SESSYA XXXXV.

D. 7. Stycznia 1789.

JMC PAN Marszałek Seymowy zagaił w te słowa:

"Jeżeli w wszelkich trudach spoczynek miłym iest y potrzebnym, to szczegulniey w czynnościach Publicznych, w których pospiech, iak iest użytecznym, tak przeciwnie czasem bywa y szkodliwym, gdy z rozwagą nie iest czynionym.

Opatrzna W. K. Mci P. N. Miło: przezorność, przez moc swey mądrości, a złączona z miłością ku swemu Narodowi, zdoływaią utrafiać w potrzeby; gdy nie tylko dla uczczenia Swiąt Chrześciaństwie winnym, lecz oraz dla spoczynku nieiakiego po trzech miesięcznym na tym tu mieyscu wysiadywaniu, kilkanaście nam dni odpoczynku raczyłeś Nayiaśn. Panie dozwolić uwolnienia się od Sessyi Seymowych, maiąc oraz wzgląd na zimową porę, a silnieyszą nad inne czasy. Zna Naród nasz Dobroć W. K. Mci, poważa ten domysł z rostropney przezorności wypływaiący, a powinnie czczi względność z miłości ku nam wypływaiącą. Niesie więc naród nasz naypowinnieysze do Tronu Pańskiego dziękczynienia, które tym żywsze pragną się ukazać, im z chętliwszey ofiary są czynione.

Nie używaliśmy iednak bezużytecznie czasu tego, bo nietylko z włożonych na nas niektórych dopełnialiśmy czynności obowiązków, ale też w dobrotliwym domu mego odwiedzaniu przez zacnych Kolegów, materye ogulność kraiową tykaiące roztrząsaliśmy, chcąc przez porozumienie między sobą łacnieyszemi ie urządzić do skłonnieyszego w Stanach Seymuiących ich zadecydowania; to iest o wynalazku gatunku podatkowania w ulżeniu onego, przez wyszukiwanie innego rodzaiu zrzodeł, składaiących dochody publiczne. Do czego sądzę bydź potrzebne Tabelle od Kommissyów Skarbowych, z których łatwieybyśmy poznali tak dochody, [s. 2] iako y wydatki, a z tych formowalibyśmy wielość ich w przyięciu na się podatku oznaczonego, na utrzymanie Woyska maiącego się powiększyć. Aże Woysko potrzebować będzie Rekrutów, zaczym obmyślaiąc leksze srzodki w dodawaniu ich, zastanawialiśmy się nad niemi, niechcąc ziemi z Rolnika ogałacać. Co pierwszym dla każdego kraiu, a szczegulniey dla naszego staie się bogactwem; czyniąc rozwagi w uniknieniu przypadków uszkadzaiących ogulność kraiową, czego doświadczamy z użytkiem naszym z schraniaiących się przychodniów do Państw Rzpltey. Ale tę materyą, w rozwagi tak obfitą skracam, y do czasu traktowania iey zawieszam. Nadchodzi pospieszniey Etat Woyska, którego Kommissya Woyskowa bez wątpienia w tak krotkim czasie wygotować nie zdoła: o tey gdy wspominam, przytłumić w sobie nie potrafiam ukontentowania w oświadczeniu iey wdzięczności wyrazu, za czułą iey baczność w utrzymywaniu wewnętrzney spokoyności, bo za pierwszym, choc pobocznym uwiadomieniem nie za doniesieniem sobie winnym, zaraz ponowiła Ordynanse dawniey przez nas Marszałków za nakazem Prześ. Stanów wydane; przez co wywięzuie się publicznemu o sobie zaufaniu, które sroższe dla tych bydź się zawsze okazuie, co go pozyskali, iak dla dopiero zasługuiących ie sobie, lecz ci Mężowie składaiący Kommissyą uzbroieni cnotą, lękać się surowości nie będą.

Przezorne Prześw. Stanów na ostatniey Sessyi zalecenia dozierały niemożność nam Etatu Woyska, który obszernieyszego wymaga opisu, a przeto gdy dla układu Podatku wielość Woyska iest nam wiedzieć konieczną, zaczym Tabella Woyska przez Kommissyą nam podana dopełni tę naszą potrzebę, wystawieniem nam liczby głów, nie mniey nań y unkosztów, na które pewne y trwałe oznaczemy z dochodów publicznych wydatki. Mówiąc o drugich Magistraturach skład rządowy składaiących, y o tey wspomnieć winienem, w którey przez dobrotliwe W. K. Mci dozwolenie w oznaczeniu mnie przez Prześw. Stany iestem umieszczony, to iest w Deputacyi zagranicznych Expedycyi; lecz iako silną w Polityce rządowey iest sprężyną, przeto w ciągu dalszym Seymowania, azaliż rownego w innemi Magistraturami nie dosięgnie Tytułu Kommissyi, składaiąc wspolnie Rząd kraiowy, na którey bespieczeństwo zewnętrzne nie pomału zasadza się. A lubo iestem w chęci usprawiedliwienia z czynności nam zleconych od Prześ: Stanów, iednak nie śmiem przystąpić, znaiąc przed sobą tak z pierwszeństwa Urzędów, iako też z osobistych, a przewyższaiących nierownie mnie Przymiotów, którym część winną uszanowania zwykłem zawsze oddawać, a tym szczegulniey na tym tu mieyscu, gdzie z swego Urzędowania, y z własney zacności, szanownieyszemi bydź się ukazuią; Przeto ci wielcy Mężowie moią niezdolność w wystawieniu dokładnieyszym rzeczy zastąpią".

Zabrał głos Jmć X. Garnysz Podkanclerzy w te wyrazy:

"Powołany nayłaskawszym wybiorem W. K. Mci do czynnego Grona Ministrów, Dostoieństwa Maiestatu y Prawa nieodstępnych Strożów, niosę winny hołd nayczulszey wdzięczności, w obliczu całego Narodu, wierność poprzysiężoną dla Tronu, y Rzpltey, całą wreście istność, y możność moią na usługę Oyczyzny.

[s. 3]

Czuię ia miłościwy Królu! ważność Urzędu tego, y wielkość wyświadczoney łaskawości.

Urząd Kanclerzów w każdym rządnym Państwie znany, wiele zaiste wyciąga przymiotów Osobistych; Lecz prócz tych, w każdym prawie, zalety z fortuny y wziętości.

Pierwsze nabawia upokarzaiącą trwożliwością, lecz drugie odbiera śmiałość stawienia się na tym placu zasługi.

