty, y tych ktorym on rozpożyczał pieniądze y ktorzy dotąd są mu winni, to nie rozumiemiem,
aby tamować można było Skarbowi poszukowania swoiey Własności, a w tedy dopiero, gdy tak sam Officyalista, iakoliteż y Ci,
ktorzy iemu zawinęli, nie będą w stanie zadosyć uczynienia Skarbowi, udania się do Poręcznika, y na maiątku Iego, który
[s. 657v]
zahypotekował szukania zadosyc uczynienia Skarbowi, udania się do Poręcznika y na Maiątku Iego, Koniecznie -- wolno bydz musi. Co zas do słyszanego tu wniosku przez JW Orszańskiego za JP. Szostakiem wyznać mi zostaie,
ze będąc Ia oskarzony nie winnie w czasie swoim będę prosił o okazanie drogi, w ktorey Ministrowie, w ktorey Magistratury
niesłusznie y niesprawiedliwie oczernione poszukiwać powinny sprawiedliwości. Nie byłem ieszcze Podskarbim, kiedy Kommissya
Skarbu Litt: tegoż Szostaka nie iako Obywatela, ale iako Officyalistę swego za naganne sprawowanie obowiązkow swoich, od służby
oddaliła, nie byłem mowię, wtedy ieszcze Podskarbim, kiedy JO Xzna Jm Sanguszkowa o czynienie depaktacyi y gwałtow tegoż JP.
Szostaka pozwać kazała, była na to Inkwizycya, kiedy Sprawa przyszła do Sądu z dowodow y odwodow, okazał się winnym JP. Szostak;
a przeto iasna konkluzya wypada, że musiał bydź ukarany. Nie będę, iak mowię sprzeciwiał się temu, aby wstrzymanie Sprawy
z JP. Oskierką nastąpiło, ale co się dotycze JP. Szostaka, niech będzie tu Kommissyi Skarbowey Dekret roztrząsniony, iednak
nierozumiał bym bydź mieyscem y słusznoscią, aby Kommissya Skarbu Litt: na zaskarzenie iednego Officyalisty odpowiadać miała.
Co się nakoniec dotycze wniosku JWo Orszańskiego ze 500m ma Skarb Litt: decessu, odpowiedzieć także na to winienem, że od dawnosci a iasniey mówiąc od samego początku Kommissyi Skarbu
Litt. ciągną się Retenta, y do tey Summy 500m wszystkie
[s. 658]
dorastaią, decessa zas są tylko na Klikowiczu.
Odezwał się JP. Gutakowski P. Orszanski: Daley iesteśmy od oskarzenia Ministrów y Kommissyi Skarbu Litt: idzie tu rzecz o to tylko, aby zaskarzaiący Dekreta Skarbowe, nie mieli Sprawy Kommissyi, alias formowane przeciw Nim, Aktoraty były wstrzymane do czasu relacyi w Stanach y poki przełożenie nie nastąpi
Xże Marszałek Konff Litt: Ia simpliciter do wniesienia moiego y JWo Podskarbiego Nadwor. Litto . przymawiaiąc się żądał bym, aby tylko sam przeciw JP. Oskierce aktorat był wstrzymany.
JP. Gutakowski P. Orszanski powtorzył wniesienie swoie za JP. Szostakiem dodaiąc, że nie tylko Starunek za tym Obywatelem przez Instrukcyą od Powiatu swoiego ma zalecony, ale nadto y za Jnnemi ieszcze czterema ktorzy zaskarzaią Judicata Kommissyi Skarbu Litt:
Rzekł znowu JP. Dziekoński Podskarbi Nadwor. Litt: Co innego iest JP. Oskierko, który iako Obywatel y Poręcznik iest mocen zaskarzyć Dekret Skarbu, ale inaczey brac rzecz należy względem JP. Szostaka, bo ten był Officyalistą, ex Officio Skarbowi odpowiadał, a gdy by był mocen scigania Skarbu, tedy subordynacya na tym praeiudykacie wiele by ucierpieć musiała.
Odezwał się JP. Butrymowicz P. Pinski w te słowa:
Jako Deputowany do examinu Skarbu Litt: iako trzymaiący w teyże Deputacyi Protokuł, winienem [s. 658v] zeznać że cztery Dekreta są tegoz Skarbu zaskarzone, pierwszy z JP. Oskierką Zacnym Obywatelem Prowincyi Naszey ktorego wielu Ziem y Woiewodztw Instrukcyi względom Ph Stanow zalecaią, drugi z JP. Szostakiem, który zaskarza JW. Podskarbiego Dziekońskiego y Kommissyą o to, że ieden Komplet go bez żadney przyczyny oddalił, drugi przyiął, trzeci Dekret zaskarzony przez JP. Samiszczę, który maiąc Sprawę z Kupcem Ryskim rozumi się bydź wyrokiem Kommissyi Skarbu Litt. uciążony, czwarty nakoniec Dekret iest Kachału Wileń z Gminem, te przeto wszystkie Dekreta gdy są zaskarzone chociaż naypryncypalniey iest z JP. Oskierką iednak iuż żądać nie można, aby Kommissya Skarbu Litt: tych wszystkich Sprawy sądziła, ktorzy Iey Iudicata zaskarzyli; bo uważmy iakiż by to był Sąd! Sędziowie swoiego Oskarzyciela Sprawę czy sądzić mogą? Więc z tych względow rozumiem: iż sprawiedliwość wymierzoną będzie, gdy do czasu relacyi Examinatorow, przeciwko tym wszystkim ktorych tu wspomniałem, Aktoraty uformowane przez zalecenie JW y JO. Marszałkow Konfederacyi zawieszonemi zostaną, przez co żaden decess dla Skarbu Litt. nie nastąpi.
Rzekł P. Kublicki P. Inflantski. Nie idzie tu o przesądzenie Dekretu w sprawie JP. Samiszczy y Szostaka, bo nic dotąd nie było decydowanego, Co się zas tycze JPa Oskierki, gdy idzie o zawieszenie Processu, więc zarazem dla wszystkich rzec można, zastanawiamy wołanie Aktoratów, nie ruszaiąc ani tamuiąc exekucyi Dekretow, gdy iakie nastąpiły.
[s. 659]Odezwał się znowu JP. Dziekonski Podskarbi Nadwor. Litt: Wszystkie Dekreta już są po exekucyi. JP. Szostak mocą Wyroku Skarbowego,
iako Officyalista oddalony, wieżą wysiedział, y zapłacił na co był ukarany, Wiem pewno że Xzna Jm Sanguszkowa nie ma iuż do
Niego żadney pretensyi ale może bydź że iest ex re handlu pozwany od Kupcow iakich do Kommissyi Skarbu Litt: przez co gdyby
zawieszenie Aktoratu nastąpić miało nie wiemy gatunku Sprawy, ale wniosek bez blędu uczynić można, ze Aktorat formuiący Kupcy,
wiele na tym szkodować by musieli, a w takim razie nie wiem kto by im to nadgrodził ieżeliby maiątek JP. Szostaka dostarczaiącym
nie znalazł się. Podobnie maiący Sprawę z Kupcem Ryskim, JP. Samiszcza, nie wiem po co tu przychodzi, zapewne domyslić się
można że tylko na zwłokę sprawiedliwosci którey wymiaru w sprawie w swoiey nie naylepszey spodziewa się. A zatym co się dotycze samego JP. Oskierki Aktoratu Skarbowego ten wyrokiem Nh Stanow może bydź zawieszony, ale tamować Sprawy z Samym Officyalistą y temi, ktorym porozpozyczał pieniądze nie można, bo
na tym całość Skarbu Rzpltey zależy --
Po krótkiey Kontrowersyi JPP. Orszanski y Pinski wnioskow swoich odstąpili JP. Marszałek Seym. zapytał się czy iest zgoda Ph Stanow na to, abysmy Marszałkowie byli umocowani do zastania zalecenia Kommissyi Skarbu Litt, aby Aktorat z JPm Oskierką był do dalszey rezolucyi zawieszony.
[s. 659v]Powszechna zgoda nastąpiła.
Uczynił wniesienie JP. Rzewuski P. Podolski, iż Proiekt o Powinnosciach Pisarza Polnego iuż dawno złożony do Laski, wyszedł z deliberacyi upraszaiąc aby był podniesiony, y decydowany został.
Zabrał głos JP. Górski P. Zmudzki przymówił się: Kto w Społeczeństwie Narodowym korzysta ten do obrony iego przykładać się winien... Wyrzekł się Stan Szlachecki dziesiątey części Maiątku, nie bronił się Duchowny od wsparcia Narodu, dzwiga Mieyski y chłopski ciężary podatkow, za coż ten Stan osobny /:że tak rzekę:/ co pensye bierze ze Skarbu ma bydź wyłączony od podatku, czyli od przykładania się do szczęsliwosci Oyczyzny? Warte są prace nadgrody; lecz ktoryż Stan iest wolny od pracy? Szlachcic piastuie Urzędy, a płaci Podatki, Duchowny służy społeczeństwu y Oyczynie, a daie pobory; Ci co pensye biorą ze Skarbu że służą Kraiowi, czyż sami iedni maią bydź wolni od podatków, z tego co Sam Kray im daie? Cnota, która iest zasadą Republikantskiego Rządu, chętnie do tego skłoni się, czego w Monarchicznych Państwach Austryi y Francyi mamy przykłady: Spyta Obywatel, postrzegłszy Milliony podniesionych poborow, gdzie się one podziewaią? Zamiast odpowiedzi, ukażemy Mu długi Regestr obrońcow Zycia y Maiątku, Dozorcow Sprawiedliwosci, Strozow porządku, y innych, co o szczęśliwość społeczeństwa ogólne staranie mieć będą. Rzeknie Narod potrzebni są oni mnie; Ale Ja im potrzebnieyszy: ia dla nich uciemiężony, za coż oni mnie nie wspomogli dla siebie. W tym zamiarze podał JP. [s. 660] Zmudzki Proiekt do Laski = aby mniey maiący 3500. Złłh pensyi ze Skarbu tak Cywilni iako Woyskowi dziesiąty grosz płacili wyimuie się od tego płaca na Skarb JKMci y JXX. Biskupi według nowego Prawa Pensye ze Skarbu biorący = Proiekt ten przez JP. Sekretarza przeczytany poszedł do deliberacyi
Przystąpił potym JP. Sekretarz do czytania Proiektu pod tytułem = Powinnosci Pisarzow Polnych. =
Po przeczytaniu zabrał głos JP. Stroynowski P. Wołynski:
Jż lubo przez szacunek tak Ku Osobie JP. Rzewuskiego Pisarza, iakoteż ku Autorowi Proiektu Xciu Iabłonowskiemu swemu Koledze znayduię dosyć pociągu do zezwolenia na Proiekt, iednak z mocy Charakteru Poselskiego zna bydz swoim Obowiązkiem usuwać -- wszelkie względy na Stronę, przystąpił do rozwagi Proiektu, zastanawiaiąc się nad każdym iego punktem, A nayprzod co do Rangi Generał Leutnanta Aktualnego, Ranga ta rzekł nie może służyć Pisarzom bo oni z początkowego ustanowienia nie iako Woyskowi, ale iako Cywilni uważani byli; Daley z mocy Praw dawnych od 1591. będzie doglądać Stanu y Kompletu Korpusow &c. Początkowy Urząd Pisarzów był tylko do rewizyi Woyska, więc y tu trzeba położyć: rewidować pilnie stan y Komplet Woyska [???]. Co do Lustracyi, iest iedna godna zastanowienia okoliczność. Zdarzyć się mogą Skargi od Korpusow na swoich Kommendantow; Ieżeliby te Skargi dawnym trybem zanoszone były do [s. 660v] Pisarza, to iest że Officyer podaie do rąk Kommendantowi Skargę na niego, a ten by ią Pisarzowi oddawał, wypadałoby: iż albo Skarzący musiał by się w zażaleniu menazować, albo dokładne uczyniwszy zażalenie, sciągnął by na siebie Kommendanta nienawiść. Więc naylepiey byłoby aby Skargi oddawane były do rąk samemu Pisarzowi, a ten w Kommissyi Woyskowey ie składał. Daley = w każdym czasie lustrować Woysko będzie Pisarz, bez dołożenia się Kommissyi Woyskowey: &. Cały rząd Woyska oddalismy Kommissyi Woyskowey; A przez ten Punkt tworzyła by się nowa Magistratura, rowna Kommissyi, owszem czyniąca Kollizyą z Kommissyą; bonp : Kommissya wydałaby Ordynans Korpusowi do ruszenia, a Pisarz ziechawszy chciałby go lustrować. Więc trzeba dołożyć, że Pisarz zameldowawszy się Kommissyi &. Daley, na Seymie przymawiać się będzie do materyi Woyskowey y explikować swoie Rapporta &. W Seymie ma głos tylko Senat Posłowie y niezbyt dawno Ministrowie. Głos Pisarzow Polnych znaczył by Ministerium, więc ten Punkt wyłączyć. A iakże Pisarz poda Seymowi swoie Rapporta? Iest skazówka w Prawie iż przed Przysięgłemi, to się ma przystosować do Deputowanych Examinatorow czynnosci Kommissyi Woyskowey. Daley, Przysięga, iako wykład Roty Łacinskiey niech zostanie, Daley -- Na Sądach Woyskowych zasiadać będzie. Gdy Pisarz bez excepcyi miał zawsze zasiadać w Sądach; w przypadku [s. 661] Skargi Korpusu na Kommendanta, był by Delatorem y Sędzią, więc wyłączyć należy zasiadanie Pisarza w przypadku podaney Skargi przez Niego --
Na koncu głosu podał swoy Proiekt z poprawami, ktory czytał JP. Sekretarz.
Przymówił się JP. Morski P. Podolski w te słowa.
Jle razy w tey Izbie słyszelismy materyą traktowaną, a tyczącą się Prerogatyw w WKMci, tyle razy powtarzalismy, że nie Osoby WKMci, ale Następcow Iego obawiamy się y dla Nich Prawa piszemy, bo znaiąc dobroć y przywiązanie WKMci do Narodu, powątpiwać bez błędu nie moglibyśmy. Tym samym sposobem, gdyby nam spodziewać się wolno było, iż takiego zawsze mieć będziemy Pisarza Polnego, iakim iest dzisieyszy JW. Podolski, toby przestać należało na opisie dawnych Praw y zwyczaiow, ale kiedy stanowić Nam przychodzi Prawo na przyszłość, stanowić nie do Osob, ale do Urzędu troskliwość Nasza musiała Nam podać uwagi, które tu w obszernym głosie JW Wołynskiego słyszelismy, procz tych ieszcze atoli tu iuż słyszanych; Ja dwie mam za powinność dodać uwagi; Pierwsza, aby Pisarz co rok koleyno lustrował za poprzedzonym doniesieniem o tym Kommissyi Woyskowey, od ktorego Regimentu rozpocznie, Powtore, aby Obozni y Straznicy o ktorych Urzędach gdy była dawniey mowa y Ja domawiałem się y teraz toż samo powtarzam, aby mowię Ciż Straznicy y Obozni wraz z Pisarzem odbywali Woyska Lustracyą, ktore [s. 661v] to dwie Uwagi podaię pod Wyroki Ph Stanow, oswiadczyć mi zostaie, iż nie mam tey predylekcyi w zdaniu moim, gdyby się inaczey zdawało Ja nie miał od niego odstąpić. Widząc tu przytomnego Wspoł Obywatela moiego, JP. Boreykę, iak naywinnieysze znam obowiązkiem złożyć WKMci Jmieniem Woiewodztwa moiego dzięki za konferowany Urząd Podkomorstwa Latyczewskiego tak Zacnemu Obywatelowi.
JP. Kublicki P. Jnflantski przymowił się: Przypominam sobie słowa JW. Zaleskiego P. Trockiego: Jż Pisarz będzie okiem Rzpltey na Woysko, y do tego ma mieć stosowne swoie obowiązki, wiec chciał bym aby był independenter od Kommissyi Woyskowey, y insperant( na Rewizyą Korpusow zieżdzał. Powtóre, gdy Pisarza mam za Widza Rzpltey, chciał bym aby Rapporta swoie, nie Kommissyi, ale Królowi y Straży Narodowey oddawał. Po trzecie do Roty Przysięgi, niech by miał dodany obowiązek wglądania, czy Obywatele nie maią krzywdy od Woyskowych na Kwaterach. Nadto chciał bym aby przy obozowaniu y na Kampamentach Woyska znaydował się, upraszam o umieszczenie tych moich Uwag w Proiekcie --
JP. Swiętosławski P. Wołyn: w zabranym głosie oswiadczywszy zdanie swoie do poprzedzonych wniesien, niektore przydał ieszcze uwagi, aby Pisarza lubo Urzędnicy Koronni mieli znaki y honory Generał Leutnanta, aby okrom obowiązkow przez kolegę swego y JP. Jnflantskiego wniesionych, [s. 662] nadto Manewry Brygadom czynić kazali y likwidacye przeglądali, aby względem Lustracyi z Kommissyą Woyskową znosili się, y od niey brali Ordynans ogulny do partyi; aby do Przysięgi mieli dodatek w tym Seymie wprowadzony, o zagranicznych Pensyach: aby w Kommissyi Woyskowey nie inaczey zasiadali tylko według Prawa teraznieyszego Seymu w opisach Kommissyi Woyskowey, to iest: przez Elekcyą z Urzędu. Urzędnikow Cywilno-Woyskowych & --
Odezwał się JP. Bierzyński P. Kiiowski. Nie można tylko z wdzięcznoscią przyiąc chwalebną ofiarę ubiegaiącego się do Posługi publiczney JW. Rzewuskiego Pisarza Polnego Koron. á Posła Podoll. który nalega oto, aby powinności do Urzędu Iego przywiązane były Prawem oznaczone, gdy zatym ten godny Poseł do zdatnosci Słuzby Woyskowey łączy w umysle swoim Sentymenta Obywatelskie, odpowiedzieć zostaie iego zamiarowi, y w tey to Ja mysli uformowałem Proiekt o Powinnosciach Pisarza, ktory oddaię do Laski ogulnie w nim zaymuiąc Strażników y Oboźnych, o ktorego przeczytanie upraszam.
Czytał JP. Sekretarz ten Proiekt pod tytułem = Powinnosci Pisarzow Polnych, Oboźnych y Strażnikow.
Zabrał głos JP. Suchodolski P. Chełm: w te słowa:
Gdy Materya o Pisarzach Polnych toczy się nie mogę zamilczeć uwielbienia gorliwości [s. 662v] JW. Podolskiego, który chcąc bydz czynnym, troskliwie o opis obowiązkow swoich dopomina się. Gdyby mnie nie przekonywała praktyka, że potomne wieki doswiadczyć mogą omyłki w wyborze Następcy Pisarzów Polnych, był bym zapewne tego zdania, aby iak nayobszernieysze Pisarzom Polnym przepisać Prerogatywy ale idąc za wnioskiem swiatłym JW. Podolskiego Morskiego, maiąc to w uwadze że obowiązki nie do Osoby ale do Urzędu są przywiązane, maiąc w Uwadze, że iest mowa o Urzędzie wieczystym, maiąc równie y to na baczeniu że dzisieyszy JW. Pisarz Polny Koron. zechce tak czynnym ten Urząd zrobić, żeby Następcy w Slady Iego wstępuiąc, toż samo, co on pełnili, maiąc przykład za naukę, a Prawo za nieodzowny obowiązek, iestem zdania, że opisać naytroskliwiey powinnosci tego Urzędu należy; bo nie od rzeczy tu przypomnąć muszę Pisarzom Polnym, iakie na Siebie sciągneli Pociski Hetmani, za to że z odebraniem Jm Władzy y powstaniem na ruinach Jch Departamentu Woyskowego czynnemi bydź nie mogli. Urząd przeto Lustracyi Woyska, nie może bydź w iedney mieszczony Osobie, bo natym zależeć będzie dokładne dopełnienie Obowiązkow, a nawet obrona zdarzyć się mogących rownych pociskow, gdyby przypadek choroby, lub iakieżkolwiek legalne zatrudnienie uniesposobiło Pisarza do Lustracyi. A nakoniec słuszność Sama radzić zdaie się, gdy płaci Rzplta rownie Oboźnych y Straznikow Polnych Koronnych, więc nie [s. 663] mogą bydź bliżsi Pisarza Wspólniey, iak Oni, Póydźmy do zamiarów Jch ustanowienia, poydźmy do Praw dawnych, a zobaczem zapewne że Poprzednicy Nasi, doszli tey prawdy, iż iedna Osoba dogodzić tak szerokiemu Obowiązkowi Lustracyi Woyska nie może. /:Tu czytał Konstytucyą 1654. y daley rzekł:/ Weydźmy w odległość czasu owego, co to był za obowiązek, co to była za liczba Woyska, pokombinuymy z przypadkiem dzisieyszym, a pewno znaydziem powody ieżeli w owych czasach przeyrzała Rzplta potrzebę do dania pomocy Pisarzom Polnym, w Oboźnych y Strażnikach, coż mowić będziem o dzisieyszym Stanie Naszym, ktory z liczby Stutysięcznego Woyska daleko odmienney konsyderowanym bydź musi. Więc z tych względów sądzić należy, że iest niepodobieństwem, aby iedna Osoba mogła dopełnić tak wielkiego obowiazku, y dlatego dodać koniecznie należy Oboźnych y Strażników do pomocy Pisarzom. Nie podobną nadto iest rzeczą odsuwać Pisarza od Subordynacyi Kommissyi Woyskowey, bo trzeba koniecznie zgodność zrobić, y przewidzieć zdarzenie, zeby Lustracya z Ordynansem Kommissyi w iednym czasie nie spotkała się; lecz Ja mniemam, że łatwo iest w tym punkcie srzodek upatrzyć, bo można napisać za wiadomoscią Kommissyi Woyskowey, co nie zmieni bynaymniey mysli Rzpltey. Niebędzie wiedziała zapewne Kommissya Woyskowa od którey nasam przód Dywizyi zacznie się Lustracya, ( więc niezostaie Jey [s. 663v] tylko ogulny wydać Ordynans, po ktorym Pisarz z Oboznym y Strażnikiem umówiwszy się roziadą się w swoie strony Pułki zas y Regimenta poty ruszane nie będą, dokąd cała Lustracya nie skończy się. Tym przeto sposobem dogodzi się y gorliwosci JW. Podollo y Zamiarowi Stanow Rzpltey iż będą miały wiadomość y przypadek żaden tamą nie stanie się, bo wnosić nie można, aby wszyscy trzey razem zachorowali lub iakim legalnym zaięci byli Interessem. Łączę zatym zdanie moie z Proiektem JW. Kiiowskiego y uwagami JWWh Wołynskich, powtarzaiąc zarazem złożenie u Tronu WKMci iak naywinnieyszych dziękow, ześ przytomnego tu zacnego Wspoł Obywatela Naszego Boreykę Urzędem Podkomorstwa Latyczewskiego zaszczycić raczył.
Odezwał się JP. Dłuski P. Lubelski w te słowa. Znaiąc sposob myslenia JW. Rzewuskiego P. Podolskiego y chęć służenia Oyczyznie, łączę uwielbienie moie tych Sentymentow Obywatelskich w osobie tego Męża, ktore iak zapewne przykładem dla Następcow będą, tak niemnieyszą dzisieyszego Seymy Składowi chlubę przynoszą. Ale co się dotycze toczącey się Materyi względem opisu powinności Urzędu Pisarza Polnego, niech mi tu wolno będzie wyrazić co myslę. Znam że Urzędu te są Cywilno Woyskowemi y związek nie iaki z opisami Kommissyi Woyskowey y Cywilno Woyskowey maiące, a opisy tych Magistratur, dotąd są nieukończone, a drugie nie zaczęte dlatego rozumiał bym, abyśmy wprzod przedsięwzięli ukończenie Opisu Kommissyi Woyskowey y Cywilno Woyskowey, a dopiero wtedy o obowiązkach tych [s. 664] Urzędnikow będziemy decydować.
Przymowił się JmP. Weysenhoff. P. Jnflantski Gdy bym był pewny że w tym momencie przeydą samych tylko Pisarzow Polnych obowiązki, chętnie bym na to pozwolił, aby materya iuż od dawnego czasu decyzyi oczekuiąca była załatwioną, ale gdy słyszę wciskaiących się Oboźnych y Straznikow, A nakoniec spodziewać się trzeba że przyidą y Generałowie Artyleryi, więc na trzy tygodnie czasu straty zanosi się który chcąc pilnieyszym poswięcić Materyom, łączę zdanie moie z wnioskiem JW. Lubelskiego
Gdy JP. Rzewuski P. Podolski oswiadczył, iż zawsze zostaiąc pod wyrokami Stanów, ulegać swiatłym zdaniom, zna bydź swoią powinnoscią, y dlatego iak czuie w sobie chęć służenia Oyczyznie, tak równey chęci stosowania się we wszystkim do woli Stanow zamilczeć nie może, oswiadczył powolność w zawieszeniu do czasu toczącego się Proiektu.
JP. Marszałek Seym. rzekł: Nim otworzę mysl moię w zamiarze upraszania WKMci, abyś Sessyą ile w spoznionym momencie, kiedy wiele Osob z Senatu u Posłuiących usunęło się solwować raczył, wymierzyć mi zostaie z serca dziękczynienie JP. Podolskiemu, że zwykłą sobie powolnoscią zawsze postępuiąc y w tym momencie okazać ią raczył, dozwalaiąc zawieszenia Proiektu o powinnosciach Pisarzow Polnych; Przeto na dzień jutrzeyszy zaczniemy Sessyą od poniesienie Proiektow Skarbowych, a teraz upraszać Mi zostaie WKMci, abys oszczędzaiąc [s. 664v] Szacownego Zdrowia swoiego solwować dzisieyszą raczył --
Za zbliżeniem się Ministarii do Tronu Król JM, przez usta JMP. Małachowskiego Kanclerza Wo Kor solwował Sessyą na dzień jutrzeyszy
[s. 665]Jeżeli Ekonomika partykularnego bydź moze wystawioną w zbliżeniu iey ku publiczney, to nayszczegolniey w Dochodach y Wydatkach,
bo Skarb publiczny z tak mnieyszych zgromadzi się cząstek, iak y dochody partykularnego; Lecz ten sposob składania, iak rownym
być się okazuie, tak zbior iego nieoddala się od powszechnego użycia go w wydatkach. Rządny Gospodarz dochodzi Percepty, powiększa
ią, gdy zdoływa y na niey zasadza Expens Swiatła przezorność Ph Stanów w Kraiowey Ekonomice, tak kieruie swe zamiary, że nim ostateczne Skarbowi Publicznemu oznaczy wydatki, wprzod stara
się zasilic go dochodami, w proporcyą ktorych dopiero Expens ustanowi. Luboć w prawdzie przymusem Polityki Kraiowey Pe Stany zniewolone zostały do spiesznieyszego przystąpienia w powiększeniu Woyska, przed poznaniem ieszcze dochodow publicznych,
Ale wypadaiącemu z okolicznosci przypadkowi zaradziły zaraz, gdy Kommissyi Skarbowey zaleciły Sum wyszukiwać, choć u Zagranicznych
na wydostarczenie Skarbowi publicznemu dla nowo zacięznych. Po dogodzeniu gwałtownieyszey potrzebie, przedsięwzięty nie bawnie
Pe Stany sposoby zasilenia Skarbu publicznego, już chlubnym na się przyięciem podatku, już nieodrzuceniem Ofiar przezacnego
Duchowieństwa, już dochodzeniem powiększenia kwart ze Starostw. Po zasileniu tak znacznym Dochodów publicznych. Expens na
Woysko Etatem oznaczyły, ktoren w proporcyą Dochodów zyiszczanym będzie; Niektore nawet tym Etatem oznaczone Wydatki do czasu
są wstrzymane, aby Expens formuią się dopiero Perceptę nie przewyższała: W tey baczney troskliwosci zostaią Pe Stany, gdy do innych wzięły się wynalazków, z których stałość Podatków wyniknąć może na utrzymanie pewney płacy woysku. Nie
mało ieszcze zasili Skarb publiczny Podatek z Miast, ktorego część z Proiektu o Miastach iest iuż oznaczony, z Miasta zas
Warszawy do dalszego czasu przez wyznaczenie Deputacyi iest zawieszony. Ostatnia część tego Proiektu względem Miasta Krakowa
[s. 665v]
zostaie ieszcze pod wyrokiem Seymuiących Stanów, do ktorego przystępuię wzywaniem JP. Sekretarza, aby kończonca zakonczaiącą część wspomnionego Proiektu raczył Nam przeczytać.
GŁOS
JASNIE WIELMOZNEGO JMCI PANA
ANTONIEGO
ROZNOWSKIEGO
PISARZA ZIEM: i POSŁA WWDZTWA GNIEZNINSK:
Na Sessyi Seymowey dnia 15. Paźdz: 1789.
MIANY.
NAYIASNIEYSZY KROLU PANIE MOY MIŁ:
PRZESWIETNE SKONFEDEROWANE RZPLITEY STANY!
To, co miało Skarbowi Rzplitey w ogóle Kraiu Panowaniu W. K. Mci P. M. Mił: podanego, nad inne wszelkie iuż odkryte źrzodła, naymocnieysze uczynić zasilenie, to, co w Ekonomice Kraiowey lubo dawnemi Prawami zabeśpieczoney, iednak poźniey, a to w ten czas: kiedyśmy naywięcey w Oycach lub Dziadach Naszych sądzili się być wolnemi, naybardziey iednak do Stanu podległości, do Stanu niewolniczego, do nieporządku, smakuiąc sobie w podchlebiaiącey Nam momentalnie roskoszy: rozumieiąc, iż na tym tylko Wolność zależy, ażeby żadnego nie dac Podatku, i że tylko w wnętrznościach Ziemi nayzyskownieyszych, lub od Sąsiadów naszych w zapale woiennym dość długo, bo przez przeciąg siedmioletni, iuż za pamięci naszey znayduiących się, szukać Nam należało użytków do ukończenia naynieszczęsliwszego panowania Jana Kazimierza przywykli byli zaniedbaney, a cyrkulacyą pieniędzy niepotrzebnie do tych czas za Granicę wychodzących utrzymuiącey widoczne użytki skazywać, to, co niewątpliwie zamożność obfitą, co zaludnienie naylicznieysze, co pomnożenie Fabryk, co podniesienie nawet Produktów rolniczych naszych w przyszłości, co ulgę Ludowi ubogiemu przenieść, Woyskowym w sprawiedliwey nie od arbitralności Rzemieślników, iak dotąd było dependuiącey, opatrzyć niezawodnie potrafi; To Nayiaśń: [s. 666v] Panie! i Prześw: Skonf: Rzplitey Stany! iednym z Nas w tey tu Praw Swiątyni iuż z Wielkorady, iuż z Prawodawcow zdaie się, że Proiekt przez moiego Kollegę JW. Madalińskiego podany, i iuż co do oddawania Skor na Skarb in Natura od Rzeźników większością przyięty, będzie naruszeniem Traktatów, będzie nie tylko niepodobny w swoiey exekucyi dla Skarbu Kor: ale przytym stanie się przyczyną zruynowania Fabryk, a zatym pozbycia się w wielkiey bardzo części dzisiay przy Fabrykach znayduiących się Ludzi za Granicę, będzie Instrumentem ucisku, ięku, i płaczu, zimnem ściśnionego ubogiego Ludu, gdy ten obuwie daleko drożey z powodu zabrania Skor na Skarb, albo będzie przynaglony opłacać, albo też nieużywanego dotąd tylko w niektórych mieyscach, to iest Kurpiów powszechnie po całym Kraiu przymuszony zostanie używać; nie dogodzi Woysku, gdyż i to w daleko większey cenie pierwsze potrzeby czym znam obuwie i cały od rzemienia Lederwerk okupować będzie obowiązane, uczyni zatrudnienie w umiarkowaniu i spłaceniu długów, tudzież w sprawiedliwym potrąceniu Dziedzicom z ofiary dziesiątego grosza, iuż na podatek zaiętey, gdzie takowe Skory do Dworu oddawano, innym, że Skory z Bydła na potrzebę domową bitego, na Skarb iść nie powinny, a niektorym, że dla zachowania doskonałey Administracyi Skarbu koniecznie nie wyłączaiąc nikogo, wszystkie Skory Skarbowi przyznać należy.
Ja więc Nayiaśń: Panie! i Prześw: Skonfed: Rzplitey Stany! gdy sobie mam za naymocnieyszą chlubę to oświadczyć, iż za pozwoleniem tegoż szanownego Kollegi moiego do tey iego Wam Nayiaśnieysze Stany, celem nayskorszego podniesienia starodawney Swiętości Oyczyzny Naszey podaney w Proiekcie myśli przykładałem się, znam oraz nayściśleyszym obowiązkiem tego Proiektu (iż ani łamać może Traktatów, a zatym w niebeśpieczeństwo naruszenia Sąsiedzkiey iakieykolwiek Monarchii wdawać, ani Fabryk ruynować, ani Ludzi z Kraiu do tych czas przy Fabrykach bawiących się rozpraszać, ani ubogich Rolników uciskać, i ceny dla Woyskowych w ich potrzebach podwyższać nie będzie) Justyfikacyą uczynić.
Owszem natychmiast, że Proiekt oddania Skor na [s. 667] Skarb Pieniądze do tych czas z Kraiu wychodzące w Kraiu zatrzyma, Fabrykantów przez Lat dwie bądź trzy do znaczney liczby pomnoży, Rolnicze Produkta podniesie, Ludziom ubogim przez umiarkowanie sprawiedliwe Rządu Kraiowego ulgę uczyni, że Woysko wszystkie swoie potrzeby, co się tycze rzemienia, daleko taniey iak dotąd nabywać w Kraiu będzie, dowieść przedsiębiorę, a potym do otwarcia zdania moiego tak względem Długów, iakoby na krupkach zapewnionych, iako też względem podaney przez Dziedzicow do ofiary dziesiątego grosza z Produktu Skor Intraty w iakimby mogły bydź bonifikowane sposobie; tudzież względem Skor ogółem od wszystkich Obywateli przez niektóre Osoby z Stanów Seymuiących na Skarb życzonych, i zapewnienia niezawodnego rzeczonych Skor bez utaienia do Skarbu oddawania przystąpię, a spodziewam się, że przyczyny, które przełożę, uznane będą od Powszechności za naygruntownieyszą konwikcyą.
A nayprzod co się tycze Traktatow wzbraniaiących Nam, iakoby rozrządzenia własnemi Skorami, lub też Nas obowiązuiących, ażebyśmy oneż koniecznie do Państw Zagranicznych wywozili, tych lubom ciekawie szukał, Artykuły nawet nayświeższych Traktatów czytał, i oneż roztrząsał, gdy nigdzie nie znayduię, i owszem Prawa dawne, mianowicie w R. 1538. Vol: I. fol: 532. 15[?]0. Vol: II. fol. 596. 1620. Vol. III. fol: 374. naostatek 1647. Vol: IV. fol: 107. Wywożenie Skor i wyprowadzenia koni za Granicę pod konfiskatą wzbraniaiące, gdy stanowione postrzegam, i znowu siłę i moc Kraiową w owych czasiech wystawiam sobie, nie mogę inaczey o tym zamiarze w ustanowieniu wspomnionego Prawa, sądzić tylko, iż Panuiących i całego Narodu ten sam był cel, do iakiego i My dzisiay, obudziwszy się iakoby z długiego letargu, zmierzamy, to iest: ażeby iak naylicznieysze utrzymać w Kraiu Fabryki, zabronić wychodu za Granicę Pieniądzy, a przez ten sposób Kray swoy i ludnieyszym i bogatszym uczynić. Już tedy niknie, iak każdy zapewne widzi, przyczyna wystawuiąca Nam boiaźń naruszenia Traktatów, które gdyby się znaydowały w tym układzie; lubobym ie brał za znamię i cechę hańbiącey Nas niewoli, i za Instrument krępuiący Nam ręce do poprawy [s. 667v]
wewnętrzney Ekonomiki, iednakowoż przy tey ieszcze słabości, zapewne iak nayświętobliwiey dotrzymać onych, że obowiązanemi bylibyśmy radziłbym.Ze nawet Fabryk przez oddawanie Skor na Skarb nie zruynuiemy, Ludzi z Kraiu nie pozbędziemy, owszem też Fabryki pomnożemy, Ludzi do Kraiu ściągniemy, kilka millionow za Granicę przez złe Gospodarstwo wychodzących Pieniędzy przy sobie zatrzymamy, tak tego dowodzę; komuż bowiem może bydź niewiadomo, że do czasu teraźnieyszego rok rocznie po kilkakroć sto tysięcy Skor surowych Zydzi handlarze za Granicę wywożąc, tak Kray z potrzeb ogołacali, iż wielu bardzo Obywatelów, którzy nakładem swoim Garbarnie powystawiali dla niedostatku Skor w Kraiu, których po iedney szukaiąc gdy przed Zydami dostać nie mogli, też same Fabryki zamknąć, Maystrów rozpuścić przynagleni zostali. I lubo nie naymniey ta szkoda konsyderowana bydź powinna, iednakże gdy nie na tym dowodzie moy widok, chcę okazać tę partykularnosci, mimo siebie puszczę; powiem tylko: że Kray nasz w każdym roku wypuszczaiąc Skory za Granice, kilka millionów przez zaniedbane a Rządowi Kraiowemu istotnie potrzebne Gospodarstwo tracił widocznie. Wyszło daymy to w tey małey proporcyi za Granicę dwakroć sto tysięcy Skor surowych, Skorę każdą rachuiąc po 12. Zł. weszło do Kraiu dwa Milliony czterykroć sto tysięcy Zł. potrzebował Kray na powrot tychże samych Skor, płacił Skorę wyprawną po 36. Zł. więc odkupuiąc te Skory oddał te same Pieniądze, i ieszcze własnych Kraiowych Pieniędzy gotowych dodał cztery Milliony ośmkroć sto tysięcy. Miiam inne zdarzenia, które powodowały Obywatelów do droższego odkupowania Skor, aniżeli po 36. Zł. bo to zaświadczaią nayświeżey JPP. Woyskowi nowo się zaciągaiący, że nie mogąc w Kraiu w tym roku, ile potrzebowali, dostać Skor, przynagleni zostali szukać ich za Granicą, a tam po trzy i po cztery Czerw: Zł. iednę Skorę opłacać. Czyliż więc znaydzie się kto taki, któryby nie przyznał tey prawdy, iż utrzymanie i wyrabianie Skor w Kraiu, utrzyma dotąd wychodzących kilka Millionów za Granicę Pieniędzy w cyrkulacyi między Obywatelami, pomnoży Fabryki, ściągnie do Kraiu Ludzi; bo ciż sami Zagraniczni Ludzie usłyszawszy [s. 668] o takowym urządzeniu w Państwie Naszym nie maiąc do wyrobku Kunsztowi swoiemu dostarczaiącego produktu, przyidą go zapewne do Nas szukać, zwłaszcza gdyby im ieszcze Rząd Kraiowy wyższą opłatę iak tam biorą postąpił, bo na tym nigdy nie straciemy; staną się albowiem przy dozorze Rządowym tak użyteczni tutay iak i tam byli, przyniosą z sobą dwoiaką szczęśliwość, raz, iż zaludnią Kray, drugi raz, iż Rolnicze Produkta potrzebuiąc ich koniecznie do większego, podniosą szacunku. Chciałbym tylko N. Panie! i Prz: Skonf: Rzplitey Stany, ażeby w przyszłości przez oddzielny Proiekt Monopolia arbitralne Cechowe zniesione były, które dla prywatnych zdzierstw tyle do tego momentu szkodziły Kraiowi naszemu, iż Nam Ludzi zdatnych użytecznych odrażały. Dzieie się to N. Panie po niektorych Miastach, (co mi iest doskonale wiadomo) iż niektóre Cechy ustanowiwszy prywatnie między sobą pewną liczbę Maystrów, dopotąd Czeladnika na Maystra nie przyimą, dopokąd który z udeterminowaney liczby Maystrów nie umrze; Inne zaś Cechy tyle opłaty wymagaią, że Czeladnik chociaż czasem więcey umieiący od Maystra zrażony niesposobnością, uchodzi z Kraiu, i tam, gdzie Policies dostrzegaiąca naymnieyszych szczegułow kwitnie, osiadac zniewolony zostaie.
Ale Nayiaśn: Panie! mimo te zyskowne dla Kraiu naszego, które wyłuszczyłem korzyści, gdybym mogł przenikać albo przynaymniey przeświadczonym u kogo zostać, że zabranie Skor na Skarb, stanie się Instrumentem ciężkiego dotknięcia Ludu Rolniczego, Ludu pracą rąk swoich Nas utrzymuiącego, któremu Kray, My wszyscy w Kraiu (iako wygod naszych, a może i zbytków dziełu) bydź wdzięczni, i od ucisku wszelkiego z nayściśleyszych obowiązków zasłaniać go powinniśmy, tedyby Ja sam naypierwszy rzuciłbym się u podnoża Tronu W. K. Mci P. M. Mił: i niosłbym nayusilnieysze proźby, ażebyś iako Oyciec nas wszystkich wymierzaiący równą Sprawiedliwość, nie pozwalał takowego dopuszczać się bezprawia; iestem Ja bowiem N. Panie z liczby tych, którzy gdy sławę panowania W. K. Mci i Narodu w części swey Szlachetney podnoszą i chcą ią na potomność odległą naygłośnieyszą uczynić, maią te cne myśli, i temu Ludowi, tym karmicielom naszym (by każdy z nich śmiało [s. 668v] wyznawał się bydź Człowiekiem) w czasie sprawiedliwość wyprosić, owszem ażeby arbitralnemu zdzierstwu, iak do tych czas, nie podlegali, tego potrzeba, ażeby Skory dla ulżenia onymże: na Skarb były oddawane, i żebym dostatecznie to wniesienie w Nayiaśn: Stanach dowiodł, tak się tłomaczę:
Ktoż nie przyzna z całey nawet powszechności, że do tego momentu przez zaniedbanie względem Ustaw szacunku rzeczy Prawami od R. 1451. tit: De pretio rerum ciągle stanowionemi włożonych obowiązków, tyle Rzemieślnikom każdy z Nas musi oddawać, wiele iemu się tylko podoba. Sarkał na to i sarka Obywatel Stanu Szlacheckiego, utyskiwał Służący, zapewne stękał mocniey i Chłopek, kiedy za to obuwie, za które przed lat kilkunastu dał Zł: Pol: 4. dziś przynaglony zapłacić (z tey tylko przyczyny że Skory drogie) 9. i 10. Zł. sposobności iednakowoż Policies dostateczney mieć nie mogła, chociaż i naybacznieyszą w swoim Urzędowaniu bydź może chciała, zapewnic się, czyli prawdziwe albo nie Rzemieślnika było tłomaczenie, bo się zawsze Zagranicznym Towarem, iż go ztamtąd musi sprowadzać (a Rzemień może iego nawet własney był wyprawy) mogł wymowić: dzisiay zaś gdy wszystko w Kraiu rządzone będzie, gdy zapewne ci wielcy w Oyczyźnie Gospodarstwo Skarbowe z chwałą powszechną utrzymuiący Mężowie, cenę Skor tak surowych, iako też od Garbarza wychodzących oznaczą, i Publiczność uwiadomią, i nawet dla Kraiowey potrzeby cenę zniżą, natenczas iuż bez zawodu Policies umiarkowawszy mieysce drogości, pracę rąk iego, zysk Rzemieślnikowi przyzwoity uznawszy, wskaże nie za 10. Zł. ale za połowiczną cenę dla Ludzi pracowitych odprzedawać obuwie; com powiedział o Chłopkach, to może bydź do każdego urządzone Stanu, abyśmy tylko wszędzie Policiem ustanowili; a na tym zawsze Kray zyskiwać będzie, Rzeźnik zaś nigdy tracić nie może iako żadnego niedaiący Podatku, bo to ultimus Consumens , iako to oprocz ogułu Obywatelów mieszkańców całego Kraiu, Kapitaliści, Cudzoziemcy, Proźniacy, Zbytkuiący (których żaden inny Podatek, oprocz tego primae necessitatis dotknąć u Nas nie potrafił) opłacać będą musieli.
Też same swoie potrzeby z przyczyn powyższych wszyscy Woyskowi niższą daleko, iak do tych czas, będą okupowali ceną.
[s. 669]Poznać więc każdy z Was N. Stany może, że Fabryki dawne nie będą spustoszone, owszem pomnożone, Kray w ludności powiększony, Pieniądze dotąd z Kraiu wychodzące, w Kraiu utrzymane, Lud pracowity iako ztąd korzyści odnoszący nieuciśniony, i Traktaty zostaną nienaruszone, a co naymilszą przyniesie satysfakcyą, że Skarb Millionami napełniony, da w skutku oglądać Stu Tysięczne Woysko.
Kiedy zaś i Summy na Krupkach zapewnione, i intraty z Skor przy ofierze 10go grosza przez Dziedzicow Kommissarzom popodawane, iak się głosy w tey Izbie dały słyszeć, maią zatrudniać Nayiaśn: Stany, radziłbym, ażeby podług poważnych Zdań JWW. Woiewody Sieradzkiego i Kasztelana Woynickiego, ile że iuż są iak było oświadczono w tey mierze do nasladowania łatwe Dekreta, pozwolić przy Pogłownym Zydowskim dla zaspokoienia Kredytorów, i wynadgrodzenia intraty do 10go grosza podaney po kilka groszy, aż do zadosyć uczynienia zupełnego Kredytorowi, a zaś Dziedzicowi nazawsze na każdey Głowie Zydowskiey podnieść.
Usprawiedliwiwszy więc tym sposobem Proiekt Kollegi moiego, w obliczu Maiestatu W. K. Mci P. M. Mił: w obecności waszey Nayiaśn: Stany wyznać muszę, iż gdy w pierwiastkach żądane ogólne od wszystkich nemine excepto , oddanie Skor na Skarb o moie obiło się uszy, nie przyimowałem tego Zdania w inszym widoku, iak tylko za takowe wniesienie, gdy nayuboższego, bardziey Skorą Bydlęcą do potrzeb Rolniczych Gospodarskich konieczną, aniżeli mięso mieć żądaiącego dotknie, stanie się uciążliwym ięku, stękania i narzekania echem, a zatym do zniesienia teraz uchwalonego Prawa, niezawodnym Instrumentem, chciałem więc z tego powodu sprzeciwiać się naymocniey temu wnioskowi, i z następnych przyczyn, że Szlachcić uczyniwszy ile z siebie dosyć w ofierze dziesiątego grosza, gdyby ieszcze i Skorę z Bydlęcia na potrzebę domową zabitego dać był przynaglony, dawałby w pięciorakim gatunku Podatek. Pierwszy dziesiątego grosza; Drugi w Skorze Bydlęcey na Skarb darmo oddaney; Trzeci będąc przynaglony konieczną potrzebą w odkupieniu darmo daney Skory; Czwarty w Podatku ultimae Consumentae , gdyż go i ten na czas przybyłego do Miasta dotknie; Piąty w Stęplowym Papierze, postanowiłem u siebie nigdy na to [s. 669v] nie pozwolić, lecz zastanowiwszy się z uwagą, iak wieleby ztąd wyniknąć mogło w Administracyi dla Skarbu Koronnego inkonweniencyi, skłoniłem myśl moią do innego śrzodka, i na wzor Propozycyi przez JW. Nurskiego, na odbytey Sessyi uczynioney; ten bowiem gorliwy i ze wszech miar tak odemnie, iako i od Powszechności poważany Poseł, z swoiey wywiązuiąc się względem mniey maiętnych Obywateli (aby ci uciążonemi nie zostali) gorliwości, radził, ażeby Skory pokąd na mieyscu konsumpcyi znaydować się będą, do Skarbu nie należały, mowił to zapewne tym instynktem nie żeby sobie i innym maiętnym dogodził, (gdyż znana iego o reprezentacyą Narodu ustawiczna chęć zaręcza za niego) ale żeby mniey maiętni wspoł Bracia nasi byli od takowey uwolnieni daniny: Iż naśladuiąc iego myśli, w celu tym samym, lecz w innym sposobie Nayiaśn: Seymuiącym Stanom również potrzebie tych Braci naszych dogadzaiący, ale wszystkich Skor z Bydła na potrzebę domową zabitego w mieyscu nie przytrzymuiący oświadczyć mam za powinność śrzodek. Zezwalam z mieysca mego na wszystkie Skory, ażeby na Skarb oddawane były, zostawuiąc tylko do każdey Wsi Folwarczney na wyrobienie białego Rzemienia do potrzeb Rolniczych z zabitego na domową potrzebę Bydła Skor cztery; ten warunek gdy będzie dołożony, możnieysi przez wspaniałość, mniey zaś maiętni gdy do potrzeb swoich gospodarskich będą mieli wolność co rok tych kilku Skor użyć w słodkim uwielbieniu przyimą, chciałbym iednakże, ażeby gdyby tey Skory nie wypotrzebował, nie mogł iey nigdzie obrocić, iak tylko do Składu przez Skarb oznaczonego, i to chcę mieć iak nayuroczyściey ostrzeżono, ażeby tak Garbarze iako też wszyscy w Kraiu Rzemieślnicy, których Professya bez rzemienia obeyść się nie może, pod karą pieniężną, i konfiskatą Skory nie zkądinąd, iak tylko z Składu Skarbowego brać do wyrabiania Skory Stęplem oznaczone byli obowiązani. Ten sposob zapewni i Manipulacyą Skarbową, i w czasie da oglądać te wszystkie, które w ninieyszym głosie wymieniłem niezawodne korzyści, dla tego poważam się dopraszać JW. Marszałka Seymowego, ażeby raczył się zapytać Nayiaśń: Stanów, czyli na ten moy podany śrzodek nie nastąpiłaby iednomyślność.
DZIENNIK
Czynności Seymu Głownego Ordynaryinego Warszawskiego pod związkiem Konfederacyi Oboyga Narodow, Roku 1789.
z ZLECENIA STANOW.
SESSYA CLXXIII.
Dnia 15. Października we Czwartek.
Zagaił JP. Marszałek Seymowy do ostatniey kategoryi Proiektu o pomnożeniu dochodow Skarbowych z Miast Królewskich, względem Miasta Krakowa.
JP. Mikorski Kaliski podał dodatek = "aby wolne potrącanie podatku Protunkowego, przy opłacie pierwszey raty Połpodymnego w toku następuiącym; [s. 670v] Miastom i Miasteczkom Królewskim zawarowane było." =
Ten dodatek iednomyślnie ugodzony wraz został.
Po przeczytaniu przez JP. Sekretarza ostatniey kategoryi i Proiektu o Miastach = iż zaczym Stany Rzepltey obmyślą śrzodki do podźwignienia upadłego Miasta Krakowa, Stolicy Królestwa, tym czasem niepociąganie onegoż do zwiększoney kominowego opłaty, zabespieczaią = JP. Skorzewski P. Kaliski wniosł o wyznaczenie czasu normalnego, w którym Miasto Krakow wolne ma bydź od tey opłaty.
JP. Kasztelan Woynicki, i JP. Jordan P. Krakowski, przypomniawszy zaszczyty Miasta Krakowa, iż iest Stolicą Państwa, mieyscem koronacyi Królow, i składem ich zwłok; porównawszy stan poprzedni świetności tego Miasta, liczącego niegdyś do 80 000. mieszkańcow, z teraźnieyszym stanem nędzy i upadku, ledwo 7,000. mieszkańcow zaymuiącym; [s. 671] zamówiwszy łaskawe Rzepltey względy w obmyśleniu śrzodkow dzielnych do podźwignienia onego na przyszłość; upraszali JP. Kaliskiego, aby od wniosku swego odstąpił.
Nayiaśnieyszy Pan, wezwawszy JP. Marszałka Seymowego do Tronu, obowięzywał onego: aby iak naymocniey promowował, nie tylko ulgę Miastu Krakowu w ustanowionym świeżo Podatku; ale nadto, zachowanie i kontynuacyą tego zasiłku, który Skarb Koronny, z mocy rezolucyi teraz nie będącey Rady, w Summie 8,000. zło: corocznie wypłacał.
JP. Kublicki wniosł: aby na wsparcie Miasta Krakowa, Jurydyka tam będąca Biskupa Krakowskiego, była do Miasta przyłączona.
JP. Butrymowicz oświadczywszy: iż cale bagatelnym dla Miasta Krakowa sądzi bydź zasiłkiem, uwolnienie go od opłaty połpodymnego, i że to podobno mieysca mieć nie może, gdy powyższy [s. 671v] punk Proiektu, w Prawo przemieniony, zaiął iuż wszystkie Miasta, wniosł: aby raczey inne Proiekta, dzielnieysze przynoszące temu Miastu dźwignienie, były podane i ugodzone. --
JP. Marszałek Seymowy, na czynione wnioski odpowiedział: iż Miasto Krakow, w tak nieszczęśliwym stanie zostaie, że od 70,000. do 6,000. mieszkańcow zmnieyszone, z Skarbu J. K. Mci 6,000. zło: a z Skarbu Koron: 8,000. zł: corocznie zasilane, nie mogłoby wydołać zapłacie kominowego, według zapewnienia Delegowanych Miasta tego: iż pamiętny, że z tego Woiewodztwa, 11. razy odprawował posługę publiczną, nie omieszka w dalszym czasie wygotować Proiekta, zniosłszy się z Kom: Skarb:, do dzielnego podźwignienia Miasta Krakowa; a tym czasem i o ten, acz lekki, doprasza się zasiłek: iż Jurydyka Biskupow Krakowskich, nie tak dochod może przynosić, iako raczey do władzy sądowniczey ściąga się; w czym JJXX. Biskupi, z konferencyi agituiących się Stany informować dokładnie raczą: iż nakoniec, [s. 672] gdy wyraził czas normalny do lat 10., ma nadzieię że Proiekt zyska iednomyślność.
JP. Kanclerz W. Kor: uczyniwszy dokładne obiaśnienie względem wprowadzonych różnych wnioskow, dopraszał się o uwolnienie Miasta Krakowa od opłaty kominowego do lat 15.
Gdy iuż powszechnie skłoniły się umysły Seymuiących do uczynienia ulgi Miastu Krakowu, JP. Butrymowicz wniosł aby ta łaska Stanow Rzepltey, do samego istotnie Miasta, a nie possessorow Mieyskich ściągała się; żądał więc wyiaśnienia w Proiekcie, albo: iż sami Mieszczanie uwalniaią się od opłaty podatku, a Szlachta i Duchowieństwo, z possessyi swoich w Krakowie maią go opłacać: albo iż całe Miasto z possessorami swemi, ma składać do kassy Mieyskiey ten podatek, na podźwignienie szczegulnie Miasta.
Wniosek ten, znalazł liczne w Izbie poparcie, mianowicie przez JP. Szyrmę [s. 672v] P. Pińskiego, i JP. Suchodolskiego P. Chełmsk: --
JP. Ankwicz Kasztelan Sandecki zabrał głos w tey osnowie: = "Miasto Krakow, obaczyło w murach swoich Króla i Pana swego, i przestało powątpiwać o polepszenie losow swoich. My przytomni Woiewodztwa Krakowskiego Obywatele usłyszawszy głos z Tronu W. K. Mci P. M. Miłł: wstawiaiący się za tą dawną Królestwa całego Stolicą, przeięci zostaliśmy nayzywszą wdzięcznością, i utwierdzeni w mniemaniu, że W. K. Mość zaniesionych do siebie proźb, i przełożoney nędzy Krakowa pamiętnym iesteś."
Zrobił potym JP. Kasztelan obraz sytuacyi Krakowa, i pobudzał Seymuiące Stany do względney czułości: a odpowiadaiąc na żądanie = aby possessye Szlacheckie, rozdystyngwowane były od Mieyskich, a tym samym do płacy zwiększonego podymnego pociągnione = tłumaczył: iz ktokolwiek iest w Mieście [s. 673] possessorem, równo z innemi uważany bydź powinien. Bo ieżeli iest z innego źrzodła maiętny, to gdy teraz i Duchowny i Swiecki płaci podatek od swych dochodow, nie może do inney opłaty iuż bydź pociągniony za to, że się ma lepiey. Przydał nakoniec JP. Kasztelan: że w tym nie ma swego partykularnego interessu, bo lubo ma dom w Krakowie, chętnieby przyiął oddzielny na niego podatek; ale nienawidząc tey ostentacyi, mało co znaczącey, na to tylko pamięta, aby się równa wszystkim wymierzała sprawiedliwość, i o to ogułem prosi dla całego Miasta.
JP. Ożarowski Kasztelan Woynicki, JP. Walewski Woiewoda Sieradzki, JP. Jordan P. Krakowski, byli także przeciwnego zdania JJPP. Pińskim, przekładaiąc: iż iako oguł cały Miasta, iest równym nieszczęściem i upadkiem dotknięty, tak równy wzgląd Stanow zyskiwać powinien: iż Szlacheckich possessyi w Krakowie mieszkalnych, nie ma ledwo 30., reszta spustoszone, bez okien, drzwi i zdatności do zamieszkania: co [s. 673v] do Duchownych Possessyi, wyiąwszy posiadłości Kapitulne i Akademickie, reszta należy do ubogich klasztorow i Kościołow: iż daleko więcey zatrudnienia takowa klassyfikacya uczyniłaby Stanom, niż pożytku Miastu Krakowu &c.
Gdy się ieszcze do tey dysceptacyi przyłączyła nowa kwestya: czyli Prawo, na pierwszą kategoryą zapadłe, obięło Miasto Krakow? lub nie? -- Xiąże Marszałek Konf: Lit: umarzaiąc spor dla ochrony czasu, podał dodatek, w tey treści: = Nim Miastu Krakowu, Stolicy Królestwa, Seymuiące Stany do podźwignienia śrzodki obmyślą, tym czasem stanowią: = Iż przez 15. lat wszystkie domy Miasta Krakowa, tak Szlacheckie, iako też Duchowne i Mieyskie, składać będą połpodymne, nie do Kommissyi Skarbowey, ale do kassy Mieyskiey, a to iedynie na podźwignienie upadłego Miasta: ruszać i rozporządzać tą kassą Magistrat, mocen nie będzie, bez referencyi do Kommissyi Woiewodzkiey, i to salvo calculo : a po 15. leciech, ta składka iść ma na powiększenie i polepszenie [s. 674] woyska. -- Domy Szpitalne i Klasztorow Mendicantium od opłaty wyięte.
Dodatek ten, z podobnymże JP. Kasztelana Sandeckiego dodatkiem znoszony; po niektórych odmianach, iednomyślnie w prawo zamieniony został.
Xiąże Marszałek Konfed: Lit: przełożywszy: iż partykularną niby na pozor: lecz wspartą instrukcyami Posłow Prow: Lit: wnosi materyą, względem sprawy JP. Oskierki Kommend: Kawal: Narod: który zaskarżywszy Kommissyą Skarbową Lit: i na poparcie tych zaskarżeń z papierami pilnować musi tu w Warszawie wkrótce nastąpić maiącey relacyi w Stanach o czynnościach tey Magistratury, a zatym na przypadaiący proceder w Sądach Kommissyi Skarbu Lit: zjechać nie może; upraszał aby przez zalecenie Marszał: Konfed: z woli Stanow, ta sprawa do odbycia relacyi Examinu o Kommissyi Skar: Lit: była w Sądach teyże Kommissyi wstrzymana i zawieszona. --
[s. 674v]JP. Gutakowski P. Orszański dopraszał się o zniesienie podobne sprawy w Kommissyi Skar: Lit: JP. Szostaka i innych, od których przeciw Dekretom tey Kommissyi zaszły zaskarżenia. --
JP. Podskarbi Nadw: Lit: obiaśniał wprowadzone okoliczności, a przychylaiąc się do wniosku Xcia Marszałka Kon: Lit: za JP. Oskierką, innych żądaniom, iako niesłusznym, stanął z oppozycyą.
JP. Butrymowicz, iako trzymaiący pioro w Deputacyi do examinu Kommissyi Skarbu Litt: doniosł o 4. zaskarżonych Dekretach Kommissyi Skar: Lit: to iest: 1. od JP. Oskierki. 2. od JP. Szostaka. 3. od JP. Samiszczy w sprawie z kupcem Ryskim. 4. w sprawie Kahału żydowskiego Wileń: z gminem.
Za odstąpieniem JP. Orszańskiego, od swoich wniesień, zaszła zgoda na zalecenie Kommissyi Skarb: Lit: zawieszenia Dekretu JP. Oskierki. --
[s. 675]JP. Gorski P. Zmudzki, przymówił się =
"Kto w społeczeństwie Narodowym korzysta, ten do obrony iego przykładać się winien.... Wyrzekł się stan Szlachecki dziesiątey części maiątku: nie bronił się Duchowny od wsparcia Narodu: dźwiga Mieyski i Chłopski, ciężary podatkow; za cóż ten stan osobny (ze tak rzekę) co pensye bierze ze skarbu, ma bydź wyłączony od podatku, czyli od przykładania się do szczęśliwości Oyczyzny? -- Warte są prace nadgrody; lecz któryż stan iest wolny od pracy? Szlachcic piastuie Urzędy, a płaci podatki; Duchowny służy społeczeństwu i Oyczyźnie, a daie pobory; ci co pensye biorą ze Skarbu, że służą Kraiowi, czyż sami iedni maią bydź wolni od podatkow, z tego, co sam Kray im daie? -- Cnota, która iest zasadą. Republikantskiego Rządu, chętnie do tego skłoni się, czego w Monarchicznych Państwach, Austryi i Francyi, mamy przykłady. Spyta Obywatel, postrzegłszy milliony podniesionych poborow, gdzie się [s. 675v] one podziewaią? -- My, zamiast odpowiedzi, ukażemy mu długi reiestr obrońcow życia i maiątku, dozorcow sprawiedliwości, stróżow porządku, i innych, co o szczęśliwość społeczeństwa ogulne staranie mieć będą. Rzeknie Narod: potrzebni są oni mnie; ale ia im potrzebnieyszy: ia dla nich uciemiężony, za cóż oni mnie nie wspomogli dla siebie?"
W tym zamiarze podał JP. Zmudzki Proiekt do Laski, = aby mniey maiący 3500. zło: pensyi ze Skarbu, tak Cywilni iako Woyskowi, dziesiąty grosz płacili; wyimuie się od tego płaca na Skarb J. K. Mci, i JJXX. Biskupi, według nowego prawa, pensye ze Skarbu biorący. = Proiekt ten, przez JP. Sekretarza przeczytany poszedł w deliberacyą.
Za domowieniem się JP. Rzewuskiego czytał JP. Sekretarz Proiekt = Powinności Pisarzow Polnych , w tey treści: = "Pisarz Polny, Urzędnik Koronny i Woyskowy, z Rangą Generał Leytnanta aktualnego w Woysku, z mocy Praw dawnych od Roku 1591. będzie [s. 676] lustrować woysko, doglądać stanu i kompletu korpusow, całości i porządku w ich kassach, a to w każdym czasie, bez osobnego przepisu Kommissyi Woyskowey; ztąd rapport uczyni Królowi i Kommissyi Woyskowey. -- Na Seymie, explikować będzie swoie rapporta, z wolnym przymowieniem się do materyi woyskowych. -- Przysięgę w Rothę danego Prawa wykona. -- Na Sądach Woyskowych zasiadać będzie. - Stallum w Kommissyi Woyskowey na zawsze cum voce consultiva mieć będzie. -- W czasie lustracyi, Officyera za Adjutanta wybierze. -- Nie pełniący tych obowiązkow, rygorowi z Praw dawnych podpadnie."
JP. Stroynowski P. Wołyński: wyraziwszy: =
iż lubo przez szacunek, tak ku osobie JW. Rzewuskiego Pisarza, iako też ku autorowi Proiektu Xięciu Jabłonowskiemu, swemu
kolledze, znayduie dosyć pociągu do zezwolenia na Proiekt; iednak z mocy charakteru Poselskiego, zna bydź swoim obowiązkiem
[s. 676v]
usuwać wszelkie względy na stronę, przystąpił do rozwagi Proiektu, zastanawiaiąc się nad każdym iego punktem. A nayprzod =
co do rangi General-Leytnanta aktualnego ; -- Ranga ta, rzekł, nie może służyć Pisarzom, bo oni z początkowego ustanowienia, nie iako woyskowi, ale iako Cywilni uważani
byli; byłoby zkompromittowanie rangi z innemi rangami. Daley = z mocy Praw dawnych od 1591. będzie doglądać Stanu i kompletu Korpusow &c . -- Początkowy Urząd Pisarzow, był tylko do rewizyi woyska, więc i tu trzeba położyć: rewidować pilnie stan i komplet woyska
&c. -- Co do lustracyi, iest iedna godna zastanowienia okoliczność = Zdarzyć się mogą skargi od korpusow na swoich kommendantow.
Jeżeliby te skargi dawnym trybem znoszone były do Pisarza, to iest że Officyer podaie do rąk kommendantowi skargę na niego,
a tenby ią Pisarzowi oddawał; wypadłoby: iż albo skarżący musiałby się w zażaleniu menażować, albo dokładne uczyniwszy zażalenie,
ściągnąłby na siebie Kommendanta nienawiść. Więc
[s. 677]
naylepiey byłoby, aby skargi oddawane były do rąk samemu Pisarzowi, a ten w Kommissyi Woyskowey ie składał. Daley = W każdym czasie lustrować woysko będzie Pisarz; bez dołożenia się Kommissyi Woyskowey &c . Cały rząd woyska oddaliśmy Kommissyi Woyskowey; a przez ten punkt, tworzyłaby się nowa Magistratura, równa Kommis: owszem
czyniąca kollizyą z Kommissyą; bo naprzykład: Kommissya wydałaby ordynans Korpusowi do ruszenia, a Pisarz zjechawszy, chciałby
go lustrować. -- Więc trzeba dołożyć, że Pisarz zameldowawszy się Kommissyi &c . Daley = Na Seymie przymawiać się będzie do materyi Woyskowey i explikować swoie rapporta &c . -- W Seymie ma głos tylko Senat, Posłowie, i niezbyt dawno Ministrowie. Głos Pisarzow Poln: znaczyłby Ministerium: więc
ten punkt wyłączyć. A iakże Pisarz poda Seymowi swoie rapporta? Jest skazowka w Prawie, iz przed przysięgłemi; to się ma przystosować
do Deputowanych examinatorow czynności Kommissyi Woyskowey. -- Daley = Przysięga, iako wykład
[s. 677v]
rothy łacińskiey, niech zostanie. -- Daley = Na Sądach Woyskowych zasiadać będzie . Gdyby Pisarz bez excepcyi miał zawsze zasiadać w Sądach; w przypadku skargi Korpusu na Kommendanta, byłby i delatorem i
sędzią. Więc wyłączyć należy - zasiadanie Pisarza w przypadku podaney skargi przez niego. Z temi poprawkami i dodatkami oddał
JP. Stroynowski do Laski Proiekt o powinnościach Pisarzow Polnych.
Gdy przeczytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Stroynowskiego, JP. Morski wniosł dwie uwagi do tego Proiektu. Pierwszą: o rewizyi Korpusow przez Pisarzow nie w każdym czasie, ale co rok koleyno, za poprzedzonym meldowaniem się w Kommissyi, i obwieszczeniem przez Kommissyą Szeffow. Drugą: aby Oboźni i Strażnicy WW. wraz z Pisarzami czynili woyska rewizyą. Złożył dzięki J. K. Mci za konferowane Podkomorstwo Latyczewskie JP. Boreyce.
JP. Kublicki przymówił się = "Przypominam sobie słowa JW. Zaleskiego [s. 678] P. Trockiego: = iż Pisarz będzie okiem Rzeczypospolitey na woysko, i do tego ma mieć stosowne swoie obowiązki; więc chciałbym aby był independenter od Kommissyi Woyskowey, i insperate na rewizyą Korpusow zieżdżał. Powtore , gdy Pisarza mam za widza Rzeczypospolitey; chciałbym aby repporta swoie, nie Kommissyi, ale Królowi i Straży Narodowey oddawał. Potrzecie do rothy przysięgi niechby miał dodany obowiązek wglądania, czy Obywatele nie maią krzywdy od woyskowych na kwaterach. -- Nadto, chciałbym aby przy obozowaniu i na kampamentach woyska znaydował się. -- Upraszam o umieszczenie tych moich uwag w Proiekcie."
JP. Swiętosławski w zabranym głosie oświadczywszy zdanie swoie do poprzedzonych wniesień, niektóre przydał ieszcze uwagi: = aby Pisarze, lubo Urzędnicy Koronni, mieli znaki i honory Generał Leytnantow: aby, okrom obowiązkow przez kollegę swego i JP. Inflantskiego [s. 678v] wniesionych, nadto manewry Brygadom czynić kazali, i likwidacye przeglądali: aby względem lustracyi z Kommissyą Woyskową znosili się, i od niey brali ordynans ogulny do partyi; aby do przysięgi mieli dodatek, w tym Seymie wprowadzony, o zagranicznych pensyach: aby w Kommissyi Woyskowey nie inaczey zasiadali, tylko według Prawa teraźnieyszego Seymu w opisach Kommissyi Woysk: to iest przez elekcyą z rzędu Urzędnikow Cywilno Woyskowych &c.
JP. Bierzyński P. Kiiowski podał Proiekt, ogułem zaymuiący obowiązki Pisarzow Poln: Oboźnych i Strażnikow: = Aby równe obowiązki mieli, wyięci z pod Kommissyi Woyskowey, byli okiem Straży Narodowey, z iey wiedzą lustrowali woysko, i iey oddawali rapporta &c.
Proiekt ten, przez JP. Sekretarza Seymowego przeczytany, zyskiwał w odezwie licznych głosów approbacyą.
[s. 679]JP. Suchodolski Chełmski dowodził z Konstytucyi 1654. iż rozkład równych obowiązkow bydź powinien między Pisarzami Oboźnemi i Strażnikami. Względem lustracyi dał zdanie, iż ta, ma bydź wprzod wiadoma Kommissyi Woyskowey, ale niewiadoma dywizyi; a to dla tego, aby Kommissya Woyskowa nie ruszała dywizyi, podczas lustracyi: a dywizya, lękaiąc się niespodziewanego zaskoczenia rewizyi, była zawsze w porządku. Przychylaiąc się do uwag JJ. PP. Wołyńskich, oświadczył JP. Rzewuskiemu wdzięczność za ubieganie się do usług Rzeczypospolitey; a J. K. Mci złożył dzięki za konferowane Podkomorstwo Latyczew: JP. Boreyce.
JP. Dłuski przełożywszy: iż gdy Pisarze, Oboźni, i Strażnicy, WW. i Polni maią mieć wspolne obowiązki, a te szczególniey wiążą się z przepisami Kommissyi Woyskowey, do decyzyi Stanow zostawionemi, wniosł: aby wprzod opisy Kommissyi Woyskowey dokończyć, a do tych potym obowiązki rzeczonych Urzędow regulować.
[s. 679v]JP. Weysenhoff poparł ten wniosek, dopraszaiąc się o wzięcie do decyzyi Proiektow Skarbowych.
Gdy JP. Rzewuski, odstąpił od popierania do decyzyi natychmiast proiektu o Pisarzach, JP. Marszałek Seymowy podziękowawszy mu za tę powolność, i oświadczywszy, iż na przyszłą Sessyą podniesie proiekta Skarbowe, upraszał J. K. Mość o Solwowanie Sessyi.
Sessya solwowana na dzień następuiący.
Expedycya Dziennika czynności Seymowych przez JP. Bełdowskiego P. W K pisanego, znayduie się w Kamienicy JP. Barssa w Rynku Miasta Starey Warszawy pod Nro: 69. ktorego Exemplarzy dostać można u JP. DUFOURA Typografa i Konsyliarza Nadwornego J. K. Mci, iako też na Pocztamcie Generalnym Warszawskim, i u JP. Kocha Bibliopoli pod Farą S. Jana, niemniey i w Kamienicy nowey JJXX. Piarow, przed tym Dworkiem zwaney. Ta expedycya, w iedno iuż złączona iest z expedycyą Dziennika JP. Turskiego.
Głos JW Swiętosłaskiego Chorązego posła Wołynskiego dnia 15. 8bri na Sessyi Seymowey miany 1789.
N. Krolu PMM. Przeswiętne Skonfederowane Rzptey Stany.
Juz tu w tey Praw Swiątyni powiedziałem ze naywyzszą Duszy wspaniałosc Nayznakomitszą umysłu Swiętnosc ten dziedziczy, który niekontentuiąc się zaszczytem Urzędu domawia się y woła o przepisy y Obowiązki Słuzby do niego, Pierwszy w tey Jzbie podniosł głos JW Poseł Podolski Pisarz Polny Koronny, ząda aby starego Urzędu na Sobie nie nosieł aby biorąc płacą tey prozno y nadaremnie nie uzytkował od Oyczyzny, niemogę tylko temu za wszech miar godnemu a odemnie wielce Szanownemu Męzowi powtorzyc uwielbienie ta Jego chęc to iego pragnienie, nie tylko teraz ale w potomnosci zostawi slady sposobu cnotliwego myslenia, Wzorem tego Męza postępuiąc Generałowie Artyleryi takoz dla Siebie od Kommissyi Woyskowey dania Opisu powinnosci zaządali! Okolicznosc ta gdy juz przychodzi do roztrzygnięcia to co mnie się zdaie utaic niemogę, moze nie stosowania do wniosku y Żądania JW. Pisarza, ale stosownie do mego wewnętrznego przekonania, stosować do dawnieyszych Praw Urząd, Pisarzow Polnych ubespieczaiących, w wielu rzeczy niemozna, ale to do czasu do wielosci Woyska y potrzeb urządzac y regulowac nalezy.
Lubo wprawdzie w dalszym trakcie opisania powinnosci Kommissyi Woyskowey ta Materya pod punktem 26.tym iest zaięta y tamby dopiero brac Swoię powinna rezolucyą, atoli gdy chęc skorszego słuzenia Oyczyznie w gorliwosci JW Podolskiego zadziedziczona przyspieszenia tey pragnie, więc dogadzaiąc Iego życzeniu Co do proiektu mowię, niech będą Pisarze Polni Urzędnikami Koronnemi, niech znaki y honory Generała Leytnenta własnemi tego Urzędu będą nie zasprzeczę lustrowac Woysko, doglądac pilnie aktualnego stanu Korpusow Jazdy y piechoty iz jest tych powinnoscią na mocy Praw dawnych zasadzoną, teraz dostrzegac Kassy Woyskowych Korpusow, badac przez Wszelkie Sposoby y dochodzic szkody juz to Rzpltey, iuz to partykularney Żołnierza aby od zarządzaiącego niebył pokrzywdzonym już Obywatela nalezyc do powinnosci Pisarzow mniemam ze dodamy nadto powiem iz Pisarze w Obozach aktualnie kazdy respective swego Woyska bydz powinni excepta vera infirmitate w Kommissyi Woyskowey con probanda zdaiemy się w Obozach w czaie Pokoju Brygadom Pułkom y Regimentom Mustry Manewry przed sobą robic nakazac, kassę bądz na kwaterach bądz w obozie tyle razy ile mu Sposobnosc dozwoli przeliczyc, liquidacye Kommissyi przesyłac od Korpusow Woyskowych miane zweryfikowac, zweryfikowane podpisac y defekta gdy się iakie okazą zakonotowac y dostatecznie we wszystkiem Kommissyą zainformowac, wczym y iakiem sposobem ulepszony lustrowanego [s. 680v] Korpusu stan bydz moze, a zbocznym albo z tym postępowaniu Kommendy lub Subalternow tez Kommissyą zawiadomic tak sądze iz rowna do Obowiązkow Pisarza dołozemy wiec co nader krotko y tłomaczeniu podległo w proiekcie napisane, ia bym to chciał miec podług wniosku mego obszernie napisane y wyiasnione, ale przy pierwszym wstępie do tego proiektu zaraz ja się roznie z nim zaczynam, bo pragnę aby nie z swoiey woli Pisarze tych obowiązkow dopełniac lecz za meldowaniem się y ordynansem Kommissyi Woyskowey działac mocni byli a to stosownie do Prawa y Konstytucyi 1654. Roku która mowiąc o Pisarzu Polnym Litt. rzekła, ze Pisarz za wiadomoscią Hetmana co cwierc roku chorągwie, a Piechotę co miesiąc rewidowac ma, Exekucyą tego Prawa w przeniesioney od Hetmanow Woyskowey Władzy uyrzyc chciałbym.
Powtore gdyby zdawało się Przeswietnym Stanom do wniosku mego okryslic Pisarzow powinnosci, a tych bez wiedzy woli y Ordynansu
Kommissyi dopełniac Pisarze mocni byli, ten potrzebny Porządek stałby się z czasem nierządem, oto od posłuszenstwa Woyskowey
Kommissyi wyłaczeni Pisarze, wypadłoby izby się stali przyczyną łamania przez Woysko Kommissyi Ordynansem, y tak kładę przypadek,
wydała Kommissya Ordynans sekretny Pułkowi nagłego z potrzeby nieodbitey w iakome mieysce marszu, Pisarz z takiem Pułkiem
Brygady lub Regimentem zdybawszy się wstrzymuie Pułk mustruie rewiduie, albo tez Komadaruiący zbrania się do tego Pisarzowi,
jezeli się nie wzbroni, nie dopełni roskazow y Ordynansow Kommissyi, przyniesc moze naywyzszą szkodę Kraiowi, [???] iezeli zas się wzbroni dopełni gwałt Prawa gdy uwalniaiące Pisarzow od Kommissyi Ordynansow dzis zapadnie, nadał kwestya urodzi się niepotrzebna zawisnosci y dyffidencye zamnozą się y tandem dopiero dostrzeze Rzplte błędna Obłąkaną ustawę, nie mowię ia za się to zaraz albo za teraznieyszych Pisarzow spełni, y owszem dufaiąc Cnocie Jch gorliwosci
y Miłosci Oyczyzny a znaiąc dostatecznie Jch przenikłą rostropnosc dalekiem jestem co do Osob Jch od tego mniemania, lecz
pisząc dla Urzędu Obowiązki przewidzic następcow tego Urzędu jest Rzeczą niepodobną, z tego tedy powodu nayprzod będę chciał
wiedziec, czyli Pisarze Polni będą zalezeli od Ordynansow Kommissyi Woyskowey, lub nie, bo jezeli będą wyłączeni to powiem,
iz zadnych na nich powinnosci wkładac nienalezy, Jezeli zas do ordynansow Kommissyi Woyskowey podpadną więc samo z siebie
wypada iz bez wyraznego Ordynansu y meldowania się Kommissyi Woyskowey nic czynic nie mogą.
Zwracam ja Przeswietne Stany y na drugą stronę mysl moią, ze gdyby Kommissya z szczegułamy dawała Pisarzowi Ordynans, wypasc by mogło, iz Lustracya [s. 681] Pisarza onemu trudy prace y mozoł przyniesłaby, a Rzpltey zadnego uzytku, jasniey się tłomaczę o to gdyby Kommissya dała przepis iz do Partyi naprzykład WielkoPolski udawszy się, nayprzod Brygady Pułk lu Regiment w Poznaniu stoiący, z tamtąd wyiechawszy Pułk w Srodce połozony, a daley Konsystuiącą w Kaliszu Kommendę, zlustruie, taka lustracya ostrzezona całego roku przeciągiem przez Kommenderuiących działana defekta, na sam czas zblizaiącey się lustracyi ulepszałaby, ia bym z mieysca mego radzieł iż tylko ogulny do Partyi Woyska Ordynans dany bydz ma, a Pisarzowi zostawic wolą zkąd muszę podoba zaczynac y konczyc, y to reszcie powiem ze na kazde ządanie Pisarza odmowić takiego Ordynansu Kommissya nie powinna, ale nawzaięm chocby tez Pisarz niechciał koniecznie go obowiązac y znaglic aby była mocna Kommissya. Gdy zas dopełni Pisarz Lustracyi sądze ze nie komu innemu iak tylko Kommissyi Ratport oddany bydz powinien, bo w niey istotna Władza Woyska.
Co do Drugiego Punktu Gdy Pisarze Kommissyi raporta z Swey lustracyi oddawac obowiązani będą, nie zdaiemy się aby na Seymach swoie tłomaczenia czynic mogli, bo Kommissyi naywyzsza władza nad Woyskiem oddana, ta Magistratura od całego Seymu wybierana, ona w pieczy miec powinna aby podkomendni dopełniali swoiey powinnosci, ona sama w Obowiązku odpowiedzi za nich, więc ona tylko powinna miec prawo do tłomaczenia się, bo iako nigdy nie było w zwyczaiu aby Pisarze od JKM przywilejowani \dozywotnie/ mieli mieysce na Seymie tłomaczenia się, mniemam ze y teraz bydz nie powinno y z mieysca mego nie pozwolę, takowem sposobem wzruszało by się prawo dla Kommissyi Woyskowey pod Punktem Piątym napisane.
Co do przysięgi na dodatek JW Pinskiego zupełnie godzę się y to jeszcze waruię aby juz w tym Seymie napisana formalnosc \Oyczyznie uzyteczna/ a juz przez wielu y mnie samego \dopełniona/dopełnia iz pensyi Zagraniczney niebrałem niebiorę y brac nie będę \w razie/w przysiędze przysięgi Pisarzow zamieszczona była, nie mam ja zadney suppozycyi y więcey iak pewny iestem o Cnocie y charakterze dzisieyszych
Pisarzow przeto tym \mocniey/miel[?]y wniosek moy popieram.
Co zas do Trzeciego Punktu a w tym krotkiem co do słow proiekcie ostatniego, w czasie dopełniania Obowiązkow Urzędowania swego to jest Lustracyi Pisarza, niech będzie wolno Pisarzom wybrac z Korpusu Officyera, ktoryby zastępował mieysce adjutanta, uznaię tego potrzebę, a im tey więcey dostrzegam ze za sprzeczną bydz nie moze sądzę, adjutant dobrze przez Pisarzow wybrany, zręcznie pracy Iego będzie Pomocnikiem, zas narzucony wyrokiem Kommissyi nietylko mogł by bydz niemiłym pracuiącemu ale nawet po nie wolnym w dopełnieniu. Względem zas oznaczenia mieysca zasiadania Pisarzow w Kommissyi Woyskowey, tak się tłomaczę, juz prawa wyrok [s. 681v] wielosc zasiadaiących osob w Kommissyi Woyskowey determinował, juz cum voce informativa assessorow zapewniał, juz ten wyrok Prawa Urzędnikow Cywilno Woyskowych za kandydatow do obierania na Komisarzow tanquam Woyskowych ubespieczył, juz w ow czas były wnioski, o Urzędnikach Cywilno Woyskowych z ktorych tylko wybranem zasiadanie zagruntowane, więc juz tę kwestyą prawo zapadłe rostrzygło, juz to co raz ustanowione odmieniac się nie nalezy, a tak stoiąc przy prawie mowię za mieysca więc niepowinni. Wypada konsekwencya upowazniwszy dla Urzędu Pisarza w Kommissyi Woyskowey y mieysce, rownego względu Generałowie Artyleryi Straznicy Obozni Wielcy y Polni ządac będą, ktorych gdy Prawo iako Woyskowych zasiadaiących w Kommissyi wyrzekło przeto nie godzi się łamac prawa, gdzie napisalismy iz w większey połowie Komplet z Cywilnych składac się ma, w tym tedy mieyscu circa legem latam staię bo się obawiam aby ta kwestya tyle czasu nie struła ile go zawisc silna na przeciw stałey przyiazni związaney z sprawiedliwoscią walcząca uronieła. Zawczasu iednak mowię iz po pierwszey rozciętey kwestyi albo Pisarze zalezyc będą od Ordynansow Kommissyi lub nie, jezeli się przeswiętnym Stanom w tych okolicznosciach gdzie Prawo niezapadło inaczey zdawac będzie, ia upornym y sprzecznym nie będę bo czas cenię y szacuie, wywięzuiąc moie przekonanie dopełniam powinnosci Urzędu mego, Waszey zas iest mocy działac, to co się lepiey podoba a dogodnieysze Jnteressom Oyczyzny widzicie. Co zas się tyczy Gułow Artyleryi Straznikow y Oboznych gdy te Proiekta podniesione będą zdanie moie otworze lecz zawsze jednak powiedziełbym iz to wszystko przy dokonaniu dalszych opisow Kommissyi Woyskowey swoię rezolucyą brac ma.