Filtry
  • Kolekcje
  • Publikacje grupowe
  • Typ pliku
  • Format treści
  • Twórca
  • Współtwórca
  • Temat i słowa kluczowe
  • Wydawca
  • Typ obiektu
  • Język
  • Udostępniane przez
  • Data wydania
  • Prawa
  • Prawa dostępu
  • Digitalizacja

Szukana fraza: [Data wydania = 1621.01.01 - 1622.12.31]

Wyników: 2 901

Obiektów na stronie:

Or. Stanisław Przyjemski, wojewoda poznański*, starosta koniński, dziedzic Wielkiego Koźmina, na prośbę mieszczan koźmińskich powtarza i zatwierdza we wszystkich punktach, klauzulach i warunkach, okazany mu przywilej, wystawiony dnia 7 XI 1575 r. w zamku koźmińskim przez Andrzeja z Górki, kasztelana międzyrzeckiego, wcześniejszego dziedzica w Koźminie. Tr. Andrzej II Górka, kasztelan międzyrzecki, starosta wałecki, gnieźnieński, jaworowski, dziedzic Wielkiego Koźmina, na prośbę tamtejszych mieszczan i przedmieszczan, którzy utracili przywileje fundacyjne, nadane przez poprzednich dziedziców; chcąc przywieść miasto do poprzedniego stanu i uzyskiwać dawniejsze dochody, nadaje im powtórnie prawo magdeburskie, potwierdza dawne targi cotygodniowe w poniedziałki i targi doroczne (jarmarki) w dniu św. Lamberta (17 IX), na święto Dedicationis (po 11 XI), w poniedziałek po niedzieli Oculi (trzeciej niedzieli wielkiego postu), na Zielone Świątki (po siódmej niedzieli po Wielkanocy) i w dniu św. Wawrzyńca (10 VIII), nadane miastu przez książąt polskich, opłatę z nich, zwaną targowe rezerwuje dla dziedzica, z wyjątkiem jarmarku w wielkim poście, z którego dochody oddaje gminie miejskiej; nadaje im też prawo organizowania targu końskiego w każdy poniedziałek oraz wolnego targu mięsnego od soboty przed dniem św. Bartłomieja (24 VIII) aż do Wielkiej Soboty włącznie, z którego dochody oddaje miastu, daje mieszkańcom prawo własności i dziedziczenia domów w Wielkim Koźminie, wraz z gruntami, folwarkami i budynkami, jakie mają poza murami miasta, uwalnia mieszczan od wszystkich świadczeń na rzecz dziedzica, z wyjątkiem czynszu od domów i gruntów (szosu) w wysokości 30 grzywien bieżących pieniędzy polskich od całej gminy miejskiej na rok, i z wyjątkiem 20 grzywien dla mansjonarzy przy kościele parafialnym św. Wawrzyńca, fundowanym przez Hinczę z Rogowa, niegdyś dziedzica w Koźminie, oraz 3½ grzywny i 8 groszy rocznie jako należności zwanej „honorationes alias poczty”**, potwierdza gminie miejskiej jej dawne prawo do użytkowania pustych pól i łąk we wsiach miejskich Ciegliny i Chociszewice, a czynsze z tego płynące przeznacza na potrzeby gminy miejskiej, sprzedaje mieszczanom i przedmieszczanom do rozmierzenia 25 łanów w trzech polach w dziedzictwie swoim Wielki Koźmin, za 600 grzywien groszy od łana, z prawami własności i dziedziczenia, za czynszem rocznym w wysokości 72 groszy od łana***. Gminie miejskiej daje rozmierzone już ogrody, leżące poza miastem, z których czynsz roczny poleca płacić w ratuszu na potrzeby miasta, daje mieszczanom łaźnię publiczną w mieście Koźminie, zbudowaną przez Łukasza z Górki, poprzedniego dziedzica, daje w używanie fosę zwaną przykopem, jednak z poszanowaniem prawa proboszcza kościoła parafialnego do rybołówstwa przy bramie miejskiej w Glinkach, daje im budy chlebowe, garncarskie i kramarskie, stojące obok ratusza, z których czynsz także przeznacza na potrzeby miasta Wielkiego Koźmina, daje gminie prawo wypasu bydła na błoniach i w lasach zwanych Zapust i Mniszek, prawo wodopoju w swoich stawach i jeziorach oraz prawo rybołówstwa w stawie rybnym obok nowego kościoła, prawo wyrębu drzewa na budowę i wycinania zarośli na parkany i płoty, z wyjątkiem dębowego chrustu, za opłatą 2 florenów od każdego ciągnącego konia lub wołu, gminie miejskiej daje miejsce na budowę cegielni obok swojej własnej cegielni, pozwala mieszczanom na ich gruntach budować wiatraki na prawie własności, za czynszem 1 dukata wegierskiego, płaconym rocznie dziedzicowi od każdego wiatraka, nakłada na gminę obowiązek świadczenia zwyczajowych darów w razie gdyby on, lub którykolwiek z następnych dziedziców został wezwany na wojnę. (Wydany dnia 7 XI 1575 r. w zamku koźmińskim).