Ale w Rzpltey Polskiey ta iest nayszlachetnieysza chluba cnego Narodu, że iego Przodkowie kosztem życia zakupuiąc wolność przy pierwszey posadzie Rzeczypospolitey naygruntowniey zabespieczyli, y to za cechę rożniącą od innych Narodów mieć chcieli, aby rowność powołania nie okazem zmienney fortuny, ani obszernieyszą rozciągłością posiadaney ziemie była wymierzana; lecz wspolnością swobód y Prerogatyw.

Bo w Rzpltey, w Siedlisku prawdziwey wolności, ten duch żywotny wspolności powabem naymocniey zasila wszystkie członki do dzieł zasłużnych.

A iako Rzeplta iest Matką powszechną wszystkich, y pod tym iedynie hasłem, na iey ratunek budzi się każdy Obywatel, tak wszystkim na iey łonie, do usługi y nadgrody przystęp zostaie otwarty.

Duch ten starożytny Twoim Mił: Królu! szczegulniey wskrzeszony darem, będzie nieśmiertelną pamiątką Panowania Twego, ożywiaiącą współczesnych, uwielbianą od naypotomnieyszych.

Nie pierwszy ia zostałem w takowym uczestnictwie, ale radbym bydź pierwszy tą niwą, na którą dobroczynne ziarno nie prożno padło.

Mam przykład z Rodu Poraitow, Macieia Pstrokońskiego, który Poprzednikowi W. K. Mci Zygmuntowi III. usłużnie, y dogodnie, wiernie Oyczyźnie z tegóż Woiewództwa Sieradzkiego wezwany, w tymże Stanie y urzędzie zasługował się, który ia teraz z naydobrotliwszey łaski W. K. Mci posiadam.

Naygorliwszą więc gotowość serca, sił moich y życia poświęcaiąc na dobro Oyczyzny, za dostoieństwo W. K. Mci idę z wdzięcznością, którą tchnę cały, ucałować dobroczynną Twą rękę Miłościwy Panie".

Przystąpił Jmć X. Podkanclerzy do ucałowania Ręki Pańskiey, a za nim wszyscy J. PP. Senatorowie y Ministerium.

Powróciwszy na mieysce tak daley kontynuował:

"Gdy w dopełnieniu powinności Urzędowania y razem wyraźnych zleceń W. K. Mci y Prześ: Stanów Skonfed: Pieczętarze OO. NN. spolnie z Prześwie: Deputacyą do ułożenia Instrukcyi dla wyznaczonych Posłów do Dworów Cudzoziemskich, wywiązali się w ochotnym y punktualnym przyspieszeniu dzieła swego, zacząwszy nayprzód od przygotowania tey expedycyi, która dla J. O. Xcia Czartoryskiego Stolnika Lit. Posła do Dworu Berlińskiego należała.

Pozwolisz W. K. Mść łaskawie, y Prześw: Stany prezentować sobie całą osnowę teyże Instrukcyi, a to na fundamencie Prawa, iey ułożenie, y oneyże w Stanach okazanie, y przeczytanie zalecaiącego; Co zaiste, iżby się stało w sposobie [s. 4] tym, iaki toż Prawo oznaczyło, gdy J. W. Marszałek W. Kor: in ordine do czytania tey Instrukcyi oneż uzupełnić raczy, ia w wyręczeniu Kolegów, oddam ią do przeczytania J. P. Sekretarzowi Seymowemu".

Za danym sobie głosem J. P. Kwilecki P. Poznański miał mowę następuiącą.

"Starunek o polepszenie losów Rzpltey, czynność pracowita, połączona z nieuchronną zdrowia fatygą W. K. Mci, zabiegi istotnie Oycowskie po mimo nieustannych przeszkód, daią poznać Narodowi, iak wiele winna iest swoiemu Królowi Oyczyzna, który bez odetchnięcia dzwigaiąc ciężar panowania, nie czuie przykrości w dosiadowaniu częstokroć przydłuższym, na tak mocnym zimnie.

Przeto dla ochrony tak potrzebnego W. K. Mci dla Rzpltey zdrowia, dla wygody Prześw: Senatu, y Ministrów, y twoiey własney Przezacny Marszałku, upraszałbym, abyś Imieniem Stanu Rycerskiego, proponował J. K. Mci, czyli nie byłoby wygodniey Nayiaś: Panu, y Prześ: Senatowi, przenieść Sessye Seymowe do ciepleyszey Sali. Wszakże widziemy, że zmnieyszona znacznie liczba tak Senatorów, iako y Posłów, którzy się porozieżdżali; tak obszernego mieysca nie potrzebuie, a rozważenie Instrukcyi, przez Delegowanych ułożoney, dla Posłów do zagranicznych dworów, przez W. K. Mość mianowanych, iako też wysłuchanie Relacyi, y sprawienie się z swoich czynności Posłów Rzeczypospolitey, u Dworów Wiedeńskiego y Londyńskiego; Te gdy z Prawa powinny bydź semotis arbitris, mnieyszego mieysca; a przeto w ciepleyszey Sali mieścić się wygodnie wszyscy Seymuiący, choć przez kilka dni będziemy; azalisz przyidzie wolnieysza pora mrozów.

Każdy co mówić umie, zna też kiedy mówić potrzeba, używam tego zdarzonego momentu na dniu dzisieyszym, w którym żadney nie przeszkadzam materyi, na dopełnienie cząstki Instrukcyi moiey, to iest, na podziękowanie za rozdanie Pieczęci Koronnych, Mężom, z Imienia, y Talentów w Oyczyźnie znaiomym, a rekommendacye w teyże Instrukcyi umieszczone, na dalszy czas Kolegom moim zostawuię".

Na to J.P. Poznańskiego wniesienie, aby Sessye do ciepleyszey fali przeniesione były, JJPP. Dłuski, Wybranowski, Sanguszko Lubelscy, Łubieński Sieradzki y Kublicki Inflant. Posłowie nie pozwalali, prosząc o nieodwłoczne Instrukcyi czytanie. Inni zaś, a szczegulniey JP. Wolmer P. Grodzień. za wnioskiem JP. Poznańskiego przymawiali się.

W tym JP. Marszałek W. K. odezwał się w te słowa: "Gdy wola W. K. Mci y Prze: Stanów zdaie się bydź, abyśmy przystąpili do czytania Instrukcyi, dać się maiącey, Xciu Jmci Stolnikowi Litt: a Prawo mieć chce, aby podobne doniesienie w Stanach semotris Arbitris czytane było; zaczym upraszam Jch Mć PP. Arbitrow na ustęp".

Po wyiściu Arbitrow JP. Marszałek Seym: dał Głos JP. Sekretarzowi Seym: który pomienioną czytał Instrukcyą. Przymowił się JP. Butrymowicz [s. 5] P. Piński, przekładaiąc na mocy Instrukcyi swoiey, pretensye do 3. tysięcy Czer: Złot: wynoszące Powiatu Pińskiego do Kassy Rossyiskiey, za wybierane dla Woyska furaże. Odpowiedział JP. Marszałek, że przełożenie to, lubo sprawiedliwe, przyzwoiciey będzie uczynione Deputacyi Spraw Cudzoziemskich, która zapewne nie omieszka umieścić w Instrukcyi ułożyć się maiącey Posłowi do Petersburga naznaczonemu Punktu windykowania tey pretensyi.

Za domowieniem się niektórych JPP. Posłów, gdy Arbitrowie na powrot do Izby wpuszczeni byli, JP. Kublicki P. Inflant: zabrał Głos y mówił w tych wyrazach.

"Miłość Dobra Publicznego w każdym być powinna Obywatelu naypierwszą do usług Oyczyzny podnietą; kto z innego względu te przedsięwziął, chybia celu swoiego, chybia tey powinności, którą rządzony, samych tylko Rzepltey pożytków upatrywać powinien.

Niczyiemu nie przyganiam powołaniu, sam za siebie Oyczyznie, sobie y współ-Obywatelom winienem dać sprawę, y bym do tego ułatwiał przeszkody, biorę na świadectwo chęć dobrą, ta choćby źle przyiętą była, nie osłabi atoli we mnie Ducha gorliwości, którą w naytrudnieyszym razie nawet z niebespieczeństwem życia moiego ukazywać pragnę.

Wzgląd na osobistość częstokroć daie wagę Radom, ale w tak oświeconych Rzepltey Stanach, nie na Prerogatywy y Dostoyność daiącego, ale y na pożytki z Rady wypływaiące baczność mieć należy. Dopóki między Radami prywata przemagać będzie, dopoty mniey korzystnych spodziewać się możemy zaradzeń. Zdaie się niewczesne w dziś Seymuiących Stanach te czynić uwagi, z chlubą całego Narodu wolę być ieden prożnego wniosku winnym, niżeliby Stany Seymuiące o osobiste względy, nie o pożytki posądzanemi być mogły. Waszey Przezacne Stany rostropności winna iest Oyczyzna ustawę Kommissyi, waszey udzielności wybor Kommissarzy, który gdyby wasze kiedy zawiodł nadzieie, padłby wstyd y niechęć na intrygę, ale zacność tych Mężów, niechcąc w Dzieiach Narodu zostawić skazę Imienia swoiego, wiedząc do tego, że Oyczyznie swoią posługę, nie prywacie są winni, uiszczą się iey taką gorliwością, która y nasz wybor, y ich powołanie usprawiedliwiać będzie: ia iednak mam wiele ufności w tych Mężach, którzy innym przewodnicząc, y prerogatywą swoią przodkuiąc, tak będą swoią przezornością prowadzić innych zdania w Radzie, iak w polu hufce z nieprzyiacielem mężnie zwodzić potrafią: Są bowiem w tym zbiorze y mężni Wodzowie y Radni Panowie, y ci, którzy w obradach niegdyś styruiąc, w niczym się uprzedzić nie dadzą. By iednak im nie zostawić w zdaniach iakich pozoru y wymówki, tak opatrzyć winniśmy wszystkie okoliczności, by na nich iednych wina z opuszczenia, sława zaś z dobrego Rządu ich, y naszym była udziałem, Przezieram ia trzy niebespieczeństwa dla nich, dla nas, a co naybardziey y dla Oyczyzny. Pierwsze w wykonaney przez nich przysiędze; drugie w powierzeniu Fortec, pomówionemu o znoszenie się z obcemi [s. 6] Obozami Kommendantowi. Trzecie z niewykonania od całego Woyska przysięgi nowey Zwierzchności. Te wszystkie niebespieczeństwa tak ukoić możemy.

Nayprzód przysięgli ci zacni Mężowie na wierność Królowi y Rzepltey. Boię się ia restrykcyi ichże samych, wpływu obcey Potencyi, y odważney na wszystko prywaty. Ta może zrobić związek inny, a ten mianuiąc się Rzepltą, mogłby wystawić Kommissyą na iakie rozerwania, które są zawsze szkodliwe, chciałbym w tym zapobieżenia, ale gdy w sobie nie znayduię Rady (bo ta znakomitych iest działem Mężów) wam tę troskliwość Nayiaśnieysze oddaię Stany. Zastanowcie się na tym baczniey, a trafna wasza przezorność moiey boiaźni, nieprzyzwoitościom y niebespieczeństwu zaradzi Oyczyzny. Drugie w powierzeniu Fortecy zaskarżonemu y Instrukcyą Woiewództwa Wołyńskiego obniesionemu Kommendantowi. Opisaliśmy Kommissarzy y ich pod odpowiedź oddaliśmy władzy y Sądom Seymowym, tym czasem niewierny Kommendant narazić ich może na skargę, y skazę sławy, którey czystość, naymnieyszego nie cierpi cienia. A gdy do zmiany Kommendanta przyidzie, takiego, ia wybrać wam Przezacne Stany radzę, który nie do intryg Seymików, lecz do obrony swoiey Oyczyzny nayprzygodnieyszym będzie. O takim ia słyszałem Jmci Panu Malczewskim, o którym, ieźli odgłos mnie zawiodł, nie ia winionym być mogę. Trzeciemu niebespieczeństwu łatwo się zabieży, gdy Woysko całe wykona przysięgę wierności y posłuszeństwa Rzepltey w Skonfederowanych Stanach zawartey, y nowo-utworzoney władzy, która za urządzenie Woyskiem, y za iego przewinienia odpowiadać powinna. Dogodziwszy iuż nieco boiaźni moiey, wyznaię winę moią Przezacne Stany, że dopoty o Oyczyznę moią boiaźliwym będę, poki iednomyślności nie uyrzę w Narodzie, którą być płodem obcych Influencyi, lub przewagi w Kraiu rozumiem.

Jeszcze dosyć rąk mamy, nie ma Ducha zgody. Tę wroć nam tylko Boże, a zadrżą Narody.

Pozwolcie Przezacne Stany zwrócić myśl na moment do Etatu, nie dlatego, ażebym mógł co przepisywać w tey sztuce ćwiczonym Mężom, ale gdybym podał im uwagi moie, które albo wzgląd iaki opuścił, lub po ich podaniu co szkodliwego wynikło. Opuszczam nową kreacyą Generałow: bo iednych miiaiąc, innym winienem oddać sprawiedliwość. To tylko powiem, że Departament tyle zrobił nieprzyzwoitości w ostatnich konwulsyach, ile iest dosyć ostrzedz Kommissyą, aby się, ta w podobnych przez całe swe życie warowała kroków. Ostatnie Departamentu tchnienie dowiodło, że podległości tchnęło Duchem. Zyczę atoli y na to mieć zacnym Kommissarzom uwagę, by pierwiastkowe wasze czynności nie były powodem tworczey was władzy do zarzucenia wam: Pænitet nos vos creasse. Wielbię ia zasługi, oddaię szacunek cnocie, a ta umieszczona w wysokiey rodowitości, iest u mnie drogim kamieniem na swoim mieyscu y dobrze osadzonym; śmiało mówię prawdę, o którey urazę wszędzie odpowiedzieć nie będę zbronnym.

Czytałem iednego Obywatela Listy do JW. Małachowskiego Referendarza y Marszałka Koronnego Seymowego. Osądziłem ie godne piora, znanych iuż z niego Mężów Czartoryskich, Potockich, Szymanowskich (proszę mnie nie brać tego za podchlebstwo, bom nim nigdy ust moich nie skaził) w nich bowiem wyczytałem wiele uwag potrzebnych, y z Kraiu naszego okolicznościami y niedostatkiem zgodnych. [s. 7] Opuszczam niektóre przez wzgląd na zasługi, y Kraiu naszego do wieku ninieyszego nietknięte ustawy, ale zostawuię wszystkim chęć naśladowania JW. Marszałka Potockiego oświadczenia, że dobrowolną nie przymuszoną przystoi czynić Oyczyznie ofiarę. To tylko względem Etatu namienię, ażeby iak naywięcey formować Kawaleryi Narodowey z rodowitych y z zacnych złożoney Polaków. Z nich J. K. Mość Pan Nasz Miłościwy mógłby mieć pro Præfidio Corporis strażę. Pomniąc na słowa owego kochanego w Narodzie Króla Zygmunta I, który na łonie Polaków bespiecznie spocząć oświadczał się. Dragonie są bowiem kosztownieysze, a punkt 5ty Kommissyi oszczędność zalecił. Powinna być, mówię, zachowana oszczędność, nie co do liczby Woyska, ale co do wydatków, y z tego powodu Kommissya Woyskowa nie potrzebne y nieczynne odrzuci Urzędy, przez wzgląd, aby się prożniak nie tknął Swiętych Oyczyzny Skarbów. Prowincya zaś Litewska w swoim mieyscu przymówi się o płacę Generałowi Amploiowanemu przeznaczoną, aby ta przy iego zmianie swóy do Skarbu uczyniła powrot, zostawuiąc następcy usilność stania się iey godnym.

Czytaiąc dwa Etaty Woyskowe, ieden JW. Jegomości Pana Ogińskiego Hetmana, drugi J. O. Xiążęcia Jmci Podskarbiego Litewskiego. Jeden z nich, to iest pierwszy znayduię oszczędnieyszym, gdyż nayprzód Regiment Gwardyi Koronney konney kosztuie - 471,900 Zł.

Cztery Regimenta konne z Gwardyą Litewską - 1,852,460.

Do Pieszey Gwardyi dodał Xiąże Jmć na Etat dawny - 605,341.

Dla dwóch Generałów Inspektorów nad Etat Litt: − 16,000.

Dla wyższego Sztabu Kawaleryi Narodowey in super nad Etat Litewski - 46,000.

Wedłe 5go Punktu oszczędność zalecaiącego, zostawiwszy Gwardyą Litewską Pieszą podług Etatu dawnego, a Regimenta Konne na Lekkie Pułki obrociwszy, ile że iuż Dragonie skassowane, gdy do podobieństwa stroiowi Kraiowemu są zbliżone, mielibyśmy dwoma Tysiącami Woyska, a Pan Nayiaśnieyszy miałby, iakem wyżey namienił, Kawaleryą Narodową pro Præfidio sui, wedle Etatu JW. Hetmana Ogińskiego respective Oboyga Narodów, po iednym Szwadronie, co nawet w Instrukcyi Woiewództwa Wołyńskiego iest zaleconym, a Rzepltey przybyłoby do 2000, z okładem Woyska. Z Etatu zaś JW. Hetmana wyrzuciłbym Chorągwie Janczarskie 91,821, Złotych kosztuiące, ale kiedy wzgląd obracam na powody przyiaźni Sąsiedzkiey, Traktatem Karłowickim warowaney, zostawuię one nie naruszone. Wszelako więcey Woyska wedle Etatu JW. Ogińskiego mielibyśmy 640. głowami, a mniey 2,952,379. Złotych kosztuiące. Gdy zaś do tey superaty mało co przyłożemy, będziemy mieli 9,748. głów więcey, nie licząc do tego 640. wyżey nad Etat JO. Xięcia Jmci okazanych: komputuiąc zaś zredukowanych Regimentów Konnych lekką Kawaleryą utworzoną, mielibyśmy z okładem 12 tysięcy więcey Kawaleryi Pułków Lekkich wedle Etatu JW. Jmci Pana Hetmana W. Litewskiego, którego całkowite przyięcie Stanom Rzepltey z tych wyżey dowiedzionych przyczyn byłoby pożytecznieyszym.

Przy tym prosić będę ieszcze, ażeby wedle myśli tegoż Autora Urlopy surowie [s. 8] opisane były, od których konie Woyskowe nazawsze uwolnionemi być powinny. Widziemy zły przykład Urlopów z iednego Generała płatnego, a 7 lat za Urlopem za granicą bawiącego, ten bowiem uszczypliwie o Narodzie gada. Nie wspomniałbym tego zdarzenia dla zasług iego Brata, bym wiedział, że grzech iednego iest grzechem Adamowym całe plemie zarażaiącym, ale wedle Prawa ten sławie niewinnego derogare nie może, owszem lustru temu przydaie, który się życzliwością Oyczyźnie y sposobem różni myślenia. Proszę o wydanie iemu na powrot Ordynansu, y do sprawienia się z obelżywego gadania.

Co do Etatu zakończywszy, idę do Korpusu Kadetów, iako nayzgodnieyszego z oświeconym wiekiem, y naszey Oyczyzny Stanem.

Tak przystało na wiek teraźnieyszy, ażeby zamysły wielu Królów za Panowania ninieyszego skutek swóy wzięły. Założenie Korpusu Kadetów chlubną iest Epoką wieku naszego, wielu bowiem zacnych iuż Mężów w Oyczyźnie, dowiodło użyteczność y ozdobę iego, ale y ten daleko byłby pożytecznieyszym, by ściśle przepisy iemu wydane były. Trzeba koniecznie wytępiać ile możności wady prywatnego zysku; Skarb Rzpltey iest świętym, łzami y potem krwawym Obywatelów zlanym, nie godzi się z niego użytkować prywatnym. W zapale Narodu y zmianie wad iego, trzeba koniecznie dowieść Potencyom, że nie ten to dziś iest Polak, za zyskiem ubiegaiący się prywatnym, przestał bydź wedle mniemania niektórych, podłym w nieszczęściu. A zatym spodziewać mi się należy, że za przykładem znakomitych idąc Mężów, proporcyonalną iedni kontentować się będą płacą, drudzy iey wcale odstąpią; iaki zaś Kommissya wzgląd na to mieć powinna, zdanie moie teraz przeżemnie czytać się maiące, a z powodu mnie kommunikowanych od iednego zacnego Obywatela utworzone, poda iey następne uwagi.

Co do myśli Autora, ażeby Kadetów oddać pod rząd Kommissyi Edukacyiney byłbym z nim innego zdania, bym tę Kommissyą widział lepiey urządzoną, y nie tak rozrzutną; o niey powiem przy materyach Podatku, teraz przystępuię do uwag, które przeczytawszy oddam JWW. Kommissarzom Woyskowym, iako do ich należące dzieła, y do układu Etatu potrzebne, a szczegulniey do urządzenia Korpusu Kadetów ściągaiące się.

1mo. Zmnieyszenie płacy y liczby Kommendantów, tudzież ich pilnego na ten Korpus baczenia. 2do. Opisanie powinności Brygadyerow, którzy, ażeby pod żadnym pretextem Kadetów do prywatnych usług nie używali, iak się dotąd przez niechęć dla Familii Kadetów zdarzało. 3tio. Sub-Brygadyerowie, ieżeli z Kadetów zostaią, nie powinni opuszczać lekcyi wyższym stopniom przyzwoitey, na którą iako to fortyfikacyą, y od innych Regimentów Officyerowie chodzić powinni. 4to. Likwidacya ma być czyniona przez wysłanych do tego Aktu przez Kommissyą wyznaczonych Officyerów, w przytomności trzech Kommissarzow, 5to. Rewia ma być co rok w Maiu przez cały tydzień trwaiąca, czasu którey po odbytey mustrze, ażeby examinowano Kadetów z postępku nauki, y razem, ażeby potaiemnie u każdego [s. 9] ten Korpus składaiącego czynione były indagacye o zachowuiącym się porządku. 6to. Zapobieżenie wielu nieprzyzwoitościom przez niedozór Dzieci w iedney Sali po kilkunastu mieszczących się. 7mo. Edukacya iaka ma bydź dawana, z tey chciałbym wyiąć tańce, wedle rady Sobieskiego, gdyż się Polak ćwiczyć powinien w tańcach z nieprzyiaciołami Oyczyzny swoiey. Taniec wpływa w miękkość y zniewieściałość. Jak Kadet ma myślić o Naukach, gdy on myśli o tańcu, y tey, którey się z tańca podobał. 8vo. Wygoda; ta nie powinna bydź miękkości podchlebna, ale powinna bydź przez wzgląd na wiek Dzieci dostateczna; trzeba więc przepisać potrawy, któreby nie były zdrowiu szkodliwe. Tudzież przystoyne zalecić ich opatrzenie y regularne. 9no. Naiem teraz wypróżnionych Koszarów na pożytek funduszu ma bydź obrócony. 10mo. Zamknięcie Kassy za trzema klunczami. 11mo. Wiadomość umowy z Bankierami względem odbieraiących się pieniędzy, tudzież ze Skarbem J.K.Mci, gdyż z tego zysk usui Reipublicæ tylko należy. 12mo. Ażeby ci, którzy Lekcye daią, byli Religii panuiącey y Rodowici Szlachta, bo iak ten może uczyć sentymentu Narodu, który nic z wiarą y Oyczyzną spolnego nie ma. 13tio. Ażeby (oprócz iednego prawdziwie choruiącego) wszyscy powrócili z Urlopów z Zagranicy, pod utratą pensyi, y ażeby sami, nie przez Subalternów, Lekcye dawali. 14to. Ażeby Urlopów na długi czas nie dawać. Jak się zdarza na lat dwie Officyerom. 15to. Spytać się, czemu aż do Roku ninieyszego 60. tylko było Kadetów, a fundusz iest na 80. 16to. Na reparacyą roczną wyznaczone 30,000. iak maią bydź obrocone? nie powinne bydź łożone na zbyteczne meble, ani żadne, ale wolałbym na mieyscu niepotrzebnych ozdób, ażeby Portrety dawnych y sławnych Wodzów Polaków malowane były, a nayszczegulniey Zołkiewski, iako Gromiciel Carów, y Jan Zamoyski wolności Obrońca. Reparacya zaś ma bydź dowodzona regestrami, ręką tych konnotowanemi, którzy iakowey żądali ozdoby; moim zaś zdaniem na samą reparacyą nieuchronną obrócone wedle myśli przeznaczenia bydź maią. Stancye zaś, ażeby w proporcyą iak nayoszczędnieyszą dawane Kommendantom były, y to w ten czas, kiedy sami przytomnemi semel pro semper będą, gdyż Rzplta płaci za dozór y baczność: 17mo. Kommissya ma Nayiaś: Panu zalecać podupadłey Familii Dzieci, którzy Memoryałami Stan swóy y wielość Dzieci opisać maią, a ci maią bydź Rodowici Szlachta, wedle ustaw iuż stałego Prawa, y w tym wzgląd liczby respective dla trzech Prowincyi zachowanym bydź winien. 18vo. Zakazanie szkół Publicznych, czyli pensyi Metrom do Korpusu naiętym, gdyż kto wiele przyimuie obowiązków, iest w niebespieczeństwie ich dopełnienia.

Te są punkta wyczerpnięte z podanych mnie myśli y succincte wyrażone, ale dostoyna y poważna Kommyssyi Woyskowey Magistratura, w obszernieysze weydzie układy, y zaradzi temu wszystkiemu, co szkodliwym, y co ku pożytkowi prywatnemu obracanym było. Nie mam w tym zbiorze Kadetów żadnego mego krewnego, ani znaiomego, mówię z przekonania y wiadomości, spodziewaiąc się, że nigdy z funduszu Oyczyzny uzurpować nie będę.

Powracam nakoniec do myśli moich, y proszę o zaradzenie trzem niebespieczeństwom, którem powyżey odkrył, rzecz potrzebuie rozwagi, & non patitur moram ".

[s. 10]

Po skończeniu tey mowy, Punkta do Proiektu względem Korpusu Kadetów wyżey umieszczone oddał do Laski.

J. P. Krasiński Poseł Podolski domówił się, ażeby Proiekt względem zaczęcia Rekrutu, iako iuż z deliberacyi wyszły, był przeczytany.

Czytał zatem J.P. Sekretarz Proiekt pod Tytułem: Zaczęcie Rekrutu.

J. P. Załuski Kasztelan Buski mówił w tey osnowie: "Myśl w Proiekcie wyrażona, ażeby Poddani y ludzie w służbie zostaiący zabieranemi do Woyska nie byli, iest sprawiedliwa; Dla czego iest ostrzeżono; aby ci mieli zaświadczenia od swoich Panów. Lecz ponieważ niepodobną iest rzeczą, aby wszyscy poddani lub w aktualney służbie zostaiący, a znayduiący się na Jarmarkach y targach mieli takowe zaświadczenia, przeto żądałbym w proiekcie warunku, ażeby w takowym przypadku, takowy Człowiek na rekwizycyą Pana został oddany".

Odpowiadaiąc na to J. P. Suchodolski Chełmski tak mówił:

"Opisało się iasno, że ludzie przywiązani do gruntu, branemi bydź za Rekrutów nie powinni; Wyrazono iest, aby takowi brali od Panów świadectwa, przeto zdaie się, iż w tey okoliczności troskliwość każdego iest zaspokoioną. Zeby zaś ieszcze dokładać, iż poddany wzięty, ma bydź na rekwizycyą Pana oddawany, nie widzę przyczyny; bo Rolnik wiedzący o takim werbunku nie poiedzie do miasta bez zaświadczenia, bardzieyby mi się potrzebą zdawało dołożyć; ażeby na tego, któryby się fałszywe ważył dać zaświadczenie, kara była rozciągnięta; bez tego zaś rygoru, mnożyłoby się dosyć włoczęgów y hultaystwa, a Zołnierz nie mogłby dostać Rekrutu. Gdy przeto ostrożność wszelka względem Poddanych y służących iest zachowana, nie rozumiem, coby wstrzymywać miało przyięcie tego Proiektu".

Odezwał się J.P. Moszczeński P. Poznański w tey treści: "Nie celem sprzeciwienia się temu Proiektowi, ale raczey przewiduiąc trudną onego Exekucyą, żądałbym: aby ten sposób zarekrutowania na inny przemienić; to iest, żeby Summę ryczałtową oddać Kommissyi Woyskowey, któraby zaleciwszy przez swoie Ordynanse Kommendantom rekrutowanie, Summe tę między Szeffów y Korpusy rozdysponowała, y rachunek z wyexpensowanych na rekrutów pieniędzy odebrała; Inaczey bowiem nie byłoby wiadomo Kommissyi, kiedy pieniędze przyszły do Regimentu, kiedy zwerbowano, y wiele się w kassie pozostaie?".

Załatwiaiąc ten wniosek J.P. Mierzeiewski P. Podolski radził dołożyć w Proiekcie, aby każdy Regiment, za Ordynansem y rozrządzeniem Kommissyi, Rekrut zaczynał. Zaś J.P. Lasocki P. Sochaczewski żądał, aby czas, od którego ma się zacząć werbunek, y do którego ma trwać, oznaczony został.

Na uczynione od niektórych oświadczenie, iż żądaią, aby ten Proiekt w dalszą poszedł deliberacyą, odpowiedaiąc J. P. Suchodolski P. Chełmski, mówił w tych wyrazach: "Celem tego Proiektu było, ażeby na Rekrut brani byli ludzie luźni, których wiele iuż zasłyszawszy o tym, może z Warszawy umknęło, staiąc się w kraiu uciążliwemi, zamieniwszy się w hultaiów. Proiekt ten maiący za cel, (iak mówię) aby luźnych ludzi odsunąć od prożniactwa, iuż ze cztery Niedziele zostaie w deliberacyi, spodziewam [s. 11] się przeto, że iednomyślnością przyięty bydź powinien, co ieżeli nie nastąpi, o Turnum prosić będę".

J. Pan Wolmer P. Grodzieński oświadczył: "Iż pragnie dalszey deliberacyi". A J.P. Suchorzewski P. Kaliski mówił w tey osnowie:

"Z naywiększym ukontentowaniem zgadzam się zawsze na Proiekta, które pożytek Rzepltey przynieść mogą, lecz w tey okoliczności zechcę sam podać Proiekt odmienny wybierania Rekrutów, to iest: przez Kantony, sposob albowiem rekrutowania w Proiekcie przeczytanym wyrażony nie zdaie mi się bydź dogodny, gdyż w czasie przeszłego rekrutowania byliśmy świadkami zabóystwa po Jarmarkach, chociaż Rekrut był nie tak nagły y mnieyszy. Byłem sam w sąsiedztwie moim w Miasteczku Słupczy świadkiem tragiczney Akcyi, kiedy owczarza, maiącego do 2000. sztuk trzody Zołnierze zabili. Człowiek ten z takim maiątkiem mógłby zapewne kraiowi bydź użytecznym. Jeżeli tedy w tym czasie, kiedy kilkanaście tylko tysięcy Woyska utrzymywaliśmy: takie działy się inkonweniencye y uciążliwości, czegoż się spodziewać możemy, kiedy na 100 tysięcy Woyska Rekrut wybierany będzie. Czyliż Kommissya Woyskowa, która dla dobra Oyczyzny ma tyle zamierzonych czynności, nie będzie się musiała zatrudniać samemi tylko sprawami o zabóystwa y gwałty z werbunku wynikaiące? Jeżeliby troskliwość tę na samym opisaniu rygoru dla rekrutuiących zaspokoioną kto sądził, niech sobie przypomni, że y dawniey była wyznaczona kara, a wszelako Excessa w rekrutowaniu popełniano. Lecz zaręczyć mogę W. K. Mść y Prześ. Stany, iż sami Obywatele znaią się bydź obowiązanemi do prystawienia podług Kantonów rekrutów, których gdyby Officyer maiący Kommendę nie utrzymał, y uciec któremu z nich dopuścił, niech będzie w obowiązku starania się na to mieysce o innego; a takim sposobem, gdy rekrutowanie uskutecznione zostanie, Woysko będziemy mieli pewnieysze, y wszelkich unikniemy gwałtowności. Zachowuiąc się do Etatu, podam Proiekt, ażeby każdy Żołnierz miał powiększoną płacę na dzień trzema goszami, które osobno mu będą odkładane, aby ich przeieść nie mógł, y wysłużywszy 6. lat lub więcey, mógł się z kilkunastu Czerwonemi złotemi do domu powrócić. To iest moie zdanie, do którego w czasie stosowny podam Proiekt; na przeczytany zaś nie zgadzam się".

J. P. Marszałek Seym: rzekł: "W dopełnieniu Urzędowania mego chciałem się zapytać o zgodę na ten Proiekt; Lecz gdy mi się daie słyszeć głos zacnego Kolegi, wstrzymuię to zapytanie".

J. P. Suchorzewski P. Kaliski oświadczył: Iż nigdy niechcę bydź okazyą przeszkadzania tey materyi, która może bydź dla Rzpltey zbawienną, dla tego żądam tylko, aby w teraźnieyszym Proiekcie był umieszczony dodatek, że w dalszym czasie ułoży się sposób rekrutowania przez Kantony.

J. P. Zielonacki P. Kaliski przymawiaiąc się do wniosku J. P. Moszczeńskiego P. Poznańskiego, ażeby Rekrut rozrządzeniu Kommissyi Woyskowey był zostawiony, prosił o czytanie Proiektów przez Xięcia Poniatowskiego Podskarbiego W. Lit: podanych.

J. P. Moszczeński P. Poznański przymówił się: "Rekrut nietylko obeymuie zaciąg ludzi, ale broń, mundury, lederwerk y inne potrzeby, więc [s. 12] Kommissya Woyskowa naylepiey temu zaradzić będzie mogła, gdy odebrawszy od Kommissyi Skarbowey całkowitą Summę, rozłoży ią na Regimenta".

J.P. Marszałek Seymowy oświadczył: Iż dla uczynienia niektórych w Proiekcie poprawek, oddalić się musi do Izby konferencyonalney. W tym J.P. Jezierski Kasztelan Łukowski uczynił ostrzeżenie względem Fabrykantów, aby ci od Rekrutu uwolnieni byli. W kontynuacyi głosu J. P. Marszałek Seymowy upraszał, aby Prześw: Stany dozwoliły czytania w czasie Jego nieprzytomności niektórych Proiektów.

J.P. Górski P. Zmudzki Mierzeiewski P. Podolski żądali, aby Proiekta czytać się maiące były w materyi Woyska y Podatków, ale J. P. Potocki Starosta Tłumacki P. Podolski niechciał pozwolić na czytanie iakichkolwiek Proiektów w nieprzytomności J.P. Marszałka. Ten gdy powrócił z Izby konferencyonalney, dał głos J.P. Sekretarzowi Seymowemu do czytania Proiektów.

Zaczym J.P. Sekretarz czytał Proiekt pod Tytułem = Subsidium z Dóbr Ziemskich =...

Oświadczył JP. Marszałek Seym: iż ponieważ ten Proiekt wypływaiący z źródła Sessyi Prowincyonalnych, a iako obeymuiący ogólność przez Delegowanych z każdey Prowincyi y JWW. Podskarbich układany, większą nad inne ściąga konsyderacyą, przeto podług Prawa powinien bydź wzięty do deliberacyi, w czasie którey Seymuiącym rozdany będzie. Oznaymił oraz, iż w kontynuacyi tego Proiektu są ieszcze inne, których czytanie JP. Sekretarzowi Seymowemu zalecił.

Czytał JP. Sekretarz Proiekta:

1. Pomnożenie Dochodu Publicznego z Dobr Naszych Krolewskich. 2. Zawieszenie Lustracyi Głów Żydowskich. 3. Ustanowienie Akcyzow od wiktuałów.

Przy końcu czytania tych Proiektów, odezwał się JP. Matuszewic P. Brzeski Litt: w treści: "Wielbię Ia wszystkie te Proiekta, ale podawszy pierwey Proiekt względem uformowania Seymu nieustannego, mam prawo dopraszać się o iego przeczytanie, bo Proiekta iść powinny tym porządkiem, iak są podawane".

Dogadzaiąc żądaniu JP. Brzeskiego Litt: JP Sekretarz Seymowy z zlecenia JP. Marszałka, czytał pomieniony Proiekt; po skończeniu którego, równie z woli JP. Marszałka Proiekt od Laski podany pod tytułem = Ustanowienie Kommissyi Woiewódzkiey = był czytany.

JP. Marszałek Seym: uczyniwszy ostrzeżenie, iż wszystkie dopiero przeczytane Proiekta idą do deliberacyi, w czasie którey wydrukowane y pomiędzy Seymuiących rozdane będą, zlecił JP. Sekretarzowi przeczytanie Proiektu o Rekrutach z przydatkami.

Po przeczytaniu więc tego Proiektu, gdy niektórzy żądali dalszey deliberacyi, JP. Marszałek Seym: odezwał się: "Przykrym dla mnie iest razem, że nie mogę dopełnić żądania tych, którzy chcą wziąść ten Proiekt ad deliberandum, gdyż iuż od 4. Niedziel zostaie w deliberacyi; teraz niektóre [s. 13] tylko myśli są do niego przydane, a zatym nie przychodzi mi nic więcey uczynić, iak zapytać się na niego o zgodę".

JP. Wybranowski Lubelski żądał, aby zaświadczenia wszystkie na papierze stęplowanym dawane były, a JP. Szydłowski Kasztelan Zarnowski nie dopuszczał decyzyi tego Proiektu, daiąc za przyczynę swoiey oppozycyi, iż pomieniony Proiekt może był czytany, ale niedrukowany, y nie rozdany, a przeto iako nowy iść powinien do deliberacyi. Ale bardzo znaczna Seymuiących liczba twierdziła, iż ten Proiekt był drukowany y rozdany.

JP. Zakrzewski P. Poznan. wniosł, aby determinowana była kwota, iaka się ma dawać Rekrutowi na rękę. JP. Marszałek Seym: rzekł na to: "Sprawiedliwa iest troskliwość JP. Poznańsk:, ale nie można oznaczać pewnego Quantum, bo to należy do ugody; ieden rekrut może kontentować się 6. Złot. lub mniey, drugiemu wypadnie dać więcey, lecz troskliwość ta, zaspokoi się naylepiey, kiedy to oddane będzie urządzeniu Kommissyi Woyskowey".

JP. Gorski P. Zmudzki żądał zabespieczenia od Rekrutu nie tylko czeladzi mieyskiey, ale y wieyskiey; odpowiedział na to JP. Grabowski Wołkowyski iż werbunki te dziać się będą w Warszawie y w Miastach tylko, a nie po wsiach.

JP. Marszałek Seym: wyraził, iż gdy wniesienie zacnych Kolegów względem uwolnienia Gospodarza lub służącego, na rekwizycyą Dziedzica, iuż dołożył do Proiektu, zaczym zapytuie się, czyli na niego zachodzi zgoda?

JP. Drewnowski P. Łomżyński żądał wymazania z Proiektu excepcyi miast pogranicznych od werbunku, gdyżby przez to włoczęgi y hultaystwo ze szrodka Kraiu dla schronienia się od werbunku do pogranicznych Miast uchodziło.

Odpowiadaiąc na to JP. Suchodolski P. Chełm: wyraził; iż Rzeplta dla tego uwalnia Pograniczne Miasta od werbunku, żeby zabespieczyła y otworzyła przychod wolny ludziom zagranicznym, których pomnażanie się w Kraiu iest interessem Rzepltey, y że iako Prze: Stany dobrze to znaią, tak nie zechcą poprawiać w tym Proiektu tego.

Nastąpiło zapytanie przez JP. Marszałka o zgodę na ten Proiekt; lecz JP. Zabieło Kasztelan Miński stanął z oppozycyą, ządaiąc dodatku, ażeby ten Rekrut był czyniony y w Litwie.

JP. Marszałek doniosłszy o tey oppozycyi przełożył, iż ponieważ pieniądze ma wydawać Skarb Kor: Prawo to nie może się ściągać tylko do Prowincyi Koro: ieżeli zaś podobnież Skarb W. X. Litt: doda Regimentom pieniędzy, Rekrut y w Litwie czyniony bydź może.

JP. Suchodolski P. Chełm. mówił w tych wyrazach: "Wniesienie JW: Kasztelana Prowincyi Litt: zgadza się z chęcią moią, ieżeli Skarb Litt: nie ma dziś pieniędzy; nie można mu odmówić pożyczenia onych, wszak złączone z sobą ściśle te dwa Narody ratować się wspolnie powinny w nieszczęściu; ia nie umiem różnicy czynić między temi Prowincyami, y mniemam; że w obydwóch Rekrut zacząć się powinien, zwłaszcza, że Skarb Koronny nie straci na tym, bo nie wątpię, iż Prowincya Litt: powroci mu w czasie wydatki ze swoich Podatków. A tak iako wniosek Senatora [s. 14] Prowincyi Litt: z gorliwością Obywatelską zgadza się, iako żołnierz Litt: Koronnego, a Koronny Litt: bronić powinien, tak proszę JW. Marszałka, ażeby ten wniosek był w Proiekcie moim umieszczony".

Opponował się temu wniesieniu JP. Drewnowski P. Łomżyński y inni Prowincyow Koron: Posłowie; a gdy za uproszeniem od swoiey oppozycyi odstąpili, JP. Sekretarz Seym: z zlecenia JP. Marszałka czytał Proiekt z żądanym od Prowincyi Litt: dodatkiem.

JP. Gorski P. Zmudzki żądał obiaśnienia w Proiekcie dla kogo 1000. Grzywien za wydanie fałszywego zaświadczenia maią bydź przysądzone?

Dogadzaiąc żądaniu JP. Zmudzki: dołożono do Proiektu, iż połowa Delatorowi ma bydź oddana, połowa zaś na dalszy Rekrut destynowana, z którym to dodatkiem powtorzył czytanie JP. Sekretarz.

Po przeczytaniu JP. Branicki Hetm: W. K. odezwał się w te słowa: "W tym Proiekcie opuszczono widzę o Brygadach y Pułkach Przedniey Straży. Rozdzielona w małych częściach po Dywizyach Summa zdasię nie wielki obiecywać pożytek. Lepieyby podobno było, gdyby kilkakroć sto tysięcy iedney Dywizyi oddane zostały, bo ta kilka tysięcy Rekrutów za nie wystawić by mogła; tę z Urzędu mego Prze: Stanom przekładaiąc uwagę, do decyzyi ich oddaię".

JP. Suchodolski P. Cheł: przymówił się podobnież: Iż większą by użyteczność zrobiło oddanie pieniędzy iedney Dywizyi podług wniosku JW. Hetmana; co się zaś tycze Brygad y Pułków przedniey Straży, te iako w Proiekcie opuszczone, żądał, aby dołożyć. W tym mieyscu odezwali się niektórzy, iż Rekrut do Kawaleryi Narodowey, nie iest potrzebny, bo tam sama szlachta pod znaki się zaciąga. JP. Moszczeński P. Poznań: dodał, iż ten Proiekt nie może się do iedney Dywizyi stosować, ale do wszystkich, bo po całym Kraiu rekrutowanie luźnych ludzi czynione będzie.

JP. Hetman W.K. rzekł: "Na wniesienie mnie względem Brygad usłyszałem zarzut, iakoby Rekrut względem Kawaleryi Narodowey nie miał mieysca: przepraszam: bo Towarzysz zaciągaiący się pod Znaki, potrzebuie Pocztowego. Na reszcie chętnie się zgodzić z wolą Prze: Stanów gotów iestem, ieżeli im się inaczey lepiey zdawać będzie".

Potym JP. Marszałek Seym: zapytywał się na Proiekt o zgodę.

JP. Zielonacki P. Kaliski stanął z oppozycyą, żądaiąc, aby pierwey Etatu nastąpił układ.

Wielu więc z Posłów prosiło o Turnum, lecz po nieiakiey chwili JP. Marszałek Seym: oświadczywszy; iż JW. Kaliski odstąpił swoiey oppozycyi, zapytywał się na Proiekt o zgodę.

Za powtornym zapytaniem się JP. Zabieło Kasztelan Miński żądał umieszczenia w Proiekcie wniosku JW. Hetmana W. K.

Wkrotce potym JP. Marszałek Seym: uwiadomił, iż dopełniaiący nie tylko obowiązków Senatora, ale y zaliczaiący się w Woysku czyni łatwość w odstąpieniu od swoich wniosków; zapytał się przeto na ten Proiekt o zgodę, która trzykroć słyszeć się dała.

[s. 15]

Zbliżyło się Ministerium do Tronu, a JX. Podkanclerzy Kor: z woli J. K. Mci solwował Sessyą na dzień iutrzeyszy na godzinę 10. z rana.