1622 X 17 Koźmin, w zamku (Actum et datum in arce mea Cosminensia feria quinta post festum Sanctae Hedvigis)
akta archiwalia

Or. Burmistrz i rada miasta Wielkiego Koźmina na prośbę mieszczan, członków cechu kuśnierskiego, odnawiają i zatwierdzają temuż cechowi artykuły statutowe. Nakładają one na ucznia kuśnierskiego obowiązek okazania listu dobrego urodzenia i wpłaty do cechu 13 gr na wosk i połowy beczki piwa dla mistrza. Wymagają obecności mistrzów starszych i stołowych podczas przyjmowania ucznia, pod karą 1 zł dla bractwa. Uczniowi nakazują zawarcie umowy z mistrzem i przebywanie u niego przez 3 lata bez przerwy – odejście bez wiedzy mistrza lub w gniewie ma skutkować wyrzuceniem z cechu i koniecznością podjęcia nauki od nowa. Czeladnikowi, którym staje się uczeń po ukończeniu nauki i wyzwoleniu przez mistrza, zezwalają na staranie się o awans na mistrza cechowego. W tym wypadku od czeladników wędrownych wymagają okazania świadectwa dobrego zachowania się w tutejszym cechu oraz wystarania się w ratuszu o prawo miejskie, które jednak może on otrzymać pod warunkiem posiadania nieruchomości lub przynajmniej wynajmowania domu. Młodemu mistrzowi nakazują wpłacić do skrzynki cechowej 13 gr wstępnego i 8 zł na potrzeby cechu, dać 8 funtów wosku i dwie beczki piwa i przyjąć służbę bracką młodszeńską. Nakazują mu też ożenek w ciągu roku, pod karą beczki piwa i kolacji dla bractwa na każdy rok, póki się nie ożeni. Artykuły zezwalają, aby mistrz cechowy, jeśli chce, wyuczył rzemiosła i wyzwolił swojego syna; czas trwania jego nauki określają na pół roku, obniżają też o połowę wysokość wkupnego i innych opłat, zwalniają go też od służby kościelnej i brackiej. Od tej służby (z wyjątkiem nagłej potrzeby na rzecz pana dziedzicznego lub urzędu miejskiego) zwalniają też mistrzowskiego syna, który ożeni się z wdową po mistrzu tego samego rzemiosła lub z córką mistrza; nakładają na niego jedynie obowiązek wpłaty do cechu połowy umownego oraz 4 funtów wosku i beczki piwa. Pozwalają też prowadzić warsztat wdowie po śmierci męża, jednak nie pozwalają jej przyjmować uczniów. Od starających się o przyjęcie do bractwa statut wymaga pozostawania w wierze chrześcijańskiej. Za każdorazowe zaniedbanie służby starszeńskiej w cechu lub służby kościelnej nakładają na mistrza karę 6 gr, natomiast za nieobyczajne zachowanie, karę beczki piwa do cechu. Artykuły przewidują, aby sprawy sporne między braćmi (mistrzami) o długi i kłótnie, a także związane z prowadzeniem rzemiosła, były rozstrzygane w cechu, jednak apelacja od wyroków sądu cechowego, podobnie jak i sprawy ważniejsze, ma być kierowana do sądu rady miejskiej; w takich przypadkach zabraniają sądowi cechowemu pobierania należności od jego wyroków. Statut nakłada na mistrzów obowiązek stawiania się w cechu na zawołanie starszych, przekazane przez młodszego mistrza lub przez puszczenie cechy; za 3-krotne nie przyjście nakładają karę 1, potem 2 i 3 gr, natomiast karą za kolejną nieobecność może być nawet usunięcie z cechu, jeśli urząd miejski poprzez sługę miejskiego nie wyjaśni starszym cechowym jej przyczyny. Podobnie nie przyjście na wigilię (czuwanie nocne), mszę żałobną lub na pogrzeb brata (mistrza), siostry (żony mistrza), jego dziecka lub sługi, obwarowują karą 1 gr do bractwa (cechu); taką sama karę przewidują za nie wypełnienie służby trzymania świec na pogrzebie lub przy podniesieniu w kościele. Artykuły zakazują mistrzom przychodzenia do cechu z bronią (nożami), pod karą ćwierci kamienia wosku. Za podkupowanie sobie nawzajem czeladników i surowców, przewidują karę 6 funtów wosku.

1621 IV 20 Koźmin (Działo się na ratuszu koźmińskim, wspólnym naszym wszytkich ześciu)
akta archiwalia

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji